|
|
#1231 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifo
To przykre i tak jak Imegan, mocno zsolidaryzowałam się z ,,małą Lenifą". Imegan U nas też w tym roku czekolada albo herbata/kawa.---------- Dopisano o 13:12 ---------- Poprzedni post napisano o 13:09 ---------- Lenifo Ale jak ty ,,z tym misiem zawsze" to dorośli tego nie widzieli? Nie widzieli jak bardzo tego misia kochasz? Wiem, że dorośli mięli mnóstwo zajęć a samo wychowywanie dzieci było mocno różne od późniejszego, ale... ale... kurcze... Jak można dziecku nigdy później nie kupić zabawki? Nie jestem w stanie tego przerobić, więc zostawiam.
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-06 o 13:10 |
|
|
|
|
#1232 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
To było dawniej bardzo częste na wsi. Moi rodzice też nie mieli zabawek. Chociaż ja już pamiętam zabawki u sąsiadki i pamiętam zabawki w przedszkolu, bo 1 raz dostałam zadanie dostarczyć koszyk z jabłkami do przedszkola. I pozwolili mi wejśc na chwilę tam.
I to jest takie dziwne bo całkiem niedawno miałam okazję rozmawiać z koleżanką z dzieciństwa, która mieszkała po drugiej stronie drogi i chodziła do tego przedszkola i ona mówi do mnie tak: "Jak ja wam zazdrościłam. Biegaliście sobie po ogrodzie po polach, chodziliście tam gdzie chcieliście, a ja nic nie mogłam tylko z mamą za ręke albo do przedszkola". Dzieciństwo to jest taki szczególny okres, a nie zawsze dorośli (czyt rodzice) traktują to małe stworzenie jako człowieka, tylko jako taką zabawkę obok co musza wykarmić i ubrać i najlepiej aby się nie darlo i nie przeszkadzalo. A dziecko to czlowiek obok. Mały ale czlowiek. A potem nagłe zdziwienie jest, bo dorasta toto i rogi pokazuje albo są problemy. |
|
|
|
|
#1233 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 522
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifo...wybacz, nie mogę tego zrozumieć..spotkała Cię podłość że strony dorosłych a Ty ją jeszcze usprawiedliwiasz.
|
|
|
|
|
#1234 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 364
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Biedna mała Lenifa
też miałam misia białego za dziecka, pies mi go poszarpał.
|
|
|
|
|
#1235 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lanolinko to jest częste. Niestety bardzo częste. Czasem za to odpowiadają zaszłości pokoleniowe. Ot wydaje się zabawka. Ale to tylko przykład. Wokół jest dużo więcej duzo gorszych sytuacji. Dla mnie ta sytuacja dała mi potrzebe rozumienia każdej sytuacji. Akurat tę zagadkę rozwiązywałam najdłużej
Ale mi się powtarza słowo haha... Wybaczcie. Chyba już zmęczona jestem, chociaż to czas odpoczynku w tej chwili u mnie. Porządki zrobione. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2025-12-06 o 14:53 |
|
|
|
|
#1236 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifo
Szczególnie dzieci zazdroszczą tego co mają inni a one nie. Ale u dorosłych też tak bywa . U wielu moich znajomych obserwuję ,,zapamiętanie" czegoś poprzez emocje żalu albo zazdrości. Piszę o znajomych. Ze mną było inaczej, bo mnie zawsze brakowało mojej mamy, a z tym ciężko konkurować w zazdrości .Lenifa Czyli skończyłaś porządki i co teraz będziesz robić?
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-06 o 15:55 |
|
|
|
|
#1237 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dziś totalne lenistwo, Pilnuję tylko mamy jedzenia i lekarstw. Słucham sobie starych piosenek na necie i na forum czasem coś piszę. I staram się nie myśleć co dalej
Co dalej to w poniedziałek
|
|
|
|
|
#1238 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dom opustoszał. Młodzi pojechali z noclegiem do Warszawy.
|
|
|
|
|
#1239 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
To też masz relaks
Ja slucham starych piosenek - Grechuta, Krzysztoń i co tam samo wleci
|
|
|
|
|
#1240 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifa
Poćwiczyłam.
|
|
|
|
|
#1241 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Noż u mnie kiepsko ale w takim razie wezmę się teraz. Dzięki.
Przecież można ćwiczyć i słuchać o hiperboryjczykach )Akurat słucham https://www.youtube.com/watch?v=2HglTfaGRvQ |
|
|
|
|
#1242 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry
![]() ![]() Jak tak piszecie o tych białych misiach, to mnie się też przypomniało, że w którymś momencie dostałam białego, ale jakiejś wielkiej euforii nie było, ale może dlatego, że miałam innego ukochanego misia. Brązowo-czarny miś, z tych bardziej twardych na brzuszku i głowie. Miał tak z około 50 cm. Jak się go przełożyło na brzuszek to wydawał dźwięk mruczenia. Stąd jego imię Mruczek. Uwielbiałam go. Solidnie wykonany, był ze mną do dorosłości. W pewnym momencie zwyczajnie się rozsypał. Twardy, kiedyś bardzo zachorowałam i tata położył się w nogach łóżka na zasadzie aby mnie przykrywać. A ja miałam zwyczaj zasypiać z onym misiem, ale kiedy już spałam to odsuwałam od siebie przytulasie, więc niespodziewanie tata dostał w głowę owym misiem . Twardy, od razu się obudził. Historia znalazła się w rodzinnych anegdotach i chyba spowodowała, że dostałam brązowego misia, podobnej wielkości ale mięciutkiego. Któremu dałam imię Uszatek.
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-07 o 08:22 |
|
|
|
|
#1243 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Mam swoje zdjęcie z białym misiem też, ale ciocia trzyma mnie na rękach, więc nie jestem uprawniona do publikowania jej zdjęć. Co prawda to stareńkie zdjęcie z lat 50-tych, ale poszukam w wolnej chwili takiego na którym jestem sama z białym misiem. Tylko nie wiem czy jakieś zostało u mamy, czy mam je w domu. Niby to sentymenty ale myślę, że interesujący temat znaczenia zabawek w życiu dzieci i nie są to tylko obszary robienia pieniędzy i kupowania co wpadnie w ręce. Zabawki w jakiś sposób kształtują dziecko.
Dlatego teraz jak kupowałam zabawkę dla wnuczka po prostu tylko jedną, na długich półkach z pluszowymi zwierzaczkami. Rzuciła mi się w oczy i wiedziałam, to jest ta. I tym sposobem biały zajączek z kolorowymi uszkami stał się juz przyjacielem mojego małego szczęścia. Na ważność tematu zwróciła mi uwagę jedna znajoma niemka, będąca szczęśliwą mamą bliźniaków. Że są zabawki i zabawki. A jedna ma znaczenie szczególne. Czasem nawet dla babci ) Kupiłam kiedyś maluchom domek bo był uroczy i taki wielofunkcyjny. Domek niewielki w sumie tak jakieś 30-40 cm , ale co najważniejsze, drzwi się otwierały i okna tez. I chyba już to kiedyś pisałam jak rozmawiałam z wnuczkiem na telefonie a on ten telefon włożył do tego domku i pytał się mnie - Babcia dobrze ci tam?Czasem ludzie mówią, że nie pamiętają nic ze swojego dzieciństwa. Z pamięcią to jest tak, że ona czasem na półkach w głowie co są zatrzaśniete drzwi, zamknięte na kluczyk i zakurzone jakby nie istniały. Ale wystarczy sobie próbowac cokolwiek przypomnieć, a czasem nawet nie od razu wyjdzie z tych zakamarków. Większość ma szczęśliwe dzieciństwo, ale prawda jest też taka , że nie wszystkie dzieci miały to co wydaje się oczywiste. |
|
|
|
|
#1244 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifo
Zawsze możesz w samym paincie zamazać twarz cioci, albo nawet skrócić zdjęcie o ,,głowę cioci" Albo co prostsze, przed zrobieniem zdjęcia zdjęciu położyć coś małego na głowie cioci i od razu będzie zasłonięta. ---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:14 ---------- Lenifo Cały czas jestem w pierwszym akapicie twojej wypowiedzi. Zabawki dla dzieci są bardzo ważne. Wiele razy pracując w przedszkolu stawałam się ambasadorem dziecka do rodzica, kiedy pojawiało się młodsze rodzeństwo i automatycznie dostawało ,,zabawki po starszym" i w sposób bardzo dyplomatyczny tłumaczyłam, że te zabawki starszego są dla niego bardzo ważne i chce je zachować, nawet padały zdania u przedszkolaka ,,dla swoich dzieci". Być może rodzice dawali mu swoje, przechowane zabawki, opowiadali o nich i on też chciałby zachować swoje, ukochane zabawki. Na szczęście wszystkie moje ,,interwencje" na prośbę dziecka zostawały wysłuchane i rodzice zdziwieni, że to takie dla niego ważne i przypominali sobie, że sami często zostawili swoje ulubione zabawki. Pewnego rodzaju przykrością było to, że dziecko nim mnie poprosiło o pomoc, to próbowało rozmawiać o tym ze swoimi rodzicami, ale bezskutecznie.---------- Dopisano o 10:24 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Och! lenifa Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-07 o 10:21 |
|
|
|
|
#1245 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Nie, nie będę cioci głowy urywać bo bardzo ją lubiłam
Myślę że można by wyciąć ze zdjęcia owal z moim fragmentem. Tylko nie mam photoshopa na kompie. Co prawda ja go kupiłam w sensie program, ale nie został zainstalowany na tym. Natomiast w wyniku różnych perturbacji straciłam zupełnie orientację co do programów graficznych do obróbki podstawowej zdjęć na necie. Chyba że któras z was ma ochotę to zrobić to mogę wysłać.Emmi wysłałam do Ciebie. Nie musisz obrabiac ale zobaczysz. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2025-12-07 o 10:35 |
|
|
|
|
#1246 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lenifa
Dopisałam tam. To przykryj czymś głowę cioci na zdjęciu i dopiero zrób swoje zdjęcie i będzie po problemie
|
|
|
|
|
#1247 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Wszystko wiedzący net wysyła mi na fb zdjęcia misiów
Haha.
|
|
|
|
|
#1248 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 4 522
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Emmi jesteś Panią na medal🥇 Taka Pani dla dzieci to skarb.
|
|
|
|
|
#1249 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Ale , ale oprócz misiów wyskoczył mi profil bardzo nas interesujący. Gwarowe zwroty różnych regionów Polski z mapkami gdzie one występują. No dla mnie bardzo interesujący profil, bo jest ten fakt językowy w moim dużym zainteresowaniu. Może i was zainteresuje, gdzie mówi się ciućmok, glajda, albo gdzie mówi się "na pole" https://www.facebook.com/swietlanmaps
Ja jestem niemożliwa z tym powtarzaniem niektórych słów. Widze to ale już nie będę poprawiać i robic dodatkowego zamieszania. Wybaczcie. Postaram się więcej z tym pilnować. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2025-12-07 o 11:14 |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#1250 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Lanolinka
Dzięki Lenifa A powtarzaj, każda z nas ma jakieś tam swoje ,,powtarzajki". Co do misiów, to ja z tych dzieci - misowych. Lalki to tak... od biedy mogą być. Miałam jedną, którą czesałam, ale nawet nie pamiętam jak to się stało, że tak robiłam. Misie... Gdyby w moich czasach były te misie co się ubiera to pewnie takiego bym miała i być może zaczęłabym im szyć ubranka? Ale, ale... plus dla Internetu, znalazł to co Cię interesuje . Za pewne my jesteśmy prekursorami tej strony, kiedy lata temu zaczęłyśmy pisać o naszych gwarowych słowach
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-07 o 11:32 |
|
|
|
|
#1251 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Gotuję kapuśniak z kiszonej. Dzisiaj jest ten dzień... jeden z wielu
. W każdym razie zmartwiony, że nie ma włoszczyzny, powiedziałam mu, że mamy |
|
|
|
|
#1252 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
U mnie dziś to co mama lubi najbardziej czyli kiszka. Ja w sumie też lubię, ale nie wiem ile dla mnie zostanie. Może za mało kupiłam. Ziemniaczki już pyrkają i do tego ogóreczek kiszony.
Cenne takie samemu przygotowane jarzynki. Od razu mi sie przypomniała znajoma siostra zakonna. Zajmowała się bezdomnymi. Przygotowywała dla nich zupy. Te zupy były robione z tego co sama w ogródku uprawiała + dary od ludzi. Nic sie tam nie marnowalo. Dla mnie była wzorem i ideałem co ja jej do pięt nie dorastam. Ale miałam okazję czasem z nią pracować i kroić te koperki czy marchewkę. Robiła zapasy, ale wiekszość mroziła w zamrażarce. |
|
|
|
|
#1253 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2024-12
Wiadomości: 364
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Witajcie
gotuje rosół. Byłam się przejść. Widziałam dzięcioła, Kowalika i pustułkę. Nie było słońca, ale teraz troszkę wygląda. Emmi dobrze że potrafisz wysłuchać dzieci, one tego bardzo potrzebują. Dobre serce biadki gotujecie. A ja ostatnio trafiłam na wspaniałe filmiki chłopaka ze Śląska. Pan Babcia lub Antyki90. Wspaniałe gotuje i opowiada. I taka gwara śląska. Miło się ogląda.
|
|
|
|
|
#1254 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Też lubię ptaki. Z frontu synogarlic, ostała się tylko jedna. Nie wiem co się stało. Może to ogródkowe koty, może inne coś.
Już po obiadku, tak że mam chwilę aby coś napisać i temat sam się mi nasunał przed chwilą. Bo po podaniu obiadku usiadłam sobie i taka, że tak powiem lekko zmachana i przygarbiona i momentalnie szum w uszach. Więc szybko wyprost, prawidłowa postawa i szum zniknął w ciągu kilku sekund. Jak to jest ważne - o czym już nie jeden raz pisałam, polecając Purczyńskiego . Bo sam szum w uszach to tylko początek problemów. Bardzo trudno jest się pilnować w natłoku zycia, zwłaszcza jak to życie niesie nam różne trudności, obowiązki i stresy. Ale możemy przypilnować tego. Wbrew wszystkiemu. Bo jak nie przypilnujemy to nawet obowiązków nie da się ogarnąć. Bo kiedy włazi imć pani choroba, możemy sobie pomarzyć o normalnym funkcjonowaniu. Tak że się nie należy poddawać, dołować i takie tam garbić nad losem swoim ![]() Wczoraj wieczór Emmi mi przypomniała o ćwiczeniach za co jestem jej wdzięczna, bo tak naprawdę żyję ostatnio w całkowitym rozkojarzeniu. Inny rytm życia, inne obowiązki, stresy, rzeczy co mi nie odpowiadają a trzeba w nich wytrwać. Edytowane przez lenifa Czas edycji: 2025-12-07 o 13:26 |
|
|
|
|
#1255 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Dzień dobry
![]() Lenifa Wczoraj też ćwiczyłam. Moje ćwiczenia są tak mało wymagające, że ćwiczę je nawet podczas oglądania telewizji. Akurat ja. Zaobserwowałam poprawę w krążeniu krwi i przestały mi się trząś ręce, które momentami uniemożliwiały mi robienie zdjęć. Po zaledwie 2 tygodniach ćwiczeń ![]() Cicha Wspaniały spacer. A ja się ogromnie cieszę, że znam wymienione ptaki, wiem jak wyglądają, co świadczy o tym, że wolno, ale zapamiętuję nazwy, a zawsze miałam z tym problem. Odkąd tu mieszkam poznaję mnóstwo gatunków ptaków, których nie spotkam w dużym mieście.
Edytowane przez Emmi123 Czas edycji: 2025-12-08 o 06:59 |
|
|
|
|
#1256 |
|
4 pory roku i ja piąta
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Mazowsze
Wiadomości: 11 243
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
W tym roku zimuje ze mną rozmaryn i mam z nim problem a szczególnie z jednym, którego kupiłam wiosną/latem w hipermarkecie i ciągle kaprysi. Inny, kupiony na targu jako wieloletni dość dobrze sobie radzi. Marudzie ciemnieją gałązki i jakby obsychają. Już czytałam w Internecie, że może to być ,,zalanie, zasuszenie, zła gleba, złe nawożenie, złe oświetlenie" , czyli wszystko
Jak macie doświadczenie z domową uprawą rozmarynu to dajcie mi znać, co trzeba robić? |
|
|
|
|
#1257 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2021-12
Lokalizacja: Małopolska
Wiadomości: 5 656
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Rozmaryn ogólnie nie lubi zimy, ale jest w stanie przezimować. Ważne może, przynajmniej mnie się tak wydaje, aby był posadzony blisko ściany budynku. Zawsze go to trochę osłoni. I to mi się wydaję najważniejszy problem z rozmarynem. Moja ciocia ma w Niemczech tak posadzony i przepięknie rośnie, ale ale - Niemcy mają troszkę cieplejszy klimat i jej niewielki ogródek jest otoczony murem. Tu w ogródku mam posadzony 3 lata temu i każda zima go zmęczy, po każdej są zeschnięte gałązki.
Może trzeba wymyślić jakieś zabezpieczenie rozmarynu na zimę. Bardzo się cieszę twoim efektami z ćwiczeń. Tak jest dokładnie, potrafią cuda. Wiadomo , że czasem potrzebne jest i zadbanie o inne strony medalu, ale gimnastyka jest bardzo ważna dla zdrowotności. |
|
|
|
|
#1258 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Hej dziewczyny. Musiałam wstać dzisiaj o 5 rano.żeby dojechać do szpitala na 7 godzinę. Ale wczoraj poszłam spać o 22 .więc do piątej to 7 godz. Na noc wzięłam tabletkę nasenną żeby zasnąć. Teraz już jestem po badaniach, rentgen, osteoporoza,i coś jeszcze będzie. Mam nadzieję że zastosują odpowiednie leczenie.
Szpital reumatologiczny ,u nas najlepszy, w Sopocie. Centrum Reumatologii. Mieści się przy Molo sopockim. Potem podskoczę nad morze ,bo to jakieś 3 minuty. To taki szpital jednodniowy po 15 do domu. Popatrzę co tam pisałyście, acha o rozmarynie. Ja w ogrodzie nie mam. Akurat |
|
|
|
|
#1259 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
To jest poczekalnia
---------- Dopisano o 12:18 ---------- Poprzedni post napisano o 12:17 ---------- Nie przechodzą zdjęcia . Bo bardzo ładnie jest w tym Centrum Reumatologii. |
|
|
|
|
#1260 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2021-12
Wiadomości: 2 098
|
Dot.: Zagroda babuszki cz.6
Xx
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:13.



To przykre i tak jak Imegan, mocno zsolidaryzowałam się z ,,małą Lenifą". 

też miałam misia białego za dziecka, pies mi go poszarpał.
.











. Za pewne my jesteśmy prekursorami tej strony, kiedy lata temu zaczęłyśmy pisać o naszych gwarowych słowach 

