Koziorożce, łączmy się część 3 :)

[architekt80]

[quote=Ag4;9021165]archi czapka i szalik będą jak znalazł na przyjazd do PL, bo jest naprawdę zimo!
w radio mówili, że w górach jest już śnieg. [quote]






[quote]Moja fryzura boba też nie przypomina, mam włosy kawałek za brodę, nic nie wycieniowane, tylko jakby cięte nożyzkami do papieru [quote]



To chyba byłyśmy u tego samego fryzjeraja mam też wrażenie że sama bym się lepiej obcieła

Kurcze, dziś rano chciałam wstać, ale taki mnie nerwoból chwycił w klatce piersiowej, że 40 minut leżałam i nie mogłam się ruszyć, masakra

okropne , może idz do lekarza

[Ag4]

moja fryzura to mniej wiecej coś takiego:

http://www.pudelek.pl/artykul/12202/sliczna_mloda_maciag/


raczej mniej jak więcej.



U mnie nie ma dobrych lekarzy,
serio, nie ma do kogo iść, heh

[Yovitka21]

witam...

dziewczyny wlasnie odkrylam ze moj eks i przejscia z nim zabily we mnie caly romantyzm i czulosc...

[architekt80]

Napisane przez Yovitka21

witam...

dziewczyny wlasnie odkrylam ze moj eks i przejscia z nim zabily we mnie caly romantyzm i czulosc...

Napewno nie , może potrzebujesz więcej czasu

[Ag4]

Yovi nie zabiły tylko schowały, gdzieś bardzo, bardzo głęboko.
Ale teraz masz kochającego tżta, który napewno otoczy Cię miłością i znowu będziesz umiała cieszyć się z tej miłości

[Yovitka21]

Napisane przez architekt80

Napewno nie , może potrzebujesz więcej czasu

obawiam sie ze tak...
kiedys gdy dostalam kwiaty bylam w siodmym niebie teraz nie robi to zadnego wrazenia...
nie potrafie odwzajemnic zadnego czulego gestu

[Ag4]

Napisane przez Yovitka21

obawiam sie ze tak...
kiedys gdy dostalam kwiaty bylam w siodmym niebie teraz nie robi to zadnego wrazenia...
nie potrafie odwzajemnic zadnego czulego gestu

wszystko przyjdzie z czasem

[architekt80]

Napisane przez Yovitka21

obawiam sie ze tak...
kiedys gdy dostalam kwiaty bylam w siodmym niebie teraz nie robi to zadnego wrazenia...
nie potrafie odwzajemnic zadnego czulego gestu

Eeee tam kwiatyto drobnostka . Może go poproś że np wolisz czekoladki (coś co Ci się nie kojarzy z eks) a z czasem będzie lepiej i wszystko wruci do normy.


Jutro mamy 3 rocznicea ja nie mam prezentu.

[Yovitka21]

Napisane przez architekt80

Eeee tam kwiatyto drobnostka . Może go poproś że np wolisz czekoladki (coś co Ci się nie kojarzy z eks) a z czasem będzie lepiej i wszystko wruci do normy.


Jutro mamy 3 rocznicea ja nie mam prezentu.

bylu kwiaty, czekoladki, wino do kolacji, kolacja, spacer...
wszytsko obojetne... a tak uwielbialam romantyzm

[puchatkowa]

Aga te nerwobule to pewnie przez tego fryzjera Twojego
Mi tam podoba się fryzurka Maciąg
Zresztą ładnemu we wszystkim ładnie, a że Ty ładna to się nie martw! Ale oczywiście jeśli to ma być kwestia poprawienia samopoczucia to idź poprawić fryz

archi, u mnie dziś czapka by się nie przydała W końcu jakiś ładniejszy i bardziej słoneczny dzień był (był po tylko gdzieś tak do 13 ). Ale wczoraj to już rozważałam możliwość założenia jakiejś czapencji na głowę

Yovi, na wszystko potrzeba czasu! Musisz być pewna i wiedzieć, że TŻ da Ci bezpieczeństwo, a wtedy wszystko co złe i związane z eksem odejdzie w niepamięć a romantyzm powróci Cierpiwości

Allicjo, trzymamy kciuki i czekamy na relację od lekarza

[saslycek]

Napisane przez Ag4

No nie wieżę, że przez cały dzień się tu nikt nie pojawił?
Hop Hop !!


Byłam u fryzjera.
To co mam na głowie można określić jednym słowem - masakra.
Boba to nie przypomina w ogóle. Skosu nie ma żadnego, zero różnicy mdzy tyłem a przodem.
W skrócie - wygląda to tak jakby mi ktoś położył głeboki garnek na głowie i obciął do okoła.
na szczęscie długość jest ok - taka kawałek za brodę więc da się to jeszcze wyratować.
Tylko boję się teraz siadać na fryzjerki fotel bo jak mi schrzani całkiem to wyjdę z siebie.

Albo ja jestem jakaś ograniczona i nie umiem tłumaczyć jak wygląda fryzura bob (myslałam że to termin znany każdej fryzjerce??), coś jak VB, tył którszy niż przód...??

Jestem tak wściekła, że dawno nie byłam.

Uuuu Ag, może pokaż fotkę? ocenimy

Wiesz, skoro wychodząc od frzjera już widziałaś, że nie jest to, to co chciałaś od razu było powiedzieć żeby owy fryzjer 'wprowadził' poprawki

Napisane przez Yovitka21

witam...

dziewczyny wlasnie odkrylam ze moj eks i przejscia z nim zabily we mnie caly romantyzm i czulosc...

Yovi a co to w ogóle za stwierdzenie ? Twój Tż Ci tak powiedział, czy sama doszłaś do takiego wniosku? To, że nie okazujesz większej radości nie znaczy, że Ci się to nie podoba. Przecież nie musisz jak 5cio latka skakać i cieszyć się z każdego otrzymanego prezentu... I tak jak napisały dziewczyny, nie przejmuj się i daj sobie trochę czasu będzie dobrze.


Dziewczyny, boje się matury która chętna za mnie napisać?

[-agniesia-]

Napisane przez Ag4

Byłam u fryzjera.
To co mam na głowie można określić jednym słowem - masakra.
Boba to nie przypomina w ogóle. Skosu nie ma żadnego, zero różnicy mdzy tyłem a przodem.
W skrócie - wygląda to tak jakby mi ktoś położył głeboki garnek na głowie i obciął do okoła.
na szczęscie długość jest ok - taka kawałek za brodę więc da się to jeszcze wyratować.
Tylko boję się teraz siadać na fryzjerki fotel bo jak mi schrzani całkiem to wyjdę z siebie.

Albo ja jestem jakaś ograniczona i nie umiem tłumaczyć jak wygląda fryzura bob (myslałam że to termin znany każdej fryzjerce??), coś jak VB, tył którszy niż przód...??

Jestem tak wściekła, że dawno nie byłam.

A mnie ostatnio fryzjerka sama proponowała boba. Nie zgodziłam się wtedy, może to dobrze Życzę żeby następna fryzjerka wiedziała co robi Chociaż nie chcę mi się wierzyć, że Tobie może być nieładnie w jakiejś fryzurze...

Napisane przez architekt80

Byłam dziś poprawić jednak moją fryzure (nie wytrzymałam)i jest ciut lepiej ale nadal beznadziejnie i nie jest to napewno bob.

Kupiłam też czapke i szalikna pazdziernikowe mrozy i od razu mi lepiej(to chyba szopoholizm.

Proponuję jeszcze dokupić parasol

Napisane przez Yovitka21

witam...

dziewczyny wlasnie odkrylam ze moj eks i przejscia z nim zabily we mnie caly romantyzm i czulosc...

Spokojnie, zobaczysz, że z czasem to minie.. I nie skupiaj się na kwiatach, kolacjach itp. tylko na osobie Twojego Tżta- błyskawicznie zapomnisz o eks

Ja dziś latałam po mieście załatwiać wpisy i durne pieczątki z praktyk. Leje cały dzień, zimno okropnie, wróciłam przemoczona i przemarznięta Mam nadzieję, że nie przywlokłam ze sobą żadnego wirusa W czwartek czeka mnie drugi taki maraton

[Yovitka21]

Napisane przez puchatkowa

Yovi, na wszystko potrzeba czasu! Musisz być pewna i wiedzieć, że TŻ da Ci bezpieczeństwo, a wtedy wszystko co złe i związane z eksem odejdzie w niepamięć a romantyzm powróci Cierpiwości

Napisane przez saslycek

Yovi a co to w ogóle za stwierdzenie ? Twój Tż Ci tak powiedział, czy sama doszłaś do takiego wniosku? To, że nie okazujesz większej radości nie znaczy, że Ci się to nie podoba. Przecież nie musisz jak 5cio latka skakać i cieszyć się z każdego otrzymanego prezentu... I tak jak napisały dziewczyny, nie przejmuj się i daj sobie trochę czasu będzie dobrze.

Napisane przez -agniesia-

Spokojnie, zobaczysz, że z czasem to minie.. I nie skupiaj się na kwiatach, kolacjach itp. tylko na osobie Twojego Tżta- błyskawicznie zapomnisz o eks

dziewczyny ja mam nadzieje ze znow bede soba...
TŻ czasem mowi ze czuje ode mnie takie zimno...
a ja wiem ze to przez przeszlość...
naprawde zalezy mi na TŻie

[dzasta110]

Hej Koziorożce
Pierwszy raz piszę na tym wątku Do tej pory ciągle przebywałam na ślubnym kobiercu, jednak czas weselnych przygotowań już minął ale mam za to Męża tylko, że ze mnie taka słomiana wdowa, bo Mąż ciągle w trasie i muszę się czymś zająć (czytaj: buszowanie na wizazu). Przyznam się, że podczytywałam Was już wcześniej i całkiem sympatycznie jest u Was

[Allicja]

Jestemale to dopiero ok 3 tydzień ja to jednak mam nosa, znowu jestem poza wszelkimi regułami.
Dostałam zwolnienie do końca miesiąca i mam sie pokazac na sprawdzenie czy dobrze sie rozwija, bo na razie to tylko pęcherzyk


Yovitko niedługo wszelkie złe wspomnienia przeminą i będą te dobre, to zmieni twoje nastawienie

Dziewczyny ja chyba nie chce do fryzjera bo to chyba jakaś pechowa seria

Agniesiu wytrwałości w załatwianiu wpisów, wiem że to jest czasem wk...

dzasta110 witaj , razem bedzie nam rażniej

[Yovitka21]

Napisane przez dzasta110

Hej Koziorożce
Pierwszy raz piszę na tym wątku Do tej pory ciągle przebywałam na ślubnym kobiercu, jednak czas weselnych przygotowań już minął ale mam za to Męża tylko, że ze mnie taka słomiana wdowa, bo Mąż ciągle w trasie i muszę się czymś zająć (czytaj: buszowanie na wizazu). Przyznam się, że podczytywałam Was już wcześniej i całkiem sympatycznie jest u Was

witamy....
jestes Koziolkiem?

[dzasta110]

Napisane przez Allicja

Jestemale to dopiero ok 3 tydzień ja to jednak mam nosa, znowu jestem poza wszelkimi regułami.
Dostałam zwolnienie do końca miesiąca i mam sie pokazac na sprawdzenie czy dobrze sie rozwija, bo na razie to tylko pęcherzyk

dzasta110 witaj , razem bedzie nam rażniej

czyżby fasolinka się zagnieździła w brzuszku?? Gratulacje

Napisane przez Yovitka21

witamy....
jestes Koziolkiem?

ależ oczywiście, że jestem czy takim "typowo horoskopowym", to nie wiem

dziękuję za powitanie

[saslycek]

Napisane przez dzasta110

Hej Koziorożce
Pierwszy raz piszę na tym wątku Do tej pory ciągle przebywałam na ślubnym kobiercu, jednak czas weselnych przygotowań już minął ale mam za to Męża tylko, że ze mnie taka słomiana wdowa, bo Mąż ciągle w trasie i muszę się czymś zająć (czytaj: buszowanie na wizazu). Przyznam się, że podczytywałam Was już wcześniej i całkiem sympatycznie jest u Was

Witaj napisz nam coś więcej o sobie, np. kiedy masz urodzinki, jakieś hobby (poza wiazażem).

Napisane przez Allicja

Jestemale to dopiero ok 3 tydzień ja to jednak mam nosa, znowu jestem poza wszelkimi regułami.
Dostałam zwolnienie do końca miesiąca i mam sie pokazac na sprawdzenie czy dobrze sie rozwija, bo na razie to tylko pęcherzyk


Yovitko niedługo wszelkie złe wspomnienia przeminą i będą te dobre, to zmieni twoje nastawienie

Dziewczyny ja chyba nie chce do fryzjera bo to chyba jakaś pechowa seria

Agniesiu wytrwałości w załatwianiu wpisów, wiem że to jest czasem wk...

dzasta110 witaj , razem bedzie nam rażniej

Alicjo nadajesz się na detektywa tylko jakiegos takiego wewnętrzengo

[Yovitka21]

Napisane przez Allicja

Jestemale to dopiero ok 3 tydzień ja to jednak mam nosa, znowu jestem poza wszelkimi regułami.
Dostałam zwolnienie do końca miesiąca i mam sie pokazac na sprawdzenie czy dobrze sie rozwija, bo na razie to tylko pęcherzyk


Yovitko niedługo wszelkie złe wspomnienia przeminą i będą te dobre, to zmieni twoje nastawienie

[dzasta110]

Napisane przez saslycek

Witaj napisz nam coś więcej o sobie, np. kiedy masz urodzinki, jakieś hobby (poza wiazażem).

no to tak:
- urodziłam się 1 stycznia 1985 r (nie dałam mamie pobawić się na sylwestra )
- aktualnie mam wakacje, od października zaczynam studia magisterskie zaoczne
- narazie nie pracuje
- w czerwcu obroniłam licencjat z pedagogiki
- w sierpniu pożeganałam się ze stanem panieństwa
- hobby takiego konkretnego to nie mam: lubię czytać książki, obejrzeć film, pójść na spacerek

może na razie starczy, reszta wyjdzie z czasem

[saslycek]

Napisane przez dzasta110

no to tak:
- urodziłam się 1 stycznia 1985 r (nie dałam mamie pobawić się na sylwestra )
- aktualnie mam wakacje, od października zaczynam studia magisterskie zaoczne
- narazie nie pracuje
- w czerwcu obroniłam licencjat z pedagogiki
- w sierpniu pożeganałam się ze stanem panieństwa
- hobby takiego konkretnego to nie mam: lubię czytać książki, obejrzeć film, pójść na spacerek

może na razie starczy, reszta wyjdzie z czasem

-Nie dobra Ty
-Zazdroszczę...
-Hmm
-Gratuluję
-Szczęścia na nowej drodze życia
-Jakie lubisz filmy?

[Ag4]

dzasta witamy !

ali
i nie żaden pęcherzyk tylko nasze pierwsze wątkowe (to prawie jak wspólne) dzieciątko !!!

dziewczyny, co zamawiamy? chłopczyka czy dziewczynkę ?


Co do fryzury, to nawet nie uwierzycie
Tato mój się cały dzień, ze mnie nabijał, że myślałam, że go zabiję, ale potem to sama zaczęłam się z tego śmiać, co się będę zamartwiać,
wykąpałam się i jak rozczesałam mokre włosy to stwierdziłam, że nawet ten garnek jest krzywo cięty
Tato powiedział, że poprawi żeby było równo..
a wcześniej mama mu pokazała jaką chcę fryzurę, kupili nożyczki fryzjerskie i postawili przed faktem dokonanym.
tata mnie obciął i wyglądam prawie jak człowiek już
fotki może jutro bo narazie jakoś nie byłam w nastroju na fotografowanie.

[saslycek]

Napisane przez Ag4

dzasta witamy !

ali
i nie żaden pęcherzyk tylko nasze pierwsze wątkowe (to prawie jak wspólne) dzieciątko !!!

dziewczyny, co zamawiamy? chłopczyka czy dziewczynkę ?


Co do fryzury, to nawet nie uwierzycie
Tato mój się cały dzień, ze mnie nabijał, że myślałam, że go zabiję, ale potem to sama zaczęłam się z tego śmiać, co się będę zamartwiać,
wykąpałam się i jak rozczesałam mokre włosy to stwierdziłam, że nawet ten garnek jest krzywo cięty
Tato powiedział, że poprawi żeby było równo..
a wcześniej mama mu pokazała jaką chcę fryzurę, kupili nożyczki fryzjerskie i postawili przed faktem dokonanym.
tata mnie obciął i wyglądam prawie jak człowiek już
fotki może jutro bo narazie jakoś nie byłam w nastroju na fotografowanie.

Ja zamawiam dziewczynkę !!! babeczki górą

Nie bałaś się ??!! pozazdroszczę odwagi Twój tato ma fach fryzjerski w ręku pokazuj fotkę koniecznie bo jak nie to ....

[dzasta110]

Napisane przez saslycek

-Nie dobra Ty
-Zazdroszczę...
-Hmm
-Gratuluję
-Szczęścia na nowej drodze życia
-Jakie lubisz filmy?

rodzaj filmu to zależy od humoru: czasami komedie, czasami kino akcji. Nienawidzę s-f i głupkowatych komedii

przypomniało mi się jeszcze, że lubię herbaty: zieloną i czerwoną oraz kolorowe skarpetki (oczywiście nosić a nie pić)

Napisane przez Ag4

dzasta witamy !

ali
i nie żaden pęcherzyk tylko nasze pierwsze wątkowe (to prawie jak wspólne) dzieciątko !!!

dziewczyny, co zamawiamy? chłopczyka czy dziewczynkę ?


Co do fryzury, to nawet nie uwierzycie
Tato mój się cały dzień, ze mnie nabijał, że myślałam, że go zabiję, ale potem to sama zaczęłam się z tego śmiać, co się będę zamartwiać,
wykąpałam się i jak rozczesałam mokre włosy to stwierdziłam, że nawet ten garnek jest krzywo cięty
Tato powiedział, że poprawi żeby było równo..
a wcześniej mama mu pokazała jaką chcę fryzurę, kupili nożyczki fryzjerskie i postawili przed faktem dokonanym.
tata mnie obciął i wyglądam prawie jak człowiek już
fotki może jutro bo narazie jakoś nie byłam w nastroju na fotografowanie.

ja zamawiam dziewczynkę albo chłopca albo to i to
o proszę jakiego masz zdolnego tatuśka

[Ag4]

sasly jasne, że się bałam! ale włosy miałam tak krzywo obcięte, że musiał mi wyrównać bo jutro bym nie wyszła z domu
No i właściwie wyrównał, troche skrócił tył i poszczępił końce, teraz jest naprawdę ok.
znalazłam nowego fryzjera

idę teraz pić herbatę z pokrzywy, podobno dobra na włosy
piłam jakiś czas, ale przestałam bo nie smakuje mi, ale teraz bede pić litrami

[puchatkowa]

Witaj dzasta wśród nas

Allicjo, no ja wiedziałam! Bardzo się cieszę! I gratuluję Wam
No kurczę dziewczyny będziemy wirtualnymi ciociami

Aga, to z Twojego taty to jest naprawdę facet, że szok Już parę razy to co o nim pisałaś to było super, ale to cięcie bije wszystko na głowę

Hebatę z pokrzywy też kiedyś próbowałam, ale również nie smakowała mi A jak Ty się do niej zmuszasz

Aha a co do dziecka Allicji to zamawiam chłopca Chłopiec powinien być pierwszy, żeby później być opiekuńczym bratem dla młodszej siostrzyczki

[saslycek]

Napisane przez dzasta110

rodzaj filmu to zależy od humoru: czasami komedie, czasami kino akcji. Nienawidzę s-f i głupkowatych komedii

przypomniało mi się jeszcze, że lubię herbaty: zieloną i czerwoną oraz kolorowe skarpetki (oczywiście nosić a nie pić)



ja zamawiam dziewczynkę albo chłopca albo to i to
o proszę jakiego masz zdolnego tatuśka

Uwielbiam mam takie stópki z łapkami, jakimiś ślaczkami, gwiazdkami są śliczne, a mój Tż się smieje i mówi, że jestem słodka zawsze jak w nich przyjde no może teraz już nie, ale wcześniej to caly czas to powtarzał

A jakie imie wybieramy?

Ja stawiam na Oliwię, Olgę, Magde, Kinga, Klaudia, Michalina, Ewelinka ^^ , Natalia, mmmmmm musze pomyśleć jeszcze

A jak dla chlopaka to... Tobiasz, Czarek, Michał, Jakub, Wiktor, a moja kuzynka np. swojego synka nazwała Nataniel

[dzasta110]

Napisane przez saslycek

Uwielbiam mam takie stópki z łapkami, jakimiś ślaczkami, gwiazdkami są śliczne, a mój Tż się smieje i mówi, że jestem słodka zawsze jak w nich przyjde no może teraz już nie, ale wcześniej to caly czas to powtarzał

czyli możemy sobie "piątkę" przybić

Napisane przez saslycek

A jakie imie wybieramy?

Ja stawiam na Oliwię, Olgę, Magde, Kinga, Klaudia, Michalina, Ewelinka ^^ , Natalia, mmmmmm musze pomyśleć jeszcze

A jak dla chlopaka to... Tobiasz, Czarek, Michał, Jakub, Wiktor, a moja kuzynka np. swojego synka nazwała Nataniel

moja siostra ma termin porodu na 23 wrześnie i jej synek będzie miał na imię Emil, mi się podoba
a dla dziewczynki to: Dominika, Maja, Michalina, Marcelina i pewnie jeszcze dużo innych

[puchatkowa]

O dzasta już Cię lubię (jestem Dominika )

[Ag4]

puchatko no ja też jestem w szoku wyratował mnie, naprawde, teraz czekam aż włoski podrosną trochę, bo jednak w dłuższych mi wygodniej, mogę związać w kucyk i się nie martwić prostowaniem, układaniem itp.

Herbatę z pokrzywy już wypiłam, ale tylko pół szklanki, więcej nie dam rady
nie słodze jej, bo jak posłodziłam kiedyś to była całkiem ohydna :/


Ja wybieram jednak dziewczynkę ale jak będzie chłopiec to też się nie obrażę
imię, to tj dzasta Maja bardzo mi sie podoba,
albo Zuzia. Jak będe mieć córkę kiedyś to będzie Zuzia. a syn Oskar - tż by chciał, ale ja się jeszcze zastanowię