Mamusie marcowo-kwietniowe 2009

[buziaczekk]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

można powiedzieć ze ja mam a co chodzi?

Potrzebuję 2 kody probek zeby wpisac do zamowienia, a dokladnie chodzi o kody wod perfumowanych z tego nowego katalogu 14/2008 a dokladnie o kod do probki wody U by Ungaro dla niego ze str 75 i wody U by Ungaro dla niej ze str 77 i przy okazji ile te probki kosztuja i po ile sa pakowane ? bo kiedys były po 5 sztuk i kosztowały 6 zł a teraz nie wiem ?

[e.m.i.l.k.a]

Buziaczek U by Ungaro dla kobiet mi się bardzo podoba, tylko troszkę drogie...męskie też ładne a kody próbek to:
dla Niego 33530 - 3,75zł promocja (normalnie 4,90zł)/ 5 sztuk
dla Niej 14233 - 4,90zł / 5 sztuk

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez raspberry69

To moze ja sie podziele sloneczkiem bo u nas dzis piekna pogoda

pomogło już nie pada, dziękujemy raspberry

[raspberry69]

Emilka ciesze sie, ze moglam pomoc

[buziaczekk]

Napisane przez e.m.i.l.k.a

Buziaczek U by Ungaro dla kobiet mi się bardzo podoba, tylko troszkę drogie...męskie też ładne a kody próbek to:
dla Niego 33530 - 3,75zł promocja (normalnie 4,90zł)/ 5 sztuk
dla Niej 14233 - 4,90zł / 5 sztuk

Ok dzieki, zapach jest sliczny jeden i drugi dlatego chce probki bo na cala butelke to mnie nie stac i nie wiem czy wogole chcialabym tyle dac za nie 130 zł i 160 zł

[alkamor]

Napisane przez vtech

Przepraszam, ze sie tak wtracam, ale nie moglam sie powstrzymac od komentarza
Droga spicegirl, sledze ten watek od samego poczatku i musze przyznac, ze z Twoich wypowiedzi widac, ze jestes bardzo niedojrzala
Bardzo przepraszam, ale co to ma znaczyc " No i okazalo sie, ze dziewczynka Wiedzialam, ze tak bedzie." ??? Co to za niezadowolona mina?
Takie wypowiedzi mnie poprostu dobijaja. Wiele kobiet latami sie stara o dzidziusia i jak juz zajda w ciaze, to naprawde jest wszystko jedno kto bedzie - chlopak czy dziewczynka. Wazne, zeby bylo zdrowe.
Widocznie Tobie dziecko przyszlo bardzo latwo, ze jeszcze masz ochote i sile na to, zeby byc niezadowolna/rozczarowana z tego, ze bedzie dziewczynka, a nie chlopak.
Mam nadzieje, ze Twoja coreczka nigdy sie nie dowie, jak zareagowalas na wiadomosc o tym, ze to wlasnie ona ma sie urodzic.
Spicegirl, dziekuj Bogu za to, ze dzidzius jest zdrowy i ciesz sie, ze masz takie szczescie, ze wogole mozesz miec dziecko.
Zycze Ci wszystkiego co najlepsze i tylko prosze Cie, dorosnij do macierzynstwa, bo narazie tego nie widac...

a mnie nie wydaje się, żeby to było niedojrzałe.Każda z nas a przynajmniej prawie każda wie czy chciałaby mieć chłopca czy dziewczynkę i nie sądzę, żeby było w tym coś złego to, że tak chce to nie znaczy, że tak będzie i każda się z tym liczy, że mże być inaczej.Nie oznacza to, że jak będzie dziecko innej płci niż chciała to nie będzie kochała go tak mocno....nie o to chodzi....bywają matki, że chcą mieć np.dziewczynkę i jak się dowiadują, że będzie chłopiec to są mocno załamane a niektóre nawet po porodzie odrzucają takie dzieci na jakiś czas....ale to są sporadyczne przypadki i sądzę, że nie ma się co martwić

Napisane przez Charlotte

Wiesz co, nie wiem o co chodzi w tych szpitalach, ale jak ja kiedyś z gorączką 41 stopni pojechałam w Wigilię na ostry dyżur do szpitala, też mi pielęgniarka nie potrafiła pobrać krwi i też grzebała igłą w środku, w końcu moja mama (miałam wtedy 17 lat) zobaczyła moje przerażone oczy i kazała jej przerwac i w ogóle krwi nie pobierać.

Ja jak wylądowałam ponad dwa lata temu w szpitalu i przyszła pielęgniarka żeby mi założyć wenflon to dopiero była masakra!!!ja nie mam czegoś takiego, że boję sie pobierania czy coś....jest mi to obojętne kompletnie ale uwierzci mi ta pielęgniarka jak się już wkuła to zaczęła obracać to igłę a że jej dalej nie wychodziło to kręciła jeszcze bardziej....ból był tak straszny, żę zemdlałam....i to z bólu a nie dlatego, że krew.....w końcu jak się ocknęłam (sama bo on nawet nie zwróciła na mnie uwagi) to leżałam dalej bez wenflonu z z zakrwawioną ręką.Jednym słowem MASAKRA!!!

Napisane przez raspberry69

Wklejam obiecane fotki plaszczyka , jak juz pisalam nie jest to moj wymarzony plaszcz ale spisuje sie calkiem nie zle. Jest super wygodny i jest w nim jeszcze sporo miejsca na duzy brzuch a rozmiar jego to 36

(wiem wiem TZ mi stracil glowe no ale musicie mu to wybaczyc , zreszta a nie lepiej wygladam )

A wy jak kochane? Macie juz jakies kurteczki?

Ja mam troszkę podobny tyle, że dłuższy niestety ja mam o wiele większy niż 36

Napisane przez zanka205

ten TŻ bez głowy jest przerażający hehe
Płaszczyk bardzo ładny, ja nie mam nic na jesień-zimę, ostatnio jak były te zimne dni ubierałam zimowa kurtkę, ale że to rozmiar xs nie mogłam sie zapiąć, więc muszę coś kupić nie wiem czy coś znajdę, najgorsze, że kupię wielgachną kurtkę a po ciązy nie będe w niej chodzić

no właśnie ja mierzyłam jeden bardzo ładny płaszczyk na jesień ale okazało się, że kosztuje 240 zł!!!więc powiedziałam, że dziękuję.Facet zaczął mnie namawiać, że to płaszcztk w ktorym długo pochodzę itd ale mu powiedziałam, że mnie to nic nie da bo nie wiem jak będę wyglądała na wiosnę jak urodzę czy tym bardziej za rok....kupiłam w końcu za 110 zł!

Napisane przez zanka205

zależy od noworodka, jeśli dzidziuś będzie miał 50 cm to i w rozmiarze 56 będzie pływał, ale to zalezy jaki noworodek jest duży. Moja kuzynka urodziła córeczkę 52 cm i ubranka 56 troszkę na małej "wisiały" niefajnie to wygląda.

fakt wygląda to niezbyt fajnie ale nie ma co przesadzać z ilością kupowanych ubranek na te najmniejsze dzieci bo noworodki bardzo szybko rosną....poza tym wydaje mi się, że możemy się mniej więcej spodziewać czy mamy szanse na większego dzidziusia czy maleństwo Ja śmiem przypuszczać, że mój dzidziuś będzie nie najmniejszy gdyż, ja, moja siostra,moja siostrzenica wszystkie ponad 4 kg!!

Napisane przez jaroszania

mi kazdy mowil zeby brac 62 bo 56 bedzie na chwile i nie ma sensu kupowac. niby tu sie podwinie, tu cos tam i bedzie super. moj Antek urodzil sie majac 54cm i mielismy problem. w spioszkach, pajacykach etc plataly mu sie nozki przez co bardzo sie denerwowal. nawet zakladanie skarpetek na stopki, ktore mialy przytrzymac nogawki nie pomagaly. trzeba bylo isc do sklepu i kupic pare mniejszych ciuszkow. dla porownania wrzucam Ci 2zdj: jedne spioszki sa na 62 a drugie 56.
te na 56 nosil przez miesiac wiec wcale nie tak krotko a roznica miedzy jednym a drugim rozmiarem jest spora.

No właśnie wiele zależy od dzidziusia jaki się urodzi.Moja siostra miała sporo ubranek na 5 a mała naprawdę króciutko w nich "chodziła"


Tak a propo to ja znowu tylko na troszkę bo u siostry jestem na necie

[alkamor]

znowu się rozpisałam a tu zdaje się nikogo nie ma no cóż...w końcu mamy niedzielę.Nie dziwię się....tylko ja na necie....spragniona wizażu siedzęmuszę korzystać z okazji.Bo siostra pojechała ze szwagrem do Łodzi a ja z mężem zostałam z psami i moja chrześnicą dobrze, że już nie trzeba tak koło niej latać bo ma już prawie 5 lat Kurcze im bliżej wizyty tym bardziej się zastanawiam czy uda się zobaczyć płeć dziecka....i boję się, że mój kochany maluszek odwróci się pupą i tyle się dowiem

[raspberry69]

Witam mamusie

No tak nie da sie ukryc, ze dzis weekend bo cichutko tutaj. No ale w sumie to jedyny dzien dla niektorych aby spedzic go w domowej atmosferze.
U nas dzis paskudnie i zimno

Alkamor kiedy masz wizyte? ja tez sie swojej doczekac nie moge

[alkamor]

Napisane przez raspberry69

Witam mamusie

No tak nie da sie ukryc, ze dzis weekend bo cichutko tutaj. No ale w sumie to jedyny dzien dla niektorych aby spedzic go w domowej atmosferze.
U nas dzis paskudnie i zimno

Alkamor kiedy masz wizyte? ja tez sie swojej doczekac nie moge

A u nas dzisiaj jest przepiękna pogodaŚwieci słoneczko od rana i jest cieplutko...choć wiadomo, że to jednak październik i jednak chłód się czuję ale nie zmienia to faktu, że dzień jest piękny ale zdaje się jak oglądałam pogodę, że od Was idzie do nas brzydka pogoda

Teraz w piątek 10 października mam wizytę u ginki...idę po południu bo tylko popołudniami przyjmuję.Mam nadzieję, że w tygodniu jeszcze będę miała możliwość zajrzeć na wizażAle jak coś to trzymajcie za nie kciuki, żeby udało się zobaczyć płeć a najlepiej żeby była dziewczynka.Jednak najważniejsze żebym wogóle wiedziała bo nie mogę się doczekać

[zanka205]

dzień dobry
ja dopiero co wróciłam, bo na giełdzie byłam (kupiłam sobie sweterek), potem u rodziców i potem zjadłam obiad. Teraz odpoczywamy z mężem. Dziś maja do nas wpasć na kawę znajomi, z którymi się nie widzieliśmy prawie rok. Nie wiem czy to wypali, ale trochę sie denerwuję.
Dzidzia kopie mnie codziennie, raz mocniej raz słabiej, czasem dłuższą chwilę a czasem kopnie raz na dłuższy czas.
Życzę miłej niedzieli

[alkamor]

Napisane przez zanka205

dzień dobry
ja dopiero co wróciłam, bo na giełdzie byłam (kupiłam sobie sweterek), potem u rodziców i potem zjadłam obiad. Teraz odpoczywamy z mężem. Dziś maja do nas wpasć na kawę znajomi, z którymi się nie widzieliśmy prawie rok. Nie wiem czy to wypali, ale trochę sie denerwuję.
Dzidzia kopie mnie codziennie, raz mocniej raz słabiej, czasem dłuższą chwilę a czasem kopnie raz na dłuższy czas.
Życzę miłej niedzieli

No mnie dzidzia kopie ale niestety nie na tyle, żeby mąż mógł poczuć.Ostatnio nawet przetestowałam metodę o której czytałam w necie, że należy zjeść coś słodkiego a następnie położyć się na lewym boku i po upływie ok.20 min czuć jak dzidzia kopie...i rzeczywiście się udało Rozumiem zanka co czujesz w związku z przyjściem znajomych których nie widziałaś/widzieliście tyle czasu....w takich przypadkach też się trochę denerwuje.Bo nie wiadomo czasem o czym mówić.....choć niby zna się człowiek z kimś szmat czasu....będzie dobrze....

[raspberry69]

Napisane przez alkamor

A u nas dzisiaj jest przepiękna pogodaŚwieci słoneczko od rana i jest cieplutko...choć wiadomo, że to jednak październik i jednak chłód się czuję ale nie zmienia to faktu, że dzień jest piękny ale zdaje się jak oglądałam pogodę, że od Was idzie do nas brzydka pogoda

Teraz w piątek 10 października mam wizytę u ginki...idę po południu bo tylko popołudniami przyjmuję.Mam nadzieję, że w tygodniu jeszcze będę miała możliwość zajrzeć na wizażAle jak coś to trzymajcie za nie kciuki, żeby udało się zobaczyć płeć a najlepiej żeby była dziewczynka.Jednak najważniejsze żebym wogóle wiedziała bo nie mogę się doczekać

No wlasnie, u nas wczoraj bylo przeslicznie, sloneczko i dosc cieplo a dzis tak paskudnie
Mam nadzieje, ze szybko sie to wszystko wypada i do PL juz tak duzo nie doleci.

Pewnie, ze bedziemy trzymac kciuki.Jak tylko sie dowiesz to napisz

[alkamor]

jak tylko się dowiem i będę miała dostęp do neta to napiszę.Zresztą napiszę do zanki smsa więc jak coś to ona was poinformuje

[Iwa_iw]

Buziaczkku co do kosmetykow z Avonu (zwłaszcza tych droższych) to polecam allegro.
ja po ciąży chce stosować korektor cellulitu, który w katalogu kosztuje 65 zł a na allegro zakupiłam za 25+przesyłka

[buziaczekk]

Napisane przez Iwa_iw

Buziaczkku co do kosmetykow z Avonu (zwłaszcza tych droższych) to polecam allegro.
ja po ciąży chce stosować korektor cellulitu, który w katalogu kosztuje 65 zł a na allegro zakupiłam za 25+przesyłka

Ja nie musze na allegro kupowac bo ja jestem w avonie a dokladnie wspolpracuje z taka jedna babka na jej konto, wspolnymi siłami wyrabiamy wysoką znizke wiec mam zazwyczaj 30 % znizki, ale teraz od kiedy jestem na L4 troche to olałam bo ja juz nie potrzebuje tyle kosmetykow (siedze w domu wiec zadziej sie maluje , a jeszcze mam), nie mozna uzywac wielu rzeczy, no i z powodu tego remontu troche ciezej z kasa wiec nie moge wymyslac z tymi roznymo cudami, wiec kupuje to z czego korzystam na bierzaco na ludziach zarabialam na swoje kosmetyki a teraz nikomu nie daje katalogu bo głownie z pracy babki brały a teraz nie mam jak im dawac tego, a nawet mi sie nie chce ale chodzilo mi tylko o kody probek bo znajoma nie ma karty z probkami wiec nie znała kodow a ja sie uparłam na te probki perfum

[spicegirl]

wpadlam na chwilke, po 5 godzinach ogladania domow... Na cale szczescie tym razem bylo kilka, ktore nam sie podobaly, wiec jest nadzieja Postanowilismy jednak oddalic sie troche od centrum miasta na rzecz przestrzeni i bezpieczenstwa dzielnicy... no i szkoly lepsze sa dalej od miasta. A i tak po barach nie bedziemy chodzic jak bedzie dziecko, wiec nie powinno byc zle. Nasza kochana Juleczka Straszny zarlok z tej mojej corki, dzisiaj zjadla 2 sniadania i 2 obiady, wlasnie sie szykujemy na pizze, a gdzie tam jeszcze do wieczora
Do zobaczenia jutro !

[Jaga1111]

Dobrywieczor dziewczyny.......Taki piekny weeken a ja caly przesiedzialam w domku bo boje sie ze jak zaczne chodzc gdzies to znowu bede krawic.. Jutro ide od gina mam andzieje ze dowiem sie jaka plec jest malca idlaczego mam te krwawienia.... Pozdrawiam dobranocka

[spicegirl]

Wlasnie pomyslalam, ze moze chcecie zobaczyc moja sliczna coreczke
Prosze was bardzo, zalaczam zdjecie.

[e.m.i.l.k.a]

Napisane przez spicegirl

Wlasnie pomyslalam, ze moze chcecie zobaczyc moja sliczna coreczke
Prosze was bardzo, zalaczam zdjecie.

jaka śliczniutka.....i to nie żartuję, na serio widać rysy pięknej twarzyczki.
Zazdroszczę, że widzisz już jak wygląda Twoja księżniczka

[raspberry69]

Witam mamusie

U nas dzis znow paskudnie i brzydko no ale trzeba sie w koncu z domu ruszyc i zrobic jakies zakupy.

Zanka jak tam piesek? My z mezem ciagle sie zastanawiamy nad szczeniakiem ale nie wiem czy to nie bedzie za duzy obowiazek. Wlasciwie co Ty masz za pieska?

spicegirl sliczna mala.

[jastinada]

Napisane przez spicegirl

Wlasnie pomyslalam, ze moze chcecie zobaczyc moja sliczna coreczke
Prosze was bardzo, zalaczam zdjecie.

Spicegirl....cudo

też taką chcę


no i cycusia faktycznie nie widać

[jastinada]

Jeszcze raz pod rząd się wtrącę


ale stało mi się dziś coś niepokojącego,wczoraj wieczorem podczas stosunku z mężem miałam orgazm i od tamtej pory mam twarde podbrzusze,czuję jakby macica była trochę spięta,myślałam,że po nocy to minie ale to się utrzymuje.Niby jak leżę luźno to nic nie czuję,a jak się podnoszę i napnę trochę mięśnie brzucha to czuję,lekki skurcz w podbrzuszu.Oczywiścienie jest to bardzo mocne i bolesne,ale nigdy wcześniej się nie zdarzyło i jest niepokojące.Komuś się tak zdarzyło?

[joann88]

Przyłączam się do was Kochane. Termin mam na 26.03.2009, czyli teraz piętnasty tydzień i 3 dni. I w sumie to czuje się świetnie.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie.
Buziole

[jastinada]

Napisane przez joann88

Przyłączam się do was Kochane. Termin mam na 26.03.2009, czyli teraz piętnasty tydzień i 3 dni. I w sumie to czuje się świetnie.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie.
Buziole

Witamy serdecznie!!!

Napisz PW do Zanki to dołączy Cię do naszej listy.Fajnie oglądać jak wzrasta ilość mamusiek marcowo-kwietniowych.Życze zdrowia dla maluszka

[joann88]

Dziękuję bardzo... a raczej dziękujemy!
Poroniłam rok temu na skutek pustego jaja płodowego. Trzy tygodnie temu miałam USG na którym ujrzałam śliczną dzidzię. Nie wiem czemu ale jakoś tak wcale się nie martwię, bo czuje że wszystko będzie dobrze. Grunt to dobre nastawienie

[raspberry69]

Napisane przez joann88

Przyłączam się do was Kochane. Termin mam na 26.03.2009, czyli teraz piętnasty tydzień i 3 dni. I w sumie to czuje się świetnie.
Pozdrawiam wszystkie oczekujące mamusie.
Buziole

Witamy nowa mamusie

[alkamor]

Napisane przez spicegirl

Wlasnie pomyslalam, ze moze chcecie zobaczyc moja sliczna coreczke
Prosze was bardzo, zalaczam zdjecie.

Piękna!!!

Napisane przez jastinada

Jeszcze raz pod rząd się wtrącę


ale stało mi się dziś coś niepokojącego,wczoraj wieczorem podczas stosunku z mężem miałam orgazm i od tamtej pory mam twarde podbrzusze,czuję jakby macica była trochę spięta,myślałam,że po nocy to minie ale to się utrzymuje.Niby jak leżę luźno to nic nie czuję,a jak się podnoszę i napnę trochę mięśnie brzucha to czuję,lekki skurcz w podbrzuszu.Oczywiścienie jest to bardzo mocne i bolesne,ale nigdy wcześniej się nie zdarzyło i jest niepokojące.Komuś się tak zdarzyło?

ja nie miałam czegoś takiego.Może weź no-spe...jest rozkurczowa....a jak nie to idź do lekarza jeżeli to rzeczywiście Cię niepokoi

[e.m.i.l.k.a]

przykro mi Jastinada, ale Ci nie pomogę....może faktycznie zadzwoń do lekarza...

Napisane przez joann88

Dziękuję bardzo... a raczej dziękujemy!
Poroniłam rok temu na skutek pustego jaja płodowego. Trzy tygodnie temu miałam USG na którym ujrzałam śliczną dzidzię. Nie wiem czemu ale jakoś tak wcale się nie martwię, bo czuje że wszystko będzie dobrze. Grunt to dobre nastawienie

Witamy serdecznie nową mamusięi bardzo dobrze, że się nie martwisz bo teraz będzie wszystko w porządkuu mnie była podobna sytuacja i też pomimo poronienia, wiem, że teraz będzie wszystko ok i urodzę ślicznego zdrowiutkiego bobaska

Raspberry, trzeba było tak na lewo i prawo nie rozdawać słoneczka bo teraz dla Ciebie zbrakło a u nas pomimo tego, że zimno i mróz rano było to słoneczko świeci "pełną parą" - przesyłam Ci kilka promyków

[buziaczekk]

Napisane przez jastinada

Jeszcze raz pod rząd się wtrącę


ale stało mi się dziś coś niepokojącego,wczoraj wieczorem podczas stosunku z mężem miałam orgazm i od tamtej pory mam twarde podbrzusze,czuję jakby macica była trochę spięta,myślałam,że po nocy to minie ale to się utrzymuje.Niby jak leżę luźno to nic nie czuję,a jak się podnoszę i napnę trochę mięśnie brzucha to czuję,lekki skurcz w podbrzuszu.Oczywiścienie jest to bardzo mocne i bolesne,ale nigdy wcześniej się nie zdarzyło i jest niepokojące.Komuś się tak zdarzyło?

Weź sobie nospę forte i się poloz i odpocznij ona ci pomoze, nospa jest rozkurczowa wiec rozluźni mi ja lekarz przepisal na bole brzucha ale dziewczyny na jakims watku chyba styczniowo lutowym pisały ze jak macica jest twarda to zeby wziac nospe i odpoczac


Pogoda u nas super typowa polska jesien podobno cały tydzien ma byc 20 stopni. Bylismy wczoraj na spacerze w lesie....suuuuuper było tyle kolorowych lisci, slonce az sie wychodzic z tego lasu nie chcialo


I byłam jeszcze wczoraj na zakupach i zaciagnełam mojego po drodze do SMYKA i poslzismy na dział dla najmniejszych i normalnie doznałam szoku, jakie cudowne ciuszki tam są, normalnie nie wiedziałam co mam do reki wziac!! W zyciu takich super ciuszkow niewidzialam! Az sie moj rozkrecil Gdybym miala kilka stowek lewych to od raz bym tam poszalała, ale ceny niestety nie za tanie, chyba same firmowki, ale powiedzialam ze cos musimy kupic i chodizlismy chyba ponad godzinie i nie moglismy sie zdecydowac co wziac, wkoncu wzielismy pajacyka pluszowego kosztował 35 zł i mam upatrzonego pajacyka takiego grubszego z takiego czegos jak robią teraz maskotki, jest on z kapturkiem ale kosztuje 70 zł ale jade po niego za tydzien

[jastinada]

dzwoniłam do lekarza,kazał wziąć 2x aspargin (potas i magnez) i no-spe.W sumie to racja,na badaniu krwi dwa dni temu wyszło,że mam za niski potas i może dlatego.Na razie mam czekac i zobaczyc co się będzie działo dalej.Trochę się uspokoiłam. miłego dnia dziewczynki