Koziorożce, łączmy się część 3 :)

[kodeina]

Napisane przez NiEBiE

oj no dobra już dobra.
Skorzystałam.
I co tu dużo mówić - ten przesąd to PRAWDA!

ja już mężatka to pewnie nigdy bym się nie dowiedziała czy to prawda czy nie
Niebie dziekujemy za potwierdzenie że...

[NiEBiE]

Napisane przez puchatkowa

Pewnie ogromne

Zgadza się.

Napisane przez kodeina

ja już mężatka to pewnie nigdy bym się nie dowiedziała czy to prawda czy nie
Niebie dziekujemy za potwierdzenie że...

Do usług.
Polecam się nas przyszłość.

[madziaczek:*]

NiEBiE!!! o żesz Ty

Koziołki... jak mnie boli kręgosłup myślałam,że mi przejdzie, bo rano bolało,ale myślałam,ze przejdzie a teraz coraz mniej się ruszam

I jeszcze nie mogę znaleźć mojego przepisu na boszkopt

[kodeina]

Napisane przez NiEBiE

Do usług.
Polecam się nas przyszłość.

pączka by pewnie rozerwało

Napisane przez madziaczek:*

Koziołki... jak mnie boli kręgosłup myślałam,że mi przejdzie, bo rano bolało,ale myślałam,ze przejdzie a teraz coraz mniej się ruszam

uuu biedactwo

[NiEBiE]

Napisane przez madziaczek:*

NiEBiE!!! o żesz Ty

O żesz ja!

Napisane przez madziaczek:*

Koziołki... jak mnie boli kręgosłup myślałam,że mi przejdzie, bo rano bolało,ale myślałam,ze przejdzie a teraz coraz mniej się ruszam

Kochana, co się stało??

Napisane przez kodeina

pączka by pewnie rozerwało

Pewnie tak!
A może są tutaj takie z dziurami w specjalnym rozmiarze?

[saslycek]

Napisane przez NiEBiE

O żesz ja!

Kochana, co się stało??

Pewnie tak!
A może są tutaj takie z dziurami w specjalnym rozmiarze?

Ale zboczuchy

Zajadam się cukierkami mlecznymi mmm pysznosci
Madzii masz jednego na pocieszenie

Idę ogladać Kung-fu Pande

[NiEBiE]

Przepraszam, kajam się.


I idę do pracy.
Znowu pakowanie zabawek.

[madziaczek:*]

Bo ja mam taki wystający/wypukły kręgosłup
jak np.robię brzuszki to nie mogę bo tak mi strzela o twardą podłogę (ja się śmieję,że mi to po dinozaurach zostało,bo one tak miały)
I wczoraj oglądając Gotowe stwierdziłam,ze zmarzłam i usiądę sobie na łóżku, przykryję kołdrą i oprę o ścianę...No i chciałam tak sobie wrzucić poduszkę za plecki,bo ściana jest zimna i twarda...ale jakoś tej poduszki nie wrzuciłam tam gdzie chciałam i z całej siły moim wystającym kręgosłupem walnęłam w ścianę aż przez chwilę takie mrowienie na całym ciele czułam i ruszyć się nie mogłam i teraz jest jeszcze gorzej

Tak sobie pomyślałam,ze kiedyś kobiety to miały ciężkie życie... Nie było "pomysłów na...", sosów w proszku... Jak one sobie radziły

Tak sobie myślę,że chyba jednak zamiast wyjść za Robbiego Williamsa, wyjdę za Eddiego Murphy'ego
Nigdy nie potrafiłam wybrać,a teraz...

[kodeina]

Napisane przez saslycek

Ale zboczuchy

ja nie..to niebie

Napisane przez madziaczek:*

całej siły moim wystającym kręgosłupem walnęłam w ścianę aż przez chwilę takie mrowienie na całym ciele czułam i ruszyć się nie mogłam i teraz jest jeszcze gorzej

uuu madzia możesz mieć coś stłuczone
jeśli się pogarsza to lepiej odwiedź lekarza

niebie jakie zabawki pakujesz?

[architekt80]

Niebiefajnie


Z laptopem to moze byc ciezej Puchatko , moze przeinstaluj system. A jaki masz ?


Niedobrze Madzik z tym kregoslupem

[-agniesia-]

Cześć Dziewczyny!

Próbowałam, właśnie nadrobić to co naskrobałyście od wczorajszego wieczoru, nieźle pędzicie Do 5000 już baaardzo niewiele postów zostało

Archi szalej, szalej, w nocy spać biedactwo nie możesz to chociaż ten czas dobrze wykorzystaj

NiEBiE ja też jako mężatka dziękuję Ci za osobiste potwierdzenie tej legendy

Madziaczku z kręgosłupem nie ma żartów, nie dźwigaj niczego, a jakby Ci się pogarszało to konieczny jest lekarz.

Puchatko, przykro mi z powodu choroby Twojego laptopa

Jestem dziś mega niewyspana, nie nadaję się do wczesnego wstawania Dobrze, że chociaż zajęcia są fajne, bo tak to już by mnie nic z łóżka nie wyciągnęło. Dziś na przykład byliśmy przy porodzie

Idę upichcić coś dietetycznego Bardzo Wam Dziewczyny dziękuję za Teraz to już nie mogę nie wytrzymać

[architekt80]

Wizaz mi szaleje Wam tez?


Agniesiu i jak ten porod?

[kodeina]

agniesu przy porodzie? wow
mnie to zawsze przeraża jak gdzieś widzę

Archi mi działa ok no może trochę wolno się otwiera
Zmykam do domu
będę wieczorem..proszę poczekać na mnie z 4 cz. wątku kochane koziiołeczki

[saslycek]

Napisane przez kodeina

ja nie..to niebie

uuu madzia możesz mieć coś stłuczone
jeśli się pogarsza to lepiej odwiedź lekarza

niebie jakie zabawki pakujesz?

Jasnee a świstak siedzi bo sreberka były kradzione

Ale ta panda śmieszna była poprawiła mi humor

Mmm jak Wy chcecie dzis pobić te 5000, skoro Was tu nie ma ?? Jakieś pomysły, hmmm?

[architekt80]

Napisane przez kodeina

agniesu przy porodzie? wow
mnie to zawsze przeraża jak gdzieś widzę

Archi mi działa ok

Ehh to niedobrze bo nie bardzo wiem co z tym zrobic

Mnie porod tez przeraza. Ale wszystko jest dla ludzi

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

Agniesiu i jak ten porod?

Napisane przez kodeina

agniesu przy porodzie? wow
mnie to zawsze przeraża jak gdzieś widzę

Mnie też przeraziło Generalnie poród widziałam już nie pierwszy raz, a ten był wyjątkowo, hmm..estetyczny bo bez nacinania krocza. Z nacięciem krocza to rzeźnia.. Sama ostatnia faza trwa szybciutko, ale niestety wcześniej przez parę godzin boli No i moment, kiedy mama dostaje swojego dzidziusia do przytulenia jest super!

[architekt80]

Napisane przez -agniesia-

Mnie też przeraziło Generalnie poród widziałam już nie pierwszy raz, a ten był wyjątkowo, hmm..estetyczny bo bez nacinania krocza. Z nacięciem krocza to rzeźnia.. Sama ostatnia faza trwa szybciutko, ale niestety wcześniej przez parę godzin boli No i moment, kiedy mama dostaje swojego dzidziusia do przytulenia jest super!

Natura zle to wykombinowalaAle jest znieczulenie na szczescie

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

Natura zle to wykombinowalaAle jest znieczulenie na szczescie

Pewnie gdzieś jest Ale ciężko je zdobyć niestety...na klinice muszę się dopytać, ale chyba w ogóle nie ma na to szans (bo nie ma anestezjologów, którzy by je podali).

[architekt80]

Napisane przez -agniesia-

Pewnie gdzieś jest Ale ciężko je zdobyć niestety...na klinice muszę się dopytać, ale chyba w ogóle nie ma na to szans (bo nie ma anestezjologów, którzy by je podali).

Polska..........szkoda slow.

[saslycek]

Napisane przez -agniesia-

Mnie też przeraziło Generalnie poród widziałam już nie pierwszy raz, a ten był wyjątkowo, hmm..estetyczny bo bez nacinania krocza. Z nacięciem krocza to rzeźnia.. Sama ostatnia faza trwa szybciutko, ale niestety wcześniej przez parę godzin boli No i moment, kiedy mama dostaje swojego dzidziusia do przytulenia jest super!

O jacie żadnych dzieci


Ok, ja uciekam kręcić hula hopem

[saslycek]

Napisane przez -agniesia-

Pewnie gdzieś jest Ale ciężko je zdobyć niestety...na klinice muszę się dopytać, ale chyba w ogóle nie ma na to szans (bo nie ma anestezjologów, którzy by je podali).

O matko absolutnie, żadnych dzieci

[-agniesia-]

Hehe, ja liczę, że mam dobre geny Moja mama urodziła pięcioro dzieci i nic jej nie jest, więc może ja też to przeżyję. Jest na pewno do zniesienia, tyle kobiet rodzi i sobie dają radę.

Kurczę, właśnie sobie uświadomiłam, że Allicja może to przeczytać, a nie chciałabym niepotrzebnie stresować młodej mamy

[architekt80]

Napisane przez -agniesia-

Hehe, ja liczę, że mam dobre geny Moja mama urodziła pięcioro dzieci i nic jej nie jest, więc może ja też to przeżyję. Jest na pewno do zniesienia, tyle kobiet rodzi i sobie dają radę.

Kurczę, właśnie sobie uświadomiłam, że Allicja może to przeczytać, a nie chciałabym niepotrzebnie stresować młodej mamy

Dobrze wiedziec jak przebiega porod , mysle ze wiedza uspokajaprzynajmnie j mnie.

[-agniesia-]

Napisane przez architekt80

Dobrze wiedziec jak przebiega porod , mysle ze wiedza uspokajaprzynajmnie j mnie.

Ja chyba jednak wolałabym nie wiedzieć aż tak dokładnie jak wiem

[architekt80]

Dzis jest film z Harisonem Fordemplanuje obejrzec

[saslycek]

Mój brat jest okropny chciał zrobić mi kawał i ustawił mi pod drzwiami do pokoju wszystkie buty z korytarza jeszcze chodzi i się cieszy, że swojej pomysłowości

Obejrzałam tasiemca a tu ciszaaa




O jacie ;( wzruszyłam się ^^

http://pl.youtube.com/watch?v=N2vNM5jyuD4

[kodeina]

Napisane przez -agniesia-

Mnie też przeraziło Generalnie poród widziałam już nie pierwszy raz, a ten był wyjątkowo, hmm..estetyczny bo bez nacinania krocza. Z nacięciem krocza to rzeźnia.. Sama ostatnia faza trwa szybciutko, ale niestety wcześniej przez parę godzin boli No i moment, kiedy mama dostaje swojego dzidziusia do przytulenia jest super!

brzmi starsznie i pewnie takie jest...ja sobie tłumaczę że prawie wszystkie kobiety to przechodzą i jakoś dały radę chociaż moja sistra bardzo to przeżyła

Napisane przez architekt80

Polska..........szkoda slow.

no własnie..szkoda słów

Napisane przez architekt80

Dzis jest film z Harisonem Fordemplanuje obejrzec

jaki?

Napisane przez saslycek

Mój brat jest okropny chciał zrobić mi kawał i ustawił mi pod drzwiami do pokoju wszystkie buty z korytarza jeszcze chodzi i się cieszy, że swojej pomysłowości

Obejrzałam tasiemca a tu ciszaaa

hehe Sas fajnego masz brata
pomysłowy dowcipniś

Dotarłam..zwarta i gotowa do bicia 5000
Wracam do zajęć ale będę tu ciągle zaglądać

[blush]

Hej Koziołki!!
Wpadłam na momencik zobaczyć co u Was słychać, choć tak naprawdę nie mam czasu czytać zaległości. Nadal nie mam kompa na własnym mieszkaniu, jestem teraz u mamy i wykorzystałam okazję by tutaj zajrzeć.
Małżeństwo jest super, jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi i ogromnie zabiegani. Skupujemy co się do naszego mieszkania. Naskładało się nam wszystkiego, bo przed ślubem nie mieliśmy już czasu się użądzić a potem był.... cuuuudny Rzym. W podróży było pięknie. Słońce świeciło, temp. 25 stopni C, widzieliśmy wszystkie najbardziej znane miejsca w Rzymie, tj. koloseum, forum romanum, watykan, kaplicę sykstyńska, różne muzea, wszystkie bazyliki, kościółki, schody hiszpańskie, mogłabym tak dalej wymieniać, ale szkoda czasu...aaaa no I oczywiście widzieliśmy papieża, w Castel Gandolfo i zaliczyliśmy audiencję na placu św. Piotra w strojach ślubnych. Było niesamowicie.
Ok, rozpisałam się a mąż w domu czeka, hi hi ....
Jak ustabilizuje się moje życie to postaram się uzupełnić mój album ślubny.
Buziaki dla Was.

[saslycek]

Napisane przez kodeina

brzmi starsznie i pewnie takie jest...ja sobie tłumaczę że prawie wszystkie kobiety to przechodzą i jakoś dały radę chociaż moja sistra bardzo to przeżyła


no własnie..szkoda słów


jaki?


hehe Sas fajnego masz brata
pomysłowy dowcipniś

Dotarłam..zwarta i gotowa do bicia 5000
Wracam do zajęć ale będę tu ciągle zaglądać

Pomysłowy, ajj czubek jeden... nudzi mu się zawsze jak przechodzi to mnie tu skubnie, tam skubnie... zaczepki szuka prosi się o gips

Bijemy 5000 dziś!! nie ma bata! Także Koziołeczki co kolwiek cudujecie wbijać tutaj i jedziemy z tym koksem

Napisane przez blush

Hej Koziołki!!
Wpadłam na momencik zobaczyć co u Was słychać, choć tak naprawdę nie mam czasu czytać zaległości. Nadal nie mam kompa na własnym mieszkaniu, jestem teraz u mamy i wykorzystałam okazję by tutaj zajrzeć.
Małżeństwo jest super, jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi i ogromnie zabiegani. Skupujemy co się do naszego mieszkania. Naskładało się nam wszystkiego, bo przed ślubem nie mieliśmy już czasu się użądzić a potem był.... cuuuudny Rzym. W podróży było pięknie. Słońce świeciło, temp. 25 stopni C, widzieliśmy wszystkie najbardziej znane miejsca w Rzymie, tj. koloseum, forum romanum, watykan, kaplicę sykstyńska, różne muzea, wszystkie bazyliki, kościółki, schody hiszpańskie, mogłabym tak dalej wymieniać, ale szkoda czasu...aaaa no I oczywiście widzieliśmy papieża, w Castel Gandolfo i zaliczyliśmy audiencję na placu św. Piotra w strojach ślubnych. Było niesamowicie.
Ok, rozpisałam się a mąż w domu czeka, hi hi ....
Jak ustabilizuje się moje życie to postaram się uzupełnić mój album ślubny.
Buziaki dla Was.

Ohh Blush wiem, że to nie ładnie ale zazdroszczę Ci żono swojego męża


O my gash :O chcę tak umieć :O :O

http://pl.youtube.com/watch?v=2kR7yc...eature=related

[kodeina]

Napisane przez blush

Hej Koziołki!!
Wpadłam na momencik zobaczyć co u Was słychać, choć tak naprawdę nie mam czasu czytać zaległości. Nadal nie mam kompa na własnym mieszkaniu, jestem teraz u mamy i wykorzystałam okazję by tutaj zajrzeć.
Małżeństwo jest super, jesteśmy z mężem bardzo szczęśliwi i ogromnie zabiegani. Skupujemy co się do naszego mieszkania. Naskładało się nam wszystkiego, bo przed ślubem nie mieliśmy już czasu się użądzić a potem był.... cuuuudny Rzym. W podróży było pięknie. Słońce świeciło, temp. 25 stopni C, widzieliśmy wszystkie najbardziej znane miejsca w Rzymie, tj. koloseum, forum romanum, watykan, kaplicę sykstyńska, różne muzea, wszystkie bazyliki, kościółki, schody hiszpańskie, mogłabym tak dalej wymieniać, ale szkoda czasu...aaaa no I oczywiście widzieliśmy papieża, w Castel Gandolfo i zaliczyliśmy audiencję na placu św. Piotra w strojach ślubnych. Było niesamowicie.
Ok, rozpisałam się a mąż w domu czeka, hi hi ....
Jak ustabilizuje się moje życie to postaram się uzupełnić mój album ślubny.
Buziaki dla Was.

BLUSH !!!!
BARDZO SIE CIESZĘ ŻE JESTEŚ SZCZĘŚLIWA!
czekamy cierpliwie aż się urządzisz i wrócisz do nas..tzn. będziesz nas częściej odwiedziać