Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008'

[marticia]

Nie mialam neta i bez forum czulam sie jak bez prawej reki.
Maly Mario to lobuz jeden i nie chce spac, wczoraj nie spal caly dzien, wiec wieczorem byl taki rozdrazniony ze psalismy razem w loziu. A dzis wieczorne usypianie to 3,5h i teraz tez nie ejstem pewna jak dlugo pospi. Co jest grane???
Moja dieta robi sie coraz szczuplejsza a maly dalej ulewa.. super po prostu.
Boziu ziekuje Ci, ze mieszkamy z tesciowa bo inaczej bym wykorkowala.

A oto moj lobuz

[kristi75]

Judi ja też zamówiłam tą karuzelę i teraz czekam na nią i mam nadzieję że też będziemy tak zachwyceni jak ty z Tymusiem

[Judi21_84]

Napisane przez marticia

Nie mialam neta i bez forum czulam sie jak bez prawej reki.
Maly Mario to lobuz jeden i nie chce spac, wczoraj nie spal caly dzien, wiec wieczorem byl taki rozdrazniony ze psalismy razem w loziu. A dzis wieczorne usypianie to 3,5h i teraz tez nie ejstem pewna jak dlugo pospi. Co jest grane???
Moja dieta robi sie coraz szczuplejsza a maly dalej ulewa.. super po prostu.
Boziu ziekuje Ci, ze mieszkamy z tesciowa bo inaczej bym wykorkowala.

A oto moj lobuz

jaki słodziak...i jakie ma buciki
Kristi napewno będziecie zadowoleni karuzela jest super

[ver_ona]

Napisane przez jowisz

ehh, u mnie każde nocne karmienie trwa 1,5 godziny 5 min. zmiana pieluchy, 20 min. jedzenia a reszta to odbijanie niespokojnego dziecka, które tak bardzo chce spać a nie może niech ona już usiądzie i zacznie się sama pozbywać tego powietrza, to moje marzenie

To nie zazdroszcze, bo ja karmie ok 7-8 min, czasem dojdzie do 10 i ide dalej spac, w nocy wogole nie odbijam Borysa, a na szczescie pierwsza kupka po nocy jest dopiero kolo 9 rano, przebieramgo i idziemy dalej spac. Tak samo z wieczornym usypianiem, jak widze ze marudzi i zmeczony np ja dzis o 18:40, to ide szykowac mu kapiel kolo 19 kapie, daje witaminki, karmie i 19:30 dziecie spi. Ale mam nadzieje, ze w zwiazku ze skokami rozwojowymi mu sie nic nie poprzestawia i bedzie tak dalej, bo na serio nie zazdroszcze tym co w nocy budza sie co 2 godz. albo nie spia po 2 bo dzieciatko sie meczy i nie moze zasnac.

[ver_ona]

Napisane przez leleth

wspolczuje wszystkim tesciowych (ale jak wiadomo moja z calego towarzystwa jest zdecydowanie najgorsza) nawet nie bede opisywac jej wybrykow z zeszlego tygodnia bo mi sie tylko cisnienie niepotrzebnie podniesie...ale za to sie ciesze bo tz coraz czesciej wspomina o przeprowadzce do wiekszego mieszkania lub ewentualnie domu...a juz moja w tym glowa zeby sie przeprowadzic jeszcze dalej od tej poczwary i w takie miejsce gdzie nie bedzie mogla dojechac pociagiem

Pozwolilam sobie zobaczyc fotki Twojego maluszka, łojejku jaki on malusi był- to zdjęcie jak chyba ze szpitala wychodziliście i siedzi w foteliku, superaśny taki maluszek. Borys był niby tylko 7cm wiekszy i 50g.a wydaje mi sie, ze o polowe wiekszy byl. Niezle, jak to szybko mozna zapomniec, ze dzieciatko takie malutkie kiedys bylo.

Marti fajowy ten Twój śmieszek, na kazdym zdjeciu banan

[marticia]

Judi musze Ci pokazac te nowe kapciuchy takie psiaki. Normlanie rozplywam sie jak mu je zakladam.
Veronka, normlanie ten szkrab wie kiedy mu sie zdjecie cyka bo od razu usmiech szeroki jak widzi aparat. Szkoda tylko ze wlasnie nie spi, bo pobudka co 2 h a czasami czesciej nie nalezy do najfajnieszych spraw, cale szczescie, ze z mezem sie zmieniamy.Ja dalej upieram sie przy kaeminiu piersia majac w koncu nadzieje, ze to sie wszystko uspokoi, bo jak malemu nic nie dolega to obudzi sie tylko raz i spi slodziutko... juz coraz czesciej mamy takie noce

Wlasnie ogladalam zjecia wszystkich skarbow i sa kochaniutkie dziewczyny.
Poulette, normlanie sliczniutki jest ten Twoj Maks i wydaje sie taki duzy normalnie.

Anisiu kupki u nas uregulowaly sie i sa raz na dzien zawszde rano..czasami 2 razy na dzien. Mam do Ciebie prosbe, czy mozesz zrobic fotke jak Piotrus spi na boczku w lezaczku? ja akos nie moge wyobrazic sobie tego, bo probowalam malego tak ulozyc i nie wychodzi..albo on nie znosi spania a boczku

Judi, sliczne te zdjecia z wycieczki.. i jaka ladna pogode mieliscie

A u mnie zainteresowanie lezaczkiem i jego zabawkami spadlo do zera. Czy to normlanie zeby dziecko mowilo oraz mniej zamaist coraz wiecej? moze to przejsciowe???

[anka1900]

Anisiu u nas tylko karmienie cycem i do 5 kupek dziennie, zazwyczaj po poludniu zaczyna sie bulgotanie w pieluszke, w nocy czysto na szczescie to zmieniam tylko raz jak wymacam kilogramowego huggiesa
a jesli chodzi o starsze pokolenie to wolalabym mieszkac z tesciami niz z wlasna matka, ktora traktuje mnie ciagle jak 5- letniedziecko, ktoremu sie mowi co ma robic, jak sie stawiam, bo mam ryjek nie od parady to matka strzela fochy i na tym sie konczy konwersacja, a mieszkam z bratem w rodzinnym domu, ale obecnie usilnie w komitywie z moja matka chce mnie eksmitowac, bo w sobote wzial slub i przestalismy sie juz miescic rzekomo wszyscy
tak wiec czeka mnie przeprowadzka do bloku na 3 pietro bez windy, no ale mojej matki nie obchodzi zbytnio jak ja sie wybierac bede z tej wysokosci na spacery, powiedziala mi ze idzie zima to przeciez tak czesto nie bede wychodzic,a skoro mamy gdzie sie przeprowadzic to przeciez musimy, a nie tak zyc jak w komunie wszyscy w jednym domu, no i padlo na nas
dobrze ze lokatorzy zwolnili mieszkanie mojego meza, bo tak to chyba musielibysmy sie przeniesc do budy naszego Chipsa po otarciu pierwszych lez z zalu, zaczynam szukac plusow do mieszkania w blokowisku, troche mi trudno bo wychowalam sie w innych warunkach, bez sasiadow za sciana
zdrowsza psychicznie bede i tyle, ale szkoda mi rowniez naszych zwierzakow no ale ich nie moge zabrac do bloku bo one wolne ptaki i cala ulica ich a nie cztery sciany

Kasiulko ja jestem szatynka i nie znalazlam zadnej farby ktora od razu robilaby mi na glowie ladny blondzik, jedynie rozjasniacz sobie z nimi radzil wiec byly pasemka, ale od jakiegos czasu zrezygnowalam z tego i farbuje wlosy nice &easy schwarzkopfa, wielotonowe farbowanie na kolory czekoladowe lub migdalowe brazy

[Anisia25]

hal du du mamusie! Pit wczoraj mega maruda stad moja nieobecnosc wizazowa. Marti pykne fotke dzisiaj jak mlody utnie se drzemke Mario w tych super ubrankach wymiata!! Boski jest

[jowisz]

Iga usnęła na leżaku ale robole są nad nami więc będzie dupa a nie drzemka. oby tylko nie wiercili bo ryk ze strachu mam gwarantowany. sprawdzone
już drugą noc moje dziecko z trudem oddychało, jakby jej coś zalegało w gardle, charczała tak no i fridą trochę wyciągnęłam glutów rano, chyba katar się zaczyna albo za mocno kaloryfery grzeją i za ciepło jest. ustawione mamy na noc na 23,5 stopnia, nie wiem. ja sama mimo nawilżacza rano też mam problem z gardłem i nosem.

[jowisz]

a w ogóle to cycki coś mam puste po nocy. czyżby kryzys laktacyjny ?

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

a w ogóle to cycki coś mam puste po nocy. czyżby kryzys laktacyjny ?

czytał że pierwszy kryzys przypada na 12 tydzień
Jowiszku a nie macie za ciepło w domu?? Pytam bo my mamy ustawione ogrzewanie na 20 a w pokoju w którym śpimy jest skręcone i okno całą noc otwarte a jak kiedyś byłam u teściów którzy mają zawsze ciepło, to mimo że nic mi wcześniej nie było to wyszłam od nich z katarem a potem było już tylko gorzej

[jowisz]

może i jest za ciepło, tylko ja lubię latać na krótki rękaw w zimie teraz też cały czas w koszulce na ramiączkach siedzę. no i Iga bardzo się rozkopuje przez to, że walczy z powietrzem - spręża się i skopuje kołdrę, a śpi w samych cienkich pajacykach. nie chcę żeby zmarzła kurde.

[Judi21_84]

Tymek śpi w body plus pajacyk i okno całą noc otwarte-nawet jak na polu 6 stopni to znaczy uchylone górą nie mamy nawilżacza a małemu nic nie jest. Nie wiem tak tylko myślę że to być moze z za wysokiej temperatury kto to wie...

a tak w ogóle to za miesiąc-w naszą pierwszą rocznicę jedziemy do wisły do Hotelu Gołębiewski na basen-posiedzimy w dżakuzi w saunach itd normalnie kupiłam sobie strój kąpielowy i czekam na 27 października potrzebny mi taki relaksik

[jowisz]

Jolu a nie wiesz ile taki cycowy kryzys może trwać ? u nas leci 13 tydzień więc może to rzeczywiście to.

[Judi21_84]

Napisane przez jowisz

Jolu a nie wiesz ile taki cycowy kryzys może trwać ? u nas leci 13 tydzień więc może to rzeczywiście to.

http://www.osesek.pl/karmienie-piers...jny.html:ehem:

[Judi21_84]

:")

[dorbar]

Witajcie Kobietki.
Ja tylko na chwilkę bo do szczepienia niedługo idziemy.
Ala przespała już 4 noc z rzędu, ani razu się nie budziła. Fakt, ze zasneła dopiero przed 24 (a kąpana była po 19) ale nocka przespana. teraz coś tam amrudzi w łózeczku

Judi ale Tymuś ma śliczne ustka.

Wogóle wszytskie maluszki są śliczne. też jak będe miała więcej czasu to wkleję fotki Ali.

[rusalka]

Judi tymuś slodziacha

u nas psuje sie pogoda a chciałam wyjśc na spacer i nie wiem czy zdąże

nie wiem czy wiecie ale Anielka Nabuko przeżyła operacje zobaczymy co dalej oby było juz tylko lepiej

[Kasiulka22]

Napisane przez poulette

Ja od lat uzywam proszku, ktory nie wiem z jakiego jest kraju, ale nie ma go w Polsce, ale jest we Francji i w Niemczech chyba tez. Nazywa sie Dash, on ma nieziemski zapach. To jest proszek i plyn zmiekczajacy w jednym.
O, M jak milosc sie zaczyna.....

Poulette kochana dziekuję za odpowiedź. Właśnie o tym proszku myslałam. Skoro polecasz to zamówię sobie na próbę i sama się przekonam

Ja zaraz spylam bo muszę oddać indeks, dopiero dostałam wpis z seminarium w zeszłym tygodniu jak pracę oddałam, mam nadzieję że nie zamkną mi dziekanatu przed nosem

Marticia Twój synuś jest boski, niesamowity z niego przystojniak.

Ściskam Was babeczki, niedługo wracam więc piszcie dużo

[jowisz]

yyyyyh, Iga kicha często gęsto pewnie katar na etapie wody i kręci ją w nosie. co za kicha. często jej wodę morską zakraplać ? a może lepiej sól ?

[anka1900]

Jowiszku u nas na tapecie disne mar i masc majerankowa w okolicach noska, czasem gruszka do odciagniecia glutkow, ale raczej Mikusiowy katarek nie leci ciurkiem, tylko taki zatkany nosek jest

Mario i Tymcio chlopaki na schwal

[Judi21_84]

Pragnę zauważyć iż nasze dzieci mają 3 miesiące a my napłodziłyśmy tyle, ze za chwile część 2 Anisia bedzie musiała założyć

[LeoNa86]

hej!
Alez sie zdenerwowalam 3 razy odpisywalam i mi skasowalo....robie to ostatni raz....

Kristi my szczepilismy mała na te rotawirusy...U nas tez czesto maluszki choruja na to wole nie ryzykowac....
A wy dziewczyny szczepicie na pneumokoki?Moze ktoras wie ile takie szczepionki kosztuja?

Cestia ja pamietam jak mi ja polozyli na brzuchu i w sumie bylam zdziwiona....pozniej maz sie pyta czy ma wlosy...ja mu powiedzialam ze nie ma bo naprawde ich tam nie widzialam....a jak wieczorem zeszlismy do niej to sie okazalo ze ma wlosyA najlepsze to ze ja pytam meza ile wazy to powiedzial ze polozna mu powiedziala ze 3700...dopiero pozniej sie okaalo ze 3890...on tez byl w szoku

Jolu znowu Cie pomecze o linka do karuzelki ktora zakupilas...Bo ja tez mysle o jej zakupie tylko nie wiem na ktora sie zdecydowac

Marticia Mario jest kochaniutki no i te buciki
Jolu te oczka i usta Tymusia poprostu super....śliczny z niego chlopak...

Jowiszku moja tez kicha czesto tyle ze lekarka mowila ze to jest normalne bo w taki sposob sobie dziecko przeczyszcza nosek....Ja uzywam disne mar tak z 2 razy dziennie na jego przeczyszczenie i nadmiar wyciagam patyczkami do uszu z noska

[jowisz]

no rzeczywiście

nie widziałyście gdzieś w necie TANICH stojaków pod przewijak ? patrzę na allegro a tam zwykłe drewniane 3 półki, z miejscem na przeiwjak na górze po 165 zł. porypało ich
zaczyna mi przeszkadzać przewijak na łóżeczku, Iga coraz dłuższa, zahaczam kołdrą o niego kiedy chcę ją przykryć itp. itd.

[Anisia25]

Napisane przez Judi21_84

Pragnę zauważyć iż nasze dzieci mają 3 miesiące a my napłodziłyśmy tyle, ze za chwile część 2 Anisia bedzie musiała założyć

o tym samym przed chwila pomyslałam kto wie czy to nie nastapi dzis, ale chyba sie wstrzymam i zaloze 1 pazdziernika

Jowiszku, wrazenie miekkich i pustych cycow mam co ranek, ale potem przykladam Piterka i wcale nie sa puste .. zjedz sniadanko, napij sie herbatki laktacyjnej, walnij banana i bedzie git u mnie banany powoduja naplyw mleka ktory umiem wyczuc

[Kurzoslawa]

Napisane przez Judi21_84

Pragnę zauważyć iż nasze dzieci mają 3 miesiące a my napłodziłyśmy tyle, ze za chwile część 2 Anisia bedzie musiała założyć

kto ma trzy ten ma trzy,my dobijemy w czwartek dwóch

ale faktycznie napłodziłysmy tego sporo i lada chwila przyda sie nowe miejsce na naszą bazgranine

I tak wogóle to witam wszystkie mamuśki

Pisze z Nastka leżącą mi na kolanach,taka dzisiaj jest spragniona towarzystwa mamusi

Ostatnio zauwazyłam że Anastazja nie toleruje noszenia na rekach.Zdecydownaie wolni leżec na łożku, na kolanach lub siedzieć w bujaku.nawet do wiecornego usypiania nie chce sie juz nosić.Oczywiście bez noszenia na rekach usypianie wieczorem trwa dłużej,bo lezy i kokosi sie czasem nawet do półtorej godziny

A jej rozrywka numero uno jest gapienie sie i gadanie do zabawek zawieszonych na żyrandolu...Potrafi sie wtedy zająć sama soba i z godzine.Tak wiec wszystkie zyrandole w domu zostały wyposarzone w grzechotki i małe misie

Dalej walczymy z katarem.Poprawy nie widze.No może tyle że juz jej nie zalega w zatokach.

Gadzinka dopomina sie o jedzenie wiec najpierw karmienie potem wizaż

[rusalka]

Leonka ja szczepię na pneumo i szczepionka kosztuje 300 zł są 3 dawki co 6 tyg i jedna po roku od ostatniej szczepionki nazywa się Prevenar

[wersta]

Kasiulko jest u Ciebie sklep fryzjerski? kup majiblond loreala (same odcienie jaśniutkich blondów) i wodę 9% na bank nie będziesz mieć rudych

Tymek ma brązowe oczy piękne

[dorbar]

A my po szczepieniach. Ala płakała strasznie, tak jej łezki poleciały, że prawie się rzpłakałam. Musiałam dać jej cycka by się uspokoiła
Ale nie została zaszczepiona przeciw WZW, ponieważ na jakiś czas podobno zostały wycoface. Przeciw WZW była tylko w 6w1, która kosztuje 180, no i niestety nie było mnie stać by zapłacić.

Leonko ile płaciłaś za szczepionke przeciw Rotawirusowi?

Ja do noska używam disne mar. I jestem zadowolona, chociaż Mała nie lubi jak jej się w nosek wstrzykuje.

no i chciałam się pochwalić, ze Ala ma już 5100kg. A jak opuszczałyśmy szpital to miała 2600. lekarka powiedziała, ze bardzo ładnie przybiera, ze silna z niej panienka

Własnie zaczela płakać

[Cestia]

Judi, Marticia, cudownych macie synków

leleth, oglądałam wczoraj Wasz albumik. No po prostu cudny chłopaczek ten starszy też niczego sobie A komentarze do niektórych zdjęć powalają na kolana. Uśmiałam się

Napisane przez Kurzoslawa

Ostatnio zauwazyłam że Anastazja nie toleruje noszenia na rekach.Zdecydownaie wolni leżec na łożku, na kolanach lub siedzieć w bujaku.nawet do wiecornego usypiania nie chce sie juz nosić.Oczywiście bez noszenia na rekach usypianie wieczorem trwa dłużej,bo lezy i kokosi sie czasem nawet do półtorej godziny

Mamy podobnie Moja Mati też woli się usypiać leżąc na łóżku albo w łóżeczku bądź wózku Moja mama jak ostatnio byliśmy na obiedzie to się właśnie dziwiła bardzo, bo ona Matyldę próbowała na rękach uśpić a ja przyszłam położyłam na łóżku, poklepałam chwilę po dupci i mała zasnęła. Kwestia przyzwyczajenia


A my dzisiaj obchodzimy dwumiesięcznicę i z tej okazji stawiamy wszystkim ciotkom wizażowym Ależ ten czas leci.

Solenizantka przesyła uśmiechy