Koziorożce, łączmy się część 3 :)

[puchatkowa]

Idę smarować i jeść bo przez to, że znów tu przyszłam to mi się jedna strona przypaliła

[architekt80]

Nie moge się zdecyować ale chyba nutellaOstatnio odkryłam japoński krem z kasztanów o konsystencji nutteli , pyszny

[dzasta110]

Napisane przez kodeina

Dzasta ja też kojarzę Ciebie ze ślubnych "terenów". Tak to już jest ...przed ślubem jest się praktycznie tylko tam a potem zagląda się w inne zakątki wizażu.

dokładnie

Napisane przez kodeina

Jeśli chodzi o biust to mi się podoba duży .... a mojemu mężowi nie, dobrze że są różne kobiety i różni faceci

oj dobrze, dobrze

Napisane przez puchatkowa

Idę smarować i jeść bo przez to, że znów tu przyszłam to mi się jedna strona przypaliła

[madziaczek:*]

Napisane przez architekt80

Madzik za nieobecność

Napisane przez puchatkowa

Dziewczyny omlet się smaży
Z czym zjeść Z nutellą czy z dżemem

Z nutellą

Napisane przez dzasta110

23 wiosenek minęło

Jestem młodsza

Napisane przez kodeina

ale powitanie
Madzik mmmmmmłłłłłaaaa

widzę że wątek wymiankowy założyłaś i jak Ci idzie? ja kiedyś byłam bardzo aktywna na targowisku

Dzisiaj wysyłam 2 przesyłki
Stęskniłam się za Tobą gdzieś Ty była?

[-agniesia-]

Widzę, że nam wątek odżył trochę

Kode zostań

Dzasta dołączam się do zachwytów odnośnie ślubnej kreacji (i biustu marzy mi się większy)

Mężuś się wyrwał wcześniej z pracy i przywiózł pizzę. Oczywiście zjadłam i mnie teraz zżerają wyrzuty sumienia
Nutella ale jem ekstremalnie rzadko, bo jest na mojej liście rzeczy zakazanych

[dzasta110]

Napisane przez -agniesia-

Dzasta dołączam się do zachwytów odnośnie ślubnej kreacji (i biustu marzy mi się większy)

Mężuś się wyrwał wcześniej z pracy i przywiózł pizzę. Oczywiście zjadłam i mnie teraz zżerają wyrzuty sumienia
Nutella ale jem ekstremalnie rzadko, bo jest na mojej liście rzeczy zakazanych

większy przecież to kalectwo będzie
Nutelle też lubię i też zakazana i jeszcze lubię tego Snickersa w słoiku ale też sporadycznie, ostatni raz jadłam chyba ze 2 lata temu

[architekt80]

Niesypiam ostatnio za dobrze (od 2 dni prawie w ogóle)co zrobić żeby zasnać?

[kodeina]

Napisane przez architekt80

Nie moge się zdecyować ale chyba nutellaOstatnio odkryłam japoński krem z kasztanów o konsystencji nutteli , pyszny

..z kasztanów? musi być pychota

Napisane przez madziaczek:*

Dzisiaj wysyłam 2 przesyłki
Stęskniłam się za Tobą gdzieś Ty była?

Ja za Tobą..wami też
..błąkałam się trochę po wizażu

Napisane przez -agniesia-

Widzę, że nam wątek odżył trochę

Kode zostań

agniesiu

Eh jak to fajnie tak wszystkie was wycałować
Dobrze że wirtualnie mogę...wczoraj wyskoczyła mi opryszczka wargowa właśnie chowam ją pod plasterkiem. To przez sobotnie prace ogrodowe..zimno mi było a nie chciało mi się iść do mieszkania po ciepłe ubranie no to teraz mam za swoje

Archi jeśli to przez jakieś problemy to postaraj się z nimi uporać. A jeśli nie wiesz dlaczego to ja bym próbowała z czymś "delikatnym" na sen..albo na uspokojenie, jakieś cherbatki , tabletki ziołowe itp. Na dłuższą metę taki brak snu całkowicie utrudnia codzienne funkcjonowanie

[puchatkowa]

Napisane przez dzasta110

puchatkowa z nutellą

Napisane przez architekt80

Nie moge się zdecyować ale chyba nutella

Napisane przez madziaczek:*

z nutellą

Był z nutellą Pyszny

Napisane przez -agniesia-

Nutella ale jem ekstremalnie rzadko, bo jest na mojej liście rzeczy zakazanych

Napisane przez dzasta110

Nutelle też lubię i też zakazana i jeszcze lubię tego Snickersa w słoiku ale też sporadycznie, ostatni raz jadłam chyba ze 2 lata temu

Eee tam nie można sobie odmawiać drobnych przyjemności w życiu


kode, zostajesz już z nami praweda

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

Niesypiam ostatnio za dobrze (od 2 dni prawie w ogóle)co zrobić żeby zasnać?

Hmm.. na mnie dobrze działa winko, tylko nie za dużo albo po prostu idę na siłownię, czy robię olbrzymie sprzątanie, żeby się porządnie zmachać. Ale niestety czasem, jak mam dużo stresów to nic mi nie jest w stanie pomóc

[architekt80]

Zrobiłam sobie puki co kakao, wina nie mam a sklepy już zamknięte.


Kode bardzo dobrze że przestałaś się błąkać Mam ochote napisać "witaj w domu"

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

Zrobiłam sobie puki co kakao, wina nie mam a sklepy już zamknięte.

A może masz w domu hydroksyzynę na alergię? Bo ja czasem wykorzystuję jej efekt uboczny w postaci wywoływania senności (zresztą nie tylko ja).

[architekt80]

Napisane przez -agniesia-

A może masz w domu hydroksyzynę na alergię? Bo ja czasem wykorzystuję jej efekt uboczny w postaci wywoływania senności (zresztą nie tylko ja).

A mami gripex noc .......przemyśle to i może w tajemnicy coś zażyje.

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

A mami gripex noc .......przemyśle to i może w tajemnicy coś zażyje.

To polecam hydroksyzynę. Jedna tabletka mnie rozwala ( znaczy usypia). No i jest bezpieczna.

[dzasta110]

Napisane przez kodeina

Dobrze że wirtualnie mogę...wczoraj wyskoczyła mi opryszczka wargowa właśnie chowam ją pod plasterkiem. To przez sobotnie prace ogrodowe..zimno mi było a nie chciało mi się iść do mieszkania po ciepłe ubranie no to teraz mam za swoje

ja mam mega problemy z oprychą a do dermatologa wybieram się chyba już z pół roku

Napisane przez puchatkowa

Eee tam nie można sobie odmawiać drobnych przyjemności w życiu

hmm... może i racja jednak w mojej sytuacji - mega szybkie tycie, muszę się pilnować od lutego schudłam kilka kg i jest mi teraz dużo lepiej i chciałabym ten stan utrzymać jak najdłużej co nie oznacza, że czasami nie "grzeszę", np w niedzielę objadałam się pysznymi goframi

[architekt80]

Zażyłam i ide spróbować zasnąć. Trzymajcie Kode żeby nie uciekła.

[puchatkowa]

Niech no się tylko pojawi

archi, śpij dobrze

dzasta, tak naprawdę to ja też nie objadam się nutellą codziennie, no bo niestety o linię trzeba dbać Tak jak mówisz same się lepiej czujemy, gdy się troszkę zrzuci (nie dotyczy to chudzinek z naszego wątku )

[-agniesia-]

Napisane przez dzasta110

ja mam mega problemy z oprychą a do dermatologa wybieram się chyba już z pół roku

Jak masz często nawracającą opryszczkę to spróbuj najpierw u swojego rodzinnego lekarza. Bo może być konieczne żeby dać ci przez parę dni acyklowir doustnie, żeby się wirus "uspokoił". I dermatolog nie będzie konieczny. Ja sobie smaruję wargi Zoviraksem albo Hascovirem, jak tylko poczuję swędzenie, czy mnie gdzieś zawieje i już bardzo dawno nie miałam opryszczki.

Archi słodkich snów

[kodeina]

Napisane przez puchatkowa

kode, zostajesz już z nami praweda

Napisane przez architekt80

Kode bardzo dobrze że przestałaś się błąkać Mam ochote napisać "witaj w domu"

Archi jesteś niemożliwa!!!!
Ja jeszcze w pracy siędzę i nie mogę wybuchać śmiechem

Napisane przez dzasta110

ja mam mega problemy z oprychą a do dermatologa wybieram się chyba już z pół roku

ja mialam ostatnio dwa tygodnie przed ślubem czyli w styczniu ..no i teraz. Najgorsze jest to że smarowałam usta jak tylko poczułam swędzenie a i tak wyskoczyła

Napisane przez architekt80

Zażyłam i ide spróbować zasnąć. Trzymajcie Kode żeby nie uciekła.

nie no wymiękam hihi

[-agniesia-]

Jest Kode! Łapiemy i nie puszczamy!

[Allicja]

Kode Koziołku jak ja sie cieszebardzo mi Cie tu brakowało

Madziaczku bywaj częściej

Wy mi tu ochote narobiłyscie nutellą a ja chyba aż tak sobie pozwalac nie moge ciekawe ile mi przybędzie

[dzasta110]

Napisane przez -agniesia-

Jak masz często nawracającą opryszczkę to spróbuj najpierw u swojego rodzinnego lekarza. Bo może być konieczne żeby dać ci przez parę dni acyklowir doustnie, żeby się wirus "uspokoił". I dermatolog nie będzie konieczny. Ja sobie smaruję wargi Zoviraksem albo Hascovirem, jak tylko poczuję swędzenie, czy mnie gdzieś zawieje i już bardzo dawno nie miałam opryszczki.

byłam u rodzinnego i powiedziała, że najlepsza na oprychę jest cebula i nie chciała mi nic przepisać - babsko wstrętne smaruje już jedynie zoviraksem, nic innego mi nie pomaga

Napisane przez Allicja

Wy mi tu ochote narobiłyscie nutellą a ja chyba aż tak sobie pozwalac nie moge ciekawe ile mi przybędzie

ale po 9 miesiącach ubędzie bo będzie lekkostrawna dietka

[puchatkowa]

Napisane przez Allicja

Wy mi tu ochote narobiłyscie nutellą a ja chyba aż tak sobie pozwalac nie moge ciekawe ile mi przybędzie

Oj możesz możesz Allicjo A my po cichu razem z Tobą

Napisane przez kodeina

Archi jesteś niemożliwa!!!!
Ja jeszcze w pracy siędzę i nie mogę wybuchać śmiechem

Oplułaś monitor

Napisane przez kodeina

ja mialam ostatnio dwa tygodnie przed ślubem czyli w styczniu ..no i teraz. Najgorsze jest to że smarowałam usta jak tylko poczułam swędzenie a i tak wyskoczyła

U mnie TŻ tak zawsze reaguje na zmiany klimatu (jak jedziemy w góry na przykład). No i nigdy nie miał ze sobą żadnych maści (to facet - on nie myśli na przód ). Ale w tym roku wzięliśmy (ja pomyślałam! ). I co Opryszczka nas ominęła szerokim łukiem

[madziaczek:*]

Napisane przez architekt80

Niesypiam ostatnio za dobrze (od 2 dni prawie w ogóle)co zrobić żeby zasnać?

archi ja jedynie tabletki ziołowe teraz już na to łykam np. persen

Napisane przez kodeina

Ja za Tobą..wami też
..błąkałam się trochę po wizażu

nie błąkaj się już wcej,bo TUTAJ jest Twoje miejsce

Napisane przez -agniesia-

Hmm.. na mnie dobrze działa winko, tylko nie za dużo albo po prostu idę na siłownię, czy robię olbrzymie sprzątanie, żeby się porządnie zmachać. Ale niestety czasem, jak mam dużo stresów to nic mi nie jest w stanie pomóc

Winko... ja właśnie próbuję namówić TŻ żebyśmy skoczyli do sklepu po winko

Napisane przez puchatkowa

dzasta, tak naprawdę to ja też nie objadam się nutellą codziennie, no bo niestety o linię trzeba dbać Tak jak mówisz same się lepiej czujemy, gdy się troszkę zrzuci (nie dotyczy to chudzinek z naszego wątku )

Ja tez się lepiej czuję jak zrzucę,dlatego ostatnio nie jest mi zbyt dobrze

Napisane przez -agniesia-

Jest Kode! Łapiemy i nie puszczamy!

TRZYYYYYYYYYYYYMAĆ JĄ!!!

Napisane przez Allicja

Madziaczku bywaj częściej

[puchatkowa]

madziaczku Ty szczuplaczku proszę mi nie pisać takich bredni

[dzasta110]

madziaczek oglądałam Twoje fotencje, ależ Ty jesteś fotogeniczną kobietką i chyba na nadmiar kg nie masz co narzekać

[blush]

Cześć Koziołki
Sorki że się wtrącam w rozmowę, ale jak tak szybko napiszę
Przeżyłam
Bez stresu, wszystko poszło gładko z małymi potknięciami, ksiądz przyszedł dopiero na pięć minut przed mszą i nie zdążył podpisać konkordatu ze świadkami, organista też się spóźnił i moje śpiewaczki nie zdążyły podpiąć swojego sprzętu, ale i tak msza wyszła rewelacja!!
Nie stersowaaliśmy się wogóle, nawet podczas przysięgi byliśmy wyluzowani
Goście z wesela są zadowoleni, lokal był super, jedzenie pycha, orkiestra pięknie grała, tak że całą noc mieliśmy komplet na parkiecie (pectusa nie było, bardzo podrożeli).
W skrócie pisząc jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni i szczęśliwi, teraz się szykujemy do wylotu do Rzymu. Zdjęcia wkleję jak wrócimy.
Pozdrawiam ciepło

Kode fajnie że wróciłaś
Witam dzastę w wątku

[dzasta110]

Napisane przez blush

Cześć Koziołki
Sorki że się wtrącam w rozmowę, ale jak tak szybko napiszę
Przeżyłam
Bez stresu, wszystko poszło gładko z małymi potknięciami, ksiądz przyszedł dopiero na pięć minut przed mszą i nie zdążył podpisać konkordatu ze świadkami, organista też się spóźnił i moje śpiewaczki nie zdążyły podpiąć swojego sprzętu, ale i tak msza wyszła rewelacja!!
Nie stersowaaliśmy się wogóle, nawet podczas przysięgi byliśmy wyluzowani
Goście z wesela są zadowoleni, lokal był super, jedzenie pycha, orkiestra pięknie grała, tak że całą noc mieliśmy komplet na parkiecie (pectusa nie było, bardzo podrożeli).
W skrócie pisząc jesteśmy z mężem bardzo zadowoleni i szczęśliwi, teraz się szykujemy do wylotu do Rzymu. Zdjęcia wkleję jak wrócimy.
Pozdrawiam ciepło

Kode fajnie że wróciłaś
Witam dzastę w wątku

no to rewelacyjne wieści wesele, ach wesele
my chyba też miałyśmy okazję się "poznać" na ślubnym, prawda

[Allicja]

pani Blush gratulacje udanego wesela
teraz trzymamy kciuki za równie udaną podróż


jak tam? była już okazja na pierwsze "mamo", " tato"?

[puchatkowa]

blush, fajnie, że się odezwałaś Fajnie mieć męża
Co do Pectusa to było do przewidzenia, że po Sopocie podrożeją, no ale cóż ważne, że wszystko się udało, wszystkim się podobało i Wy się dobrze czuliście