Zaręczyny - wątek zbiorczy

[tomfix]

No więc jeśli chodzi o Tunezję to domyślała się coś wcześniej. Tak samo jak z pierścionkiem. Podejrzewała cały czas i nic nie powiedziała. Przebiegła strasznie Ale ok. Polecieliśmy tam i pewnego dla pojechaliśmy na wycieczkę do stolicy Tunezji i do Kartaginy. Piękne miejsce. Ruiny starych budowli z czasów rzymian, obok pałac prezydenta, piękny park, morze ogólnie ciekawe miejsce. Podobało się jej bardzo a że miałem przez przypadek pierścionek ze sobą po wielkich stresach, motaniu się po prostu jej się to spytałem. Niestety z powodu nerwów nie powiedziałem nic z tego co przygotowywałem. Ale trudno. Jej się podobało i tak. No i z tego wszystkiego prawie spóźniliśmy się na autobus

[ruk1a]

A ja też chciałam sie udzielić w tym wątku. I opowiedzieć o swoich zaręczynach.
Napiszę krótko myślę że każda z was potrafi wyobrazić sobie taki widok
Plaża, zachód słońca szampan a ja kompletnie zaskoczona. Nie miałam o niczym pojęcia. Pierśconek błyszczał tak że na początku myślałam że mi się coś wydaje, że jest sztuczny, w życiu nie widziałam żeby biżuteria się tak świeciła.
A dodam jeszcze że od dziecka marzyłam o takich zaręczynach, czyli nad morzem przy wschodzie albo zachodzie słońca i takie właśnie były, idealne... wymarzone.

[marao]

Napisane przez Optymistka w trampkach

Ja również chciałabym tak z zaskoczenia. Spontanicznie bardzo. Nie chcę planów, gdzie zjeżdża sie cała rodzina i każdy czeka, kiedy wreszcie poprosi mnie o rękę.
Swoją drogą facet, z którym się spotykam miewa różne, dziwne pomysły więc kto wie. Może moje marzenie się spełni.

Takie zaręczyny, gdzie zjeżdza się cała rodzina to byłaby niezła porażka.
W moim przypadku było tak: Domyślałam się, że pierscionek już jest ( domyślałam się też jaki, bo kiedyś pokazałam mu, jaki mi się podoba) i czekałam. Myślałam, że nastąpi to w moje urodziny, po urodzinach myślałam, że w Walentynki. Ale w którys weekend po moich urodzinach TŻ zaprosił mnie do siebie na kolacje, bo jego rodzice gdzieś wybyli. No to wiedziałam już, że pewnie nastąpi to w tym dniu. Ale samo wręczenie pierścionka było zaskakujące. W blasku świec mój już teraz narzeczony wręczył mi dwa małe ciasteczka. W jednym był przepiękny aforyzm, który do dziś nosze przy sobie, a w drugim pierścionek No i zapytał oczywiście czy zechce zostać jego żonką Mimo że się domyslałam to niespodzianka i tak była

[0096a1e2f6245c4e98bc18de9b0ed84c369ef137_632f8bf2adc0b]

Wyszukiwarka. Jest osobny dział na temat ślubu i imprez około.

[rambo]

Przesuwam na forum ślubne - Jeszcze Przed

[chilanes]

ja chciałabym z zaskoczenia Ale takie rozmyślanie o tym, jak by to miało wyglądać? Po co? Ta chwila i tak będzie bardzo wzruszającą i to co ja bym sobie wyobraziła nie będzie miało znaczenia

[evangeline]

Właściwie to sobie nie wyobrażam Pewnie będzie z zaskoku...

...ale marzę o tym dniu

Napisane przez Anzelina

Założył mi /a był nawalony w trzy tyłki - sylwester/ pierścionek na palec /żadna niespodzianka, kazał mi samej go wybrać/, wybełkotał "To co? Narzeczeni?", a potem, resztę nocy wymiotował Na szczęście nie jesteśmy razem od ponad roku

o jaaaaa...

[najfajniejsza]

Napisane przez chilanes

ja chciałabym z zaskoczenia Ale takie rozmyślanie o tym, jak by to miało wyglądać? Po co? Ta chwila i tak będzie bardzo wzruszającą i to co ja bym sobie wyobraziła nie będzie miało znaczenia

podpisuję się obiema rączkami. ale marzenia mam, tylko bardzo ogólnikowe: żebyśmy byli sami, żeby to były w ważny dla nas dzień, albo w ważnym miejscu. a resztę zostawiam jemu

[Wizazanka492]

Ja chciała bym żeby zaprosił mnie do swojego domku, wczesniej sam wybrał pierścionek i zadał pytanie, jakies wyjąktowe, czy będę z nim. Tam czasem on chce zebysmy razem wybierali pierścionek, buuu ;/ Gdzie mnie się on zapyta o to czy chce z nim być, w sklepie z biżuterią ? ? ?
Szczerze to już się przyzwyczaiłam, że te wyjątkowe chwile, są mało romantyczne, 1 pocałunek - prawie zero romantyczny, 1 raz- również :/ To niby czemu zaręczyny miałyby byc inne ? ehhh

[fixed]

Mi sie oswiadczyl na porodowce miedzy jednym a drugim skurczem i tak kilka razy(rodzilam 3 dni)-myslalam ze go wtedy udusze ale dzis jest co wspominac

[chilanes]

Napisane przez fixed

Mi sie oswiadczyl na porodowce miedzy jednym a drugim skurczem i tak kilka razy(rodzilam 3 dni)-myslalam ze go wtedy udusze ale dzis jest co wspominac

no to faktycznie niezapomniany moment

[modliszka84]

Ja sobie tez wyobrażałam jakis romantyczny wyjazd, albo kolacja przy świecach. Koniecznie chciałam być zaskoczona, nigdy mu nie pokazywałam pierścionków, nie chciałam się domyśleć kiedy się to stanie.
No i właściwie miałam to co chciałam
Zaskoczył mnie zupełnie, przy zachodzie słońca na pustej plaży... (no tylko jego dobry kolega był z dziewczyną bo razem byliśmy na tym wyjeździe).
Nie spodziewałam się niczego, było pięknie, spontanicznie, podczas wieczornego spaceru...

[olenkaa]

Ostatnio widziałam sesję zaręczonową moich znjomych. Poprostu cuuudnie. Zdjęcia robione w plenerze. Jak z bajki. Dzień po oficjalnych zaręczynach wybrali się z fotografem w plener i uwiecznili te fantastyczne chwile. Fajnie mieć taką pamiątkę.

[saniaa]

witam wszystkich razem z moim chlopakiem planujemy nasze zareczyny.. (znaczy sie on planuje ale poprosil mnie o pomoc w przygotowaniu posilku) nie chcemy nic powiedziec naszym rodzicom to ma byc niespodzianka...tylko jest jeden problem.. mianowicie nie zabardzo wiem co mozna uszykowac do zjedzenia...??? tak zeby bylo proste w szykowaniu ale tez nie za standardowe.....kurcze jestem strasznie ciekawa co moj skarb wymysli bo ja zajmuje sie tylko i wylacznie posilkiem...prosze was o pomoc pzdr.

[s4bin4]

Proponuje cos co wszyscy lubcie a jednocześnie jest to wystawne. Ja ze swojej strony polecam Buritto ( poszukaj przepisu)jest proste do wykonania smaczne i szybkie jesli ktos z Waszej rodziny nie je miesa rozwaz aby postawiac na stole cos wegaterianskiego.

[adela50]

Tomfix, naprawde bardzo sie postarałaeś, nie każdy facet to potrafi )))

[maadaa]

ja szczerze mówiąc nawet się nie domyslam kiedy mój TZ mógłby mi się oświadczyc... niedługo razem zamieszkamy, zna mój rozmiar pierścionka, wiele razy oglądaliśmy u Jubilera jakąś biżuterię, wie co lubię...

zobaczymy )))

[cotynato]

Dzisiaj trafiłam na innym forum na taki temat.
Było tam zaledwie pare postów w których dziewczyny opisywały swoje zaręczyny- oświadczyny (?).
Przyznam szczerze że ryczałam jak bóbr i z żalem dotarłam do końca .
Niektórzy mężczyźni są tacy romantyczni a to wydarzenie przez to staje się takie magiczne i cudne.


Czy może któraś z was podzieli się tym jak wyglądał wasz ,,ten dzień,,?

[novakia]

ale na naszym forum tez jest taki watek

[cotynato]

to możesz podać linka szukałam przez google i przez wizaż widocznie zbyt nieudolnie

[mausse1]

Moje zareczyny byly bardzo oryginalneheh moj przyszly maz zrobil kapiel w wannie i nie pozwolil mi wejsc do lazienki potem zakryl mi oczy i kazal usiasc w wannie otworzylam oczy a w wodzie plywalo mnóstwo platkow roz i do wody wrzucil pierscionek wyczulam go dopiero po czasie bo myslalam ze to peczek rozy a to bylo czerwone serduszko.jak juz je wyciagnelam z wody oczywiscie zla poplynela on kleknal i zapytal czy spedze z nim reszte zycia.Nie zapomne tego do konca mych dni bo wydaje mi sie ze to byylo dosc oryginalne

[cotynato]

Napisane przez mausse1

Moje zareczyny byly bardzo oryginalneheh moj przyszly maz zrobil kapiel w wannie i nie pozwolil mi wejsc do lazienki potem zakryl mi oczy i kazal usiasc w wannie otworzylam oczy a w wodzie plywalo mnóstwo platkow roz i do wody wrzucil pierscionek wyczulam go dopiero po czasie bo myslalam ze to peczek rozy a to bylo czerwone serduszko.jak juz je wyciagnelam z wody oczywiscie zla poplynela on kleknal i zapytal czy spedze z nim reszte zycia.Nie zapomne tego do konca mych dni bo wydaje mi sie ze to byylo dosc oryginalne

Kurcze jak ja bym chciała żeby mój tż w przyszłości wykazał się taką romantycznością

[mausse1]

Heh moj mi powiedzial ze nie chcial zadnej kolacji bo wie ze mnie ciezko zaskoczyc dlatego wpadl na taki dziwny ale bardzo mily pomysl i te zareczyny wedlug mnie byly o niebo lepsze niz kolacja w dobrej restauracji

[studi]

Napisane przez mausse1

Moje zareczyny byly bardzo oryginalneheh moj przyszly maz zrobil kapiel w wannie i nie pozwolil mi wejsc do lazienki potem zakryl mi oczy i kazal usiasc w wannie otworzylam oczy a w wodzie plywalo mnóstwo platkow roz i do wody wrzucil pierscionek wyczulam go dopiero po czasie bo myslalam ze to peczek rozy a to bylo czerwone serduszko.jak juz je wyciagnelam z wody oczywiscie zla poplynela on kleknal i zapytal czy spedze z nim reszte zycia.Nie zapomne tego do konca mych dni bo wydaje mi sie ze to byylo dosc oryginalne

Ależ miał omysł-cos niesamowitego!!!Az sie rozmarzyłam

[ArashiKishu]

Aż mi łezka popłynęła aaah

[moniczorek]

Takie wątki są juz na forum Ślubnym

[Mrs.]

Napisane przez mausse1

Moje zareczyny byly bardzo oryginalneheh moj przyszly maz zrobil kapiel w wannie i nie pozwolil mi wejsc do lazienki potem zakryl mi oczy i kazal usiasc w wannie otworzylam oczy a w wodzie plywalo mnóstwo platkow roz i do wody wrzucil pierscionek wyczulam go dopiero po czasie bo myslalam ze to peczek rozy a to bylo czerwone serduszko.jak juz je wyciagnelam z wody oczywiscie zla poplynela on kleknal i zapytal czy spedze z nim reszte zycia.Nie zapomne tego do konca mych dni bo wydaje mi sie ze to byylo dosc oryginalne

dobry agent Pomysłowy

[Lady in Blue]

Moje tez były zaskoczeniem i musze powiedzieć oryginalne, pierścionek miałm prześliczny i w ogóle byłam bardzo szczęśliwa wtedy, ale nie chce mi się nawet o tym pisać bo to już przeszłość ...

Nie będę Wam zasmucać wątku, bo tu mają byc same miłe wpisy

[cotynato]

Napisane przez Lady in Blue

Moje tez były zaskoczeniem i musze powiedzieć oryginalne, pierścionek miałm prześliczny i w ogóle byłam bardzo szczęśliwa wtedy, ale nie chce mi się nawet o tym pisać bo to już przeszłość ...

Nie będę Wam zasmucać wątku, bo tu mają byc same miłe wpisy

Jeżeli chcesz to napisz Fajnie się czyta o takich niesamowitych pomysłach facetów

[Wertka]

Napisane przez mausse1

Moje zareczyny byly bardzo oryginalneheh moj przyszly maz zrobil kapiel w wannie i nie pozwolil mi wejsc do lazienki potem zakryl mi oczy i kazal usiasc w wannie otworzylam oczy a w wodzie plywalo mnóstwo platkow roz i do wody wrzucil pierscionek wyczulam go dopiero po czasie bo myslalam ze to peczek rozy a to bylo czerwone serduszko.jak juz je wyciagnelam z wody oczywiscie zla poplynela on kleknal i zapytal czy spedze z nim reszte zycia.Nie zapomne tego do konca mych dni bo wydaje mi sie ze to byylo dosc oryginalne

Może się tez doczekam "oryginalnych" zaręczyn