Wymarzona randka :)

PannaX · 2003-05-26, 06:48

http://strony.wp.pl/wp/immortal_life/test_imm.htm

Anita · 2003-05-26, 16:19

He he ja zamówiłam kaczkę po chińsku i pieczonego skowronka, a on lody. A na powitanie pocałował mnie w pięte [img]icons/icon10.gif[/img]

Kasiarzyna · 2003-05-27, 14:15

O malo co nie spadłam z krzesła

Na dzień dobry pocałował mnie w .. jelita [img]icons/icon10.gif[/img] Świtne to jest.Zjadłam pieczonego kanarka

A jego niespodzianką był McDonalds.Ale na mnie zrobił wrażenie

Jak ktos chce moge mu przysłać na maila bo nie bede tego tu umieszczac poniewaz komus moge zrobic zawod bo wszytko juz zdradzilam.

Maryna · 2003-05-27, 20:52

Niezłe, uśmiałam się do łez. Jak wsiadłam do jego samochodu byłam ogromnie smutna, w restauracji zamówiłam sałatę i pieczonego koguta. Ale on musiał się niebawem zbierać, bo czekał go nazajutrz ciężki dzień, bo musiał robić...głupią minę. A jego królik ma na imię matylda...A i na pożegnanie pocałował mnie namiętnie w palec... Cudowny wieczór...

Iwonalodz · 2003-05-27, 22:08

Hehehe mnie tez wyszło niezle [img]icons/icon10.gif[/img] Okazało się, że nie tylko lubimy te same owoce, ale odkryliśmy, że oboje uwielbiamy całować [img]icons/icon10.gif[/img] Ponadto wyglądał świetnie bo miał na sobie różową koszulę [img]icons/icon10.gif[/img] Doprawdy ten kolor jest świetny jak na męska koszulę [img]icons/icon28.gif[/img] A niestety musiał już iść bo jutro czeka go ciężki dzień, bo musi...iść do wanny [img]icons/icon10.gif[/img]
No rzeczywiście to mój wymarzony wieczór randkowy [img]icons/icon10.gif[/img]
[img]icons/icon40.gif[/img]

marylin · 2003-05-29, 17:29

hahaa.ja powpisywalam takie bzurki [img]icons/icon7.gif[/img]Np.zamowilam pieczonego bociana a on muche w sosie.mial czarne jedwabne spodnie!!a do tego jak wsiadlam do auta do bylam wqr...
opowiadal mi o psie o imieniu Marta [img]icons/icon7.gif[/img]i nazajutrz musial myc okna.szoook!!

moniska · 2005-10-07, 12:54

dobry ten tescik juz go kiedys robiłam. wiem ze zamowiłam pieczonego kruka pocałowal mnie w noge i powiedział do mnie "dobranoc bąbelku" a no i przyjechał po mnie Jaguarem

margitta · 2005-10-07, 15:35

hahahha piękne to

JUż sobie wyobrażam jak z moim wybrankiem ubranym w różową koszulę i czarne drewniane (!) spodnie wsiadamy do czarnego BMW

Na dodatek w mojej czerowej sukni wyglądałam strasznie

W eleganckiej restauracji wybranek poprosił o butelkę piwa

I musiał już iść, bo nazajutrz czekał go ciężki dzień - musiał iść na spacer

moniska · 2005-10-07, 16:42

margitta mój luby też musiał "iść na spacer" haha

**201704240951** · 2005-10-07, 20:33

Cytat:

Napisane przez moniska

margitta mój luby też musiał "iść na spacer" haha

A moj mosial iśc spac na drzewie

hahahahhahahahaha

**201704240951** · 2005-10-07, 20:34

I dodam że ja jadłam zupe a on pieczonegop łabedzia i .... nie pamiętam

a i pocałował mnie w biodra

asikus07 · 2005-10-07, 21:11

Ale się uśmiałam

Mój pocałował mnie na powitanie w brzuch

No i w rsetauracji zamówił butelkę herbaty.Ekscytująca ta randka

dusiaczek15 · 2005-10-07, 22:09

a oto moja wymarzona randka:

Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic slodycze i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' banany ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to kamil ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' ojej '!!!! kamil spojrzal i powiedzial 'uwielbiam banany ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal kamil , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie calowac! Po miłej rozmowie, kamil zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, kotku' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona rozowa sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie wspaniale. kamil przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie czerwona koszule i czarne cienkie spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych roz, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w usta, potem powiedzial, ze wygladasz przepieknie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego bmw, a kamil otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wniebowzieta. kamil zawiozl Cie do restauracji mariot i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'witaj kamil!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a kamil poprosil o butelke wina. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic spaghetti i pieczonego golebia. kamil poprosil o schabowy. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak kamil opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku piesku o imieniu pusia. Ok. 23:00 kamil wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi kupowac ubrania . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie zabciu! Wtedy kamil przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim palcu i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc kotku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

margitta · 2005-10-07, 22:56

Cytat:

Napisane przez dusiaczek15

Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie zabciu!

POza tym randka bardzo klasyczna. Ja też miałam banany

kroofk@ · 2005-10-07, 23:12

Cytat:

Napisane przez margitta

POza tym randka bardzo klasyczna. Ja też miałam banany

Ach te banany

co one w sobie mają???

Ja też miałam banany, oboje lubimy pić

(ciekawe co

). Mój facet miał na sobie pomarańczową koszulę i czarne flanelowe spodnie

, na powitanie pocałował mnie w ...... biust

, w restauracji zamówiłam bułkę i pieczonego koczkodana

, musiał wracać do domu ponieważ czekał go jutro cieżki dzień - musi robić

. A reszta jest ocenzurowana

, bo bardzo realna

.
Ale się uśmiałam, czytając ten test i przy tym swoje odpowiedzi

Basia21 · 2005-10-09, 12:06

cos mi nie dziala ta strona

croopa · 2005-10-09, 19:17

Cytat:

Napisane przez PannaX

http://strony.wp.pl/wp/immortal_life/test_imm.htm

hmmmm...przyszedł po mnie w czerwonej koszuli i lateksowych spdniach :-/ napewno padław z zachwytu...mmhhhmmm...
pokazał mi swoją naczepe w któej czułam się niepokojąco (to by się już szybciej zgadzało :-D )
poczym ta romantyczna niespodzianka to mc donalds,gdzie zamówił butelke żurku :-/
nooooo a ja olsniłam go seledynową kreacją w której wyglądałam...mhhmm...SWOJ SKO

nic tylko się powiesić...

ale ogólnie super!

Yennefer13 · 2005-10-09, 19:36

To ja wkleję całość mojej wymarzonej(ekhem)randki

Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic marchewki i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' mandarynki ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Heniek ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' AAAAAAAAA!!! '!!!! Heniek spojrzal i powiedzial 'uwielbiam mandarynki ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Heniek , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie gapić się! Po miłej rozmowie, Heniek zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, koteczku' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona czarną sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie przedziwnie. Heniek przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie zieloną koszule i czarne sztruksowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych stokrotek, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w stopę, potem powiedzial, ze wygladasz cudownie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego Porsche, a Heniek otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wściekła. Heniek zawiozl Cie do restauracji Pod Prosiaczkiem i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'Elo Heniek!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Heniek poprosil o butelke nalewki. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic hamburgera i pieczonego wróbla. Heniek poprosil o hot-doga. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Heniek opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku króliczkowi o imieniu Kryśka. Ok. 23:00 Heniek wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi podlać kwiatki . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie koguciku! Wtedy Heniek przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim ramieniu i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc żółwiku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

Super

czuczenka · 2005-10-09, 20:27

chcialam ten test zrobic ale cos nie chce mi sie on przeczytac

cypressangel · 2005-10-10, 07:41

rewelacyjna historyjka

wścibiuszka · 2005-10-10, 14:54

Tysiak7 · 2005-10-10, 17:33

...Mietek ! ... ' łłłaaałłll '!!!! Mietek spojrzal i powiedzial 'uwielbiam kokosy ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. ... Mietek zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. .. 'Jasne, koteczku' ...Mietek przyjechal punktualnie. ..w reku trzymal bukiet przepieknych chryzamtem

( ja już w nastroju Wszystkich Świętych), ...Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'witaj Mietek!'. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Mietek poprosil o butelke mleka. Ty zdecydowalas sie zamowic schabowy i pieczonego orła ( o Boże one są pod ochroną). Mietek poprosil o frytki. ....Mietek opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku motylku o imieniu Kazia.

Ok. 23:00 Mietek wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi rąbać drzewo . Odwiozl Cie do domu i....Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie słoneczko! Wtedy Mietek przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim policzek i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc skarbie, wpadne do Ciebie jutro.'
Co za wieczór

wiolafrytka · 2005-10-10, 18:33

Cos mi sie stronka nie otwiera

wariatka_20 · 2005-10-12, 18:55

Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic chleb i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' wiśnie ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Zygi ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' ooooooo!!!!!! '!!!! Zygi spojrzal i powiedzial 'uwielbiam wiśnie ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Zygi , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie latać! Po miłej rozmowie, Zygi zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, skarbie' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona żółtą sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie czarująco. Zygi przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie czerwoną koszule i czarne żelazne spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych hryzantem, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w ucho, potem powiedzial, ze wygladasz bosko. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego fiat 125p, a Zygi otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie smutna. Zygi zawiozl Cie do restauracji sphinx i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'hi babe Zygi!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Zygi poprosil o butelke herbaty. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic chleb i pieczonego jaskółkę. Zygi poprosil o szpinak. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Zygi opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku krówce o imieniu ziuta. Ok. 23:00 Zygi wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi myć sie . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie kotku! Wtedy Zygi przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim kciuk i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc misiu, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

ehhhhhhhhhhhh.... rozmarzyłam sie....

pIWONIA · 2005-10-12, 22:43

ALE SIE UŚMIAŁAM

Wyrywki z mojej randki: tylko nie myślcie sobie że mam hopla na punkcie seksu - co mozna z nich wywnioskować - poprostu chciałam żeby randka była namietna

a wyszło co wyszło

"Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie UPRAWIAĆ SEKS!"
"W reku trzymal bukiet przepieknych RÓŻ, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w PENIS, potem powiedzial, ze wygladasz SEKSOWNIE"

" Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak PAWEŁ opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku KACZUSZCE o imieniu IWONA"
" Ok. 23:00 wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi KOCHAĆ SIĘ DO RANA " no ładnie

croopa · 2005-10-13, 06:26

pocałował w penis wow

heheheheheheheheheheheheh ehe

margitta · 2005-10-13, 13:06

ale my mamy mądre myśli, z tego co widzę większość na widok faceta myśłi "aaaaaaaaa!" albo "ooooooooooo"

margoolcia · 2005-10-13, 14:10

zarombiste

a teraz w wielkim skrócie:
w sklepie kupiłam kurczaka i proszek do prania
'uwielbiam ananasy ' 'Ja tez!'
Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie przytulać!
Mial na sobie turkusowa koszule i czarne satynowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych róż, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w uda, potem powiedzial, ze wygladasz cudowne. haha

Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic fillety z kurczaka i pieczonego orła .....poprosil o maniok.
....opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku myszce o imieniu Małgorzata

wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi iść do hotelu .

ale się uśmiałam

latinka · 2005-10-13, 17:33

hmmm mnie wyszlo tzn nam mnie i Tomeczkowi ze oboje lubimy sie ruchac

) ojej nie spaodziewalam sie wpisujac co bądź noo ale wypilismy butelke herbaty a odwiózł mnie swoim BMW bo rano musiał jechać busem

hehe dobre

maja.j · 2005-10-14, 12:23

A oto moja "wymarzona randka":

Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic czekoladę i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' pomarańcze ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Sebastian ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' Ja pikole '!!!! Sebastian spojrzal i powiedzial 'uwielbiam pomarańcze ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Sebastian , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie śpiewać! Po miłej rozmowie, Sebastian zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, futerko' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona niebieską sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie cudownie. Sebastian przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie błękitną koszule i czarne jeansowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych tulipanów, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w dłoń, potem powiedzial, ze wygladasz przepięknie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego BMW, a Sebastian otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wniebowzięta. Sebastian zawiozl Cie do restauracji Kredens i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'hejka Sebastian!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Sebastian poprosil o butelke soku. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic sałatkę grecką i pieczonego kolibra. Sebastian poprosil o pizze. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Sebastian opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku kotce o imieniu Maja. Ok. 23:00 Sebastian wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi pływać w basenie . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie misiaczku! Wtedy Sebastian przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim ręce i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc pieseczku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

2003-05-26, 06:48	#1
PannaX Rozeznanie Zarejestrowany: 2002-07 Lokalizacja: z przeszłości Wiadomości: 947	Wymarzona randka :) http://strony.wp.pl/wp/immortal_life/test_imm.htm

2003-05-26, 16:19	#2
Anita Raczkowanie Zarejestrowany: 2002-02 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 204	Re: Wymarzona randka :) He he ja zamówiłam kaczkę po chińsku i pieczonego skowronka, a on lody. A na powitanie pocałował mnie w pięte [img]icons/icon10.gif[/img]

2003-05-27, 14:15	#3
Kasiarzyna Raczkowanie Zarejestrowany: 2003-01 Lokalizacja: Wawa Wiadomości: 348	Re: Wymarzona randka :) O malo co nie spadłam z krzesła Na dzień dobry pocałował mnie w .. jelita [img]icons/icon10.gif[/img] Świtne to jest.Zjadłam pieczonego kanarkaA jego niespodzianką był McDonalds.Ale na mnie zrobił wrażenie Jak ktos chce moge mu przysłać na maila bo nie bede tego tu umieszczac poniewaz komus moge zrobic zawod bo wszytko juz zdradzilam.

2003-05-27, 20:52	#4
Maryna Przyczajenie Zarejestrowany: 2003-03 Wiadomości: 28	Re: Wymarzona randka :) Niezłe, uśmiałam się do łez. Jak wsiadłam do jego samochodu byłam ogromnie smutna, w restauracji zamówiłam sałatę i pieczonego koguta. Ale on musiał się niebawem zbierać, bo czekał go nazajutrz ciężki dzień, bo musiał robić...głupią minę. A jego królik ma na imię matylda...A i na pożegnanie pocałował mnie namiętnie w palec... Cudowny wieczór...

2003-05-27, 22:08	#5
Iwonalodz Zakorzenienie Zarejestrowany: 2002-12 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 19 970	Re: Wymarzona randka :) Hehehe mnie tez wyszło niezle [img]icons/icon10.gif[/img] Okazało się, że nie tylko lubimy te same owoce, ale odkryliśmy, że oboje uwielbiamy całować [img]icons/icon10.gif[/img] Ponadto wyglądał świetnie bo miał na sobie różową koszulę [img]icons/icon10.gif[/img] Doprawdy ten kolor jest świetny jak na męska koszulę [img]icons/icon28.gif[/img] A niestety musiał już iść bo jutro czeka go ciężki dzień, bo musi...iść do wanny [img]icons/icon10.gif[/img] No rzeczywiście to mój wymarzony wieczór randkowy [img]icons/icon10.gif[/img] [img]icons/icon40.gif[/img] __________________ " – Pani Iwonko! Pani wytrze tę szminkę, bo klient znów się będzie pieklił ... " NA PEWNO piszemy NA PEWNO oddzielnie! NAPRAWDĘ piszemy NAPRAWDĘ łącznie!

2003-05-29, 17:29	#6
marylin Przyczajenie Zarejestrowany: 2002-07 Wiadomości: 9	Re: Wymarzona randka :) hahaa.ja powpisywalam takie bzurki [img]icons/icon7.gif[/img]Np.zamowilam pieczonego bociana a on muche w sosie.mial czarne jedwabne spodnie!!a do tego jak wsiadlam do auta do bylam wqr... opowiadal mi o psie o imieniu Marta [img]icons/icon7.gif[/img]i nazajutrz musial myc okna.szoook!!

2005-10-07, 12:54	#7
moniska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: kielce/łódź Wiadomości: 4 828	Dot.: Re: Wymarzona randka :) dobry ten tescik juz go kiedys robiłam. wiem ze zamowiłam pieczonego kruka pocałowal mnie w noge i powiedział do mnie "dobranoc bąbelku" a no i przyjechał po mnie Jaguarem

2005-10-07, 15:35	#8
margitta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 482	Dot.: Wymarzona randka :) hahahha piękne to JUż sobie wyobrażam jak z moim wybrankiem ubranym w różową koszulę i czarne drewniane (!) spodnie wsiadamy do czarnego BMW Na dodatek w mojej czerowej sukni wyglądałam strasznie W eleganckiej restauracji wybranek poprosił o butelkę piwa I musiał już iść, bo nazajutrz czekał go ciężki dzień - musiał iść na spacer __________________ Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru

2005-10-07, 16:42	#9
moniska Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: kielce/łódź Wiadomości: 4 828	Dot.: Wymarzona randka :) margitta mój luby też musiał "iść na spacer" haha

2005-10-07, 20:34	#11
201704240951 Konto usunięte Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 9 415	Dot.: Wymarzona randka :) I dodam że ja jadłam zupe a on pieczonegop łabedzia i .... nie pamiętam a i pocałował mnie w biodra

2005-10-07, 21:11	#12
asikus07 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Warszawa Wiadomości: 37	Dot.: Wymarzona randka :) Ale się uśmiałam Mój pocałował mnie na powitanie w brzuch No i w rsetauracji zamówił butelkę herbaty.Ekscytująca ta randka

2005-10-07, 22:09	#13
dusiaczek15 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: teresin Wiadomości: 2 220	Dot.: Wymarzona randka :) a oto moja wymarzona randka: Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic slodycze i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' banany ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to kamil ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' ojej '!!!! kamil spojrzal i powiedzial 'uwielbiam banany ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal kamil , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie calowac! Po miłej rozmowie, kamil zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, kotku' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona rozowa sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie wspaniale. kamil przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie czerwona koszule i czarne cienkie spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych roz, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w usta, potem powiedzial, ze wygladasz przepieknie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego bmw, a kamil otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wniebowzieta. kamil zawiozl Cie do restauracji mariot i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'witaj kamil!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a kamil poprosil o butelke wina. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic spaghetti i pieczonego golebia. kamil poprosil o schabowy. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak kamil opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku piesku o imieniu pusia. Ok. 23:00 kamil wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi kupowac ubrania . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie zabciu! Wtedy kamil przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim palcu i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc kotku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

2005-10-09, 12:06	#16
Basia21 Rozeznanie Zarejestrowany: 2004-07 Lokalizacja: Katowice Wiadomości: 527	Dot.: Wymarzona randka :) cos mi nie dziala ta strona __________________ Basiulka

2005-10-09, 19:36	#18
Yennefer13 Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-08 Wiadomości: 86	Dot.: Wymarzona randka :) To ja wkleję całość mojej wymarzonej(ekhem)randki Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic marchewki i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' mandarynki ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Heniek ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' AAAAAAAAA!!! '!!!! Heniek spojrzal i powiedzial 'uwielbiam mandarynki ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Heniek , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie gapić się! Po miłej rozmowie, Heniek zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, koteczku' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona czarną sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie przedziwnie. Heniek przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie zieloną koszule i czarne sztruksowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych stokrotek, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w stopę, potem powiedzial, ze wygladasz cudownie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego Porsche, a Heniek otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wściekła. Heniek zawiozl Cie do restauracji Pod Prosiaczkiem i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'Elo Heniek!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Heniek poprosil o butelke nalewki. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic hamburgera i pieczonego wróbla. Heniek poprosil o hot-doga. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Heniek opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku króliczkowi o imieniu Kryśka. Ok. 23:00 Heniek wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi podlać kwiatki . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie koguciku! Wtedy Heniek przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim ramieniu i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc żółwiku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...! Super __________________

2005-10-09, 20:27	#19
czuczenka Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 4 369	Dot.: Wymarzona randka :) chcialam ten test zrobic ale cos nie chce mi sie on przeczytac __________________ Już Pani Licencjat teraz sie MaGistRuje 5-ty rok na Wizażu DUKAM

2005-10-10, 07:41	#20
cypressangel Zakorzenienie Zarejestrowany: 2005-07 Wiadomości: 28 615	Dot.: Wymarzona randka :) rewelacyjna historyjka

2005-10-10, 14:54	#21
wścibiuszka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: Łódź Wiadomości: 1 644	Dot.: Wymarzona randka :) __________________ www.karoj.maxmodels.pl Codziennie upadam... codziennie się waham... codziennie podpieram... Ale dźwigam cały mój świat... *I dźwigać będę!!!* Ciężka praca popłaca... Rozwijam się jako: *wizażystka* *wykładowca wizażuLipstick Studio***

2005-10-10, 17:33	#22
Tysiak7 Wtajemniczenie Zarejestrowany: 2005-07 Lokalizacja: pogranicze śląskie - łódzkie Wiadomości: 2 179	Dot.: Wymarzona randka :) ...Mietek ! ... ' łłłaaałłll '!!!! Mietek spojrzal i powiedzial 'uwielbiam kokosy ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. ... Mietek zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. .. 'Jasne, koteczku' ...Mietek przyjechal punktualnie. ..w reku trzymal bukiet przepieknych chryzamtem ( ja już w nastroju Wszystkich Świętych), ...Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'witaj Mietek!'. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Mietek poprosil o butelke mleka. Ty zdecydowalas sie zamowic schabowy i pieczonego orła ( o Boże one są pod ochroną). Mietek poprosil o frytki. ....Mietek opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku motylku o imieniu Kazia. Ok. 23:00 Mietek wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi rąbać drzewo . Odwiozl Cie do domu i....Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie słoneczko! Wtedy Mietek przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim policzek i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc skarbie, wpadne do Ciebie jutro.' Co za wieczór __________________ "Daj swojemu dziecku 2 rzeczy: korzenie i skrzydła" "Żyj tak, aby twoim znajomym zrobiło sie nudno, gdy umrzesz". " Żyj według życiorysu który chciałbys sobie sam napisać" W i N -córeczki mamusi

2005-10-10, 18:33	#23
wiolafrytka Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 1 052	Dot.: Wymarzona randka :) Cos mi sie stronka nie otwiera

2005-10-12, 18:55	#24
wariatka_20 Rozeznanie Zarejestrowany: 2005-06 Lokalizacja: wieś (ale nie zadupie) Wiadomości: 600	Dot.: Wymarzona randka :) Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic chleb i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' wiśnie ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Zygi ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' ooooooo!!!!!! '!!!! Zygi spojrzal i powiedzial 'uwielbiam wiśnie ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Zygi , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie latać! Po miłej rozmowie, Zygi zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, skarbie' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona żółtą sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie czarująco. Zygi przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie czerwoną koszule i czarne żelazne spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych hryzantem, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w ucho, potem powiedzial, ze wygladasz bosko. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego fiat 125p, a Zygi otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie smutna. Zygi zawiozl Cie do restauracji sphinx i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'hi babe Zygi!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Zygi poprosil o butelke herbaty. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic chleb i pieczonego jaskółkę. Zygi poprosil o szpinak. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Zygi opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku krówce o imieniu ziuta. Ok. 23:00 Zygi wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi myć sie . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie kotku! Wtedy Zygi przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim kciuk i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc misiu, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...! ehhhhhhhhhhhh.... rozmarzyłam sie.... __________________ łóżkowe "wpadki" https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=84340 http://www.pajacyk.pl/ http://www.polskieserce.pl/ http://www.zmilosciserc.pl/donate.php http://www.habitat.pl/domek.aspx?noban=1

2005-10-12, 22:43	#25
pIWONIA Zadomowienie Zarejestrowany: 2005-06 Wiadomości: 1 609	Dot.: Wymarzona randka :) ALE SIE UŚMIAŁAM Wyrywki z mojej randki: tylko nie myślcie sobie że mam hopla na punkcie seksu - co mozna z nich wywnioskować - poprostu chciałam żeby randka była namietna a wyszło co wyszło "Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie UPRAWIAĆ SEKS!" "W reku trzymal bukiet przepieknych RÓŻ, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w PENIS, potem powiedzial, ze wygladasz SEKSOWNIE" " Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak PAWEŁ opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku KACZUSZCE o imieniu IWONA" " Ok. 23:00 wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi KOCHAĆ SIĘ DO RANA " no ładnie __________________ Get the point? Good. Lets dance!

2005-10-13, 06:26	#26
croopa Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-05 Lokalizacja: Gdańsk Wiadomości: 44	Dot.: Wymarzona randka :) pocałował w penis wow heheheheheheheheheheheheh ehe __________________ *@@@@@ -J U S T B E- @@@@@*

2005-10-13, 13:06	#27
margitta Zakorzenienie Zarejestrowany: 2004-12 Lokalizacja: Kraków Wiadomości: 7 482	Dot.: Wymarzona randka :) ale my mamy mądre myśli, z tego co widzę większość na widok faceta myśłi "aaaaaaaaa!" albo "ooooooooooo" __________________ Bo reszta nie jest milczeniem, ale należy do nas Boję się ludzi bez poczucia humoru

2005-10-13, 14:10	#28
margoolcia Raczkowanie Zarejestrowany: 2004-10 Lokalizacja: Kraków ;-) Wiadomości: 128	Dot.: Wymarzona randka :) zarombiste a teraz w wielkim skrócie: w sklepie kupiłam kurczaka i proszek do prania 'uwielbiam ananasy ' 'Ja tez!' Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie przytulać! Mial na sobie turkusowa koszule i czarne satynowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych róż, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w uda, potem powiedzial, ze wygladasz cudowne. haha Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic fillety z kurczaka i pieczonego orła .....poprosil o maniok. ....opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku myszce o imieniu Małgorzata wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi iść do hotelu . ale się uśmiałam

2005-10-13, 17:33	#29
latinka Zadomowienie Zarejestrowany: 2004-11 Lokalizacja: Zagłębie Wiadomości: 1 088	Dot.: Wymarzona randka :) hmmm mnie wyszlo tzn nam mnie i Tomeczkowi ze oboje lubimy sie ruchac) ojej nie spaodziewalam sie wpisujac co bądź noo ale wypilismy butelke herbaty a odwiózł mnie swoim BMW bo rano musiał jechać busem hehe dobre

2005-10-14, 12:23	#30
maja.j Raczkowanie Zarejestrowany: 2005-09 Wiadomości: 35	Dot.: Wymarzona randka :) A oto moja "wymarzona randka": Bylo sobotnie popoludnie, wybralas sie do sklepu spozywczego, aby kupic czekoladę i proszek do prania. Zatrzymalas sie wlasnie przy dziale z owocami.' pomarańcze ... mmm ' pomyslalas, nic dziwnego, przeciez je uwielbiasz. Nagle uslyszalas za soba znajomy glos mowiacy... 'Te owoce wygladaja wspaniale!' Odwrociłas sie i zobaczylas, ze to Sebastian ! Stal przed Toba i usmiechal sie. Przez glowe przemknela ci tylko jedna mysl: ' Ja pikole '!!!! Sebastian spojrzal i powiedzial 'uwielbiam pomarańcze ' 'Ja tez!'- odpowiedzialas. 'Ciekawy jestem co jeszcze mamy wspolnego?'- zazartowal Sebastian , a Ty usmiechnelas sie slodko. Zaczeliscie rozmawiac. Okazalo sie, ze nie tylko lubicie te same owoce, ale faktycznie macie ze soba mnostwo wspolnego. Odkryliscie, że obydwoje np. uwielbiacie śpiewać! Po miłej rozmowie, Sebastian zapytal Cie, czy chcialabys pojsc z nim na kolacje. Byłas w szoku, mialas ochotę krzyczec ze szczescia, ale staralas sie zachowac spokoj. 'Jasne, futerko' powiedzialas i podalas mu swoj adres, a on powiedzial, ze wpadnie po Ciebie o 19:00. Pozegnaliscie sie, szybko popedzilas do domu by wymyslic jakis olsniewajacy stroj na wasza randke. Dlugo nie moglas się zdecydowac, az w koncu postanowilas zalozyc Twoja ulubiona niebieską sukienke, w ktorej wygladalas niwiarygodnie cudownie. Sebastian przyjechal punktualnie. Gdy go zobaczylas, nie mogłas uwierzyc, ze to on. Wygladal swietnie. Mial na sobie błękitną koszule i czarne jeansowe spodnie. W reku trzymal bukiet przepieknych tulipanów, podszedl do Ciebie i delikatnie pocalowal w dłoń, potem powiedzial, ze wygladasz przepięknie. Zapytalas go dokad pojedziecie na kolacje, ale on z tajemniczym usmiechem powiedzial, ze to niespodzianka. Podeszlas do jego samochodu, czarnego BMW, a Sebastian otworzyl Ci drzwi. Wsiadlas do srodka i bylas ogromnie wniebowzięta. Sebastian zawiozl Cie do restauracji Kredens i krzyknal 'Niespodzianka!' Powiedzial Ci, że to jego ulubiony lokal. Gdy weszliscie wszyscy ogladali sie i usmiechali do niego mowiac 'hejka Sebastian!' Domyslilas sie, ze często tu bywa. Usiedliscie przy stoliku w zacisznym kacie, a Sebastian poprosil o butelke soku. Kelner przyniosl liste dan. Ty zdecydowalas sie zamowic sałatkę grecką i pieczonego kolibra. Sebastian poprosil o pizze. Bylas ogromnie szczesliwa i sluchalas z wielkim zainteresowaniem jak Sebastian opowiadal o swoich zainteresowaniach oraz swym nowym zwierzatku kotce o imieniu Maja. Ok. 23:00 Sebastian wyjasnil, ze musi wracac do domu poniewaz czeka go jutro ciezki dzien, bo musi pływać w basenie . Odwiozl Cie do domu i odprowadzil pod drzwi. Spojrzal na Ciebie bardzo tajemniczo i wyznal, ze spedzil z Toba bardzo milo czas. Zapytal, czy bedziesz chciala kiedys to powtorzyc, a Ty nie kryjac radosci odpowiedzialas: 'oczywiscie misiaczku! Wtedy Sebastian przysunal się blizej, delikatnie polozyl swa reke na Twoim ręce i namietnie pocalowal. Kiedy odchodzil, powiedzial 'Dobranoc pieseczku, wpadne do Ciebie jutro.' Pomachalas mu i weszlas do domu. W nocy dlugo nie moglas zasnac. Wiedzialas, ze nigdy nie zapomnisz tego wieczoru...!

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)