Mamusie marcowo-kwietniowe 2009 - Strona 78 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-17, 21:38   #2311
spicegirl
Zadomowienie
 
Avatar spicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 872
GG do spicegirl
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Kocham szary, zimny, brudny i mokry Krakow .... Mam plakat jesiennego (moja ulubiona pora roku) Krakowa w biurze, a w domu ryciny i tak sobie patrze i tesknie ...
__________________
I'm very definitely a woman and I enjoy it. - Marilyn Monroe

Juleczka

Maleństwo




spicegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 21:41   #2312
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

jesień jesienią, ale jakby była piękna złota i polska

no ale nic na to wpływu nie mamy a jak były upały to nadawałam bo na nic siły nie miałam z tym brzuchem
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 21:49   #2313
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
Memi taką informację dostałam od swojego lekarza jak byłam w szpitalu w 5 tc,
w ciąży generalnie nie powinno się myć okien, wieszać firanek, szorować podłóg na kolanach.
wyciąganie rąk do góry powoduje nadwyrężenie stawów i może (aczkolwiek wiadomo nie musi) prowadzić do odklejenia się łożyska

w internecie też jest mnóstwo informacji odnośnie czynności, których nie powinno się wykonywać w ciąży i te wymione przeze mnie są praktycznie wymieniane za każdym razem.

nadmienię, że ja miałam duży remont w mieszkaniu - zdzierałam tapety, myłam okna, wieszałam firanki, malowałam sufit i nic się nie stało, ale zagrożenie jest..
lekarzowi wypada wierzyc

ja sie trzymam swojej wersji
co do stawow: to rozluzniaja sie wiezadla- to prawda, latwiej o kontuzje.
nigdy mi sie co prawda nie zdarzylo miec kontuzji podczas czynnosci o ktorych piszesz.
co do odklejenia lozyska to najczestsza przyczyna jest nadcisnienie tetnicze (stan przedrzucawkowy). wsrod przyczyn wymienia sie tez urazy i wypadki- i tu widze zwiazek: w ciazy, w miare wzrostu dzidziusia przesuwa sie srodek ciezkosci- latwiej stracic rownowage. zwlaszcza jak sie stoi na chybotliwej drabinie, wieszajac, powiedzmy , firanki. ale przyczyna tu jest wypadek/upadek a nie samo podnoszenie rak do gory.

inna sprawa jak ktos ma ciaze zagrozona... co prawda nie udowodniono w badaniach, zeby lezenie w lozku zmniejszalo ryzyko utraty ciazy, jednak rozsadek nakazuje tak na wszelki wypadek... ja w 6 tyg mialam krwawienie (prawdopodobnie z nadzerki,bo w usg wyszlo ze z dzidziusiem wszystko ok) i nie masz pojecia jaka bylam wtedy grzeczna o ile w tej sytuacji taka zapobiegliwosc jest dla mnie zrozumiala , o tyle czesto polscy lekarze troche przesadzaja. moj gin zabronil mi chodzic na joge dla ciezarnych ( inna ginka u ktorej bylam, z kolei pozwolila).

i badz tu madry. ja w razie watpliwosci zagladam po prostu do literatury fachowej, a tak sie sklada, ze mieszkam na prokocimiu i do biblioteki medycznej mam rzut kamieniem.
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 21:56   #2314
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Iwa nie zazdroszcze Ci chodzenia z brzuszkiem jak byly te upaly...

niestety zlota polska jesien chyba juz mamy za soba, trwala ze 3 dni. moze jeszcze wroci ...

fajnie, ze wiesz juz jaka bedzie plec. ja ostatnio sie pogubilam w moich przeczuciach, na szczescie mamy uzgodnione imiona

moim zdaniem to dobrze, ze ciaza trwa tyle ile trwa i to nie tylko ze wzgledu na dzidziusia, ale ze wzgledu na matke- trzeba sie na to przygotowac psychicznie.
do mnie to jeszcze nie dociera, choc to juz 17 tydz. i wogole nie czuje sie ciazowo...

a i boje sie macierzynstwa. tzn karmienia , przewijania i usypiania sie nie boje. boje sie pytan 6-latki i buntu nastolatki... i ze odpowiedzialnosc za wychowanie tego malenstwa na dobrego czlowieka spoczywa na mnie...
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 22:03   #2315
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Memi co do nadgorliwości polskich lekarzy - mam nieco odmienne zdanie, ale to wiadomo, zależy na kogo się trafi.
na początku ciąży (do 12 tc) chodziłam państwowo do przychodni. w związku z silnymi bólami okresowymi w 5 tygodniu wylądowałam w szpitalu, okazało się, że nic się takiego nie dzieje i taki mój urok (zresztą bóle takie mam do tej pory raz mocniejsze raz silniejsze z tymże teraz to już są skurcze przygotowujące).
później poszłam na kontrolę do lekarza i jak byłam w 11 tygodniu ciąży zapytałam o pierwsze usg, chciałam być pewna, że wszystko ok a najbardziej zależało mi na zmierzeniu przezierności karkowej - jak wiadomo jedno z najważniejszych badań w ciąży i usg mniej więcej w tym okresie po prostu z ubezpieczalni się należy.
i co mi lekarz powiedział: nie ma sensu robić Pani usg bo przecież nie jest Pani po 30-tce ani nikt u Pani w rodzinie nie miał chorób genetycznych (nawet o to nie zapytał tylko sobie ot tak stwierdził).
pierwsze badanie ginekolokiczne zrobił mi w 11 tygodniu - jak byłam w 5 z tymi bólami to nawet mi brzucha nie pomacał czy macicę mam rozpulchnioną.
no to była dla mnie porażka.

poszłam prywatnie do innego lekarza i mimo że płacę to przynajmniej wiem za co, opieka zupełnie jak z innej bajki...


a tak na marginesie to mieszkamy niedaleko bo ja na Kurdwanowie a na Prokocimiu to moja teściowa pracuje jako pielęgniarka
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 22:19   #2316
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

ja nie pisalam ze sa nadgorliwi, tylko konserwatywni w pogladach. nie wszysscy, ale wielu. przeciez ich nic nie kosztuje zeby zabronic nam np. cwiczyc, to zabraniaja, a co. ale jak o dodatkowe badanie poprosisz ...hm... to juz nie sa tacy chetni.

nie ma reguly z tymi lekarzami... mam nadzieje, ze Ci mlodsi beda bardziej "zyciowi".i beda mieli inne podejscie do pacjentow, bo wystarczy byc troche milym i empatycznym. ja tez sobie chwale prywatne lecznictwo, choc na codzien chodze do panstwowego- wiedze ma taka sama, a ze nie jest milutki... tylko po ostatniej wizycie zastanawiam sie czy nie zmienic. ja chodze do przychodni przy szpitalu mswia. chcialam tam rodzic, ale chyba zmienie na zeromskiego... podobno kazda pierwiastka ma w mswia ciecie krocza jak w banku... ja wiem, ze to trudno ocenic, i raczej sie nastawiam, ze mnie natna; ale cos takiego jak ochrona krocza chyba istnieje??

Twoj lekarz, ten ktory nie chcial Ci zrobic przeziernosci byl z tych olewajacych. bo nie wierze, ze nie wiedzial, ze zespol downa "grozi" kazdej ciazy, choc po 35. ryzyko rzeczywiscie znamiennie wzrasta...

ale co mnie obchodza statystyki: jest ryzyko to jest i juz. i robimy, bo to zaden problem ani trudnosc, jesli ktos usg zwykle robi.

inna sprawa, ze uzasadnienie do bani: zespol downa jest choroba genetyczna , ale sie nie dziedziczy!!! to ,ze nie bylo w rodzinie o niczym nie swiadczy.

ja mysle, ze kobiety ciezarne sa najbardziej wyedukowanymi pacjentkami, co widac zresszta na forum.

a do kogo chodzisz teraz, jesli mozna spytac?

czyzby tesciowa pracowala w Instytucie nieopodal?
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-17, 22:37   #2317
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

właśnie pierwszy pobyt w szpitalu to był MSWiA. bardzo mi się podobało i zastanawiałam się czy tam nie rodzić. poznałam jednak tam dziewczynę, która miała rodzić 3 tygodnie później. pisałam do niej po terminie porodu. nie wiem dokładnie jak było, ale straaasznie się namęczyła, rodziła 36 godzin!!! i mówi, że nigdy więcej tam rodzić nie będzie i nikomu nie poleca.

zmieniłam lekarza na prywatnego, który pracuje na Ujastku i ma dyżury w Żeromskim - Paweł Wojas, fakt nie jest wylewny, ale bardzo rzeczowy i konkretny i z cierpliwością odpowiada na każde zadane pytanie. jestem zadowolona.

tak, teściowa w Instytucie pracuje...czasami z tego względu uważa się za mądrzejszą od wszytkich lekarzy wszystkich specjalności razem wziętych, ale to już inna bajka ....
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-09-17, 22:52   #2318
spicegirl
Zadomowienie
 
Avatar spicegirl
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 1 872
GG do spicegirl
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Ja sie urodzilam w Zeromskim i moj brat tez, w zeszlym roku moja bratowa tam rodzila, i zarowno ona jak i moja mama (26 lat temu) byly zachwycone opieka.
__________________
I'm very definitely a woman and I enjoy it. - Marilyn Monroe

Juleczka

Maleństwo




spicegirl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 06:12   #2319
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
tak pierwsze na początku miał być chłopaczek a wczoraj dowiedzieliśmy się, że jednak dziewuszka będzie i myślimy nad imieniem tylko narazie na odległość bo mąż do Monachium musiał wyjechać no, ale już wraca lada dzień a tęsknię przeokropnie!!

a w Krakowie teraz szaro, buro, zimno i mokro
gratuluję córeczki
ja byc może czegoś się dowiem jutro a dziś normalna wizyta u gina i mam nadzieję, że wszystko ok.
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 08:53   #2320
SoNeRa
Zakorzenienie
 
Avatar SoNeRa
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Anglia
Wiadomości: 3 797
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

hej Dziewuszki wstałam przed chwilką odsłaniam rolety a tu za oknem piękna słoneczna pogoda - niebieściutkie nieboaż od razu lepszy humor mam
Wczoraj rozmawiałam z panią z kadr i zasugerowała mi żebym od 1 stycznia poszła na urlop - cały wykorzystała to akurat cały miesiąc a od lutego zaczeła macierzyński bo mówiłam jej że chce jak najszybciej opuścić tę pracę. Muszę jakoś przebidować do końca roku może nie będzie aż tak źle w październiku mam 2 tygodnie wolnego i pod koniec grudnia też jest dużo wolnego
Dziś po porządnym wyspaniu sie czuję się duuużo lepiej - siły zregenerowane

Miałam dziś sen - śniła mi się malutka dziewuszka z pięknymi lokami(mąż ma loki i liczę że nasze dzieciaki a przynajmniej jedno odziedziczy kręcone włoski)
Pierwszy raz dziś w śnie mówiłam o bliźniakach bo zawsze mi się śnił jeden wózek i wszystko jedno aż się martwiłam a tu dziś w śnie widziałam 2 wózki bliźniacze i pytałam gdzie te wózki takie ładne kupili - szkoda że nie zaglądnełam do dzidziów w wózku może to by był proroczy sen
__________________
Nawet w najskrytszych marzeniach nie śniliśmy, że będziecie tacy cudowni ...
Bliźniaki - Tymuś i Szymuś są już z nami od 17 marca 2009
SoNeRa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 08:55   #2321
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez spicegirl Pokaż wiadomość
No ja poki co spie na boku (bo na plecach nie mozna, na brzuchu juz mi niewygodnie, choc to moja ulubiona pozycja), pod brzuch i miedzy nogi wsadzam koldre, ale mysle, ze jak sie rozrosne, to moze byc ciezko, dlatego sie za poduchami rozgladam.
A czemu nie można na plecach? Nawet teraz, jak jeszcze praktycznie nie ma brzucha??? A co mam zrobić jak nie jestem w stanie kontrolować tego? Zasypiam na boku a w nocy budzę się na plecach.. czy spanie na plecach jest bardzo groźne??
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-18, 09:03   #2322
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
a i boje sie macierzynstwa. tzn karmienia , przewijania i usypiania sie nie boje. boje sie pytan 6-latki i buntu nastolatki... i ze odpowiedzialnosc za wychowanie tego malenstwa na dobrego czlowieka spoczywa na mnie...
Oj, wczoraj oglądałam "rozmowy w toku" - oglądała któraś? Boże, pierwsza myśl - jak wychowywać dziecko, aby nie wyrosło na takich nastolatków, jak ci z programu... jaki błąd popełnili ich rodzice....

Pierwsza dziewczyna była obkolczykowana i ubrana na czarno, z jakimiś ćwiekami itp. ale to pikuś... kolejni chłopcy... 16 lat, ubrany jak rasowy gej, pomalowane na fioletowo paznokcie, makijaż na twarzy, wąskie spodnie w kratkę, fryzury nie umiem opisać, ale ulizana i błyszcząca... mówi, że jest biseksualny... 16-latek... i do ręki ma przyczepiony sznurek, na którym po podłodze ciągnie stary sweter, który znalazł gdzieś w krzakach (sam powiedział, że prawdopodobnie należał do jakiegoś menela). Chłopiec uważa sweter za... swojego psa. Było mu go bardzo żal, jak go zobaczył w tych krzakach, więc go przygarnął.

Kolejny.. 19 lat.. obcasy jakich ja nigdy nie miałam na nogach (chyba z 15cm), spódnica, cały na czarno, blond długie włosy, makijaż, kolczyki, rozcięty język a w przedramionach... powbijane jakoś na przemian kolorowe igły a pomiędzy nimi poprzeplatana wstążka - nazywa się to podobno GORSET :O

Obok słuchajcie siedzą rodzice - NORMALNI LUDZIE, tacy jak my, skromni, ale widać, że słabi psychicznie, pogodzeni z sytuacją.. masakra. Przeraziłam się trochę
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:05   #2323
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość
A czemu nie można na plecach? Nawet teraz, jak jeszcze praktycznie nie ma brzucha??? A co mam zrobić jak nie jestem w stanie kontrolować tego? Zasypiam na boku a w nocy budzę się na plecach.. czy spanie na plecach jest bardzo groźne??
Nie sadze, aby to mialo jakies znaczenie teraz. Ja w poradniu wyczytalam, ze im wczesniej kobieta sie przyzwyczai spac na lewym boku tym lepiej, bo pozniej to w sumie jedyna optymalna pozycja(chodzi chyba o ucisk na zyly). Ja tez zasypiam na boku a budze sie w przeroznych pozycjach, nawet na brzuchu.
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:08   #2324
emzeta
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: ciemnogród
Wiadomości: 1 614
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

No to ja tez nie zamierzam kupowac takiej poduchy ciazowej, z roznych wzgledow, a tu zalacze obrazek z mojej ksiazki (sorki za jakosc) jak sobie poradzic ze zwyklymi poduszkami. A ja spie na boku i tak troche brzucho boku jak ktos juz wczesniej pisal i spie jeszcze na plecach, ale staram sie niedlugo, gdzies wyczytalam ze od 16 tyg powinno sie przestac spac na plecach i tak daze do tego, ale wygodnie kurcze nie jest...
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg scan0001.jpg (25,1 KB, 19 załadowań)
__________________
FILIP JEST JUŻ Z NAMI

Człowiek uczy się całe życie i głupi umiera

pumpkinkitchen - zapraszam
emzeta jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:13   #2325
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Charlotte Pokaż wiadomość
Oj, wczoraj oglądałam "rozmowy w toku" - oglądała któraś? Boże, pierwsza myśl - jak wychowywać dziecko, aby nie wyrosło na takich nastolatków, jak ci z programu... jaki błąd popełnili ich rodzice....

Pierwsza dziewczyna była obkolczykowana i ubrana na czarno, z jakimiś ćwiekami itp. ale to pikuś... kolejni chłopcy... 16 lat, ubrany jak rasowy gej, pomalowane na fioletowo paznokcie, makijaż na twarzy, wąskie spodnie w kratkę, fryzury nie umiem opisać, ale ulizana i błyszcząca... mówi, że jest biseksualny... 16-latek... i do ręki ma przyczepiony sznurek, na którym po podłodze ciągnie stary sweter, który znalazł gdzieś w krzakach (sam powiedział, że prawdopodobnie należał do jakiegoś menela). Chłopiec uważa sweter za... swojego psa. Było mu go bardzo żal, jak go zobaczył w tych krzakach, więc go przygarnął.

Kolejny.. 19 lat.. obcasy jakich ja nigdy nie miałam na nogach (chyba z 15cm), spódnica, cały na czarno, blond długie włosy, makijaż, kolczyki, rozcięty język a w przedramionach... powbijane jakoś na przemian kolorowe igły a pomiędzy nimi poprzeplatana wstążka - nazywa się to podobno GORSET :O

Obok słuchajcie siedzą rodzice - NORMALNI LUDZIE, tacy jak my, skromni, ale widać, że słabi psychicznie, pogodzeni z sytuacją.. masakra. Przeraziłam się trochę

Charlotte, wydaje mi sie, ze duze znaczenie bedzie mialo otoczenie w jakim nasze dziecko bedzie sie obracac. Do tego bezstresowe wychowanie. Czasami mam wrazenie, ze takie dzieci nawet w kacie nie staly. Nigdy na nich rodzice glosu nie podniesli.
W sumie to sama nie wiem, takie mam poprostu odczucia w tej sprawie.
tez bardzo sie tego boje, ze nie dam sobie rady z wychowaniem. Mysle,ze jakos sobie damy rade.
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:21   #2326
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

dla zainteresowanych wklejam fotke z poradnika.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_8492.jpg (112,7 KB, 15 załadowań)
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:24   #2327
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

a ja czekam na 12.00 żebym mogła zadzwonić do przychodni żeby się zarejestrować do lekarza. Tak się zastanawiam jak tam moja waga, ostatnio miałam 2,5 kilo na plusie, więc teraz to może się załamię obawiam się że kolejne 2 i pół doszło. Robi się ze mnie okragły pączek
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 09:37   #2328
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

dolaczam drugie zjecie bo na poprzednim ucielam kawalek tekstu. mam nadzieje, ze juz lepiej widac.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg IMG_8493.jpg (109,8 KB, 10 załadowań)
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 10:03   #2329
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
właśnie pierwszy pobyt w szpitalu to był MSWiA. bardzo mi się podobało i zastanawiałam się czy tam nie rodzić. poznałam jednak tam dziewczynę, która miała rodzić 3 tygodnie później. pisałam do niej po terminie porodu. nie wiem dokładnie jak było, ale straaasznie się namęczyła, rodziła 36 godzin!!! i mówi, że nigdy więcej tam rodzić nie będzie i nikomu nie poleca.

zmieniłam lekarza na prywatnego, który pracuje na Ujastku i ma dyżury w Żeromskim - Paweł Wojas, fakt nie jest wylewny, ale bardzo rzeczowy i konkretny i z cierpliwością odpowiada na każde zadane pytanie. jestem zadowolona.

tak, teściowa w Instytucie pracuje...czasami z tego względu uważa się za mądrzejszą od wszytkich lekarzy wszystkich specjalności razem wziętych, ale to już inna bajka ....

no to mam dylemat ... zobaczymy co bedzie na nastepnej wizycie...
A z tesciowa, to moze byc, ciezko , ale jest jeden plus: jak Ci corcia (odpukac!) zachoruje to masz wstep na Izbe Przyjec, nawet bez kolejki...


spicegirl
o , to Ty rodowita krakowianka jestes ja jestem przeszczep z lubelskiego, ale niestety, studia a teraz praca zmuszaja mnie do pozostania w KrK, ktory jest wg mnie mily do zwiedzania, ale nie do mieszkania. ja raczej wole atmosfere malomiasteczkowa...

raspberry emzeta dzieki za ilustracje

Gosia co do spania to chodzi rzeczywiscie o pewna duza zyle w brzuchu... ja na razie jak leze na wznak to jeszcze jest ok, nie mdleje, nie jest mi niedobrze, wiec sobie pozwalam. ja slyszalam o granicy 20 tyg- ze od tego czasu dopeiro nie mozna.

Charlotte te dzieci to po prostu maja zaburzenia osobowosci lub inne. a niestety najczesciej dlatego, ze tak ich wychowali rodzice- to wlasnie rodzice zrobili im taka wielka krzywde, Ci skromni, bezradni, sprawili, ze oni zachowuja sie tak jak sie zachowuja.... jedni rodzice nie potrafia byc stanowczy, inni co chwila zmieniaja zdanie- tak sie nie da wychowac dziecka (mowie o malym dziecku, bo po jak juz jest to nastolatek to na wychowywanie od podstaw troche za pozno). wiesz, moze sie tak wydaje, ze to te dzieci same sa sobie winne- teraz trudno na nie wplynac, ale przeciez to sie nie bierze z niczego. mądrzę sie tak, bo moj maz pracuje wlasnie z takimi dziecmi- czesto za ich dziwnoscia stoi wlasnie kiepski kontakt z rodzicami.
Oczywiscie nie zawsze tak jest, czasem nie wynika to z bledow rodzicow. ale sama napisalas o tych bezradnych rodzicach, wiec to sie rzucalo w oczy w tym wypadku.
memi jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-09-18, 10:12   #2330
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość

raspberry emzeta dzieki za ilustracje

Gosia co do spania to chodzi rzeczywiscie o pewna duza zyle w brzuchu... ja na razie jak leze na wznak to jeszcze jest ok, nie mdleje, nie jest mi niedobrze, wiec sobie pozwalam. ja slyszalam o granicy 20 tyg- ze od tego czasu dopeiro nie mozna.
Daria no wlasnie gdzies mi dzwonilo ale nie wiedzialam gdzie. Bardzo dziekuje za uzupelnienie informacji. Ja co prawda z Krakowa nie jestem ale mam tam rodzine (teraz juz na obrzezach Krk) i to miasto jest mi rownie bliski. Ja osobisicie lubie jedynie centrum i to nie w deszczu czy burzy a latem i wiosna.
__________________

Edytowane przez raspberry69
Czas edycji: 2008-09-18 o 13:24
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 10:30   #2331
Iwa_iw
Zakorzenienie
 
Avatar Iwa_iw
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 4 489
GG do Iwa_iw
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

co do spania na plecach czy lewym boku.
jak brzuszek zaczyna ciążyć to same zauważycie, że spanie na plecach odpada. chcąc na chwilę położyć się na plecach należy ugiąć wtedy nogi w kolanach (informacja ze szkoły rodzenia).

co do spania na lewym boku, który tak często jest polecany.
owszem dla 2/3 ciężarnych tak jest najlepiej, bo właśnie 2/3 dzieciaków układa się tak, że kręgosłup ma po lewem stronie brzucha i leżąc na tym boku nie uciskamy mu kończynek.
ja należę do tej 1/3 i u mnie leżenie na lewym boku kończy się mocnymi kopniakami, które wierzcie mi, do przyjemnych nie należą tak więc chcąc nie chcąc śpię na prawym boku bo tam właśnie moja córcia wykombinowała sobie ułożyć kręgosłup
__________________


HANIA 29.10.2008r.

ALUTKA 13.06.2011r.
Iwa_iw jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 10:52   #2332
buziaczekk
Zakorzenienie
 
Avatar buziaczekk
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 5 284
GG do buziaczekk
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Witam ja dzisiejszy dzien zaczełam okropnie.....obudziłam sie ze strasznym bolem karku - źle spałam, i nie mogłam ruszyc karkiem, poduszka jakas koslawa sie zrobiła...a na dodatek przez ta pogode to zimno i wilgoc zrobio mi sie jakies swinstwo na gornej wardze zaczelo sie od spierzchniecia ust a skonczylo dwiema wielkimi baniami z ropą na gornej wardze po prawej stronie...strasznie to boli, swedzi i piecze....jak wstałam to dopadły mnie mdosci ale na szczescie obyło sie bez wizyty w WC, co za koszmarny dzien.....na dodatek płytkarz ktory mial nam klasc płytki w kuchni i łazience wystawil nas a dokladnie moj wujek od 2 dni szukamy płytkarza i normalnie szok nie wiedzialam ze tak ciezko jest kogos znaleźć!!! a jak juz do kogos zadzwonimy to rzucaja albo kosmiczna cena i terminami za 2 m-ce....ja sie chyba poplacze z tej bezsilnosci, burdelu w domu, juz mam dosc tego remontu, tego bolu wargi, i z niewiedzy co mam ze soba zrobic w tym domu....nawet na dwor sie nie da wyjsc na ta pogode ehhhh.....dopadła mnie jakas chandra jesienna.....gdybym jeszcze była po wizycie u lekarza i uslyszala ze wszystko jest suuuper to bym miala jakis lepszy humor.....a tu dopiero wizyta i USG we wtorek po południu


A ja znalazłam taka poduszke dla ciezarnej i pozniej moze posluzyc do karmienia malucha....ciekawe czy bedzie taka super jak ta cena...

http://aukcja.onet.pl/show_item.php?item=432447579
buziaczekk jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 11:07   #2333
zanka205
Zakorzenienie
 
Avatar zanka205
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 12 864
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

zarejestrowałam się do lekarza
mam być koło 14.00. Kurcze zawsze się denerwuję jak dzwonie wyciągnąć kartotekę, bo boję się, że nie będzie już miejsc, a nie opłaca mi się iść 10 min. w jedną i 10 w drugą strone do przychodni zarejestrować się i wracać do domu, bo nie siedziałabym tam 2 godziny. Jestem spokojniejsza, ale teraz zacznie się stres czy wyniki badań dobre, czy dzidziuś zdrowy i czy serduszko bije... oby było dobrze.
Muszę dziś zapytać lekarza co z jutrzejszym usg, czy da mi znowu fotki i czy da się filmik na płytkę nagrać i ile to będzie kosztowało.
A i muszę zamówić jakiś bukiet na ślub może wyrobię się z czasem
__________________


"Dzieci są kotwicami, które trzymają matkę przy życiu"

zanka205 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 12:39   #2334
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez Iwa_iw Pokaż wiadomość
co do spania na plecach czy lewym boku.
jak brzuszek zaczyna ciążyć to same zauważycie, że spanie na plecach odpada. chcąc na chwilę położyć się na plecach należy ugiąć wtedy nogi w kolanach (informacja ze szkoły rodzenia).

co do spania na lewym boku, który tak często jest polecany.
owszem dla 2/3 ciężarnych tak jest najlepiej, bo właśnie 2/3 dzieciaków układa się tak, że kręgosłup ma po lewem stronie brzucha i leżąc na tym boku nie uciskamy mu kończynek.
ja należę do tej 1/3 i u mnie leżenie na lewym boku kończy się mocnymi kopniakami, które wierzcie mi, do przyjemnych nie należą tak więc chcąc nie chcąc śpię na prawym boku bo tam właśnie moja córcia wykombinowała sobie ułożyć kręgosłup
dzieki za rady, milo posluchac kogos bardziej doswiadczonego )

ja pisalam o tym lewym boku w zwiazku z tym uciskiem na zyle glowna dolna. po prawej stronie kregoslupa jest wlasnie ta zyla i ma wiotka sciane-latwo ja ucisnac, po lewej jest aorta- sciane ma sztywniejsza i trudniej ja ucisnac. gdy kladziemy sie na lewym boku nie grozi nam ucisniecie tej zyly nieszczesnej a o aorte nie musimy sie martwic.
tyle teoria.

ale jak widac w Twoim przypadku nie zawsze musi sie ona sprawdzac no i trzeba wziac pod uwage czynniki pozamedyczne takie jak pelne dezaprobaty kopniaki dzidziusia...

ciekawe jak to bedzie u mnie bo mi na lewym po prostu niewygodnie!
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 12:45   #2335
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

zanka ja myslalam, ze na dzien przed slubem to Ty juz nie bedziesz w stanie czegokolwiek pisac... a co dopiero zalatwiac bukiety, wizyty umawiac... ale masz rozmach, dziewczyno

raspberry o , widze, ze przechrzcilas mnie na Patrycje, niech bedzie nawet mi sie podoba, sklerotyczko
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 12:58   #2336
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

A, słuchajcie, byłam na tym basenie, w miarę ok, ale nudno trochę, popływałam 20min i wyszłam.

Za to dziś byłam na zajęciach dla kobiet w ciąży w Gymnasionie, no i muszę powiedzieć, że bardzo mi się podobało. Były dziewczyny w różnym stadium ciąży, od takich co nic praktycznie po nich nie widać (jak ja) do nawet 9 miesiąca. Najpierw delikatna rozgrzewka, podobna do tych na zwykłym aerobiku ale delikatnijsza i wolniejsza. Potem zajęcia z piłką, na matach i z małymi miękkimi piłkami do ściskania (ćwiczenie na mięśnie klatki piersiowej).
Super na tych dużych piłkach, nie sądziłam, że na nich jest tak wygodnie

Ćwiczenia były na różne mięśnie, klatki, rąk nóg, miednicy. Od razu lepiej sie po nich czuję i polecam Wam, jeśli macie gdzie chodzić.
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 13:00   #2337
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
zanka ja myslalam, ze na dzien przed slubem to Ty juz nie bedziesz w stanie czegokolwiek pisac... a co dopiero zalatwiac bukiety, wizyty umawiac... ale masz rozmach, dziewczyno

raspberry o , widze, ze przechrzcilas mnie na Patrycje, niech bedzie nawet mi sie podoba, sklerotyczko
jesu Daria przepraszam jak ja moglam...
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 13:05   #2338
memi
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 775
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez raspberry69 Pokaż wiadomość
jesu Daria przepraszam jak ja moglam...
no mowie Ci- starosc ,
nic sie nie dzieje , nie przejmuj sie.

Charlotte 20 min.? ja wtrzymalam 60 min! i strasznie sie wynudzilam na basenie. w krakowie tylko w jedym klubie sa zajecia dla ciezarnych, niestety wymagaja kartki od lekarza, ze mozna, a moj mi nie dal. pewnie ginka u ktorej jraz bylam by mi dala ale nie chodze do niej na stale. zreszta, zajecia sa przed poludniem, a ja za 2 tyg ide do pracy...

moze sie zapisze na pilates do mojeo starego klubu...
memi jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 13:08   #2339
raspberry69
Zakorzenienie
 
Avatar raspberry69
 
Zarejestrowany: 2004-11
Wiadomości: 3 456
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
no mowie Ci- starosc ,
nic sie nie dzieje , nie przejmuj sie.

Charlotte 20 min.? ja wtrzymalam 60 min! i strasznie sie wynudzilam na basenie. w krakowie tylko w jedym klubie sa zajecia dla ciezarnych, niestety wymagaja kartki od lekarza, ze mozna, a moj mi nie dal. pewnie ginka u ktorej jraz bylam by mi dala ale nie chodze do niej na stale. zreszta, zajecia sa przed poludniem, a ja za 2 tyg ide do pracy...

moze sie zapisze na pilates do mojeo starego klubu...



Ja wlasnie czekam na plytke az przyjdzie i bede mogla sobie pilates dla ciezarnych cwiczyc w domku. Tutaj raczej na zadne zajecia sie nie zapisze bo jezyka nie znam. Dobrze, ze szkola rodzenia jest po angielsku..
__________________
raspberry69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-18, 13:14   #2340
Charlotte
Wtajemniczenie
 
Avatar Charlotte
 
Zarejestrowany: 2003-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 804
GG do Charlotte
Dot.: Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

Cytat:
Napisane przez memi Pokaż wiadomość
no mowie Ci- starosc ,
nic sie nie dzieje , nie przejmuj sie.

Charlotte 20 min.? ja wtrzymalam 60 min! i strasznie sie wynudzilam na basenie.
Nooo... a najlepsze, że przed ciążą chodziłam na basen i pływałam ze 45min, po 50 basenów robiłam, bez żadnych przerw. A teraz po pierwsze mi się nudziło, a po drugie jakoś brzuch mnie zaczął ciągnąć w dole po prowej stronie, więc wolałam skończyć.
Charlotte jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:45.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.