|
|
#4081 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny mam probklem... bo Hania ma jeszce taki lekki katar, taki furkoczący, taki ze (sorry od razu za okreslenia) jakby to byl u nas to taki juz w koncowej fazie, z flegmą i "odcharkiwaniem".... zauwaqzylam ze ona zcasem wlasnie "odcgharkiwuje" po swojemu i niestety polyka tą chyba flegmę... etraz nie wiem, czy czekac samej az to sie skonczy, czy znow isc do lekarki... nie chce wyjsc na juz totalnie przewrazliwioną ale moje dziecko sie męczy a ja na to nie moge spokojnie patrzec... oddycha przez buźkę czasami, w nosie ma czesto juz suche kózki ale są momenty, ze furkocze jej w nosie, zwlaszcza razno i pod wieczor, w cioagu dnia tez ale klade ja bna brzucha wtedy... Co radzicie? mam isc znow do lekarki? moze zadzownie ?? chociaz jak bylam w zeszy wtorek (chjyba nawet srode) to pwoiedzialam jej ze juz nie zadziownie przez miesiac, ale martwi mnie to... ehh nie wiem co mam myslec, czy top jest normalne zeby sie tak dlugo to ciagnelo??? (4 tydzien chyba juz...) pomozcie.... co radzicie
|
|
|
|
#4082 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 984
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
witajcie. ja jestem z mamus majowych. mam do was pytanie. zaczelam wprowadzac pokarmy stale. maly jest na butli i troche na piersi. nie chce wogole pic ani wody ani herabatki. czy ktoras z was miala taki problem?
|
|
|
|
#4083 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 782
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczku : umnie tez teraz katar Marko jest na takim etapie (no ale on go ma od zeszlego czwartku) lekarz dal mu syropek odkrztusny i jak by troche lepiej ale czasami jak oddacha przez buzie to tak mu swiszczy ze szok , no ale jeszcze chwile poczekam jak nieprzejdzie do czwartku to chyba sie udam do lekarza
w sumie niewiem co ci doradzic , moze poczekaj jeszcze dzien , dwa i jak nieprzejdzie to zadzwon ![]() kmat: ja mialam taki problem ze maly niechcial pisc z butelki nic , ale np. z lyzeczki albo kubeczka pije wszystko nawet herbatki ziolowe nieslodzone ![]() Co do pupy Marko to wrocilam do starych pampersow (zielonych) i juz wszystko wraca do normy wiec teraz wiem ze te niby "lepsze" z siateczka nie sa dla niego
__________________
http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
|
|
#4084 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziewczyny przy katarze flegamina(dla dzieci).
Kończę ,bo my ponownie do lekarza, a chorujemy juz dwa tyg.choc ostatnio troszkę z nami lepiej.Pa |
|
|
|
#4085 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
dziewczyny, ja jak nowo narodzona - lyknelam wczoraj panadol, ktory zbil moja temperature i przestalo mnie bolec w krzyzu! dzis juz nie mam goraczki i wszytsko byloby super gdyby nie to, ze wczoraj wieczorem u malej zaczal sie katar. biedna, meczyla sie w nocy, ja jej frida sciagalam, ale to rzadkie i ciagle sie produkowalo. poza tym zadnych innych objawow u niej nie ma. jest radosna i rozgadana, jak zawsze. mam nadzije, ze na katarze sie skonczy! choc u mnie tez sie od kataru zaczelo, cholerka....
no, ale mam nadzieje, ze u corci bedzie to tylko katar. ona w sumie nigdy mi nie chorowala, nawet katarku nie miala prze te prawie pol roku, wiec kiedys to musialo nastapic.... aha, zapomnialam was spytac: czy wasze dzieci czesto spia na brzuchu? otoz moja zawsze spala na plecy, bo tak ja ukladalam, ale od jakiegos czasu przekreca sie w nocy na brzuszek i tak spi. na poczatku sie stresowalam i ja odwracalam, ale teraz juz ja tak zostawiam, bo mysle, ze jej nic juz nie grozi... jak jest u was? |
|
|
|
#4086 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hmm ula ja nie chcialabym na wlasna reke nic dawac... poprostu sie boje.... poczem faktycznie ze 2 dni jeszcze w sumie co mnie to obchodzi ze ona ma dosc moich telefnow, place jej tyle kasy za wizyty ze to jej psi oboweiazek, w sumie to jest wazna sprawa tymbardziej ze to juz sie ciagnie tyle czsu!!!!
dziewczyny powiedzcie mi, czy wyu dalej odbijacie dzieci??? bo ja tak po mleku i herbacie, ale po kaszcze tez ja cwhilke trzymam (np teraz i lwasbne beknela) tak mysle ze jak juz sam,a bedzie siedziec to juz chyba nie bedzie takiej potrzeby...? ehh i doceniam coraz bardziej spacerowke karmie hasnke w niej, mi jest tak wygodniej niz w foteliku, krzeselka nie mam... ladnie zjadfla kasszke nestle jablkowa i wcale nie nabrudzila, bo kaszka byla gestsza tym razem... asha moja wszechwiedzaca tesciowa uwaza, ze hania SIE NIE NAJADA KASZKA!!! wkurza mnie takie durne gadanie...aaa szoda gadac, wczpraj znowu musialam jej stanowczo 5 razy powtorrzyc ze ma jej dac herbaty do piia a nie znow melko ("bo ona sie obudzila i na pewno jest glodna bo pcha rece do buzi" ...co z tego ze jadla godzine wczesniej czy dwie a rece pcha caly czas bo zęby ida...) maz z nia rozmawial na ten temat i wogole ze ma sie tak nie wpieprzac a ona dalej swoej...n iby skumala, ale chyba tylko na jeden dzien....aaaaaaaaaaa
|
|
|
|
#4087 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczo nie chce cie mat=rtwiec, ale u mojje perelki tez sie zaczelo od katarku
.... i widzisz, juz tyle czasu sie ciagnie, ona byla juz 2 raz chora. A co do spania na brzuszku, w zyciu... ona nawet nie ulezy 20 min spokojnmie na brzuchu nie owiac juz io spaniu w takiej pozycji...jesli wtwoja mala (PODAj IMIE W KONCU HIHIHI) nie spi na poduszcze tyo chyba nie ma sie co stresowac... |
|
|
|
#4088 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dziekujemy za zyczenia
![]() Gosiaczku nie dawaj nic na wlasna reke, nie wiedomo jak organizm zaraguje tym bardziej ze Hania jest alergikiem- jak masz dylemat to po prostu zadzwon- wydajesz tyle na lekarza, ze powinna udzielic ci rady tel. U nas tez katarek, ja podaje 2 razy dziennie po pol tabletki rutinoscorbinu+wapno na wzmocnienie. papryczko moj maly przekreca sie na boczek- tak mu chyba wygodniej spac. dzisiaj w nocy znow byl placz i znow czopek pomogl, mam nadz ze to zabki bo jak dawalam mu smoczek to zaczynal jeszcze mocniej plakac. |
|
|
|
#4089 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Nie było mnie trochę, bo zazywałam z Krzysiem słońca i dlatego, ze trudno ostatnio wejść na wizaż. Nie wiecie co się dzieje?
Całuski dla dzieciaczków obchodzacych okrągłe miesięcznice!!!! Madabell, zagłosowałam. Kasia sloneczko fajny domek! Gosiaczku jak masz wątpliwości to zadzwoń do lekarki. Cytat:
Dziewczyny zdrowiejcie i maluszki też, bo jakoś zrobiło się chorowitkowo. A co się dzieje z Kokochaną, na NK ma czas na wizaż chyba nie ... ![]() No i niestety opuściła nas E--a, chyba praca zajmuje jej dużo czasu. Szkoda, no nie?
__________________
|
|
|
|
|
#4090 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Z własnego doświadczenia wiem, że jak się wróci do pracy to już się ma mało czasu na wszystko. Ja mam internet w pracy, więc przynajmniej udaje mi się Was czytać i czasem coś skrobnąć, bo w domu to już internet dla mnie nie istnieje prawie. Mały teraz wymaga mojej obecności, jak zabieram go od niani, a jak wieczorem zaśnie to trzeba zawsze coś w domu zrobić.
Brakuje mi tego okresu co byliśmy razem cały czas, ale jestem zadowolona również z tego, że wróciłam do pracy. Mam ten komfort psychiczny, że wiem, że mojemu małemu królewiczowi nic się nie dzieje. Zostaje z moją szwagierką, mieszka tam mój dziadek, który jest strasznie zadowolony, że prawnuk u nich zostaje. Gada z nim cały czas. Rafałek nie śpi na brzuchu, on wcale nie chce nawet leżeć na brzuchu, od razu się przewraca. Wszyscy chorzy, może zarażamy się przez wizaż, heheh Mi już na szczęście przechodzi, a synkowi nic nie jest na razie, miał tylko trochę katarku, ale chyba mu przeszło. Dziewczyny czy używacie nawilżaczy powietrza? |
|
|
|
#4091 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
mój leży cały czas na brzuszku i parę razy w dzień udało mu się na nim zasnąć... a tak to w nocy śpi na plecach albo na boczku i jest ok.
Papryczka jak mały nie ma w łóżeczku poduszki to myślę, że spokojnie może sobie spać na brzuszku, to jest nawet zdrowsze ja już od jakiegoś czasu używam nawilżacza, włączam dwa, trzy razy dziennie na ok 10 min. i rzeczywiście jest różnica ![]() my już wychodzimy na prostą, mały ma już czyste oskrzela, kaszle tylko czasem tak zresztą jak ja, ale siedzimy na razie w domu, antybiotyk bierzemy do środy a na basen pójdziemy dopiero w przyszłym tygodniu. rozmawiałam z pediatrą a'propos kaszek i powiedziała tak jak myślałam, że jak się mały najada, a widać po wadze że tak i jest duży to nie ma potrzeby podawania mu jeszcze kaszki... może dopiero potem jak zacznie się wiecej ruszać albo już chodzić... pozdrawiam aha, ja już od jakiegoś czasu nie odbijam na rękach, wystarczy że przewróci się na brzuszek to sam sobie odbija
Edytowane przez 993cbb8736fd7ff43d80e12db3e1b3b563c869fb_62bf7e975b609 Czas edycji: 2008-09-30 o 15:35 |
|
|
|
#4092 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Kasiu słoneczko-domek prześliczny-gratulujemy
U nas katar był, ale na szczęście szybciutko się skończył, daję Majce co dzień cebion 4 krople i czasem jeszcze wieczorem 2, może dlatego nie rozwinęło się to dalej. Maja od skończenia 4 tyg śpi na brzuszku, na początku sygnalizowała płaczem że chce na brzuszek a teraz już sama się przekręca jutro idziemy na szczepienie-żółtaczka brrrrr - same, bo męża nie ma ![]() u nas zaczęły się znów kupy ze śluzem nie wiem od czego po każdym jedzeniu od razu jest kupa, nawet w nocy . odstawiłam wszystko jest na samym cycu i dalej to samo, czyżby to mój pokarm nie wiem co myślećaaaaa w niedzielę jadę do pracy wrrrr |
|
|
|
#4093 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek może masz rację-nic sama nie podawaj.
Olo od dziś niestety antybiotyk,bo po dwutygodniowym leczeniu nie przeszło. co do spania to już chyba kiedyś pisałam,że od odpadnięcia pępowiny Olo śpi tylko na brzuchu,bo inaczej nie chciał zasnąc.Kiedyś jak nie umiał się przekręcac to bałam się śmierci łóżeczkowej. ![]() kasia_słoneczko, sprezyna-super foty |
|
|
|
#4094 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
aleks spi glownie na brzuszku w nocy od kiedy skonczyl miesiac
a w dzien jak tylko moze to zaraz sie na brzuch przewraca.gosiaczku moim zdaniem nie podawaj lekow sama, jesli choroba tyle sie ciagnie to dzwon do lekarki, w koncu jestescie jej najlepszymi pacjentkami ![]() alka odbijam po karmieniu piersia a po zwyklym jedzeniu to roznie. i tak zwykle jak sie na brzuch przeturla to beka. moj synek zaczyna powoli pelzac ![]() duzo zdrowka zycze wszystkim choruszkom |
|
|
|
#4095 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 560
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek071: nie mecz mnie z tym imieniem
. co do odbijania, to ja nadal to robie. w dzien mala beka na siedzaco (zaraz po cycku ja sadowie na kolanach), wieczorem i w nocy "tradycyjnie", czyli trzymam do odbicia. ale tez czesto beka w ciagu dnia lezac na brzuszku.mala zasnela, ale cikeawe jak dzis bedzie spac z tym katarem. zeszla noc nie byla dla niej przyjemna (dla mnie tez ). poza tym przez to przestala lubic fride! jeszcze wczoraj wieczorem smiala sie, jak jej odciaglam ten katar (zawsze tak reagowala na to urzadzenie), a teraz jest placz jak tylko przystawiam koncowke. po kapieli normalnie musialam noga trzymac jej nogi, a reka czesciowo jej reke i glowe, druga reka czesciowo jej reke i fride! tak mi jej zal bylo.... pewnie ma podrazniona sluzowke... w dodatku jak tak placze przy tej fridzie, to przeciez jeszcze wiecej smarkow przybywa i to bez sensu! wiec za dlugo jej nie meczylam... kurde, zlapala ten katar ode mnie!
|
|
|
|
#4096 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej kochane ,nie bylo mnie troszke i znowu mam zaległosci...
u nas przeziebienie minelo ,bylismy dzis na kontroli i wszystko OK tyle ze nadal mała ma katarek -kazał odstawic wszystkie leki ,tylko dał jakies nowe kropelki NASIVIN do noska -zobaczymy czy podzialaja. Marcelinka mimo ze na brzuszku potrafi lezec godzine to do spania tylko na pleckach - wogole nie chce lezec na brzuszku tak zeby i głowka lezała- jak ja poloze to odrazu zaczyna szalec a jak sie zmeczy to wrzask- nigdy mi nie zasneła nawet jak była pyciutka. ja uzywam nawilzacza -własnie wczoraj załaczylismy bo juz w centralnym sie pali i powietrze suche w pokoju. ja tez odbijam mała ale nie za kazdym razem, bo zazwyczaj przy jedzeniu zasypia- ale jak nie spi to poprostu ja sadzam i wtedy sie ładnie odbija (czasem za ładnie )A Marcelka ma wstret do lekow -przez ten antybiotyk i te smierdzace krople na katar ,wystarczy ze ide z łyzeczka do niej to juz ma odruch wymiotny i sie krzywi -odwraca głowe itp. a wczesiej jak widziala ze ide z kropelkami to odrazu buzie otwierała i zadowolona ładnie wypijała a teraz jest masakra! moze nidlugo sobie zapomni. nie pamietam co mialam jeszcze napisac,uciekam spac... zzzzzzzzz dobranoc
__________________
|
|
|
|
#4097 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
HeH PISALAM JUZ WCZESNIEJ ZE NIE DALAM NIC ALE MI WCIELO... wie zadzownilam do lekarki i powiedziala ze mi przepsize homeopattczne leki jeszcze (nie chce mi sie teraz szukac jaka nazwa) i mam dawac 3 razy dziennie po pol tabletki przez miesiac... heh... zobaczymy ... mam tez te euphorbium to tez homeopatyczne, dzisia jej psiknelam raz... zobaczymy... No kasiu ty sie smiejesz, ale ona na mnie naprawde grubą kasę tzrepie
![]() ![]() ![]() no ale co poradze... ja bym w domu umarla ze zmartwienia i pewnie bym szukala juz w internecie jakis informacji i pewnie po ich przeczytaniu umarlabym jeszcze bardziej![]() ![]() : a tak jestem przynjamniej spokojna hihi i tak juz wyluzowalam troche no ale teraz to wiadmomo, ze tzreba bylo zadzownic...kupilam malej w HM piekne buciki zimowe dziewczyny zobaczcie sebie jak bedziecie tam, za 22,90 zl biale, futrzane w srodku rozowy polar, a z boku piekna kokardka rozowa w kropeczki mam nadzieje ze beda dobre, wzielam rozmiar 1 to jest niby 14/15 cm nozki, ona ma ok 11 cm... najwyzej wymienie, ale są przecudowne\!!!! i cena tez sopoko. Wzielam tez z cheerokie bluzke z napisem "my heart beklongs to daddy" mąż sie ucieszyl, woeidzialam ze dostal na dzien chlopaka, bo dzisiaj podobno jest ![]() heh dostal tez bokserki i czapkę nową, niech nie marudzi![]() ![]() ojk lece sie kapac zarz i w kimono papyzcko szkoda ze nie powiesz, aletrudno juz cie nie bede molestowacaha mam jeszde pytanie napisalyscie ze PO JEDZEIEU SADZACIE DZIECI I ODBIJAJA tzn tak ze same siedzą sobie czy wy je trzymacie pod pachy i siedza? bo moja sama nie siedzi... leci do przodu a ja sie bioje zeby jej sie cos w kregoslup nie stalo... na brzuchu tez coraz wiecej lezy, ale godziny na pewn nie wytrzynma, 20 min to gora.... i nie spi w tej pozyji i niegdy nie spala, no raz ajk btyla chora to ją polozylam na sobie i tak spala, a tak nmormalnie to nie |
|
|
|
#4098 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2006-05
Lokalizacja: sulistrowice
Wiadomości: 1 326
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gosiaczek to takie z sympatii zarciki
szczerze zycze hani zdrowka i serio uwazam ze jak mama lepiej sie czuje po wizycie u lekarza to niech biega nawet co dzien to lepsze niz nie przejmowanie sie wogole a czasem mozna przegapic cos naprawde powaznego. ja alusia sadzam pod paszki trzymam ale on juz siedzi sam tez tylko bardzo do przodu sie pochyla wiec nie robie tego czesto. aha na poczatku jak go sadzalam to na lozoku i on wlasnie lecial do przodu, bardzo mu sie to podobalo. nie ma szans zeby sobie dziecko cos zrobilo w kregoslup gdy przewraca sie z siadu na brzuszek alus sie tak nauczyl ze z siadu leci na brzuszek ze sam tak teraz robi jak chce sobie polezec a nei siedziec. sprobuj gosiaczku zobaczysz ze malej nic sie nie stanie a moze nauczy sie z siedzenia ladnie przewracac na brzuszek. bylismy dzisiaj w odwiedziny u aleksa bylej niani ktora sie rzucila na niego z buziakami. nosila go caly zcas az w koncu kazalam jej go polozyc na kocu. to ona dostawala zawalu serca przy kazdym aleksa pzrewrocie i chciala mu glowke podtrzymywac. a mlody takie akropabcje wyczynia ze ci z you can dance sie chowaja.czytalam sobie o chustach i kurcze nie wiem kiedy sie ta godzina zrobila czy ktoras z was ma chuste wiazana? jak sie nosi? bo moja kolkowa juz jest za mala dla aleksa, nogi mu wylaza i wrzyna mi sie w ramie.chcie teraz wiazana tkana. ale nei wiem na jaka sie zdecydowac nic dobranoc dziewczynki |
|
|
|
#4099 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cześć dziewczyny
![]() Przepraszam, że mnie tyle nie było, ale nie mam ostatnio czasu, ani weny do pisania ![]() Teraz już będę grzeczna i będę pisała, obiecuje ![]() Chyba mi się nie uda nadrobić z czytaniem ![]() Hani idą ząbki. Jeden już wylazł, a teraz idą trzy naraz!!! Masakra. Co prawda nie płacze, ale budzi się co chwilę w nocy, wczoraj jakieś 16 razy. Dzisiaj bylo lepiej bo dostała czopek na noc, ale i tak się budziła. No i wstała 5.50! Wrrrrr! Kasia słoneczko ja mam wiązaną chustę- naprawdę polecam. Ale jak ci się nie chce bawić w wiązanie (trochę się przy tym trzeba wysilić) to spróbuj może z nosidłem ergonomicznym (np.meitai) Zazdroszcze tym, których dzieci już siedzą. Hanka się jeszcze chwieje na boki i leci do przodu, ale wydaje mi się, że niedługo zacznie raczkować. Bo już sobie kombinuje Narazie się turla![]() A jeszcze apropos chusty. Ostatnio byłam z młodą w chuście w parku (jak zwykle, wózka prawie nie używam) i spotkalam sąsiadkę. Popatrzyla na mnie takim smutnym wzrokiem i mówi: "Pani Kaju, ja już dawno miałam pani to powiedzieć... Ja mam w piwnicy wózek, on może nie jest nowy ale jeszcze się nada, może pani sobie go wziąć". Myślałam, że padnę ![]() ![]() ![]() Ja też młodą odbijam po jedzeniu. Najczęście w siadzie. Ale czasem nie odbijam i nic się nie dzieje ![]() Dziewczyny czy wasze dzieci mają jakiś staly rozkład posiłków? Bo ja nie wiem jak mam kaszkę umiejscowić. Najpierw było tak: 7.00 mleko 10.00 mleko 13.00 zupka 16.00 mleko 18.30 kaszka potem kąpiel i koło 19.30 mleko na dobitkę, ale potem stwierdziłam, że nie mam czasu sie wieczorem w kaszkę bawić (bo muszę wyjść z psem na spacer, przygotować kąpiel idt) i przeniosłam ją na 10.00. No ale teraz ma 2 stałe posiłki pod rząd. Może tak być?
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19161.png |
|
|
|
#4100 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Teso dzięki, tormentiol działa.
U nas plucha, kropi cały czas. Od razu ciemno, brzydko i nic się nie chce. Rafałek jeszcze sam nie siedzi, chociaż bardzo chce i lubi. Za to na brzuchu wcale. Mały cwaniak już chcialby na nogi, sztywno się trzyma i prostuje, no ale nie pozwalam, za wcześnie. Ciężko rano jechać do pracy, gdy synek wyciąga ręce do mnie, a ja nie mogę go wziąć ![]() Widzę, że używacie nawilżaczy powietrza, chyba też będę musiała kupić, bo teraz jak się pali w centralnym, to suche powietrze się robi. |
|
|
|
#4101 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja Ola juz nie odbijam od jakiegoś czasu.Chyba nawet dłużej niż od momentu odkąd sam siedzi (po prostu samo mu sie przyjmuje).
myslałam,że przy podawaniu tego antybiotyku będą takie problemy jak przy poprzednich lekach,ale ta zawiesina ma smak kiślu truskawkowego i On ją wręcz uwielbia. u nas kolejny postęp w rozwoju motorycznym, bo Olo jak wstanie w łózeczku to juz trzyma się tylko jedna rączką, a drugą próbuje dosięgnąc zabawek na karuzeli. Na czworakach już biega papryczka, a dlaczego nie chcesz podac imienia malutkiej?Boisz się, że ktoś Cię rozpozna, czy się wstydzisz?Napisz proszę powód.Pytam z czystej ciekawości. ja obecnie poszukuję jakiegoś fajnego kompletu na jesień(czapka,szalik,ręka wiczki). Takiego z jajem,bo jak widzę jak stroicie swoje dzieci to nie mogę się napatrzec i mnie zazdrośc bierze,bo ja jakoś zawsze kupuję takie monotonne ciuchy
|
|
|
|
#4102 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
cześc kobitki
dawno nie pisałam ale regularnie was podczytuje, przede wszystkim dużo zdrówka dla pierwiosnków u nas odpuka wszyscy zdrowi. gratulacje dla nowych osiągniec maluszków a Maja sama siedzi bez podparcia a jak się wywyróci to strasznie sie z tego śmieje . Turla sie po całej macie i przewraca z plecków na brzuszek sama jak np. cos ja bardzo zainteresuje. juz próbuje raczkowac ale na razie kręci sie w kóko, nie śpi na brzuszku tylko albo na boczku albo na pleckach.no i żeby ida na całego, jaka maśc jest najlepsza na dziąsełka? Na pół roczku dostała od chrzestnej piekny kąbinezon z wójcika, taki cieplutki i milutki, dokupiłam jej czapke z szaliczkiem i juz nam zima nie straszna. a my wczoraj mielismy 2 rocznice ślubu ale niestety nie mogliśmy jej jakos specjalnie uczcic, tz ma dzis dzkolenie i musiał sie przygotowywac, ale obiecał mi wypad na tańce w weekend kurde jak ja dawno nie tańczyłam . uciekam bo mała sie budzi
__________________
|
|
|
|
#4103 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Wiadomości: 226
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Dominikowa my używamy dentorix czy jakoś tak- świetnie się sprawdza
__________________
http://suwaczki.maluchy.pl/li-19161.png |
|
|
|
#4104 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 782
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczka: widze teraz zaintygowals wszytskich tym imieniem amlej wiec chyba niebedzie wyjscia jak je podac
dominikowa: ja uzywam Dentinox Gel i jak umnie sie sprawdza (siostry tez go stosowaly i sobie chwalily) powiedz mi to twoje hobby to jest wyszyte krzyzykiem jak tak to jestem pelna podziwu bo ja cos tam wyszywam ale to to dzielo sztuki ![]() Unas niby troche z malym lepiej ale dalej gile olbrzymy mu siagam ta Frida co do postepow malego to na plecach jak lezy to potrafi tak sie wywijac ze zejdzie z puzli no i obraca sie w kolko a na brzuchu podnosi pupe do gory i wierzga nogami i tak to robi ze doczlapie sie po swojemu do zabawkli ktora mu ustawie przed nim siedziec siada ale dlugo nieusiedzi bo albo leci w przod (bo chce wziasc swoje paluszki z nog do buzi) albo leci do tylu wiec narazie mu niepozwalalm siadac no chyba ze na moich kolanach O ile sie niemyle to gosiaczek pisala o klawaiturze hihih my wczoraj z malym poszlismy do biura meza i maly jak dorwal klawiature meza to masakra hahah mial niezly ubaw w odroznieniu do meza bo jak mu zaraz ekran sie pozapelnial okienkami to zabral nam ta klawiature ale za to przyniosl inna (niepodlaczona do kompa) i maly mogl sie wyzywac widzial jak tata pisze na swojej to on tez nadawal na swojej i mial ubaw z tego
__________________
http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
|
|
#4105 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 447
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
fredziuniu, tak te obrazki sa wyszyte haftem krzyzykowym, ale jakie to dzieła sztuki...
dzięki za inf dot. żelu musze sie szybko w niego zaopatrzyc
__________________
|
|
|
|
#4106 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 147
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja też kupiłam Dentinox Gel. Masuje mu wtedy dziąsełka, a smak musi mieć dobry, bo synkowi się podoba. Potem tylko mieli sobie językiem
|
|
|
|
#4107 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 805
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
u nas już się zagoiło ![]() Ignasiowi od paru dni ciężko przebrać pieluchę, co ja go na plecy, to sekunda i jest na brzuszku ... i zadowolony, i ubieram go też na brzuszku, bo się do razu przewraca... i nie chce też siedzieć, tzn. ja go próbuję sadzać na swoich kolanach to on prostuje nóżki, staje, podskakuje i sprężynuje...spodobało mu się to bardzo i nie chce teraz inaczej ![]() a wczoraj zjadł zupkę zrobioną przeze mnie my kupujemy już ciuszki w rozmiarze 80... a jak Wy? w większości są jeszcze lekko luźne, ale 74 są za małe, albo idealne, a to krepuje ruchy. dzisiaj w nocy się często budził, więc chodzę trochę do tyłu: jadł o 2 potem o 4.30 potem o 6 i o 8.30 ![]() i ostatnio dwa razy tak mi się udławił że prawie umarłam ze strachu ![]() raz jak dostał jabłko, zaczął w trakcie płakać i mu wpadło nie tam gdzie trzeba, zrobił się momentalnie siny, oczy mu wyszły, a ja nie mogłam się ruszyć z przerażenia, ale walnęłam go w plecy i było już dobrze, a wcześniej jak ciamkał sobie skórkę od chleba... i już mu nie daje ...brrrrrrr nie wychodzimy na dwór od tygodnia i tak mi tego brakuje ze szok, dzisiaj ostatni raz antybiotyk i jak jutro będzie ładnie i nie będzie tak wiało to myślę że się wybiorę na spacerek aaa cały czas chce Was zapytać i zapominam, Ignaś potrafi bawić się sam, ale bardzo szybko się nudzi, ja kombinuje jak mogę, ale brakuje mi pomysłów na zabawy, nosić go za dużo nie chcę i nie mogę bo kręgosłup mi wysiada, np. wczoraj wieczorem czekaliśmy na TZ z kąpielą i mały już zaczął strasznie marudzić, więc przyniosłam mu wanienkę wsadziłam na sucho wrzuciłam zabawki i przez jakiś czas miał nowe zajęcie, ale tak to czasem mam niestety wrażenie że jemu się ze mną nudzi ![]() podzielcie się pomysłami??? pls pls pls my też mamy dentinox, ale narazie nie ma czego smarować |
|
|
|
|
#4108 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 611
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej dlugo mnie nie bylo
braklo mi czasu my dzis idziemy na szczepienie... mam pare pytan bo np moje dziecko jutro konczy 7 mc a samo nie siedzi nawet nie proboje sie podciagac ani nic.. jak sie ja posadzi oprze o kanape posiedzi troche ale sama nawet sie do tego nie garnie ech tak samo zebow nie widac nic a nic... co do masci na dziaselka to dziewczyny jesli dziecko nie meczy sie bardzo to nie smarujcie mam znajomego dentyste ktory mowil ze te masci nie sa calkiem nieszkodliwe i je sie daje juz jak na prawde dziecko sie meczy moje jedynie z nowosci nauczylo sie samo pic z buteli soczek i pokazywac swoja zlosc jak jej zabiore cos co jej nie wolno heh... pozdrawiam was
__________________
wiosna!! |
|
|
|
#4109 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 639
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
ja smarowałam dziasełka zelikem o nazwie Calgel i tez małej smakował az mi chciała palec cyckac hehe ale teraz narazie jej nie smaruje nie jest źle -chociaz ostatnio budzi sie czesto w nocy,zastanawiam sie po jakim czasie wychodza kolejne zeby bo ona coraz bardziej szoruje wszystkim w buzi a dwa na dole juz wystaja wiec to chyba kolejne beda sie kluły,znowu bedzie sajgon-juz marudzi po całych dniach i mysle czy to dziasła czy ta choroba nie minela dokladnie no bo z tym naszym lekarzem w osrodku zdrowia to tak jak pisałam porazka,wiec odliczam dni zeby nasza prywatna doktorowa przyjechała z tych wakacji i zeby mała wkoncu przebadała -bede spokojniesza.
nawet działaja te kropelki do naska wczoraj jej dwa razy zakropilam dzis raz i jest o niebo lepiej-juz jej tak nie piszczy w nosku no i nie siąka. A teraz dałam jej zupke marchewkowa z ryzem i wcieła w 5 minut przy czym prawie sie uspiła heheh- a zawsze sie zastanawialam jak to dziecimoga sie tak pousypiac jedzac - nie raz ogladałam śmiechu warte i pokazywali dzieci jak zasypiaja przy jedzonku albo bach! głowa w miske i sie budziło hihiih no i dzos mało brakło zeby Marcelinka tak zrobiła- tyle co ja dzwigłam z fotelika wziełam na rece -patrze a ona juz buzia otwarta i śpi -hehe fajnie- polozyłam ja w łózeczku i nawet okiem nie mrugła-co zazwyczaj jak ja probowałam połozyc to oczy otwierała i po spaniu :/ Ja tez bede jej gotowac swoje zupki narazie daje jej ze słoiczka ale zrobie cos dla odmiany własna ręką Ostatnio byłam u cioci i powiedziala mi zebym juz uczyła Marcelke siadac na nocnik skoro juz siedzi to po wypiciu powinnam ja na troszke posadzic- ja jej mowie ze ona tak idealnie sama nie siedzi bez oparcia to kazała mi ja podtrzymywac no bez przesady! na chama nie bede dziecka na nocnik sadzac -zreszta kuzynka uczyła corke siadac na nocnik jak miala 9 miesiacy to my mamy jeszcze czas.A wy co o tym myslicie? ktoras juz myslala o tym by sadzac małego-małą na nocniczek??? kurcze wasze maluchy (niektore) juz staja w łózeczku ? fajnie- moja zaczyna pomału raczkowac tzn dzwiga pupe i przesuwa nozki i nieraz jej sie udaje przejsc do przodu ale tylko troszke- wiec mysle ze w przyszłym tyg. juz zrobi lepszy postep - tydzien to sporo czasu na takie dziecko- nieraz z dnia na dzien robiła cos nowego czy ktoras z was ma w domu kojec??? ostatni w ddtvn ogladałam jak Zawitowski czy jak mu tam ,mowił ze powinno sie miec kojec dla dziecka zeby wiedzialo gdzie ma swoje miejsce -błedem jest rozkladanie dziecku koca na podłodze- a ja własnie tak robie ,rozkladam kocyk na to puzzle i sie bawi. A co do puzzli to znowu sa w biedronce jak by ktoras chciała kupic -teraz sa z kubusiem puchatkiem z autami tzn z bajki "auta"(dla chłopców) fajneee.eh! lece sprzatac mam cały zlew wszystkiego bo od rana nie mamy wody - znowu cos robią- i nie powiadamiaja a ja jak zwykle nie zdazyłam sobie nałapac ooo lece mała sie obudziła
__________________
|
|
|
|
#4110 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
[1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9200053]
my kupujemy już ciuszki w rozmiarze 80... a jak Wy? w większości są jeszcze lekko luźne, ale 74 są za małe, albo idealne, a to krepuje ruchy. aaa cały czas chce Was zapytać i zapominam, Ignaś potrafi bawić się sam, ale bardzo szybko się nudzi, ja kombinuje jak mogę, ale brakuje mi pomysłów na zabawy, nosić go za dużo nie chcę i nie mogę bo kręgosłup mi wysiada, np. wczoraj wieczorem czekaliśmy na TZ z kąpielą i mały już zaczął strasznie marudzić, więc przyniosłam mu wanienkę wsadziłam na sucho wrzuciłam zabawki i przez jakiś czas miał nowe zajęcie, ale tak to czasem mam niestety wrażenie że jemu się ze mną nudzi ![]() podzielcie się pomysłami??? pls pls pls [/quote] teso to tak jak u mnie-zarówno jesli chodzi o ubrania jak i zabawę. Ja np. bawię się z nimw rybki tzn. klaszczesz w jego rączki i mówisz wierszyk(Raz rybki w morzu brały ślub i chlupałay chlup,chlup,chlup, wtem wieloryb stary wpadł, wszystkie rybki zjadł)Teraz juz się tak nauczył,że ja zaczynam mówic wierszyk, a to On klaszcze w moje rece. Ola głupia ulubiona zabawa to taka,że biore pilota(od telewizora do ręki) i mówie cyt. przełączajac jednocześnie, a On obserwuje ekran i śmieje się do rozpuku. Bujam Go na nogach tzn. kłade się na plecach z podkulonymi nogami i kladę Go na nich (na brzuchu) i bujam mówiąc przy tym "buju,buju"-bawimy się tak od maleństwa. Bawimy się w "Ola nie ma"(rzucam na niego kocyk lub ręcznik i wołam cały czas "nie ma Ola nie ma..",a jak mu się uda ściągnąc to wołam "jest Olo",a On jest przeszczęśliwy. Olo już chodzi trzymając Go za ręce więc czasami też razem zwiedzamy dom. Czasami się "przewalamy" na łóżku, On staje przy mnie na nogach i robi "hopsa hopsa"tzn. tak jakby podskakiwał na te słowa. Niestety też brakuje mi już koncepcji więc też proszę Was o przykłady. |
|
![]() |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 20:15.




w sumie niewiem co ci doradzic , moze poczekaj jeszcze dzien , dwa i jak nieprzejdzie to zadzwon
karmie hasnke w niej, mi jest tak wygodniej niz w foteliku, krzeselka nie mam... ladnie zjadfla kasszke nestle jablkowa
.... i widzisz, juz tyle czasu sie ciagnie, ona byla juz 2 raz chora. 









nie wiem co myśleć
. Turla sie po całej macie i przewraca z plecków na brzuszek sama jak np. cos ja bardzo zainteresuje. juz próbuje raczkowac ale na razie kręci sie w kóko, nie śpi na brzuszku tylko albo na boczku albo na pleckach.
