|
|
#3901 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczku ja tez czasem mam akcje z tż, ale nie ąz takie jak ty, on juz przegina.
ray - wg tz tez powinnam chodzic w spodnicach i szpilkach, spódnice ok ale szpiliki - niech sobie sam w noch chodzi. A zreszta gdzie ja chodze do spozywczaka bedę sie tak stroic alebo po domu tak łazic. Za tydzień mamy rocznice ślubu to się wysroje ![]() ja tez popieram podawanie jedzonka łyzeczką. Maja już teraz tak ładnie je że nawet śliniaczek nie jest brudny, buśke wycieram jej po wszystkim chusteczka higieniczna i jest ok. mnie tez lekarka namawiła na sinlac, dobrze że nie kupiłam skoro piszecie że to takie wstrętne. (ciekawe co ci lekarze z tym sinlackiem?) ja robie kleik kukurydziany na swoim mleku, chciałam kupic ryżowy ale podobno po nim moga by zaparcia. i mam pytanie do mam karmiących tylko piersia, na czym robicie kaszki czy kleiki, na swoim mleczku , modyfikowanym czy wodzie. a moja mała uwielbia czerwony kolor, wczoraj piłam herbatę z czerwonego kubka (taki z nescafe) to ona az sie do niego trzęsła. potem dałam jej w tym kubku jej herbatke i ładnie piła (pierwszy raz z kubka), tylko musiłąm przytrzymywac. i dużo, dużo zdrówka dla dzieciaczków i mamuś teso, gratulacje z powodu zakupu działki, ja uwielbiam grzebac w ziemi
__________________
Edytowane przez dominikowa Czas edycji: 2008-09-22 o 09:52 Powód: skleroza |
|
|
|
#3902 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
teso dasz rade ja praktycznie cale dnie siedze sama tez bo moj tz ma czesto do wieczora prace zdarza sie ze czasem jest juz bardzo wczesnie ale to zazwyczaj jest mnostwo spraw wtedy do pozalatwiania...
ja ostatnio narobilam malej zakupow w auchen.. bluzeczki po 10 zl wiec wzielam kilka musze poszukac jeszcze tajiej sweterkowej kamizelki w rozsadnej cenie
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#3903 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
mam mleka tyle ile marceli trzeba jak bym sciagla a znajac zycie to musiala bym wylac do zlewu bo po 4 lyzkach mała by pluła,wiec nawed nie probuje marcelke dalej kaszle - mam nadzieje ze to nic powaznego-w nocy tez ja pokasływało i katarek ciagle ja wybudzał-wczoraj mierzyłam jej goraczke ale miala 37,5 wiec to nie goraczka. za godzinke musze zadzwonic zeby karte wyciagła,zeby tylkko jakiegos jednodniowego urlopu sobie nie wymyslila tak jak kiedys ![]() teso fajnie ze juz dzałeczke niedlugo bedziesz miała- no a dzis pierwszy dzien jesieni i wszyscy choruja-straszna ta pogoda ,ale ponoc w pazdzierniku ma by jeszcze ponad 20 stopni wiec nie jest zle ![]() ja codziennie jestem sama z marcelkka -musze sobie radzic,maz jak ma wolne to woli isc na grzyby na 3 godziny niz z nami w domu posiedziec tzn z mała :/ juz sie przyzwyczailam. ja tez sie musze do auchana wybrac czasem niezle promocje sa
__________________
|
|
|
|
|
#3904 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja też jestem całe dni sama, ale jak TZ kończy o 17, to my akurat zwykle jesteśmy na spacerze i wracaliśmy do domu razem, a potem miał jeszcze z godzinke na zabawy z małym przed kąpielą, a teraz to tylko kąpiel, a i tak będzie musiał się spieszyć bo mały ma jakiś zegarek z tyłku i jak chcieliśmy mu przełużyć i kąpać później to jest histeria... zwykle ok 19.15 zaczyna się marudzenie...
|
|
|
|
#3905 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
adatka teraz sa fajne rzeczy w auchen dla dzieciaczkow... mowie bluzeczki po 10 zl w esco tez sa takie co prawda nawet za 8 zl kupilam i nie zeby jakies dziadostwo..
w auchen np sa body po 4,50 niektre sa calkiem calkiem a niektore takie na raz.. ale ja wzielam jedne pod pajacyk do spania musisz sie przejechac duzo fajnych rzeczy widzialam tylko nie kupowalam bo mala i tak ma duzo jedyne co poszukac musze sweterkowej kamizelki jakiejs
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#3906 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9101291]chcieliśmy mu przełużyć i kąpać później to jest histeria... zwykle ok 19.15 zaczyna się marudzenie...[/quote]
to u nas teraz tez tak jest -wczesniej tzn latem kapalam mala ok.20:30-21:00 bo wczesniej nie chciala spac ,a teraz przychodzi 19:30 i juz pomalu szykuje jej wode bo marudzi- ciekawe jak bedzie zima -ona sie chyba dostosowuje do ciemnosci za oknem jak bedzie ciemno o 16 to o 18 juz bedzie maruda.
__________________
|
|
|
|
#3907 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja też coś przeziębiona jestem, Sashka jak narazie zdrowa - odpukać. Ja wypiłam ferwex. Moja je kaszkę non stop, więc jej z butli a tylko obiadek podaję łyżeczką. Co do TŻ, to spędza z nami bardzo dużo czasu, mamy własną firmę, więc z czasem nie ma problemu. Ltem czasami na wieczór na ryby jechał, na piwo i do knajp sam, bezemnei nie chodzi - więc jest ok. Co do ubioru to w spódnicach łażę ale nie w szpilkavh - nie robią w dziecięcym rozmiarze
mam rozmiar stopu 33/34
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
|
|
#3908 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() daphne taka masz stopeczkę ? jej a ile masz wzrostu jesli mozna zapytac ?
__________________
|
|
|
|
|
#3909 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
__________________
12 luty 2008
narodziny mojej cudownej córeczki Sashy |
|
|
|
|
#3910 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
||||
|
|
|
#3911 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ee to nie jest źle wzroscik dopasowany do stopki (albo na odwrot ) ![]() ja to mam znowu problem z butami na płaskim bo moja noga wyglada jak kajak -bo moj nr. to 39-40 Cytat:
![]() zreszta u nas dzis jest juz duzo duzo cieplej bo 15 stopni a przez ostatnie dwa tyg. było 5 góra 7 stopni brrr
__________________
|
|
|
|
|
#3912 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ale sie wkurr....
wykrakałam sobie sama zadzwoniłam przed chwilka do lekarza a na na urlopie! w rejestracji powiedziala zeby nie dzwonic na komorke bo jest za granicą do osrodka isc to beznadzieja!
__________________
|
|
|
|
#3913 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
bozia spuscic was z oka na kilka godzin
![]() ![]() ![]() :![]() hmmm co do tego ze ulab ma sie nie stroic nigzdie to przegiecie hehe a chodzenie w szpilkach po domu to tez katastrofa, ci facecie to maja porabane w glowach... ![]() ray ja walansw auchan widzialam sweterkowa tuniczke, nie byla to co prawda kamiezelka (taka widzuialam, akle niebieska) a ta tuniczka tak boska ze nie moglam od niej oczu oderwac, byla fioletowa z perłowa wstazka (na pasie) z kroretkim rekawkiem i perlowa z fioletowa wstazka, za 20 zł. nie kupilam bo byly same duze...al;e moze juz dowiezli nowe. JA w auchan kupilem ogrodniczki i nbluze, jak sioe tam poszpera to mozna yupolowac fajne coiszki, w tesco nie bylam juz danwo. W tym mies juz nie moge nic dla malej kupic, za duzo na nia wydalam i tearz mam problem bo do wyplaty zostalo mi 200 zł tylko i jak mam przezyc za to (jutro lekarz..... ) mąz mnie zabije u nas pada, a ja sie probuje od tesciow zabrac, tak mnie wpienia ta baba ze szok, ponzniej wam opisze bo lece sie pakowac teraz. aha ja tez w ciagu dnia jestem z hanka sdama (u nas) bo maz wraca ok 17 ale wtedy nie bardzo chce sie mala zajmowac, wezmie ja na chwiole na kiloka minut ale o karmnieniu nie ma mowy, potem kapiel i tyle ją widzial....ehh ja chyba jakas zaslepiona ylam i nie widzialam kiedy on sie taki zrobil, a on udaje ze wsyztsko jest tak jak kiedys,. ze ok i to ja mam schizo jakies i sobie wymyslam.... nie wiem, szkoda gadac... a do seksu to peirwszy leci i wtedy jest wsyztsko cacy... a pomecze go troche teraz niech ma za swioje :![]() ![]() ![]() ![]() ide sie spakowac naopsize juz od siebie |
|
|
|
#3914 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
yyyyy... nie rozumiem jednego: pieszecie, ze mezowie kaza wam w mini i szpilkach chodzic, a wy nie chcecie z wozkiem tak wychodzic, ale zaraz potem ze nie ma ich w domu do wieczora, wiec co za roznica jak jestescie ubrane skoro i tak was nie widza caly dzien????
![]() bo jesli dla nich macie sie stroic, to raz na jakis czas jakis show wieczorkiem mozna zorganizowac hehe. ewentualnie jesli z wozkiem macie tak chodzic, to idziecie razem i oni pchaja wozke czy nosza dzieciaki i juz. a co do meza uli b, to nie rozumiem.... chce zebys zle wygladala? chyba fajnie sie pochwalic atrakcyjna zona??? czy to chodzi o to, zebys sama tak nie wychodzila, tylko z nim??? coz za infantylne podejscie! ech ci faceci.... |
|
|
|
#3915 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
ja po calym dniu z marcelka mam ochote wieczorem na kapiel i spac - tylko to kto by mi sie kazal stroic.w kieckach chodze ale rzadko.za to wlosow nie rozpuszczam wcale bo nie lubie mimo ze mam juz do posladków -myslalam by obciac ale mi szkoda. moj maz jest tylko dobry jak sobie wypije-wtedy moglby robic za mnie wszystko-juz sie kiedys smialam ze codziennie z rana doleje mu spirytusu do herbaty ja juz sie przyzwyczailam do tego ze tak jest a nie inaczej- oczywiscie jak idziemy na spacer to on pierwszy do pchania wozka-kiedy ja chce-wrrrrr gosiaczku-u mnie jest to samo ja o seks chodzi to wtedy biegiem,nic go nie boli,nie jest zmeczony -ja padam na twarz -nie rza byl dzien kiedy musialam nosic marcelke naokraglo bo ciagle sie darla i marudzila-bywalo ze nie jadlam bo nie mialam kiedy sobie zrobic kanapki-ale kogo to interesuje.
__________________
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3916 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczko pewnie jemu chodzi o to zeby sie ula nie stroila bo pewnie bedzie kusic innych
![]() moj tam, lubi jak ladnie wygladam jak gdzies idziemy i idzie jak paw jak sie za mna ogladaja;D my juz w koncyu w domu ![]() po tej akcji co wczoraj pisalm, ze tesciowa z fochem wyskoczyla to myslaklam ze z rana bedzie wojna itp, juz sie bojowo nastawilam w glowie poukladalam wsyztsko cio mam mowic i jakei teksty walic w arzie jak by sie rzucala a tu nic... dien dobry bble ble... nawet jej do sklepu po bulki pojechalam... za to pozniej znow zaczela swoje wpieprzanie sie, mianowicie robilam malej inhalacje--> (pomijam fakt, ze zepsula mi koncowke do inhalatora, bop ja chciala wyparzyc i kretynka cienki platik wrzucila do wrzatku i gotowala jak butelki, do czego mi sie nie przyznala tylko jak probowalam zakrecic to sie nie dalo no i wtedy sie przyznala...A mowilam jej tyle arzy ze ma nie wyparzac tak tych jej rzeczy... a ta swoje i ma... zepsula mijedyny sprzet ktory hani w katarze pomaga...dobrez ze mozna odkupic ta koncowke, ale jakos poenieedzy nie dala... )--> robilam inahalacje i jak skonczylam to wzielam tel zeby sie dodzwonic do przychodni a mala lezala na brzuszkeu, bawila sie ladnie tylko sdostala czkawki, a ta ja wziela z brzuszka i zaczela nosic, ja mowie zeby jka odlozyla spowtrotem bo ona malo lezy na brzuszku i jesli nie marudzi to niechj sobie lezy na co ona ze nie bo ma czkawke, na co ja ze nie umrze od czkawki i ma ja odlozyc na co n cisza i ją dnosi dalej z durną mina, to wstalam przeszlam sie kilka krojkow do niej i mowie 'niech ja mama odlozy na ten brzuch", odlozyla i zwiala do kuchyni z fochem... co za. juz miala okazje wychowac swoje dzieci dawno temu, nie bedzie mi sie wpieprzala ze swoimi zasadami, kiedys jak hanka byla malutka to mi powiedzuiala ze sie bdzie mnie sluchac, wsyztsko co ja powiem w wychowaniu hani bedzie swiete a tu takie cos... robvi ci jej sie podoba i ja musze juz naprawde stanowczo pwoiedziec zeby do niej dotarlo a potem mi fopchy wali i ryczy i niby moja wina... no sorry,... juz sie boje co to bedzie jak pojde za tydz na ucvzelnie a hania tam 2 dni praktycznie sama bedzie, bo moj maz to przeciez w zycu nie zaprotestuje (tzn w ewidentnyxch kwestiach tak, ale jak np o czyms nie bedzie wiedzial a mu mamusia zmydli oczy ze tak sie robi to co...) ja juz mam traume jak pomysle ze znow mam tam spac i wysluchiwac jej "rad" nie mam co prawda tak przesrane jak migotka ale ta tez przegina... WSPOLCZUJE WSZYSTKIM KTORTZY MIESZKAJA Z TESCIAMI ... bozzzzzz tak mi ulzylo jak z tamtad zwialam, mialam czeakc do wueczora na meza ale sie zabralam z rzeczami, szwagier pomogl wniesc... ide teraz ogarnac troszke dom, a potem musze sie przejsc po ta koncowke inhalatora.papa
|
|
|
|
#3917 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny jestem przerazona-
tz przyszedł z pracy i mi mnowi ze u nas a auchan porywaja dzieci (takie malutkie) dowiedzial sie od kolegi co było w castoramie w Katowicach albo a Auchanie w Sosnowcu.Dzieki szybkiemu postepowaniu nie udało sie zbirom wyniesc dziecka ze sklepu - sostało znalezione w łazience juz przebrane i ogolone do łysa by rodzice nie mogli rozpoznac. Matko!!!!! co sie dzieje na tym swiecie!!Tak wiec juz nie pojade do auchana po spiochy -tz stwierdził ze jesli juz to bedzie nosił mała cały czas na rekach. czytałam o tym troche na necie- ale nie ma dokladnie o naszych sklepach za to o innych. straszne-jak sobie pomyslalam ze moglby mi ktos ukrasc marcelke to az mi swieczki w oczach staneły- koszmar.
__________________
|
|
|
|
#3918 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Cytat:
![]() Aha, co do teściowej to doskonale rozumiem Cię i ciesz sie,ze z tą babaa nie mieszkasz, bo ja musze sie meczyc z moj ateściowa na codzien i tymi "dobrymi radami".A najgorsze są teksty,że ona wychowała 3dzieci a to moje pierwsze!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! Cytat:
Moja tez lubi czerwony kolor.Wszytskie zabawaki w kolorze czerwonym i żółtym. A te zielone ma w nosie |
|||
|
|
|
#3919 | ||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
Ja Ola nigdy nie zostawiam,nawet jak spi.Cytat:
![]() To tak jak u nas-tylko czerwone i żółte zabawki wchodza w grę, a kaszkę robię na wodzie nestle mleczno-ryżową z bananami (ale podaję w małych ilościach,bo tylko ,żeby rozrobic leki i zabic ich smak). |
||
|
|
|
#3920 |
|
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Birmingham
Wiadomości: 3
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witajcie!!!
Moja mała jutro kończy 6 miesięcy Karmię ją piersią ale od 2,5 tyg.daje też inne posiłki...i tak rano kleik ryżowy robiony na mleku modyfikowanym(NESTLE)taki jak papka,potem zupka jarzynowa(ze słoiczka),podwieczorek jabłuszka(ze słoiczka)i na kolację kleik ok.50 ml.Między czasie daję jej cyca kiedy tylko chce...
|
|
|
|
#3921 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Sosnowiec
Wiadomości: 2 492
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
|
|
|
|
|
#3922 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny zapomniałam napisac,że Olgierdowi wychodzi pierwszy ząb.Odkryłam to podając mu dziś zupkę.Kiedy włożyłam metalową łyżeczkę to coś zazgrzytało(palcem nie byłam w stanie wyczuc,ale jak zajrzałam do buzi to widac dolnego lewego siekacza)
Kończę, bo muszę podgrzac obiad .Pa |
|
|
|
#3923 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
o do zebów, to czytałam,ze im póżniej wyjda to tym zdrowsze i mocniejsze sa potem
(to samo niby dotyczy włosów)a i jescze najbardziej boli jak wyrzynają się tzronowe zęby..
|
|
|
|
#3924 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gratuluj ząbkow
a co do tego porywania dzieci, to tak jak ula b napisała-pewnie to jakies "miejskie leandy". U mnie w ieście jakiś czas temu chodziły takie plotki,że porywane są dzieci przez czarne bmw... az nawet napisali o tym artykuł w gazecie.Tam zaznaczyli,że konsyltowali tą sprawe na policji i oni o żadnych porwaniach nie wiedzili... ehh.. Co do teściowej, to dziś tez mi kolejny numer odwaliła.. co z ababa,jużnaet nie chec mis ie pisac.. bo tak w ogóle to na jej temat mogłabym ksiązkę napisac... Marze o własnym lokum, no ale dalekoa droga do tego marzenia ![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
#3925 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
nie no migotko bez prsesady, nie mowilam ze maz nie kapie malej i wogole sie nia nie zajmuje... Bawi sie z nia jak wraca z pracy, tylko u tesciow chce miec spokoj. DZiss np ja wzial i bawili sie i szaleli ptrzez godzine az do kapieli, heh. Mala az kwiczala a jak potem po kpeili poszlysmy zeby maz dal jej buziaka na dobranoc to az sie cala rozesmialaa. W jkapieli ZAWSZE uczestniczy, chyba ze idzie na trening
![]() ![]() co do porywania dzieci- bez komentarza, jak matka zopstawia dzieciaka samopas w sklepie, to jestem w stanie uwierzyc ze ktos moze porwac (bozzz tylko po co ![]() :co nfused: dla okupu?? a skad maja znac adersy czy telefony tych biednych ludzi.....) ale jak ktos dziecka pilnuje to nie da rasdy mu porwac dziecka... ja tam mala zawsze mam przy sobie, do apteki biore, do sklepyu , wszedzie... niigdy niegdzie jej nie zostawialm samej w wozku u nie zostawie...ide spac papa |
|
|
|
#3926 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja dzis tylko na chwilke - czeka mnie wieeeelka sterta prasowania...
na poczatek dla wszystkich - duuuuzo zdrowka!!! gosiaczek,adatka,ula b i inne ktore maja problemy z tz-tami - wspolczuje i mocno was sciskam!! nie dajcie sie - oni tez sa rodzicami i tez musza sie maluchami zajmowac! nie dajcie sie! dobrym pomyslem jest zostaiwenie tz na weekend tzn sob/niedz na caly dzien z maluchem - niech sami zobacza ze to nie wakacje - u nas poskutkowalo poza tym nie narzekam na mojego meza - wpatrzony wmala jak w obrazek i zawsze jak jest w domu to staram sie zeby jak najbardziej uczestniczyln w zyciu emilki - bawi sie z nia,kapie i nawet karmi - zawsze w weekendy to jego zadanie ![]() co do tesciowej - nie jest umnie bardzo zle ale tez wie najlepeij jak powinnam emilke wychowywac...np.zawsze mala jest za lekko ubrana - np. nie ma czapeczki a to juz wrzesien (co z tego ze u nas jest 25 st we wrzesniu) i to co mnie najbardziej wrkur... - "dlaczego wy ja tak stroicie,jeszcze ja ktos urzeknie!" - chyba najglupszy tekst jaki w zyciu slyszalam... jakie szczescie ze jestesmy tak daleko od domu.. no i oczywiscie nieustanne rady na temat karmienia - bo ona napewno sie twoim mlekiem nie najada,ja juz dawno dawalam kaszke i nawet obcinalam smoczek zeby lepeij lecialo...wrrrr... jak juz mowilam - na szczescie mieszkamy daleko... a z dobrych wiadomosci - dzis bylysmy na badaniach i stwierdzone napewno ze mala nie ma refluksu nerkowego!!! najlepsza wiadomosc!! lece buziaki |
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#3928 | ||||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Sprezynko bardzo sie ciesze ze z mała ok
Cytat:
Cytat:
Cytat:
normalnie im wiecej czytam tym bardziej jestem losowi wdzieczna za swojego. oprocz tego ze czasem sie zawiesza i wiecznei spoznia to raczje narzekac nie moge. cieszy sie jak ladnie wygladam i generalnie wystraczy mu jak mam troche wiekszy dekolt, ale nie smial by mi mowic jak mam sie ubierac. i tu chetnie go slucham nawet w szpilkach polatam a cotez papryczko tego nie kumam.. Cytat:
ale nie wykluczam ze tskie przypadki sie zdarzaja. zawsze sa chetni zeby kupic dzieci. ja tez nigdy aleks anie zosatwiam w wozku a w markecie mam go w chuscie. raczej wiec mi go niekt nie ukradnie![]() aleks osttanio wybrzydzal przy jedzeniu myslalmz e mu moze nei smakuje albo ma kryzys jakis lyzeczkowo-jedzeniowy a tu sie okazalo ze on po rpostu nei byl glodny a ja go rpobowalam na sile karmic. musze mu wieksze przewry miedzy posilkami robic. bo jak dzis nie zdazylam na czas mu podac bo nei udalo mi sie wrocic ze spaceru a potem jesze zanim sie odgrzalo to mlody byl wsciekle glodny. nic nie marudzil, zjadl caly sloiczek jarzynek z indykiem i nawet nie pisnal przy jedzeniu. a ja sie tak zawzielam ze go troche musze podtuczyc ze biedne dziecko mialo pelny brzuszek stale i nie dziwota ze jesc nei chccialo. boshe jaka czasem glupia jestem... no i postanowione. na sylwestra lecimy z aleksem do korei bo jak jade do rodzicow to zabieram ze soba tyle bagazu ze auto jest wypchane p[o brzegi. za to jestem juz mistrzynia pakowania. a moj synek zostanie niedlugo globtrotterem tyle jezdzi po polsce. za miesiac bedziemy go na wegry targac. zapowiada sie ciakawy koniec roku ![]() gosiaczku no z tesciowymi trzeba krotko. nie dac sobie wlezc na glowe ale TZ musi byc sprzymierzencem bo inaczej to cienka sprawa. a z tym wyparzaniem to jakas skaza narodowa chyba moja mama, tesciowa babcia, niania wszystkei jak jeden maz wyparzaja. normalnei czuje sie jak wyrodna matka ze tylko myje mu zabawki a nie gotuje... |
||||
|
|
|
#3929 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
i jeszcze ostatnie zdj z pikiniku w niedz
|
|
|
|
#3930 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witam!
U mnie z nowości też pierwszy ząbek -lewa dolna jedyneczka! I to naprawdę ząbek a nie fałszywy alarm Z tego powodu Krzyś jest często marudny i wpycha wszystko do buzi, a najbardziej się złości na gryzaczki, więc zupełnie nie rozumiem dziecka. Najlepsza zabawka to pilot do telewizora i wszystko co znajduje się na ławie, no bo nie jest w zasięgu ręki i to go denerwuj. Śmieszy mnie to, że chciałby wszystko dotknąć, złapać, pójść - tylko, że nie może...Ma wtedy minę takiego łobuza, ja już sobie wyobrażam jak zacznie raczkować a potem chodzić... a właściwie sobie nie wyobrażam Co do teściów to nie ingerują w moje małżeństwo a tym bardziej w wychowanie syna, owszem wyrażą swoje zdanie, bo w sumie każdy je ma ale nic na siłę. No i ja mam ten komfort, że z nimi nie mieszkam. A co do ubioru to z mężem nie mam takich problemów mogę paradować w domu jak chcę, nawet w wyciągniętym swetrze czy dresie a na zewnątrz zakładam wg mojego upodobania. Poza tym znamy swój gust i kupujemy sobie ciuchy, które nam się podobają. Co do opieki nad dzieckiem to też jest wygodnicki i się przyzwyczaił, ze większość czasu ja się nim zajmuje, ale nie mam problemu z opieką jak chce gdzieś wyjść albo czymś się zająć. A kąpie zawsze TŻ, uwielbiają razem ten wieczorny rytuał i ja im go nie odbieram. Czasami owszem są zgrzyty i różne pojmowanie wychowania dziecka ale jakoś leci ... Co do plastikowej tarki to kupiłam ją ostatnio w Leclerku ale ta sieć nie wszędzie jest, a nie pamiętam kto się pytał, chyba Vea a w Gdańsku nie ma.
__________________
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:12.






mam mleka tyle ile marceli trzeba jak bym sciagla a znajac zycie to musiala bym wylac do zlewu bo po 4 lyzkach mała by pluła,wiec nawed nie probuje 





taka masz stopeczkę ? jej a ile masz wzrostu jesli mozna zapytac 


) mąz mnie zabije


