Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki

Notka

Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki Miejsce, w którym rozmawiamy o pielęgnacji twarzy i ciała oraz sprawdzonych kosmetykach. Masz pytanie? Zadaj je kosmetyczce.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-13, 11:19   #961
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
We wtorek idę do tego polecanego pana, a na razie przez weekend chciałam to wszystko jakoś uspokoić... BANKRUTUJĘ, ale nie pamiętam żebym wyglądała tak źle i żeby to kur....o tak bolało.
Szczerze, ja bym nie zaczynala lykac antybiotykow czy lekow przeciwgrzybiczych jesli to tylko 3 dni do kolejnej wizyty - smarowac czyms i owszem

ale leki przez 3-4 dni i tak nie zadzialaja, co najwyzej rozreguluja organizm...a tameten moze miec inna metode kuracji

p.s. ja mialam isc wczoraj do lekarza ale jak przyszlam to sie okazalo, ze lekarki juz nie ma bo byla wczesniej drugie podejscie w poniedzialek...
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 11:45   #962
gwendolyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Quleczka wiem, co masz na myśli. Tyle, że mnie zewnętzrnie nic nie pomagało, doszło do tego,że jak mówię skóra boli mnie od tych gul. Rozpaprała mi sie broda na maksa(mam sączącą rane na niej), bałam się zakażenia jakiegoś (prawie tydzień czekania na wizyte to bardzo długo). Codziennie koszmar się pogębiał. Musiałam to wyhamować bo bym chyba zwariowała. Powiem temu dermie co mi poprzedni przepisał i on zadecyduje czy kontynuować czy przerwać.
gwendolyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 11:50   #963
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

rozumiem obawe przez tym zakazeniem ... traktowalas to czyms mocnym? tribioticiem albo innym antybiotykiem?

w ogole stosowalas antybiotyki zewnetrznie i nic ? mam na mysli takie jak ta erytromecyna?

po protu obawiam sie, ze w 3 dni i tak nie zobaczysz dzialania lekow doustnych, a to tylko moze utrudnic kolejnemu lekarzowi prace i dlatego to napisalam

p.s. mi wczoraj gin zapisal mocny dalacin doustnie - az sie boje zaczac to brac - poczekam i jeszcze skonsultuje z dermatologiem w poniedzialek
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 11:56   #964
gwendolyn
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 768
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Smaruję brodę tormentiolem, tribiotiku szukalam w paru aptekach(4 albo 5- więc to chyba nie przypadek), ale nigdzie nie było?! Nie wiem czy wycofali go czy coś?!
gwendolyn jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 12:44   #965
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez gwendolyn Pokaż wiadomość
Smaruję brodę tormentiolem, tribiotiku szukalam w paru aptekach(4 albo 5- więc to chyba nie przypadek), ale nigdzie nie było?! Nie wiem czy wycofali go czy coś?!
no, niestety sa braki w hurtowniach,nie wiem czemu

jak ja sie ostatnio pod koniec sierpnia tak zalatwilam, ze mialam caly policzek w saczacych sie ranach i tez sie balam zakazenia...to jak na zlosc tez nigdzie nie moglam go dostac

ale wreszcie udalo mi sie w jednej aptece i na wszelki wypadek kupilam nie saszetki, a cala tubke, tak wiec czasem jeszcze sie trafia

ogolnie chodzilo mi o to, ze moze jednak silny antybiotyk zewnetrzny typu neomecyna lub erytromecyna na te 3-4 dni do wizyty by wystarczyl

tormentiol na babrzace sie rany jakos u mnie sie nie sprawdza niestety

ale jak rozumiem juz lykasz to co dostalas, wiec nie ma o czym gadac, trzymaj sie - kiedys musi byc lepiej
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 12:56   #966
włoczykijka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez quleczka Pokaż wiadomość
no, niestety sa braki w hurtowniach,nie wiem czemu

jak ja sie ostatnio pod koniec sierpnia tak zalatwilam, ze mialam caly policzek w saczacych sie ranach i tez sie balam zakazenia...to jak na zlosc tez nigdzie nie moglam go dostac

ale wreszcie udalo mi sie w jednej aptece i na wszelki wypadek kupilam nie saszetki, a cala tubke, tak wiec czasem jeszcze sie trafia

ogolnie chodzilo mi o to, ze moze jednak silny antybiotyk zewnetrzny typu neomecyna lub erytromecyna na te 3-4 dni do wizyty by wystarczyl

tormentiol na babrzace sie rany jakos u mnie sie nie sprawdza niestety

ale jak rozumiem juz lykasz to co dostalas, wiec nie ma o czym gadac, trzymaj sie - kiedys musi byc lepiej
no miałam w sierpniu to samo! na szczęście dziś mi zeszło. dodatkowo dostałam jakiś krem biodermy i zobaczymy ,,co będzie' . mnie akurat dręczyły na polikach takie podskórne ropniaki, myslałam,ze zeświruję.ale wyglada na to że idzie ku dobremu,wszytko sie wysusza. gwen,możemy się umówić na sok(bo nie pełnoletnia jestem)-ja też ruszyłam brodę i też od strupa,ale i tak siedziało i tak a teraz już mam samą rankę i tyle. także dziewczyny, nie dajcie się i mam nadzieję że z tego wyjdziemy
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat
włoczykijka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 13:48   #967
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Bilans dzisiejszy - jedna nowa krostka przez noc. Wydaje mi się, że i brodę udało mi się uspokoić. Na szczęście. Poza tym masa przebarwień, tu bez zmian.
Pojechałam dzisiaj do Natury i ku mojemu zaskoczeniu zastałam tam kilkanaście sztuk kosmetyków z Ziaji Nuno i Tintin. Ruszyłam więc do Rossmanna. Tam znacznie więcej kosmetyków Ziaji/Ziai(?), nawet seria Spa była, ale płynu micelarnego brak. Rozważałam zakup mleczka nagietkowego, ogórkowego i z wapniem. Wybrałam ogórkowe, bo maseczki z ogórka polecane są do skóry trądzikowej, tak sobie to uzasadniłam. Boję się trochę parafiny na drugim miejscu w składzie. Mleczko ma gęstszą konsystencję niż tonik i płyn micelarny. Praktyka pokaże, czy jest dobre dla mojej skóry.
W drugim Rossmannie też nie było korektorów Miss Sporty, nawet nie widziałam tych plastikowych foremek od nich i karteczki z ceną. Tak, jakby w ogóle ich nie mieli.
WhiteCherry jakiego zielonego korektora używasz?
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 13:52   #968
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Fanata Pokaż wiadomość
nawet seria Spa była, ale płynu micelarnego brak.
tao jak u mnie w ogole nie jestem pewna czy maja go w ofercie bo na ich stronie szukalam i znalazlam tylko reszte rzeczy z tej serii
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:00   #969
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Zapomniałam jeszcze dodać, że skoczyłam do Tesco (tam swoją drogą płynu micelarnego też nie było) i obejrzałam sobie Bye-bye Spot Nivei. Jednym słowem: zdzierstwo! Wielkością sztyft przypomina kredkę do oczu, długopis. Dodatkowo skład nie jest jakimś fenomenalnym odkryciem. Całe opakowanie jest naprawdę wielkie, biorąc pod uwagę rozmiary samego sztyftu. O tyle dobrze, że jest przeźroczyste - może kilka osób stwierdzi, że strata wydawać 20 złotych na coś takiego. Przez ten sztyft bardzo zmieniłam zdanie o Nivei.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:09   #970
QsQs
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

ja mam mleczko z ziaji ale nagietkowe. jest nawet ok biorąc pod uwage cene. Ja to robie tak, że rano przemywam twarz tylko tonikiem a wieczorem najpierw makeup zmywam tym mleczkiem a potem jeszcze przecieram twarz tonikiem. Mycia twarzy wodą unikam ...

He he ale sie znęcacie nad Niveą. Bez wyprobowania kosmetyku od razu skreslac cala firme bo sklad/reklama czegos sie nie spodobala
QsQs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:18   #971
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez QsQs Pokaż wiadomość
Bez wyprobowania kosmetyku od razu skreslac cala firme bo sklad/reklama czegos sie nie spodobala
Ja mysle, ze na jakies pojedyncze krostki u 15latki to ten sztyft moze pomoc, inna bajka to jego cena

za to tonik z tej serii jest moim osobistym KWC (szkoda tylko, ze mu butelke zmienili), a peeling i zel do mycia tez bardzo lubie

jedne z bardzo niewiele kosmetykow do skory problemowej, ktore sa delikatnie, nie sa stricte przeciwtradzikowe i nie powoduja u mnie wysuszania i pogorszenia
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 14:19   #972
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Może nie tyle reklama i skład, ale wciskanie ludziom kitu 20 złotych to naprawdę dużo, w tym momencie Nivea żeruje na własnej marce. Próbuje zedrzeć pieniądze i tyle, bo z pewnością skład tego sztyftu nie różni się diametralnie od tańszych preparatów punktowych.
Trochę mnie to zniesmaczyło, bo Nivea wydawała mi się całkiem fajną firmą kosmetyczną. Nie mam na myśli tutaj działania kosmetyków, które produkuje, tylko bardziej czysto materialne podejście do interesu.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:23   #973
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Fanata Pokaż wiadomość
20 złotych to naprawdę dużo, w tym momencie Nivea żeruje na własnej marce. Próbuje zedrzeć pieniądze i tyle, bo z pewnością skład tego sztyftu nie różni się diametralnie od tańszych preparatów punktowych.
no tak to jest, dana marka ma jakies ceny... ja mysle, ze duza czesc kosmetykow za 100-200 tez sie nie rozni od tych za 20... i wiadomo, ze kazdy chce zarobic

to samo dotyczy farmaceutykow w aptece, czesto tez nie ma w nich nic co by powodowalo, ze kosztuja po kilkadziesiat zlotych

mnie ostatnio zainteresowala seria sebamed ale po cenach zmienilam zdanie

http://www.sebamed.pl/pl/clearface_p...skom_clearface
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:28   #974
fossa
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: na prawo od wisły
Wiadomości: 1 876
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez QsQs Pokaż wiadomość
ja mam mleczko z ziaji ale nagietkowe. jest nawet ok biorąc pod uwage cene. Ja to robie tak, że rano przemywam twarz tylko tonikiem a wieczorem najpierw makeup zmywam tym mleczkiem a potem jeszcze przecieram twarz tonikiem. Mycia twarzy wodą unikam ...

He he ale sie znęcacie nad Niveą. Bez wyprobowania kosmetyku od razu skreslac cala firme bo sklad/reklama czegos sie nie spodobala
Ja tak skreslilam Garniera, poprostu nie cierpie tej firmy - zadnych balsamowi innych produktow od nich nie wezme.
Nivey nigdy nie uzywalam, jedyni raz peeling mialam.

Dla mnie pozatym to troche niehigieniczne dotykac ta koncowka syfkow, mialabym wrazenie (byc moze mylne) ze roznosze je i zamiast odkazac te syfki to ja laduje na nie bakterie z innych wypryskow.

Na prawym (zmaltretowanym) poliku mam syfko-plame wielkosci pol opuszki palca wskazujacego - nigdy tego nie wygoje.
Zaczelam wyciskac bo bylam poddenerwona juz jakis tydzien temu(exam, zaliczenia) i nabwilam sie pieknej ranki.
Czyzby wyciskanie mialo jakis zwiazek ze szkola w moim przypadku ?
Dziwne, bo zawsze uwazalam sie za osobe maxymalnie wyluzowana i nic zwiazne ze szkola mnie nie rusza. Moze podswiadomie tak odreagowuje
fossa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:28   #975
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Z tym, że ceny kosmetyków do skóry problemowej Nivea ma raczej przeciętne. Z tego, co się orientuję kremy, żele, toniki nie kosztują więcej niż 20 złotych - podobnie to wygląda u innych firm. W porównaniu do cen kosmetyków z serii, sztyft jest drogi, bo jego pojemność jest porażająca - 1,8 ml. Wydaje mi się, że zwykle preparaty punktowe mają większą pojemność, tak około 8-10 ml.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:37   #976
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Fanata Pokaż wiadomość
Z tego, co się orientuję kremy, żele, toniki nie kosztują więcej niż 20 złotych - podobnie to wygląda u innych firm. W porównaniu do cen kosmetyków z serii, sztyft jest drogi, bo jego pojemność jest porażająca - 1,8 ml. Wydaje mi się, że zwykle preparaty punktowe mają większą pojemność, tak około 8-10 ml.
Mysle,ze nie ma sensu przeliczac ceny bezposrednio na pojemnosc
Juz raczej na to na ile cos wystarcza, a tego zadna z nas nie wie poki co

Jeden zel do mycia twarzy jest duzy, a szybko sie zuzywa, a inny na odwrot tak , ze wystarczy kropelka - sama pojemnosc jeszcze nic nie mowi.

Moze te niecale 2ml starczaja na dluzej niz 10ml innego zelu, kto wie

Ja mam korektor pod oczy daxa (2,5ml), ktory kupilam za 30zl, a mniej wiecej podobny z innej firmy kosztuje ...145zl, za te same 2,5ml

Tak czy inaczej nie zaluje bo spelnia swoje zadanie i mam go juz kilka miesiecy
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:40   #977
quleczka
Zakorzenienie
 
Avatar quleczka
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 3 765
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez fossa Pokaż wiadomość
Dla mnie pozatym to troche niehigieniczne dotykac ta koncowka syfkow, mialabym wrazenie (byc moze mylne) ze roznosze je i zamiast odkazac te syfki to ja laduje na nie bakterie z innych wypryskow.
no ale chyba tak sa zbudowane wszystkie sztyfty i korektory - albo sie dotyka samym sztyftem albo pedzelkiem/gabeczka albo koncowka wlasnie

no nie widzie innej opcji - poza wkladaniem palca do sloiczka ale to jeszcze mniej higieniczne
quleczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:41   #978
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Ehh no dobra juz koniec mojego oburzenia
Tak z innej beczki - swędzi mnie broda, chyba robi się krostka
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:49   #979
QsQs
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

nie no jesli chodzi tylko o cene sztyftu Nivea to rzeczywiscie jest troche wygorowana. Pewnie robi to samo co punktowy synergen czy nuno za ok 5-6 zl. Ale kazdy wybiera ile chce wydac na dany kosmetyk. To samo z kolorowką - dla mnie kajal za 5 zł jest rownie dobry co ten kilka(dziesiat) razy drozszy ale nie psiocze na ten drozszy, po prostu na moja kieszen są te tansze ale jak komus pasuje wydac za praktycznie to samo duzo wiecej to tez okej, jego sprawa
A, że w reklamie wciskaja kit... nie ma co sie oszukiwac ale wiekszosc reklam nabija w butelke potencjalnego nabywce...

a ja z tych sztyftów (synergen, nuno, acnefan) wyciskam na palec a potem na kroste. Tak latwiej chyba zaaplikowac. No i acnefan z nich jest nalepszy chocby przez to, że zasycha i moge go zostawic na cala noc bez obawy, ze zetre go o poduszke
QsQs jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-13, 14:54   #980
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Oj nie zawsze cena idzie w parze z jakością. Porównując kredkę wysuwaną Avonu i Longlasting Essence, wygrywa Essence
Poza tym skoro kupuję coś, co ma niewielką pojemność i dużo kosztuje, oczekuję, że będzie skuteczniejsze od innych, tańszych i podobnych kosmetyków.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 20:24   #981
eLWhy
Zadomowienie
 
Avatar eLWhy
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Ja juz w małopolsce...

@ fanata - tonik ; też miałam to mleczko z ziaji... [o dziwo do kompletu z tonikiem, ale oba równocześnie nigdy na półce nie stanęły ;P] W zasadzie kupiłam je wtedy tylko dlatego, że było tanie, a ja potrzebowałam czegoś do zmywania megaodpornego na wszelki demakijaż tuszu do rzęs (zmywał - więc wdziałaniu był ok :P). Generalnie mało go używałam... (bo tamten tusz też tylko od wielkiego dzwonu) teraz gdzieś się kurzy w domu, o ile nikt go nie wywalił, bo już chyba po dacie ważności :x Jedno co pamiętam z uzywania - strasznie żarło mi oczy - tak jak mydło i wszelkie inne płyny tego typu.. Ale to może moja wrażliwośc. Z czasem też się pamięć o wrażeniach zmienia...
@ quleczka - myślałam o zamianie toniku na micela, bo stwierdziłam, że to może być coś, co daje mi tonik plus jeszcze jakiś efekt. teraz przeczytałam skład i widzę, że tam się chyba bałam prypylene glycolu - a to, jak się później okazało,szkodzić nie powinno. Może przy następnych zakupach (jak sie tonik skończy) w końcu kupię...
BU mnie jakoś tak nie zachwyciło jak mazidła, może właśnie ze względu na to, że na mazidłach samemu się dużo komponuje Gorzej, że w domu tata miał sporo odpowiednich 'narzędzi' - buteleczki, zlewki, bagietki.. mogłam w porę pomyslec i wziąć jakiś arsenał ze sobą..
@ fossa - ja za garnierem pielęgnacyjnym tez nie przepadam, ale za to farby do włosów mają fajne ;D nie wżerają się we włosy, są takie... delikatne.. (autoreklama, wychwalam swój nowy kolor spod pędzla garniera ;P)
@ gwen - współczuję, ze mną tak było jak przyjechałam tu na studia 2 lata temu.. pomogły mi litry zinerytu i... woda (tu jest zupełnie inna, chyba bardziej miękka?). Oczywiście nie całkiem, bo jakże tak trzymam kciuki, walcz!

ależ się rozpisałam.. a teraz będzie o mnie.
Podkład mary kay mi nie słuzy, ogłaszam wszem i wobec. Wszystkie syfy mi się po nim zaczerwieniły, a policzki zamieniły się w ciasto z kruszonką (moje mniej-więcej równe zaskórniki teraz mają dowolne rozmiary i wysokości ;(). Poza tym brodę po ostatnim wybryku leczę, a obok tego co już jest czuję takie delikatnie wypukłe, bolące pod naciskiem, miejsce... - następny już czeka...
Do tego jestem przeziębiona, więc pewnie tu mam dodatkowy powód.
A poza tym dzisiaj pierwszy raz w życiu z nerwów (chyba...) było mi (już nie tylko) niedobrze, ale miałam trudności z oddychaniem.. (te ziółka uspokajające odstawiłam parę dni temu, ale dziś do nich wróciłam, niestety) - pomyślec że wszystko przez to, że weszłam do swojego studenckiego mieszkania... a tam 'pamiątki', które musiałam z każdego kątka powyciągać, schować do jednej torby... trzeba mu będzie to niedługo oddać.. chcę mieć to za sobą...
Swoją drogą - myślałam, że jak poradzę sobie z tym w domu to będzie ok (a juz byłam ze znajomymi na piwku i było całkiem przyjemnie...), ale tu zaczyna się wszystko od nowa...
od rozstania mijają jutro 2 tygodnie... od mojego listu... tydzień. Boję się.. :/ To już jakas schizofrenia, kiedy we własnym domu słyszy się domofon, który jednoznacznie kojarzy się z NIM [nic nie poradzę, że tylko on mnie regularnie odwiedzał... ze znajomymi jakos miewaliśmy inne miejsca. ;/]
Przepraszam, że was tak zamęczam, no ale szczerze mówiąc z tymi 'namacalnymi' przyjaciółmi nie potrafię o tym rozmawiać... A przez klawiaturę trochę łatwiej to wszystko przychodzi...
Jedno co - popatrzyłam na siebie w lusterku przy mojej lampce i zdziwiłam się - jak ja tu mogłam cokolwiek widzieć na twarzy i wyciskać?
Może chociaż z tym sobie poradzę... Przynajmniej do czasu az się przyzwyczaję do oświetlenia...
Póki co rozmyślam jak tu się wymalować, żeby to wszystko poukrywać, bo jutro mam spotkanie w interesach, a pojutrze coś w rodzaju castingu...

Wam tez tak zimno?
__________________
walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo)

eLWhy jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 21:02   #982
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Oj zimno i to strasznie W dodatku mam jeszcze problemy z krążeniem więc taki bonus, że gdy na dworze jest około 10 stopni, wyciągam z szafy rękawiczki
Ja się boję, co będzie, jak moja skóra zareaguje na zmiany związane z moją przeprowadzką. Podobno w Toruniu woda jest niedobra do picia, pewnie chlorowana. Obym nie miała wysypu, bo udało mi się opanować sytuację.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 21:06   #983
QsQs
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 1 820
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

U mnie też zimno. Bardzo. Ja tak samo zakładam rękawiczki, szalik i skarpety do spania już przy takiej temperaturze....
QsQs jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 21:38   #984
sikoreczka111
Zakorzenienie
 
Avatar sikoreczka111
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: wrocław
Wiadomości: 3 915
GG do sikoreczka111
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

u mnie tez okropnie zimnooo nielubie zimna , jestem zmarzluch i od jakiegoś czasu gruba bluza mojego tż ciagle jest na mnie ( wczoraj sie wkurzył i powiedział, że mam sobie wybrac inna ulubioną a co ja poradze, że mi sie podoba jego szara i juz)

a co do wyciskania...nie wyciskam od 3 dni czyli od kiedy bylam u dermatologa...dlaczego;> bo dostałam smarowanko za 50 zł i poprostu szkoda mi tej wydanej kasy ... dzis sobie zakupiłam takie fajne szare mydło w plynie od dawna na nie polowałam, bo słyszałam, że dobre jest , uzywalam zwykłe w kostce ale straszne niewygodne , mam nadzieje, że tylko bardzo nie wysłuszy ( choc to w kostce tego nie robilo )i zamierzam jeszcze kupic sobie ten zel dla dzieci z rossmana, tak zachwalany , bo jak bede miala jeszcze cos doustnego to może przyda mi się cos tak delikatnego

wogole tak jak pani doktor powiedziała nie zamierzam wiecej jeśc nic czekoladowego, a alkoholu to w sumie juz daaawno nie piłam ( wyroslam z takich alkoholowych zabaw juz dawno ) zobaczymy czy to cos pomoze;>

mam nadzieje bo mam juz tego dosc

i wogole boję się poniedzialkowych badan niby to (chyba) tylko pobranie krwi , ale nigdy nie mialam pobieranej i to chyba dlatego sie boje ...buuu

ostatnio strasznie duzo lekarzy odwiedzam,... w ciagu ostatniego tygodnia bylam 2 razy u dentysty , 1 raz u dermy u gina, i teraz czeka mnie w poniedzialek badania, i dentysta , we wtorek derma i znów gin ( choc jesli derma powie, że antybiotyk oslabi dzialanie tabletek to z nich rezygnuje narazie i z wizyt u gina tez ) i jeszcze chyba ze dwa razy dentysta ...ehhh
__________________
Jeśli chce się być szczęśliwym, nie wolno gmerać w pamięci...





iskierka zgasła...
sikoreczka111 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 09:56   #985
shima
Raczkowanie
 
Avatar shima
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 247
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

oj mi też jest strasznie zimno czuje się jak sopel wczoraj wróciłam z Zakopanego chciałam jeszcze odetchnąc przed przeździernikiem ... przez dobrych kilka dni nic nie wyciskałam, ale mimo to wyskoczyły mi dwie gule. Jedna na brodzie druga strasznie boląca pod nosem. Już tak dawno nie miałam ładnej cery bez zadnych strupów . W czwartek mam wizytę u psychologa i to mnie podtrzymuje na duchu. Kupiłam sobie tonik z ziaji aloesowy bo juz dawno nie miałam zadnego i teraz musze sie tylko pilnować żeby zadnych zaskóników nie dusić
shima jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 10:12   #986
włoczykijka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: ze wsi
Wiadomości: 1 464
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez eLWhy Pokaż wiadomość
BU mnie jakoś tak nie zachwyciło jak mazidła, może właśnie ze względu na to, że na mazidłach samemu się dużo komponuje Gorzej, że w domu tata miał sporo odpowiednich 'narzędzi' - buteleczki, zlewki, bagietki.. mogłam w porę pomyslec i wziąć jakiś arsenał ze sobą..

Ehh powiem że na razie to miałam tylko hydrolat oczarowy i juz chyba wolę tonik Melisy Urody, nie było zbytniej poprawy po nim.dostalam probki zelu biodermy sebium- zobaczymy, jak sie sprawdzi ten gośc.
Cytat:
Napisane przez eLWhy Pokaż wiadomość
@ fossa - ja za garnierem pielęgnacyjnym tez nie przepadam, ale za to farby do włosów mają fajne ;D nie wżerają się we włosy, są takie... delikatne.. (autoreklama, wychwalam swój nowy kolor spod pędzla garniera ;P)
@ gwen - współczuję, ze mną tak było jak przyjechałam tu na studia 2 lata temu.. pomogły mi litry zinerytu i... woda (tu jest zupełnie inna, chyba bardziej miękka?). Oczywiście nie całkiem, bo jakże tak trzymam kciuki, walcz!
co do farbowania to wlasnie zamierzam ale finansow braki chyba u fryzjera to zrobie.aha, ja myje twarz wodą przegotowaną- o wiele lepsza.
Cytat:
Napisane przez eLWhy Pokaż wiadomość
ależ się rozpisałam.. a teraz będzie o mnie.
Podkład mary kay mi nie słuzy, ogłaszam wszem i wobec. Wszystkie syfy mi się po nim zaczerwieniły, a policzki zamieniły się w ciasto z kruszonką (moje mniej-więcej równe zaskórniki teraz mają dowolne rozmiary i wysokości ;(). Poza tym brodę po ostatnim wybryku leczę, a obok tego co już jest czuję takie delikatnie wypukłe, bolące pod naciskiem, miejsce... - następny już czeka...
Do tego jestem przeziębiona, więc pewnie tu mam dodatkowy powód.
no mam tak samo. przeziebienie+katar a tu 2 tydzien w liceum( 1 klasa,ehh nie mogę sie w tym jakos ,,ustawić':/) -wlasnie pije herbate z cytryną i miodem.
Cytat:
Napisane przez eLWhy Pokaż wiadomość
A poza tym dzisiaj pierwszy raz w życiu z nerwów (chyba...) było mi (już nie tylko) niedobrze, ale miałam trudności z oddychaniem.. (te ziółka uspokajające odstawiłam parę dni temu, ale dziś do nich wróciłam, niestety) - pomyślec że wszystko przez to, że weszłam do swojego studenckiego mieszkania... a tam 'pamiątki', które musiałam z każdego kątka powyciągać, schować do jednej torby... trzeba mu będzie to niedługo oddać.. chcę mieć to za sobą...
Swoją drogą - myślałam, że jak poradzę sobie z tym w domu to będzie ok (a juz byłam ze znajomymi na piwku i było całkiem przyjemnie...), ale tu zaczyna się wszystko od nowa...
od rozstania mijają jutro 2 tygodnie... od mojego listu... tydzień. Boję się.. :/ To już jakas schizofrenia, kiedy we własnym domu słyszy się domofon, który jednoznacznie kojarzy się z NIM [nic nie poradzę, że tylko on mnie regularnie odwiedzał... ze znajomymi jakos miewaliśmy inne miejsca. ;/]
Przepraszam, że was tak zamęczam, no ale szczerze mówiąc z tymi 'namacalnymi' przyjaciółmi nie potrafię o tym rozmawiać... A przez klawiaturę trochę łatwiej to wszystko przychodzi...
Jedno co - popatrzyłam na siebie w lusterku przy mojej lampce i zdziwiłam się - jak ja tu mogłam cokolwiek widzieć na twarzy i wyciskać?
Może chociaż z tym sobie poradzę... Przynajmniej do czasu az się przyzwyczaję do oświetlenia...
Póki co rozmyślam jak tu się wymalować, żeby to wszystko poukrywać, bo jutro mam spotkanie w interesach, a pojutrze coś w rodzaju castingu...

Wam tez tak zimno?
i też mi zimno! a co do oświetlenia to jak mam bardzo jasne światlo to zawsze widzę jaką mam zanieszczyszczoną twarz, w normalnym dziennym swietle nie jest tak tragicznie(na szczescie)a ja wciąz mam taką fobię,że wydaje mi się że mam wciaż taką okropną twarz jak rok temu
__________________
,,Legenda o smoku głosi,żeby nie zaspokajać głodu byle baranem."-Marek Kondrat
włoczykijka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 10:15   #987
Fanata
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 485
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Szczęśliwie, nie mam dzisiaj co wyciskać. Przez noc pojawiła mi się malutka ropna krostka pod wargą, więc tylko jej się pozbędę. Wygoję do końca starsze krostki i będę miała ładną buzię (w sensie trochę grudek, masa przebarwień, ale zero krost). Syfki z czoła powoli schodzą, ale nawet nie zwracam na nie uwagi i szczerze mówiąc zapominam o nich
W ostatnim czasie, przez 2-3 miesiące, czoło w ogóle mnie nie obchodziło - mogły się robić na nim krostki, a ja rzadko je wyciskałam. Teraz, poza tymi kilkoma (chyba trzema), mam dosłownie śliczne czółko. Pojedyncze, ledwo widoczne zaskórniki, jednolity kolor, pomijam blizny po wyciskaniu. Czemu nie mogę mieć takiej brody? Nawet najmniejsza krostka mnie denerwuje i muszę ją wycisnąć albo robie masakrę i męczę się potem ponad miesiąc, żeby doprowadzić twarz do względnego porządku.
Fanata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 12:36   #988
WhiteCherry
Zakorzenienie
 
Avatar WhiteCherry
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 19 328
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Fanata Pokaż wiadomość
WhiteCherry jakiego zielonego korektora używasz?
do tej pory miałam paletkę korektorów z Sephory = 4 odcienie [ jaśniejszy beż, ciemniejszy beż, zieleń, jasny róż].
jednak zieleń bardzo szybko mi się skończyła, zostały 3 pozostałe kolory, więc nie ma sensu kupować nowej paletki, jak na razie szukam pojedynczego, zielonego korektora chciałam z Sephory, bo odcień mi pasuje, ale pojedyncze chyba wycofali
z doświadczenia wiem, że beżowy korektor nigdy nie chce mi zamaskować zaczerwienień, jedynie zieleń. Ale to oczywiście wersja dla tych, które używają jeszcze podkładu, inaczej z zieloną twarzą do ludzi tak nie bardzo ...


sikoreczka111
"i wogole boję się poniedzialkowych badan niby to (chyba) tylko pobranie krwi , ale nigdy nie mialam pobieranej i to chyba dlatego sie boje ...buuu"

heh, zależy na jak wykwalifikowaną osobę trafisz w tej kwestii ... ;D
kiedyś miałam pobieraną krew, żadnego śladu po.
ostatnio byłam na pobieraniu krwi, babka zupełnie nie znała się na rzeczy :| od razu po pobraniu krwi miałam opuchnięcie, a potem krwiak na pół ręki przez 2 tygodnie pierwszy raz takie coś mi się zdarzyło.
__________________
sun goes down
WhiteCherry jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 13:51   #989
Laity
Wtajemniczenie
 
Avatar Laity
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 2 040
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Mam pytanko do dziewczyn stosujących glinkę...

Kupiłam sobie ostatnio przeciwtrądzikową maseczkę z Dermaglinu (http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=728578) i po nałożeniu jej na twarz skóra zaczyna mnie swędzieć, a po zmyciu jest zaczerwieniona. Normalne to jest?
__________________
Don't be the girl who needs a man.
Be the girl a man needs.

Laity jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 14:10   #990
eLWhy
Zadomowienie
 
Avatar eLWhy
 
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 1 204
Dot.: Jak powstrzymać się od wyciskania - cz. III

Cytat:
Napisane przez Laity Pokaż wiadomość
Mam pytanko do dziewczyn stosujących glinkę...

Kupiłam sobie ostatnio przeciwtrądzikową maseczkę z Dermaglinu (http://www.ceneo.pl/showPicture.aspx?productID=728578) i po nałożeniu jej na twarz skóra zaczyna mnie swędzieć, a po zmyciu jest zaczerwieniona. Normalne to jest?
oj nie, przynajmniej nie u mnie.. czasem tylko jak za długo trzymam, to mam lekkiego buraka, który schodzi parę minut później... A jak nałożę, to jest tylko takie uczucie ściągnięcia...
Może masz uczulenie?
__________________
walka z trądzikiem (teraz: Locacid+Yaz / było: Syndi35,Zorac,kwas salicylowy+borowy (borny?) ,DalacinT, Clindacne,Klindacin,Duac, Isotrexin,Benzacne,Zinery t,Tetralysal, Metronidazol, Differin,Epiduo)

eLWhy jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Pielęgnacja - pytania do kosmetyczki


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 07:30.