mamuski styczniowo-lutowe 2009

[passionfruit]

Seviljanka, trzymam kciuki. Kuruj się i odpoczywaj
Ja się wczoraj strasznie przestraszyłam ponieważ wieczorem zaczął mnie boleć brzuch. To taki ból...wiecie jak boli brzuch jak się w niego uderzycie? Takie ściśnięcie. No i ja tak wczoraj miałam poniżej mostka. Jakby ktoś mnie skopał w środku albo jakby dzidzia się tam usadowiła i wgniotła w moje organy. Jak leżałam to mnie napierdzielało, a jak usiadłam to przeszło. Co to może być?

[nimfetka]

mam toksoplazmoze ((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((( (Załamka nie wiem co mam robić i dodatkowo jestem przeziębiona wczoraj z płaczu bardzo bolała mnie głowa dziewczyny moze znacie jakiegoś bardzo dobrzego lekarza ginekologa prywatnie z Krakowa bądź z Kielc ?????bo moja Pani ginekolog nic nie zna się na tokso............:((((( (((((((

[passionfruit]

nimfetko, spokojnie. Dobrze że zostało to wykryte to można podjąć leczenie. Gorzej gdybyś miała toxo i nie była tego świadoma. Moja koleżanka miała toxo i dostawała lek o nazwie Spiramycyna (o ile się nie mylę) i dzidzia urodziła się zdrowa. Lekarza niestety żadnego nie znam
Trzymaj się kochana, będzie dobrze.
Ja chyba też powtórzę badania na toxo. Tak w razie czego.

[Seviljanka]

Nimfetko, przykro mi bardzo ale nie wolno siamywać i trzeba szybciorem szukać innego gina. Wszystko będzie dobrze, teraz spokojnie dają radę z takimi choróbskami!


I dziękuję ślicznie Dziewczynki za wsparcie Brzuchol boli od kaszlu i mój Maluszek się budzi przy atakach - moje słodkie Maleństwo dostaje w kość przez mamę ale mam nadzieję, że jest silne i upatre i nic to mu...

[nimfetka]

dziewczyny dziękuje ale i tak nie wiem co mam robic,szukam teraz lekarza na forach internetowych
Sama zrobiłam badania na tokso sama,tak coś czułam,kurdeeeee załamka!

[mumi24]

Napisane przez nimfetka

mam toksoplazmoze ((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((( (Załamka nie wiem co mam robić i dodatkowo jestem przeziębiona wczoraj z płaczu bardzo bolała mnie głowa dziewczyny moze znacie jakiegoś bardzo dobrzego lekarza ginekologa prywatnie z Krakowa bądź z Kielc ?????bo moja Pani ginekolog nic nie zna się na tokso............:((((( (((((((

Kochana nie przejmuj sie toksoplazmoza wykryta w czasie ciąży jes uleczalna, dziewczyny mają rację teraz już medycyna sobie z tym spokojnie radzi, rozumiem Twoje zdenerwowanie, ale teraz jak najszybciej do dobrego lekarza, ja niestety w tych okolicach nikogo nie znam
Poradzicie sobie z tym

[siobhan1]

Napisane przez nimfetka

dziewczyny dziękuje ale i tak nie wiem co mam robic,szukam teraz lekarza na forach internetowych
Sama zrobiłam badania na tokso sama,tak coś czułam,kurdeeeee załamka!

Nimfetka -
moze poszukasz dobrego zakaznika, w koncu to choroza zakazna i lepiej jak cie bedzie specjalista prowadzil. Bez paniki dostaniesz antybiotyk i bedzie OK. Uszy do góry

[bezsenność]

Nimfetko słoneczko- głowa do góry! Mocno 3mam kciuki za Ciebie, bobaska i abyście szybko znaleźli speca od tego choróbska.

Kasiu - Ja też mam jutro wizytę i też nie mam na nią chęci ale cóz. Przez nią musze przełozyć mój wyazd do wro aż na czwartek.
I dzieki wielkie dziewczyny za namiary na sklepy.

Moj mały wiercik budzi mnie w nocy kopiąc. Obecnie przekręca się raz kopiąc mnie w watrobę raz w sam pęcherz - widocznie wzbrania się jak może od położenia do dołu głową. Na dodatek chyba zaczął intensywniej rosnąc mi brzuchol bo chwilami skóre mam tak napieta jak gumka w gaciach teściowej.

No i pochwale się Wam paroma foteczkami ciuszków i kocyka od dziadków

[passionfruit]

bezsenność, słodziutkie te ubranka! Ja nadal nic nie mam.
Powtórzę pytanie odnosnie bólu brzucha: "Ja się wczoraj strasznie przestraszyłam ponieważ wieczorem zaczął mnie boleć brzuch. To taki ból...wiecie jak boli brzuch jak się w niego uderzycie? Takie ściśnięcie. No i ja tak wczoraj miałam poniżej mostka. Jakby ktoś mnie skopał w środku albo jakby dzidzia się tam usadowiła i wgniotła w moje organy. Jak leżałam to mnie napierdzielało, a jak usiadłam to przeszło. Co to może być?". Miała któraś z Was takie bóle dziwne?

[krolowaa]

Nimfetko bedzie dobrze,może warto byłoby przejsc sie do lekarza ogólnego ,im wiecej rad tym lepiej.
moja kolezanka tez ma tosopazmoze i jest ok nic jej dzidzi nie grozi.

wracajac do linku który wczoraj podałam na temat porodu rodzinnego ,przeczytałam opinie pod tym artykułem i zamarłam opinie niektórych facetów sa tragiczne !
ja juz nie chce faceta przy porodzie ,niech lepiej za drzwiami czeka.
bo jak ma sie zbrzydzic i napatrzec na te okropnosci i potem jeszcze zdradzac to ja dziekuje!faceci sa wzrokowcami...niestety

[bezsenność]

passionfruit, mnie też czasami boli brzuch, jakby z zbytniego napięcia, albo jakby się naciągał.
Gdzieś także wyczytałam że teraz mogą zacząć się twardnienia macicy bo w ten sposób przygotouje się ona do porodu.
Ale cięzko stwierdzić czy ten ból co masz - to ten. lepiej spytać lekarza

[passionfruit]

bezsenność, dzięki Jadę dzis po zwolnienie lekarskie to przy okazji zapytam.
Wiem, że jestem monotematyczne ale mam autentycznego stracha przed tym zwolnieniem! No nie wyobrażam sobie siebie nie pracującej.

[bry3dzia]

Hej!
Jestem CALKIEM nowa na tej stronie, na ktora wlasnie siedzac uziemiona w domu przeziebieniem, trafilam calkiem przypadkiem.Szukalam porad dotyczacych przeziebienia w ciazy i tak tutaj trafilam.Tkwie juz w domu drugi dzien i nudzi mi sie niemilosiernie. Termin porodu mam na 14 lutego wiec milo mi bedzie dolaczyc do Was

Nimfetko i ja dorzucam od siebie slowa otuchy!Wprawdzie jest to powazna sprawa ale jak tu juz wczesniej dziewczyny pisaly uleczalna.Glowa do gory wszystko bedzie dobrze!

Krolowaa tez Cie pociesze.Ja znam paru chlopakow ktorzy uczestniczyli w porodach, przecinali pepowine i byli w tych trudnych momentach przy zonie.Zaden z nich nie powiedzial czegos tak wstretnego.Wrecz przeciwnie.Widze jak opowiadaja to przezycie z przejeciem i duma w glosie.A na pewno nikt z nich od tej pory nie zdradzil swojej zony chociaz minelo juz 2-3 lata od porodu!Moj maz tez chce uczestniczyc w porodzie a ja sobie nawet nie wyobrazam inaczej.Kwestia jest innego typu-czy wytrzyma i nie zemdleje

[j.kwiatek]

Nimfetko sprawdź dobrze wyniki. Może wykryto u Ciebie, że kiedyś chorowałaś na toksoplazmozę i masz przeciwciała a nie chorobę.
U mnie tak było z cytomegalią. Nasiałam paniki a okazało się, że to co wyszło to obecność przeciwciał więc wszystko OK.
Ja też miałam badania na tokso. Wykazało, że nie mam przeciwciał i to mnie zmartwiło, bo muszę teraz baaaardzo uważać.
Życzę Ci, żeby wszystko było OK. Tak, jak dziewczyny pisały - najlepiej do rodzinnego albo zakaźnego. I spokojnie. Trzymam kciuki.

[gosiala]

Napisane przez passionfruit

Seviljanka, trzymam kciuki. Kuruj się i odpoczywaj
Ja się wczoraj strasznie przestraszyłam ponieważ wieczorem zaczął mnie boleć brzuch. To taki ból...wiecie jak boli brzuch jak się w niego uderzycie? Takie ściśnięcie. No i ja tak wczoraj miałam poniżej mostka. Jakby ktoś mnie skopał w środku albo jakby dzidzia się tam usadowiła i wgniotła w moje organy. Jak leżałam to mnie napierdzielało, a jak usiadłam to przeszło. Co to może być?

Mnie cały czas boli na sklepieniu łonowym .Pytałam się mojego lekarza i powiedział , że mogą zdarzyć się takie bóle w różnych miejscach , bo rozciąganie macicy itd. Bierzesz no-spę? Może magnez wez? A co do zwolnienia to cię rozumiem , jak na pierwszej wizycie lekarz zaczął wypisywać zwolnienia to zaczęłam krzyczeć , że nie , ja nie chcę!Ginek się zaczął śmiać i powiedział żebym przyszła za tydzień , jak się zastanowię, ale jego zdaniem powinnam leżeć.No to się zastanowiłam....

Napisane przez nimfetka

mam toksoplazmoze ((((((((((((((((((((((( ((((((((((((((((((((((((( (Załamka nie wiem co mam robić i dodatkowo jestem przeziębiona wczoraj z płaczu bardzo bolała mnie głowa dziewczyny moze znacie jakiegoś bardzo dobrzego lekarza ginekologa prywatnie z Krakowa bądź z Kielc ?????bo moja Pani ginekolog nic nie zna się na tokso............:((((( (((((((

O kurczaki, a twoja lekarka nigdzie Cię nie skierowała? To guła! trzymaj się , na tym etapie ciąży maluszkowi już tak choroby nie szkodzą , a dobry lekarz szybko da sobie rade

Napisane przez Seviljanka

Nimfetko, przykro mi bardzo ale nie wolno siamywać i trzeba szybciorem szukać innego gina. Wszystko będzie dobrze, teraz spokojnie dają radę z takimi choróbskami!


I dziękuję ślicznie Dziewczynki za wsparcie Brzuchol boli od kaszlu i mój Maluszek się budzi przy atakach - moje słodkie Maleństwo dostaje w kość przez mamę ale mam nadzieję, że jest silne i upatre i nic to mu...

Trzymaj się rybko i zdrowiej szybko !O kurcze rym mi wyszedł...

Bry3dzia - witam kolejną ciężarówkę!!!

[lucyAS]

nimfetka a ile razy miałas robione badanie? powtarzałas po 4 tygodniach?
to bardzo wazne bo dopiero 2 badanie stwierdza czy ilosc przeciwciał wzrazsta i jest to choroba, czy tak jak u mnie np. utrzymuje sie na tym samym poziomie i oznacza ze jestem odporan bo juz kiedys miałam to paskudztwo i w takim wypadku nie ma sie co martwic...

przy okazji witam nowe mamusie i az mi głupio ze sie mało odzywam ale mam mało czasu i wielkiego lenia

dzidziol sie uaktywnił, kopie najbardziej przy niskich dzwiekach basowych np w samochodzie [ tzeba wyłaczac tube, lub w kosciele jak organista w organy zadmie...]

sliczne macie brzuszki dziweczynki, moj jest troche dziwny w wygladzie bo taki jakby na pol podzilony, dołem tłuszczyk i skora pozostała po schudnieciu a gora dzidzia

cieszyłam sie ze łozeczko TZ bedzie dobre a tu nic z tego, ma niestandardowy wymiar i trzebaby materac na wymiar zamawiac, i chyba kupimy nowe z materacem...


passionfruit lepiej poradz sie lekaza jesli te bole sa silne, czytałam ze takie bole moga oznaczac odklejanie łozyska i jak sie szybko zadziała lekarstwami to jest ok, lepiej nie ryzykowac,
dosc duzo poczytałam bo tez mnie zaczał pobolewac, ale to raczej były skurcze bo nospa pomogła i bol nie był silny, ale byłam zdecydowana jakby sie nailił jechac na pogotowie...

gartuluje wszystkim zdrowych dzieciaczków, zasmarkanym zycze szybkiego wyzdrowienia, mnie tez cos nabiera, znow gardło mnie boli

a tym co sie martwia - rozwiania wszelkich watpliwosci, bedzie dobrze dziewczyny, juz mamy z gorki

[passionfruit]

Napisane przez gosiala

Mnie cały czas boli na sklepieniu łonowym .Pytałam się mojego lekarza i powiedział , że mogą zdarzyć się takie bóle w różnych miejscach , bo rozciąganie macicy itd. Bierzesz no-spę? Może magnez wez? A co do zwolnienia to cię rozumiem , jak na pierwszej wizycie lekarz zaczął wypisywać zwolnienia to zaczęłam krzyczeć , że nie , ja nie chcę!Ginek się zaczął śmiać i powiedział żebym przyszła za tydzień , jak się zastanowię, ale jego zdaniem powinnam leżeć.No to się zastanowiłam....

Pocieszające jest to, że na zwolnieniu lekarskim da się żyć Zobaczymy jak zniosę najbliższy tydzień i zdecyduję co dalej.

Napisane przez lucyAS

passionfruit lepiej poradz sie lekaza jesli te bole sa silne, czytałam ze takie bole moga oznaczac odklejanie łozyska i jak sie szybko zadziała lekarstwami to jest ok, lepiej nie ryzykowac,
dosc duzo poczytałam bo tez mnie zaczał pobolewac, ale to raczej były skurcze bo nospa pomogła i bol nie był silny, ale byłam zdecydowana jakby sie nailił jechac na pogotowie...

lucyAS, a możesz mi napisac gdzie czytałas? Bo mnie lekarz ostrzegał, że mam się oszczędzać bo mam tak ułożone łożysko, że jest niebezpieczeństwo odklejenia. Jesli możesz to daj mi link bo nie chciałabym wpadać w panikę a jestem już blisko.

[lucyAS]

miałam rozne casopisma medyczne, i M jak mama z tamtego roku chyba tam było najwiecej na temat bolow i jeszcze na jakims forum ale nie pamietam gdzie jk trafie na ten artykuł to wkleje link

ja radze ci nie panikowac tylko pojsc do lekaze, ewentualnie na pogotowie jechac, maja obowiazek przyjac ciezarna bez zadnego "ale"... , tak mi powiedział moj gin

a czy ciagle masz te bole? od kiedy cie boli?

[passionfruit]

Napisane przez lucyAS

miałam rozne casopisma medyczne, i M jak mama z tamtego roku chyba tam było najwiecej na temat bolow i jeszcze na jakims forum ale nie pamietam gdzie jk trafie na ten artykuł to wkleje link

ja radze ci nie panikowac tylko pojsc do lekaze, ewentualnie na pogotowie jechac, maja obowiazek przyjac ciezarna bez zadnego "ale"... , tak mi powiedział moj gin

a czy ciagle masz te bole? od kiedy cie boli?

Ok, jadę po pracy do lekarza. Bolało mnie tylko wczoraj po południu. Ból trwał około 20 minut. Ciężko określić miejsce, ale to było tak pod prawymi żebrami.

[lucyAS]

passionfruit a takie mam niedyskretne pytanie jak twoja watroba? czy miałas kiedykolwiek jakies problemy? kamienie? kolki? bo taki bol moze byc tez oznaka kolki wątrobowej... ja mam troche problemow z tym paskudnym organem, np po czyms tłustym lub ciezkostrawnym lubi mnie pobolewac z prawej strony pod zebrami własnie w pozycji lezacej jest najgozej, kłujacy silny boł trwa zazwyczaj od kilkunstu minut do kilku godzin..

choc akurat w ciazy nie miałam jeszcze ani razu problemu, ale to pwenie efekt "opamietania" zywieniowego , bo faktycznie jem bardzo mało i mało co mi smakuje...

tak czy siak w naszym stanie błogosławionym najlepiej zeby watpliwosci rozwiał lekarz, ale napewno bedzie dobrze

[passionfruit]

Napisane przez lucyAS

passionfruit a takie mam niedyskretne pytanie jak twoja watroba? czy miałas kiedykolwiek jakies problemy? kamienie? kolki? bo taki bol moze byc tez oznaka kolki wątrobowej... ja mam troche problemow z tym paskudnym organem, np po czyms tłustym lub ciezkostrawnym lubi mnie pobolewac z prawej strony pod zebrami własnie w pozycji lezacej jest najgozej, kłujacy silny boł trwa zazwyczaj od kilkunstu minut do kilku godzin..

choc akurat w ciazy nie miałam jeszcze ani razu problemu, ale to pwenie efekt "opamietania" zywieniowego , bo faktycznie jem bardzo mało i mało co mi smakuje...

tak czy siak w naszym stanie błogosławionym najlepiej zeby watpliwosci rozwiał lekarz, ale napewno bedzie dobrze

Z wątrobą nigdy nie miałam problemów. Ale zwrócę na to uwagę. Za godzinkę jadę do lekarza.

[lucyAS]

np. tu jest co nieco o bolach... http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie..._poczytaj.html

http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,9

[passionfruit]

Napisane przez lucyAS

np. tu jest co nieco o bolach... http://www.babyboom.pl/ciaza/zdrowie..._poczytaj.html

http://www.forumginekologiczne.pl/specjalista/ep,9

Dzięki lucyAS . Przeczytałam już chyba wszystko co było w sieci o bólach brzucha. Zobaczymy co powie lekarz.

[krolowaa]

dziewczyny czy ktoras z was jest z trójmiasta?
jezeli tak to jaki szpital wybieracie?
i czy któras słyszała o swiss med''-prywatny szpital

[roxi1980]

Babeczki,
ja już po wizycie no i niestety niedobre wieści... Szyjka mi się skraca, więc jutro idę do szpitala Baaaardzo mi się to nie podoba, ale skoro trza, to trza... Też właśnie miałam bóle, o których piszecie, ale skurcze Braxtona-Hicksa powinny być bezbolesne i trwać max 30-60s u mnie były dłuższe - stąd chyba ten problem z szyjką... A już miałam nadzieję, że II połówka ciąży będzie dla mnie skokojniejsza... normalnie chce mi się wyć...

Asiu - co do kawki - na razie nic nie odwołuję - może wrócę do tego czasu ze szpitala, to odwiedzisz leżącą koleżankę

No i dziś już raczej nie będzie mnie na necie - teraz gościnnie piszę od mamusi Mój komp już zabezpieczony przed kurzem remontowym więc odezwę się po powrocie, albo przekażę wieści przez Anisię czy inną osóbkę, która stale się udziela na Wizażu.
TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

[passionfruit]

Napisane przez roxi1980

Babeczki,
ja już po wizycie no i niestety niedobre wieści... Szyjka mi się skraca, więc jutro idę do szpitala Baaaardzo mi się to nie podoba, ale skoro trza, to trza... Też właśnie miałam bóle, o których piszecie, ale skurcze Braxtona-Hicksa powinny być bezbolesne i trwać max 30-60s u mnie były dłuższe - stąd chyba ten problem z szyjką... A już miałam nadzieję, że II połówka ciąży będzie dla mnie skokojniejsza... normalnie chce mi się wyć...

Asiu - co do kawki - na razie nic nie odwołuję - może wrócę do tego czasu ze szpitala, to odwiedzisz leżącą koleżankę

No i dziś już raczej nie będzie mnie na necie - teraz gościnnie piszę od mamusi Mój komp już zabezpieczony przed kurzem remontowym więc odezwę się po powrocie, albo przekażę wieści przez Anisię czy inną osóbkę, która stale się udziela na Wizażu.
TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

Kasiu, dużo zdrówka życzymy z Jasiem Teraz musisz leżeć i leżeć ale jestes pod opieką lekarską a to najwazniejsze.
Czekamy na wieści.

Oj, mamy dziś dzień złych wiadomości.

[siobhan1]

Napisane przez roxi1980

Asiu - co do kawki - na razie nic nie odwołuję - może wrócę do tego czasu ze szpitala, to odwiedzisz leżącą koleżankę

TRZYMAJCIE KCIUKI!!!

Kasiu serduszko ty moje - odwiedze cie chocby szpitalu, no chyba, ze sobie nie zyczysz najwazniejsze, ze problem zauwazony, wiec nic zlego Patryczkowi nie grozi.
Caluski dla mamusi i brzusia!!!!!

[roxi1980]

Napisane przez passionfruit

Kasiu, dużo zdrówka życzymy z Jasiem Teraz musisz leżeć i leżeć ale jestes pod opieką lekarską a to najwazniejsze.
Czekamy na wieści.

Oj, mamy dziś dzień złych wiadomości.

Dzięki - właśnie zjadłam obiadek i uciekam do domku - LEŻEĆ.

Napisane przez siobhan1

Kasiu serduszko ty moje - odwiedze cie chocby szpitalu, no chyba, ze sobie nie zyczysz najwazniejsze, ze problem zauwazony, wiec nic zlego Patryczkowi nie grozi.
Caluski dla mamusi i brzusia!!!!!

Asiu - gdzie bym nie była - ZAPRASZAM... Towarzystwo zawsze mile widziane

[Kasiulka22]

Kasieńko kochana trzymam kciuki, żebyś jak najszybciej wyszła ze szpitala i żeby szyja przestała się skracać. Trzymajcie się dzielnie z Patryczkiem, przesyłamy z Olą moc uścisków

[pani z herbata]

rany zostawic Was na chwile same i juz bole i inne zle wiesci
normlanie .upy bede bic
chuchac na sieibe i dmuchac, buziole i duzo sloneczka tym z dolegliwosciami i tym cosie dobrze czuja

witam nowa mamuske zaraz dopisze do listy

apel do innych ciezaroweczek: rzuccie okiem na liste czy czegos nie pominelam/przekrecilam itepe