-5kg... oczywiście zaczynamy od poniedziałku ;)

[aga__Pe]

Dziewczęta! Nic wielkiego :P

Oto nasz plan:

1. ograniczamy słodycze
2. odżywiamy się zdrowo
3. nie jemy w nocy
4. pamiętamy o śniadaniach :P
5. wprowadzamy w nasze życie ruch
6. pijemy wodę, zielona herbatę... co lubimy

zaczynamy od poniedziałku, żeby zebrało się nas więcej (dobry powód nie jest zły)

codziennie wieczorem podsumowanie

Nie zostawiajcie mnie samej! Dołączcie się!

[blacksheep969]

ja! ja pierwsza się dopiszę w kupie siła:P

kurcze... tylko mi jeszcze pół tabliczki czekolady zostało:P

[MeredithGrey]

Ja dołączam! Bo ostatnio się obżeram i zdecydowanie chcę tego zaprzestać.
Moim celem jest unormowanie pór posiłków do końca tego miesiąca. Odzwyczajenie się od pochłaniania ton słodyczy. I rozpoczęci jakiejś regularnej aktywności fizycznej!
Uda nam się, są jeszcze jakieś dziewczyny które poszerzą ten wizażowy wątek wsparcia? :P

[aga__Pe]

Napisane przez blacksheep969

ja! ja pierwsza się dopiszę w kupie siła:P

kurcze... tylko mi jeszcze pół tabliczki czekolady zostało:P

pół tabliczki..? phi zdążysz zjeść do poniedziałku

[blacksheep969]

noo.. ja ostatnio też się wogóle powstrzymać nie mogę.... nawet jak mi się nie chce jeśc, to tak... z nudów idę i zrobię np kanapkę;/ albo jak mi "wejdzie" coś do głowy (np ciasto z mikrofalówki, albo cafe latte) to muszę to zrobić:P

jeszcze teraz, kiedy siedzę w domu (od października studia), gotuję obiady, bo mama w pracy... więc mimo chęci niejedzenia i tak jem;/ blee


z tę czekoladą - no właśnie szkoda mi jej odrzucać.. a skoro do poniedziałku mam czas... nie zmarnuje się:P

[polszkotka]

Przyłączam się do Was dziewczyny..Może wreszcie zrzucę trochę ciałka..

[Nezka07]

Osobę mającą 7 kg do zrzucenia też przyjmiecie?
Przed chwilą złamałam 3 pierwsze zasady... Dobrze, że to dopiero od poniedziałku

[aga__Pe]

przyjmiemy, przyjmiemy Ja te trzy zasady własnie łamię... kurcze będzie ciężko :/

[Anuszka23]

Napisane przez aga__Pe

przyjmiemy, przyjmiemy Ja te trzy zasady własnie łamię... kurcze będzie ciężko :/

Hej dziewczyny ja tez sie dołącze , sproboje zrezygnowac ze slodzyczy bo to moja pasja heheh bo białego chlebaka juz od 1,5 roku nie jadam:P

[orzeszek01]

Przyłączam sie,jesli mozna?

[sweeney]

To ja tez zaczynam diete po raz setny ale moze teraz wytrwam Zaczynam od jutra, albo od teraz

[parva]

To i ja się przyłączę
A teraz trzeba wykorzystać te ostatnie dni bez diety - idę zjeść coś słodkiego

[nikki999]

Napisane przez parva

A teraz trzeba wykorzystać te ostatnie dni bez diety - idę zjeść coś słodkiego

Najczęstrzy błąd osób zaczynających "dietę"

Mogę się dołączyć? nie mam specyzowanej wagi docelowej, ale 5 kg to minimum

Od początku roku nie jem słodyczy, od kiedy wróciłam [czyli jakiś miesiąc temu] z wakacji nie piję gazowanego, i przed wakacjami zakończyłam jedzenie fast foodów, paluszków itp przekąsek słonych [dziś jest 89 dzień ]

Polecam zapisanie się do wątków odliczających bo są motywujące

Moje zasady [które sprawiają mi problem z połączeniem ze szkołą...klasa maturalna]:
-5 średnich posiłków w odstępach 2-3 godzinnych
-śniadanie nie później niż 2h po wstaniu z łóżka
-kolacja czysto białkowa
-nie podjadam między posiłkami [to jest teraz mój największy problem]
-ćwiczę na każdym wfie i będę chodzić w miarę możliwości narazie 1 raz w tygodniu na aerobik
-w domku będę znajdować przynajmniej 30minut na hula hoop, skakankę, ćwiczenia z motylkiem, hantelkami lub taniec

i mam problem, od kiedy zaczęła się moja przygoda z utratą kilogramów najwięcej chudnę nie jedząc chleba... a on jest taki pyszny... ale wydaje mi się, że jak dałam radę ze słodyczami, słonym i gazowanym to chleb też nie będzie mi sprawiał problemów... no zobaczymy, muszę się przyzwyczaić do myśli, że nie będę go jeść i najpierw ograniczam...

uf, jak ktoś przebrnął to gratuluję

to mogę?

[taktoja1]

Ja też chce, ja też! Bo tak samej to ciężko a ludzie juz nie mogą słuchac mojego marudzenia o odchudzaniu A tak chyba bedzie mozna marudzic ile wlezie Tylko ze ja zaczynam od dzisiaj, od teraz

[doridori]

Ja tez dołaczam do grupy po raz kolejny mobilizuję siły!

zaczynam od dziś lajtowo, a od Poniedziałku zwarta i gotowa
Odkryłam cos co może i wam pomoże mianowicie pije o 16.00 (ostatni posiłek) drożdże zalane gorącym mlekirm: 1/4 część kostki drożdzy i 1/3 szklanki mleka.
Oczywiscie jak ktos lubi drożdże - ich zapach. z mleczkiem nie sa takie złe. Rewelacyjnie wplywaja na kondycje skóry i włosów i nie mam po tym apetytu wieczorem!!!

Uwaga świezych drożdzy jeść nie wolno tylko zalane wrzatkiem

Polecam.

[sweeney]

Napisane przez taktoja1

Ja też chce, ja też! Bo tak samej to ciężko a ludzie juz nie mogą słuchac mojego marudzenia o odchudzaniu A tak chyba bedzie mozna marudzic ile wlezie Tylko ze ja zaczynam od dzisiaj, od teraz

ja tez od dziś Narazie popijam zielona herbate i zastanawiam sie nad sniadaniem

[orzeszek01]

Napisane przez sweeney

ja tez od dziś Narazie popijam zielona herbate i zastanawiam sie nad sniadaniem

co tak pozno?ja juz jem drugie

[sweeney]

Napisane przez orzeszek01

co tak pozno?ja juz jem drugie

Przeziebiona jestem, gardło mnie boli, więc jakos do jedzenia mnie nie ciagnie

[orzeszek01]

Napisane przez sweeney

Przeziebiona jestem, gardło mnie boli, więc jakos do jedzenia mnie nie ciagnie

to tym lepiej dla diety,hihi
zartuje
a jakie cwiczenia wykonujecie ?

[taktoja1]

Napisane przez orzeszek01

to tym lepiej dla diety,hihi
zartuje
a jakie cwiczenia wykonujecie ?

Ja zaczelam dzisiaj A6W. A poza tym basen, siłownia i fitness, na zmiane żeby się nie znudziło, ale staram sie uczęszczać na wyżej wymienione min. 4 razy w tyg. Narazie nie widze efektów, ale pewnie potrzeba czasu

[sweeney]

Napisane przez orzeszek01

to tym lepiej dla diety,hihi
zartuje
a jakie cwiczenia wykonujecie ?

U mnie tylko orbitrek, bo nic innego mi sie nie chce
A śniadania chyba nie przełkne

[nikki999]

Napisane przez doridori

Ja tez dołaczam do grupy po raz kolejny mobilizuję siły!

zaczynam od dziś lajtowo, a od Poniedziałku zwarta i gotowa
Odkryłam cos co może i wam pomoże mianowicie pije o 16.00 (ostatni posiłek) drożdże zalane gorącym mlekirm: 1/4 część kostki drożdzy i 1/3 szklanki mleka.
Oczywiscie jak ktos lubi drożdże - ich zapach. z mleczkiem nie sa takie złe. Rewelacyjnie wplywaja na kondycje skóry i włosów i nie mam po tym apetytu wieczorem!!!

Uwaga świezych drożdzy jeść nie wolno tylko zalane wrzatkiem

Polecam.

Nie polecam jeść ostatniego posiłku o 16, tym bardziej tej mikstury, której nikaj posiłkiem nazwać nie można...
zwalniasz sobie tylko metabolizm i nie zdziw się później, że nie chudniesz...

Napisane przez sweeney

U mnie tylko orbitrek, bo nic innego mi sie nie chce
A śniadania chyba nie przełkne

Śniadanie to najważniejszy posiłek, może spróbuj coś nie drażniącego?

[sweeney]

Napisane przez nikki999

Śniadanie to najważniejszy posiłek, może spróbuj coś nie drażniącego?

Czekam na tabletki na gardło, bo nawet przy przełykaniu śłiny strasznie boli

[orzeszek01]

Napisane przez taktoja1

Ja zaczelam dzisiaj A6W. A poza tym basen, siłownia i fitness, na zmiane żeby się nie znudziło, ale staram sie uczęszczać na wyżej wymienione min. 4 razy w tyg. Narazie nie widze efektów, ale pewnie potrzeba czasu

wow,duzo.
u mnie 8min abs,arms,legs , buns, rowerek stacjonarny,brzuszki,tani ec,spacery-codziennie . I mysle ze to mało

[nikki999]

Napisane przez sweeney

Czekam na tabletki na gardło, bo nawet przy przełykaniu śłiny strasznie boli

Angina?

[sweeney]

Napisane przez nikki999

Angina?

Nie wiem, mam nadzieje ze zwykłe przeziebienie i do jutra minie

[kasia1083]

Napisane przez orzeszek01

wow,duzo.
u mnie 8min abs,arms,legs , buns, rowerek stacjonarny,brzuszki,tani ec,spacery-codziennie . I mysle ze to mało

wcale nie jest malo ja po robieniu brzuszkow ok 200 dziennie mam ladny brzuch cwiczac najlepiej sie chuudnie

[kasia1083]

ja tez zaczynam robie 200 brzuszkow dziennie moze jakis rowerek bo tez pomaga nie jem slodyczy bialego chleba i nic po godzinie 15 zobaczymy jak mi sie to uda waże 52 kg chcialabym wazyc 48 to jest moja wymażona waga

[nikki999]

Napisane przez kasia1083

ja tez zaczynam robie 200 brzuszkow dziennie moze jakis rowerek bo tez pomaga nie jem slodyczy bialego chleba i nic po godzinie 15 zobaczymy jak mi sie to uda waże 52 kg chcialabym wazyc 48 to jest moja wymażona waga

To powodzenia nie jedząc po 15 możesz co najwyżej zniszczyć sobie metabolizm, a nie schudnąć...

[orzeszek01]

Napisane przez kasia1083

ja tez zaczynam robie 200 brzuszkow dziennie moze jakis rowerek bo tez pomaga nie jem slodyczy bialego chleba i nic po godzinie 15 zobaczymy jak mi sie to uda waże 52 kg chcialabym wazyc 48 to jest moja wymażona waga

głupota.

proponuje zeby w tym wątku pisały tylko te dziewczyny ktore chcą odchudzać sie mądrze,z głową,a nie takie np które "nic po 15" czy jakies inne "mądrości" stosują..