Lubelskie Panny Młode cz. III

[maciejka83]

Witam wszystkich-przypadkowo odkryłam to forum i od dobrych 3 godzin nie moge się oderwać od komputera!Rewelacja-ile pomocnychinformacji mozna uzyskać i podzielić się wrazeniami.Planujemy ślub na 2010 r.,ale rozglądamy sie już za lokalem-jutro trasa w stronę Bogucina.Tyle naczytałam się o salch,ze już nie wiem sama...
co do Jaśmina ,to bylam tam na weselu na 400 osób,ogromy lokal,nowiutki...wesele bylo organizowane na własną rękę także nie ma co wypowiadac się o jedzonku czy obsłudze.
Następnie Kmicic-nie wiem czy to tylko nasze odczucie,ale maja okropnego menagera-pojechalismy na miejsce,a on nie udzielił nam prawie żadnej informacji,tylko podał swoj mail i kazał wyslać do siebie zapytanie.Ale lokal broni się sam-bajeczny)))-tylko trochę drogo jak dla nas 165zł +10% bez ciasta,alkoholu i owoców...
Pod kasztanami też slicznie w środku,ale wlasciciel ten sam co fiesty-i wymóg 140 osob,a my tyle akurat planujemy,ale wiadomo,że zjawi sie moze ze 120 z tego..
chociaz w fieście jeszcze nie byłam-menager powiedzial,że można się w tej kwestii dogadać.
pozdrawiam wszytkich serdecznie-naprawdę świetne i bardzo pomocne forum

[froggie]

Napisane przez maciejka83

Następnie Kmicic-nie wiem czy to tylko nasze odczucie,ale maja okropnego menagera-pojechalismy na miejsce,a on nie udzielił nam prawie żadnej informacji,tylko podał swoj mail i kazał wyslać do siebie zapytanie.Ale lokal broni się sam-bajeczny)))-tylko trochę drogo jak dla nas 165zł +10% bez ciasta,alkoholu i owoców...

w szoku jestem.
bo ja odniosłam inne wrażnie i mam całkiem inną stawkę cenową!

edycja
Naprawdę straszne jest to, że każdemu mówią co innego. Ja sama 'napaliłam' się na inne lokale, mój 'wymarzony' był poza zasięgiem. bo dla mnie warunki byłyby już inne, cena nie do pokonania
czemu dla poszczególnych par młodych, nawet o zbliżonej liczbie gości stawki się różnia?

Ja na przykład mam wspomniane ze istnieje możliwość podwyżki w Kmicicu i to mnie martwi.
A Amira już nie.

decyduje data podpisanie umowy czy jak?

[linkao]

Fajnie się czyta o Waszych przygotowaniach Ale ja się cieszę, że mam wszystko pozałatwiane. Do ślubu praktycznie tydzień. Zostało nam juz tylko dograć szczegóły. Jutro idziemy do Rubikonu ustalić dekorację sali, godzinę naszego przyjazdu, ustawienie stołów itp. W niedzielę do organisty i kościelnego. W poniedziełek mam ostatną przymiarkę sukni, we wtorek czesanie próbne, w środę odbór sukni i wizyta w kancelarii. Czwartek mam raczej wolny W piątek paznokcie i dekoracja sali. I tak do soboty - dobrze, że mam co robić, bo już się zaczełam stresować. A w między czasie jeszcze się nabawiłam anginy i jadę na antybiotyku, żebym za tydzień była w pełnej gotowości. Pozdrawiam

[maciejka83]

Froggie..
ja w kmicicu byłam tydzień temu obejrzec lokal...skopiwałam Ci fragment maila od menagera : "Witam, W odpowiedzi na Pani pytanie wolne terminy maj 1/8/15/22 czerwiec brak lipiec 3/10/ sierpień brak wrzesień 11/18/25 koszt na osobę w 2010 165PLN z możliwością podniesienia ceny o 10% oferta weselna w cenie zawiera obiad 3 gorące przekąski deser 7 przekąsek zimnych 3 sałatki napoje zimne i gorace powitanie młodej pary pokój dla nowożeńców "


Byłam w szoku,bo w dzień powiedział,że sierpień jest wolny,a wieczorem odpisując na maila już cały sierpień na 2010 był zajęty.Trochę mnie to zdziwiło...zważywszy na to,że w niektórych lokalach nie chcą jeszcze przyjmować rezerwacji...

ale to magiczne miejsce jak z bajki,trzeba przyznać...

[maciejka83]

mam też pytanie do wszytkich wizażystek-czy ktoraś z was korzystała z usług Wojtka Korneta fotgrafa-bo ma naprawdę świetne zdjęcia..ale chcialam spytać jak to w praktyce i z waszego doświadczenia wynika?

[froggie]

Napisane przez maciejka83

Froggie..
ja w kmicicu byłam tydzień temu obejrzec lokal...skopiwałam Ci fragment maila od menagera : "Witam, W odpowiedzi na Pani pytanie wolne terminy maj 1/8/15/22 czerwiec brak lipiec 3/10/ sierpień brak wrzesień 11/18/25 koszt na osobę w 2010 165PLN z możliwością podniesienia ceny o 10% oferta weselna w cenie zawiera obiad 3 gorące przekąski deser 7 przekąsek zimnych 3 sałatki napoje zimne i gorace powitanie młodej pary pokój dla nowożeńców "


Byłam w szoku,bo w dzień powiedział,że sierpień jest wolny,a wieczorem odpisując na maila już cały sierpień na 2010 był zajęty.Trochę mnie to zdziwiło...zważywszy na to,że w niektórych lokalach nie chcą jeszcze przyjmować rezerwacji...

ale to magiczne miejsce jak z bajki,trzeba przyznać...

o kurcze no to nieźle.
Mi powiedział co innego odnośnie dań. (tu zrobiłam błąd )
ciekawe co Amira ma do jedzenia

[ana_01]

Napisane przez maciejka83

Następnie Kmicic-nie wiem czy to tylko nasze odczucie,ale maja okropnego menagera-pojechalismy na miejsce,a on nie udzielił nam prawie żadnej informacji,tylko podał swoj mail i kazał wyslać do siebie zapytanie.Ale lokal broni się sam-bajeczny)))-tylko trochę drogo jak dla nas 165zł +10% bez ciasta,alkoholu i owoców...

Jak byłam w połowie sierpnia w Kmiciu i pytałam o termin i cene również na sierpień 2010r to pan mi powiedział, że cena jest na 2009-150 zł a w 2010 podrośnie pewnie o jakieś 10%, więc końcowa cena to 165 zł..Poza tym mówił mi, że terminy na sierpień jak najbardziej mają wolne. Może to zależy od liczby gości- ja mu mówiłam o liczbie ok 160-180 osób..Lokal piękny, no ale nie mój przedział cenowy

[oshinek]

Napisane przez maciejka83

mam też pytanie do wszytkich wizażystek-czy ktoraś z was korzystała z usług Wojtka Korneta fotgrafa-bo ma naprawdę świetne zdjęcia..ale chcialam spytać jak to w praktyce i z waszego doświadczenia wynika?

Jakiś tydz temu dzwoniliśmy do Pana Wojtka z tym, że pytaliśmy o wolne terminy na 2009 - nie było praktycznie żadnych, no może październik.Co do 2010 nie mam pojęcia, mogę Ci jedynie powiedzieć, że cena jaką usłyszeliśmy na 2009 za tzw. full wyypas, czyli:
a) przygotowania
b) błogosławieństwo
c) ślub
d) wesele
e) plener w innym dniu
+ chyba fotoksiążka(ale pewna nie jestem)
to 2200 PLN
Jak dla mnie to porażka.Ciekawa jestem za ile w takim razie ta usługa jest u Pana Artura Zomera. Nie wydałabym miesiąca pracy na fotografa, nawet w przypadku własnego ślubu

Napisane przez froggie

w szoku jestem.
bo ja odniosłam inne wrażnie i mam całkiem inną stawkę cenową!

edycja
Naprawdę straszne jest to, że każdemu mówią co innego. Ja sama 'napaliłam' się na inne lokale, mój 'wymarzony' był poza zasięgiem. bo dla mnie warunki byłyby już inne, cena nie do pokonania
czemu dla poszczególnych par młodych, nawet o zbliżonej liczbie gości stawki się różnia?

Ja na przykład mam wspomniane ze istnieje możliwość podwyżki w Kmicicu i to mnie martwi.
A Amira już nie.

decyduje data podpisanie umowy czy jak?

Froggie ja myślę, że to tak naprawdę MY sami napędzamy cały ten biznes, a potem dziwimy się, że ceny skaczą.To, że ktoś 2 lata przed szuka sali, zespołu, fotografa, kamerzysty...itd tworzy "sztuczny tłok" - tak jak w przypadku egzaminów na studia (zwłaszcza, że obecne lata to wyż, za 4 lata wszystko spadnie w dół i już nie będą mogli tak windować cen, dlatego chcą do tego czasu wycisnąć max jak najwięcej).
Branża wykorzystuje to, że każda chce mieć wszystko idealnie przygotowane z wyprzedzeniem i mogą dowolnie manipulować ceną - w przypadku, gdy zostają im np. mniej chodliwe terminy schodzą z ceny lub stosują inne zabiegi.
Przykład zespołu PRIMO - na rok 2009 mają praktycznie wszystko zarezerwowane oprócz maja i października - za te miesiące chcą 3000 PLN, za czerwiec, lipiec, sierpień chcieli 3500 PLN.

Napisane przez linkao

Fajnie się czyta o Waszych przygotowaniach Ale ja się cieszę, że mam wszystko pozałatwiane. Do ślubu praktycznie tydzień. Zostało nam juz tylko dograć szczegóły. Jutro idziemy do Rubikonu ustalić dekorację sali, godzinę naszego przyjazdu, ustawienie stołów itp. W niedzielę do organisty i kościelnego. W poniedziełek mam ostatną przymiarkę sukni, we wtorek czesanie próbne, w środę odbór sukni i wizyta w kancelarii. Czwartek mam raczej wolny W piątek paznokcie i dekoracja sali. I tak do soboty - dobrze, że mam co robić, bo już się zaczełam stresować. A w między czasie jeszcze się nabawiłam anginy i jadę na antybiotyku, żebym za tydzień była w pełnej gotowości. Pozdrawiam

No to kuruj się koniecznie!!!!!!Jak przeczytałam Twój grafik to się za głowę złapałamCo do sali to dziś dzwoniła Pani, powiedziała że może dopisać punkty do umowy i że w następnym tyg radca to zrobi i da mi znać jak już będzie gotowa do podpisu - trochę nam kamień spadł z serca, ale w sumie dopóki nie będę miała jej w ręce nie będę spokojna.
Chyba w sobotę podjadę obczaić Twoją dekorację, może ją zgapię na swoje

[linkao]

Napisane przez oshinek

Co do sali to dziś dzwoniła Pani, powiedziała że może dopisać punkty do umowy i że w następnym tyg radca to zrobi i da mi znać jak już będzie gotowa do podpisu - trochę nam kamień spadł z serca, ale w sumie dopóki nie będę miała jej w ręce nie będę spokojna.
Chyba w sobotę podjadę obczaić Twoją dekorację, może ją zgapię na swoje

O widzisz, dobrze, że oddzwonili a nie olali spawę. Może Wasze starania doprowadzą do tego, że ta zmieniona umowa teraz będzie obowiązywać. My mielismy umowę w wersji uboższej i troche się stresowałam, czy cena za osobę nie pójdzie w górę. Nie poszła, wręcz spadła o kilka groszy

[maciejka83]

nie wiem jak odnieść się do waidomości powzej,więc ją skopiowałam:

[quote=oshinek;9230425]Jakiś tydz temu dzwoniliśmy do Pana Wojtka z tym, że pytaliśmy o wolne terminy na 2009 - nie było praktycznie żadnych, no może październik.Co do 2010 nie mam pojęcia, mogę Ci jedynie powiedzieć, że cena jaką usłyszeliśmy na 2009 za tzw. full wyypas, czyli:
a) przygotowania
b) błogosławieństwo
c) ślub
d) wesele
e) plener w innym dniu
+ chyba fotoksiążka(ale pewna nie jestem)
to 2200 PLN
Jak dla mnie to porażka.Ciekawa jestem za ile w takim razie ta usługa jest u Pana Artura Zomera. Nie wydałabym miesiąca pracy na fotografa, nawet w przypadku własnego ślubu


kruczę,to faktycznie-dośc drogo.....chociaż może jeśli nie korzysta się z usług kamerzysty,a fotograf zrobi naprawdę dobry reportaż to warto-ale aż boję sie pomyśleć o stawce na 2010 r.:/

[*kaalinaa*]

No właśnie trochę to dziwne, że każdemu w lokalu podają inną cenę. To nie fair.

Napisane przez Amira_2007

Nie uważam, że zespół, który na weselu wykonuje swoja (dobrze płatną) pracę powinien spożywać alkohol. Takie wymaganie żeby jeszcze zapewnił go jeszcze im pracodawca czyli para młoda jest aż śmieszne
Musze sie pożalić, wczoraj popsuł mi sie samochód. Po prostu przestał jechać Wszystko wskazuje na to, że poszedł w nim rozrząd czyli najgorsze co mogło sie w nim stać Ostatnio mam pecha, już kilka innych spraw nam sie skomplikowało. Nieszczęścia zaczynają chodzić czwórkami a nie dwójkami.

Rozumiem Cię doskonale, wczoraj byłam umówiona na próbną fryzurkę i makijaż i co się rano okazało, że rozwalił mi się samochód. Po prostu nie zapalił. A pogoda wczoraj wiecie same jaka była i nie uśmiechało mi się z z fryzurą i make-upem latać po mieście. A najlepsze jest to, że ja muszę mieć samochód na poniedziałek bo dojeżdżam do pracy codziennie ponad 50 km i to jeszcze nie sama tylko z koleżankami z pracy. I niezły dół teraz a jak się ma do pracy na 7 to niestety na busa trzeba wstawać po 4, masakra

[froggie]

Napisane przez oshinek

Froggie ja myślę, że to tak naprawdę MY sami napędzamy cały ten biznes, a potem dziwimy się, że ceny skaczą.To, że ktoś 2 lata przed szuka sali, zespołu, fotografa, kamerzysty...itd tworzy "sztuczny tłok" - tak jak w przypadku egzaminów na studia (zwłaszcza, że obecne lata to wyż, za 4 lata wszystko spadnie w dół i już nie będą mogli tak windować cen, dlatego chcą do tego czasu wycisnąć max jak najwięcej).
Branża wykorzystuje to, że każda chce mieć wszystko idealnie przygotowane z wyprzedzeniem i mogą dowolnie manipulować ceną - w przypadku, gdy zostają im np. mniej chodliwe terminy schodzą z ceny lub stosują inne zabiegi.
Przykład zespołu PRIMO - na rok 2009 mają praktycznie wszystko zarezerwowane oprócz maja i października - za te miesiące chcą 3000 PLN, za czerwiec, lipiec, sierpień chcieli 3500 PLN.

to że dziś cena w lokalu wynosi 140 a za rok 150 to jeszcze rozumiem. ale czemu w obrębie nawet tego samego dnia dla dwóch niezależych od siebie osób stawka cenowa jest inna?

2000tysiące za fotografa to bardzo dużo.
Ja za taką cenę mam i foto i video.


Kalina i jak wyszła próbna fryzurka i makijaz?

[iwonka861]

Napisane przez klementyna1

Ano pusto...Ja sie trochę zaczynam denerwować, bo wszystkie sobie polecacie, albo zachwalacie lub odradzacie sale, zespoły itp itd A z moimi zleceniobiorcami chyba nikt nie miał do czynienia, bo cisza...Jeszcze raz zatem spytam czy ktoś coś wie o a)Sali "Jaśmin" w Niedrzwicy Kościelnej, b) zespole Cezar spod Garbowa, c)Videostudio z Kraśnika) Za wszystkie opinie będę wdzięczna

A co do alkoholu to na każdym weselu, na którym byłam to zespół popijał alkohol, ale to była dobra wola i gościnność gospodarzy, a nie jakieś rządania orkiestry...Poza tym wiem, że często orkiestra ma ten alkohol ograniczony, czyli np 1-2 butelki na całą noc.

Widziałam efekt pracy Sławka z videostudio z Kraśnika,jak dla mnie fajnie wyszła płytka, tzn, płytki.Mam je w domu, jesli interesuje Cię coś więcej, to pytaj

[Marianna 54]

Napisane przez maciejka83

mam też pytanie do wszytkich wizażystek-czy ktoraś z was korzystała z usług Wojtka Korneta fotgrafa-bo ma naprawdę świetne zdjęcia..ale chcialam spytać jak to w praktyce i z waszego doświadczenia wynika?

Maciejka83 my mamy Pana Wojtka, drogo ,ale myśle że warto zdjęcia piękne, my sie zdecydowaliśmy po obejrzeniu zdjęć naszych znajomych. Z tego co wiem to pan Zomer na przyszły rok ma podobną stawkę.

[maria28]

Pan Zomer na rok 2009 ma stawki od 1000 do 3000zl w zależności od zakresu usług.

[klementyna1]

Napisane przez jodie

klementyna a co to za sala jasmin w niedrzwicy?

Sala jest nowiutka- w kwietniu oddana do użytku, duża, podobno pomieści nawet do 500 osób, dwupoziomowwa (ale nie 2 piętrowa) wynajęcie na 6 dni środa wieczór-wtorek +naczynia+dostep do kuchni z 2 chłodniami, kuchenkami i innymi sprzetami typu krajalnice itp to 3000zł, dodatkowo za dekoracje na stół (Serweta+bukiet+świecznik + marszczenia) 10zł od stołu + płaci sie za upranie obrusów, wydaje mi się, ze to nie duzo. Załatwia się tylko kucharkę z obsługą, a tydzien przed weselem jedziesz do Macro robisz zakupy z listy podanej przez kucharkę i tyleZ naszych obliczeń dużo taniej wyjdzie. Dekoracja jest w sumie zrobiona można coś dodekorowac, w przyszłym roku sufit w drugiej części sali ma być już zrobiony- na razie jest udekorowany materiałem i maja kupić zmywarkę. Nie ma nigdzie zdjęć na necie bo nie ogłaszają sie, gdyż i tak już zapełnia im sie kalendarz na 2010 rok, nam sie udało na 2009 tylko dlatego, ze ktoś odwołał. Na razie mi sie podoba, mam nadzieje, że wesele będzie udane i będę mogła Wam w 100% polecać tę sale Mówiąc szczerze to patrząc na ceny lokalów jestem przerażona...Fakt płaci się i nic Cię nie obchodzi żadne zakupy itp, ale według naszego rozeznania wśród osób które wynajmowały własna kucharkę można zaoszczędzić nawet 20-50 zł na osobie.

[jodie]

klementyna a kto jest wlascicielem tej sali?

[*kaalinaa*]

Napisane przez froggie

Kalina i jak wyszła próbna fryzurka i makijaz?

Z obu jestem zadowolona. Włosy mam upięte w koka troszkę niżej na karku coś ale hiszpański nie dokładnie z tyłu tylko troszkę z boku i róża jest tam wpięta. Makijaż pasuje idealnie do bukietu, fryzury, sukienki i ogólna całość myślę że będzie suuper. Rodzince się podobało. Makijaż robiłam u pani Aleksandry a fryzurkę u pani Ani na Nowowiejskiego. To tyle . Zdjęcia z całości dopiero po ślubie bo mam podejrzenie że mój TŻ tu zagląda (a przynajmniej raz zajrzał )

[chanel77]

Napisane przez oshinek

PS. Trochę nerwowo zaczynam szukać drugiej sali, bo dziś najprawdopodobniej okaże się, że z tą na którą się "napaliliśmy" jednak nie wyjdzie - kierowniczka nie chce wpisać nam do umowy kwoty za osobę, jest podana jakaś informacja, że cena zostanie skalkulowana przy określeniu menu(a menu określa się na miesiąc przed weselem).
Powiedziała, że nie wie jakie menu wybierzemy dlatego nie może wpisać ceny, bo np. później okaże się, że wpisaliśmy 130zł/os, a my wybierzemy jakieś najdroższe daniachore to trochę.
Kolejne pytanie: ile kosztuje stół wiejski?Pani odpowiada 800zł, po czym ja mówię, że chciałabym mieć to zapisane w umowie, na co ona mówi, że nie może dopisać, bo potem możemy chcieć żeby na tym stole było bóg wie co.....Normalnie ręce zaczynały mi opadać.
Chlebek na powitanie, szampan +pokój dla nowożeńców jest gratis i też chciałam to mieć w umowie - ale ona stwierdziła, że oni mają już gotowe umowy i że nie bardzo może dopisać, ale żebyśmy się nie martwili, bo oni dbają o klientów i zależy im na opinii itd.
Powiedziałam więc tej Pani, że to są takie obietnice jakbym ja np. powiedziała jej na słowo, że mam ciasto z cukierni, ale nie mam na to potwierdzonego dokumentu.Ale że też przysięgam, że ciasto jest dobre, bo mi zależy żeby goście się nie zatruli
Tu już zamilkła i skończyło się na tym, że ma porozmawiać z radcą prawnym czy może dopisać nasze punkty do umowy - podejrzewam że tego nie zrobi, dlatego szukam sali na konkretny dzień- zwłaszcza że już podpisaliśmy umowę z zespołem eeehhh...

bardzo dziwne, wcale Ci sie nie dziwię ze poszukujesz nowej slai, ja tez bym sie bała podpisac taka umowe. my w umowie mamy wskazana cene od osoby z zaznaczeniem ze jest to cena stala na przyszly rok - wiec nie ma obaw ze pani przed samym weselem powie ze teraz to cena wzrosla, a ponadto mamy wskazane co wchodzi "w skład" tej ceny - ilosc dan goracych, przastawek, wiejski stol, itp.

a co to za lokal w ktorym tak traktuja klientow? moim zdanirem niepowazne podejscie, ktore z gory moze rodzic podejrzenia ze cos moze byc nie tak z koncowym rozliczeniem... my osobiscie z taka postawa wlasciciela lokalu spotkalismy sie tylko w tak krytykowanej na forum Jedlinie

[klementyna1]

Mój Tż ma umowę więc nazwiska Ci nie podam, wiem, że właściciele maja tez masarnie w Niedrzwicy

[jodie]

jeśli to ten człowiek to on ma jeszcze jedną salę weselną i z tego co wiem ludzie sa bardzo zadowoleni z wesel u niego

[froggie]

Napisane przez klementyna1

Sala jest nowiutka- w kwietniu oddana do użytku, duża, podobno pomieści nawet do 500 osób, dwupoziomowwa (ale nie 2 piętrowa) wynajęcie na 6 dni środa wieczór-wtorek +naczynia+dostep do kuchni z 2 chłodniami, kuchenkami i innymi sprzetami typu krajalnice itp to 3000zł, dodatkowo za dekoracje na stół (Serweta+bukiet+świecznik + marszczenia) 10zł od stołu + płaci sie za upranie obrusów, wydaje mi się, ze to nie duzo. Załatwia się tylko kucharkę z obsługą, a tydzien przed weselem jedziesz do Macro robisz zakupy z listy podanej przez kucharkę i tyleZ naszych obliczeń dużo taniej wyjdzie. Dekoracja jest w sumie zrobiona można coś dodekorowac, w przyszłym roku sufit w drugiej części sali ma być już zrobiony- na razie jest udekorowany materiałem i maja kupić zmywarkę. Nie ma nigdzie zdjęć na necie bo nie ogłaszają sie, gdyż i tak już zapełnia im sie kalendarz na 2010 rok, nam sie udało na 2009 tylko dlatego, ze ktoś odwołał. Na razie mi sie podoba, mam nadzieje, że wesele będzie udane i będę mogła Wam w 100% polecać tę sale Mówiąc szczerze to patrząc na ceny lokalów jestem przerażona...Fakt płaci się i nic Cię nie obchodzi żadne zakupy itp, ale według naszego rozeznania wśród osób które wynajmowały własna kucharkę można zaoszczędzić nawet 20-50 zł na osobie.

też myśleliśmy o wynajęciu sali i cateringu
tylko ze na to kurcze trzeba mieć więcej czasu i posiadać samochód ;-)

[oshinek]

Napisane przez chanel77

bardzo dziwne, wcale Ci sie nie dziwię ze poszukujesz nowej slai, ja tez bym sie bała podpisac taka umowe. my w umowie mamy wskazana cene od osoby z zaznaczeniem ze jest to cena stala na przyszly rok - wiec nie ma obaw ze pani przed samym weselem powie ze teraz to cena wzrosla, a ponadto mamy wskazane co wchodzi "w skład" tej ceny - ilosc dan goracych, przastawek, wiejski stol, itp.

a co to za lokal w ktorym tak traktuja klientow? moim zdanirem niepowazne podejscie, ktore z gory moze rodzic podejrzenia ze cos moze byc nie tak z koncowym rozliczeniem... my osobiscie z taka postawa wlasciciela lokalu spotkalismy sie tylko w tak krytykowanej na forum Jedlinie

Wczoraj dostałam tel od Pani, że jednak dopiszą do umowy te punkty, które chcieliśmy.
Gdyby nie sala, która mnie i TŻ-a urzekła od pierwszego wejrzenia, zrezygnowalibyśmy z sali po usłyszeniu czegoś takiego. Mam wrażenie, że ta Pani(bardzo zresztą młoda) sama nie wiedziała na jakie negocjacje z klientami może sobie pozwolić, bo o wszystkim decyduje prezes ośrodka, w którym znajduje się lokal.
A lokal nazywa się Rubikon.

[froggie]

Dla tych co nie zaglądają na stronę głowna 'kobierca'
http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=282946
intrygujący wątek

[negila]

Napisane przez froggie

Naprawdę straszne jest to, że każdemu mówią co innego. Ja sama 'napaliłam' się na inne lokale, mój 'wymarzony' był poza zasięgiem. bo dla mnie warunki byłyby już inne, cena nie do pokonania
czemu dla poszczególnych par młodych, nawet o zbliżonej liczbie gości stawki się różnia?

decyduje data podpisanie umowy czy jak?

Taka sytuacja z różnymi cenami odpowiednio do różnych klientów dotyczy niestety nie tylko sal czy zespołów. Ja mam wrażenie że wszystkich usług związanych ze ślubem i weselem
Same napędzamy tą machinę ale co mamy robić jak nam się spodoba sala zespół czy fotograf? czekać i w ostateczności wybierać co zostaje czy rezerwować skoro nam odpowiada... Ceny z roku na rok tak idą w górę że nawet nie chce myśleć co będzie za 3-4 lata...
Nawet na nast rok w odstępie kilku miesięcy potrafią być spore rozbieżności cenowe

Napisane przez froggie

2000tysiące za fotografa to bardzo dużo.
Ja za taką cenę mam i foto i video.

Masz rację to dużo ale jak patrze po rożnych ofertach ta cena pojawią się w większości, jak nie wyższa...
A możesz się pochwalic kogo ty masz??

[katia0117]

Napisane przez maciejka83

Następnie Kmicic-nie wiem czy to tylko nasze odczucie,ale maja okropnego menagera-pojechalismy na miejsce,a on nie udzielił nam prawie żadnej informacji,tylko podał swoj mail i kazał wyslać do siebie zapytanie.Ale lokal broni się sam-bajeczny)))-tylko trochę drogo jak dla nas 165zł +10% bez ciasta,alkoholu i owoców...
Pod kasztanami też slicznie w środku,ale wlasciciel ten sam co fiesty-i wymóg 140 osob,a my tyle akurat planujemy,ale wiadomo,że zjawi sie moze ze 120 z tego..
chociaz w fieście jeszcze nie byłam-menager powiedzial,że można się w tej kwestii dogadać.
pozdrawiam wszytkich serdecznie-naprawdę świetne i bardzo pomocne forum

No fakt-menadżer w Kmicicu to porażka-sorki za wyrazenie,ale jak dla mnie pedzio...
Nie zmienia to jednak faktu,ze jestem bardzo zadowolona z lokalu i usług-było rewelacyjnie.Tak dla przypomnienia wesele było 20 wrzesnia,a cena jaką płaciłam za osobę to 130 zł

Pozdrawiam

[froggie]

Napisane przez negila

A możesz się pochwalic kogo ty masz??

a jasne, chyba nawet już gdzieś o tym pisałam, ale kto by to teraz odnalazł
ja mam z chełma http://studiokolbi.pl/index.php
strona jak strona, ja widziałam na żywo

Napisane przez katia0117

No fakt-menadżer w Kmicicu to porażka-sorki za wyrazenie,ale jak dla mnie pedzio...
Nie zmienia to jednak faktu,ze jestem bardzo zadowolona z lokalu i usług-było rewelacyjnie.Tak dla przypomnienia wesele było 20 wrzesnia,a cena jaką płaciłam za osobę to 130 zł

no to juz na przyszły rok jest więcej o 20zł w porównaniu do Twojej ceny.
Mój TŻ o menadżerze powiedział to samo

[negila]

pewnie pisałaś ale jakoś mi umknęło

[froggie]

przy takiej ilości postów w wątku to wcale się nie dziwię

[ladyinred85]

Napisane przez oshinek

Jakiś tydz temu dzwoniliśmy do Pana Wojtka z tym, że pytaliśmy o wolne terminy na 2009 - nie było praktycznie żadnych, no może październik.Co do 2010 nie mam pojęcia, mogę Ci jedynie powiedzieć, że cena jaką usłyszeliśmy na 2009 za tzw. full wyypas, czyli:
a) przygotowania
b) błogosławieństwo
c) ślub
d) wesele
e) plener w innym dniu
+ chyba fotoksiążka(ale pewna nie jestem)
to 2200 PLN
Jak dla mnie to porażka.Ciekawa jestem za ile w takim razie ta usługa jest u Pana Artura Zomera. Nie wydałabym miesiąca pracy na fotografa, nawet w przypadku własnego ślubu


kruczę,to faktycznie-dośc drogo.....chociaż może jeśli nie korzysta się z usług kamerzysty,a fotograf zrobi naprawdę dobry reportaż to warto-ale aż boję sie pomyśleć o stawce na 2010 r.:/

Ja za pełen pakiet u p. Zomera na sierpien 2009 płacę 1800 zł. Umowe podpisywałam w lutym. Uważam, że warto Zrezygnowałam dla niego z kamerzysty Dla porownania w studio 2f biorą ponad 3000, więc moim zdaniem Zomer nie jest jeszcze tak strasznie drogi, poza tym w cenie jest 200 zdjec wywolanych, a do tego jeszcze 300 innych na płycie, niezabezpieczonych To też jest ważne. Co do sal, to też jest to dla mnie dziwne, ze różnym ludziom różne warunki podają, gdyby mi w Fiescie podano takie informacje jak dziewczynom, to może bym się zastanowiła