mamuski styczniowo-lutowe 2009

[zanka205]

sorki, że tak zawracam Wam głowę, ale mam jeszcze jedno pytanie, czy jeżeli miałam wczoraj usg tj. 17. tc. to czy lekarz zrobi mi jeszcze to połówkowe przed 22.t.c.? bo wiecie chciałabym żeby posprawdzał czy dzidziuś zmienia pozycje i czy wszystko jest ok.

[Glizda87]

Napisane przez zanka205

sorki, że tak zawracam Wam głowę, ale mam jeszcze jedno pytanie, czy jeżeli miałam wczoraj usg tj. 17. tc. to czy lekarz zrobi mi jeszcze to połówkowe przed 22.t.c.? bo wiecie chciałabym żeby posprawdzał czy dzidziuś zmienia pozycje i czy wszystko jest ok.

No raczej zrobi... Połówkowe to chyba najważniejsze USG w czasie ciąży więc na pewno go nie pominie

[AMILAMIJA]

Mysle, że powinnaś pójść na USG połówkowe ok 22 tc. W tym czasie pomiary sa najbardziej wiarygodne. Leakrz dokładnie wszystko sprawdza - mierzy kości (ramieniową i udową), obwod glowki i brzuszka, sprawdza wyksztalcenie sie mózgu i organów wewnętrznych, dokładnie analizuje budowę i pracę serca. Pozycja jest malo ważna, bo dziecko zdąży sie jeszcze kilkanaście razy przekręcić - ma sporo miejsca na to. Ma też czas na wlasciwe ustawienie do porodu.

[zanka205]

dziękuję Wam za odpowiedź

[lucyAS]

hej hej

moj dzidziol dał mi niezle popalic wczorajszej nocy chyba karate trenował , albo boks bo normalnie myslałam ze przez skóre wylwzie

co do blizniaków to raczej potwierdza sie to juz w pierwszych tygodniach ciazy, przy obecnym zaawansowaniu sprzetu raczej nie jest mozliwa taka niespodzianka w połowie ciazy...

pierwwsze usg miałąm w 7 tygodniu i juz byo pieknie widac jeden pecherzyk i tyle nawet sie kilka razy dopytywałam czy czasem nie ma 2 dzidziusiów bo małam ochote na blizniaki niestety gin powiedział ze nie ma najmniejszej szansy na dwoje...

[edhel]

ja poczułam ruchy ok.20/21 tygodnia, wcześniej też coś czułam, raz takie puknięcie wcześniej ale nie wiem, poza tym jak siedzę to czuję i czułam już ok.16 tygodnia takie jakby ciągnięcie skóry od środka, takie mrowienie, nie wiem co to było, tak z boku w okolicach żeber, pewnie jakieś skurcze może? ja myślałam że to jakieś tam ruchy już, ale położna mówi, że na pewno jeszcze nie czuję tego(wtedy w 16tc) ale teraz, w 21 to już konkretnie sobie postukuje kopytkami, pewnie rękami też;p wczoraj byłam na koncercie natachy atlas i jak tylko zaczęli grać (a to fajna muzyczka) to zaczęło się wiercić (pewnie tańcowalo hehe)

Co do dr Fuchsa to właśnie czytałam o nim opinie no i wychodzi na to że to b. dobry lekarz, mój gin teżgo polecił. Słysząłam też że dobry specjalista jeśli chodzi o nieplodność itp. nom, ale mi chodzi o dobre badanie usg i miłe nastawienie

Dzisiaj niestety do pracy, zanudzę się na śmierć;p Ale wcześniej do mamy na obiadek

[Marta89]

Napisane przez edhel

ja poczułam ruchy ok.20/21 tygodnia, wcześniej też coś czułam, raz takie puknięcie wcześniej ale nie wiem, poza tym jak siedzę to czuję i czułam już ok.16 tygodnia takie jakby ciągnięcie skóry od środka, takie mrowienie, nie wiem co to było, tak z boku w okolicach żeber, pewnie jakieś skurcze może? ja myślałam że to jakieś tam ruchy już, ale położna mówi, że na pewno jeszcze nie czuję tego(wtedy w 16tc) ale teraz, w 21 to już konkretnie sobie postukuje kopytkami, pewnie rękami też;p wczoraj byłam na koncercie natachy atlas i jak tylko zaczęli grać (a to fajna muzyczka) to zaczęło się wiercić (pewnie tańcowalo hehe)

Co do dr Fuchsa to właśnie czytałam o nim opinie no i wychodzi na to że to b. dobry lekarz, mój gin teżgo polecił. Słysząłam też że dobry specjalista jeśli chodzi o nieplodność itp. nom, ale mi chodzi o dobre badanie usg i miłe nastawienie

Dzisiaj niestety do pracy, zanudzę się na śmierć;p Ale wcześniej do mamy na obiadek

To ja sobie poczekam jeszcze z 2 tyg na te wyrazne ruchy

Napisz jutro jak było na usg domyślam się, ze jesli idziesz w pn, to na ul. Św. Mikołaja, jaki tam jest koszt badania? Ja ide po znajomości do szpitala, jak dr ma dużur i niestety obawiam się , ze nie dostane filmu,a zdjęcia to samej przegrody, a nie dzidziusia:/ ale może sie mylę

[mumi24]

Hej co taka cisza?
Pewnie wszystkie mamy wypoczywają, ja wzięłam dzisiaj od ojca papier ścierny i zaczynam jutro renowację starego stołu, pomalujemy bejcą w kolorze mebelków, nareszcie będzie pasowało do firanki trzeba wszyć taśmę, ale to już moja mama się popisze w końcu jak pojawi się dzidziuś musi być przyzwoicie, bo jeszcze sobie pomyśli że zupełnie bez gustu jesteśmy

[jukol]

No cisza dzis jak nie wiem My dzis pojechalismy na zakupy juz chyba od m-ca szukam plaszcza i nic nie moge znalesc pomocy jak wpadlam do H&M chcialam cos kupic dzidziulowi ale Tz mnie sila wyciagnal ze sklepu i lipa on za to kupil sobie telewizor nie wiem po co skoro mamy wmiare nowy
W tym tyg ida zrobic badanie z glukoza a na drugi tydz chyba poprosze o 2 tyg zwolnienia czaje sie czaje a chyba juz czas je wziac

[edhel]

Co do usg to przy rejestracji tel. mówiłam mi że 150zł z filmem już. Mam nadzieję, bo często mam takiego pecha, ze ktoś mi mówi tak, a potem jest inaczej, oby tutaj było słownie. Oczywiście zdam relacje Jedziemy do medexu na św. mikołaja. Ale jestem zmęczona, myślałam że zasnę w pracy... wczoraj koncert, wcześniej egzamin, nie wyspałam się w dodatku, ehhhhh nie do życia jestem... Na szczęście już wieczór, tak więc cappucino, shrek i łóżeczko;p papa

[mumi24]

Napisane przez jukol

No cisza dzis jak nie wiem My dzis pojechalismy na zakupy juz chyba od m-ca szukam plaszcza i nic nie moge znalesc pomocy jak wpadlam do H&M chcialam cos kupic dzidziulowi ale Tz mnie sila wyciagnal ze sklepu i lipa on za to kupil sobie telewizor nie wiem po co skoro mamy wmiare nowy
W tym tyg ida zrobic badanie z glukoza a na drugi tydz chyba poprosze o 2 tyg zwolnienia czaje sie czaje a chyba juz czas je wziac

Jukolku Też się wybieram na glukozę i to chyba już nawet jutro z twojego suwaczka ciązowego wynika że jesteś w 23 tyg. a test obciążenia glukozą wyczytałam należy zrobić między 24 a 28 tyg. i piszą że ponoć nie trzeba być na czczo, wiesz coś na ten temat?
P.S na mój suwak nawet nie ma co patrzeć bo jet żle

tu jest link z tym artykułem
https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_zd...ykul,4480.html

[jukol]

Napisane przez mumi24

Jukolku Też się wybieram na glukozę i to chyba już nawet jutro z twojego suwaczka ciązowego wynika że jesteś w 23 tyg. a test obciążenia glukozą wyczytałam należy zrobić między 24 a 28 tyg. i piszą że ponoć nie trzeba być na czczo, wiesz coś na ten temat?
P.S na mój suwak nawet nie ma co patrzeć bo jet żle

tu jest link z tym artykułem
https://mamotoja.pl/ciaza_i_porod_zd...ykul,4480.html

Moj suwaczek tez cos zle pokazuje
a mi gin powiedziala ze musi byc skonczony 22 tc takze juz zglupialam najwyzej zrobie go jeszcze raz

[Glizda87]

Mnie glukoza czeka za tydzien... bleeeeeeeeeee... jak sie nie pozygam to bedzie sukces:p A tak po za tym to ja leniuchuje caly week bo od srode powrot na uczelnie glupia jestem, ale sie ciesze bo znudzilo mi sie siedzenie w domu...

[Kasia.234]

No to ja się pochwalę Wprawdzie jesteśmy już tydzień po ślubie, ale dopiero teraz się zebrałam, żeby wrzucić zdjęcia.

[edhel]

Super foteczki, pięknie wyglądałaś ja po tym usg będę wiedzieć w którym jestem tyg dokładniej, ale przypuszczalnie glukozę zrobię za tydzień, dwa. Słyszałam że ok.24 tygodnia się robi. Hm tak to jest jak sie fałszuje datę ostatniej miesiączki ;p teraz mam za swoje hehe kurcze, przeziębiona jestem, wszystko mnie boli... a głupia jeszcze nie śpię tylko pisuję tak rano.ehhh ale mam katar i mi ciężo spać...muszę herbatkę z cytrynką sobie zaraz zrobić i te inne kuracje domowe. Ale o tyle dobrze, że mam wolne dzisiaj pozdrawiam gorąco!

[passionfruit]

kasia, gratulację!
U mnie zaczyna byc czuć wraźne rchy, a nie tylko smyranie pod skóra. W piątek od 5 rano dzidek mnie kopał po brzuchu, a jak tylko zaczęłam się ruszać to się uciszył. Chyba mu się znudziło spanie
Cały tydzień będe na zwolnieniu ale kurcze mi sę nie chcę

[jukol]

Kasiu ogromnie gratulacje
A ja nie mam sily i ochoty isc do pracy Moze powiem szefowej ze mam goraczke i mnie pusci do domu?Ja oszaleje od tej pracy
jutro mam wolne ale tylko dlatego ze jade zaliczyc zalegle cwiczenia

[passionfruit]

jukolku, rzuć tę prace w cholerę i idź na zwolnienie. Nie możesz się tak katować! Najwazniejsze jest Wasze zdrowie i samopoczucie!

[jukol]

Napisane przez passionfruit

jukolku, rzuć tę prace w cholerę i idź na zwolnienie. Nie możesz się tak katować! Najwazniejsze jest Wasze zdrowie i samopoczucie!

Kochana gdyby to bylo takie latwe musze teraz siedziec sory stac i sprzedawac rowery,czesci do roweru czy odzywki dla miesniakow a ja nic o tym nie wiem Moze tydzien wytrzymam potem L4 bez dwoch zdan ...

[passionfruit]

Kochana, czy Ty wiesz że w ciąży możesz pracować w pozycji stojącej max. 3 godziny?

[bezsenność]

Kasiu! Gratulacje - pięknie wyglądałaś.

Co do badań glukozy- trzeba być na czczo!

Ja mam za soba 2 dni ostrej pracy. W sobotę o 23 maluch dał taki pokaz kopania że aż miałam wrażenie że szuka wyjścia- chociazby przez pepek
Wczoraj też cały dzień latania za młodymi. Bobas tak sie zmęczył że jak zasnął w okolicach 14h to dziś o 5 rano musiałam Go obudzić by sprawdzić czy żyje :O.

miłego dzionka!

[Sandrunia Niepoń]

Witajcie ciezaroweczki juz o mnie zapomnialyscie
U mnie ok w sumie.Brzuszek juz widoczny i nie do ukrycia.
Wyprawka czeka(rozowa niestety)posciel,reczniki itd juz sa

Przed 13-tym musze isc zrobic ta cholerna glukozemasakra
Na czczo sie wypija i czeka w przychodni godzinke,dobrze pamietam?
I potem robia krew?

Dziewczynki wiecie juz gdzie bedziecie rodzic?
Przygotowujecie sie juz psychicznie do porodu?

[Seler]

Napisane przez siobhan1

Miałam pochwalić się moim, a właściwie mojego dziecka wózeczkiem, więc proszę bardzo

Siobhan wozek piekny, to takze moj typ, ale jeszcze nie kupuje
....prosze, napisz co to za fajna roslinke masz, ta przy oknie

pozdrowka

[passionfruit]

Sandrunia, ja nie przygotowuje się psychicznie do porodu. W sumie nawet nie wiem jak miałabym to zrobić. To mój pierwszy poród i nawet nie wiem czego się spodziewać. Staram się nie czytać jedynie opisów poodów żeby się nie nakręcać. Co ma być to będzie. Musze urodzić i nic tego nie zmieni więc wrzucam na luz. Jedyna rzecz, która czytam i której się ucze to wszelkie prawa pacjenta, przeglądam konstytucje pod kątem ochorny zdrowia, prawa do informcji, przeglądam Kodeks rodzinny i opiekuńczy etc. Niech mi tylko jakaś piguła albo lakarz podskoczy przy porodzie, albo zrobi cos bez mojej zgody to... Takie zboczenie prawnika mam a przy okazji jestem osobą, która bardzo dba o swoje prawa i nie pozwal sobie ich naruszać.

[Glizda87]

A tu znowu ranne ptaszki swiergotaja... czesc mamuski!

Kasia gratuluje!! i wygladalas kwitnąco!!!

Jukolku... Kochana my wszystkike chyba juz dawno zauwazylysmy ze ta praca cie wykancza, wiec daj sobie spokoj jak najszybciej i poswiec sie maluszkowi

Sandrunia wariatko ty moja przestan juz sie zadreczac tylko zacznij cieszyc ze nosisz pod serduszkiem slicznego zdrowego dzidziusia!!!
Wybralas juz imie??

A ja znowu zakatarzona i zakaszlana wiec nic nie robie tylko czekam az sie zacznie rok akademicki i wroce do szkoly :P

[siobhan1]

Napisane przez Seler

Siobhan wozek piekny, to takze moj typ, ale jeszcze nie kupuje
....prosze, napisz co to za fajna roslinke masz, ta przy oknie

pozdrowka

Bardzo sie ciesze, ze podoba Ci sie pierwsza bryka mojego dziecka
Co do roslinki to niestety nie mam pojecia, jest to chyba cos pomiedzy Benjaminem a dracena
W kazdym razie rosnie jak szalone

[krolowaa]

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Witajcie ciezaroweczki juz o mnie zapomnialyscie
U mnie ok w sumie.Brzuszek juz widoczny i nie do ukrycia.
Wyprawka czeka(rozowa niestety)posciel,reczniki itd juz sa

Przed 13-tym musze isc zrobic ta cholerna glukozemasakra
Na czczo sie wypija i czeka w przychodni godzinke,dobrze pamietam?
I potem robia krew?

Dziewczynki wiecie juz gdzie bedziecie rodzic?
Przygotowujecie sie juz psychicznie do porodu?

witaj Sandruniu !dawno sie nie odzywałas
jezeli chodzi o glukoze to proponuje wypic w domu i poczekac tam ta niecała godzine potem dojechac na same pobranie krwi do przychodni.
a poród no cóz ...juz mam stracha!
zrobie wszystko co w mocy człowieka szaraka zeby zakonczył sie cesarka!
wczoraj sie dowiedzialam ,ze jest zapis ze cesarka moze byc na zyczenie ale to kosztuje 2 tys.legalnie.
jezeli z tym beda problemy to ide prywatnie !w koncu codziennie sie nie rodzi wiec ,wezme kredyt i bede rodziła jak sie nalezy!pierwszy porod sn był dla mnie trauma i na sama mysl ,ze znowu moze tak byc dostaje palpitacji serca.

[mumi24]

Napisane przez jukol

Kasiu ogromnie gratulacje
A ja nie mam sily i ochoty isc do pracy Moze powiem szefowej ze mam goraczke i mnie pusci do domu?Ja oszaleje od tej pracy
jutro mam wolne ale tylko dlatego ze jade zaliczyc zalegle cwiczenia

Jukol ściągaj galotybędzie lanie! przestań sie męczyć w tej robocie i idź na zwolnienie, nie myśl o tym co komu obiecałaś, najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie i maluszka, wiem co to znaczy pracować w sklepie bo miałam tą wątpliwą przyjemność i wytrzymałam miesiąc nie będąc w ciąży ..a co dopiero jakbym była

Napisane przez Sandrunia Niepoń

Witajcie ciezaroweczki juz o mnie zapomnialyscie
U mnie ok w sumie.Brzuszek juz widoczny i nie do ukrycia.
Wyprawka czeka(rozowa niestety)posciel,reczniki itd juz sa

Przed 13-tym musze isc zrobic ta cholerna glukozemasakra
Na czczo sie wypija i czeka w przychodni godzinke,dobrze pamietam?
I potem robia krew?

Dziewczynki wiecie juz gdzie bedziecie rodzic?
Przygotowujecie sie juz psychicznie do porodu?

Nie zapomniałyśmy co do porodu to wiem że będę rodzić w szpitalu koło domu, bo bliziutko....poród czeka mnie i tak i tak więc zbyt mocno się nad tym nie zastanawiam-będzie co ma być, a wierzę że jakoś sie uda
najważniejsze żeby mój maluch był zdrowy i jemu nic nie zaszkodziło
A jak u Was, dokupiłaś trochę niebieskich ciuszków

[Sandrunia Niepoń]

Napisane przez passionfruit

Sandrunia, ja nie przygotowuje się psychicznie do porodu. W sumie nawet nie wiem jak miałabym to zrobić. To mój pierwszy poród i nawet nie wiem czego się spodziewać. Staram się nie czytać jedynie opisów poodów żeby się nie nakręcać. Co ma być to będzie. Musze urodzić i nic tego nie zmieni więc wrzucam na luz. Jedyna rzecz, która czytam i której się ucze to wszelkie prawa pacjenta, przeglądam konstytucje pod kątem ochorny zdrowia, prawa do informcji, przeglądam Kodeks rodzinny i opiekuńczy etc. Niech mi tylko jakaś piguła albo lakarz podskoczy przy porodzie, albo zrobi cos bez mojej zgody to... Takie zboczenie prawnika mam a przy okazji jestem osobą, która bardzo dba o swoje prawa i nie pozwal sobie ich naruszać.

I bardzo dobrze.Pierworodki maja najlepiej,bo nie wiedza co je czeka.
Czytaj jak najwiecej(pozytywnych)inf o porodzie

[quote=Glizda87;9176770]A tu znowu ranne ptaszki swiergotaja... czesc mamuski!

Kasia gratuluje!! i wygladalas kwitnąco!!!

Jukolku... Kochana my wszystkike chyba juz dawno zauwazylysmy ze ta praca cie wykancza, wiec daj sobie spokoj jak najszybciej i poswiec sie maluszkowi

Sandrunia wariatko ty moja przestan juz sie zadreczac tylko zacznij cieszyc ze nosisz pod serduszkiem slicznego zdrowego dzidziusia!!!
Wybralas juz imie??

Przeciez ma imie Monika
Wciaz wierze ze bedzie dziewuszka
Moze Damian?

Napisane przez krolowaa

witaj Sandruniu !dawno sie nie odzywałas
jezeli chodzi o glukoze to proponuje wypic w domu i poczekac tam ta niecała godzine potem dojechac na same pobranie krwi do przychodni.
a poród no cóz ...juz mam stracha!
zrobie wszystko co w mocy człowieka szaraka zeby zakonczył sie cesarka!
wczoraj sie dowiedzialam ,ze jest zapis ze cesarka moze byc na zyczenie ale to kosztuje 2 tys.legalnie.
jezeli z tym beda problemy to ide prywatnie !w koncu codziennie sie nie rodzi wiec ,wezme kredyt i bede rodziła jak sie nalezy!pierwszy porod sn był dla mnie trauma i na sama mysl ,ze znowu moze tak byc dostaje palpitacji serca.

Ja nie chce cesarki.Jakos nie wiem,wole zdychac z bolu i urodzic naturalnie niz zeby mnie cieli
Mam dni,ze trzese sie ze strachu.Czasem mysle sobie ze i tak nic mi to nie da,przyjda bole i musze urodzic
Na 100%prywatna polozna bez Niej nie rodze i zabieram meza za reke
Z tym kompletem zawsze latwiej
Marze sobieze uwine sie w ciagu 2godz(marzyc mozna)
Duspsko moje utylo 7kgKurcze ciekawe jak bede wygladala po?

Napisane przez mumi24

Jukol ściągaj galotybędzie lanie! przestań sie męczyć w tej robocie i idź na zwolnienie, nie myśl o tym co komu obiecałaś, najważniejsze jest Twoje dobre samopoczucie i maluszka, wiem co to znaczy pracować w sklepie bo miałam tą wątpliwą przyjemność i wytrzymałam miesiąc nie będąc w ciąży ..a co dopiero jakbym była



Nie zapomniałyśmy co do porodu to wiem że będę rodzić w szpitalu koło domu, bo bliziutko....poród czeka mnie i tak i tak więc zbyt mocno się nad tym nie zastanawiam-będzie co ma być, a wierzę że jakoś sie uda
najważniejsze żeby mój maluch był zdrowy i jemu nic nie zaszkodziło
A jak u Was, dokupiłaś trochę niebieskich ciuszków

Bardzo dobre podejscie
Nie kupilam ciuszkow,niech lazi w rozowych
Nie trzeba bylo fitkowi pozwalac rosnac
Teraz bedzie lazil w rozowych i koniec

[mar_go]

Witam po przerwie spowodowanej przeziębieniem. Nawet siły nic pisać na forum nie miałam. A dziś estem pierwszy dzien w pracy i już mam ochotę znikać do domu. A dziś rozmawiałam z szefem, że planuje pracować do Świąt Bożego Narodzenia, brrr. Ciekawe czy wytrwam w tym postaniowieniu jak zacznę rosnąć

A ze zmian, to:
* juz czuję ruchy Pączka i to od razu bardzo mocno, jeśli było jakieś "smyranie" to ja je przegapiłam. TŻ też czuje jak przyłoży dłoń i od razu widać większą zmianę w jego zaangażowanie, pomocność, śniadania do łóżka jak byłam chora itd
* jutro idę do ginekologa i wreszcie do mojej ginki, o której chcę, by prowadziła moją ciążę. Wiele mnie to kosztowąło zabiegów, by się do niej dostać, ale teraz już powinno być ok. I bardzo się cieszę, bo ten oszołom, który prowadził mnie wcześniej wykazywał zerowy brak zainteresownaia swoją pracą.
* a w środę mam USG połówkowe i już się nie mogę doczekać, by zobaczyć swoje bobo. Nie widziałam go od 5 tygodni, a właściwie wtedy też przez moment. No i może dowiemy się co tam w środku mnie mieszka
* zapisałam się dziś do szkoły rodzenia. Cieszę się, bo mamy ją za darmo, więc 400 zł zaoszczędzone Bedzie na łóżeczko. Tylko zacyznam dopiero 24 listopada i zastanawiam się czy to nie za późno będzie, bo to będzie już 29 tc i nie wiem cyz mi nie za ciężko będzie tam łazić. Zajęcia będą 2 razy w tygodniu i potrwają przez 5 tygoni, więc skończą się jak będę w 34, więc prawie pod koniec.
Jak Wy zaplanowałyście udział w szkole rodzenia, czy ma Waszym zdaniem znaczenie kiedy się ją zalicza?
Ja teoretycznie mogłabym zacząć już pod koniec października, ale wtedy przepadłyby mi ze 2 zajęcia bo będę wyjeżdżać na początku listopada.

No i ostatnie - w sobotę ruszam na żagle do Chorwacji, nie mogę się doczekać, pierwszy prawdziwy urlop od 2 lat Teraz tylko muszę wypytać Ginkę o masę rzeczy, wziąć zaświadczenie dla lini lotniczych, wykupić kilka leków na receptę i się spakować. Ufff.