Mam talent

[Ata77]

Napisane przez Aralka

po prostu nie podoba mi się to, że społeczeństwo zawsze mimo gadania "wszyscy równi" i tak takie osoby traktują inaczej, łagodniej.

Bez komentarza pozostawiam te słowa

[xandra78]

Napisałam,że Ewa(?) mnie poruszyła jako osoba -bo tak było
Wydała mi się osobą bardzo skromną/bardzo sympatyczną i właśnie wielki szacun za to,ze nie siedzi w domu i się nad sobą nie użala!!
Podziwiam.
Tylko....czy my oceniamy śpiew czy.... stopień niepełnosprawności?
Powtarzam ,ze piszę za siebie bo jest to sprawa bardzo ale to bardzo drazliwa i stawia mnie i inne osoby podobnie myślące z góry jako...niewrażliwe ,bez serca. Chwila.
Nic nie poradzę na to że mnie jej śpiew(!) nie poruszył.( tym bardziej Klaudii)
Bez względu czy jest osobą widzącą czy nie.
I myślę ,ze ona sama takiej oceny by sobie zyczyła.

Kiedyś oglądałm jakis odcinek ''Od przedszkola do Opola''
Fajnie zaspiewala 8 latka,naprawdę fajnie.
Ale co? wyszło może 2,5 letnie dziecko które raczej sepleniło po dziecięcemu niż śpiewało i wygrało.Bardziej chwyciło za serce publiczność Norma
I o tym mówię

Zgadzam się z Łajką.Mnie sie występ Ewy podobał(choc nic cuuuudoooowneeeego),ale troszke mnie to irytuje,że w takich programach tak łatwo jest wzbudzic emocje swoją ułomnością(czy młodym wiekiem).Gdyby uczestnicy stali za kotarą i nie podawali wieku-wyniki głosowania jury nieco by sie różniły(moim zdaniem).
Akurat w przypadku osób niewidomych nie uważam,żeby mieli oni jakikolwiek problem z nauką śpiewu-a nawet więcej-maja oni lepszy słuch od osób widzących. Ktoś pisał wczesniej,że taka osoba ma trudniej,bo nie widzi nut-co mają nuty do talentu wokalnego.Czy Klaudia,którą się tak zachwycacie zna nuty???Chyba raczej nie(ja tez nie,a śpiewałam w chórze kilka lat).
No i faktycznie,jest coś w tym,że osoby myślące w ten sposób zaraz się ocenia,jako jakieś niewrażliwe potwory,o czym świadczy ten wpis:

Cytat:
Napisane przez Aralka
po prostu nie podoba mi się to, że społeczeństwo zawsze mimo gadania "wszyscy równi" i tak takie osoby traktują inaczej, łagodniej.

Bez komentarza pozostawiam te słowa

[niro]

Mnie akurat Klaudia się średnio podobała, ale co do znajomości przez nią nut, to myślę, że je zna. Sama mówiła, że chodzi do szkoły muzycznej.
Ja kiedyś chodziłam na lekcje do nauczyciela ze szkoły muzycznej i pierwsze czego ode mnie wymagał to znajomości nut - dla muzyka to jak alfabet.
Jeśli śpiewałaś w chórze to pewnie był to chór amatorski a nie profesjonalny.
Jeśli chodzi zaś o Ewę to mnie sie bardzo podobała, głos ma wytrenowany, myślę że studia jakie właśnie konczy to Akademi Muzyczna. Nie wiem jak wygląda nauka w takiej szkole kogoś niewidomego, ale skoro Bethoven tworzył muzykę będąc pod koniec życia niemal głuchy - to tu sytuacja jest trochę ułatwiona ))

[Aralka]

Napisane przez xandra78

Zgadzam się z Łajką.Mnie sie występ Ewy podobał(choc nic cuuuudoooowneeeego),ale troszke mnie to irytuje,że w takich programach tak łatwo jest wzbudzic emocje swoją ułomnością(czy młodym wiekiem).Gdyby uczestnicy stali za kotarą i nie podawali wieku-wyniki głosowania jury nieco by sie różniły(moim zdaniem).
Akurat w przypadku osób niewidomych nie uważam,żeby mieli oni jakikolwiek problem z nauką śpiewu-a nawet więcej-maja oni lepszy słuch od osób widzących. Ktoś pisał wczesniej,że taka osoba ma trudniej,bo nie widzi nut-co mają nuty do talentu wokalnego.Czy Klaudia,którą się tak zachwycacie zna nuty???Chyba raczej nie(ja tez nie,a śpiewałam w chórze kilka lat).
No i faktycznie,jest coś w tym,że osoby myślące w ten sposób zaraz się ocenia,jako jakieś niewrażliwe potwory,o czym świadczy ten wpis:

No właśnie, zgadzam się .

[201710120930]

Miałam już nic w tym temacie nie pisać
Ale skoro powiedziało się A musi paść też B

Napisane przez xandra78

]ale troszke mnie to irytuje,że w takich programach tak łatwo jest wzbudzic emocje swoją ułomnością]

No właśnie.
Masowemu widzowi * na kanapie wydaje się i czuje się z tym pewnie nadzwyczajnie że jest bardzo wrażliwy ,subtelny i łechce to jego ego .
'Patrzcie wzruszyłem,nawet poleciały mi łezki na widok niewidomej dziewczyny która zaśpiewala arię i nawet ten buc Wojewódzki sie przymknął'

Tylko jakoś nikt nie zwrócił uwagi co ta dziewczyna mówi-że przeganiają ją z apteki ,kościoła i pewnie innych miejsc
Gdzie wrazliwość na co dzień tego masowego widza?
Skończyła się wraz z przerwą reklamową chyba


*pewnie 90% oglądających czujła się poruszona

[Aralka]

Napisane przez ŁAJKA

Miałam już nic w tym temacie nie pisać
Ale skoro powiedziało się A musi paść też B




No właśnie.
Masowemu widzowi * na kanapie wydaje się i czuje się z tym pewnie nadzwyczajnie że jest bardzo wrażliwy ,subtelny i łechce to jego ego .
'Patrzcie wzruszyłem,nawet poleciały mi łezki na widok niewidomej dziewczyny która zaśpiewala arię i nawet ten buc Wojewódzki sie przymknął'

Tylko jakoś nikt nie zwrócił uwagi co ta dziewczyna mówi-że przeganiają ją z apteki ,kościoła i pewnie innych miejsc
Gdzie wrazliwość na co dzień tego masowego widza?
Skończyła się wraz z przerwą reklamową chyba


*pewnie 90% oglądających czujła się poruszona

I ponownie muszę się zgodzić. Jak ludziom poda się na tacy to i owszem, ale w życiu codziennym ponad połowa nawet by nie pomogła, tylko przeszła obok.

[TmargoT]

Napisane przez xandra78

Zgadzam się z Łajką.Mnie sie występ Ewy podobał(choc nic cuuuudoooowneeeego),ale troszke mnie to irytuje,że w takich programach tak łatwo jest wzbudzic emocje swoją ułomnością(czy młodym wiekiem).Gdyby uczestnicy stali za kotarą i nie podawali wieku-wyniki głosowania jury nieco by sie różniły(moim zdaniem).
Akurat w przypadku osób niewidomych nie uważam,żeby mieli oni jakikolwiek problem z nauką śpiewu-a nawet więcej-maja oni lepszy słuch od osób widzących. Ktoś pisał wczesniej,że taka osoba ma trudniej,bo nie widzi nut-co mają nuty do talentu wokalnego.Czy Klaudia,którą się tak zachwycacie zna nuty???Chyba raczej nie(ja tez nie,a śpiewałam w chórze kilka lat).
No i faktycznie,jest coś w tym,że osoby myślące w ten sposób zaraz się ocenia,jako jakieś niewrażliwe potwory,o czym świadczy ten wpis:

zastanawiam się,co tu oceniamy.
ja zauważyłam,że nie wypowiadamy sie o występie,ale o tym kim jest i ile ma lat bohater wypowiedzi.

ludzie przecież wspominająć,że "podobała mi sie niewidoma śpiewaczka"nadajemy jej jakiś przydomek nieznająć jej nazwiska.

po części postów ZA i PRZECIW achom i echom wpisuje ktoś ,kto znow podkreśla przemiotnikiem dziewczyne i znow lawina postów pod adresem jej kalectwa.

ŁAJKO-fakt,że wielu ludzi podnieca się faktem ,że ktoś jest ułomny,a potem zapomina o tym,że istnieją.ale nie wszyscy.nie bede pisac o swoim życiu i komu pomogłam,bo to nie o tym.
chciałabym ,aby jurorzy nie mogli widzieć uczestników,ale nie niemożliwe.może wtedy oceny byłyby sprawiedliwe.
jej głos porusza i nic nie jest w stanie tego zmienić,nawet gdyby jej wygląd przypominał człowieka śniegu.

[xandra78]

Napisane przez niro

Mnie akurat Klaudia się średnio podobała, ale co do znajomości przez nią nut, to myślę, że je zna. Sama mówiła, że chodzi do szkoły muzycznej.
Ja kiedyś chodziłam na lekcje do nauczyciela ze szkoły muzycznej i pierwsze czego ode mnie wymagał to znajomości nut - dla muzyka to jak alfabet.
Jeśli śpiewałaś w chórze to pewnie był to chór amatorski a nie profesjonalny.
Jeśli chodzi zaś o Ewę to mnie sie bardzo podobała, głos ma wytrenowany, myślę że studia jakie właśnie konczy to Akademi Muzyczna. Nie wiem jak wygląda nauka w takiej szkole kogoś niewidomego, ale skoro Bethoven tworzył muzykę będąc pod koniec życia niemal głuchy - to tu sytuacja jest trochę ułatwiona ))

Co do Klaudii,to nawet nie wiedziałam,że chodzi do szkoły muzycznej.No to faktycznie-nity chyba zna.
Oczywiscie nie śpiewałam w chórze profesjonalnym-tylko szkolnym(choc nauczycielka była jak najbardziej profesjonalna z duzymi ambicjami i w sumie dziwne,ze nas nie uczyła śpiewac z nut...??)

Masowemu widzowi * na kanapie wydaje się i czuje się z tym pewnie nadzwyczajnie że jest bardzo wrażliwy ,subtelny i łechce to jego ego .
'Patrzcie wzruszyłem,nawet poleciały mi łezki na widok niewidomej dziewczyny która zaśpiewala arię i nawet ten buc Wojewódzki sie przymknął'

Oj taaaak.Może nie oceniam tak wszystkich,którzy się wzruszają w takich przypadkach,ale dużo w tym prawdy.Oczywiscie zależy to tez od charakteru, ja stwierdziłam po swoich ANTY-reakcjach,że chyba jestem cynikiem

[niro]

A pamiętacie z ostatniego odcinka mężczyznę, który śpiewał arię kręcąc hoolahopem??
Mnie sie nawet podobał - ale chyba podziwiam wszysykich, ktrzy potrafią śpiewac takim głosem.
Niemniej jego talentu nikt tu nie poddaje w dyskusję, choć głos mniej wytrenowany a wykonanie poprostu gorsze niż u Ewy.
To teraz same powidzcie o co tak własciwie chodzi??? Czy osobie niewidomej koniecznie trzeba przypiąc łatkę "że bierze na litość"?? Wg mnie Ewa ma niezaprzeczalny talent, poparty zapewne ciężką pracą. A głosy tutaj, że dostrzegamy niepełnosprawnych tylko w takich chwilach - niestety to prawda, powinno być inaczej, ale to zależy w dużej mierze od nas samych i sami powinniśmy to zmieniać.
Jakos mam wrażenie może błędne, ze niektórzy tu pisząc o graniu na emocjach i wrazliwości chca powiedziec, że niech tacy ludzie to już lepiej w domu siedzą ((??
Ewa teraz bedzie rozpoznawalną osobą - a napewno w swoim mieście, jesli to jej pomoże w codziennym życiu ( moze nikt nie bedzie jej wypraszał chocby z koscioła ) to to jest na razie jej małe zwycięstwo.

[xandra78]

jej głos porusza i nic nie jest w stanie tego zmienić,nawet gdyby jej wygląd przypominał człowieka śniegu.

Jak to nic nie jest w stanie tego zmienic.To przecież Twoje zdanie chyba?? Mnie nie poruszył,choc zgadzam się,że słusznie przeszła do nastepnego etapu...

Czy osobie niewidomej koniecznie trzeba przypiąc łatkę "że bierze na litość"??

Ja sie nie czepiam personalnie Klaudii,czy niewidomej Ewy-że one tak to sobie sprytnie wymysliły,że mogą wygrac taki program "na litośc" .Irytuje mnie reakcja jury i publiczności-uważam,że są niekonsekwentni w swoich ocenach.

Jakos mam wrażenie może błędne, ze niektórzy tu pisząc o graniu na emocjach i wrazliwości chca powiedziec, że niech tacy ludzie to już lepiej w domu siedzą

Oj tak-błędne.

[klada]

mi sie ewa bardzo spodobala- nie dlatego ze jest osoba niewidoma. Nawet lza mi uciekla z oka... Co ja nigdy sie nie wzruszam przy takich rzeczach i wogole nie podobaja mi sie takie piosenki...

[hihi]

Napisane przez Cathas

Zgadzam się. Ta dziewczynka wielkiego wrażenia na mnie nie zrobiła. Owszem, głos silniejszy, niż można by się po takim chucherku spodziewać, ale nic więcej. Śpiewała monotonnie, szerokiej skali głosu też nie pokazała. Inna sprawa, ze ten utwór był raczej wybrany pod publiczkę, a nie jako prezentacja możliwości wokalnych. Ot, taka trochę lepsza dziewojka ze szkolnego apelu Poczekamy, zobaczymy, moze się jeszcze rozwinie

No głos ma, trzeba przyznać, ale mnie bardziej... rozczarowało wykonanie tego własnie utworu przez dziewczynkę niz zachwyciło - nie czułam tam emocji, modulacji głosu, które tworzą tej utwór - dziecko ma narzędzie, ale nie umie jeszcze się nim posługiwać, co moim zdaniem przy tej piosence tak samo istotne jak dobry głos, tak samo jak w przypadku chłopaczka pianisty - działa mechanicznie - nauczył się jak i kiedy stukać, ma słuch, ale... zero w tym emocjo, zrozumienia tego co się robi.

Mnie nie ruszyło, może za kilka lat, jak sie ich oszlifuje, jak sie wyrobią, dojrzeją i będą świadomie robić to co robią, to zrobią na mnie wrażenie?

Napisane przez ŁAJKA

Tylko jakoś nikt nie zwrócił uwagi co ta dziewczyna mówi-że przeganiają ją z apteki ,kościoła i pewnie innych miejsc
Gdzie wrazliwość na co dzień tego masowego widza?
Skończyła się wraz z przerwą reklamową chyba

Pomijam wszystkie wcześniejsze komentarze, bo ten jest najbardziej adekwatny do tego co ja poczułam - mnie poruszyło i zabolało strasznie własnie to, co ona powiedziała - że nie może normalnie żyć, że nie może wejść do kościoła i porozmawiac z Bogiem, który, jak dało się zauważyc jest dla niej siłą i pewną inspiracją, dlatego, że jest niewidoma.... to mnie porusza i boli najbardziej.

Dziewczyna ma talent, a owszem i sama czuje, że ma misję do wykonania i to jest wspaniałe, śpiewa nieźle, ale jej wykonanie Ave Maria mnie rozczarowało, czekałam na coś wiecej, mocniej... Sama nie wiem, ale po wywiadzie z nią przed jej wystepem nastawiłam się na coś pięknego, a dostałam tylko ładne wykonanie Ave Marii. Może to kwestia wyboru utworu, może chciała pokazać siłę głosu, a nie od razu odkrywać co potrafi? W każdym razie śpiew wrażenia na mnie nie zrobił.

[xandra78]

[QUOTE][ zabolało strasznie własnie to, co ona powiedziała - że nie może normalnie żyć, że nie może wejść do kościoła i porozmawiac z Bogiem, /QUOTE]
Ja właśnie nie słyszałam tego fragmentu-jak to nie może wejśc do Kościoła,czy apteki??.
Absurdalne mi sie to wydaje(nie twierdzę,ze dziewczyna kłamie)-w jakim miescie ona żyje?Może chodzi o psa???

[hihi]

Napisane przez xandra78

Ja właśnie nie słyszałam tego fragmentu-jak to nie może wejśc do Kościoła,czy apteki??.
Absurdalne mi sie to wydaje(nie twierdzę,ze dziewczyna kłamie)-w jakim miescie ona żyje?Może chodzi o psa???

No o psa chodzi, o psa, że wyrzucają ją z kościoła, apteki, bo jest z psem i ja w to wierzę w 100% bo nasze społeczeństwo niestety zbyt oświecone i otwarte w tej kwestii nie jest, a nie biorą pod uwagę, że bez psa dziewczyna nigdzie nie dojdzie

[niro]

Ja sie nie czepiam personalnie Klaudii,czy niewidomej Ewy-że one tak to sobie sprytnie wymysliły,że mogą wygrac taki program "na litośc" .Irytuje mnie reakcja jury i publiczności-uważam,że są niekonsekwentni w swoich ocenach.


Cytat:
Jakos mam wrażenie może błędne, ze niektórzy tu pisząc o graniu na emocjach i wrazliwości chca powiedziec, że niech tacy ludzie to już lepiej w domu siedzą
Oj tak-błędne.



Nie pisałam tego do Ciebie - raczej ogólne przemyslenie.)

Trudno mi ocenić reakcję jury - przy niektórych pełnosprawnych myśle, że reagowli podobnie.
Jedno co chyba razi to to, że odpadły wiolonczelistki z argumentem "bo tu ma być wesoło", podczas gdy wychodzi na to, ze nie zawsze jest wesoło a talent to talent.

[xandra78]

Napisane przez hihi

No o psa chodzi, o psa, że wyrzucają ją z kościoła, apteki, bo jest z psem i ja w to wierzę w 100% bo nasze społeczeństwo niestety zbyt oświecone i otwarte w tej kwestii nie jest, a nie biorą pod uwagę, że bez psa dziewczyna nigdzie nie dojdzie

Aha,no tak-do Koscioła z psem,to może taki dziwnie-przeciez pies nie jest jej w środku potrzebny...Przeciez ma dziewczyna mamę-nie moze jej raz na jakis czas zaprowadzic.
A do apteki...no cóż,wchodzi się na chwilę,to mogliby jej darowac w sumie.

[niro]

srrry )) chciałam zacytowac powyżej a wyszło jak wyszło

[hihi]

Napisane przez xandra78

Aha,no tak-do Koscioła z psem,to może taki dziwnie-przeciez pies nie jest jej w środku potrzebny...Przeciez ma dziewczyna mamę-nie moze jej raz na jakis czas zaprowadzic.
A do apteki...no cóż,wchodzi się na chwilę,to mogliby jej darowac w sumie.

Moim zdaniem pies jest jej w środku bardzo potrzebny, bo zapewnia jej poczucie bezpieczeństwa i pewności, jest rodzajem ramienia, na którym się może oprzeć... więc naprawdę nie rozumiem dlaczego miałoby byc cos niestosownego w wejściu do kościoła z psem, który będzie koło niej cicho stał, jesli ludzie chodza do kościoła z niemowlakami, które pół mszy drą się w niebogłosy

[kulbit]

Dziewczyna, o której dyskutujecie, ma dla mnie talent niewatpliwie.. nie czułam się wzruszona bardziej bo ona była niewidoma, czułam wzruszenie słuchając jej spiewu, bo spiewała jak anioł

Co do psa, dla mnie to tez dziwne i nie rozumiem czemu nie może z nim wejsc do apteki czy koscioła. Przeciez ona nie może wszędzie chodzic z matka czy kimś innym, idzie do kościoła sama ma psa i nikt nie powinien jej zabronic tam wejść! To Dom Bozy i nie widze powodu by osobie niewidomej, która i tak ma zycie utrudnione ze względu na swoją chorobę, utrudniac je dodatkowo jakimiś bezdusznymi zakazami!!!

[klada]

Napisane przez hihi

Moim zdaniem pies jest jej w środku bardzo potrzebny, bo zapewnia jej poczucie bezpieczeństwa i pewności, jest rodzajem ramienia, na którym się może oprzeć... więc naprawdę nie rozumiem dlaczego miałoby byc cos niestosownego w wejściu do kościoła z psem, który będzie koło niej cicho stał, jesli ludzie chodza do kościoła z niemowlakami, które pół mszy drą się w niebogłosy

zgadzam sie zreszta ten pies jest wychowany, wiec o co halo?

[niro]

Napisane przez hihi

Moim zdaniem pies jest jej w środku bardzo potrzebny, bo zapewnia jej poczucie bezpieczeństwa i pewności, jest rodzajem ramienia, na którym się może oprzeć... więc naprawdę nie rozumiem dlaczego miałoby byc cos niestosownego w wejściu do kościoła z psem, który będzie koło niej cicho stał, jesli ludzie chodza do kościoła z niemowlakami, które pół mszy drą się w niebogłosy

W pełni sie z tym zgadzam. Poza tym każdy chce być samodzielny i niezależny tym bardziej jak ma się już swoje lata. Ewa nie posługiwała się biała laską - nie wiem jak na codzien. Ale moze właśnie nie chciała zwracać na siebie uwagi, a z psem może iść każdy.

[kulbit]

Napisane przez klada

zgadzam sie zreszta ten pies jest wychowany, wiec o co halo?

Dokładnie! To pies "pracujący" I na pewno nie zsika się na środku koscioła!

[ankasz]

Napisane przez xandra78

Aha,no tak-do Koscioła z psem,to może taki dziwnie-przeciez pies nie jest jej w środku potrzebny...Przeciez ma dziewczyna mamę-nie moze jej raz na jakis czas zaprowadzic.
A do apteki...no cóż,wchodzi się na chwilę,to mogliby jej darowac w sumie.

wlasnie o to chodzi, że ona chce byc niezależna - nie chce zeby to czy ona w danej chwili chce iść do kościoła było zalezne od tego czy mama ma czas..

[klada]

ale dziwi mnie że z kościoła ją wyganiają! I oni mówią, aby szanowac bliźniego swego?

[xandra78]

Może i faktycznie to bardziej księżom nie wypada wyganiac (kogokolwiek). Choc nie uważam,żeby mnie to powstrzymało przed póściem do Kościoła bez psa(przy pomocy innych,przeciez zawsze pełno sąsiadów chodzi).
Teraz,to już w ogóle Off top...

[Afra86]

Napisane przez ŁAJKA

Tylko jakoś nikt nie zwrócił uwagi co ta dziewczyna mówi-że przeganiają ją z apteki ,kościoła i pewnie innych miejsc
Gdzie wrazliwość na co dzień tego masowego widza?
Skończyła się wraz z przerwą reklamową chyba


*pewnie 90% oglądających czujła się poruszona

Bardzo sprytny zabieg, jesli chodzi o tego ..masowego widza..:P
Jesli teraz ja sie wypowiem, to bede zaliczala sie do tego masowego widza, ktorego łechcą własne wzruszenia? ;P
I taaaaaaaaaak, na pewno nikt nie zwrocil uwagi na to co mowila ta dziewczyna ;]
Masowy widz wzrusza sie jedynie, gdy jest odpowiednia otoczka medialna, to podnosi jego ego a cala reszte (historie dziewczyny) ma gdzies, eche

ja juz koncze,bo widze,ze co niektorym wlaczyla sie wszechwiedza

EOT

[Vampi_z_piekla_rodem]

Wyganiają ją bo im się w tych ciasnych głowach nie mieści,że pies może być przewodnikiem. Wszyscy myślą,że znakiem rozpoznawczym niewidomego jest biała laska. Poza tym psu można bardziej zaufać, w razie czego da znak o zagrożeniu czego nie zrobi biała laska. No ale widocznie cicho siedzący labrador w kościele jest gorszy niż banda dzieciaków biegających przed amboną.

[TmargoT]

dziewczyny zostawmy kalectwo dziewczyny.skupmy się nad jej talentem,a nie nad stopniem jej niepełnosprawności.potem macie pretensje,że ktoś wzbudza w widzach litość.

[klada]

Napisane przez TmargoT

dziewczyny zostawmy kalectwo dziewczyny.skupmy się nad jej talentem,a nie nad stopniem jej niepełnosprawności.potem macie pretensje,że ktoś wzbudza w widzach litość.

racja, zrobilysmy juz niezly off topic

[BuryKotZPiwnicy]

Napisane przez Gofrzyca

Lady in red


a ja mam marzenie...chce zeby mi ktoś na moim ślubie zaspiewał Ave maria tak jak zaspiewała Ewa

Też bym tak chciała...

Jak usłyszałam ten głos przeszły mnie dreszcze.