|
|||||||
| Notka |
|
| Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd. |
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#4561 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 202
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
)))))))))))))) Sliczna suknia i fryzurka. Można wiedzieć gdzie się czesałaś i kto Cie małował?
__________________
Ty i ja, najmniejsze państwo świata. ![]() http://suwaczki.slub-wesele.pl/20090509580413.html |
|
|
|
|
#4562 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Wiadomości: 822
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
no i czekamy na tą dłuższą relację z utęsknieniem
__________________
08.08.2009 za 4 dni ![]() namiary na sale, zespoły, itp https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=9732 daty ślubów https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=392 |
|
|
|
|
#4563 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 804
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Cytat:
gratuluje i szczęścia!! ale rzeczywiście ... my tu z utęsknieniem czekamy naszych chwil uniesień i wielką chęcią byśmy poczytały pisz prosimy! polecaj, odradzaj, uprzedzaj,
__________________
|
||
|
|
|
#4564 | |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
[quote=linkao;9153421]
Cytat:
sukienki z Cymbeline mi się osobiście bardzo podobają więc do salonu nic nie mam tylko do zaistniałej wtedy sytuacji.
__________________
I'm running from the light, running from the day to night |
|
|
|
|
#4565 | ||||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 182
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() Wiązanka przecudna i kolorystycznie i z doboru kwiatków. Tylko ja juz slysze co by mama powiedziala na kalie czy jak to tam fachowo sie te kwiatki nazywają. Dla mnie one są bardzo eleganckie ![]() Cytat:
![]() ![]() faktycznie moze i cos w tym jest W wielu salonach tak mi sie wydaje ze jest taki system weryfikacji klientek. (Tak jak w jednym sklepie w Realu: Pani powiedziala zeby najpierw spojrzec na cene a pozniej przymierzyc... )Cytat:
Ja tam jak chodze to zawsze jestem zadowolona i Pani sie bardzo przyklada, wypilnikuje ładnie, nakremuje.. Chyba ze robila Ci ta kobieta co zajmuje sie tam makijazami.. To wtedy moze byc faktycznie katastrofa. Bo to jest przyklad niewlasciwej osoby na niewlasciwym miejscu..Cytat:
Bardzo oryginalna sukienka i suuuuuuuuuuuuper welon. Na prawde rewelacyjny. Gdzie taki można spotkać?? ![]() Dziewczynki gdzie chodzicie/ chodzilyscie/zamierzacie chodzic na nauki? Bo co raz slysze ze tu pytaja, tu sie nie przykladaja, tu trwa ojojoj i jeszcze dluzej i juz mi sie wszytsko pomieszalo..
|
||||
|
|
|
#4566 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 5 499
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
__________________
Męczymy się razem od .... Wszystko można, co nie można - byle z cicha, i z ostrożna.
|
|
|
|
|
#4567 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 310
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
[/quote]
Super!!!!! Niesamowiet przezycie zobaczyc sie 1 raz w bieli od stop do glow nie?!!! Pokaz co ci sie podobalo. Hi hi to takie smieszne - najpierw sie ekscytujesz swoimi pzezyciami z sukienka a pozniej nie mozesz sie doczekac zeby inni pokazali swoje. Informuj na bierzaco jak postepy w znalezieniu tej jedne!!! Bakteryika mi się podobają takie bardzo proste suknie i w takich najlepiej wyglądałam. Założyłam jedną 'bezę' to mi nie pasowała. Teraz mam zamiar na targach ślubnych pooglądać a później ruszyć do sklepu po tą jedyną ![]() ![]() Doro22_10 ślicznie wyglądałaś ![]() ![]()
|
|
|
|
#4568 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Dziękuję bardzo za wszystkie miłe komentarze
Czesała mnie znajoma fryzjerka- siostra kolegi mojego Tż'a, byłam bardzo zadowolona, fryzura trzymała się bez zarzutu, nawet na poprawinach. Makijażystkę znalazłam w Anonsach i mogę ją szczerze polecić, bardzo sympatyczna dziewczyna, słucha i doradza. Używa profesjonalnych kosmetyków do charakteryzacji, jeśli któraś z was chce namiary na nią to proszę na priv. Wiązanka z Ars Decoris na Peowiaków, dekoracja na samochód też- polecam bardzo gorąco. Oczywiście Dom Weselny Ola- wszyscy byli zachwyceni lokalem, bardzo dobre jedzonko, nie do przejedzenia, właściciel bardzo sympatyczny, profesjonalista w każdym calu. Co do fotografa to zdjęć jeszcze nie mamy, bo nie zrobiliśmy pleneru ze względu na pogodę, ale mogę polecić już teraz-firma 2F Pogoda nam trochę nie dopisała, było zimno i deszcz kropił. Na życzeniach goście mało nas nie stratowali Samej ceremonii nie pamiętam ze stresu, ale później opowiadali mi na weselu, jeden z wujków Tż'a był taki zachwycony moją przysięgą, że prawie się popłakał ![]() Dołączam zdjęcia naszej dekoracji na samochód jest trochę zdekompletowana bo zdjęcia były robione po naszym powrocie z podróży poślubnej, jeszcze nie dostaliśmy zdjęć od znajomych, a mój Tż chciał mieć pamiątkę (kupił ten samochód specjalnie na nasz ślub, nie chciał płacić komuś za wynajem
__________________
Jesteśmy razem: 13.09.2003 Zaręczyny: 13.05.2007 Nasz ślub: 13.09.2008
|
|
|
|
#4569 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Ja osobiście nie lubię przesytu Super!!
|
|
|
|
|
#4570 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 598
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Witam
![]() Na samym początku gorące życzenia dla dzisiejszych ślubujacych-niech szczęście,ktore was spotkało emanuje od dziś przez całe wasze wspólne życie A ja obiecałam,ze naiszę co i jak było w dniu mojego slubu,więc obietnicę spełniam,zwłaszcza,ze mam troche wolnego,bo małż z teściem na działke pojechali trawę kosic No więć tak... Chyba jestem jakimś dziwnym osobnikiem,bo z tego co słyszałam to większosć ma preblemy ze snem dzień przed-ja natomiast spałam jak suseł i chyba gdyby nie budzik to bym zaspała do fryzjera obudziłam się coś po 7;00-totalny luz,pokrzątałam sie w szlafroku,wypiłam kawkę,myju,myju i przyjechała świadkowa.W ogóle sie nie stresowałam,mało tego miałam wrazenie,ze ide na czyjeś tam wesele jako gość .Ubrałam sie i na godz.9;00 pojechalysmy do fryzjera(zapomniałam napisać,ze oczywiście polecam panią Agnieszkę z Finezji na ul.Ametystowej).U fryzjera też był luzik,tylko Tż mnie denerwował,bo co chwile dzwonił i pytał o to i o tamto .Wróciłysmy uczesane do domku,a tam juz była kuzynka świadkowej-makijażyska i własnie malowała moją mamę.Od fryzjera wrocilysmy coś po 11;00,a tz mial przyjechać około 14;30,wiec mysle sobie kupa czasu...Ale oczywiscie nie moglo być inaczej jakby Tż nie zadzwonil i nie powiedzial,ze to za pozno i on bedzie o 14;00.. No to ja juz oczywiście lekki stresik załapałam ,ze się nie wyrobię,zwłaszcza,ze byłam jeszcze nie umalowana,a makijaż robiłam sama(nota bene wyszedł mi świetnie ...mówiąc nieskromnie ).Zaraz tylko jak skończyłam się malować siorka wpadła,zebym jej pomogła załozyc sukienkę i wyszło na to,ze zamiast ubierania Panny Młodej-Panna Młoda ubierała siostre .Z moją sukienką poszło łatwo,bo na szczęscie nie było sznurowanego gorsetu,więc ja ubrałam sie chyba najszybciej...Chwilę potem zjawił sie kamerzysta i fotograf-ten ostatni od razu zaczał pykać jakieś fotki.Zobaczyam,ze dochodzi już 14;00 i w tym momencie poczułam,ze chyba zaczynam sie stresować .Goscie powoli zaczęli napływać a dom zaczał sie zapełniać...ja stałam sobie w pokoju i łapałam głebokie oddechy W pewnym momencie Siorsta krzykneła,ze Pan Młody jedzie,wiec świadkowa z kumpelą poszły sie o mnie tam klocic z panem młodym ,ze tak łatwo mnie nie oddadzą(ja tego ani nie widziałam,ani nie słyszałam,chyba zobaczę dopiero na płycie z wesela).jak już uslyszałam ktoki zblizającego sie do mnie tz;ta to serducho zaczeło walić jak szalone i jakieś świeczki w oczach sie pojawiły...Apogeum nadeszło w momencie jak juz stanelismy naprzeciw siebie.Nigdy nie zapomne tego w jaki sposob Tz na mnie spojzał.Bardzp miło było usłyszeć od niego,ze wygladam cudnie.Potem przyszła kolej na przypiecie butonierki-ja oczywiście nie przyzwyczajona do długich pazurków miałam lekki problem z zamontowaniem tego sprzętu .Przyszedł czas na błogosławieństwo-Tz coś tam gadał(nic z tego nie pamietam),za to pamietam,ze teściu walnał taką mowę,ze wszyscy łacznie z nim sie popłakali Po błogosławieństwie wyruszylismy do kościoła i wtedy poczułam jakiś spokój,stres ustapił i usmiech nie schodził mi z twarzy.Jak już stanelismy u wejścia do kościoła widziałam mnóstwo patrzących na nas twarzy gości,ale i tak wydawało mi sie,ze jestemy sami.Do ołtarza poszliśmy pewnym krokiem-schola śpiewała pieknie,a ksiądz walnał takie kazanie,ze nie wei czy śmiać sie czy płakać,ale wielu gości zgodnie stwierdzili,ze dawało do myslenia...Przysięgę złozylismy sobie bez pomyłek,patrząc sobie prosto w oczy,a tż mocno ściskał moją dłoń... Idąc od ołtarza Tż chyba był tak podekscytowamy,ze zapomniał skręcić do bocznego ołtarza,więc musiałam go przeciagnac na swoja strone(pewnie na płycie bedzie to widoczne,ale co tam).Bardzo sie cieszę,ze akurat nie padał deszcz i moglismy normalnie wyjśc z kościoła.Goście rzucili nam pieniążki,ryż i płatki kwiatów(z czego połowa wyladowała w moim dekoldzie ).Przy skladaniu zyczeń było bardzo weselo,ale i tak nie pamiętam co tam kto mówił...jak juz wszyscy złozyli nam życzenia i pod kościołem zostalismy tylko My,przytiliłam męża i również złozyłam mu życzenia mówiąc,ze zyczę mu uuużo szczęscia ze mną i ,ze postaram sie być najlepszą żoną i matką .Tż chyba nie spodziewa sie tego,bo bardzo sie ucieszył Zabraliśmy wszystkie manele i jazda na salę .Mąż przeniósł zoneczkę przez próg i tam goście wanleli nam takie 100 lat,ze całą sala huczała.Przywitanie chlebem i solą oraz tłuczenie szkła przebiegło pomyślnie i moglismy zasiadać do stolu.Przygotowalismy winietki,więc nie było chaosu przy siadaniu(zdecydowanie polecam) Orkiestra była już sprawdzona,więc widziałam,ze bedzie dobrze,ale nie myslałam,ze aż tak(chyba wiedzieli,ze liczymy na nich,wiec starali sie bardzo-rewelacja).Goscie bawili sie świetnie,było mnóstwo 100 lat,gorzka wódka i inne przyspiewki,a jejen z naszych znajomych powiedziałam nam,ze pierwszy raz jest na weselu,na ktorym wstyd siedzieć przy stole..bo cała sala tańczy.Nasze rodziny zintegrowały sie swietnie,az sie nie spowiedziałam,ze bedzie tak rodzinnie,wygladało to tak jakby wszyscy na weselu byli jedną wielką rodziną-bardzo się z tego cieszę.Oczepiny były przesmieszne,tort pychotaz cukierni Beza(Ja nie cierpię tortów,wiec musiał być dobry,skoro go skosztowałam ).Dla rodziców przygotowaliśmy ogromne bukiety-byli bardzo szczęsliwi.Wytańczyłam się za wszystkie czasy i jedynymmankamentem były moje buty(niby obcas w porządku,ale chyba przez to ,ze były materiałowe,nie rozciągnieły się i piłowały mniew bok stopy).takze dziewczyny na wesele polecam obuwie skorzane,bo na pewno dopasuje sie do stopy...Nad ranem goście zaczeli sie wykroszać,choć i tak byli baaardzo twardzi.Część z nich miala wynajete pokoje w częsci hotelowej naszego zajazdu,my tez tam spalismy.na drugi dzień przugotowalismy w lokalu obiad dla najblizeszj rodziny i przyjezdnych-było bardzo miło,bo w dyskretnym gronie wspominalismy wesele ![]() Co były naprawdę cudowne chwile,ktore w chęcią bym powtórzyła.Nie warto sie stresować,bo to już chyba jakoś tak jest,że samo się układa w taki sposób,abyśmy będąc juz po mogli powiedzieć z pełną świadomościa,że to był jeden z piekniejszych dni naszego życia... Przepraszam za ten długi wywód i za błedy,ale chcialam wam przekazać jak najwięcej.Dziś może dostanę koljeną porcję zdjęc,to coś wkleję,ma póki co pozdrawiam was serdecznie
__________________
|
|
|
|
#4571 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Bakteryika mi się podobają takie bardzo proste suknie i w takich najlepiej wyglądałam. Założyłam jedną 'bezę' to mi nie pasowała. Teraz mam zamiar na targach ślubnych pooglądać a później ruszyć do sklepu po tą jedyną
![]() ![]() No to natychmiast dawaj znac co wybralas!!!! |
|
|
|
#4572 | |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 2 273
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Katia!! Oj przepiekne az mi sie lezka w oku zakrecila!!!!! Wszystkiego naj naj.. Jestescie wspaniala para. Pozdrawiam cieplo!!! |
|
|
|
|
#4573 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 735
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Ślicznie dziękuję za rady, chociaż w tego co piszecie widzę, ze trzeba nastawić się, że łatwo nie będzie
ale chyba przyszłe Panny Młode mają siłę przebicia i nic nie jest nam przeszkodzić żeby ten dzień była naszym dniem ![]() adresy spisałam zdam relację jak już pojadę na "przegląd" lubelskich salonów
__________________
|
|
|
|
#4574 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 62
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
wspanniała relacja!!!!!!!!!!jejku duuuuuuuuuuużo szczęścia Wam życzę i miłości i wszystkiego naj!!!!!!!!!!buziaki![]() a ślubującym dziś SAMYCH NIESAMOITYCH I PIĘKNYCH PRZEŻYC UNIESIEN I WZRUSZEŃ
__________________
NASZ ŚLUB 12.09.2009 godz.16.00 |
|
|
|
|
#4575 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 224
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Więc jeśli chcesz mieć długi welon to albo kup drugi krótki na wesele albo taki połaczony długi z krótkim i później tą dłuższą część się odpina.
__________________
Jesteśmy razem: 13.09.2003 Zaręczyny: 13.05.2007 Nasz ślub: 13.09.2008
|
|
|
|
|
#4576 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
My z Tztem przymierzamy się po mału do kupna alkoholu na wesele,mamy gdzie go trzymać,a podobno ma podrożeć...Wkurzyłam się bo spodobały mi się na allegro zaproszenia ale aukcja się skończyła a ja nie mam żadnych namiarów na gościa...
|
|
|
|
#4577 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Katia gratuluje pięknego dnia i dużo miłości życzę!! My też za alkoholem sie rozglądamy powolutku, podobno w Macro i hurtowniach są najtańsze wódki ale trzeba trafić na promocję, więc jak któraś przyczai coś w dobrej cenie i nie z najniższej półki
Proszę dać znać![]() A ja sie pochwale, że jutro oficjalnie przy obecności obojga rodziców zostanę narzeczoną Ale w domu sajgon...sprzątanie, przygotowanie obiadu itp...Ale sie nie mogę już doczekać Ciekawe jak mój Tż wręczy mi pierścionek i poprosi o rękę...
|
|
|
|
#4578 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() Pozdrawiam |
|
|
|
|
#4579 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Lokalizacja: Somewhere over the rainbow...
Wiadomości: 271
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Ja do dziś wspominam mój bukiet,był tak wielki,że nie było zza niego widać mojego Tzcika
|
|
|
|
|
#4580 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 529
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Lubelskie Panny Młode!!!Czy któraś z Was widziała w akcji, lub też miała na swoim przyjęciu zespół Basta???Jeśli coś o nim wiecie, to proszę o opinie
|
|
|
|
#4581 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Ostatnio był poruszany temat kamerzystów - dziś mogę Wam drogie przyszłe panny młode polecić p.Widło = jestem właśnie świeżo po obejrzeniu swojego wesela nagrywanego właśnie przez niego
__________________
|
|
|
|
#4582 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
No i po zaręczynach...piękny bukiet z wielkich 7 róż, Równie piękny z wielkich różowych anturium dla Mojej Mamy, Wspólny obiad, miła atmosfera, a przede wszystkim prześliczny pierścionek
Tż spisał sie na 6+. Ciesze sie, że rodzinki nasze sie dobrze dogadywały, popiły i było bardzo wesoło. Mam nadzieję, ze przed weselem, a przede wszystkim po, te relacje sie nie popsują, bo słszałam że przy podziałach, rozliczeniach itp to różnie bywa...Ale będę dobrej myśli Na razie jestem podekscytowana dzisiejszym dniem
|
|
|
|
#4583 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 852
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Dziewczyny, odechciewa mi się wszystkiego
Jestem na etapie szukania zespołu, wesele z poprawinami, więc potrzebuje orkiestry na 2 dni, za 2 lata. Każdy, dosłownie każdy zespół, nie ważne czy są 3 czy 5 osób w składzie, z ceny poniżej 4,5tys nie schodzi.. Znany, nie znany (chodzi o to czy ja go znałam czy nie:P) Najgorsze jest to, że te ceny, w porównaniu z tym rokiem, potrafią skoczyć z 2,5 tys do 4,5tys! Wiem, że niewiele mogę zrobić, bo przecież im nie krzykne i nie powiem, że mogę im dać 3,5tys, no ale się wygadać musiałam
|
|
|
|
#4584 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa/Lublin
Wiadomości: 822
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Cytat:
mi się wydaje, że ceny rosną bo zapotrzebowanie jest ogromne, niestety teraz żeni się wyż i ludzie chcą na nas zarobić...my napędzamy te ceny, jesteśmy gotowi (hhmm a raczej zmuszeni) zapłacić ileś tam bo nie mamy zbytniego wyboru... owszem można znaleźć coś tańszego ,ale i tak w porówaniu do cen z tego czy zeszłego roku będzie już drogo
__________________
08.08.2009 za 4 dni ![]() namiary na sale, zespoły, itp https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...postcount=9732 daty ślubów https://wizaz.pl/forum/showpost.php?...&postcount=392 |
||
|
|
|
#4585 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 804
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
ok, dziewczyny my idziemy się zapisywać na kurs:
http://www.jezuici.pl/dakul/index.php?id=28 mocno polecany, przez znajomych co byli, czuje że potrzebujemy teraz czegoś mądrego i poważnego, w sam raz się mi to złożyło
__________________
|
|
|
|
#4586 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 48
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Właśnie jestem z nimi umówiona na rozmowę jutro, szczerze mówiąc nie wiem jak grają ale polecił mi ich pewien fajny zespół i mówili że naprawdę warto.
__________________
szczęśliwa żonka 13.06.2009 szczęśliwa mamuśka 24.07.2010 |
|
|
|
#4587 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 3 628
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
|
|
|
|
|
#4588 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 513
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
ja juz dziewczyny pisalam wczesniej o tym ale mozna przeoczyc przy takiej ilosci informacji, ja polecam zespol fiesta, sa w spisie, a ich stronka to www.imprezka.com.pl
maja tam demo z tym ze ze stara wokalistka teraz jest inna dziewczyna, jest poprostu super swietnie spiewa i po polsku i po angielsku, u nas grali 30 sierpnia i bylo extra jakbym miala decydowac jeszcze raz to tez bym ich wziela, wiedza co robia , ludzie sie swietnie bawili. Co uwazam jest duzym plusem, sa mlodzi, kontaktowi, elastyczni, znaja sie na rzeczy , robia krociutkie przerwy a jak juz graja to rewelacyjnie ![]() ![]() ![]() a no iceny mieli przystepne, nie wiem jak na 2010 ale teraz w 2008 mieli przystepna cene![]() polecam |
|
|
|
#4589 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-04
Wiadomości: 796
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
Katia gratuluje niezwykłego dnia. Piękna i wzruszająca relacja. |
|
|
|
|
#4590 | |||
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-05
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 076
|
Dot.: Lubelskie Panny Młode cz. III
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
Kalina 9 lipca 2009 r
Hania 5 marca 2011 r |
|||
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum ślubne
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:39.




)))))))))))))) 

za 4 dni 

Ja tam jak chodze to zawsze jestem zadowolona i Pani sie bardzo przyklada, wypilnikuje ładnie, nakremuje.. Chyba ze robila Ci ta kobieta co zajmuje sie tam makijazami.. To wtedy moze byc faktycznie katastrofa. Bo to jest przyklad niewlasciwej osoby na niewlasciwym miejscu..
Nadenta do granic możliwości...wyrażnie nie chciało jej się pracować.
się razem od
....




.Ubrałam sie i na godz.9;00 pojechalysmy do fryzjera(zapomniałam napisać,ze oczywiście polecam panią Agnieszkę z Finezji na ul.Ametystowej).U fryzjera też był luzik,tylko Tż mnie denerwował,bo co chwile dzwonił i pytał o to i o tamto
No to ja juz oczywiście lekki stresik załapałam ,ze się nie wyrobię,zwłaszcza,ze byłam jeszcze nie umalowana,a makijaż robiłam sama(nota bene wyszedł mi świetnie ...mówiąc nieskromnie
.Goscie powoli zaczęli napływać a dom zaczał sie zapełniać...ja stałam sobie w pokoju i łapałam głebokie oddechy



