Panny Młode 2008 cz.IV

[dzasta110]

Napisane przez soffera

Ta co jej nie widać a ciągle jest mówi papa bo jedzie z całym majdanem do dawnego mieszkania w panieńskim mieście ( 15 km od obecnego ) Tam netu brak więc teraz to na pewno po ślubie będę musiała nadrabiać zaległości w czytaniu Jutro wariacki dzień- ale damy radę.

pewnie, że dacie radę no i papa

Napisane przez daget

Wypierdow.... to jest takie miejsce gdzie wrony zawracaja i gdzie jest tabliczka KONIEC SWIATA hihihih

haha... ooo... to ja mieszkam w wypierdowie

Napisane przez m.a.r.t.a

Wyobraź sobie, że kilka dni przed ślubem mój brzuch niecodziennie napuchł. Poszliśmy do kamerzystki zapiać wszystko na ostatni guzik. A że była piękna pogoda ubrałam letnią sukienkę. Oglądamy u niej jeszcze różne podkłady muzyczne i w pewnym momencie kobietka rzuca do mnie taki tekst: "O tutaj Panna Młoda też jest w ciąży, ostatnio prawie każda którą kameruję spodziewa się dzieciaczka. A Ty w którym miesiącu jesteś bo wyglądasz na 3-5?" Poczułam się strasznie i oczywiście zaczęłam zaraz się tłumaczyć, że nie jestem w ciąży tylko mam problemy żołądkowe.

no to musiało jej się głupio zrobić ale musisz coś z brzuszkiem zrobić, bo to tak nie może być
ja też mam brzuchowo-zołądkowo-jelitowe problemy rzadko chodzę do toalety

Napisane przez m.a.r.t.a

Kiedy jesteśmy w jakimś dużym hipermarkecie i jest spora kolejka, Filip się ze mnie czasem śmieje, żebym napięła brzuch wtedy poszlibyśmy do kas z pierwszeństwem dla ciężarnych, hahahaha .

wybacz, ale nie mogę się powstrzymać

Napisane przez monai

dobra idę lepić pulpety bo jak nie będzie pachniało na klatce to jeszcze mi mąż do domu nie trafi po pracy

a ja dziś robiłam porządki w ogródku nie lubię podwórkowej pracy

[malutka_24]

Napisane przez LilStar

Malutka gdzie byłaś jak CIę nie było?

a w domu byłam malowaliśmy duży pokój

Napisane przez daget

No to dziewczyny jest juz nas trzy Ktoras jeszcze sie przyzna....????

ja sie przyznaję i to nawet bez bicia

Napisane przez dzasta110

Wiecie co?? Idę do pracy koniec lenistwa wprawdzie narazie na pół roku, ale dobre i to w mojej sytuacji - "etetowego lenia domowego" Będę pracować w prywatnym przedszkolu - troszkę funkcji pedagoga i opiekuna

no to gratulacje

Napisane przez katia0117

HELOŁ DZIEWUSZKI Wkleje wam zdjęcie ,ktore robil nam ktoś z gości ,bo od fotografa to jeszcze trzeba czekac....Zadna rewelacja,ale zawsze jakies foto

ślicznie wyglądałaś

Napisane przez daget

Dzieki dziewczyny od razu lepiej... Kakusia on wraca co sobote na 2 dni .... i tak az do konca pazdziernika bedzie kiedy to odbiore swiadectwo pracy i z nim wyjade.....

pomyśl, że to tylko miesiąc poza tym jesteś przecież PM2008 więc dasz radę

Napisane przez czekoladka79

Dostałam się na studia doktorackie !!!

gratulacje

[daget]

Napisane przez monai

uf

katarzinka bukiecik bordo może też fajnie wyglądać z perełkami w moim były takie kryształki - dodam w załączniku. A jaki masz kolor włosów?

a gdzie som takie fotki do oglądania?

dobra idę lepić pulpety bo jak nie będzie pachniało na klatce to jeszcze mi mąż do domu nie trafi po pracy

Ja tez mialam krysztalki i nawet cyrkonie w bukiecie. A z tym obiadem to wymyslias, dobre dobre

Oj Martulek to kamerzystaka gafe strzelila hihihhi. A z brzuszkiem trzeba dzialac i zdiagnozowac podobne objawy ma tzw. zespol wrazliwego jelita. Ja niedlugo ide na konsultacje gastrologiczne bo tegoz sie wlasnie obawiam . Dlatego powiem Ci takjak mowi moj Maz - Marsz do lekarza

Dzieki Malutka.... dzis jade do Mezusia

[kotekk81]

Jeloł wszystkim wlasnie wrocilam z pracy i padam ale jeszcze jutro 12 h i w sobote wolne (szkoda ze niedzieli tez nie mam wolnej)

[sunik1]

Dzięki tym, którym podobał sie mój welon i sukienka.
Welon faktycznie z takim wzorem był tylko jeden, a, że żaden inny nie pasował do mojej sukienki to go wziełam szybko nim ktoś miał by go sprzątnąć sprzed nosa (welon był gratis do sukienki)

Wszystkim ślubującym w tą sobotę życzę wszystkiego dobrego, oby wszystko się udało, słoneczko zamówiłam, więc powinno świecić

[asiuk]

Cześć kobietki!

Napisane przez katia0117

HELOŁ DZIEWUSZKI

Wkleje wam zdjęcie ,ktore robil nam ktoś z gości ,bo od fotografa to jeszcze trzeba czekac....Zadna rewelacja,ale zawsze jakies foto

Piękności Ty moja! A jaką piękną miałaś suknię

Napisane przez dzasta110

Właśnie sobie uświadomiłam, że jak pójdę do pracy to nie będę mogła wizazować jak ja to wytrzymam...

Mam ten sam problem Wprawdzie non stop siedzę przy kompie i robię projekt, ale nie mam szans, żeby się choć trochę pobyczyć na Wizażu

Dziś rano ogarnęło mnie okropne przygnębienie i zniechęcenie. Prawdopodobnie nie będę miała w ogóle wieczorku panieńskiego. Kumpele miały zrobić mi jakąś niespodzinkę, ale coś nie wyszło i musiały zrezygnować. Okazuje się zresztą, że mało dziewczyn ma czas dla mnie Przykro mi, tym bardziej, że T. w sobotę za tydzień będzie miał swój kawalerski, a ja jak ciołek będę siedzieć w domu.
Perspektywa mieszkania u teściów przeraża mnie coraz bardziej

Ślub za 3 tygodnie. Jakoś na razie nie robi to na mnie wrażenia sama ceremonia. Pewnie to przez pracę, która zaprząta moją głowę Za parę dni wybiorę się zamówić bukiet i dekorację na samochód.
Zastanawiam się, czy mieć kwiat we włosach Boję się trochę, że zwiędnie, bo w kwiaciarni jakoś specjalnie nie zabezpieczają takiej ozdoby. Welon będę mieć bardzo prosty i skromny, marzyła mi się do tego żywa róża, ale traz sama już nie wiem.

Jutro idę na drugą przymiarkę (już uprzedzam, że nie biorę aparatu i do kosmetyczki Jeszcze nigdy nie byłam

[LilStar]

Martuś mówię serio o tym siemieniu na necie pisze wprawdzie o jego zaletach prz wrzodach i takich tam ale Ona miła takie dolegliwości jak opisujesz także może warto spróbować*

Dzasta ja za to za często latam
a przy robotach ogrodowych się relaksuję-mogę przyjść Ci poplewić

Dagecik już dzisiaj wyjeżdżasz?

Asiuk my się piszemy na wizażowy panieńskijeśli będziesz miała ochotę
nie martw się o kwiat-na pewno ten Dzień i Noc wytrzyma-zwłaszcza róża

Malutka a jaki kolorek

[asiuk]

Napisane przez LilStar

Asiuk my się piszemy na wizażowy panieńskijeśli będziesz miała ochotę
nie martw się o kwiat-na pewno ten Dzień i Noc wytrzyma-zwłaszcza róża

Liluś,

[LilStar]

Napisane przez asiuk

Liluś,

to daj tylko znać kiedymże wtedy co ma Twój Ukochany kawalerski żebyś nie siedziała smutnaczas Ci szybko upłynie w miłej atmosferze i odstresujesz się się

[malutka_24]

Napisane przez daget

No to ja sie zbieram do domku.... i 3 dni wolnego hihihi ... Oglaszam wszem i wobec ze jutro mam urlop

a ten Twój urlop to przypadkiem nie żadna pomyłka my tu harujemy jak woły, a ty będziesz odpoczywać nie ładnie oj nie ładnie

Napisane przez daget

Dzieki Malutka.... dzis jade do Mezusia

Napisane przez asiuk

Dziś rano ogarnęło mnie okropne przygnębienie i zniechęcenie. Prawdopodobnie nie będę miała w ogóle wieczorku panieńskiego. Kumpele miały zrobić mi jakąś niespodzinkę, ale coś nie wyszło i musiały zrezygnować. Okazuje się zresztą, że mało dziewczyn ma czas dla mnie Przykro mi, tym bardziej, że T. w sobotę za tydzień będzie miał swój kawalerski, a ja jak ciołek będę siedzieć w domu

my Ci zrobimy taki panieński, że jeszcze nikt takiego nie miał daj znać tylko kiedy

Napisane przez asiuk

Zastanawiam się, czy mieć kwiat we włosach Boję się trochę, że zwiędnie, bo w kwiaciarni jakoś specjalnie nie zabezpieczają takiej ozdoby. Welon będę mieć bardzo prosty i skromny, marzyła mi się do tego żywa róża, ale traz sama już nie wiem

ja we włosach też miałam wpięty kwiatek. Nie był żywy tylko sztuczny i dzięki temu wytrzymał całą noc i nie zwiędnął Upięty był z boku, ale w czasie wesela miałam wrażenie, że fryzura mi się rozluźniła i kuzynka odczepiła mi go z boku i dopięła z tyłu, dzięki czemu fryzura się "zbiła". Załączam "całuśną" fotkę

Napisane przez LilStar

Malutka a jaki kolorek

a "jesień brzoskwiniowa"

Edit: Martuś zdublowały mi się 2 posty Nie bij

[dzasta110]

Napisane przez malutka_24

no to gratulacje

dzięki

Napisane przez asiuk

Mam ten sam problem Wprawdzie non stop siedzę przy kompie i robię projekt, ale nie mam szans, żeby się choć trochę pobyczyć na Wizażu

hihi...

Napisane przez LilStar

Dzasta ja za to za często latam
a przy robotach ogrodowych się relaksuję-mogę przyjść Ci poplewić

to oddaj mi trochę tego "latania"
kiedy mnie odwiedzisz, czoooo najpierw kawka, a potem fruuu do ogródka

a ja mam Męża w domu właśnie poszedł się kąpać, więc korzystając z okazji wlazłam na wizaz

[daget]

No dziolszki zaraz zmykam na aftobuuusik takze na razie odezwe sie jak wroce .... <papa>

[m.a.r.t.a]

Właśnie wróciliśmy z wieczornego spacerku, wyrwałam F. na małą rundkę. Nawet ciepło było, tylko szkoda, że tak szybko robi się ciemno.

Napisane przez dzasta110

wybacz, ale nie mogę się powstrzymać

Ja też się z tego śmieje.

Napisane przez LilStar

Martuś mówię serio o tym siemieniu na necie pisze wprawdzie o jego zaletach prz wrzodach i takich tam ale Ona miła takie dolegliwości jak opisujesz także może warto spróbować*

Jutro pójdę do apteki, już się napaliłam na ten napar .

Napisane przez malutka_24

a

Edit: Martuś zdublowały mi się 2 posty Nie bij

Łusunięty .

Zmykam dziewczynki, miłej nocy i do jutra, buziaki dla wszystkim papatki!

[LilStar]

Martuś ale CI zazdoszcze spacerkumy zawsze bierzemy psiaka i idziemy do tego momentu aż powiem: Misiek nogi mnie bolą-czyli po jakichś 2 godzinkach+2 godzinki powrotu-całkiem spory spacerek a jaki całuśmy
miłej nockii do jutra

Dzastunia z tym lataniem nie jest przyjemnie zwłaszcza w restauracji bo ja mogę tylko w moim prywatnym wychodku
a na kawkę to się piszeogródka nie poznasz

Dagecik czekam na sygnaluważaj na siebie

Malutka to piękny kolorek

[malutka_24]

Napisane przez m.a.r.t.a

Łusunięty

dziękować kochana pani moderator

Napisane przez LilStar

Malutka to piękny kolorek

nio piękny, a jaki żywy. Przy okazji wymieniliśmy karnisze w całym domku, w kuchni założyliśmy rolety, bo mi słońce za mocno świeci No wymieniliśmy drzwi w pokojach. Troszeńkę się wykosztowaliśmy, ale dziękujemy gościom weselnym za remoncik

Zmykam do kuchni, trza zrobić jakąś kolacyjkę. Dzisiaj proponuję pomidorki z cebulką

[LilStar]

Malutka ja poprosze ze śmietanką lub jogurcikiem dodatkowo

[czekoladka79]

Witam z domu rodzinnego pod Warszawą.
Jestem w szoku, bo dojechaliśmy i czekał na nas news - syn naszego sąsiada jakieś dwie godziny przed naszym przyjazdem zastrzelił się.....miał 21 lat ...... podobno się zastrzelił, ale być może maczał w tym palce jego starszy brat. Cała dochodzeniówka się zjechała, zdjęcia, odciski palców itd itd .... tylko się zastanawiam jak moża samemu strzelić sobie w łep w broni długiej ?????
Koszmar, jego rodzice akurat byli na wycieczce w Rzymie, a jego starszy brat to recydywa i totalny psychol - ma już dwie osoby na sumieniu, ale tatuś go zawsze wykupił .... no i chyba są efekty ....

Teraz nie bardzo wiem czy wypada aby w takiej sytuacji trębacz zagrał w sobotę te dwa utwory pod domem .... ci sąsiedzi mieszkają dwa domy dalej jakieś 100 m od moich rodziców .... co o tym myślicie?

Pazurki już mam zrobione, halkę od sukni wyprałam bo upaćkałam ją na lekcjach tańca, jutro raniutko do spowiedzi ale jeszcze zrobię takie zawieszki w formie muchy i welonu aby postawić taką wódkę na każdym stole....znów posiedzę do późnej nocy....

dzastuś zdjęcia albumów wkleję po weselu .... zobaczysz co nadziabana czekoladka umie tworzyć późną nocą

[Kakusia]

Napisane przez katarzinka

tak pytania w protokole są że tak powiem the best
a co do Ciebie trudna sprawa przed Tobą, ale trzymam kciuki i życzę jak najlepiej z całego serca

Dziekuje

Napisane przez LilStar

mi to jedno zdanie powiedziało wszystko Kakusiu-
oczywiście życzę Ci jak najlepiej.
ale to co myślę zostawię dla siebie
tylko podkreślam że to nie jest zabawa z której w każdej chwili można spakować zabawki i odejść jak sytuacja przerośnie.
i masz Mądrą Ciocię

Wiem wiem.... tylko ciekawe co ja mialabym poczac "po" zrezygnowaniu... chyba dworzec pkp mi zostanie

Napisane przez sanetka

odnosnie sytuacji Kakusi:
jak my spisywalismy protokol to ksiadz sie pytal czy jej jakies przeciwskazanie do slubu (np. czy z wlasnej woli a nie z musu, czy jakies ukryte choroby, czy nieporozumienia itp). ze niby jak bysmy chcieli w przyszlosci uniewaznic slub koscielny a takie cos jest wpisane w protokole to jest latwiej.

Yhmmm to na tym to polega... No widzisz - moj ksiadz z racji ze nowy tuz po swieceniach to jeszcze tego nie wiedzial i zastanawial sie czy po tym jakie ja daje odpowiedzi on moze sie zgodzic i podpisac ten protokol czy nie...

Napisane przez katarzinka

"mi to jedno zdanie powiedziało wszystko Kakusiu"
uważam jak Liluś - dlatego napisałam ,że trudna sprawa i mnie to troszkę przeraziło i zasmuciło

Mnie tez to smuci, dzis nawet baaardzo pozalilam sie mojej kochanej swiadkowej jak mi zle i ciezko i zyje sie dalej....

Napisane przez gosia1007

Wiesz co...nie obraź się ale to co robisz jest jak dla mnie ...dość dziwne. Być może łatwo mi mówić bo nie jestem i nigdy nie byłam w takiej sytuacji. Nie będę tu prawić morałów, bo to Twoje życie w każdym razie życzę Ci, żeby wszystko sie ułożyło i żeby sie okazało, że decyzja o ślubie była jak najbardziej właściwa.

Dosc dziwne? To jest paranoiczne! nieee... komiczne. typowa tragikomedia.

Napisane przez daget

Kakusia a czym zajmuje sie Twoj TZ?

Jest po finansach na ekonomicznej i pracuje w banku

Napisane przez m.a.r.t.a

Mam jeden problem ze swoim ciałem- wzdęcia. Nie mam gazów, gulgotów w brzuchu. Po prostu wstaje rano jestem w miarę płaska na brzuchu wystarczy, że np. wypije cały kubek herbaty i mój brzuch zamienia się w balon. Im więcej jem i pije, tym bardziej brzuszek robi się twardy. Moja mama mi mówi, że to mogą być problemy z jelitami, zwłaszcza, że często mnie tam boli. Co do jedzenia nie jem produktów, które powodują wzdęcia tj. fasola, bób itp.

Ojjj mam to samo... Ja ogolnie mam chyba budowe typu jablko i przez to jestem ciut nieproponcjonalna (w brzuchu wiecej cm niz powinno byc) i zauwazylam to samo - rano przed sniadanie brzuszek plasciutki a jak zjem łooo jej caly tluszczyk staje sie wypukly bo brzusiu odrazu pecznieje I nie powinnam jesc typowych prodouktow powodujacych wzdecia ale cholera je lubie najbardziej

Napisane przez m.a.r.t.a

Właśnie wróciliśmy z wieczornego spacerku, wyrwałam F. na małą rundkę. Nawet ciepło było, tylko szkoda, że tak szybko robi się ciemno.

No coz... Nasza jesien idzie...

A ja jutro mam probna fryzurke i wodke na sale zawozimy. No i dekoracja klatki Nas czeka.
Dzis bylismy na pierwszej a zarazem ostatniej nauce tanca udalo mi sie ją rano zalatwic na 19.30 takze fuksem I powiem Wam ze 1h i podstawowe kroki 2na1 wraz z wszelkimi obrotami poznalismy teraz kwestia cwiczyc cwiczyc cwiczyc.....

[dzasta110]

Napisane przez czekoladka79

Witam z domu rodzinnego pod Warszawą.
Jestem w szoku, bo dojechaliśmy i czekał na nas news - syn naszego sąsiada jakieś dwie godziny przed naszym przyjazdem zastrzelił się.....miał 21 lat ...... podobno się zastrzelił, ale być może maczał w tym palce jego starszy brat. Cała dochodzeniówka się zjechała, zdjęcia, odciski palców itd itd .... tylko się zastanawiam jak moża samemu strzelić sobie w łep w broni długiej ?????
Koszmar, jego rodzice akurat byli na wycieczce w Rzymie, a jego starszy brat to recydywa i totalny psychol - ma już dwie osoby na sumieniu, ale tatuś go zawsze wykupił .... no i chyba są efekty ....

Teraz nie bardzo wiem czy wypada aby w takiej sytuacji trębacz zagrał w sobotę te dwa utwory pod domem .... ci sąsiedzi mieszkają dwa domy dalej jakieś 100 m od moich rodziców .... co o tym myślicie?

Pazurki już mam zrobione, halkę od sukni wyprałam bo upaćkałam ją na lekcjach tańca, jutro raniutko do spowiedzi ale jeszcze zrobię takie zawieszki w formie muchy i welonu aby postawić taką wódkę na każdym stole....znów posiedzę do późnej nocy....

dzastuś zdjęcia albumów wkleję po weselu .... zobaczysz co nadziabana czekoladka umie tworzyć późną nocą

oooo matko koszmar... i brak słów

no to czekam na te albumy i zobaczymy

Napisane przez Kakusia

Dzis bylismy na pierwszej a zarazem ostatniej nauce tanca udalo mi sie ją rano zalatwic na 19.30 takze fuksem I powiem Wam ze 1h i podstawowe kroki 2na1 wraz z wszelkimi obrotami poznalismy teraz kwestia cwiczyc cwiczyc cwiczyc.....

dużo czasu na te ćwiczenia to Wam nie zostało

a ja właśnie siedzę w kuchni i myślę co jutro na obiad zrobić, bo muszę mięsko z zamrażalnika wyjąć

[Kakusia]

Napisane przez dzasta110

dużo czasu na te ćwiczenia to Wam nie zostało

Ciiiiii moze jutro godzinke znajdziemy no
Swoja droga niezle instruktorka sie z nas usmiala jak uslyszala ze wesele w ta sobote a my sie dopiero w czwartek obudzilismy

Napisane przez dzasta110

a ja właśnie siedzę w kuchni i myślę co jutro na obiad zrobić, bo muszę mięsko z zamrażalnika wyjąć

Ojjj jak ja bym juz chciala na swoim moc rozmyslac nad takimi rzeczami uwielbiam kuchcic

Czekoladka nie za ciekawa sytuacja... Wsumie trebacz nie zagra niestosownie, nie sa to organki jakies ani zadna gitara. Takze mysle ze nic by sie nie stalo gdyby zagrali pod Twoim domem. A co na to Twoi rodzice ??

[dzasta110]

Napisane przez Kakusia

Ciiiiii moze jutro godzinke znajdziemy no
Swoja droga niezle instruktorka sie z nas usmiala jak uslyszala ze wesele w ta sobote a my sie dopiero w czwartek obudzilismy

Ojjj jak ja bym juz chciala na swoim moc rozmyslac nad takimi rzeczami uwielbiam kuchcic

ja w sumie też lubię, ale czasami nie mam pomysłu ale już wiem, jutro na obiadek pomidorówka i placki ziemniaczane (chyba, że jutro nie będzie mi się chciało smażyć)

Liluś - ululałam Mężusia i chyba przy okazji Ciebie
a teraz to już idę sama się lulać, bo już późno, a muszę się przyzwyczajać do stosunkowo wczesnej pory kładzenia się spać

papa i słodkich snów, karaluchy pod poduchy

[gosia1007]

Cześć cześć Witam Was dzisiaj z kawusią i drożdżówką (mąż rano poszedł do sklepu po drożdżówkę dla swojej żoneczki)

Napisane przez LilStar

Gosia u mnie fiesta w poniedziałekjuż się nie mogę doczekaćTy pewnie podobnie
i powodzenia na zakupachpewnie że dasz radę

U mnie fiesta w środę 1.10
Kupiłam wczoraj krany i w domu stwierdziłam, że chyba słuchawka do prysznica jest za mała, muszę jechać wymienić
Poza tym okazało się, że całkiem blisko mojego domu mogę zamówić kanapę (tą która mi się podoba) to super bo nie będzie problemu z transportem z innego miasta). Tak na marginesie to to jest kanapa "mieszana" część do siedzenia, oparcie i podłokietniki są skórzane a reszta jest ze skóry ekologicznej (z tego powodu jest sporo tańsza od całek skórzanej). Czy któraś z Was ma doświadczenia z takim meblem? Polecacie?

Napisane przez daget

Wypierdow.... to jest takie miejsce gdzie wrony zawracaja i gdzie jest tabliczka KONIEC SWIATA hihihih

To jak juz Gosienko bedziesz na tych zakupach to poszukaj tez cos dla nas, sklepy w sam raz nam sie przydadza hihhi...

To będziesz sławna jak ogłosisz, że wiesz, gdzie jest koniec świata

Nic Wam nie poszukam poczekam aż sami pójdziecie i będziecie sie ze mną dzielić spostrzeżeniami

Napisane przez m.a.r.t.a

Oj byłoby super, gdybyś mi podesłała powera do ćwiczeń. Kiedyś (w marcu tego roku) ćwiczyłam w domu A6W doszłam prawie do końca, ale monotonne ćwiczenia zaczęły mnie męczyć i nie wytrzymałam, przerwałam.
Mam jeden problem ze swoim ciałem- wzdęcia. Nie mam gazów, gulgotów w brzuchu. Po prostu wstaje rano jestem w miarę płaska na brzuchu wystarczy, że np. wypije cały kubek herbaty i mój brzuch zamienia się w balon. Im więcej jem i pije, tym bardziej brzuszek robi się twardy. Moja mama mi mówi, że to mogą być problemy z jelitami, zwłaszcza, że często mnie tam boli. Co do jedzenia nie jem produktów, które powodują wzdęcia tj. fasola, bób itp.

Wyobraź sobie, że kilka dni przed ślubem mój brzuch niecodziennie napuchł. Poszliśmy do kamerzystki zapiać wszystko na ostatni guzik. A że była piękna pogoda ubrałam letnią sukienkę. Oglądamy u niej jeszcze różne podkłady muzyczne i w pewnym momencie kobietka rzuca do mnie taki tekst: "O tutaj Panna Młoda też jest w ciąży, ostatnio prawie każda którą kameruję spodziewa się dzieciaczka. A Ty w którym miesiącu jesteś bo wyglądasz na 3-5?" Poczułam się strasznie i oczywiście zaczęłam zaraz się tłumaczyć, że nie jestem w ciąży tylko mam problemy żołądkowe.

Marta od dzisiaj do ćwiczeń marsz!!!! bo jak nie to
ale musiało być tej babce głupio, niech się następnym razem zastanowi a nie "ozorem miele"
Z tym siemiem lnianym to prawda, moja mama też piła na wzdęcia, bo też ma takie kłopoty. Spróbuj, może akurat zadziała, albo w ogóle udaj się do jakiegoś specjalisty, bo chyba tak nie powinno być, że w ciągu dnia brzuch Ci tak znacząco rośnie.

Napisane przez monai

Gosia wypierdów jest wszędzie na obrzerzach Warszawy - czyli i tam gdzie mieszkam ale Urynów- mój jutrzejszy docelowy wypierdów to jest jeszcze wygwizdów zawsze mnie tam wiatr wygwiżdże że hej (mam tam uczelnię)

wypierdów w warszawie??? Przyjedź do niektórych wiosek na podlasiu, to dopiero jest wypierdów

Napisane przez asiuk

Dziś rano ogarnęło mnie okropne przygnębienie i zniechęcenie. Prawdopodobnie nie będę miała w ogóle wieczorku panieńskiego. Kumpele miały zrobić mi jakąś niespodzinkę, ale coś nie wyszło i musiały zrezygnować. Okazuje się zresztą, że mało dziewczyn ma czas dla mnie Przykro mi, tym bardziej, że T. w sobotę za tydzień będzie miał swój kawalerski, a ja jak ciołek będę siedzieć w domu.
Perspektywa mieszkania u teściów przeraża mnie coraz bardziej

Zastanawiam się, czy mieć kwiat we włosach Boję się trochę, że zwiędnie, bo w kwiaciarni jakoś specjalnie nie zabezpieczają takiej ozdoby. Welon będę mieć bardzo prosty i skromny, marzyła mi się do tego żywa róża, ale traz sama już nie wiem.

Asiuk wiesz co nie chciałabym psuć niespodzianki, ale być może to takie celowe działanie Twoich koleżanek, chcą żebyś była zaskoczona i dlatego mówią, że nie mają czasu
Kwiat we włosach możesz mieć, u mnie trzy róże spokojnie przetrwały do rana. Pani spryskała je czymś, nie wiem co to było, ale jakiś preparat, który w moim przypadku zadziałał.

Napisane przez LilStar

Dzastunia z tym lataniem nie jest przyjemnie zwłaszcza w restauracji bo ja mogę tylko w moim prywatnym wychodku

Kurcze mam to samo, "pójście" w pracy to dla mnie prawie katastrofa a ostatnio często muszę.

Napisane przez czekoladka79

Witam z domu rodzinnego pod Warszawą.
Jestem w szoku, bo dojechaliśmy i czekał na nas news - syn naszego sąsiada jakieś dwie godziny przed naszym przyjazdem zastrzelił się.....miał 21 lat ...... podobno się zastrzelił, ale być może maczał w tym palce jego starszy brat. Cała dochodzeniówka się zjechała, zdjęcia, odciski palców itd itd .... tylko się zastanawiam jak moża samemu strzelić sobie w łep w broni długiej ?????
Koszmar, jego rodzice akurat byli na wycieczce w Rzymie, a jego starszy brat to recydywa i totalny psychol - ma już dwie osoby na sumieniu, ale tatuś go zawsze wykupił .... no i chyba są efekty ....

Teraz nie bardzo wiem czy wypada aby w takiej sytuacji trębacz zagrał w sobotę te dwa utwory pod domem .... ci sąsiedzi mieszkają dwa domy dalej jakieś 100 m od moich rodziców .... co o tym myślicie?

nieprzyjemna historia a nawet tragiczna.
Nie wiem co bym zrobiła. Z jednej strony to Twój ślub, z drugiej nie wypada nie uszanować sąsiadów z ich tragedią. Nie wiem, może rodziców podpytaj jak oni to widzą, w końcu to ich sąsiedzi.

[katarzinka]

dzieńdoberek
a u mnie pięknie dziś słonko świeci - od razu fajniej się wstaje, nawet TŻ jak go budziłam nim wyszłam to był jakiś żywszy (on śpi dłużej - ma bliżej do pracy)

ząby zrobione wszsytkie !!!!! teraz póki co tylko do kontroli

Napisane przez monai

uf

katarzinka bukiecik bordo może też fajnie wyglądać z perełkami w moim były takie kryształki - dodam w załączniku. A jaki masz kolor włosów?

włoski mam ciemny blond, ale być może odważę się na pierwsze w życiu farbowanie przed ślubem zobaczymy co mi pani fryzjerka doradzi, w końcu od tego kobietka jest, co nie??? jakieś małe pasemka czy coś
a bukiecik skonsultuje z panią kwiaciarką - ale wezmę pod uwagę Wasze rady

i tak od razu nim mi się wizaż zbiesi to : WSZSYTKIM ŚLUBUJĄCYM JUTRO - PIKNEGO DNIA, GRYFNEGO CHOPA I WIELA MIŁOŚCI
a całej reszcie miłego łykednu

[Milibili]

Witajcie kochane! Ja znowu na sekundke, nie jestem na bieżącą niestety ale mam dobre wieści ;>

We wtorek odbieramy nasz nowy pojazd z salonu i pojedziemy załatwić internet Wezmiemy caly dzien wolny w pracy by pozalatwiac wszystkie formalnosci z samochodem i znajdzie sie czas zeby do plusa podjechac... wtedy to się odemnie nie uwolnicie

Katarzinka jesteś ze śląska?? Jesli tak to jesteśmy krajankami Ja tez robię ząbki teraz, ale dopiero 2 mam zrobione i niestety mam praktycznie wszystkie do robienia (wszystko z powodu panstwowego dentysty do ktorego chodziłam) I robie je z tego samego powodu co Ty... jak uporzadkuje je to zaczynamy sie starać

asiuk coś Ci powiem... Nawet jeśli jakimś cudem nie bedziesz miec panieńskiego to przynajmniej masz jakieś koleżanki Ja nie miałam panieńskiego bo... nie mam oni JEDNEJ koleżanki. Naprawdę... W wyniku dziwnych wydarzeń WSZYSTKIE się odemnie odwróciły... zawsze liczyła się dla mnie "jakość nie ilość" dlatego miałam tylko parę koleżanek...myślałam nawet że to przyjaciółki. I zostałam sama... nie mam nikogo oprócz Tomka... Może ze mną coś jest nie tak.... może mnie nie da się lubić ech... zaraz się znowu popłacze...

[LilStar]

Heloł

Dzasta trzeba było napisać na gg że to tylko chwilowa nieobecnośća ja się ululałam i filmu nie obejrzałamale dzisiaj sobie obiecuję

Mili masz nas-wiem, że to nie to samo ale zawszecieszę się że udał się zakup autka i w końcu będziesz internetówką
wiesz zresztą Smutasku jak będziesz miała ochotę to możemy się spotkać w połowie drogi
a koleżankami się nie przejmuj-nie wiedzą co tracą odwracając się od Ciebie-...upie i tyle

Katarzinka najlepeiej będzie jak powiesz fryzjerce czego oczekujesz a ona Ci doradzi jaki kolorek pasemek czy baleyagu i ilośćpowodzonka

Czekoladko bardzo trudna sytuacja-i trzeba ją taktownie rozegrać. ja nie miałam orkiestry pod domem bo nie chcieliśmy.a może ten rębacz mógłby odegraćte utwory po Waszym wyjściu z kościoła-na prawdę nie wiem

Dagecik Ty już w ramionkach Męża

Kinusia

Marta pomyśl poważnie o lekarzu-

[m.a.r.t.a]

Ale u mnie słoneczna pogoda, zero chmur a jakie niebo błękitne, po prosto pięknie! Temp pokazuje teraz około 10 stopni.

Napisane przez gosia1007

Marta od dzisiaj do ćwiczeń marsz!!!! bo jak nie to .

Teraz jestem przed @ więc trochę leniwa jestem i nie za bardzo chce mi sę ruszać, ale "po" poćwiczę. Tylko nie bij proszę .

Napisane przez LilStar

Heloł

Marta pomyśl poważnie o lekarzu-

Pomyśle .

[LilStar]

Napisane przez m.a.r.t.a

Ale u mnie słoneczna pogoda, zero chmur a jakie niebo błękitne, po prosto pięknie! Temp pokazuje teraz około 10 stopni.





Pomyśle .

grzeczna Dziewczynka

u mnie też słoneczko-pierwszy raz od 2 tyg

[sanetka]

czesc.

ale sajgon

w konc unie robie tej probnej fryzurki-co ma byc jutro to bedzie. bylam tylko w salonie, rozmawialam z fryzjerka (bardzo mila,chociaz jedna), wybralam fryzure,cos tam popatrzyla jakie mam wlosy itp i stwierdzila ze bedzie dobrze.

za to dzis spowiedz...trafilismy na najgorszego ksiedza. 2 msze siedzielismy bo tak wolno spowiadal. nie chcial dac rozgrzeszenia i w ogole nie bylo milo ale na szczescie mamy to z glowy

zeby tylko jutro takie piekne slonce bylo...

[LilStar]

będzie Sanetko

Dzastuś śpiochu wstawaj i nie męcż Sz

[katarzinka]

Napisane przez Milibili

Witajcie kochane! Ja znowu na sekundke, nie jestem na bieżącą niestety ale mam dobre wieści ;>

We wtorek odbieramy nasz nowy pojazd z salonu i pojedziemy załatwić internet Wezmiemy caly dzien wolny w pracy by pozalatwiac wszystkie formalnosci z samochodem i znajdzie sie czas zeby do plusa podjechac... wtedy to się odemnie nie uwolnicie

Katarzinka jesteś ze śląska?? Jesli tak to jesteśmy krajankami Ja tez robię ząbki teraz, ale dopiero 2 mam zrobione i niestety mam praktycznie wszystkie do robienia (wszystko z powodu panstwowego dentysty do ktorego chodziłam) I robie je z tego samego powodu co Ty... jak uporzadkuje je to zaczynamy sie starać

asiuk coś Ci powiem... Nawet jeśli jakimś cudem nie bedziesz miec panieńskiego to przynajmniej masz jakieś koleżanki Ja nie miałam panieńskiego bo... nie mam oni JEDNEJ koleżanki. Naprawdę... W wyniku dziwnych wydarzeń WSZYSTKIE się odemnie odwróciły... zawsze liczyła się dla mnie "jakość nie ilość" dlatego miałam tylko parę koleżanek...myślałam nawet że to przyjaciółki. I zostałam sama... nie mam nikogo oprócz Tomka... Może ze mną coś jest nie tak.... może mnie nie da się lubić ech... zaraz się znowu popłacze...

gratulacje z powodu autka
a ząbki tez z powodu państwowego robię, a w zasadzie robiłam - wymieniałam po kolei te obrzydliwe i niezbyt zdrowe srebrne plomby,ale trafiłam na fajną dentyskę, która się bardzo ucieszyła, że tyle wcześniej przed planowanym dzieciątkiem zaczęłam to robić
tak jestem ze śląska
i nie płacz masz nas
i podobno wreszcie nasz modem wrócił z reklamacji wiec bede mogła wieczorkiem pobuszować w domku

Napisane przez LilStar

Heloł



Katarzinka najlepeiej będzie jak powiesz fryzjerce czego oczekujesz a ona Ci doradzi jaki kolorek pasemek czy baleyagu i ilośćpowodzonka

dzięki za radę, dostosuję się jutro, wiesz całe życie długi warkocz i niedgy nie farbowane włosy,ale kiedys trzeba zacząc w końcu, w kazdym bądź razie podjełam decyzję i po ślubie nie obcinam włosów, to już powoli mój znak rozpoznawczy

Napisane przez sanetka

czesc.

zeby tylko jutro takie piekne slonce bylo...

będzie będzie zaczarowałyśmy pogodę na jutro żebyście miały pięknie