Nasze kochane pierwiosnki 2008 - Strona 124 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-13, 12:18   #3691
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

jestem mała sie uspiła tylko ciekawe na jak długo

marcelka tez sie bardzo wierci przy zmianie pieluchy a jeszcze bardziej jak przychodzi do ubierania teraz robi sie zimno to jest sajgon,drze sie zwłaszcza jak ubieram czapkę-nie cierpi tego -ale to chyba wiekszosc dzieci.

a ta dolna warge tez własnie bedzo przygryza juz od dłuzszego czasu ,pewnie przez dziasełka.

A wasze dzieciaczki sie ślinią? bo moja prawie wogole tyle co własnie troche na brodzie ma jak ta dolna warge przygryza a tak to nic, kiedys byłam w M1 i szła pani z dzieckiem w podobnym wieku i normalnie śliny kapały jej na ziemie az sie ciagły -miała powieszony śliniak ale juz nic jej to nie dawało bo był przemoczony- ja nie wiem moze to jeszcze przed nami

a dzis cos zle sie czuje od rana -brzuch mnie boli ,żołądek i jakos mi niedobrze było - wzielam wypilam kilka kropelek na zoładek moze z 5 tak zeby ino cos wlecialo do zoladka no i troszke mi lepiej -duzo nie brałam bo przeciez karmie a nie wiem czy wolno

lece juz sie naspała
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 12:31   #3692
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Ale u nas pogoda, teraz to napewno zakładam małemu kurtkę, najgorszy ten deszcz, bo tak by było znośnie.
Fredziuniu ja na poczatku dzieliłam słoiczek na 3 razy i przerwa parę dni, tak robiłam z marchewką, jabłuszkiem i zupką jarzynową a teraz je bez przerw. Obiadek cały słoiczek, deserek dzielę na 3 lub na pół i robię z kleikiem ryżowym na wodzie, kaszką ryżową lub mleczn-ryzową, zeby było treściwsze i jako śniadanko.

Ja jeszcze nie myslałam o foteliku, karmię w leżaczku.
Ray ale twoja niunia już fajnie raczkuje.
Adatko tez mi się wydaje, ze Marcelinka podobna bardziej do taty. Mi za to mówią, że Krzyś wykapany tatuś.

U mnie ostatnio masakra, Krzyś non stop przewraca sie na brzuch, zaraz stęka ,bo się męczy najgorzej bo ulewa i ciągle go przebieram i wycieram. Wierci się strasznie, nie poleży, ciągle muszę się nim zajmować, odpoczynek mam jak śpi.

Życzę zdrówka dzieciaczkom!
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 13:44   #3693
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Życzę wszystkim szybciutkiego powrotu do zdrowia

Czy Wy już obniżyłyście łóżeczka??? bo my jeszcze nie, ale to już lada moment, bo mała zaczyna się łapać i podciągać. Ja to odwlekam bo moje łożeczko ma tylko dwa poziomy i będzie mi ciężko się do niej schylać, a pamiętam że niektóre z Was mają trzy....fajnie

my też na początku lub jak wprowadzamy coś nowego to dzielimy słoiczki na 3-2 dni, a jak nie ma żadnych niepożądanych reakcji to nie robię w ogóle odstępów np wczoraj i przedwczoraj jadła ziemniaki ze szpinakiem a dziś będzie jadła marchewkową z królikiem. Deserek potrafi opędzlować całymy kupujemy na razie jeszcze słoiczki, najlepiej jej smakują bobo vity, ale nie próbowałyśmy jeszcze hippa, bo u nas na wsi to ciężko z tym ...wyborem jest

Adatko, ja też uważam, że Malutka to cały tata, zresztą wkleiłaś zdjęcie Marcelinki z tatą-chyba to było z Waszych chrzcin. Podobno jak córa podobna do taty to ma powodzenie

Ray, super zdjęcie i podziwiam za ćwiczenia, ja to co dzień mówię OD JUTRA no i tak minęły trzy miesiące........... Twoja mała zajada biszkopty sama? mojej jak dałam to wsadziła go sobie całego do buzi i zaczęła się dławić

My podobnie jak Bandola karmimy w leżaczku, ma możliwość ustawienia wyżej i blokadę żeby się nie bujał, a na chrzest dostałyśmy coś takiego, ale musi jaszcze trooooszkę poczekać

http://http://www.allegro.pl/item436...ainforest.html
__________________
Moja Pszczółka ma już...

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/2...7ffdc8f277.png
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 14:35   #3694
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

u nas nocka w miare spokojna, mlody obudzil sie dopeiro o 4 na karmienie ale tez o 22 poszedl spac bo przez podroz musialam go wykapac pozniej. za to nie chce spac w dzien. usypiam go w chuscie klade do wozka a on po 5 min sie budzi. nawet wozenie rano nie pomoglo. uspilam go potem znowu w chuscie i jak tylko zaczal sie budzic to go powozilam troche, potem zmienil mnie moj tato. teraz sobie sam spi na dworze pod moskiteria ale pewnie zaraz sie obudzi.
przewijanie wyglada tak samo jak u marceliny. nie ma szans zeby ulezal spokojnie. wystarczy ze siegne po pieluche a on juz jest na brzuchu i siega po zabawke. no i nie cierpi wszelkich zabiegow kosmetycznych a ni ubierania, wogole ma na kazdy temat swoje zdanie. jak np. usypia a jak z kims gadam szeptem to on postekuje, przestajemy gadac to mlody wzdycha z ulga i przymyka oczy. jak pije to musi sie bawic moimi wlosami, gdy mu je zabiore to steka i marudzi. jak usypia w chuscie to nie mozna go glaskac ani dotykac bo marudzi. a juz wyciganiecie gilow z nosa frida to jest jeden wrzask. nie cierpi tego choc sama frida sie sparwdza. gruchy nie umialam obslugiwac.

dziewczyny pijecie kawe przy karmieniu? bo ja dotychczas nie pilam a ostatnio zaczelam pic ricore. zastanawiam sie jaki to ma wplyw na malego bo widocznych efektow nie ma w jego zachowaniu.

ja tez nie wierzylam w homeopatie bardzo dlugo sie z tego smialam, moj TZ do teraz nie wierzy. ale u mie to pomaga. oscilococinum na mnie dziala blyskawicznie, na malego teraz te krople podzialaly, syrop tez keidys pilam na kaszel i szybko mi przeszlo. dla mnie one dzialaja troche magicznie bo przeciez twierdzenie ze woda ma pamiec to jakas bzdura a tych skaldnikow aktywnych w leku jest taka malenka ilosc ze prawie nie zauwazalan dla organizmu a jednak skutkuje nawet na male dzieci a wiec nie jest to efekt placebo.

marcelinko wiedzialam ze ty prawnik jestes czego sie wczesniej nie przyznalas? ciekawi mnie w ogole co w zyciu robicie, czym sie zajmujecie?
nic spadam do malego buzka

aha gosiaczku podaj mi na priv nr tel i nazwisko tej lekarki bo gdzies zgubilam karteczke od znajomej. dzieki
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 16:36   #3695
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

kasiu pozniej, ok? musze znalezc telefomn a to nie takie altwe a co wybierasz sie dio niej?

moja mala sie wcale nie wierci przy przewijaniu, nie umie sie przekrecac wiec mam spokoj...

dzxis juz troszke lepiej z nia (w nocy spala dobrze) robie inhalacje. Przenieslismny sie do tesciow na kilka dni, tu nie msuze złazic kilka pieter z wozkiem, martwic sie o porzadek, goptowac i mam pomoc.

heh co do zajec kasiu, to ja nic nie robi mozna tak powiedziec, tzn nie pracuje (jeszcze) zostal mi rok do licencjatu i 2 lata magisterki. A prace bede miala jaka bede chciala, maz ma znajomosci ale poki co mi sie nie spieszy

co do kawy, to jak karmilam to pilam slaba i malej tez nie bylo nic...

ja mam 3 poziomy w lozku i jeszcze nawet mi przez mysl nie prszyszlo opuszczac tak samo jak z krzeselkiem, ale pomysle niedlugo, jak mala juz sama usiadzie 1 raz to wtedyu kupie, teraz bez sensu... i planuje za jakis tydzien ptrzeniesc ja do spacerowki

ok koncze ide ja glaskac jak spi, bo sie budzi co chwile kur tel dzowni pewnie ja obudzi
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 16:39   #3696
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Treść usunięta
madabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 18:04   #3697
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 119
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

dziś Tz zabrał nas na basen strasznie sie bałam jak Malutka to zniesie... i wiecie co? było super.Mieliśmy jechac na 15minut na próbę,a bylkiśmy 1,5h. niezle jak na pierwszy raz.Malutkiej sie podobało w ogóle to fajny był basen, bo sa tam 2 baseny, mały dla dzieci z yakusi (uu nie wie jak to sie pisze) i duży dla dorosłych i ten mały basen jest super. Do tego byliśmy o takiej godzinie, gdzie było mało ludzi.

Co do krzesełek do karmienia, to my dostaliśmy swoje na chrzciny Małej i jest bardzo podobne do tego które pokazała marcelina. Na razie córcia tylko w nim się buja, i siedzi jak jem sniadanie- to taki nasz rytuał.

Kurcze muszę dalej sprzatac, by tesciowa krzywo nie patrzya i jeszcze do obiadu coś zrobic.
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 20:25   #3698
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

co do zdjecia to moja mala ciagle tak robi w zsadzie dlugo tak sobie stoi a czasem nawet jej wyjdzie kawalek pojsc..

kasiapop moja mala sama je, takie zwykle biszkopty bez jakis ulepszaczy jak petitki.. ja jej daje i ona sobie ssie slini i mieli w buzi, tak samo chrupki kukrydziane poczatkowo sie balam ze sie bedzie dlawic ale ona to slini moknie i mieli.. oczywiscie i tak ja pilnuje;0

ja dzis sie wscieklam na meza.. myslalam ze mu cos zrobie... kiedys przewinal sie z mala z fotela bujanego. ok moglo sie zdarzyc nie wiem jakim cudem ale ok, ratowal mala nic jej sie nie stalo tylko sioe wystraszyla... a dzis rano zostawilam go z nia w lozku.. a ja poszlam robic zupe jej do kuchni nagle slysze przerliwy krzyk lece.. a ona spadl z lozka bo on usnal po prostu koszmar11 wsciekla bylam bo jak on plnuje dziecka nie wspomne ze w nocy poprosilam go by przytrzymal jej butelke bo chcialam wyjsc do toalety.. wracam a on spi i melko leci na materac koszmar....

co za czlowiek!
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 21:33   #3699
bandola18
Zadomowienie
 
Avatar bandola18
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez Ray Pokaż wiadomość
co do zdjecia to moja mala ciagle tak robi w zsadzie dlugo tak sobie stoi a czasem nawet jej wyjdzie kawalek pojsc..

kasiapop moja mala sama je, takie zwykle biszkopty bez jakis ulepszaczy jak petitki.. ja jej daje i ona sobie ssie slini i mieli w buzi, tak samo chrupki kukrydziane poczatkowo sie balam ze sie bedzie dlawic ale ona to slini moknie i mieli.. oczywiscie i tak ja pilnuje;0

ja dzis sie wscieklam na meza.. myslalam ze mu cos zrobie... kiedys przewinal sie z mala z fotela bujanego. ok moglo sie zdarzyc nie wiem jakim cudem ale ok, ratowal mala nic jej sie nie stalo tylko sioe wystraszyla... a dzis rano zostawilam go z nia w lozku.. a ja poszlam robic zupe jej do kuchni nagle slysze przerliwy krzyk lece.. a ona spadl z lozka bo on usnal po prostu koszmar11 wsciekla bylam bo jak on plnuje dziecka nie wspomne ze w nocy poprosilam go by przytrzymal jej butelke bo chcialam wyjsc do toalety.. wracam a on spi i melko leci na materac koszmar....

co za czlowiek!

Mnie też czasami bierze ch... jak widzę brak odpowiedzialnosci u mojego.
Na razie zdarza mu się to rzadko.
Ray a może twój mąż jakiś przemęczony, pracuje na zmiany?
__________________
bandola18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 21:35   #3700
kasia_sloneczko
Zadomowienie
 
Avatar kasia_sloneczko
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

no z facetami juz tak jest, zero czujnosci i przewidywania. TZ jednej nocy tak grymasil ze polozylam go obok TZ w lozku i go obudzulam zeby wiedzial ze aleks z nim spi. potem zajrzala do niego to TZ spal tylem do aleksa i zabral mu koldre. a rano jak mu powiedzialam jak spal z malym to sie zdziwil ze wogole aleks byl kolo niego.

Aleks byl dzisiaj ze mna na probie pzrez godzine. taki byl kochaniutki bo siedzial sobie u mojej mamy na kolanach i ruszal sobie nozkami do muzyki. patrzyl z uwaga jak tanczymy i nawet nie pisnal. ciesze sie bo to znaczy ze moge go spokojnie zabrac na koncert i bedzie grzeczny, nie bedzie plakal na dzwiek glosnej muzyki i gwar ludzki go nie wystraszy. nawet zatanczylam z nim poleczke podczas rozgrzewki i byl zachwycony przyszla tez kolezanka ze starsza od alka coreczka i musiala ja odprowadzic do domu bo mala tak beczala. nie wiedziala sama czemu.

gosiaczek pojde do tej lekarki za jakis czas bo aleks od bardzo dawna ma na buzi takie ropne krostki. wychodzily pojedynczo i nie pzrejmowalam sie nimi bo myslslam ze same zejda. ale nie schodza a jest ich jakby wiecej teraz jak sie pochorowal to ich przybylo. podejrzewam uczulenie na cos. ale nie na jedzenie bo mial te krostki zanim zaczal jesc stale posilki. chyba ze to na nabial ktory ja jem. no nei wiem. na arzie sprobuje zmienic plyny i proszki do prania jego i swoje i zobacze co bedzie sie dzialo.
nic ide szamac-nagotowalam sobie bobu, mniam
dobrej nocy
kasia_sloneczko jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-13, 22:01   #3701
daphne81
Wtajemniczenie
 
Avatar daphne81
 
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 2 304
GG do daphne81
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Ja coś ostatnio mało czasu na pisanie mam, tylko podczytuje...

Sashka jeździ już też w spacerówce - mam taką rozkładaną na płasko. Dostałao też w końcu zaległe szczepienie na gruźlice. Ja jeszcze nie sprawdzałam czy mała siedzi sama jak ją oprę o coś ale jak się z nią bawię na podłodzw i sadzam między moimi nogami to czasami na chwilkę ją puszczam - posiedzi z chwilę i leci na bok. Broi nam strasznie wszystko ściąga co jest w zasięgu jej rączek, jak siedzę z nią przy laptopie to wali mi w klawiaturę, jak się chcę napić to wyrywa mi kubek, wali w stół, rzuca smoczkiem i grzechotkami - taka mała rozbójnica Zaczęła też już pełzać nam po kocu i macie - a ile przy tym się nadenerwuje i na płacze...

Co do TŻ to za to mój jest bardziej odpowiedzialny odemnie - tzn. ja małej nic nie zrobiłam ale czasami się zapomnę i zostawię ją samą na kanapie a TŻ to jej z oka nie spuszcza.
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy


daphne81 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 02:16   #3702
kluska72
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 4
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Witam Was serdecznie!

Podczytuję Was od połowy ciąży. Ja miałam termin na 16 marca, a urodziłam 10 dni później. Zaczęło się odejściem wód płodowych, po 12 godzinach, po czterech dawkach oksytocyny, gdy nie miałam żadnych skurczy zrobili mi cerarskie cięcie.
I tak 26.03 przyszedł na świat mój kochany pierwiosnek Tomek
Odkąd zaczęłam wchodzić na ten wątek szybko się od niego uzależniłam
Znam Wasze wszystkie dzieciaczki słodziaczki i razem z Wami cieszę się, a czasami martwię.
Od początku karmię piersią, choć początki nie były łatwe, pokarmów żadnych jeszcze nie wprowadzałam, pediatra powiedziała, żeby zacząć po ukończeniu 6 miesiąca.
Tomcio jest bardzo ruchliwy i ciągle się przekręca z pleców na brzuch i na odwrót. Jak chce dosięgnąć zabawke to próbuje do niej dotrzeć poprzez turlanie się. Jak na razie jeszcze nie siedzi samodzielnie i mało gaworzy. Od kilku tygodni intensywnie się ślini i chyba wkrótce pojawi się jakiś ząbek.
kluska72 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 02:29   #3703
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

a ja nie mogę spać tzn brzuch mnie boli......mam biegunkę...... koszmar..... i na dodatek Maja budzi się też co chwila z płaczem-widocznie jej brzuszek też dokucza, pruta głośno, na szczęście mąż ma jutro wolne więc wstaje do niej i ją nosi i usypia. Tak się zastanawiam czym sobie "dogodziłam", po analizie wychodzi na to, że zaszkodził mi syrop z brzoskwiń, z puszki......

zaczęła pękać mi skóra na palcach, u rąk już kiedyś tak miałam, ból niesamowity, mam tak popuchnięte palce - same opuszki, że wystają przed paznokciami a są dłuuugie. Wygląda to tak: zczyna najpierw pękać naskórek, później następna warstwa skóry i następna i tak ..... aż do krwi. nie wiem jak zajmę się małą.....
kiedyś smarowałam te moje chore palce maścią-lorinden c czy jakoś tak i każdy palec miałam owinięty bandażem a teraz to troszkę nierealne, muszę w pon iść do lekarza, może mi coś przepisze.......

idę spróbować zasnąć
__________________
Moja Pszczółka ma już...

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/2...7ffdc8f277.png
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 02:36   #3704
kasiapop
Raczkowanie
 
Avatar kasiapop
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Witaj Kluska72, fajnie, że w końcu się do nas odezwałaś też chyba nie możesz spać, skoro buszujesz o tej godzinie po wizażu ........
__________________
Moja Pszczółka ma już...

http://www.zapytajpolozna.pl/cache/2...7ffdc8f277.png
kasiapop jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 10:26   #3705
marcelina73
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witaj kluska72 Do imienia Tomek mam szczególny sentyment - mój mąż to Tomek. Pochwal się swoim skarbem

kasiapop mam nadzieję, że Ci lepiej? znaczy z tym brzuchem, bo te palce to nie mam pojęcia co to.

Co do facetów - ja też uważam, że z zasady oni nie potrafią myśleć tak jak matki. Mój mąż niby zajmie się dziećmi jak ja np. idę do pracy, przy tym ugotuje obiad, ale np. dziecko ma włożone dwie różne skarpetki, krzywo zapiętą bluzkę, butelka po mleku leży na podłodze pod kompem, albo "zapomniano" o drugim śniadaniu.

kasia-sloneczko - a skąd ty bób masz?????? (No - pewnie - miałaś)
Ja się z zawodem jakoś specjalnie nie kryję; zajmuję się obsługą prawną spółek w małej kancelarii radcowskiej.

Adatko - a gdzie ty dokładnie mieszkasz, jeśli można wiedzieć??

Milenka się już raczej nie ślini.
Łóżeczka nie opuściłam ale w sumie chyba i powinnam, bo Milka non stop wstaje, tylko że w łóżeczku ona mało przybywa - w sumie raz dziennie jak śpi rano i jak jest w domu oczywiście a nie u babci (bo w nocy śpi z nami).

Wczoraj mała zaczęła swoją przygodę ze smakiem - zjadła bez problemów jabłuszko - pół słoiczka i koniecznie chciała więcej. Co prawda w nocy się non stop budziła, ale chyba nie z powodu brzuszka - jabłuszko zjadła rano i strzeliła do wieczora ze 2-3 kupy (czyli jak zwykle). Chociaż nie wiem z jakiego powodu - to już 3 taka noc Spała bez problemu na rękach, a jak ją odkładałam, to się budziła. Dopiero jak poszłam spać, to było lepiej - ale daleko od doskonałości.

Jezu - jak jest strasznie zimno A ja nie mam kurtki dla Milenki.

WAŻNE: czy kupowałyście na allegro body z early days Z DŁUGIM RĘKAWEM?? Bo nie mogę znaleźć. Nie ma czegoś takiego u nas?? Miałam takie jak Milenka była malutka, ale od kogoś je dostałam.
marcelina73 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 14:07   #3706
dominikowa
Wtajemniczenie
 
Avatar dominikowa
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 447
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witaj kluska

kasia pop a może zjedz soie czarne jagody, jesli masz, sa super na biegunke i dziecku nie zaszkodzą, a to z palcami to nieciekawie - z czego sie to robi?

kasiu słoneczko - ja tez miałam bób zamrożony ale jakos bałam sie go jeśc, a teraz juz go nie ma.

marcelina, mój tż też zajmuje sie obsługa prawna firm

a ja zajmuje się zawodowo projektowaniem

u nas tez zimno jak nie wiem co, ale wczoraj byłyśmy z mała na spacerze w markecie budowlanym po doniczki (zachciało mi sie kwiatki przesadzać)ja zmarzłam strasznie a malutka wcale, ciepło ja ubrałam w dwa sweterki, przykryta była jeszcze kocykiem. Cała droge smacznie przespala. Ja mam dzis katar a mała nic.

co do tz i opieki nad Mają to nie moge narzekac, np. teraz oglądaja F1, tzn mąż ogląda a maja buszuje po macie.
Wczoraj strzasznie sie ścielismy a poszło o kaszki, miał kupic sinlac, ale nie kupił bo jak przeczytał ile jest chemi w składzie to stwierdził że nie bedzie małej faszerował chemia. Ja mu na to że na pewno są jakieś normy i sztab specjalistów opracował ten skład i jest optymalny dla niemowląt - ale on i tak swoje, ciekawe czym bedziemy mała karmic. A chciałam małej dac cos tresciwego na noc, bo w nocy wstaje do niej nawet co 1,5 godz.
a wy co sadzicie oo składnikach dodatkowych w kaszkach, brakuje mi argumentów w dyskusji z nim, a wiecie przegadać prawnika nie jest tak łatwo
__________________

30 w 2016
dominikowa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 15:06   #3707
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Witaj Kluska 72 wiesz że jak by się mi urodził synek zamiast córeczki to miałaby na imię Tomasz tak ma na imię mój mąż na drugie.
Wczoraj byłam na babskim popołudniu i wieczorze razem z moimi dziewczynkami Zosia była bardzo grzeczna turlała się po podłodze u koleżanki Zosia troszkę mniej grzeczna ale było jeszcze troje dzieci w jej wieku więc się bawiła na całego.
Wklejam zdjęcie Zosi z wczoraj.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg img_0547.jpg (32,7 KB, 19 załadowań)
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-14, 23:04   #3708
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hej Dziewczynki, nie nadążam za czytaniem, tyle piszecie...

Kluska witaj

u nas juz wszystko super, dzisiaj wróciliśmy z weekendu w górkach, gdzie w końcu spotkaliśmy się z przyjaciółmi, w sumie była 4 dzieciaków, każde w innym wieku, nasze najmłodsze i wiadomo jak to z dziećmi była straszna zadyma chyba pogadamy sobie spokojnie jak za starych czasów dopiero na emeryturze

Ignaś jest bardzo spokojny (odpukać), super reaguje na inne dzieci, obserwuje, zaczepia, coś gada i ciągle się uśmiecha - urocze

Wsuwa wszystko, zjada cały słoiczek i chce jeszcze i potrafi zjeść słoiczek zupki + obie piersi i pełza naokoło własnej osi

Jak go przebieram to zwykle daje mu coś do rączek, zazwyczaj pieluche do zaakceptowania bo inaczej byłoby trudno... a ostatnio coraz ciężej idzie nam ubieranie - nie przepada za tym i strasznie się wygina i grymasi

Poniżej Ignaś oglądający z tatą Kubicę i obgryzający paznokcie u nogi
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 00:02   #3709
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Treść usunięta
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg STA60007.jpg (20,4 KB, 21 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg STA60145i.jpg (35,2 KB, 25 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg STA60006i.jpg (56,1 KB, 22 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg STA60102i.jpg (47,6 KB, 32 załadowań)

Edytowane przez madabell
Czas edycji: 2008-09-15 o 00:28 Powód: dodanie zdjęć
madabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 11:47   #3710
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 119
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Niuncio ale Twoja Zosia jest siczna i jak ładnie siedzi. Zdjęcie w avatarku tez masz fajne. No, no ładna panna z niej wyrośnie

teso Twój Ignas to kawał chłpa duży jest. Chyba moja Mała jest na drugim miejscu pod względem wagi. Choc pewnie jak będzie w jego wieku, to go dogoni wagowo...no fakt dużo je. Moja ciągle tylko na cycku, choc moze dzi" i kupie jej chrupki kukurydziane do jedzenia. Na początek jednego. Któras z Was napisała,ze swojemu dziecku daje i ono je jakoś rozmiękcza najpierw... Zreszta jak oglądam swoje zdjecia z dzieciństwa to tez byłam pulchna i co z tego?! ano nic, bo potem jak zaczełam chodzic to już taka pyzata nie byłam. Piszę tak o tej wadze, bo lekarka za kazdym razem twierdzi,że moja córecza jest "gruba"- tak mi dosłownie to mówi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!

madbell a Twoja córeczka to chyba do taty podobna?
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 12:25   #3711
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość

teso Twój Ignas to kawał chłpa duży jest. Chyba moja Mała jest na drugim miejscu pod względem wagi. Choc pewnie jak będzie w jego wieku, to go dogoni wagowo...no fakt dużo je. Moja ciągle tylko na cycku, choc moze dzi" i kupie jej chrupki kukurydziane do jedzenia. Na początek jednego. Któras z Was napisała,ze swojemu dziecku daje i ono je jakoś rozmiękcza najpierw... Zreszta jak oglądam swoje zdjecia z dzieciństwa to tez byłam pulchna i co z tego?! ano nic, bo potem jak zaczełam chodzic to już taka pyzata nie byłam. Piszę tak o tej wadze, bo lekarka za kazdym razem twierdzi,że moja córecza jest "gruba"- tak mi dosłownie to mówi!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!
co się babą przejmujesz, moja lekarka natomiast twierdzi, że póki co dzieci jedzą tyle ile potrzebują - oczywiście uważam że nie należy przesadzać i jak dziecko jest duże to dawać dodatkowo słodzonych soczków, herbatek itp. mówię tu o moim Ignasiu co do siatki centylowej to jest w górnej granicy normy,a więc git
993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 12:46   #3712
mała migotka
Zakorzenienie
 
Avatar mała migotka
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 119
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

no trochę przejęłam sie, bo mi tak nagadała,że moja Mlautka jest "gruba"
mała migotka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:02   #3713
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ooo dziewczyny ja tu juz wchodzilam z 4 razy, 2 razty mialam napisane posty cale juz tylko zawsze cos sie dzialo i musialam leciec i zamyklac szybko kompa i lipa... zalatana jestem ostatnuio, przez ta chorobe Hani... W nocy masakra, wstaje po kilka rzy tak na 5 minut, ale jednak takkie wstawanie co chwile meczy... dzis np puierwszty wrzask byl 1.30 (snilo jej sie cos) a potem od 3.30 top co chwile postekiwala bo smoczek jej wypadl lub sie krztusila. JA sie zrywalam jak durna (ni wiem czemu) zeby meza nie obudzila ale ez zeby szybko zareagowac by sie mnie rozbudzila....

jestesmy u tesciow teraz. Wczoraj przyjechgal meza brat z anglii i kupil namm kombinezonik z mothercare, na 9012 m-cy ale jest przeogromny, hanka w nim pływa. Nic, bedzie na pozniej. Moze w nowym Roku bedzie dobry, teraz dostalam w spasdku znow kilka toreb z ciuchami po siostrzencach i tam 3 kombinezony i 2 kurtki, jedna ciepla z futerkiem i jedna wiatrowka hhee dostalam tez rajtuzki i cieple portki. Nie wiem czy dziewczyny z wrocka odwiedzaja czasem factory outlet, ale jest tam np coccodrillo, 5-10-15, quadri foglio i jakis jeszcze jeden i tam sa ceny nizesze od 30 do 70% niz w zwyklyvh sklepach,. JAk cos to tu jest spis sklepow, naprawde warto ttam jechac na zakupy dla malucha i dla siebie, ja bylam w manbgo to od 9 zł juz mozna cos znalezc http://www.factory.pl/wroclaw/sklepy.asp

co do zdrowia Hani...bez rewelacji :9 nic jej sie nie polepszylo... robie inhalacje, daje jej te tabletki i nic... lekarka zlecila badanie bakteriologiczmne z noska, wziala wymaz i zawiozlam do laboratorium, w srode ma dzwonic po wyniki... mam nadzieje ze nic nie wyjdzie... kasiu, adatko jak sie dzeci czują???? mam nadzieje ze chiociaz u was jest ok...

ide zaraz dio neurologa na kontrolke, dam znac czy jest ok. Lece sie wykapac...

aha wazne pytanie... w co ubieraccie teraz dzieci na dwór?? ja mialam problem z tym, tym bardziej ze Hania jest chora i nie abrdzo wiem w co ja ubrac jak gdzies juz w ostatecznosci musze isc.... ehhh ta jesien :/ lece bo sie spzonie
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:03   #3714
gosiaczek071
Zakorzenienie
 
Avatar gosiaczek071
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

ahas w tym factory polecam gorąco sklep BESTA PLUS, maja reqelacyjne ciuszki dla bobasow za GROSZE!!!!!!!!
gosiaczek071 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:09   #3715
fredziunia
Rozeznanie
 
Avatar fredziunia
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 782
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Cytat:
Napisane przez kluska72 Pokaż wiadomość
Witam Was serdecznie!
Witamy i wlasnie pochwal sie tym swoim malym Tomeczkiem

Cytat:
Napisane przez kasiapop Pokaż wiadomość
a ja nie mogę spać tzn brzuch mnie boli......mam biegunkę...... koszmar..... i na dodatek Maja budzi się też co chwila z płaczem-widocznie jej brzuszek też dokucza, pruta głośno, na szczęście mąż ma jutro wolne więc wstaje do niej i ją nosi i usypia. Tak się zastanawiam czym sobie "dogodziłam", po analizie wychodzi na to, że zaszkodził mi syrop z brzoskwiń, z puszki......

zaczęła pękać mi skóra na palcach, u rąk już kiedyś tak miałam, ból niesamowity, mam tak popuchnięte palce - same opuszki, że wystają przed paznokciami a są dłuuugie. Wygląda to tak: zczyna najpierw pękać naskórek, później następna warstwa skóry i następna i tak ..... aż do krwi. nie wiem jak zajmę się małą.....
kiedyś smarowałam te moje chore palce maścią-lorinden c czy jakoś tak i każdy palec miałam owinięty bandażem a teraz to troszkę nierealne, muszę w pon iść do lekarza, może mi coś przepisze.......

idę spróbować zasnąć
zyczymy zdrowka i koniecznie idz z tymi rekami do lekarza , moja siostra ma tak samo

Cytat:
Napisane przez dominikowa Pokaż wiadomość
a wy co sadzicie oo składnikach dodatkowych w kaszkach, brakuje mi argumentów w dyskusji z nim, a wiecie przegadać prawnika nie jest tak łatwo
co do skladnikow dodatkowych w melku sie niewypowiem bo takiego ejszcze niemialam w reku (ciagle maly jest na cycu) a co do argumentow hmm jesli maz lubi nabial to pokaz mu ten reportarz - ktory mowi ze wiekszosc nabialow to tez raczej nie samo zdrowie
http://www.onet.tv/28962,2996,1,3937...0,0,wideo.html


Cytat:
Napisane przez NIUNCIO Pokaż wiadomość
Wklejam zdjęcie Zosi z wczoraj.
Sliczna dama i jak ladnie juz sobie siedzi

[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9003638]

Poniżej Ignaś oglądający z tatą Kubicę i obgryzający paznokcie u nogi [/QUOTE]
Popieram fota nr 1 takie meskie chwile hihih no i na nr 3 slodko obgryza paznokcie

Cytat:
Napisane przez madabell Pokaż wiadomość
Treść usunięta
slicznie wygladacie dziewczyny a z Maji taki slodki smoczek

Cytat:
Napisane przez mała migotka Pokaż wiadomość
no trochę przejęłam sie, bo mi tak nagadała,że moja Mlautka jest "gruba"
nie ma co sie przejmowac moj ma 5 miesiecy 1 tydzien i wazy ponad 9 kg i nigdy lekarz mi ejszcze niepowiedzial ze jest gruby twierdzi ze jak by byl na sztucznym melku to moze bysmy cos kabinowali ale jesli on jest na piersi to wszystko oki wiec nieprzejmuj sie ta baba
fredziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:22   #3716
madabell
Zadomowienie
 
Avatar madabell
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 1 604
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Treść usunięta
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg baby.jpg (63,8 KB, 15 załadowań)
madabell jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:47   #3717
papryczka
Wtajemniczenie
 
Avatar papryczka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 560
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

madabell, faktycznie napis na wdzianku coreczki "like mother like daughter" pasuje!

ja ubieram moja corcie na cebulke - kilka warstw, czapke i jakis kaptur przy bluzie musi byc. no i kocyk do przykrycia.

gosiaczek071: wiem o czym piszesz z tym factory outletem. a co do mothercare to oni maja taka rozmiarowke - np. kupilam kilkupaki pajacykow i bodziakow na 74 cm (na zapas) i sa wielkie!

jeszcze raz zycze zdrowka maluchom. wszytskie zdjecia cudowne oczywiscie!

aha, jeszcze odnosnie spania, to moja lepiej spala jakies 1,5 miesiaca wczesniej niz teraz. wtedy pamietam, ze miala juz taki dobry okres, ze od 20.30 do 3.00 spala, zjadla i do 6.00-7.00 potrafila dospac. teraz wybudza sie kilka razy w ciagu nocy i ma trudnosci z ponownym zasnieciem. czasami szalu dostaje!!!! (nerwus ze mnie, niestety) wiem, ze to nie jej wina i ona usiluje zasnac, ale nie potrafi. np. tej nocy. najpierw 22.00, ale wtedy szybko usnela. potem od 23.50 do 1.00 walka z zasnieciem. potem o 3.20 i troche walki, potem 5.20 zjadla i znow nie mogla zasnac. w koncu po 6.00 usnela i do 9.00 spala! bez sensu. wolalabym aby spala do 6.00-7.00, ale bez przerw, bo ja mam trudnosci z ponownym zasnieciem... kiedy sie w koncu wyspie????????? ani jednej nocki w calosci nie przespalam od jej urodzenia, a w dzien ja nie potrafie spac... ech, chyba mala bedzie jedynaczka, bo ponownie na takie poswiecenia sie nie pisze, hehe.
papryczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 14:49   #3718
adatka
Zakorzenienie
 
Avatar adatka
 
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

witam

ale u nas zimnoooo - kominek az załaczyłam na chwilke bo mam 19 stopni w pokoju- ale doszło do 22 i wyłaczyłam bo znowu nie chce zeby mała sie przegrzała.

co do tz to ja sie nie bede wypowiadac-powiem tylko ze jest tak samo jak u ray -tez czasem ja zostawie z nim na łózku mowi ze ja popilnuje , przychodze a on odwrocony spi! duze tego... nie bede sie rozpisywac bo szkoda słów.

kluseczko witaj wsrod nas fajnie ze wkoncu sie odezwałas


Marcelinko pewnie ze mozesz wiedziec to nie tajemnica ja mieszkam na Krzykawie -pewnie sie orientujesz gdzie to jest niedaleko Bolesławia.


Mała migotko gdzie tam gruba nic sie nie przejmuj-
gosiaczku biedulko mam nadzieje ze Haneczka szybciutko wyzdrowieje -a u nas tak jak wczesniej -raz ma katar a raz nie - zazwyczaj jak spi to budzi sie z płaczem bo nosek suchy zatkany - i teraz własnie tez sie obudziła i odrazu w płacz ale chyba jej sie cos sniło-teraz gada do sufitu bo wisi nad nia tygrysek z ktorego juz prawie zeszło powietrze.

ja tez wczoraj bylam na zakupach -kpilismy malej kurtke ale chyba troche za duza -ale w sumie do grudnia moze troche podrosnie dla odmiany nie rozowa a zołta albo zielonkawa -sama nie wiem co to za kolor kupilam tez spodnie i bluzeczke -wszystko tanio w katowicach na 3-stawach w sklepie Tati czy jakos tak.
no i kuzynka dała jeszcze kombinezon po swojej corce ale tez własnie mała jeszcze w nim plywa -teraz puki co ma polarowy dresik a pod spod zakładam body i bluzeczke na to,buty grube polarowe,,jeszcze tylko czapke trzeba jakas cieplejsza kupic.

madabell widze ze nie tylko ja mam dinozaurka w domu sliczne zdjecia tzn córcia i mama tez
NIUNCIO slicznie juz corcia siedzi i wogole jest kochaniutka
teso- Ignas rowniez jest sliczny i kochany -

wszystkie dzieci sa śliczniusie i cudowne!


a ja zalaczam zdjecie małej własnie teraz robione jak sobie lezy chwilke po obudzeniu no i jak sie bawi kaczuszkami w wanience
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg 100_5577.jpg (76,9 KB, 18 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_5567.jpg (35,2 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg 100_5569.jpg (43,0 KB, 17 załadowań)
__________________
moje skarby
adatka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 15:03   #3719
NIUNCIO
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

Dzięki dziewczynki w imieniu Zosi
Adatko Twoja córunia to dopiero siedzi super.

Madabell fajny pomysł może udało by sie zamieścić nasze fotki z dzieciństwa to wtedy się porówna ja mam w komputerze u rodziców.

Gosiaczku 071 jesteś cudowną mamą że tak dbasz o zdrowie Haneczki lepiej iść do lekarza o jeden raz za dużo niż za mało
Mała Migotko co to za określenie gruba nie przejmuj się się babą .
Moja teściowa też ostatnio powiedziała że Zosia jest gruba a waży 6 kg w czwartek idę do pediatry to będę wiedziała dokładnie


Teso zdjęcie Ignasia z nogą jest świetne.
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień

www.perfekta-kolagen.pl



Stawiamy Adusię na nogi
Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com
NIUNCIO jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-15, 15:10   #3720
Ray
Zakorzenienie
 
Avatar Ray
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008

hej dziewczyny

ja wyrwalam troche czasu ufff..

adatka mamy takie same kaczuszki moja za nimi szaleje wrecz w wodzie

ja tez nigdy nie wiem jak ubrac mala, ale ja ubieram w dzinsy ogrodniczki albo spodenki, body na dlugi rekaw , bluzeczke do tego gruba misiowa bluze z kapturem i do tego kupilam teraz ciepla polarowa czapke za 8 zl w auchen i do tego butki i przykrywam kocem

kombinezon kupi nam babcia ale to jeszcze nie teraz bo jeszcze nie ma potrzeby kombinezonu, w cocodrillo wdzialam super kombinezon cena duza bo 140 zl ale swietny jest wiec jesli babcia nic nie kupi kupimy na pewno ten.

ja nie mam czasu tu do was duzo pisac..
albo zajmuje sie mala albo sprzatam gotuje albo areobik a do tego jezdze w poszukiwaniu rzeczy do mieszkania bo bedzie pora je niedlugo urzadzac..

zakupilam malej jedynie otulaczek super sprawa bo w nocy mi sie ciagle rozkopywala naprzykrzylo mi sie ja przykrywac i w tesco kupilam w ogole w tesco maja swietne rzeczy dla dzieci jesli chodzi o ubranka mi sie bardzo podobaja
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg jj 026-1.JPG (96,2 KB, 17 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg bluecity_castorama 025.JPG (83,2 KB, 15 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg ala spacer 004.JPG (57,2 KB, 20 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Obraz 043.jpg (47,6 KB, 19 załadowań)
__________________
wiosna!! zaczynam biegać !
Ray jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.