Misz Masz, czyli wszystkie o wszystkim :)

[lineczka1989]

a ja sądze ze on próbuje dac Ci do zrozumienia, że zasługujesz na kogoś lepszego, kogoś kto Cie będzie traktował poważnie a nie szantażował... kto nie wynosi miłości z domu rodzinnego, nie potrafi kochać naprawde... Mimo że Ty go kochasz, powinnaś sie zastanowić czy faktycznie chcesz marnowac sobie życie przez jego szantaże, przez jego zastraszanie i przez to że on ciągle pije.
Ja wiem doskonale że to jest trudne, ale czy warto próbowac go zmieniac, skoro on tego najwyraźniej nie chce?
Zobacz, ile razy on Ci obiecywał ze sie poprawi, ile razy brał Cie na litość? i co? nic nie robi żeby sie poprawić... Tylko Ciebie rani... nie wiem czy świadomie czy nie, ale rani i to Cioe cholernie boli...

Nie wiem może to za ostro napisałam, może sie co niektórym nie spodobać, ale takie jest moje zdanie

Napisane przez nuziii

hehe no przybij piatke lineczka

ja Ci zazdroszcze D jakbym byla humanistka to poszlabym na filozofie to mnie pasjonuje nie a tak serio to podoba mi sie filozofia
a ja jutro cwiczenia z Makroekonomi i wyklad z Historii techniki i kto mi zazdrosci ? a tak wogole kto mi zazdorsci chemii, fizyki, matematyki i mechaniki ?

no to kochana mamy dużo wspólnego ale... singiel- singla zrozumie
ale gościu od tej filozofii strasznie przeciąga i jedno zdanie mówi z 5 min :P
ja Ci nei zazdroszcze

[nuziii]

Napisane przez lineczka1989

a ja sądze ....

a ja sie zgodze z tym co mowi lineczka i tez tak mysle ... moze czas wybrac dobro dla siebie?

[werg7]

wiem linka że rani i wiem że hcolernie boli. Najbardziej boli mnie serce z tych nerwów nie moge się opanować. Ja już nie chce z nim być Kocham go ale nie chce z nim być tylko nie moge sie od niego uwolnić

[lineczka1989]

Mimo ze sie jest z kimś i sie kogoś bardzo kocha, trzeba patrzeć tez na siebie, a nie tylko na ta drugą osobe... może to i egoistyczne, ale ( nie chce w tym momencie nikogo oceniac, namawiac do czegokolwiek albo coś z tych rzeczy) Ty poprostu marnujesz sobie przy nim życie, ciągle sie denerwując przez niego... to może mieć jakies skutki depresje, nerwice czy czymś takim...
A on widząc jak Ty sie o niego martwisz i boisz będzie wymyślał co chwile nowe jakieś pomysły...

Napisane przez werg7

wiem linka że rani i wiem że hcolernie boli. Najbardziej boli mnie serce z tych nerwów nie moge się opanować. Ja już nie chce z nim być Kocham go ale nie chce z nim być tylko nie moge sie od niego uwolnić

No własnie... dziewczyno! myśl o swoim zdrowiu! Jeżeli on ma jakies próby samobójcze to Ty i tak nie będziesz miaął wpływu na to czy coś sobie zrobi czy nie. bo on nawet nie myśli o tym, albo nie dopuszcza dos iebie tego ze Ty sie o niego boisz...
Wiem że to łatwo mówić ale trudniej wykonać ale wydaje mi sie że powinnaś podjąć właściwą decyzje i zrobić coś z tym, czyli zerwać bo prędzej Tobie sie coś stanie niż jemu... musisz pomyślec czy napewno warto sie męczyć w takim związku w imie własnego zdrowia, własnego życia i miłości... prawdziwej miłości, która na Ciebie gdzieś czeka

[nuziii]

zmykam spac bo na 11 zajecia i o 9,50 trzeba jechac dobrej nocy

[blue_mysecka]

werg zgadzam sie z linką trzeba też czasem pomyśleć o sobie .... jesli wiesz ze chcesz sie z nim rozstać, uwolnic sie, to zrob to nawet jesli to boli i jest trudno

ja lece spać, dobranoc wszystkim i kazdej z osobna

[werg7]

linka ja wiem o tym i Ty masz racje. Tylko ja jestem zbyt słaba ja chce sie z nim rozstać ale on jest jak mój cień... ja wiem że ten związek nie ma przyszłości a nerwice juz mam bo mnie złapał taki ból w sercu że ledwie co oddycham i sie ruszam. do niego nic nie dociera moze po dzisiejszym da mi spokój mam nadzieje ja wiem że to do niczego nie prowadzi że te wszytskie akcje pogarszaja sytuacje i mnie niszczą. Ja juz nie jestem taka jak kiedyś. nie potrafie sie śmiać i cieszyć z życia. Nie potrafie żyć

[lineczka1989]

Napisane przez werg7

linka ja wiem o tym i Ty masz racje. Tylko ja jestem zbyt słaba ja chce sie z nim rozstać ale on jest jak mój cień... ja wiem że ten związek nie ma przyszłości a nerwice juz mam bo mnie złapał taki ból w sercu że ledwie co oddycham i sie ruszam. do niego nic nie dociera moze po dzisiejszym da mi spokój mam nadzieje ja wiem że to do niczego nie prowadzi że te wszytskie akcje pogarszaja sytuacje i mnie niszczą. Ja juz nie jestem taka jak kiedyś. nie potrafie sie śmiać i cieszyć z życia. Nie potrafie żyć

Może jednak powinnaś się wziaść (wziąźć) w garść i powiedzieć sobie "Jestem do tego zdolna" uwierzyć w siebie. No widzisz do niego nie dociera nic to tym bardziej.. wiem że jak sie kogoś kocha to trudno sie z tym pogodzić że coś sie dzieje, coś co doprowadza do wyniszczenia, do rozstania. ale tutaj Twoje dobro jest najważniejsze...

Niunia, naprawde pomyśl o tym i rób jak Ci podpowiada serce!



a tak w ogóle to stwierdzam, iz.... mam dość facetów i tych ich głupich zagrań! Czy oni naprawde mózgów nie mają? Albo czy oni w ogóle myślą? chyba nie...
Faceci to dranie, bestie i pieprzone dzieciaki!
Filozof mi sie włączył...

[werg7]

dzięki lineczka kochana jesteś. Co ja bym bez Was zrobiła? musiąłam sie komuś wyżalić jakoś mi lżej i mniej zdenerwowana jestem

[lineczka1989]

Napisane przez werg7

dzięki lineczka kochana jesteś. Co ja bym bez Was zrobiła? musiąłam sie komuś wyżalić jakoś mi lżej i mniej zdenerwowana jestem

nie ma za co Dobrze wiesz, że możesz na nas zawsze liczyć w końcu od tego siebie mamy zeby pomagać sobie w złych i dobrych chwilach...


Społeczność jajników GÓRĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄĄ ĄĄĄ

( chyba mi troche z deczka odpier.dala ale to tak z tej złosci)

[klaudens]

Napisane przez werg7

wiem linka że rani i wiem że hcolernie boli. Najbardziej boli mnie serce z tych nerwów nie moge się opanować. Ja już nie chce z nim być Kocham go ale nie chce z nim być tylko nie moge sie od niego uwolnić

Kochana, ja na Twoim miejscu teraz.Nie odbierałabym telefonow od niego, na smsy nie odpisywała.Jesli bedie Cie szantażował pokaz to Twoim rodzicom, lub jego matce, ale pewnie akurat jej to obejetne bedzie. Jak powie gdzie coś chce sobie zrobić niech pojda tam Twoi rodzice. Ktoś dorosły do kogo on może meic szacunek powinien mu wbićw łep, ze jest głupi w tym co robi. Niech da Ci spokoj . Zostaw go tak po prostu..bez słowa"zrywam"bo bedzie szantażował. Myszka przepraszam, ale prosze Cie , nie chce zebys prez jakiegos drania wykitowała, chorowała. On sie nigdy nie zmini. Gdyby chciał to zrobiłby juz to dawno. Najwidoczniej kreci go ryzyko zyciaa granicy smierci .. On nie docenia tego, co normalmlni ludzie. Jesli bedzie chciał sie spotkac, odmow. Jesli juz do niego dojdzie, odpowiedz ze konczysz te gre, masz dosyc widoku prawie smierci. Ty chcesz zyc, on nie. To was dzieli. I nigdy nie połaczy.



Jutro zajecie mam od 7.45 musze wstac przed 6 i o 6.49jechać już. Taki sipoch jak ja, niewiem jak to zrobi..

[lineczka1989]

a ja jutro na 8 do pracy i będe robiła i pisała dyplimy z okazji dnia edukacji... bo teraz jestem od listów gratulacyjnych, zaproszeń, dyplomów i życzeń i musze wszystko wymyślać

[dodaja]

Ja jutro mam jeszcze wolne Wiec ide spac, musze odespac weekend

Dobrej nocy

[lineczka1989]

a pfff... wszystkie ida spać

ooo nie długo VIII część tylko... kiedy to będzie ja teraz sie zaczęły studia...

dodaja dobranoc


Werg, znalazłam cytat dla Ciebie " Nie ważne jak bardzo się starasz, i tak nigdy nie uda Ci się przewidzieć tego co się wydarzy..."

[justyla122]

werg nie wiem co powiedziećnie dałabym rady na Twoim miejscu i dawno już bym to skończyła chyba nawet jeśli bym go bardzo kochała. Ja bym go tak troszkę zaszantażowała, że albo pójdzie do psychologa albo ja od niego odchodzę:? to już jest chore

dziewczynki ja idę, bo jutro mam wykłady na 8 do 19 2 godziny ostatnie to glupi wf:/
DObranoc pewnie nie będzie mnie przy otwieraniu kolejnej części..papa

[werg7]

dzięki Klaudens i Linkuś siedze i rycze od początku to był chory związek tylko czmeu byłam taka ślepa. chyuba ide spać. musze sie uspokoić. jutro zajęcia ciężko jest ale dam rade jakoś musze nie moge sie poddać bo mam cudownych rodziców i przyjaciół no i Was

[klaudens]

Ta pewnie jutro wrocę wieczorem na chatę i bedzie nastepa czes.wy zawsze tak na zlosc, kiedy mnie nie ma piszecie.

tez lece spać, dobranoc wszystkim, wercia milej nocy kochana dziewczyno ! pokaz nam ze jestes z MM i potrafisz zyc bez niego.

[werg7]

dobranoc wszystkim

[lineczka1989]

Napisane przez werg7

dzięki Klaudens i Linkuś siedze i rycze od początku to był chory związek tylko czmeu byłam taka ślepa. chyuba ide spać. musze sie uspokoić. jutro zajęcia ciężko jest ale dam rade jakoś musze nie moge sie poddać bo mam cudownych rodziców i przyjaciół no i Was

bo miłość jest ślepa... podejrzewam ze każda z nas była kiedys z tego powodu ślepa, no ale taka nasza dola. My kobiety zawsze musimy MY w zaiązku sie o wszytsko martwić, faceci to związkowi pasożyty... oni tylko czerpia fizyczną przyjemnośc z tego no w sumie my też, ale my w przeciewieństwie do nich oczekujemy tez czegoś innego...

Napisane przez klaudens

Ta pewnie jutro wrocę wieczorem na chatę i bedzie nastepa czes.wy zawsze tak na zlosc, kiedy mnie nie ma piszecie.

tez lece spać, dobranoc wszystkim, wercia milej nocy kochana dziewczyno ! pokaz nam ze jestes z MM i potrafisz zyc bez niego.

sraty taty dupa w kraty no ewentualnie srutu tutu pęczek drutu napewo nie będzie jutro następnej części :P

Napisane przez werg7

dobranoc wszystkim

dobranoc


edit: eeeej no nie róbcie sobie jaj że poszłyście spać :P
edit 2 : to i ja ide spać dobranoc moje gwiazdeczki

[siokoladka]

Linka też tak sądze :P

[lasoa]

hej Wam

[Paati89]

Hej ci

[nuziii]

Hej a ja zmykam na autobus bo do szkoly trzeba
jak ja nienawidze PKSu

[blue_mysecka]

hej
a ja z rana jeszcze bez sniadania wzielam sie do rysowania (wybaczcie rymy :P)

[Paati89]

Ja za pol godinki jade w poszukiwaniu pracy
Na rowerku,mam nadzieje ze nie bedzie padac:[

[Karolcia2401]

dobryy

ja wstałam, zaraz biorę się za siebie bo idę na 10.30 na 45-minutowy wykład nie wiem z czego, a później do domku

[Paati89]

Ja lece szukać tej pracy...
a Na 16 mam gienia

[siokoladka]

Ja mam wykład dopiero na 19:30 także cały dzień wolny

[dodaja]

A ja mam zajecia od jutra

[siokoladka]

No to jedziemy z koksem Na za dwa tygodnie mam już mapę Gdańska do zrobienia w odpowiedniej skali a na połowe listopada zapowiedziane kolokwium z Mezoregionów Pomorskich i Zach. Pomorskich
Koniec bezczynności w reszcie coś ciekawego do roboty