Wirtualna przyjaźń 6

[Emmi123]

Cyferka Nie. ,,Miłość silniejsza od czasu" - przeczytałam w opisie. Czy tam znów jest reinkarnacja?

---------- Dopisano o 08:51 ---------- Poprzedni post napisano o 08:48 ----------

Trafiłam na reklamę filmu ,,Eve" chyba coś w stylu ,,Chwały". - zemsta bohaterki na klanie rodziny. Oglądałaś?

[Cyferkaa]

Nie oglądałam.
Spojrzę i znowu odpłynę
"Dobra robota" nie, nie ma tam reinkarnacji. To serial podkreślający
siłę miłości w obliczu przeciwności losu i o rozwoju społeczeństwa koreańskiego, o hierarchiach społecznych, o życiu.

---------- Dopisano o 08:20 ---------- Poprzedni post napisano o 08:14 ----------

Jeszcze się nie obudziłam i szukam tytułu Miłość silniejsza od czasu tak, trafne określenie.

[Adazina]

Witajcie !!

Sobotka.

Co u nas słychać?
Oczywiście pada. A do tego wieje tak silnie jak na Kasprowym, albo w Darłowie.

Czego mi się chce? Oczywiście kawy!

[Adazina]

Czerwone buty i ja uwielbiam. Np cały stój czarny, na nogach czerwony but. Extra połączenie. Dobrze tak się czuję.

---------- Dopisano o 09:48 ---------- Poprzedni post napisano o 09:46 ----------

Cyferuś,
jakiż Ty masz dar pięknego nakrywania naszego kawowego stoliczka. Naprawdę, jesteś mistrzynią.

[Emmi123]

Adi dzień dobry

Cyferko Acha. Mnie historie z reinkarnacją już nużą. Czy jak są zapowiedzi, że sf i równoległe światy.

[Adazina]

Obiadowe plany? Nic nie muszę, wszystko mam. Dla mnie rosół, dla Emka kalafiorowa.

[Emmi123]

Aż poszłam na poprzednią stronę popatrzeć na nasz, ślicznie nakryty kawowy stoliczek. Ciągle wpadam tu w biegu, ciągle coś mnie odrywa, albo i same myśli. Rzeczywiście nakryty jest ślicznie , tak bardzo elegancko

---------- Dopisano o 09:57 ---------- Poprzedni post napisano o 09:55 ----------

Lenifa Cyferka Doczytałam, że dziś macie gości, to zapowiada Wam się miła sobota. My wybieramy się do WM ale zobaczymy co nam z tych planów wyjdzie.

[Adazina]

Emmi,
a więc życzę Wam miłej wyprawy do WM.

---------- Dopisano o 10:04 ---------- Poprzedni post napisano o 10:03 ----------

Emmi,
a więc żyćzę Wam miłej wyprawy do WM.

[Cyferkaa]

Adusia witaj
Dziękuję Wam za pochwałę
staram się
Deszcz pada, nie wierzę podejrzewam, że przyszła pora mokra.
---------------
Emmi z odwiedzin dzieci bardzo się cieszę, rzadko teraz się widujemy.

[Emmi123]

Adi dzięki


Wszystkim życzę dobrej soboty

[Adazina]

Jejuś... dubel wyszedł... ale, że są to życzenia, to niech i tak zostanie... czyli życzę podwójnie...

[Emmi123]

U mnie pada od rana, być może padało i w nocy. Wrzesień, październik to dość deszczowy u mnie. Może dzięki temu drzewa dały radę i przestały je zrzucać, a nawet miały siłę aby jeszcze z kilka tygodni potrzymać je zielonymi. Piją, piją piją... nawadniają się przed pójściem spać. I dobrze


Fajnie się gada. Ale czas już na mnie. Wypadało by coś w końcu porobić w domu, skoro o dziwo, dobrze się czuję. Dobrego dnia życzę raz jeszcze

[Adazina]

Cyfereńko,
do tej pory żyliście na "suchej wyspie". Teraz to się skończyło. Przyroda cieszy się, ludzie pewnie nieco mniej.

A ja już tęsknię za majem. Ciepłym, słonecznym, bez opadów, bez wiatru.





---------- Dopisano o 10:19 ---------- Poprzedni post napisano o 10:13 ----------

Emmi,
u nas drzewa niektóre jeszcze zielone. Ale klony i kasztany już w ciepłych jesiennych barwach. Dzisiejszy silny wiatr zrzucił z nich sporo liści. Pewnie od poniedziałku panowie z dmuchawami wkroczą do akcji. Będzie hałas.

[Emmi123]

Adi Właśnie na Zagrodzie napisałam - wiosno gdzie jesteś? Ja też już tęsknię za wiosną. Jesień i zima to nie moja bajka.

Z naszych planów nic nie wyszło. Zrezygnowaliśmy przez pogodę. Chcieliśmy wybrać się między innymi na pokaz laserowy i coś tam jeszcze, ale jak jest tak kiepska pogoda to nawet jakby nie odwołali to kiepsko byłoby oglądać. TS ma w ten weekend szkołę, syn miał pracę, też im się odechciało. Wolą pobyć sobie w domu.

[Adazina]

Witajcie !!

Niedziela. Dochodzi południe, najwyższy czas na kawę lub herbatę.



No i pogoda chyba wysłuchała tego, o czym wczoraj mówiłyśmy. Jest pięknie! Słońce w roli głównej. Żadnych chmur, żadnych deszczy, żadnych powiewów wiatru.

[Emmi123]

Hej
Niedziela mija nam trochę nudnawo, ale odpoczywamy. Słoneczny dzień wydawał się dość dziwny po tak długim okresie deszczowym. Może jutro też będzie ładnie?

[Adazina]

Witajcie !!

Jest tak wcześnie, a mnie chęć na kofeinę już z łóżka wygnała.




Zrobiłam spory zapas, wystarczy na dłużej.

[lenifa]

"I ja i ja". Ze powtórzę za Solejukową, też już siedzę przy kawie.

[Emmi123]

Cześć koleżanki
U mnie szron na polu. Ładnie wyglądają zmrożone badyle jesiennych roślin i wysokie liście traw. I dach sąsiadów pobielony... ale jednak wolałabym wiosnę


Czekam na czajnik...


Adi Fajny ten ekspresik.

[Cyferkaa]

Dzień dobry



Dzisiaj Dzień leniwca

[lenifa]

Emmi w Tarnowie ani chmurki na niebie. Błękit i słoneczko. Widzę szron na samochodach na parkingu, na dachach bloków też i przybielone trawy.

[Emmi123]

U mnie się pojawiło słonko, będzie chyba ładny dzień. Ja dość długo w pracy, prawie do zmroku, to nie nacieszę się, tyle co patrząc przez okno.


Dobrego dnia wszystkim życzę

[Cyferkaa]

U mnie też zapowiada się słoneczny dzień.
Będzie pięknie, ale i smutno. Dzisiaj pogrzeb mojej koleżanki.
----------------------
A wczoraj trochę pospacerowałam, szukałam jesieni

[Cyferkaa]

Dzisiaj było -5 *C w nocy

[Lanolinkaaa]

A u mnie dopiero teraz słońce przez mgły się przebija.
Cyferko, pięknie miałaś na spacerku.
Rano bylo juz na minusie, a ja nie schowałam.kwiatkow. Może im nic nie będzie.

[Adazina]

Cyferuś,
szukałaś i jesień znalazlaś. Bardzo ładne widoki.

U nas kolejny (drugi) dzień z ogromnym slońcem, ale nad ranem dachy aut były zaszronione. Na balkonie kwiaty. Dzisiaj chyba muszę zabrać je do domu. Koniec sezonu letniego. Nie ma co ryzykować.

[Adazina]

Witajcie !!

Tak, wczoraj był najprawdziwszy dzień leniwca. Widać, że nawet pisać nam się nie chciało.

Dzisiaj znowu tak wcześnie kawę robię. Bardzo jej pragnę. Ekspres już nastawiony, za chwilę kawusia będzie. Zarówno w necie, jak i w realu.




---------- Dopisano o 05:36 ---------- Poprzedni post napisano o 05:16 ----------

Patrzę przez okno, dachy aut nie są oszronione.
Patrzę na stronę z pogodą i widzę, w moim mieście aktualnie jest tak:

1°
Odczuwalna: -3°
Bezchmurnie
Opady:0%
Wilgotność:93%
Wiatr:14 km/godz.
Jakość powietrza: niezła

Wczoraj zebrałam się w sobie i wniosłam do domu balkonowe kwiaty. Starzec, aloes oraz mała doniczka z ghost plantami stoją teraz na wewnętrznym parapecie. Tu spokojnie przezimują.
Na balkonie zostawiłam jeszcze pelargonie (ciągle tak pięknie kwitną!) oraz dużą skrzynkę z ghost plantami. Te ostanie okazały się być na mrozy dosyć odporne, więc zabiorę je do domu dopiero wtedy gdy przyjdzie prawdziwa zima.

---------- Dopisano o 05:39 ---------- Poprzedni post napisano o 05:36 ----------

Aaa... na dzisiaj umówiłam się z moją chrześnicą... korzystamy z dobrej pogody i jedziemy na cmentarz porządki zrobić...

---------- Dopisano o 05:43 ---------- Poprzedni post napisano o 05:39 ----------

Lenifko,
też już nie śpisz. Dzień dobry...!!

[lenifa]

Witanko o poranku. Za oknem jeszcze ciemno, ale wyspałam się już to wstałam. Adunia też jesteś ranny ptaszek. Steinhaus pisał na ten temat - "Ranny ptaszek w głowę)" Kupiłam sobie dawno temu książkę z cytatami z nim i uśmiałam się skojarzeniami. Nawet swego czasu miałam toaletę wypisaną na ścianach jego cytatami.

Budzi się czlowiek i ma czas na myślenie, na patrzenie na wchód słońca i inne różności, bo jeszcze nic nie musi

[Adazina]

A więc buźka, ranny ptaszku w głowę.

Z tym spaniem, to jest u mnie bardzo dziwnie. Czasem lulam sobie bardzo długo, a innym razem jeszcze na długo przed świtem wyrywa mnie z łóżka ogromna chętka na kofeinę.
Korzystam więc z przywilejów emeryckiego życia i śpię ile organizm sam potrzebuje.

---------- Dopisano o 06:06 ---------- Poprzedni post napisano o 06:02 ----------

Oprócz chęci na kawę, mam ochotę ugotować jakąś zupę. Sama nie wiem co? Może krupnik, może barszcz biały, a może znowu rosół...??

[lenifa]

Skutek jest taki, że wieczór bardzo szybko czlowiek jest śpiący. No ale świat przed świtem jest taki piękny, taki cichy i spokojny a myśli biegają jak na torze wyścigowym

U mnie zaplanowany na dziś rosołek.

Wrócę do Steinhausa. To był polski matematyk z Wrocławia. I nie jest tak, że ja się z nim we wszystkim zgadzam. Bo że tak powiem poglądowo mamy różne zdania. Nawet czasem krańcowo różne, ale miał specyficzne poczucie humoru , a ja się lubię pośmiać i lubię "dziwny humor".