Scent Bar V - Strona 141 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Uroda > Perfumy

Notka

Perfumy Fora, na których znajdziesz porady w zakresie perfum. Zapraszamy do dyskusji.
Zanim napiszesz post zapoznaj się z FAQ oraz Przewodnikiem po perfumach.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-09-28, 18:37   #4201
Daffodilka
Zakorzenienie
 
Avatar Daffodilka
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 14 043
Dot.: Scent Bar V

Rozterko, śliczny płaszczyk i nie tylko on sam - Ty bajecznie w nim wyglądasz. Nie rozumiem dlaczego miałaś jakiekolwiek opory - doskonały zakup
Daffodilka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 18:40   #4202
Aggie125
Zakorzenienie
 
Avatar Aggie125
 
Zarejestrowany: 2006-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 14 348
GG do Aggie125
Dot.: Scent Bar V

Ja mam takie zaległości w Scent Barze, że chyba w życiu tego nie nadrobie. Muszę usiąść i porządnie przeczytać ostatnie strony, bo chcialam porządnie pogratulowac kilku osobom, a muszę się dokładnie wczytać...

Dziś po raz pierwszy od wielu miesięcy spalam w dzień. Położylam się i przespalam przy filmie kilka godzin. Wylazi ze mnie zmęczenie - ta sobota była SZÓSTĄ, ktorą bylam w pracy. Szef już poinformowany, że ochodzę, próbuje wydusic ze mnie obietnicę, że zostanę do 18-tego. Mnie to nie urządza, chcę odejść pod koniec przyszłego tygodnia (umowę mam do 30 wrzesnia, więc gdybym bylą świnią, odeszłabym już we wtorek). Oczywiście podczas rozmowy w sobote usłyszalam, że jak zostanę do 18-tego, to będę mogla wychodzić kiedy chcę aby pozałatwiac swoje sprawy na uniwerku i dostanę 3 dni urlopu. Przypomniałam więc szefowi, że jak z nim rozmawialam w sierpniu odnosnie wolnej soboty, to usłyszałam "Byłaś 2 tygodnie na urlopie, w tym 2 soboty", więc więcej do tematu nie wracałam. A teraz mi wpiera, że wystarczyło powiedzieć, że chcę wyjśc albo miec wolną sobotę. Tyle, że przy takim huku roboty nie da się ot tak sobioe wyjśc na 1,5 godzinki - zwłaszcza, że to nie jest jednorazowe wyjście i wszystko załatwione, czeka mnie przespacerowanie się do kilku osób w celu uzyskania wszystkich informacji odnośnie punktów (czy przypadkiem nie polegnę na róznicach programowych). Jestem dumna z tego, że udało mi sie nie obiecać "dobrze, zostanę do 18-tego".

Jutro pewnie będzie kolejna rozmowa z tego cyklu, musze się pilnowac i nie palnąć jakiejś głupoty, której potem będę żałować. Wspieram się teorią z jednego poradnika, aby nie odpowiadac od razu, tylko wtedy, kiedy się przemyśli sprawę. Dziekuję serdecznie za 3 dni urlopu w momencie, kiedy ja chce odejść, teraz mnie to nie urządza, szkoda, że szef "zapomniał" o tych cholernych wolnych sobotach. Przez ostatni tydzień nawet nie szukał nikogo innego na moje miejsce, bo nie wziął moich słów na poważnie. Kurka, czy ja wyglądam na osobę, która dowcipkuje mówiąc, że odchodzi...?

Właśnie się obudziłam i nie wiem, czy już się wyspałąm czy jeszcze nie. Zmęczona jestem, nawet pachniec mi się nie chce. Siedzę i oglądam na kompie "Morderstwa w Midsomer"...
Aggie125 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 19:16   #4203
Margot45
niecnotliwa dziewica
 
Avatar Margot45
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: przy komputerze
Wiadomości: 19 903
GG do Margot45
Dot.: Scent Bar V

Rozterko, co Ty pleciesz o wieku? Płaszczyk śliczny i świetnie w nim wyglądasz

Też przespałam pół dnia, drugie pół czytałam i jadłam. Jadłam stanowczo za dużo. I wkurza mnie niesamowicie wścibstwo ludzkie, a jeszcze bardziej to, ze oddpowiednia riposta przychodzi mi do głowy już po fakcie, we właściwym momencie potrafię się tylko zdobyć na grzecznie wymijajaącą odpowiedź

A chodzi o to, ze przyszła do mnie sąsiadka z prośbą, zeby jej zrobić french manicure - ok, zrobiłam, no problem. Tylko oczywiście nie mogła się powstrzymac,zeby nie spytać, a któż to do mnie przyjeżdza takim to a takim samochodem i kto też u mnie ostatnio nocował. A co ją to, u licha, obchodzi?! Kochanek był, jeden, drugi i następny - tylko tak jej akurat nie odpowiedziałam, i żaluję.
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name
Margot45 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 19:18   #4204
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar V

ROZ-ter-ko, bardzo ładny płaszczyk i świetnie do Ciebie pasuje

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Ja zwykle swoje reakcje rozbieram na czynniki pierwsze i tak mi wyszło. Ale nie chcę pisać jak do tego doszłam.
W każdym razie nie mam potrzeby krzywdzenia ludzi ot tak, żeby im było jeszcze gorzej, niż mnie. Za to okropnie się boję, że mnie skrzywdzą, więc czasem odruchowo atakuję. I nie postrzegam tego, jako dowodu siły, lecz jako słabość, bo świadczy o braku samokontroli.

Zwierzę najgroźniejsze jest, kiedy się boi, kiedy czuje się osaczone. Ze mnie strach robi kogoś, kogo nie lubię.
Znam ten mechanizm. U mnie co prawda czysta agresja pojawia się rzadko, chodzi mi raczej o sytuacje typu ja kontra jakiś "on", w których z powodu pewnych zaszłości albo mam zaprogramowaną nieufność, albo skutecznie odstraszam w inny sposób
I obawiam się, że nic już z tym nie dam rady zrobić. Poddałam się, szczerze mówiąc. Nie każdy musi być w kimś, w związku itd. No i nie każdy potrafi


Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Jakoś wątpię.
Jesli chodzi o paskudne wychodzenie na zdjęciach - mogłybyśmy zrobić zawody.
Jeśli będą takowe zawody, daj znać. Może coś wreszcie wygram

A tak w ogóle to chcę napisać, że odkryłam kolejną korzyść płynącą z posiadania empetrójki - otóż dzięki niej po raz pierwszy od kilku lat udało mi się nie przypalić chilli wyłącznie dzięki temu, że przezornie zabrałam empetrójkę i słuchałam sobie Ironów w czasie nudnego mieszania w garnku. Zazwyczaj zwiewałam stamtąd, żeby np. forumować, więc chilli się przypalało i musiałam z dwa razy przekładać je z garnka do garnka, dzisiaj - nie było takowej potrzeby

Margot - ja też tak mam z tymi odpowiedziami po fakcie, ech...

Aggie, trzymam kciuki, żeby wszystko udało się pozałatwiać
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 19:20   #4205
MoniaK
Zakorzenienie
 
Avatar MoniaK
 
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 12 990
Dot.: Scent Bar V

Rozterko, świetny zakup i świetnie w nim wyglądasz

Aggie, ja czuję sie dzisiaj podobnie jak Ty, spałam dwie godziny po południu, łeb mnie boli i czuję się jakoś dziwnie Ehh, ale masz przeboje z Tym szefem - wariatem...
MoniaK jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 19:20   #4206
ancynamonka
Rozeznanie
 
Avatar ancynamonka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
Dot.: Scent Bar V

Rozterko płaszczyk jest fajny i Tobie w nim do twarzy. No cóż może się narażę, ale napiszę co ja myślę o homeopatach Jak dla mnie to szarlatani. O ile irydologię jestem jeszcze w stanie uznać za jakąś naukę, o tyle homeopatia to totalna bzdura.
__________________
I begin to see through your eyes
All the former mysteries are no surprise ...

wymiana kosmetyczna; klik!
ancynamonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 19:43   #4207
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość
Absolutnie, dla mnie to żaden komfort, że np nie umiem powiedzieć tego co myślę, sporo osób myśli że spływa to po mnie jak po kaczce ale tak nie jest.
Czasami wolę nie zaczepiać, bo będzie bardziej śmierdzieć...taką postawę mam dzięki tacie, moja mama co myśli to powie..
Zuziu, ja nie pisałam, że to przyjemne.
Pisałam, że czasem nie ma wyjścia. Albo weźmiesz się w garść, albo wyeliminuje cię ewolucja...

Często w konfrontacji z sytuacją ekstremalną (albo tylko trudną) ludzie znajdują w sobie siłę i wolę walki, której nie odkryliby, gdyby się w tej sytuacji nie znaleźli.
Bo to jest trochę tak, że nasze zachowania kształtuje potrzeba. Jesli nie musisz, to zwykle nie walczysz.

A tak serio - są ludzie, szczególnie kobiety i szczególnie piękne kobiety, które potrafią funkcjonować jako osoby słabe, którymi ludzie się zaopiekują, jako osoby, które mogą sobie pozwolić na chandry, dołki, na nieporadność i na to, żeby wie walczyć o swoje.
To też swego rodzaju umiejętność, która pozwala przetrwać.


A w ogóle to bredzę.


Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
matko , alem sie nafociła ,zeby jako tako .... płaszczyk wyszedł

Nie wiem, co z tego wklejania bęzie, bo net mi nawala od jakiegos czasu . Neostrada - psia krew!
Rozterko, płaszcz jest fenomenalny!
Gdzie kupiłaś i za ile?

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Dziś po raz pierwszy od wielu miesięcy spalam w dzień. Położylam się i przespalam przy filmie kilka godzin. Wylazi ze mnie zmęczenie - ta sobota była SZÓSTĄ, ktorą bylam w pracy. Szef już poinformowany, że ochodzę, próbuje wydusic ze mnie obietnicę, że zostanę do 18-tego. Mnie to nie urządza, chcę odejść pod koniec przyszłego tygodnia (umowę mam do 30 wrzesnia, więc gdybym bylą świnią, odeszłabym już we wtorek). Oczywiście podczas rozmowy w sobote usłyszalam, że jak zostanę do 18-tego, to będę mogla wychodzić kiedy chcę aby pozałatwiac swoje sprawy na uniwerku i dostanę 3 dni urlopu. Przypomniałam więc szefowi, że jak z nim rozmawialam w sierpniu odnosnie wolnej soboty, to usłyszałam "Byłaś 2 tygodnie na urlopie, w tym 2 soboty", więc więcej do tematu nie wracałam. A teraz mi wpiera, że wystarczyło powiedzieć, że chcę wyjśc albo miec wolną sobotę. Tyle, że przy takim huku roboty nie da się ot tak sobioe wyjśc na 1,5 godzinki - zwłaszcza, że to nie jest jednorazowe wyjście i wszystko załatwione, czeka mnie przespacerowanie się do kilku osób w celu uzyskania wszystkich informacji odnośnie punktów (czy przypadkiem nie polegnę na róznicach programowych). Jestem dumna z tego, że udało mi sie nie obiecać "dobrze, zostanę do 18-tego".

Jutro pewnie będzie kolejna rozmowa z tego cyklu, musze się pilnowac i nie palnąć jakiejś głupoty, której potem będę żałować. Wspieram się teorią z jednego poradnika, aby nie odpowiadac od razu, tylko wtedy, kiedy się przemyśli sprawę. Dziekuję serdecznie za 3 dni urlopu w momencie, kiedy ja chce odejść, teraz mnie to nie urządza, szkoda, że szef "zapomniał" o tych cholernych wolnych sobotach. Przez ostatni tydzień nawet nie szukał nikogo innego na moje miejsce, bo nie wziął moich słów na poważnie. Kurka, czy ja wyglądam na osobę, która dowcipkuje mówiąc, że odchodzi...?
Aggie, ta historia z sazefem taka w stylu "straszno i śmieszno" trochę.
Wiem, że trudno jest w tym tkwić, ale przyznaj, że to trochę groteskowe.
No i gratuluję konsekwencji. Będziesz miała kawał satysfakcji kiedy to się wreszcie skończy.

Cytat:
Napisane przez Margot45;9172194
A chodzi o to, ze przyszła do mnie sąsiadka z prośbą, zeby jej zrobić [I
french manicure[/I] - ok, zrobiłam, no problem. Tylko oczywiście nie mogła się powstrzymac,zeby nie spytać, a któż to do mnie przyjeżdza takim to a takim samochodem i kto też u mnie ostatnio nocował. A co ją to, u licha, obchodzi?! Kochanek był, jeden, drugi i następny - tylko tak jej akurat nie odpowiedziałam, i żaluję.

No, ja też żałuję.
A najbardziej niech żałuje sąsiadka - tyyyle materiału do przemyślań straciła.

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Znam ten mechanizm. U mnie co prawda czysta agresja pojawia się rzadko, chodzi mi raczej o sytuacje typu ja kontra jakiś "on", w których z powodu pewnych zaszłości albo mam zaprogramowaną nieufność, albo skutecznie odstraszam w inny sposób
I obawiam się, że nic już z tym nie dam rady zrobić. Poddałam się, szczerze mówiąc. Nie każdy musi być w kimś, w związku itd. No i nie każdy potrafi
Aragonte, dla mnie to nie słabość tylko szczególny rodzaj samoświadomej siły.
To jest jak u Schoppenhauera:

W samotności człowiek marny czuje całą swoją marność, człowiek wielki - swą wielkość,
krótko mówiąc, każdy czuje, ile sobą naprawdę przedstawia.


Wymaga dojrzałości uświadomienie sobie, że lepiej być samemu, niż z byle kim. To takie poczucie bycia kompletną osobą, a niepełnowartościową połową "czegoś".

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Jeśli będą takowe zawody, daj znać. Może coś wreszcie wygram
Nie wygrasz.

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
A tak w ogóle to chcę napisać, że odkryłam kolejną korzyść płynącą z posiadania empetrójki - otóż dzięki niej po raz pierwszy od kilku lat udało mi się nie przypalić chilli wyłącznie dzięki temu, że przezornie zabrałam empetrójkę i słuchałam sobie Ironów w czasie nudnego mieszania w garnku. Zazwyczaj zwiewałam stamtąd, żeby np. forumować, więc chilli się przypalało i musiałam z dwa razy przekładać je z garnka do garnka, dzisiaj - nie było takowej potrzeby
Hihihi!
Popsułam Aragonte!

Coś jeszcze poza Ironami Ci podeszło?
I czy nadal wolisz Blaze'a?
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:09   #4208
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Paulinka_S Pokaż wiadomość
jej sie nie da z niczym porównać to taki kwiatowy zapach w stylu retro, jak Mama lubi kwiatki to może jej się spodobac
W stylu retro? Brzmi groźnie

Mama używa 5th Avenue i LB, a podoba jej się wszystko, co podetknę jej pod nos Czy to Smok, czy Avignon, czy Opium No mało wybredna kobita

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
matko , alem sie nafociła ,zeby jako tako .... płaszczyk wyszedł
Rozterko, super

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Jeśli będą takowe zawody, daj znać. Może coś wreszcie wygram
Ja też się piszę!

Cytat:
Margot - ja też tak mam z tymi odpowiedziami po fakcie, ech...
Ja toże
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:13   #4209
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
matko , alem sie nafociła ,zeby jako tako .... płaszczyk wyszedł

Nie wiem, co z tego wklejania bęzie, bo net mi nawala od jakiegos czasu . Neostrada - psia krew!
Ale piękny
Ślicznie w nim wyglądasz, dodaje wyrazu. ( nie, żebyś nie miała - ale jest charakterny ... super )

ja tez taki kcem
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:14   #4210
Aragonte
Wtajemniczenie
 
Avatar Aragonte
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 2 485
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Aragonte, dla mnie to nie słabość tylko szczególny rodzaj samoświadomej siły. To jest jak u Schoppenhauera:

W samotności człowiek marny czuje całą swoją marność, człowiek wielki - swą wielkość,
krótko mówiąc, każdy czuje, ile sobą naprawdę przedstawia.


Wymaga dojrzałości uświadomienie sobie, że lepiej być samemu, niż z byle kim. To takie poczucie bycia kompletną osobą, a niepełnowartościową połową "czegoś".
Sabbath, parę razy, kiedy mnie zależało za bardzo, dostałam kosza. Nie wiem, jak bym się zachowała, gdyby coś się z tego jednak wykroiło? Może starałabym się zasupłać cokolwiek? I za wszelką cenę?
Ale w tej chwili, tak jak jest - nie, na pewno nie nie chcę związku za wszelką cenę. Musiałabym sobie pranie mózgu zrobić
Zdaję sobie, że sporo straciłam, dalej tracę i prawdopodobnie nigdy nie zdobędę, a to dość gorzka świadomość.
I samotność nie sprawia, że czuję się kimś szczególnym, raczej dość często uświadamiam swoje błędy, usterki i braki. Na pewno zmusza do samodzielności.
Najkompletniej i najwspanialej czuję się, kiedy wychodzi mi pisanie, bo wtedy czuję się co najmniej pięcioma kompletnymi osobami jednocześnie. Żartuję sobie, że to rodzaj schizofrenii, ale cóż... przeżyję

Cytat:
Napisane przez Sabbath Pokaż wiadomość
Hihihi!
Popsułam Aragonte!
Coś jeszcze poza Ironami Ci podeszło?
I czy nadal wolisz Blaze'a?
Sama się popsułam Ale przyznaję, że Ty i Sałata macie na to pewien wpływ
Wiesz co, po namyśle stwierdzam, że Bruce ma większe możliwości, ale to nie zmienia faktu, że jakoś podejrzanie często słucham właśnie Virtual XI, pewnie z uwagi na The Clansman
Nie przesłuchałam jeszcze za dużo, bo nie lubię łykać muzyki za szybko, wolę poznawać powoli, więc teraz wgryzam się w pojedyncze zespoły czy płyty. Na razie w przypadku Ironów jestem na tak , Helloween to dla mnie muzyka lekka, łatwa i przyjemna , co do Bathory to nadaje się jak dla mnie jako tło muzyczne, ale entuzjazmu nie obudził. A w tempie Rammstein dość często chodzę do pracy - inna sprawa, że dla mnie to normalne tempo, szybka jestem
A niedawno, kiedy byłam koszmarnie rozstrojona, udało mi się, ekhm, wyciszyć, słuchając całej płytki Pantery, The Great Southern Trendkill
Aragonte jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:24   #4211
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar V

Wylazłam z wyra, nic nie ma w tv oprócz beznadziejnego tańca z "gwiazdami" tylko Marte Żmudę- Trzebiatowska tam lubię, na innach kanałach tez papka.

Popijam tyskie a łeb boli dalej

Sab wyobraź sobie że ludzie patrząc na mnie od razu uważają mnie za słaba osobę, to jest irytujące, bo wyglądam niewinnie i dziewczęco...wkurza mnie to tylko że czasem taka postawa którą inni przedstawiają przekłada się na życie.
Ja jestem opanowana do momentu....do pewnej granicy, po przekroczeniu tej granicy wszystko w okół lata, nawet telefon w moim posiadaniu staje się niebezpieczny, już jedna osoba się przekonała

W każdym bądz razie będę robić tak żeby nie być tylko ładną laską, ale osobą z charakterem..bo uroda to jedno, a to jak sie wyrażasz i w jaki sposób to drugie...
Nie chce żeby traktowano mnie ciągle jak matke miłosierdzuia, problem to do kogo..oczywiście do Zuzki...bo kto najlepiej doradzi i wesprze...
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:28   #4212
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Sama się popsułam Ale przyznaję, że Ty i Sałata macie na to pewien wpływ
Wiesz co, po namyśle stwierdzam, że Bruce ma większe możliwości, ale to nie zmienia faktu, że jakoś podejrzanie często słucham właśnie Virtual XI, pewnie z uwagi na The Clansman
Nie przesłuchałam jeszcze za dużo, bo nie lubię łykać muzyki za szybko, wolę poznawać powoli, więc teraz wgryzam się w pojedyncze zespoły czy płyty. Na razie w przypadku Ironów jestem na tak , Helloween to dla mnie muzyka lekka, łatwa i przyjemna , co do Bathory to nadaje się jak dla mnie jako tło muzyczne, ale entuzjazmu nie obudził. A w tempie Rammstein dość często chodzę do pracy - inna sprawa, że dla mnie to normalne tempo, szybka jestem
A niedawno, kiedy byłam koszmarnie rozstrojona, udało mi się, ekhm, wyciszyć, słuchając całej płytki Pantery, The Great Southern Trendkill
Dziewczyny - zapraszam do klubu. Ja się tam produkuję i cisza
melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:29   #4213
la gata
Raczkowanie
 
Avatar la gata
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: Za Wielkimi Gorami
Wiadomości: 150
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aggie125 Pokaż wiadomość
Ja mam takie zaległości w Scent Barze, że chyba w życiu tego nie nadrobie. Muszę usiąść i porządnie przeczytać ostatnie strony, bo chcialam porządnie pogratulowac kilku osobom, a muszę się dokładnie wczytać...

Dziś po raz pierwszy od wielu miesięcy spalam w dzień. Położylam się i przespalam przy filmie kilka godzin. Wylazi ze mnie zmęczenie - ta sobota była SZÓSTĄ, ktorą bylam w pracy.
Aggie,
Przykro mi to slyszec. wiem ze dodatkowo jeszcze zorganizowalas dla wizazanek zakupy Lutkow, za ktore Ci przy okazji bardzo chcialam podziekowac

Mam nadzieje ze wszystko sie ulozy po Twojemu i nie dasz sie przekabacic szefowi aby zostac w pracy dluzej

La Gata

PS. przy okazji polecam inny poradnik - "Sila pozytywnego NIE"
la gata jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:34   #4214
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez la gata Pokaż wiadomość
PS. przy okazji polecam inny poradnik - "Sila pozytywnego NIE"
Może i mi by sie przydał, ale ja nie wierze w poradniki

Zresztą u mnie wszystko ok, nareszcie od kilku m-cy mam jako taki spokój wewnętrzny,
nic mnie nie boli (oprócz głowy), powolutkimi kroczkami zbliżam się do tego do czego dążę.


Już nie mogę sie doczekać wyjazdu...nareszcie odpocznę, zmienię otoczenie...
odwiedzę rodzinkę i nie tylko
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:35   #4215
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość

Sab
wyobraź sobie że ludzie patrząc na mnie od razu uważają mnie za słaba osobę, to jest irytujące, bo wyglądam niewinnie i dziewczęco...wkurza mnie to tylko że czasem taka postawa którą inni przedstawiają przekłada się na życie.
Ja jestem opanowana do momentu....do pewnej granicy, po przekroczeniu tej granicy wszystko w okół lata, nawet telefon w moim posiadaniu staje się niebezpieczny, już jedna osoba się przekonała

W każdym bądz razie będę robić tak żeby nie być tylko ładną laską, ale osobą z charakterem..bo uroda to jedno, a to jak sie wyrażasz i w jaki sposób to drugie...
Nie chce żeby traktowano mnie ciągle jak matke miłosierdzuia, problem to do kogo..oczywiście do Zuzki...bo kto najlepiej doradzi i wesprze...


Się wtrącę jeśli można.
Zuziuniu - kiedy czytam co napisałaś, to tak jak bym czytała o sobie. Mnie wszyscy wokół uważają za cierliwą osobę. I generalnie jestem baaardzo cierpliwą osobą ( mimo nerwicy ) wśród obcych ludzi. Mogę słuchać, pomóc - kiedy jestem w stanie. Kiedy nie jestem - staję na głowie, zeby sięjednak udało. Kiedy sytuacja jest stresujące - gryzę się wśrodku ale nie wybuchnę .... tak jak teraz. Ale wszystko ma swoje granice..... kiedy wkurzę się maksymalnie ... myślę, ze byłabym równie skuteczna co niewielkie tronado.
Szklanymi paterami juz rzucałam, kubki, piloty fruwały. A ciskanie telefonem po wkurzającej rozmowie nie jest w moim przypadku niczym dziwnym.

Dlatego boję się np. zaczynac rozmowę w pracy na temat obecnej sytuacji - bo mogłabym stracić cierpliwość ... i pewnie szklane drzwi by były do wymiany.
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:42   #4216
Zuziunia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 12 483
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
[/color]Się wtrącę jeśli można.
Zuziuniu - kiedy czytam co napisałaś, to tak jak bym czytała o sobie. Mnie wszyscy wokół uważają za cierliwą osobę. I generalnie jestem baaardzo cierpliwą osobą ( mimo nerwicy ) wśród obcych ludzi. Mogę słuchać, pomóc - kiedy jestem w stanie. Kiedy nie jestem - staję na głowie, zeby sięjednak udało. Kiedy sytuacja jest stresujące - gryzę się wśrodku ale nie wybuchnę .... tak jak teraz. Ale wszystko ma swoje granice..... kiedy wkurzę się maksymalnie ... myślę, ze byłabym równie skuteczna co niewielkie tronado.
Szklanymi paterami juz rzucałam, kubki, piloty fruwały. A ciskanie telefonem po wkurzającej rozmowie nie jest w moim przypadku niczym dziwnym.

Dlatego boję się np. zaczynac rozmowę w pracy na temat obecnej sytuacji - bo mogłabym stracić cierpliwość ... i pewnie szklane drzwi by były do wymiany.
Dlatego wiem co czujesz..jeśli chodzi o sytuację z pracą, wiem że Cie rozsadza złość ale z drugiej strony...myślisz po co? Samo ucichnie, nie warto zaczepiać.
A nerwica jest stąd że tłumimy emocje, nie ma nic gorszego, ja jakos byłam ostatnio maksymalnie wkurzona, nawet nie wiem juz o co poszło, nawet nie miałam siły płakać, choc wiem jakby mi to pomogło zrzucić ten emocjonalny ciężar.

Nie jest to dobre, ja po przekroczeniu granicy dostaje białej gorączki....staram sie jednak panować.

Zazdroszcze osobom wygadanym, bo przez samą rozmowe jak można sie rozładować...a jeśli do mnie ktos rzuca oskarżenia za to ja mam w sobie taki ładunek ale nie wiem jak go wypuścić.

Kiedy miałąm poinad 2 lata temu sytacje z tż nie ciekawą, trwała pół roku, po czym przestałam jeść, emocje nadal we mnie tkwiły...odeszłam...niby wszystko ok a dopiero rok temu, może pamietacie wszystko ze mnie uszło, płakałam codziennie, byłam nie do zniesienia, wszystko było do kitu. Tż tego ni jak nie umiał pojąć.

Dlatego osobom któe to co mysla to mówia jest łatwiej, zazdroszcze im tego.
Zuziunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:45   #4217
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Sabbath, parę razy, kiedy mnie zależało za bardzo, dostałam kosza. Nie wiem, jak bym się zachowała, gdyby coś się z tego jednak wykroiło? Może starałabym się zasupłać cokolwiek? I za wszelką cenę?
Ale w tej chwili, tak jak jest - nie, na pewno nie nie chcę związku za wszelką cenę. Musiałabym sobie pranie mózgu zrobić
Zdaję sobie, że sporo straciłam, dalej tracę i prawdopodobnie nigdy nie zdobędę, a to dość gorzka świadomość.
I samotność nie sprawia, że czuję się kimś szczególnym, raczej dość często uświadamiam swoje błędy, usterki i braki. Na pewno zmusza do samodzielności.
Najkompletniej i najwspanialej czuję się, kiedy wychodzi mi pisanie, bo wtedy czuję się co najmniej pięcioma kompletnymi osobami jednocześnie. Żartuję sobie, że to rodzaj schizofrenii, ale cóż... przeżyję
Aragonte, ja nie mam na mysli tego, że człowiek nie widzi swoich wad.
Raczej to, że są ludzie, którzy nie potrafią znieść siebie samych, nie potrafią być bez kogoś. To dziwne, bo ja akurat uwielbiałam mieszkanie samej i żadna, najcudowniejsza nawet rodzina nie da mi tego komfortu, jakim było życie włansym rytmem i na własny sposób.


Cytat:
Napisane przez Aragonte Pokaż wiadomość
Sama się popsułam Ale przyznaję, że Ty i Sałata macie na to pewien wpływ
Wiesz co, po namyśle stwierdzam, że Bruce ma większe możliwości, ale to nie zmienia faktu, że jakoś podejrzanie często słucham właśnie Virtual XI, pewnie z uwagi na The Clansman
Nie przesłuchałam jeszcze za dużo, bo nie lubię łykać muzyki za szybko, wolę poznawać powoli, więc teraz wgryzam się w pojedyncze zespoły czy płyty. Na razie w przypadku Ironów jestem na tak , Helloween to dla mnie muzyka lekka, łatwa i przyjemna , co do Bathory to nadaje się jak dla mnie jako tło muzyczne, ale entuzjazmu nie obudził. A w tempie Rammstein dość często chodzę do pracy - inna sprawa, że dla mnie to normalne tempo, szybka jestem
A niedawno, kiedy byłam koszmarnie rozstrojona, udało mi się, ekhm, wyciszyć, słuchając całej płytki Pantery, The Great Southern Trendkill
W kwestii oceny Bruce'a, Helloween i Bathory zgadzam się.
Rammsteina używam tak samo.
Co zaś do Panery, to moja najmniej ulubiona ich płyta. Nie wiem dlaczego w sumie... Za to wiem, że Sałatka tę właśnie preferuje.

Cytat:
Napisane przez Zuziunia Pokaż wiadomość

Sab wyobraź sobie że ludzie patrząc na mnie od razu uważają mnie za słaba osobę, to jest irytujące, bo wyglądam niewinnie i dziewczęco...wkurza mnie to tylko że czasem taka postawa którą inni przedstawiają przekłada się na życie.
Ja jestem opanowana do momentu....do pewnej granicy, po przekroczeniu tej granicy wszystko w okół lata, nawet telefon w moim posiadaniu staje się niebezpieczny, już jedna osoba się przekonała

W każdym bądz razie będę robić tak żeby nie być tylko ładną laską, ale osobą z charakterem..bo uroda to jedno, a to jak sie wyrażasz i w jaki sposób to drugie...
Nie chce żeby traktowano mnie ciągle jak matke miłosierdzuia, problem to do kogo..oczywiście do Zuzki...bo kto najlepiej doradzi i wesprze...
Zuziuniu, po pierwsze to, że ludzie szukają u Ciebie rady i wsparcia nie świadczy o słabości.
Choć ważne jest to, dlaczego im pomagasz. czy dlatego, że nie potrafisz odmówić (to rodzi złośc i frustrację), czy dlatego, że świadomie i odpowiedzielnie chcesz to robić (taki wybór daje siłę).

Co zaś do rzucania przedmiotami i tracenia kontroli - to słabość.

Cytat:
Napisane przez melkmeisje Pokaż wiadomość
Dziewczyny - zapraszam do klubu. Ja się tam produkuję i cisza
Już pędzę!

Choć żeby cokolwiek przesłuchać będę mysiała wyłączyć moje ulubione Forever Will Burn...

Mendosito.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 20:49   #4218
burn-it-up
Zakorzenienie
 
Avatar burn-it-up
 
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Wrocław :)
Wiadomości: 7 853
GG do burn-it-up
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez mariolasl Pokaż wiadomość

Burn, pierwsze koty za ploty! Zobaczysz- bedzie fajnie.
Mam wielką nadzieję,ze tka będzie

Rozterko,świetny płaszcz

Ja dziś wypatrzyłam sobie w H&M boski płaszcz w kolorze ultramarynowo-niebieskim.Muszę go mieć,jako typowa zima uwielbiam takie kolory
__________________
Mój kosmetyczny blog
burn-it-up jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 21:47   #4219
Nola_
Zakorzenienie
 
Avatar Nola_
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 6 515
Dot.: Scent Bar V

Wow, ale macie tempo pisania w Scent Barze...
Po przekopaniu się przez kilka stron gratuluję Ivannie zdanego egzaminu , dołączam do zachwytów nad urodą Truskawki (uwielbiam taki 'żywy' typ urody), oznajmiam wszystkim narzekającym, że nie mają ze mną szans w starciu niefotogeniczności i kontynuuję bycie przewidywalną zgadzając się z Sabbath i twierdząc, że The Great Southern Trendkill to moja najmniej ulubiona płyta Pantery
__________________
Wymienię
Nola_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 22:56   #4220
ancynamonka
Rozeznanie
 
Avatar ancynamonka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
Dot.: Scent Bar V

Zwykle morduję tylko 3 kawałki Pantery: cementary gates, walk i this love Może pora wyszperać coś więcej bo już mi się zawartość mp3 znudziła.
O pozostając w klimatach muzycznych to ostatnio strasznie się ucieszyłam widząc 15 letniego chłopaka w bluzie Samaela bo jak patrzyłam na średnią wieku na koncercie w sierpniu w stodole (25 lecie vadera było, ale mnie interesował samael) to wydawało się że chyba jestem tam jedną z najmłodszych osób i tak mi przyszło do głowy że to będzie muzyka jednego pokolenia.

Pojechałam dziś pomóc rodzicom w uporządkowaniu placu budowy- przewaliłam stertę drewna, wyzbierałam kilka wielkich worów śmieci walających się po działce (folie, styropian, pianki)...coś czuję że jutro ciężko mi się będzie podnieść z łóżka, a to koniec urlopu i jutro do pracy, a we wtorek pierwszy dzień na uczelnie.
__________________
I begin to see through your eyes
All the former mysteries are no surprise ...

wymiana kosmetyczna; klik!
ancynamonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 22:58   #4221
Fenris
Czekam na Ragnarok
 
Avatar Fenris
 
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: Wrocław
Wiadomości: 23 241
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez gryx82 Pokaż wiadomość
Nigdy nie bolał mnie żołądek bardziej, niż po Ketonalu właśnie
No więc właśnie. Kupiłam Nurofen Forte i działa, nawet szybko.
Cytat:
Napisane przez dzika truskawa Pokaż wiadomość
Że co?
Że czerwona bawarska. Babę pogięło poprostu.

Rozterko - bardzo Ci do twarzy w tym kolorze.

Wróciłam niedawno z pracy, nogi mi odpadają.
W Street'cie znalazłam ładne buty (mimo że nie skórzane), takie botko-kowbojki, ale nie ma mojego rozmiaru w całym Wrocławiu A takie tanie.
Fenris jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:01   #4222
melkmeisje
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 10 690
GG do melkmeisje
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
cementary gates

melkmeisje jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:03   #4223
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
Rozterko płaszczyk jest fajny i Tobie w nim do twarzy. No cóż może się narażę, ale napiszę co ja myślę o homeopatach Jak dla mnie to szarlatani. O ile irydologię jestem jeszcze w stanie uznać za jakąś naukę, o tyle homeopatia to totalna bzdura.
No, tak .
Przypomniało mi to zdarzenie, jakie spotkało moją siostrę kilka tygodni temu w szpitalu. Leżała na sali z jakąś starszą kobietą.
Starasza pani narzeka na zapalenie jeslit i trudności z leczeniem.
Na to moja siostra ,że tez niedawno miała zapalenie jelit i homeopata przepisał jej lekarstwo.
W odpowiedzi starsza pani mowi : toż to szarlatani , w radio maryja ksiądz ostrzegał przed tą homeopatią. I ja mu wierzę !
Na co moja siostra stwierdziła : Pani wierzy , a ja już jestem zdrowa.

Cytat:
Napisane przez sabbath
Aragonte, ja nie mam na mysli tego, że człowiek nie widzi swoich wad.
Raczej to, że są ludzie, którzy nie potrafią znieść siebie samych, nie potrafią być bez kogoś. To dziwne, bo ja akurat uwielbiałam mieszkanie samej i żadna, najcudowniejsza nawet rodzina nie da mi tego komfortu, jakim było życie włansym rytmem i na własny sposób.
Zgadzam się z powyższym

A, co do płaszczyka , kupiłam wczoraj go na 3-Maja , na odcinku pomiędzy estakadą a Placem Wolnośći. Po prawej stronie idąc od rynku . Były tez wrzosowe ( czy jakoś tak ) i czarne. Z czerwonych był jeszcze rozm. 36,38,42 po jednym egzemplarzu.

kosztował tylko 299 złotych
.
Cytat:
Napisane przez burn-it-up Pokaż wiadomość
Rozterko,świetny płaszcz

Ja dziś wypatrzyłam sobie w H&M boski płaszcz w kolorze ultramarynowo-niebieskim.Muszę go mieć,jako typowa zima uwielbiam takie kolory
Ja tez generalnie uwielbiam chłodne barwy jako typowa zima

Ale czerwony płaszczyk marzył mi się od zawsze
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:08   #4224
agaa13
Zakorzenienie
 
Avatar agaa13
 
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 10 770
Dot.: Scent Bar V

Rozterko bardzo ładnie wyglądasz w tym płaszczyku
agaa13 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:31   #4225
ancynamonka
Rozeznanie
 
Avatar ancynamonka
 
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Sand City;)
Wiadomości: 797
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
No, tak .
Przypomniało mi to zdarzenie, jakie spotkało moją siostrę kilka tygodni temu w szpitalu. Leżała na sali z jakąś starszą kobietą.
Starasza pani narzeka na zapalenie jeslit i trudności z leczeniem.
Na to moja siostra ,że tez niedawno miała zapalenie jelit i homeopata przepisał jej lekarstwo.
W odpowiedzi starsza pani mowi : toż to szarlatani , w radio maryja ksiądz ostrzegał przed tą homeopatią. I ja mu wierzę !
Na co moja siostra stwierdziła : Pani wierzy , a ja już jestem zdrowa.
O nie z radiem maryja nie mam nic wspólnego Właściwie do kościoła nie wchodzę bo się boję kontaktu ze święconą wodą;P Wystarczy zerknąć na mój avatar, żeby przekonać się, że propaguję coś niezgodnego z naukami kościoła. Za to mam wykształcenie medyczne i wiem że jeśli komuś homeopatia pomaga to musi być to tylko siła sugestii Proszę przeczytaj to, co wkleiłam poniżej.

W Polsce Rada Naczelnej Izby Lekarskiej, w oficjalnym oświadczeniu NR 7/08/V z dnia 4 kwietnia 2008, negatywnie oceniła zjawisko stosowania homeopatii oraz pokrewnych metod przez niektórych lekarzy i lekarzy dentystów, a także organizowanie szkoleń w tym zakresie dla personelu medycznego. Rada wyraziła zaniepokojenie zaangażowaniem części lekarzy, niektórych organizacji lekarskich i uczelni medycznych w popularyzowanie i promocję homeopatii. Rada uważa, że działania takie stoją w sprzeczności z art.57 Kodeksu Etyki Lekarskiej i wezwała swoich członków do przeciwstawiania się ww. tendencjom oraz do propagowania medycyny opartej na przesłankach racjonalnych.

Ja nie mam nic przeciwko medycynie naturalnej, wielowiekowemu doświadczeniu, ziołom itd ale nikt mi nie wmówi że "cząsteczka wody ma pamięć" i te ogromne rozcieńczenia w "lekach" mogą przynieść jakikolwiek skutek. To tak jakby wlać jakąś substancję u źródeł Wisły i potem połknąć te wodę z Wisły w pobliżu jej ujścia do morza.
__________________
I begin to see through your eyes
All the former mysteries are no surprise ...

wymiana kosmetyczna; klik!

Edytowane przez ancynamonka
Czas edycji: 2008-09-28 o 23:55
ancynamonka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:33   #4226
Favkes
Zakorzenienie
 
Avatar Favkes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: na żeliwnej żerdzi
Wiadomości: 3 515
GG do Favkes
Dot.: Scent Bar V

Idę spać. Jutro znów cały dzień mnie nie będzie. W pracy nie mam co marzyc o Forum.
Odezwę się jak wrócę do domu.

Dobrej Nocki wszystkim
Favkes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-28, 23:46   #4227
czarnazuzia1
rude jest piękne:)
 
Avatar czarnazuzia1
 
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: nad jeziorem
Wiadomości: 12 607
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Idę spać. Jutro znów cały dzień mnie nie będzie. W pracy nie mam co marzyc o Forum.
Odezwę się jak wrócę do domu.

Dobrej Nocki wszystkim
Fav trzymam za spokojny dzien
Dobrej Nocy
__________________
Obojetnego na niedole zwierzat i ludzka niedola nie wzruszy....prof Żabiński
Twój klik pomaga
nie ponosze odpowiedzialnosci za reklamy umieszczone przez WIZAZ w moich postach i PW





czarnazuzia1 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-29, 00:09   #4228
Sabbath
Wiedźma
 
Avatar Sabbath
 
Zarejestrowany: 2006-10
Lokalizacja: Katowice
Wiadomości: 12 013
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez Nola_ Pokaż wiadomość
Wow, ale macie tempo pisania w Scent Barze...
Po przekopaniu się przez kilka stron gratuluję Ivannie zdanego egzaminu , dołączam do zachwytów nad urodą Truskawki (uwielbiam taki 'żywy' typ urody), oznajmiam wszystkim narzekającym, że nie mają ze mną szans w starciu niefotogeniczności i kontynuuję bycie przewidywalną zgadzając się z Sabbath i twierdząc, że The Great Southern Trendkill to moja najmniej ulubiona płyta Pantery
Nola, Twój post jest formalnie powalający. Normalnie koncentrat.

A co do ostatniej jego części. To nie kwestia przewidywalności. Ty po prostu masz dobry gust.

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
Zwykle morduję tylko 3 kawałki Pantery: cementary gates, walk i this love Może pora wyszperać coś więcej bo już mi się zawartość mp3 znudziła.
Oj pora, pora. W razie czego pisz PW.

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
O pozostając w klimatach muzycznych to ostatnio strasznie się ucieszyłam widząc 15 letniego chłopaka w bluzie Samaela bo jak patrzyłam na średnią wieku na koncercie w sierpniu w stodole (25 lecie vadera było, ale mnie interesował samael) to wydawało się że chyba jestem tam jedną z najmłodszych osób i tak mi przyszło do głowy że to będzie muzyka jednego pokolenia.
Najfajniej różnice przekrój pokoleniowy widać na koncertach Ironów. Od pięćdziesięciolatków po dziecięta kilkuletnie.
Cytat:
Napisane przez ROZ-ter-KA Pokaż wiadomość
Zgadzam się z powyższym

A, co do płaszczyka , kupiłam wczoraj go na 3-Maja , na odcinku pomiędzy estakadą a Placem Wolnośći. Po prawej stronie idąc od rynku . Były tez wrzosowe ( czy jakoś tak ) i czarne. Z czerwonych był jeszcze rozm. 36,38,42 po jednym egzemplarzu.

kosztował tylko 299 złotych
Dziękuję za informację. Kurczę, korci okropnie.
.

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
O nie z radiem maryja nie mam nic wspólnego Właściwie do kościoła nie wchodzę bo się boję kontaktu ze święconą wodą;P Za to mam wykształcenie medyczne i wiem że jeśli komuś homeopatia pomaga to musi być to tylko siła sugestii Proszę przeczytaj to, co wkleiłam poniżej.

W Polsce Rada Naczelnej Izby Lekarskiej, w oficjalnym oświadczeniu NR 7/08/V z dnia 4 kwietnia 2008, negatywnie oceniła zjawisko stosowania homeopatii oraz pokrewnych metod przez niektórych lekarzy i lekarzy dentystów, a także organizowanie szkoleń w tym zakresie dla personelu medycznego. Rada wyraziła zaniepokojenie zaangażowaniem części lekarzy, niektórych organizacji lekarskich i uczelni medycznych w popularyzowanie i promocję homeopatii. Rada uważa, że działania takie stoją w sprzeczności z art.57 Kodeksu Etyki Lekarskiej i wezwała swoich członków do przeciwstawiania się ww. tendencjom oraz do propagowania medycyny opartej na przesłankach racjonalnych.

Ja nie mam nic przeciwko medycynie naturalnej, wielowiekowemu doświadczeniu, ziołom itd ale nikt mi nie wmówi że "cząsteczka wody ma pamięć" i te ogromne rozcieńczenia w "lekach" mogą przynieść jakikolwiek skutek. To tak jakby wlać jakąś substancję u źródeł Wisły i potem połknąć te wodę z Wisły w pobliżu jej ujścia do morza.
Ancynamonko, ja nie mam medycznego wykształcenia (poza kursem rehabilitacji) ale nie przeszkadza mi to mieć podobnego poglądu na sprawę.
Po cyklu artykułów w Polityce na ten temat podrążyłam trochę i coż... Wiem już dlaczego leki homeopatyczne nigdy mi nie pomagały.
Wedle badań ich skuteczność jest taka sama jak placebo. To znaczy, że w sumie względnie skuteczne są.

Dobry homeopata to rodzaj psychoterapeuty. Pyta o sny, o ulubione kolory, o potrawy, które lubisz, analizuje temperament, to jakie kobiety i mężczyźni ci się podobają... I na podstawie tego dobiera lek.
I ja myślę, że to jest skuteczne w taki sam sposób, jak ci wszyscy "nakładacxze rąk" i woda mineralna naenergetyzowana za pomocą telewizji. Im bardziej w to wierzysz - tym bardziej pomaga. Bo wielka jest kontrola umysłu nad ciałem.

O poziomie stężenia typu kropelka na basen olimpijski czy o pamięci cząsteczkowej pisać nie będę. Kto che - poczyta sam.
Kto nie chce - oby mu pomagało i oby nie leczył tym dzieci zamiast zaprowadzić je do normalnego lekarza...
Cytat:
Napisane przez Favkes Pokaż wiadomość
Idę spać. Jutro znów cały dzień mnie nie będzie. W pracy nie mam co marzyc o Forum.
Odezwę się jak wrócę do domu.

Dobrej Nocki wszystkim
Fav. Trzymam kciuki za Ciebie.
Sabbath jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-29, 00:17   #4229
ROZ-ter-KA
Zakorzenienie
 
Avatar ROZ-ter-KA
 
Zarejestrowany: 2004-10
Lokalizacja: Silesia
Wiadomości: 8 673
Dot.: Scent Bar V

Cytat:
Napisane przez ancynamonka Pokaż wiadomość
O nie z radiem maryja nie mam nic wspólnego Właściwie do kościoła nie wchodzę bo się boję kontaktu ze święconą wodą;P Wystarczy zerknąć na mój avatar, żeby przekonać się, że propaguję coś niezgodnego z naukami kościoła. Za to mam wykształcenie medyczne i wiem że jeśli komuś homeopatia pomaga to musi być to tylko siła sugestii Proszę przeczytaj to, co wkleiłam poniżej.

W Polsce Rada Naczelnej Izby Lekarskiej, w oficjalnym oświadczeniu NR 7/08/V z dnia 4 kwietnia 2008, negatywnie oceniła zjawisko stosowania homeopatii oraz pokrewnych metod przez niektórych lekarzy i lekarzy dentystów, a także organizowanie szkoleń w tym zakresie dla personelu medycznego. Rada wyraziła zaniepokojenie zaangażowaniem części lekarzy, niektórych organizacji lekarskich i uczelni medycznych w popularyzowanie i promocję homeopatii. Rada uważa, że działania takie stoją w sprzeczności z art.57 Kodeksu Etyki Lekarskiej i wezwała swoich członków do przeciwstawiania się ww. tendencjom oraz do propagowania medycyny opartej na przesłankach racjonalnych.
.
Nie jest istotne ,że kobieta wierzyła radio maryja, tylko , to ,że swój stosunek do homeopatii oparła na czyichś poglądach , a nie na swoim doświadczeniu.

No, cóż są na świecie rzeczy o jakich się folozofom nie śniło ( i nauce też, przynajmniej tej oficjalnej ).

Kopernik też kiedyś miał problemy
__________________
Trzeba rozmawiać a nie czekać , aż się ktoś domyśli , co masz w głowie .
ROZ-ter-KA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-09-29, 00:36   #4230
mskladaczek
Zakorzenienie
 
Avatar mskladaczek
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 4 580
Dot.: Scent Bar V

HM.. nie powinnam pochwalac homeopatii (zreszta rozum mowi NIE) bo mi prawo do wykonywania zawodu odbiora ale...

Homeopatia dziala na mojego psa I jak tu mowic o placebo?

Zadne inne krople nie przynosza wiekszej ulgi moim oczom niz homeopatyczne => http://www.nokaut.pl/oferta/boiron-h...-minimsow.html a wszytkie dostepne na rynku cuda-wianki przetestowalam.


Rozterko, swietnie wygladasz w tym plaszczu. Chodz w nim smialo. Bardzo swiezo i promiennie Ci w czerwonym
mskladaczek jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Perfumy


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:06.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.