Jakie macie pierscionki zareczynowe?

[Taverney]

malwina, zdjęcie trochę nieostre, ale pierścionek bardzo ładny! Gratuluję.
Mieliście szczęście z salą, bo faktycznie terminy bywają dość odległe. A jeśli to urodziny męża, to pomyśl co możnaby jeszcze dodatkowego zrobić na weselu, żeby to zaakcentować. Na forum jest parę pomysłów.

[jadira]

Ok wiec i ja zaprezentuje swoje maleństwo dostalam je rok temu w swoje urodziny calkowicie z zaskoczenia ale to juz dluzsza historia....

Biale złoto i brylancik, wydaje mi sie ze bardzo podobny do pierścionka merriel.

[piwusia5]

A ja swój pierwszy pierścionek zaręczynowy zgubiłam Był śliczny niestety dużo za duży.
A drugi sama sobie wybrałam. Obrączka z białego złota z 18 niebieskimi kamyczkami. W Odpowiednim rozmiarze

[merriel]

Napisane przez jadira

Biale złoto i brylancik, wydaje mi sie ze bardzo podobny do pierścionka merriel.

Faktycznie podobny i też śliczny

[malwina2208198721]

Napisane przez Taverney

malwina, zdjęcie trochę nieostre, ale pierścionek bardzo ładny! Gratuluję.
Mieliście szczęście z salą, bo faktycznie terminy bywają dość odległe. A jeśli to urodziny męża, to pomyśl co możnaby jeszcze dodatkowego zrobić na weselu, żeby to zaakcentować. Na forum jest parę pomysłów.

Innego niestety nie potrafiłam zrobić
Pomyślimy nad tym

Napisane przez madmuazelle

Malwina,bardzo ładny pierścionek.

sama wybierałam

[Svinecka]

Napisane przez gosikk_s

Motley, madmuazelle, Dianka śliczne macie pierścioneczki
Svinecki też byłby w moim guście gdyby zamiast ogromnej cyrkonii miał malutki brylancik dla mnie klasyka to brylant, mały czy duży ale brylant...

a dla mnie brylant nie swiadczy o klasyce tylko o proznosci, ale kazdy ma swoje zdanie
ja nie kazalam TZtowi flakow wypruwac zeby mi brylant musial kupic, ktorego i tak jak sam zlotnik powiedzial zaden czlowiek golym okiem nie rozrozni jesli jest dobrze zrobiony

za to mam pierscioneik dokladnie taki jaki chcialam i najwazniejsze ze mi sie podoba i gdy na niego patrze to mysle od razu o milosci TZta i jakby nie wygladal to tak by bylo

Napisane przez malwina2208198721

A to mój, jest skromniutki i malutki, bo pierścionków nie lubię nosić
Nie jestem świezo upieczoną narezczoną, bo zaręczyny były w Wielkanoc

Wesele za rok, ale problem z salą był, zarezerwowana była już na cały czerwiec lipiec i sierpień, ale my podaliśmy pierwszą datę 05-09-09 i na szczęście był wolny termin (wtedy są urodziny mojego TŻ) i z muzyką, ten zespół co chcieliśmy był już zarezerwowany, ale tamci ludzie nie dali zaliczki i mogliśmy na ich miejsce wejść

bardzo ladny
ja mam nadzieje ze nam tez uda sie zrobic wesele w przyszlym roku, narazie czeka nas jeszcze kolacja z rodzicami i przeprowadzka do nowego mieszkania

[gosikk_s]

Napisane przez Svinecka

a dla mnie brylant nie swiadczy o klasyce tylko o proznosci, ale kazdy ma swoje zdanie
ja nie kazalam TZtowi flakow wypruwac zeby mi brylant musial kupic, ktorego i tak jak sam zlotnik powiedzial zaden czlowiek golym okiem nie rozrozni jesli jest dobrze zrobiony

za to mam pierscioneik dokladnie taki jaki chcialam i najwazniejsze ze mi sie podoba i gdy na niego patrze to mysle od razu o milosci TZta i jakby nie wygladal to tak by bylo

Brylant od cyrkoni różni się tym że przez lata zachowuje swój blask i możesz cieszyć się urodą pierścionka. Z próżnością nie ma to nic wspólnego, no chyba że dziewczyna mówi przyszłemu narzeczonemu żeby nie pojawiał się bez pierścionka z brylantem wielkości kurzego jaja Bo jeżeli sam z własnej i nieprzymuszonej woli taki kupi to po prostu na taki go stać I nie wierzę że zamiast swojej wielkiej cyrkoni nie wolałabyś takiego brylanta mając taką możliwość Ja bym wolała, przynajmniej po latach oczko byłoby nadal piękne a nie szare i matowe.

[Svinecka]

Napisane przez gosikk_s

Brylant od cyrkoni różni się tym że przez lata zachowuje swój blask i możesz cieszyć się urodą pierścionka. Z próżnością nie ma to nic wspólnego, no chyba że dziewczyna mówi przyszłemu narzeczonemu żeby nie pojawiał się bez pierścionka z brylantem wielkości kurzego jaja Bo jeżeli sam z własnej i nieprzymuszonej woli taki kupi to po prostu na taki go stać I nie wierzę że zamiast swojej wielkiej cyrkoni nie wolałabyś takiego brylanta mając taką możliwość Ja bym wolała, przynajmniej po latach oczko byłoby nadal piękne a nie szare i matowe.

nie nie wolalabym wierz mi - bo nigdy bym go nie zalozyla, jesli mialabym taki brylant to musialabym go chyba zakopac bo w przeciwnym razie szybciutka ktos ucialby mi raczke

hehe tak jak ostatnio rozmawialam wlasnie ze znajomym zlotnikiem - na takie brylanty to moga sobie pozwalac jakies ksiezne czy krolowe ktore nigdy nie wiadomo czy maja na sobie oryginal czy kopie......
a normalni ludzie za takie brylanty juz niejedni poumierali
i jak to powiedzial - masz brylant to Cie kropna, sprzedasz brylant to i tak Cie kropna haaha

wiesz ile jest wart brylant tej wielkosci? wierz mi ze do konca zycia bys mieszkala za niego na hawajach jak krolowa hehe

wiec sory ale nierealne jest abym miala pierscionek z takim brylantem, zreszta nie potrzebuje brylantu, wazne tylko zeby wygladal tak jak chcialam

i jeszcze jedno,mam inny pierscionek z cyrkonia ok 5 lat i jakos nie stracil swojego blasku hmm

[malwina2208198721]

Mój pierścionek i tak długo mi nie będzie służył, bo będę go nosiła do ślubu, a potem na tym palcu (serdeczny prawej ręki) tylko obrączkę, a pierścionek to tak tylko okazjonalnie

[Svinecka]

ja tam juz go nie sciagne bo sie tak przyzwyczailam ze spie z nim i wszystko robie a jak go zdejme na chwile to sie czuje jakbym palca nie miala
bede go nosic razem z obraczka

[malwina2208198721]

Napisane przez Svinecka

ja tam juz go nie sciagne bo sie tak przyzwyczailam ze spie z nim i wszystko robie a jak go zdejme na chwile to sie czuje jakbym palca nie miala
bede go nosic razem z obraczka

Kochana to jest mój pierwszy pierścionek w życiu bo tak nie lubię nosić czegokolwiek na palcach - moja mama mówi, że jestem nienormalna pod tym względem, no ale cóż teraz to już muszę, nie mam wyjścia

[motley]

Napisane przez Svinecka

a dla mnie brylant nie swiadczy o klasyce tylko o proznosci, ale kazdy ma swoje zdanie
ja nie kazalam TZtowi flakow wypruwac zeby mi brylant musial kupic, ktorego i tak jak sam zlotnik powiedzial zaden czlowiek golym okiem nie rozrozni jesli jest dobrze zrobiony

a dla mnie próżnością jest chęć posiadania wielkiego pierścionka, tak żeby z daleka było go widać, imitującego brylant - no bo po to są przecież cyrkonie. Nie zauważyłam w tym wątku żeby któraś z dziewczyn napisała, że chciała od TŻ dostać ogromny brylant. Mój pierścionek jest mały i kamień w nim osadzony też jest nieduży ale dla mnie pierścionek zaręczynowy nie jest po to żeby miał innych walić po oczach z kilometra, tylko jest symbolem naszej miłości, obietnicy którą sobie złożyliśmy i ma przetrwać w niezmiennym stanie przez najbliższe 50 lat intensywnie (mam nadzieję) noszony. Przede wszystkim jest dla mnie a nie dla innych.

Napisane przez Svinecka

i jak to powiedzial - masz brylant to Cie kropna, sprzedasz brylant to i tak Cie kropna haaha

no to ja bym się bała chodzić po ulicach z ogromną cyrkonią skoro nie da się jej gołym okiem od brylantu odróżnić?

[Svinecka]

Napisane przez motley

a dla mnie próżnością jest chęć posiadania wielkiego pierścionka, tak żeby z daleka było go widać, imitującego brylant - no bo po to są przecież cyrkonie. Nie zauważyłam w tym wątku żeby któraś z dziewczyn napisała, że chciała od TŻ dostać ogromny brylant. Mój pierścionek jest mały i kamień w nim osadzony też jest nieduży ale dla mnie pierścionek zaręczynowy nie jest po to żeby miał innych walić po oczach z kilometra, tylko jest symbolem naszej miłości, obietnicy którą sobie złożyliśmy i ma przetrwać w niezmiennym stanie przez najbliższe 50 lat intensywnie (mam nadzieję) noszony. Przede wszystkim jest dla mnie a nie dla innych.



no to ja bym się bała chodzić po ulicach z ogromną cyrkonią skoro nie da się jej gołym okiem od brylantu odróżnić?

czesc pierwsza - rozumiem ze ja napisalam ze chcialam miec wielki pierscionek zeby walil po oczach hmmmm, chyba cos przeoczylam
mam pierscionek taki jaki mi sie podoba i tyle a czy kogos wali po oczach czy nie to mam to gdzies (hmm coz to za tekst w ogole)

czesc druga - ekhem chyba ktos tu nie bardzo rozumie o co chodzi
myslisz ze brylanty kradna bo widza je na ulicy? hahah. i pewnie jeszcze zgaduja czy to brylant czy cyrkonia haha
wiesz nie bardzo wiesz o czym piszesz a piszesz - jakbys miala tak wielki brylant to bys nie musiala go nosic, ci ktorzy by mieli wiedziec to by wiedzieli ze go masz wierz mi - i raczej zlodzieje nie obcinaja rak przypadkowym ludziom na ulicy bo moze to brylant haha

aha skoros taka cwana i z ironia piszesz o odroznianiu brylantow to idz do pierwszego lepszego zlotnika i zapytaj sie czy da sie golym okiem odroznic brylant od cyrkoni jesli jest dobrze zrobiony

dalsza rozmowa i zasmiecanie watku uwazam nie ma sensu bo nie o tym watek
EOT

[jadira]

Wow ale sie podburzyłaś Svinecka
Nie ma sie co wykłócać, naprawdę a jesli mam wyrazic swoja opinie to powiem tak: najwazniejsza jest miłośc i sentyment jaki sie ma do pierścionka zareczynowego a czy z cyrkonia czy z brylantem to juz najmniej wazne. Swoje cudenko dostalam całkowicie z zaskoczenia, TZ przemierzyl tysiace km zeby stanać w moich drzwiach i poprosic mnie o rękę i kiedy patrze na swoj pierscionek to wspominam wlasnie te chwile. Nigdy nie wspominalam mu że chcialabym pierscionek koniecznie z brylantem, bo nie przywiazuje do tego wagi, jednak taki dostalam, uwielbiam go i nie zamienilabym na zaden inny, to moja gwiazdka.
Svinecka, najwaznieejsze ze Tobie sie podoba, i jak to napisalas kilka postow wczesniej"i jak to powiedzial - masz brylant to Cie kropna, sprzedasz brylant to i tak Cie kropna"- to calkowicie nie tak, mnie nikt nie kropnal i chodze spokojnie po ulicy heheh.
Powrocmy wieć do glownego tematu laseczki

[Svinecka]

Napisane przez jadira

Wow ale sie podburzyłaś Svinecka
Nie ma sie co wykłócać, naprawdę a jesli mam wyrazic swoja opinie to powiem tak: najwazniejsza jest miłośc i sentyment jaki sie ma do pierścionka zareczynowego a czy z cyrkonia czy z brylantem to juz najmniej wazne. Swoje cudenko dostalam całkowicie z zaskoczenia, TZ przemierzyl tysiace km zeby stanać w moich drzwiach i poprosic mnie o rękę i kiedy patrze na swoj pierscionek to wspominam wlasnie te chwile. Nigdy nie wspominalam mu że chcialabym pierscionek koniecznie z brylantem, bo nie przywiazuje do tego wagi, jednak taki dostalam, uwielbiam go i nie zamienilabym na zaden inny, to moja gwiazdka.
Svinecka, najwaznieejsze ze Tobie sie podoba, i jak to napisalas kilka postow wczesniej"i jak to powiedzial - masz brylant to Cie kropna, sprzedasz brylant to i tak Cie kropna"- to calkowicie nie tak, mnie nikt nie kropnal i chodze spokojnie po ulicy heheh.
Powrocmy wieć do glownego tematu laseczki

hehe co do tego kropniecia - tez mnie nie zrozumialas - nie chodzi o taki brylant jak Ty masz, rozmowa byla o wielkim brylancie ktory jak wiadomo jest wart kupe kasy. ale to sa inne klimaty i nie wypowiadam sie na ten temat bo i tak nikt nie wie o co chodzi bo w tym nie siedzi

co do mojego pierscionka - tak wlasnie jest, gdy na niego patrze to mysle o milosci TZta i widze jego zakochane oczka gdy mi go wreczal a to ze jest taki jak wlasnie chcialam i podoba mi sie najbardziej na swiecie to raczej zaleta a nie wada

[motley]

Napisane przez Svinecka

czesc pierwsza - rozumiem ze ja napisalam ze chcialam miec wielki pierscionek zeby walil po oczach hmmmm, chyba cos przeoczylam
mam pierscionek taki jaki mi sie podoba i tyle a czy kogos wali po oczach czy nie to mam to gdzies (hmm coz to za tekst w ogole)

napisałaś w innym wątku że po dużym pierścionku od razu widać, że to zaręczynowy - może nie powinnam się odnosić do innego wątku ale czytałam Twoje wypowiedzi i akurat ta utkwiła mi w pamięci. Od samego początku nie rozumiem o co Ci chodzi, bo odnoszę wrażenie, że masz jakiś kompleks związany ze swoim pierścionkiem (do którego osobiście nic nie mam)... sprawiasz po prostu takie wrażenie tym ciągłym pisaniem, że mamy małe brylanciki bo naszych TŻ nie stać na duże, że jesteśmy próżne itd.

Napisane przez Svinecka

aha skoros taka cwana i z ironia piszesz o odroznianiu brylantow to idz do pierwszego lepszego zlotnika i zapytaj sie czy da sie golym okiem odroznic brylant od cyrkoni jesli jest dobrze zrobiony

Ja nic nie napisałam o odróżnianiu brylantów, po prostu argument o tym, że jak się ma brylant to trzeba drżeć o swoje życie uważam za śmieszny (zwłaszcza w kontekście Twojej wypowiedzi, że i tak nikt tego nie odróżni czy jest prawdziwy czy nie). Poza tym wcale nie chodzi o to czy brylant i cyrkonia wyglądają tak samo, tylko o ich trwałość (jak wcześniej napisała gosikk_s)

[Svinecka]

Napisane przez motley

napisałaś w innym wątku że po dużym pierścionku od razu widać, że to zaręczynowy - może nie powinnam się odnosić do innego wątku ale czytałam Twoje wypowiedzi i akurat ta utkwiła mi w pamięci. Od samego początku nie rozumiem o co Ci chodzi, bo odnoszę wrażenie, że masz jakiś kompleks związany ze swoim pierścionkiem (do którego osobiście nic nie mam)... sprawiasz po prostu takie wrażenie tym ciągłym pisaniem, że mamy małe brylanciki bo naszych TŻ nie stać na duże, że jesteśmy próżne itd.




Ja nic nie napisałam o odróżnianiu brylantów, po prostu argument o tym, że jak się ma brylant to trzeba drżeć o swoje życie uważam za śmieszny (zwłaszcza w kontekście Twojej wypowiedzi, że i tak nikt tego nie odróżni czy jest prawdziwy czy nie). Poza tym wcale nie chodzi o to czy brylant i cyrkonia wyglądają tak samo, tylko o ich trwałość (jak wcześniej napisała gosikk_s)

czesc pierwsza - a odnos sie do jakiego watku chcesz, napisalam w innym watku ze widac ze to jest pierscionek zareczynowy, nie ze ma walic po oczach tylko, ze w zestawieniu z innymi pierscionkami wiadomo ze to wlasnie ten jest zareczynowy z powodu klasycznego ksztaltu - nie pisalam nic o tym ze widac bo jest duzy - jestes smieszna!

kompleksu nie mam skad ten pomysl? jak moge miec kompleks jesli mam cos co jest dla mnie najpiekniejsze na swiecie i od mojej milosci. i gdzie ja ciagle pisze ze macie male pierscionki i ze waszych TZtow nie stac na duze? no prosze Cie buaahaha to jak widac chyba Ty masz kompleks i to duzy. bedziesz mi tu wmawiac cos czego nie napisalam bo nie podoba mi sie Twoj pierscionek?? hehe dobre. i akurat nie mam nic do malych pierscionkow, kazdy ma swoj gust, poza tym np pierscionek mamuazelle bardzo mi sie podoba o czym napisalam ale Ty mi bedziesz wciskac ze ja wszystkim pisze ze maja male pierscionki i TZtow nie stac na wieksze - no po prostu zenujace sa Twoje wypowiedzi

czesc druga - to Ty jestes smieszna!! mialas kiedys w ogole doczynienia z duzymi brylantami i ludzmi ktorzy je posiadaja? smieszne jest pisanie przez Ciebie na temat o ktorym nie masz pojecia.

[Svinecka]

motley wszczynasz dyskusje ze mna, wkladasz mi slowa w usta ktorych nie powiedzialam przy kazdym poscie, a jak juz nie masz argumentow to wciskasz zly post??

powiem co mysle - JESTES BEZNADZIEJNA I ZAL MI CIEBIE!!!

teraz mozecie mnie ukarac ponownie - tym razem macie za co!

[jaga_2001]

Oj, Svinecka, Svinecka, wrzuc na luz.

[Svinecka]

wrzucilam
inaczej bym walczyla tak jak ona o ukaranie jej bo atakowala mnie tak samo jak ja ja i to pierwsza

ale mam to....................wia domo gdzie

[jaga_2001]

Cos ciut za pozno ten luz i olewator wlaczylas.

[Svinecka]

Napisane przez jaga_2001

Cos ciut za pozno ten luz i olewator wlaczylas.

ja jestem bardzo wyluzowana - caly czas
i jedynie wyrazam swoje opinie

[motley]

Napisane przez Svinecka

wrzucilam
inaczej bym walczyla tak jak ona o ukaranie jej bo atakowala mnie tak samo jak ja ja i to pierwsza

ale mam to....................wia domo gdzie

no wybacz ale ja Cię nigdzie nie zaatakowałam tylko odniosłam się do Twoich wypowiedzi, które były dla mnie coraz dziwniejsze. To jest normalna dyskusja przynajmniej z mojej strony pozbawiona emocji. Nie będę już cytować Twoich wypowiedzi, których twierdzisz że nie było, bo już nawet nie chce mi się tego jeszcze raz czytać. Jak ktoś jest zainteresowany to sam sobie znajdzie.
Dla mnie to koniec tego tematu, bo Twój poziom dyskusji staje się żenujący.

no i żeby było jasne, ja nie walczyłam o żadne ukaranie...

[jadira]

Mogłabym w ta dyskuje dodac swoje 3 grosze, bo nie podoba mi sie kilka kwestii, ale poporstu mi sie nie chce ciagnąc jakiś dennych sporów. Dodam tylko:

Napisane przez merriel

Faktycznie podobny i też śliczny

dziekuje

[Inga1985]

Ech... Ta kłótnia jest naprawdę bez celu. Cyrkonie, w przeciwieństwie do brylantów nie posiadają większej wartości. Ale już pierścionki zaręczynowe z cyrkoniami dla właścicielek posiadają wartość, i to ogromną. Chyba oczywiste jest dlaczego. Ale prawda jest taka, że cyrkonia jest i zawsze pozostanie jedynie IMITACJĄ diamentu. Diamenty są kamieniami szlachetnymi, stworzonymi przez naturę. A cyrkonia to zwykłe, niewiele warte szkiełko stworzone przez człowieka. Jeśli ktoś lubi dużą biżuterię to niech taką nosi. Najważniejsze, żeby właściciel był szczęśliwy. Ale prawda jest taka, że prawdziwy pierścionek zaręczynowy powienien być z kamieniem szlachetnym.Choćby najmniejszym. Niekoniecznie z brylantem. Może być szafir, granat, rubin, szmaragd. Ważne, że by nie była to jakaś podróba. To tak jakby od samego początku zaczynać związek od kłamstw. Moim zdaniem pierścionek z malutkim, nawet niebieskim diamentem, jest po prostu oryginalny i wyjatkowy. Nie wygląda jak dziecięca zabawka, w przeciwieństwie do cyrkoni, które umieszczone nawet w najbardziej klasycznym pierścionku pozostają imitacją. Dziecięcą zabawką - podobnie jak plastikowe telefony komórkowe i komputerki dla dzieci. Takie przekonanie było od wielu lat. Dziś to się niestety zmienia. Dużo łatwiej się, więc zaręczyć i dużo łatwiej zerwać zaręczyny

[aniabekus]

A to moj pierścionek, nosze go od lipca tego roku
A slub za 2 lata

[jadira]

aniabekus zrob zdjecie makro, zeby zdjecie bylo wyrazniejsze, choc tak czy siak widac ze bardzo ładny

[neska22]

Napisane przez Inga1985

Ech... Ta kłótnia jest naprawdę bez celu. Cyrkonie, w przeciwieństwie do brylantów nie posiadają większej wartości. Ale już pierścionki zaręczynowe z cyrkoniami dla właścicielek posiadają wartość, i to ogromną. Chyba oczywiste jest dlaczego. Ale prawda jest taka, że cyrkonia jest i zawsze pozostanie jedynie IMITACJĄ diamentu. Diamenty są kamieniami szlachetnymi, stworzonymi przez naturę. A cyrkonia to zwykłe, niewiele warte szkiełko stworzone przez człowieka. Jeśli ktoś lubi dużą biżuterię to niech taką nosi. Najważniejsze, żeby właściciel był szczęśliwy. Ale prawda jest taka, że prawdziwy pierścionek zaręczynowy powienien być z kamieniem szlachetnym.Choćby najmniejszym. Niekoniecznie z brylantem. Może być szafir, granat, rubin, szmaragd. Ważne, że by nie była to jakaś podróba. To tak jakby od samego początku zaczynać związek od kłamstw. Moim zdaniem pierścionek z malutkim, nawet niebieskim diamentem, jest po prostu oryginalny i wyjatkowy. Nie wygląda jak dziecięca zabawka, w przeciwieństwie do cyrkoni, które umieszczone nawet w najbardziej klasycznym pierścionku pozostają imitacją. Dziecięcą zabawką - podobnie jak plastikowe telefony komórkowe i komputerki dla dzieci. Takie przekonanie było od wielu lat. Dziś to się niestety zmienia. Dużo łatwiej się, więc zaręczyć i dużo łatwiej zerwać zaręczyny

hmm pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.... i pierwsze słysze, że "pierścionek zaręczynowy powinien być z kamieniem szlachetnym". a to co podkreśliłam w Twojej wypowiedzi to już w ogóle mnie nieźle poirytowało... Uważasz, że np skoro kogoś jest nie stać na pierścionek z brylantem to jego uczucia i zamiary są nieszczere? i nie ma prawa oświadczyć sie swojej ukochanej?? proszę Cię... zastanów się w ogóle co piszesz bo mogaś tym obrazic bardzo wiele osob.... Nie wiem- moze ja jakas inna jestem ale liczy się uczucie a nie karaty i ile pierscionek jest wart.... i mylisz się, że pierścionki zaręczynowe z cyrkoniami nie posiadają żadnej wartości- posiadają- mozę nawet większą niż z brylantami bo są od najukochańszej osoby na świecie.... Ja mam pierścionek z 5 brylancikami- i co z tego? mógłby być nawet ze srebra i z cyrkonią- ale najważniejszy, że jest od mojego ukochanego....i dany ze szczerego serca....
sorry za długi wywód ale się oburzyłam normalnie...

[aniabekus]

jadira nie mam teraz aparatu ale powiekszylam poprzednie zdjecie, mnie tez sie strasznie podoba

[Rybulka]

Napisane przez neska22

hmm pozwolę sobie nie zgodzić się z Tobą.... i pierwsze słysze, że "pierścionek zaręczynowy powinien być z kamieniem szlachetnym". a to co podkreśliłam w Twojej wypowiedzi to już w ogóle mnie nieźle poirytowało... Uważasz, że np skoro kogoś jest nie stać na pierścionek z brylantem to jego uczucia i zamiary są nieszczere? i nie ma prawa oświadczyć sie swojej ukochanej?? proszę Cię... zastanów się w ogóle co piszesz bo mogaś tym obrazic bardzo wiele osob.... Nie wiem- moze ja jakas inna jestem ale liczy się uczucie a nie karaty i ile pierscionek jest wart.... i mylisz się, że pierścionki zaręczynowe z cyrkoniami nie posiadają żadnej wartości- posiadają- mozę nawet większą niż z brylantami bo są od najukochańszej osoby na świecie.... Ja mam pierścionek z 5 brylancikami- i co z tego? mógłby być nawet ze srebra i z cyrkonią- ale najważniejszy, że jest od mojego ukochanego....i dany ze szczerego serca....
sorry za długi wywód ale się oburzyłam normalnie...

Ja też się lekko poirytowałam