Oddział Zamknięty Bez Klamek 4 - Terapia Elektrowstrząsowa... xD

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

A ja zabujałem się w swojej korepetytorce
.............z wzajemnością
Korepetycje przebiegały w bardzo fajnej atmosferze

a z czego miałeś korki?? pewno z francuzkiego

Napisane przez oranzadkawproszku

taa...a ja miała normlanych nauczycieli..niektorzy fjani niektorzy nie i był jeden typ no w sumie to pił ale był tak masakrycznie zły na mnie :| kazdym po 5 mi 3 ... ee jaka to sprawiedliwosc...

ale czemuż on taki zły był na Ciebie?? Tylko mi nie mów ,że znów go w tyłek uszczypłaś

[aramis_26]

Napisane przez GiGa007

a z czego miałeś korki?? pewno z francuzkiego

Z "francuskiego" nie potrzebowałem korepetycji
Z innych .....teges ....."przedmiotów" właściwie też nie ale udawanie, że się czegoś nie wie , nie umie było całkiem całkiem

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

Z "francuskiego" nie potrzebowałem korepetycji
Z innych .....teges ....."przedmiotów" właściwie też nie ale udawanie, że się czegoś nie wie , nie umie było całkiem całkiem

no nie wątpie...

a gdzieś Ty był jak Cie nie było ,co?? się normalnie stęskniłam

[aramis_26]

Napisane przez GiGa007

a gdzieś Ty był jak Cie nie było ,co?? .......

Miałem paskudny czas w swoim życiu kiedy walczyłem z przeznaczeniem
Teraz dochodzę do siebie po dniach udręki i daremnych oczekiwaniach na jakiś cud.
Nie było cudu, nie było nic oprócz tej głupiej nadziei i cierpienia, odszedł na zawsze KTOŚ niezwykle ważny dla mnie.
Piszę „KTOŚ” bo to nie był jakiś tam pies, to była mądra kochana istota, Przyjaciółka, niema powierniczka wszystkich moich życiowych prawd, klęsk i zwycięstw, dobry duszek w trudnych chwilach, promyk który rozświetlał szarość dni kiedy była zbyt dojmująca i niósł radość samym swoim istnieniem.
Niby należało się spodziewać takiego obrotu sprawy jednak nawet przez świadomość tego nie jest mi ani trochę lżej. Wraz z Nią ubyła też część mnie samego


Ty, który wiesz jak bardzo słabe i kruche jest życie,
Strzeż wszelkiej miłości i tych którzy kochają,
Ty, który krzyżujesz ścieżki jednych istot i drugich,
Ty, który tak niespokojnie przenikasz serca,
Pozwól im zrozumieć i przyjąć tajemnicę,
że miłość to cierpienie a ofiara to życie.
Udziel im czasu dla wzajemnego poznania się
Umocnij ich wspólną drogę, uczyń ich cierpliwymi.
Uczyń nieskończenie czułymi i dobrymi
aby razem mogli przetrwać i pokonać ciemność.

[aramis_26]

Mówi się , że swoją miłość do naszych braci mniejszych w najbardziej oczywisty sposób okazuje się pozwalając i pomagając im odejść, że to właśnie jest dowodem jak bardzo kochamy naszego psa czy kota. Tylko, że mówić jest łatwo, a przeżyć to i zadecydować kiedy pozwolimy na ostatni oddech to po prostu jeden wielki koszmar. Gdyby zależny od nas niemy przyjaciel potrafił mówić ludzkim językiem, nie wiem czy powiedziałby , że chce kończyć życie z wkłutą w żyłę igłą strzykawki niosącej stłumienie cierpień ale i wieczny nieodwracalny sen.
Sekundy przed wejściem do gabinetu moja Kama mimo, że zupełnie pozbawiona sił próbowała uciekać stamtąd. A ja musiałem silą ją powstrzymać i wziąwszy na ręce zanieść i położyć na zimnym blaszanym stole. Na szczęście w ostatniej chwili pani od eutanazji pozwoliła położyć na ten stół najlepszy pled jaki miałem i najbardziej ulubioną zabawkę Kamy. Zdana na moją łaskę i niełaskę z wiarą, że nic złego nie może jej się przy mnie stać zasnęła z głową wtuloną w moje dłonie.
Oddałem jej wychudzone ciało ziemi w miejscu gdzie bywała ze mną na grillowych wycieczkach.
Szkoda tylko, że musiałem kryć się jak złodziej i uważać by nikt tego pochówku nie dojrzał.

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

Miałem paskudny czas w swoim życiu kiedy walczyłem z przeznaczeniem
Teraz dochodzę do siebie po dniach udręki i daremnych oczekiwaniach na jakiś cud.
Nie było cudu, nie było nic oprócz tej głupiej nadziei i cierpienia, odszedł na zawsze KTOŚ niezwykle ważny dla mnie.
Piszę „KTOŚ” bo to nie był jakiś tam pies, to była mądra kochana istota, Przyjaciółka, niema powierniczka wszystkich moich życiowych prawd, klęsk i zwycięstw, dobry duszek w trudnych chwilach, promyk który rozświetlał szarość dni kiedy była zbyt dojmująca i niósł radość samym swoim istnieniem.
Niby należało się spodziewać takiego obrotu sprawy jednak nawet przez świadomość tego nie jest mi ani trochę lżej. Wraz z Nią ubyła też część mnie samego


Ty, który wiesz jak bardzo słabe i kruche jest życie,
Strzeż wszelkiej miłości i tych którzy kochają,
Ty, który krzyżujesz ścieżki jednych istot i drugich,
Ty, który tak niespokojnie przenikasz serca,
Pozwól im zrozumieć i przyjąć tajemnicę,
że miłość to cierpienie a ofiara to życie.
Udziel im czasu dla wzajemnego poznania się
Umocnij ich wspólną drogę, uczyń ich cierpliwymi.
Uczyń nieskończenie czułymi i dobrymi
aby razem mogli przetrwać i pokonać ciemność.

Nie zbadane są wyroki boskie... mówi się,że nadzieje umiera ostatnia

Ja wierze w cuda i cały czas czekam.. nie można wątpić

Bardzo mi przykro z powodu tego co się stało

[Gofrzyca]

Napisane przez aramis_26

Miałem paskudny czas w swoim życiu kiedy walczyłem z przeznaczeniem
Teraz dochodzę do siebie po dniach udręki i daremnych oczekiwaniach na jakiś cud.
Nie było cudu, nie było nic oprócz tej głupiej nadziei i cierpienia, odszedł na zawsze KTOŚ niezwykle ważny dla mnie.
Piszę „KTOŚ” bo to nie był jakiś tam pies, to była mądra kochana istota, Przyjaciółka, niema powierniczka wszystkich moich życiowych prawd, klęsk i zwycięstw, dobry duszek w trudnych chwilach, promyk który rozświetlał szarość dni kiedy była zbyt dojmująca i niósł radość samym swoim istnieniem.
Niby należało się spodziewać takiego obrotu sprawy jednak nawet przez świadomość tego nie jest mi ani trochę lżej. Wraz z Nią ubyła też część mnie samego


Ty, który wiesz jak bardzo słabe i kruche jest życie,
Strzeż wszelkiej miłości i tych którzy kochają,
Ty, który krzyżujesz ścieżki jednych istot i drugich,
Ty, który tak niespokojnie przenikasz serca,
Pozwól im zrozumieć i przyjąć tajemnicę,
że miłość to cierpienie a ofiara to życie.
Udziel im czasu dla wzajemnego poznania się
Umocnij ich wspólną drogę, uczyń ich cierpliwymi.
Uczyń nieskończenie czułymi i dobrymi
aby razem mogli przetrwać i pokonać ciemność.

[aramis_26]

Napisane przez GiGa007

Nie zbadane są wyroki boskie... mówi się,że nadzieje umiera ostatnia

Ja wierze w cuda i cały czas czekam.. nie można wątpić

Bardzo mi przykro z powodu tego co się stało

W sumie tymi samymi słowami jak dla TmargoT na GG, opowiedziałem Tobie o tej sprawie. Trudno mi nadal pogodzić się z faktem więc rzutuje to na mój codzienny nastrój i rzadko decyduję się pisać cokolwiek.

Dzięki za buziaczka .

[oranzadkawproszku]

i rym cym cym i tralala heeelllloł czuje się jakbym czytała heee nno nie wiem jakiegos poete za 2 gr.xD

Lenin jestes?
choo do mnie Maleńka

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

W sumie tymi samymi słowami jak dla TmargoT na GG opowiedziałem Tobie o tej sprawie. Trudno mi nadal ogodzić się z faktem więc rzutuje to na mój codzienny nastrój i rzadko decyduję się pisać cokolwiek.

Dzięki za buziaczka .

Nie ma za co no niestety na pewne sprawy nie mamy wpływu ...czas uleczy rany

[aramis_26]

Napisane przez Gofrzyca

Mam nadzieje, że nie nabijasz się ze mnie tymi emotkami.

Napisane przez oranzadkawproszku

i rym cym cym i tralala heeelllloł czuje się jakbym czytała heee nno nie wiem jakiegos poete za 2 gr.xD

A Tobie co się stało ?

Napisane przez GiGa007

Nie ma za co no niestety na pewne sprawy nie mamy wpływu ...czas uleczy rany

W porządku, zapytałaś więc opowiedziałem i jest git.

[buulina]

ooo kogo ja tu widzę dzien dobry Panie ordynatorze i wszystkim tez dzien dobry

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

W porządku, zapytałaś więc opowiedziałem i jest git.

Biedactwo musi Ci być ciężko ,gdybym teraz mogła to bym Cię przytuliła...mi to pomaga

[GiGa007]

Napisane przez buulina

ooo kogo ja tu widzę dzien dobry Panie ordynatorze i wszystkim tez dzien dobry

Teraz to ja jezdem łordynatorem

[buulina]

Napisane przez GiGa007

Teraz to ja jezdem łordynatorem

a no tak przepraszam
proszę o wybaczenie

Aramis mi również przykro, nic oryginalnego nie napisałam i pewnie nie napiszę, ale doskonale wiem jakie to uczucie

[aramis_26]

Napisane przez buulina

ooo kogo ja tu widzę dzien dobry Panie ordynatorze i wszystkim tez dzien dobry

GiGa ma rację to Ona jest Łordynatorką, ja jestem"byłym" Witaj Bu

Napisane przez GiGa007

Biedactwo musi Ci być ciężko ,gdybym teraz mogła to bym Cię przytuliła...mi to pomaga

Na pewno by pomogło

Napisane przez buulina

a no tak przepraszam
proszę o wybaczenie

Aramis mi również przykro, nic oryginalnego nie napisałam i pewnie nie napiszę, ale doskonale wiem jakie to uczucie

Nie wątpię Bu że właściwie odbierasz to co napisałem, dzięki.

Ale już jest znacznie lepiej z moją psychiką w tej chwili, trochę czasu minęło.

------------------------
Masakra , spadam dziewczyny bo takiego mulenia wizażu dłużej nie wytrzymam. Bawcie sie dobrze

[Gofrzyca]

Napisane przez aramis_26

Mam nadzieje, że nie nabijasz się ze mnie tymi emotkami.

nie no skąd...nie umiałabym nawet

[aramis_26]

Napisane przez Gofrzyca

nie no skąd...nie umiałabym nawet

Dzięki
Wiesz, ja czasem może rozpisuję się zbytnio, no ale cóz , taki jestem i to ze mnie niekiedy wyłazi

[buulina]

mulenie na wizażu to ostatnio codzieność przynajmniej dla mnie

[magda j]

Napisane przez aramis_26

Miałem paskudny czas w swoim życiu kiedy walczyłem z przeznaczeniem
Teraz dochodzę do siebie po dniach udręki i daremnych oczekiwaniach na jakiś cud.
Nie było cudu, nie było nic oprócz tej głupiej nadziei i cierpienia, odszedł na zawsze KTOŚ niezwykle ważny dla mnie.
Piszę „KTOŚ” bo to nie był jakiś tam pies, to była mądra kochana istota, Przyjaciółka, niema powierniczka wszystkich moich życiowych prawd, klęsk i zwycięstw, dobry duszek w trudnych chwilach, promyk który rozświetlał szarość dni kiedy była zbyt dojmująca i niósł radość samym swoim istnieniem.
Niby należało się spodziewać takiego obrotu sprawy jednak nawet przez świadomość tego nie jest mi ani trochę lżej. Wraz z Nią ubyła też część mnie samego


Ty, który wiesz jak bardzo słabe i kruche jest życie,
Strzeż wszelkiej miłości i tych którzy kochają,
Ty, który krzyżujesz ścieżki jednych istot i drugich,
Ty, który tak niespokojnie przenikasz serca,
Pozwól im zrozumieć i przyjąć tajemnicę,
że miłość to cierpienie a ofiara to życie.
Udziel im czasu dla wzajemnego poznania się
Umocnij ich wspólną drogę, uczyń ich cierpliwymi.
Uczyń nieskończenie czułymi i dobrymi
aby razem mogli przetrwać i pokonać ciemność.

Napisane przez aramis_26

Mówi się , że swoją miłość do naszych braci mniejszych w najbardziej oczywisty sposób okazuje się pozwalając i pomagając im odejść, że to właśnie jest dowodem jak bardzo kochamy naszego psa czy kota. Tylko, że mówić jest łatwo, a przeżyć to i zadecydować kiedy pozwolimy na ostatni oddech to po prostu jeden wielki koszmar. Gdyby zależny od nas niemy przyjaciel potrafił mówić ludzkim językiem, nie wiem czy powiedziałby , że chce kończyć życie z wkłutą w żyłę igłą strzykawki niosącej stłumienie cierpień ale i wieczny nieodwracalny sen.
Sekundy przed wejściem do gabinetu moja Kama mimo, że zupełnie pozbawiona sił próbowała uciekać stamtąd. A ja musiałem silą ją powstrzymać i wziąwszy na ręce zanieść i położyć na zimnym blaszanym stole. Na szczęście w ostatniej chwili pani od eutanazji pozwoliła położyć na ten stół najlepszy pled jaki miałem i najbardziej ulubioną zabawkę Kamy. Zdana na moją łaskę i niełaskę z wiarą, że nic złego nie może jej się przy mnie stać zasnęła z głową wtuloną w moje dłonie.
Oddałem jej wychudzone ciało ziemi w miejscu gdzie bywała ze mną na grillowych wycieczkach.
Szkoda tylko, że musiałem kryć się jak złodziej i uważać by nikt tego pochówku nie dojrzał.

tak mi przykro

Napisane przez GiGa007

Teraz to ja jezdem łordynatorem

Ty?

[aramis_26]

Napisane przez magda j

tak mi przykro

[Mirelkaaa]

Giguś dzie jestes? kto mnie wyleczy?

[niebedetwoja19]

ja jestem ! zawsze gotowa

ale ide biegac, wiec jak jakis seksik sie szykuje to poczekajcie na mnie

[GiGa007]

Napisane przez aramis_26

GiGa ma rację to Ona jest Łordynatorką, ja jestem"byłym" Witaj Bu

Na pewno by pomogło

Nie wątpię Bu że właściwie odbierasz to co napisałem, dzięki.

Ale już jest znacznie lepiej z moją psychiką w tej chwili, trochę czasu minęło.

------------------------
Masakra , spadam dziewczyny bo takiego mulenia wizażu dłużej nie wytrzymam. Bawcie sie dobrze

faktycznie dzisiaj wizażstrasznie muli,już pisałam na technicznym... no cóż trzeba sie uzbroić w cierpliwość

Aramisku pokazuj się częściej,trzymaj się

Napisane przez magda j

tak mi przykro






Ty?

no ja a co?? ale to już dawno

Napisane przez Mirelkaaa

Giguś dzie jestes? kto mnie wyleczy?

jezdem,jezdem------------cieżko sie dzisiaj wbic na wizaż

pewnie,że ciem wylecze a co czopki nie pomogły

Napisane przez niebedetwoja19

ja jestem ! zawsze gotowa

ale ide biegac, wiec jak jakis seksik sie szykuje to poczekajcie na mnie

ić se tylko sie pokasz jak jusz sie wybiegasz

[Lena_20]

Aramis.. Przykro mi bardzo.. Wiem jak to jest,sama straciłam dwóch wieloletnich,ba.. kilkunastoletnich przyjaciół w ciągu jednego miesiąca.. Z tym,ze odeszły same,nie musiałam przykładać do tego ręki,tak chyba bym nie potrafiła.. Na jedno musiałam patrzeć jak odchodzi,po czym jechałam szybko po lekarza ,który był najbiżej.. Niestety było już za poźno,to była kwestia moze 15 minut jak odszedł,nie było zadnych szans..
Nie smuc sie,z kazdym dniem bedzie Ci lzej,czas ukoi ból..
Pisze to mimo wszystko,bo wiem co czujesz i chciałam,zebys wiedział,ze masz we mnie wsparcie... mimo wszystko..



a wizaz muli bo nas kurdowie atakujom! chca nas zaciagnać do tureckiego haremu!

[Mirelkaaa]

Napisane przez GiGa007

faktycznie dzisiaj wizażstrasznie muli,już pisałam na technicznym... no cóż trzeba sie uzbroić w cierpliwość

Aramisku pokazuj się częściej,trzymaj się

no ja a co?? ale to już dawno

jezdem,jezdem------------cieżko sie dzisiaj wbic na wizaż

pewnie,że ciem wylecze a co czopki nie pomogły


ić se tylko sie pokasz jak jusz sie wybiegasz

jaki czopki?
o czym ty gadasz z kimś mnie pomyliłas, ja ci dopiero powiem o moich problemach

[Lena_20]

to w koncu kto sobie wsadza czopki?

[Mirelkaaa]

Napisane przez Lena_20

Aramis.. Przykro mi bardzo.. Wiem jak to jest,sama straciłam dwóch wieloletnich,ba.. kilkunastoletnich przyjaciół w ciągu jednego miesiąca.. Z tym,ze odeszły same,nie musiałam przykładać do tego ręki,tak chyba bym nie potrafiła.. Na jedno musiałam patrzeć jak odchodzi,po czym jechałam szybko po lekarza ,który był najbiżej.. Niestety było już za poźno,to była kwestia moze 15 minut jak odszedł,nie było zadnych szans..
Nie smuc sie,z kazdym dniem bedzie Ci lzej,czas ukoi ból..
Pisze to mimo wszystko,bo wiem co czujesz i chciałam,zebys wiedział,ze masz we mnie wsparcie... mimo wszystko..



a wizaz muli bo nas kurdowie atakujom! chca nas zaciagnać do tureckiego haremu!

wizaz muli bo nas do Azji przenoszą

[Mirelkaaa]

Napisane przez Lena_20

to w koncu kto sobie wsadza czopki?

ja jak mi sie nudzi

[GiGa007]

Napisane przez Mirelkaaa

jaki czopki?
o czym ty gadasz z kimś mnie pomyliłas, ja ci dopiero powiem o moich problemach

to móf chentnie posłucham

Napisane przez Lena_20

to w koncu kto sobie wsadza czopki?

ja wsadziłam Mirelcea łona sie nawet nie kapła