...magia, paranormalne zjawiska i ezoteryczny świat...

[poko21]

Napisane przez euphoriall

uu...to już hardcorowo brzmi
nadaje sie na horror ale pentagram i tak bym wzieła

No horror to ja przeżywam... pentagram na pewno zrobie... albo kupie... co do reszty instrukcji napewno sie zastosuje... bo... szczerze powiedziawszy panicznie sie boje...

[Surimi]

Napisane przez poko21

Co do tej zmory to ja nie wiem czy będe w stanie cokolwiek powiedzieć.... i zazwyczaj tak sie dzieje o godzinie 3 w nocy czasem ze 3,4 minuty po... zrywam sie ze snu... a później w cale już nie moge ze strachu zasnąc...

spróbuj...moze podziala.

[euphoriall]

swoja droga to dziwne, że zmory, i demony łapią się ludzi, którzy nie pajają się tego typu rzeczami... moze dlatego, że łatwiej jest mini manipulować??
czytałam książke egzorcyzmy Anneliese michele to o tej niemce i tam pisała w swoim dzienniku, że chciała być opetana chciała się poświecić

[Surimi]

Napisane przez euphoriall

swoja droga to dziwne, że zmory, i demony łapią się ludzi, którzy nie pajają się tego typu rzeczami... moze dlatego, że łatwiej jest mini manipulować??
czytałam książke egzorcyzmy Anneliese michele to o tej niemce i tam pisała w swoim dzienniku, że chciała być opetana chciała się poświecić

mnie sie wydaje ze im bardziej w to wierzysz to latwiej cie zlapac,wcale nie trza sie tym pajac,moze podatnosc na manipulacje ma znaczenie,no i to ze chcesz...ja bym sie zesr..ala ze strachu,ja swoje wiem..

elfik jak zrobic taki pentagram ochronny i czy krysztaly dzialaja w tym przypadku jak w innych??

[poko21]

Napisane przez Surimi

spróbuj...moze podziala.

Spróbuje chociaż nie gwarantuje że wydusze z siebie jakikolwiek dźwięk....

Pamiętam że moją babcie też ktoś taki nachodził... nawet sie z tym czymś szarpała... bo ją dusiło mówiła że jak próbowała odeprzeć atak duszenia i jak chwyciła to za ręce to czuła jakby gume ściskała jakąś... później nagle samo odskoczyło... i popełzłooo do kuchni... babcia się wyrwała z łóżka i spała u sąsiadów... na nastepny dzień wezwała ksiedza zeby poświecił mieszkanie... i ustało wszystko... teraz mieszkamy na wsi.. w innym domu... tutaj też sie dzieja różne rzeczy... bo niedaleko nas jest były obóz straceńców.. z II wojny światowej ale do tego już przywykłam...
Najgorszy i tak jest ten czas... po zerwaniu z tamtym chłopakiem.... nic mi się nie udaje ... sam pech... dosłownie ze wszystkim ... najgorsze ze czasem chodzi o naprawde ważne rzeczy a tu pech... wszystko idzie w złą strone na dodatek jeszcze ktoś przychodzi do mnie w nocy... samo skaranie na prawde

[Iwona 25]

moja teściowa ma na sobie klątwę
szła kiedys jako 5 letnie dziecko z ojcem przez las i nagle słyszą załosne jęki męczarnie jakieś"oj,oj"
ojciec mej tesciowej mówi zaczekaj tu i poszedł w las patrzy a tam:
skórka od chleba a nad nią wąż zaskroniec obdarty ze skóry wisi na gałązce i jak kropla krwi spada na skórkę chleba to coś mówiło "oj,oj"

poszli więc do faceta w wiosce który znał sie na tych sprawach i ten gośc powiedział,że moja teściowa-wtedy 5letnie dziecko bedzie mieć złe życie i bedzie każdemu krzywde robić

i tak było:nikt sie z nia nie koleguje,bo ona wszystkimi sie kłoci,córka uciekła syn uciekł za granice i starucha mi życie zepsuła
włada moim męzem jak upiór
ona mu kłamie a on w to wierzy
on nie wierzy w prawde tylko w kłamstwa starej 70latki psychicznie chorej
czy ktos ma na to radę?co zrobic żeby nawrócić go?

[anka_85]

Poko przerażające jest to co piszesz
aż ciarki po plecach przechodzą.

[Surimi]

Napisane przez Iwona 25

moja teściowa ma na sobie klątwę
szła kiedys jako 5 letnie dziecko z ojcem przez las i nagle słyszą załosne jęki męczarnie jakieś"oj,oj"
ojciec mej tesciowej mówi zaczekaj tu i poszedł w las patrzy a tam:
skórka od chleba a nad nią wąż zaskroniec obdarty ze skóry wisi na gałązce i jak kropla krwi spada na skórkę chleba to coś mówiło "oj,oj"

poszli więc do faceta w wiosce który znał sie na tych sprawach i ten gośc powiedział,że moja teściowa-wtedy 5letnie dziecko bedzie mieć złe życie i bedzie każdemu krzywde robić

i tak było:nikt sie z nia nie koleguje,bo ona wszystkimi sie kłoci,córka uciekła syn uciekł za granice i starucha mi życie zepsuła
włada moim męzem jak upiór
ona mu kłamie a on w to wierzy
on nie wierzy w prawde tylko w kłamstwa starej 70latki psychicznie chorej
czy ktos ma na to radę?co zrobic żeby nawrócić go?

ciezka sprawa,a czemu akurat na nia spadla klatwa a nie na ojca bo to on zauwazyl te skorke??wiesz cos wiecej co ci mowila jescze>??

[Iwona 25]

Napisane przez Surimi

ciezka sprawa,a czemu akurat na nia spadla klatwa a nie na ojca bo to on zauwazyl te skorke??wiesz cos wiecej co ci mowila jescze>??

tylko wiem tyle i co wazniejsze o tej klatwie mówiła inna wrózka dla mojej szwagierki
tesciowa jest najgorszą kobieta jaka znałam tyle w niej nienawiści
a ja myslałam,że maż mnie kocha,a wyszło ze nie
ona mówiła rózne rzeczy,bardzo straszne wierzcie,nie życze nikomu a jej życzę meczarni oby zachorowała i męczyła się ze 20 lat

tyle złego ludziom wyrzadziła,ze szwagierka myslala,ze klatwa to od tego,że tyle zła narobiła na swiecie i ze ludzie ja przekleli...ale na ojca klatwa nie poszla a na córkę nie wiem czemu

[Iwona 25]

i mi zawsze mówiła- nie rzucaj włosów na wiatr a ja pytam czemu
a ona- nie powiem

co to oznacza ze wyłysieje?

lubie sie czesac na podwórku i zreszta latem ptaszki gniazdo uwiją pożytecznie

[poko21]

Napisane przez anka_85

Poko przerażające jest to co piszesz
aż ciarki po plecach przechodzą.

I wyobraź sobie że ja tak mam real..
Mało tego...

Tutaj wszędzie są lasy gdzie tych wszystkich ludzi mordowano... nieraz z przystanku do domu zmuszona jestem nimi iść w nocy....
Wiec mozna usłyszeć i zauważyć dość dużo rzeczy.... ale przyzwyczajenie i w czasie drogi modlitwa za zmarłych pozwala mi przebyc tą droge jak najbardziej chociaz czasem z ciarkami jak za Tobą są rzucane kamyczki... lub rózne dziwne rzeczy....
Najbardziej i tak przeraża mnie wyzej wymienione rzeczy... i to coś co mnie nachodzi w nocy.... Tego to się boje bo żadna modlitwa ani krzyzyk poświecony nie działają....

[euphoriall]

Napisane przez Surimi

mnie sie wydaje ze im bardziej w to wierzysz to latwiej cie zlapac,wcale nie trza sie tym pajac,moze podatnosc na manipulacje ma znaczenie,no i to ze chcesz...ja bym sie zesr..ala ze strachu,ja swoje wiem..

elfik jak zrobic taki pentagram ochronny i czy krysztaly dzialaja w tym przypadku jak w innych??

kryształy w przypadku demonów nie skutkują są za słabe. Zawsze, gdy masz wrażenie, że to demon trzeba się moglić do Maryji i Ran Chrystura.
A pentagram to mozesz kupic najzwyklejszy tylko musi być biały nie czarny! czarny przyciaga złe moce!
ten pierwszy to biały a drugi czarny. No i zawsze możesz mieć ze sobą poświęcony krzyżyk lub medalik - też sa dore ale koniecznie wcześniej zanurzone w wodzie święconej! a pentagramu się nie świeci

[poko21]

Znalazłam w Wikipedi...
Pentagram zwrócony jednym wierzchołkiem do góry zwany jest Pentagramem Białym, jest on odzwierciedleniem sacrum — siły boskiej. Odzwierciedla również pięć zmysłów człowieka, oraz pięć żywiołów: powietrze, wodę, ziemię, ogień i ducha, ukazując wyższość umysłu człowieka nad wszelkimi innymi żywiołami i zmysłami.




Pentagram zwrócony jednym wierzchołkiem ku dołowi zwany jest Pentagramem Odwróconym, Czarnym, lub Pentagramem Baphometha. Pentagram Baphometha przedstawia profanum - człowieczeństwo, odzwierciedla on wyższość żądz i emocji nad rozumem, jest powszechnie uważany za znak satanistyczny, chociaż często mylony z Pentagramem Białym.
Pentagram Biały uważany jest za amulet chroniący przed zgubnym wpływem magii oraz klątwami. Można go zauważyć na różnych talizmanach i amuletach oraz odnaleźć w wielu budowlach sakralnych, itp.

[euphoriall]

Napisane przez poko21

Znalazłam w Wikipedi...
Pentagram zwrócony jednym wierzchołkiem do góry zwany jest Pentagramem Białym, jest on odzwierciedleniem sacrum — siły boskiej. Odzwierciedla również pięć zmysłów człowieka, oraz pięć żywiołów: powietrze, wodę, ziemię, ogień i ducha, ukazując wyższość umysłu człowieka nad wszelkimi innymi żywiołami i zmysłami.




Pentagram zwrócony jednym wierzchołkiem ku dołowi zwany jest Pentagramem Odwróconym, Czarnym, lub Pentagramem Baphometha. Pentagram Baphometha przedstawia profanum - człowieczeństwo, odzwierciedla on wyższość żądz i emocji nad rozumem, jest powszechnie uważany za znak satanistyczny, chociaż często mylony z Pentagramem Białym.
Pentagram Biały uważany jest za amulet chroniący przed zgubnym wpływem magii oraz klątwami. Można go zauważyć na różnych talizmanach i amuletach oraz odnaleźć w wielu budowlach sakralnych, itp.

no właśnie coś w ten deseń

[anka_85]

Napisane przez poko21

I wyobraź sobie że ja tak mam real..
Mało tego...

Tutaj wszędzie są lasy gdzie tych wszystkich ludzi mordowano... nieraz z przystanku do domu zmuszona jestem nimi iść w nocy....
Wiec mozna usłyszeć i zauważyć dość dużo rzeczy.... ale przyzwyczajenie i w czasie drogi modlitwa za zmarłych pozwala mi przebyc tą droge jak najbardziej chociaz czasem z ciarkami jak za Tobą są rzucane kamyczki... lub rózne dziwne rzeczy....
Najbardziej i tak przeraża mnie wyzej wymienione rzeczy... i to coś co mnie nachodzi w nocy.... Tego to się boje bo żadna modlitwa ani krzyzyk poświecony nie działają....

w realu to ja miałam przygode ze swoją matką.właściwie jej duchem.
ech,mrozi mnie jak to wspominam :/
powiedz mi gdzie mieszkasz?w jakiej części Polski?
nie chciałabym znaleźć się w takim lesie ... brrr
ja mając takie noce na koncie jak Ty zwróciłabym się chyba do egzorcysty.
nie mogłabym spać.
pamiętm jedną noc w tym roku,jak przed snem w łóżku zdjęłam mp3 z uszu i usłyszałam głośne sapanie nad moją głową w pustym cichym mieszkaniu.
ja nie wiedziałam co zrobić.słuchałam muzyki pod kołdrą do białego rana.wtedy dopiero zasnęłam.
nie miałam nawet odwagi wysunąć nosa z pod kołdry i zapalić swiatła

[poko21]

Napisane przez anka_85

w realu to ja miałam przygode ze swoją matką.właściwie jej duchem.
ech,mrozi mnie jak to wspominam :/
powiedz mi gdzie mieszkasz?w jakiej części Polski?
nie chciałabym znaleźć się w takim lesie ... brrr
ja mając takie noce na koncie jak Ty zwróciłabym się chyba do egzorcysty.
nie mogłabym spać.
pamiętm jedną noc w tym roku,jak przed snem w łóżku zdjęłam mp3 z uszu i usłyszałam głośne sapanie nad moją głową w pustym cichym mieszkaniu.
ja nie wiedziałam co zrobić.słuchałam muzyki pod kołdrą do białego rana.wtedy dopiero zasnęłam.
nie miałam nawet odwagi wysunąć nosa z pod kołdry i zapalić swiatła

woj. Wielkopolskie... a te lasy to lasy Rzuchowskie... Rzuchów taka mała wiocha... nazywane też Chełmno Las... na necie napewno znajdziesz bo wiem ze jest... Są tu pomniki i grobowce...

No ja od razu włączam telewizor i nie wiem czy iść obudzić kogoś ze strachu ale zawsze jakoś sie opatule kołdrą i czekam az sie przejaśni... czyli do rana...
Nieraz czasem słuchać jak ktoś chodzi za oknem... stuka puka... ale to, od zawsze tutaj tak jest... do tego przywykłam... ale nie do tego żeby mnie coś dusiłooo

[anka_85]

Napisane przez poko21

woj. Wielkopolskie... a te lasy to lasy Rzuchowskie... Rzuchów taka mała wiocha... nazywane też Chełmno Las... na necie napewno znajdziesz bo wiem ze jest... Są tu pomniki i grobowce...

No ja od razu włączam telewizor i nie wiem czy iść obudzić kogoś ze strachu ale zawsze jakoś sie opatule kołdrą i czekam az sie przejaśni... czyli do rana...
Nieraz czasem słuchać jak ktoś chodzi za oknem... stuka puka... ale to, od zawsze tutaj tak jest... do tego przywykłam... ale nie do tego żeby mnie coś dusiłooo

ja wiem gdzie to jest
ja nie budze nikogo jak jestem w domu rodzinnym.
teraz cały czas jestem w Poznaniu,także spię spokojnie,tutaj nowe budownictwo,duchów nie ma,pozatym tż leży koło mnie i jest dobrze w domku rodzinnym jak mam "akcje" to nie chce problemu robić,budzić wszystkich,każdy wie,że u mnie w domu "czasem coś,czasem ktoś straszy..."
ech

[poko21]

Ohoho.... to zapraszam na wycieczke

No ja nie budze bo nie chce wyjść na świruske jakąś ...
Będe musiała zasięgnąć wcześniejszych porad z wątku mam nadzieje że podziała... najgorsze jest to... że to za mną chodzi... bo jak jestem u TŻ powtarza sie nadal...

[euphoriall]

Napisane przez poko21

woj. Wielkopolskie... a te lasy to lasy Rzuchowskie... Rzuchów taka mała wiocha... nazywane też Chełmno Las... na necie napewno znajdziesz bo wiem ze jest... Są tu pomniki i grobowce...

No ja od razu włączam telewizor i nie wiem czy iść obudzić kogoś ze strachu ale zawsze jakoś sie opatule kołdrą i czekam az sie przejaśni... czyli do rana...
Nieraz czasem słuchać jak ktoś chodzi za oknem... stuka puka... ale to, od zawsze tutaj tak jest... do tego przywykłam... ale nie do tego żeby mnie coś dusiłooo

a czy ten ktos robi cos charakterystycznego?? zeby określić co to jest. Możliwe, że to jakaś dusza, która potrzebuje twojej pomocy

[anka_85]

Poko ja bym chyba zeszła na zawał.
w "Nie do wiary" było kiedyś o zagubionej duszy która potrzebowała pomocy bo zawiesiła się między światem żywych a umarłych.
ludzie z tego programu byli zdruzgotani bo co noc u nich w domu był koszmar.
egzorcysta dopiero pomógł.
i to chyba za 3 razem dopiero

[euphoriall]

Napisane przez anka_85

Poko ja bym chyba zeszła na zawał.
w "Nie do wiary" było kiedyś o zagubionej duszy która potrzebowała pomocy bo zawiesiła się między światem żywych a umarłych.
ludzie z tego programu byli zdruzgotani bo co noc u nich w domu był koszmar.
egzorcysta dopiero pomógł.
i to chyba za 3 razem dopiero

czasem duchy boja się wydostać, albo nie potrafią. Najgorzej jak mają coś do zrobienia jeszcze to potrafią być strasznie dokuczliwe.

[poko21]

Napisane przez euphoriall

a czy ten ktos robi cos charakterystycznego?? zeby określić co to jest. Możliwe, że to jakaś dusza, która potrzebuje twojej pomocy

Tak jak pisałam... jak śpie czuje że mnie ktoś źdura... a później już tylko czuje przesuwane ręce na szyji duszące mnie... A ten sen zawsze jest taki realistyczni... widze jak śpie i widze że coś przy mnie siedzi... gdy mnie ruszy to się przesówam.. i jak zaczyna dusić nagle wyrywam sie ze snu.. a tamto wychodzi...

[poko21]

Napisane przez euphoriall

czasem duchy boja się wydostać, albo nie potrafią. Najgorzej jak mają coś do zrobienia jeszcze to potrafią być strasznie dokuczliwe.

Czytałam o tym... i nawet mi mówiono że mam przywołać kogos kto mi pomoże w pomocy tego kogos kto mnie dręczy może to być nawet Anioł Stróż Maryja obojętnie jaką dam nazwe... jest specjalnie wszystko napisane co i jak... co mam mówić ... ale ja się boje.... chyba bym umarła na jaki kolwiek odezw tego kogos... nie dam rady poważnie dziewczyny... nie wszystko jest dla ludzi bez przesady...

[euphoriall]

Napisane przez poko21

Tak jak pisałam... jak śpie czuje że mnie ktoś źdura... a później już tylko czuje przesuwane ręce na szyji duszące mnie... A ten sen zawsze jest taki realistyczni... widze jak śpie i widze że coś przy mnie siedzi... gdy mnie ruszy to się przesówam.. i jak zaczyna dusić nagle wyrywam sie ze snu.. a tamto wychodzi...

moze nie chce cie udusić a objąć?
jeeli to demon to idz weż wodę świeconą i pokrop ja po pokoju. Przed snem zmów koronke, modlitwe do ran Chrystusa, i Anioł Stróż. troche wody zostaw koło łóżka w naczyniu a jakby znowu sie pojawił to zamoc rece w wodziei pokrop tak gdzie go widzisz.
Jeżeli to nie jest demon to to pewno zagubiona dusza, która potrzebuje pomocy

[euphoriall]

Napisane przez poko21

Czytałam o tym... i nawet mi mówiono że mam przywołać kogos kto mi pomoże w pomocy tego kogos kto mnie dręczy może to być nawet Anioł Stróż Maryja obojętnie jaką dam nazwe... jest specjalnie wszystko napisane co i jak... co mam mówić ... ale ja się boje.... chyba bym umarła na jaki kolwiek odezw tego kogos... nie dam rady poważnie dziewczyny... nie wszystko jest dla ludzi bez przesady...

żadnego wywoływania duchów! nie lubietego, bo to je tylko złości i prowokuje. A może kiedyś wywoływałaś dla zabawy?

[Agula 88]

Napisane przez euphoriall

swoja droga to dziwne, że zmory, i demony łapią się ludzi, którzy nie pajają się tego typu rzeczami... moze dlatego, że łatwiej jest mini manipulować??
czytałam książke egzorcyzmy Anneliese michele to o tej niemce i tam pisała w swoim dzienniku, że chciała być opetana chciała się poświecić

c

[poko21]

A może to ta wieś jest jakaś przeklęta... lub to miejsce gdzie jest dom...

Teraz mi sie przypomniało...

Jak byłam mała dokładnie to po komuni świetej w tym jakoś czasie...
Kupiłam w Licheniu taka Figurke Matki Boskiej i napełniona była wodą świętą... stała zawsze u mnie w pokoju... i kiedyś... pamietam bylam na cos zła... i nie wiem co we mnie wstąpiło... wziełam nożyk i uciełam tej figurce nosek... opamietałam się i w modlitwie zaczęłam przepraszać... wiem że nawet płakałam... i wiecie co... na następny dzień nosek Matki Boskiej jakby nie naruszony... Był spowrotem... Pomodliłam sie dalej i przepraszałam ... poszłam do spowiedzi... powiedziałam co zrobiłam... dostałam pokute odmówiłam... zawsze teraz jak jestem modle się i całuje Bozie w nosek...

[euphoriall]

Napisane przez Agula 88

polecam obejrzeć dokument o tej dziewczynie bardzo refleksyjny wszystko masz streszczone i przedstawione a mogę dowiedzieć się nazwy książki chętnie bym poczytała.

"Egzorcyzmy Anneliese Michel" Felicitas D. Goodman

[poko21]

Napisane przez euphoriall

żadnego wywoływania duchów! nie lubietego, bo to je tylko złości i prowokuje. A może kiedyś wywoływałaś dla zabawy?

Nigdy w życiu! mnie to nie kręci... raz że bym się bała dwa że po prostu nie mogła bym...

[euphoriall]

Napisane przez poko21

Nigdy w życiu! mnie to nie kręci... raz że bym się bała dwa że po prostu nie mogła bym...

To dobrze no to juz wiesz co musisz zrobić