Pogaduchy zawsze "początkujący wizażanek" - część III :)

[miamore999]

dobry wieczór

[hanjah]

Hej miamore Wpadłam jeszcze na chwilę przed snem (ach ten wizaż)
Co tam u Ciebie?

[miamore999]

hej Haniu
a dopiero z pracki wróciłam, zdenerwowali mnie strasznie grafikiem na przyszły tydzień ta co układa jest bardzo niesprawiedliwa... musze z nią pogadać. i to do tego stopnia, że boi się pokazywac grafik wcześniej, jak ona jest w pracy, więc wykłada go dopiero w sobotę lub niedzielę, jak jej nie ma no jak dziecko normalnie.
poza tym kazali mi przyjść na jakieś szkolenie na 8.30 do 10.30, potem do domu i na 17 spowrotem do zamknięcia sklepu...no paranoja... ( a do pracy mam 20 minut szybkiego marszu, to w tym deszczu taki spacer nie jest miły...) mam dośc już tego miejsca.
jeszcze trzy tygodnie. zaciskam zęby.

[hanjah]

Dasz radę, Kochana Podziwiam Cię Ja od czerwca siedzę w domu zamiast znaleźć pracę i odciążyć TŻ... A w przyszłym tygodniu przylatują do nas siostra męża z koleżanką i będę szukać czegokolwiek (z czego moja szwagierka kończy pisać doktorat). Naprawdę muszę schować ambicje do kieszeni, a dyplom mgr głęboko do szuflady i pójść na zmywak... Boję się, ale wiem że muszę coś ze sobą zrobić... Nie marzę już o pracy w zawodzie, bo tu takiej i tak nie znajdę...
Ciągnie mnie do Polski, ale na stałe na razie nie chcemy wracać. Bo najważniejsze, że jestem tu z najbliższym mi człowiekiem i jest nam tu dobrze.
A Ty odliczaj spokojnie dni do powrotu Będzie dobrze

[miamore999]

Haniu a może jakiś sklep z ciuchami, stanie i układanie rozwalonych po podłodze ubrań? sama bym zmieniła tą pracę w cholerę, ale już mi się nie opłaca kombinować... choć powiem ci szczerze u mnie tu w irlandii już kończy się powoli wybieranie pracy... mam koleżankę, perfekt angielski, doświadczenie w pracy w irl i od miesiąca szuka i nic... a ludzie się powoli zwijają do domu...bo coraz ciężej z pracą

a tak już abstrahując - zobacz jakie to fenomenalne jedna osoba pracuje i jest w stanie utrzymać wynajmowane mieszkanie, siebie i partnera! ( ja tak miałam z tż moim) dlaczego w naszym kraju jest to niemożliwe??? niesamowite prawda? i jeszcze można odłożyć kasę na konto! ehh czy doczekamy się kiedyś czegoś takiego w naszym kraju?? wątpię...

[pusunia]

dzien dobry

[jenifer198]

witajcie kochane wczoraj mnie nie było bo czuwaliśmy i modliliśmy się przy tacie od 16 do 22 i po powrocie byłam wykończona dziś też wszystko mnie boli, ale jakoś dam radę. Po 10 znów idziemy i o 14 pochowanie dziękuje wam wszytskim za ciepłe słowa jakoś się z TŻ trzymamy, bo wierzymy, ze teraz tacie jest lepiej, nie cierpi już.
hot lady ciebie też ściskam
jak dam rade pojawię się wieczorem, a jak nie to do poniedziałku

[hanjah]

Napisane przez miamore999

a tak już abstrahując - zobacz jakie to fenomenalne jedna osoba pracuje i jest w stanie utrzymać wynajmowane mieszkanie, siebie i partnera! ( ja tak miałam z tż moim) dlaczego w naszym kraju jest to niemożliwe??? niesamowite prawda? i jeszcze można odłożyć kasę na konto! ehh czy doczekamy się kiedyś czegoś takiego w naszym kraju?? wątpię...

Właśnie ta perspektywa podoba nam się najbardziej. Że po kilku miesiącach tutaj mojego TŻ (no i w zasadzie mnie też) stać na wynajęcie mieszkania, kupno laptopa, pójście do kina częściej nawet niż raz w miesiącu, wyjazd do Polski co 3 miesiące i dentystę w Polsce. W kraju jeszcze dłuuuugo tak nie będzie, niestety...

Napisane przez jenifer198

witajcie kochane wczoraj mnie nie było bo czuwaliśmy i modliliśmy się przy tacie od 16 do 22 i po powrocie byłam wykończona dziś też wszystko mnie boli, ale jakoś dam radę. Po 10 znów idziemy i o 14 pochowanie dziękuje wam wszytskim za ciepłe słowa jakoś się z TŻ trzymamy, bo wierzymy, ze teraz tacie jest lepiej, nie cierpi już.
hot lady ciebie też ściskam
jak dam rade pojawię się wieczorem, a jak nie to do poniedziałku

Trzymaj się, Kochanie Ściskam Was wirtualnie

[justi699]

witam
hot Lady wczoraj nie słyszałam Twoich wezwań bo tż je pilnie zagłuszał
nie wiem co mu sie wczoraj stało ale prawie od progu się na mnie rzucił(moja mina właśnie tak wyglądała)
ale spędziliśmy bardzo miły wieczór(i noc) więc mu wybaczam


ale dziś zimno na szczęście na razie nie pada

a co do zarobków to prawda, byłam 2 mies w Holandii a zarobiłam na cały rok(akademicki) opłacania sobie mieszkania i na własne wydatki ale tak ciężko wydawać swoje pieniądze

nikogusio znów... będe płakuniać

[agnes188]

Napisane przez justi699

a te twoje pyszności to długo się robi?

Brry ale paskudna pogoda, ciągle pada

justi rafaello sie robi pol godizny ale wszyscy byli zachwyceni i p o dwoch godzinach wielkiech blachy ciasta nie ma a murzynek nie wiem jakim cudem wyszedl zakalec

[AsiCcccCA]

Dzień dobry Kochane własnie wróciłam z szkoly jetem wykonczona wróce pózniej ide zjesc narzie gołąbka

[hanjah]

Napisane przez agnes188

justi rafaello sie robi pol godizny ale wszyscy byli zachwyceni i p o dwoch godzinach wielkiech blachy ciasta nie ma a murzynek nie wiem jakim cudem wyszedl zakalec

Agnes, wysłałabyś mi na PW przepis na to rafaello? Może akurat upiekę jak będziemy w kraju (tu mam beznadziejny piekarnik, który nadaje się tylko do robienia zapiekanki...)? Z góry dziękuję

[agnes188]

o nie asiu zostawiasz mnei sama?

ja wczoraj nie zdazylam sie z wami pozegnac bo zaczelam sprzatac a pozniej przyejchal tz zabral mnie do siebie do domku i dopiero dzis okolo 14 odwiozl

a zaraz ie biore za dalsze przepisywanie notatek ze studiow oj roche tego jest ale caly czas bede na wizazu mam andzieje ze ktoras z was tu wpadnie co jakis czas

[agnes188]

hania tego sie nie piecze bo przeklada krakersa .a efekt zqa***... w zyciu bym nei powiedziala ze ja anty talent kuchenny zrobei cos takiego wysle ci poziej jak znajde zeszyt

[agnes188]

Rafaello

skladniki:
1 paczka wiorek kokosowych
2 paczki krakersow
pol litra mleka
2 zoltka
2 łyzki maki ziemniaczanej
2 łyzki maki pszennej
1 szklanka cukru
1 maslo smietankowe lub margaryna( ja robilam z maslem)
1 cukier waniliowy

Żółtka utrzeć ze szklanką cukru i cukrem waniliowym. Mąkę ziemniaczaną i pszenną wymieszać w szklance mleka i dodać do żółtek. 1 szklankę mleka zagotować, wlać masę jajeczno-budyniowa, ugotować budyń i ostudzić.
Masło utrzeć, i dodawać p o trochu chłodną masę , na koniecdodać wiórki. Krakersy przełożyć masą n, na wierzch posypać wiórki


i to wszystko . wyszlo super tz byl zachwycony a wie ze ja jestem antytalent w kuchni nastepnym razem kupie tylko ze 4 paczki krakersow zeby w wielkiej blaszce ciasto bylo wyzsze

PRZEPRASZAM ZA TRZY POSTY ALE YSLALAM ZE KTOS COS NAISZE I MAM NADZIEJE ZE PRZEPIS PRZYDA SIE NIE TYLKO HANI

[hanjah]

Dzięki Agusiu za przepis Mój TŻ nie lubi wiórek kokosowych, ale reszta rodziny na pewno zje takie pyszności Napisz tylko jakie to mają być krakersy...

A ja zaraz zjem obiad i potem zbieram się do kościoła. Odliczam dni do wyjazdu Nie mogę się doczekać...

[agnes188]

krakersy solone takie z lajkonika.z tej firmy co paluszki

[hollus]

Hej

[edyta1421]

Napisane przez hollus

Hej

witam witam nową wizazankę, muffinożercę...

jejku dziewczyny ale jestem niewyspana..

[agnes188]

hej napisz hollus cos o sobie oprocz tego ze jestes maturzytska co widac w twoim podpisie
edytka ja tez nei wyspana a ktora u cieie godzina>

[edyta1421]

u mnie 10. 30 (prawie)... ale nie wyspałam sie bo wczoraj z mężem zabalowalismy trochę... zaprosił mnie mój ancymon na randkę... ale zrobil to tak oficjalnie że głupio mi było odmówić... a wczoraj humoru i siły nie miałam.. ale było super.. nie żałuję.../

[agnes188]

o widzisz jaki romantyk hehe

moj tz tez ewczoraj i dziiaj strasznie sie przymilal a nic nei znarozrabial a jak sie pytalam cze mu taki nadzwyczajnie mily to on mowil: a co nie moge? i dzieki temu tez spedzilisy super dwa dni az mam sile na kolejny ciezki tydzien

[miamore999]

dobry

[agnes188]

hej miamore ty [po pracy czy dzis nie pracowalas?

[miamore999]

Napisane przez agnes188

hej miamore ty [po pracy czy dzis nie pracowalas?

oj po pracy jestem, ledwo żyję...
dotoczyłam się do domu, zjadłam obiad, zrobiłam sobie kawkę i ległam przed kompem...
jutro wolne wreszcie i szopnig!

[mini8700]

Napisane przez paulix6

Cześć dziewuszki ;p to ja się też z miłą chęcią "doczepie" na ploteczki i pogaduchy ale widzę że już większość chyba śpi po wyczerpującym tygodniu więc dobrej nocki przy okazji

Czesc paulix Doczytalam o rocznicy Twoich rodzicow Ja moim na 20. rocznice zafundowalam wypad do kina, bo oni nigdzie nie chodza, a kino nowe wybudowali akurat wtedy

Napisane przez jenifer198

Witam kochane, dziękuję za wsparcie i słowa otuchy w ostatnich dniach, ale niestety dziś w nocy tata zmarł jutro będzie pochowanie mnie się ręce trzęsą, na razie jestem w pracy, ale niedługo, narazie TŻ wszystko pomaga mamie załatwiać, a mnie z minuty na minutę coraz bardziej ściska w środku coś

Trzymaj sie Kochana Na pewno teraz jestes nie do zycia ale jestesmy tu wszystkie dla Ciebie
Hmm, Kasia mowisz Znam kilka Kaś i zadna z nich mi sie nie kojarzy tak osobiscie ale to imie samo w sobie, nic nie poradze

I czesc wszystkim dziewczynkom obecnym i tym co przybeda I oczywiscie hollus przekonalam sie kolejny raz ze nie umiem wielocytowac wiecej niz 2 rzeczy....Jak Wy to robicie?

[agnes188]

ja lece sie kapac i umyc wloski i wracam do was

[AsiCcccCA]

Jestem Dobry dobry wieczór ,własnie zrobiłam popcornek i bedziemy z Tż znów oglądac filmek

[agnes188]

hej asiunia
aa tak poza tym jest tu ktos?

[mini8700]

Ja jestem