Dzieciaczki Czerwcowo-lipcowo-sierpniowe 2007 I Ich Szczęśliwe Mamy IV

[izuniak]

Barwa - jeśli jesteś jeszcze w stanie, stuknij się ze mną i przyjmij naj, naj, najlepsze życzenia

Iwka - buziaki dla Werci Do wesela się zagoi
U nas też była krew. Emilka grzebała w kuchennych szafkach i spuściła sobie na nóżkę metalową miskę. Zrobiła to tak niefortunnie, że przecięła duży palec u nogi

Olunek - fajnie pieni się BOBINI. Jest dla dzieci powyżej roku, więc się nadaje Jest niedrogi i ma fajowskie zapachy

[Kancia]

buuu Apuś juz 2 razy sie obudził buuu coś czuje, ze sie nie wyspie, pomimo tego, ze zasypia sam to ja tez sie budze jak jego usłysze

[olunek]

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9145916]


gdzie te foty??
.[/QUOTE]
kochana nie chca sie ladowac sprobuje powalczyc jutro rano. a tymczasem dobrej nocki wszystkim

[evemamaoliwki]

Uff nareszcie przebrnęłam przez wasze posty, choć nie ukrywam, że przyjemnie się czytało

Kanciu, boskie ciuszki upolowałaś dla Apusia a fota w plenerze super

Ajanna i zdrówka dla Was.

Barwa Sto Lat Kochana.

Olunek te zdjęcia to majstersztyk, są cudne

Minisiu ja też właśnie usunęłam konto z nk

Iwka, hmm ja też się zastanawiam nad tą szczepionką ale cena mnie poraziła nie wiem ale jak szczepie Oliwcię to nie ma dla mnie znaczenia kwota a jak chodzi o mnie to się zaczynam zastanawiać...

A teraz co u nas.
Ja jestem chora, ale już powoli dochodzę do siebie i niestety Oliwcia złapała choróbsko bo kicha jak najęta, nawet przez sen. Ponadto królewna spała tylko 20 min w dzień i obudziła się z okropnym płaczem z powodu zębów, wyrżnęła się wreszcie prawa górna jedynka ale jeszcze czekam na lewą bo też już idzie. Poprzedniej nocy wstawałam chyba 15 razy i myślałam, że oszaleje. Zastanawiam się jak ja będę funkcjonowała w pracy Dzisiaj byli u nas mój Tato z moim bratem i przytachali małej wór ciuszków. Kanciu już wiem, że są pięciopalczaste rękawiczki Oliwcia dostała dwie pary, jedne srebrne z mieniącą sie nitką a drugie jakieś kolorowe. Do tego czapeczkę z rękawiczkami na wiosne/jesień. 2 sukienki, dres, 9 pajaców, pidzamkę, Płaszczyk przeciwdeszczowy, płaszczyk na zimę zapinany na kołeczki, ocieplany bezrękawnik, 3 bluzeczki, bluzę, jeansy, sztruksowe rybaczki, "adidaski" Diadory, szmaciane półbuciki. Do tego nam się dostało troszkę giftów . Normalnie jestem w niebo wzięta bo mialam już straszne braki w niektórych "sektora".

edit: Oliwcia właśnie obudziła się z mega płaczem i nie moglismy jej uspokoić, aż się zanosiła. Wwypiła ponad 100 picia i zasnęła w końcu. Kurcze jak mi szkoda tego bąbla. Teraz łażę i nasłuchuję czy nic jej się nie dzieje bo troszkę jej charczy jak oddycha.

Spokojnej nocki życzę Wam i sobie

[ajanna]

Eve taki dziadek i wujek to skarb przeczytałam listę prezentów i mnie zatkało

Olunek ja chłopców myję tylko mydłem roślinnym, więc nie pomogę

[Patrilla]

witajcie od 5 cudnie jest spałam może z 2 h i z 2 letargu bosko zyczę Wam lepszego dnia niż mój ...
pytanie do mam chorowitków oprócz kropli homeopatycznych dajecie jakieś czy pulmex pomaga podczas snu oddychać??

[ajanna]

Patrilla uściśnijmy sobie dłonie mnie przez pół nocy budził Igor, a nad ranem własny atak kaszlu

ja daję Inhalol. teoretycznie powinnam na noc postawić im przy łóżeczkach garnek z wrzątkiem i parę kropli tam wkropić, ale nie mogę się zebrać nigdy, więc zakraplam na poduszki, a na kaloryfer rzucam mokrą pieluchę

a jakich kropli homeopatycznych używasz?

[Kancia]

no my po kałuzy wczorajszej tez mamy katar pierwszy od 8 mcy
jestem wsciekła jak cholera bo mielismy na dzisiaj plany i na jutro
mam ochote kogoś udusić...

po południu ide do apteki bo mam zamiar sie tego pozbyc do jutra

Ps. moja wsciekłosc rosnie z godziny na godzne jak widze słonce za oknami ( pierwszy raz od ponad tygodnia)

[karolinqa23]

Świecie słonko!!!!:ju pi:
za chwilkę wychodzimy na spacerek,muszę wpłacic kasę do banku. zapomniałam Wam napisac że sprzedaliśmy auto i jestem uwięziona na wsi pozostały zakupy na all
ale mam nadzieje że do 2 tyg cos kupimy
ja wczoraj popijałam likier kukułkowy tylko ja zrobiłam sobie z rozcieńczonego spirytusu ale piekiełko!!!!

[juleczka1980]

Hej

U nas lipa z nianiami .
Kurna, jakiś deficyt jest na nianie ... Te co przyszły były jakieś nieteges. Wczoraj przyszła tylko jedna, ale za to zębów nie miała prawie wcale ... Nie wiem dziewczyny, co się dzieje ... Masakra jakaś! Żałuję że tak szybko zdecydowałam się pójść do pracy . Mogłam jeszcze rok zaczekać aż Mati pójdzie do przedszkola...

Kanciu - Apuś w kałuży słodziutki
A jak ci się uda zwalczyć katar w jeden dzień - to proszę pochwal się jak to zrobiłaś .

ajanna - buziaki na zdrówko dla waszej rodzinki

Patrilla

eve - mi też szczena opadła jak przeczytałam co Oliwcia dostała

barwa - spóźnione ale szczere najlepsze życzenia urodzinowe. Wszystkiego co najlepsze i najpiękniejsze, duużo zdrówka i uśmiechu, żebyś była zawsze szczęśliwa i nigdy nie miała problemów



A dzisiaj na 14:30 idę sobie do fryzjera na poprawę humoru i jeszcze nie wiem co zrobię z włosami .

[ajanna]

Juleczka no w W-wie z nianiami dokładnie tak samo a myślałaś nad innymi opcjami: a) rezygnacją z pracy, b) żłobkiem?

Kancia rozumiem, że Cię trafia ale jeśli to tylko katar - bez gorączki - to wyjście może pomóc

[Kancia]

ajanna trochę sie boje, otowrzyłam okna dzis troche zdradliwa pogoda bo sweci słonko ale jest chłodno

pokuruje go dzis a jutro sie zobaczy...

no zła jestem bo mogł sobie chorowac jak deszcz padał wstręciuch

iwka jak nie znjadziesz dla Werki to ja znalazłam dla Ciebie

http://www.allegro.pl/item440285288_...biel_ecru.html

[juleczka1980]

ajanna - nie wiem sama co robić... , boję się zrezygnować z pracy, wiesz to jest ciepła państwowa posadka w idealnych godzinach pracy (7:30-15:30), a w Goleniowie ciężko z pracą, przeszłam 3 etapy konkursu na tego urzędnika . Poza tym, pewnie jak bym jeszcze kiedyś chciała złożyć papiery w sądzie to już nigdy moja kandydatura nie zostanie wzięta pod uwagę . Goleniów jest mały (czyt. zadupie) i pracy właściwe bardzo mało, dużo jest fizycznej w zakładach na produkcji ...
A żłobka niestety u nas nie ma... Nikt nie chce założyć! Rozmawiałam ze znajomą która założyła przedszkole i ona chciała założyć żłobek, ale wystraszyła się wymagań jakie są stawiane żłobkom... Więc z przedszkolem musimy się wstrzymać aż Mati skończy 2 latka....

Przed chwilą zadzwoniła do mnie babka, która złożyła mi ciekawą propozycję i chciałabym poznać waszą opinię na ten temat, czy zgodziłybyście się na to?
Otóż: ona ma 13-mies. córeczkę i chciałaby dodatkowo zajmować się Matim u siebie. Ponoć warunki mieszkaniowe ma idealne (jutro do niej idziemy), jest córką dość surowej nauczycielki, jej córka już chodzi i sika na nocnik (). Zalet,ą jest to, że ona sama gotuje dziecku, więc Mati będzie jadł odpowiednie posiłki. Sporo przebywa na dworzu z córką, więc to też plus. Chwaliła sie, że ma bardzo dużo zabawek edukacyjnych, mieszkanie urządzone bezpiecznie dla dzieci, wszędzie wykładziny, żeby dzieci mogły biegać boso itp. Trochę mnie przeraża kilka rzeczy... Co będzie jeśli jedno z dzieci się rozchoruje? Jak sobie poradzi z usypianiem dwójki maluchów? co jeśli oboje będą chcieli się przytulić w tym samym czasie? itp. boję się że Mati będzie "ten drugi" w kolejności do przyjemniejszych rzeczy... Poza tym, będę musiała odprowadzić Matiego do niej rano, co wiąże się z tym, że Mati będzie musiał wstać wcześniej i niezależnie od pogody trzeba będzie rano lecieć do niani... drogi mam w dwie strony, czyli z domu do niej i od niej do pracy ok 40 minut... Generalnie Mati musiałby wstać ok 6 .
Nie wiem sama ... Co wy na to?

Kanciu - buziaki dla Apusia, żeby szybciutko katarek mu przeszedł i mógł korzystać ze słoneczka, a Ty razem z nim

[Xantia]

Napisane przez barwa

ogłaszam, że dziś wieczorem pijemy moje zdrowie, tylko się przyłóżcie, bo następne urodziny mam dopiero za rok, a zdrowie mi się przyda: jupi:

Napisane przez barwa

Xantia - co się ociągasz, do kielonka koleżanko alkoholanko!

No i tym sposobem zostałam "pierwszą szklaną" wątku?? Nieźle!!

Barwa - spełnienia marzeń - dziś wieczorem wypiję

Napisane przez ajanna

ja daję Inhalol. teoretycznie powinnam na noc postawić im przy łóżeczkach garnek z wrzątkiem i parę kropli tam wkropić, ale nie mogę się zebrać nigdy, więc zakraplam na poduszki, a na kaloryfer rzucam mokrą pieluchę

a jakich kropli homeopatycznych używasz?

Ja też używam Inhalol. Wkraplam kilka kropli do kominka podgrzewanego tilajtem. Kominek mam własnej konstrukcji

Napisane przez juleczka1980

Przed chwilą zadzwoniła do mnie babka, która złożyła mi ciekawą propozycję i chciałabym poznać waszą opinię na ten temat, czy zgodziłybyście się na to?
Otóż: ona ma 13-mies. córeczkę i chciałaby dodatkowo zajmować się Matim u siebie. Ponoć warunki mieszkaniowe ma idealne (jutro do niej idziemy), jest córką dość surowej nauczycielki, jej córka już chodzi i sika na nocnik (). Zalet,ą jest to, że ona sama gotuje dziecku, więc Mati będzie jadł odpowiednie posiłki. Sporo przebywa na dworzu z córką, więc to też plus. Chwaliła sie, że ma bardzo dużo zabawek edukacyjnych, mieszkanie urządzone bezpiecznie dla dzieci, wszędzie wykładziny, żeby dzieci mogły biegać boso itp. Trochę mnie przeraża kilka rzeczy... Co będzie jeśli jedno z dzieci się rozchoruje? Jak sobie poradzi z usypianiem dwójki maluchów? co jeśli oboje będą chcieli się przytulić w tym samym czasie? itp. boję się że Mati będzie "ten drugi" w kolejności do przyjemniejszych rzeczy... Poza tym, będę musiała odprowadzić Matiego do niej rano, co wiąże się z tym, że Mati będzie musiał wstać wcześniej i niezależnie od pogody trzeba będzie rano lecieć do niani... drogi mam w dwie strony, czyli z domu do niej i od niej do pracy ok 40 minut... Generalnie Mati musiałby wstać ok 6 .
Nie wiem sama ... Co wy na to?

Juleczko, nadal casting na nianię prowadzisz... Ja osobiście bym się nie zgodziła na taki wariant o którym piszesz ze względu na przymus dowozu dziecka do niani. Dla mnie byłoby to nie do przyjęcia. Miałam też ofertę od jednej niani, która od wielu lat opiekuje się dziećmi i miała trójkę takich maluchów przez pewien czas , Ajanna też ma dwóch i ich usypia , więc jak się ma podejście to można, ale właśnie przeciwko był fakt, że musiałabym codziennie rano wozić Elis do niani. Raz, że w przeciwnym kierunku niż moja praca a dwa - ja mam samochód na parkingu strzeżonym (przymusowo ) i musiałabym Alę z majdanem wlec te kilkaset metrów... Że nie wspomnę o psie . A wiesz jak rano szybko czas leci jak się człowiek spieszy do pracy?

[ajanna]

Napisane przez juleczka1980

A żłobka niestety u nas nie ma... Nikt nie chce założyć! Rozmawiałam ze znajomą która założyła przedszkole i ona chciała założyć żłobek, ale wystraszyła się wymagań jakie są stawiane żłobkom... Więc z przedszkolem musimy się wstrzymać aż Mati skończy 2 latka....

Juleczko miałam na myśli żłobek państwowy, bo bałabym się posłać dziecko do prywatnego ale rozumiem, że takiego u Was nie ma

Napisane przez juleczka1980

Przed chwilą zadzwoniła do mnie babka, która złożyła mi ciekawą propozycję i chciałabym poznać waszą opinię na ten temat, czy zgodziłybyście się na to?
Otóż: ona ma 13-mies. córeczkę i chciałaby dodatkowo zajmować się Matim u siebie. Ponoć warunki mieszkaniowe ma idealne (jutro do niej idziemy), jest córką dość surowej nauczycielki, jej córka już chodzi i sika na nocnik (). Zalet,ą jest to, że ona sama gotuje dziecku, więc Mati będzie jadł odpowiednie posiłki. Sporo przebywa na dworzu z córką, więc to też plus. Chwaliła sie, że ma bardzo dużo zabawek edukacyjnych, mieszkanie urządzone bezpiecznie dla dzieci, wszędzie wykładziny, żeby dzieci mogły biegać boso itp. Trochę mnie przeraża kilka rzeczy... Co będzie jeśli jedno z dzieci się rozchoruje? Jak sobie poradzi z usypianiem dwójki maluchów? co jeśli oboje będą chcieli się przytulić w tym samym czasie? itp. boję się że Mati będzie "ten drugi" w kolejności do przyjemniejszych rzeczy... Poza tym, będę musiała odprowadzić Matiego do niej rano, co wiąże się z tym, że Mati będzie musiał wstać wcześniej i niezależnie od pogody trzeba będzie rano lecieć do niani... drogi mam w dwie strony, czyli z domu do niej i od niej do pracy ok 40 minut... Generalnie Mati musiałby wstać ok 6 .
Nie wiem sama ... Co wy na to?

Juleczka w punktach będzie:
1. zabawki, bieganie boso i spacery - to wszystko super.
2. jeszcze jeden ogromny wg mnie plus - kontakt z drugim dzieckiem
3. jak jedno się rozchoruje, to drugie pewnie też, chociaż nie na 100%.
4. o do usypiania czy przytulania, to co ja mam powiedzieć albo jakaś mama czworaczków?
5. co do gotowania, to nie wiadomo, jak ta babka gotuje. no chyba, że Mati je słoiczkowe jedzenie, to wtedy rzeczywiście domowe powinno być zdrowsze.
6. dojazdy rzeczywiście kłopotliwe, ale gdyby był w żłobku, miałabyś to samo
7. dla mnie jedyne prawdziwe niebezpieczeństwo to, że Mati byłby "tym drugim" - po prostu sposobem na zarobienie kasy, ale tak może być z każdą nianią - zależy od człowieka, a nie tego czy ma dzieci czy nie

w W-wie jest mnóstwo takich ofert od mam z małymi dziećmi - niektóre nawet dojeżdżają. ja z oczywistych względów się nimi nie interesowałam ale jakbym miala jednego malucha tylko, to może bym się skusiła? chyba tak naprawdę wszystko zależy jednak od osoby tej niani i tego czy one obydwie - niania i mała się z Matim zgrają a on z nimi

[juleczka1980]

Xantia - no niestety nadal prowadzę ... i już mam dosyć! A od 1 czyli od środy mam iść do pracy i zapewniałam, że mam opiekę dla dziecka...
No i właśnie też mnie to dowożenie przeraża ... chociaż jak ajanna mówi to ze żłobkiem miałabym to samo ...
Po cichu liczę na to, że jeszcze ktoś się zgłosi...

ajanna - u nas państwowego żłobka tez niestety nie ma ...
Co do pkt. 4 - to moim zdaniem powinno się robić na zmianę, tzn. raz jedno dziecko jest "pierwsze" a drugim razem to drugie - ale to jak się ma dwoje swoich to jest chyba razczej oczywiste, a przy jednym swoim a drugim obcym...
Z gotowaniem to się akurat nie boję w ogóle, bo Mati je z domowego jedzenia własciwie wszystko. A słoiczków nie tyka już od dobrych 4 miesięcy .

Dzięki dziewczyny za wasze opinię, decyzję i tak musimy z mężem podjąć sami, ale chciałam znać wasze zdanie. Zobaczę jutro jak do niej pójdziemy co wyniknie też z rozmowy ...

[38c1d5d45cddcf54e3786f1c4160e951215d24cd_5ff109160b8e8]

Napisane przez evemamaoliwki

Minisiu ja też właśnie usunęłam konto z nk

co Cię do tego skłoniło??
ale się Olivcia obłowiła!! normalnie szok!! zapodaj nam jakieś foty!!

Napisane przez karolinqa23

Świecie słonko!!!!:ju pi:
za chwilkę wychodzimy na spacerek,muszę wpłacic kasę do banku. zapomniałam Wam napisac że sprzedaliśmy auto i jestem uwięziona na wsi pozostały zakupy na all
ale mam nadzieje że do 2 tyg cos kupimy
ja wczoraj popijałam likier kukułkowy tylko ja zrobiłam sobie z rozcieńczonego spirytusu ale piekiełko!!!!

piekło to mało powiedziane!! byłaś w stanie to wypić?? zaraz się okaże , że w tym względzie z pierwszego miejsca Xantie wygryziesz.
karo, a jaki samochód chcecie kupić? Bo my mamy jeden do sprzedania. Golfa IV, 1,9TDI 110KM, 5drzwi, klima... stan idealny, ... od mojej siostry, któa wyjechała do Anglii.

Napisane przez juleczka1980

Przed chwilą zadzwoniła do mnie babka, która złożyła mi ciekawą propozycję i chciałabym poznać waszą opinię na ten temat, czy zgodziłybyście się na to?

juleczko, ja bym się na to nie zgodziła, bardzo bym się obawiała, że moje dziecko będzie własnie to gorsze, to drugie... Nie czarujmy sie, dzieci w tym wieku juz się kłócą po swojemu, zaczepiają się, a nawet biją, itp... obawiałabym się, że ta niania będzie swojego dziecka bronić na wszystkich frontach, a mój syn byłby zawsze ten "be". nie wiem, co Ci doradzic kochana.
więc po prostu trzymam kciuki, żeby jeszcze trafił Wam się ten ideał niani.

Wreszcie ładna pogoda. byliśmy od rana na podwórku, na spacerze, a potem sadzonkowałam iglaki, a Maks mi towarzyszył (czytaj: paprał się w mokrej ziemi).
W poniedziałek jadę na łowy do lumpka!! Tak mnie te wasze ostatnie zdobycze zainspirowały!! I w sumie doszłam do wniosku, że kupowanie firmowych używanych ciuszków na Allegro przestało być opłacalne. wczoraj dużo oglądałam, i tylko się zniechęciłam. Znalazłam sweterek z Nexta, za który ja zapłaciłam znajomej 5 zł, a na Allegro 25zł cena wywoławcza, Koszula z 5-10-15, mnie kosztowała 7zł, a na Allegro 12zł wywoławcza... .. do tego koszty przesyłki.. to juz lepiej opłąca się na wyprzedażach kupować. W zeszłym roku np. na zimowych wyprzedażach kupiłam w Coccodrillo body długi rękaw po 8zł za sztukę.- w tej cenie na cąłym allegro żadnych używanych tej firmy nie znajdę. to wszystko jakies chore.

[olunek]

hej ja na sekunde wpadne pozniej na dluzej. ostatnio byla mowa o szczepieniu przeciw rakowi szyjki macicy tu jest watek i wiele odpowiedzi


https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...ht=szczepionka

[Patrilla]

Juleczko opowiem Ci coś - synek naszych przyjaciół już niedługo idzie do przedszkola od 8 m życia jest własnie u niani, która ma 2 swoich dzieci jedno w wieku szkolnym (przecudownych chłopak teraz ma bodjarze 13l pomaga we szystkim) i dziewczynkę, która wtedy miała lat 3 i jest wulkanem energii. Maly rewelacyjnie sie wychował (dzięki temu nie ma syndromu jedynaka wspaniale bawi sie z Polą) nidy nie dało sie odczuć, że jest tym 2 dzieci niani kochają go jak swoje rodzeństwo Moja rada idź za intuicją ja tej znajomej niani oddałabym Polę nawet jakby miała drugiego malucha i nie bałabym się, że będzie Pola 2 z tego co opisujesz to sensowana babka jest - może spróbujcie! powodzenia

Ajannko krople to EUPHORBIUM

Poli idą 4 + mega katar ryczała dzis bite 2h do tego jest mega nieznośna, a ja chyba za bardzo uległa w zwiazku z tym ze mi jej żal ... pomarudzę Wam cieżko mi strasznie Pola jest naprawdę cieżka ... a ja mam furę problemów i mało cieprliwości główny moja ukochana babcia ma raka i nawet nie mogę byc z nią .. e długa historia ... smutno mi bardzo ...

[Kancia]

a my kiblujemy w domu a słonce zagląda i zagląda przez okno ...

lea ja na all kupuje raczej nowe jak juz cos potrzebuje a reszte tylko w lumpkach. Tak sie strasznie przyzwyczaiłam do tego mojego lumpka ze szok bo tam kupuje za 1, 3, 5 zł MARKOWE rzeczy. Łapię sie na tym, ze jak widze w sklepie cos co mi sie podoba a kosztuje to nawet 10 zł to i tak mi szkoda bo zaraz mysle, ze moze w lumpku bedzie taniej i podobne
widze po Adrianie, ze nie oplaca mu sie kupowac nowych drogich rzeczy, raz, ze wyrasta a dwa, ze wszystko OKROPNIE brudzi. Zwłaszcza jak je sam czy tapla sie w kałuzach
a oprócz tego uwielbiam wyszukiwac i grzebac takze lumpki to moja rozrywka

Patrilla głowa do góry jaki jest stan babci? moja tez MIAŁA raka i teraz jest zdrowa także nie ma co się łamać, zawsze jest nadzieja

[Patrilla]

Kanciu u nas tak samo z lumpkiem, ale ostatnio nie ma wszystkiego co potrzebujemy
U nas też boskie słonko, a my w domu

[iwka2002]

Witajcie na sekundę. Wrka właśnie demoluje swoje zabawki. OJ łobuz z niej będzie. Pogoda cudna, jak jestem w pracy to aż mi szkoda ,że to JA nie mogę z Weronką spacerować w taką piękną jesień. Nadrobię w weekend.

pati- buziaki., TŻeta babcia nie wybudziła się jeszcze po opercACji i lekarze mówią, że prawdopodobnie już się nie wybudzi...


Weronka się w nocy budziła kilka razy, nawet popłakiwiała, ale nie wstawałam. Zasypiała sama. Jejku te niedobre czwórki.

Ja też podaję Euphorbium, a w ostrzejszych przypadkach OtriviN soft. Mam maśĆ mejerankową i ten olejek o którym pisałyście, na noc stopy, plecki klatkę piersiową nacieram Pulmexem BABY.

tymczasem,pa

[barwa]

Hej Kochane!

Pati:cm ok:


: cmok::c mok: dla Olivki, Igorka, Poli i Apusia (i jeśli zapomniałam o jakimś chorowitku to 2 razy więcej buziaków od nas)

Juleczka - zaufaj intuicji, zawsze można spróbować!

byliśmy dziś na szczepieniu, Tymek był dzielny, troszkę tylko zapłakał, waży 12kg. i ma 83cm. Bysio z niego, że ho ho!


uciekam do męża, zajrzę wieczorkiem, miłego, słonecznego popołudnia

[ajanna]

Patrilla 3maj się

Iwka

Kancia ja też kocham secondhandy - to jak bezkrwawe polowanie
i też uważam, że absolutnie nie ma sensu dzieciom kupować nowych, markowych ubranek, no chyba, że ktoś ma dużo kasy i chce ją właśnie na to wydać

Juleczko wg mnie metoda "na zmianę" nie ma sensu - byłaby za sztywna. myślę, że najlepiej zajmować się 2. dzieci na raz - tzn. jednocześnie usypiać, kąpać, karmić, przytulać itp. a jeśli trzeba dokonać wyboru - to najsprawiedliwiej zająć się najpierw tym, które bardziej tego potrzebuje a co do "syndromu jedynaka" to zgadzam się z Patrillą - wychowując Weronikę strasznie się go bałam, a i tak do końca nie uniknęłam

[barwa]

Hej Kochane!

Pati:cm ok:


: cmok::c mok: dla Olivki, Igorka, Poli i Apusia (i jeśli zapomniałam o jakimś chorowitku to 2 razy więcej buziaków od nas)

Juleczka - zaufaj intuicji, zawsze można spróbować!

byliśmy dziś na szczepieniu, Tymek był dzielny, troszkę tylko zapłakał, waży 12kg. i ma 83cm. Bysio z niego, że ho ho!


uciekam do męża, zajrzę wieczorkiem, miłego, słonecznego popołudnia

[evemamaoliwki]

Ajanna, Juleczka, Lea mnie tez zatkalo a fotki juz pstryknelam ale skrobie na zastepczym laptopie i nie mam programu wiec nici dopoki nie dostaniemy swojego. Wybaczcie tez brak polskich znakow z tego samego powodu

Patrilla
Iwka

Oliunek dzieki za lina chcetnie poczytam

Juleczko ja bym sprobowala po wizji lokalnej to w sumie tak jakbys oddala Matiego do mini zlobka. Bedzie mial kontakt z innym dzieckiem, co mu wyjdzie na dobre, co do chorob to chyba jedyny punkt ktorego obawialabym sie. Zreszta przechodzilam przez te rozterki jak czekalam na decyzje w sprawie zlobka. Co do faworyzowania dziecka niani to moze byc rowniez odwrotnie i niania moze z wieksza troska zajmowac sie Matim. Ale tak jak powiedzialas, to Wy musicie podjac ta decyzje i na pewno bedzie najlepsza dla Matiego.

Lea zlikwidowalam konto bo po pierwsze przestalam juz prawie tam zagladac, wszystkie kontakty ktore chcialam odnowic mam juz wpisane do telefonu wiec nie problem sie umowic. Po drugie dla mnie nk to byl srodek do odzyskania namiarow na starych znajomych a teraz zaczelam dostawac glupie posty od ludzi z ktorymi nie chcialabym konwersowac. Nie ukrywam ze artykul Minisi zmobilizowal mnie do tego

U nas juz lepiej, ja mam jeszcze denerwujacy katar wrrr, ale Oliwcia juz nie kicha. Dawalam jej wlasnie euphorbium do noska, smarowalam pod noskiem mascia majerankowa i smarowalam jej stopki, plecki i klatke piersiowa pulmexem. Nocke mielismy znosna, bo po wieczornym koncercie juz byly tylko male jeki. Ale to chyba dzieki Nurofenowi. Kurcze kiedy to sie skonczy, przeciez nie moge co wieczor szpikowac Oliwii Nurofenem

Dzisiaj juz chyba nie uda mi sie nic popisac bo moj brat jest u nas, ale jutro kukne Zycze wiec milego wieczorku wszystkim i spokojnej nocki

[Xantia]

Napisane przez juleczka1980

Dzięki dziewczyny za wasze opinię, decyzję i tak musimy z mężem podjąć sami, ale chciałam znać wasze zdanie. Zobaczę jutro jak do niej pójdziemy co wyniknie też z rozmowy ...

Trzymam za dobrą decyzję. Poddaj się intuicji,

[1=38c1d5d45cddcf54e3786f1 c4160e951215d24cd_5ff1091 60b8e8;9151135]piekło to mało powiedziane!! byłaś w stanie to wypić?? zaraz się okaże , że w tym względzie z pierwszego miejsca Xantie wygryziesz. [/quote]

I w sumie doszłam do wniosku, że kupowanie firmowych używanych ciuszków na Allegro przestało być opłacalne. wczoraj dużo oglądałam, i tylko się zniechęciłam. Znalazłam sweterek z Nexta, za który ja zapłaciłam znajomej 5 zł, a na Allegro 25zł cena wywoławcza, Koszula z 5-10-15, mnie kosztowała 7zł, a na Allegro 12zł wywoławcza... .. do tego koszty przesyłki.. to juz lepiej opłąca się na wyprzedażach kupować. W zeszłym roku np. na zimowych wyprzedażach kupiłam w Coccodrillo body długi rękaw po 8zł za sztukę.- w tej cenie na cąłym allegro żadnych używanych tej firmy nie znajdę. to wszystko jakies chore.

Tak, przez ostatni rok allegro z używkami się popsuło bardzo. Ale niektórzy właśnie tak robią, że kupują ciuchy w lumpku, piorą i prasują i wystawiają na allegro

Napisane przez Patrilla

Poli idą 4 + mega katar ryczała dzis bite 2h do tego jest mega nieznośna, a ja chyba za bardzo uległa w zwiazku z tym ze mi jej żal ... pomarudzę Wam cieżko mi strasznie Pola jest naprawdę cieżka ... a ja mam furę problemów i mało cieprliwości główny moja ukochana babcia ma raka i nawet nie mogę byc z nią .. e długa historia ... smutno mi bardzo ...

[Kancia]

oh ja tez walcze Inhalolem, Pulmexem i Euphorbiumem
przewalone

ajanna no jakbym spała na kasie to byłoby mi wszystko jedno ale ja generlanie lubie ten "stan" jak sie cos fajowego upoluje

kiedy kropka wraca??

[evemamaoliwki]

Ja te nie lubie wyrzucac kasy w bloto, wiec jak mialabym kupic sama malej te wszystkie ciuszki to odpuscilabym. Czasami skusze sie na ubranko z reserweed ale jak maja wyprzedaz a tak to lumpki, lumpki i jeszcze raz lumpki

Karo pewnie ogniem zialas...

[juleczka1980]

No ja już po fryzjerze, zrobiłam sobie kolorek i trochę mi lepiej . Na razie z włosami nic specjalnego nie zrobiłam, bo nie umiem się na nic zdecydować, więc zapuszczam .

Patrilko trzymaj się kochana

Kanciu - ja też lubię lumpki i też nie lubię wydawać za dużo kaski na ubranie, więc w mojej szafie nie ma absolutnie nic firmowego (wolę 2 rzeczy niefirmowe niż jedną firmową ).

Dziewczyny, zdecydowałam, że nie podejmę tej próby z tą babką i jej córeczką, ale głównym powodem jest to,że musiałabym prowadzać Matiego rano do niej... Kurcze, ja rano jestem strasznie niezorganizowana i chyba nie dam rady w ten sposób i wolałabym jednak żeby niania przychodziła do Matiego do nas do domu. Rozmawiałam z tą naszą nianią co ma zostać przez październik i listopad i prawdopodobnie będzie mogła zostać na trochę dłużej . Zobaczymy, jeśli w międzyczasie ktoś odpowiedzialny się trafi to wtedy będziemy decydować.
I jeszcze teraz zadzwoniła babka na jutro ją umówiłam - ciekawe co to przyjdzie . Najśmieszniejsze jest to, że ona najpierw do mnie napisała sms'a: "DZIEŃ DOBRY! CZY NIANIA AKTUALNA?" Myslałam, że ktoś żarty sobie robi i odpisałam: "Tak aktualne" a ona na to: "A KIEDY MOGĘ SIĘ SPOTKAĆ?" no to ja już nic nie odpisałam, bo serio pomyslałam, że to ktoś niepoważny ...

ajanna - masz rację , że metoda na zmianę może nie jest zbyt trafiona, ale żeby 2 na raz się zajmować to trzeba chyba ajanna się nazywać , ja tego sobie nie wyobrażam ...