Scent Bar V

[ivanna]

Słuchajcie nie nadrobie już baru - ale mam pytanie - jak się zostaje MODERATOREM Wizażu? Trzeba się zgłaszać czy jak?

[tulipanka]

Napisane przez ivanna

Słuchajcie nie nadrobie już baru - ale mam pytanie - jak się zostaje MODERATOREM Wizażu? Trzeba się zgłaszać czy jak?

A czego modem chciałaś zostać?
Generalnie moderatorów wybiera szefostwo. Ja na przykład dostałam któregoś razu PW od Agi, które po otwarciu okazało sie być propozycją zazielenienia. Ale z tego co wiem, na niektórych forach moderatorów wybrano spośród osób, które się zgłosiły na ochotnika. Często tak jest przy nowo utworzonych forach/podforach

[ivanna]

Tulipku tak pytam nie nie ja nie mam zamiaru modowania tutaj wy sobie dobrze radzicie

[Betty83]

Tulipanko, masz gdzieś wątek wymiankowy, bo nie widzę?
Co byś chciała za BC?

[tulipanka]

no ja myślę, że nas nie wygryziesz
pytałam, bo myślałam, że masz konkretne plany co do jakiegoś forum, zawsze można się wtedy dokładniej dowiedzieć u źródła, czytaj: szefostwa

miałam iść spać dawno temu, może wreszcie bym się wybrala? jutro kolejny dzien na uczelni ech... jeszcze tylko ten rok i pomysle nad zmiana studiow. koniecznie!

Betty - wątku ni ma Nie mam pojęcia czego bym chciała... wrzuciłam w podpis z nadzieją, że coś mi wpadnie w oko u kogoś... więc jak masz cos do oddania, to pisz PW

[ancynamonka]

Yolu proszę ćwicz z umiarem i nie rób sobie kaloryfera na brzuchu
Mendosito mam nadzieję, że ząb już nie będzie Ci mocno dokuczał. Jakie to szczęście, że u mnie się nie zanosi na ósemki (żadna dotąd się nie wyrżnęła)
Fenris trzymam kciuki za nową pracę. Ja sobie bardzo chwalę pracę na umowę zlecenie, dlatego że mi zależy na elastycznych godzinach (w praktyce wygląda to tak że pracuję wtedy kiedy mi się chce i mogę )
Rozwydrzona- ja zdałam prawko za 6 razem- 4 razy oblewałam na placu (zdawałam wg starych zasad) Jak już wreszcie wyjechałam na miasto to jakoś poszło. Jazda po łuku do tyłu była moją zmorą.
Blue zaczynam się niepokoić, trochę za długo Cię ta głowa boli, robiłaś jakieś badania?

Oj dziewczyny a mi dziś ulżyło bo wreszcie widać jakieś pozytywne efekty moich paromiesięcznych szalonych eksperymentów które robię do pracy magisterskiej.

[ivanna]

Napisane przez ancynamonka

Yolu proszę ćwicz z umiarem i nie rób sobie kaloryfera na brzuchu
Mendosito mam nadzieję, że ząb już nie będzie Ci mocno dokuczał. Jakie to szczęście, że u mnie się nie zanosi na ósemki (żadna dotąd się nie wyrżnęła)
Fenris trzymam kciuki za nową pracę. Ja sobie bardzo chwalę pracę na umowę zlecenie, dlatego że mi zależy na elastycznych godzinach (w praktyce wygląda to tak że pracuję wtedy kiedy mi się chce i mogę )
Rozwydrzona- ja zdałam prawko za 6 razem- 4 razy oblewałam na placu (zdawałam wg starych zasad) Jak już wreszcie wyjechałam na miasto to jakoś poszło. Jazda po łuku do tyłu była moją zmorą.
Blue zaczynam się niepokoić, trochę za długo Cię ta głowa boli, robiłaś jakieś badania?

Oj dziewczyny a mi dziś ulżyło bo wreszcie widać jakieś pozytywne efekty moich paromiesięcznych szalonych eksperymentów które robię do pracy magisterskiej.

A co to za szalone experymenty ?


TULIPKU gdzież bym śmiała cię wygryzać

[rozwydrzona]

taaaak, te ''szalone eksperymenty'' to groźnie zabrzmiały

dziękuję Wam, kochane Wizażanki, naprawdę od razu lepiej i lżej

[ivanna]

Napisane przez rozwydrzona

taaaak, te ''szalone eksperymenty'' to groźnie zabrzmiały

dziękuję Wam, kochane Wizażanki, naprawdę od razu lepiej i lżej

Kochana ja też 3 razy oblałam na łuku spokojnie zobaczysz JESZCZE BĘDZIEMY MISTRZYNIAMI KIEROWNICY :P

[madziczka]

Przyszłam się pożalić na dobranoc. Właśnie wsmarowałam sobie w twarz krem nawiliżający firmy Sanflore z miodem lipowym i olejkiem z Neroli. Matko.... jak to za przeproszeniem wali! ( mam na myśli osobiste odczucia). Nie spodziewałam się, że to będzie tak intensywnie pachnieć - czuję pomarańcze plus kadzidło Dla mnie taka mieszanka zapachowa na twarzy to za duży hardcore


Dobranoc wszystkim - Upsarin czas wlać do żył Zmykam do łóżeczka

[ancynamonka]

Szalone eksperymenty polegają na mordowaniu komórek nowotworowych poprzez dodawanie do nich fotouczulacza i naświetlanie czerwonym światłem (nazywa się to terapią fotodynamiczną i jest stosowane też w klinice)- badam mechanizm w jakim te komórki zdychają. Bardzo jest to delikatnie mówiąc upierdliwe bo komórki to żywe stworzonka więc zanim zechcę je zabić muszę ja hodować- czyli dbać o nie jak o zwierzaczki; karmić, paść antybiotykami żeby się nie pochorowały Potem jak już chcę je unicestwić i dodaje fotouczulacza to wszelkie dalsze etapy muszę przeprowadzać w egipskich ciemnościach (jedyne światło które może na nie działać potem to to czerwone). A potem jak już część mi padnie po naświetleniu robię analize białek czyli Western blot który też jest pracochłonną i wkurzająca metodą badawczą

[gryx82]

Napisane przez Yola

Idzie mi całkiem nieźle. Zbierałam się jakieś 3 lata Aż w końcu koleżanka opowiedziała dziewczynom w pracy jaki to miałam brzuch jak kiedyś skończyłam A6W ( nieźle to ubarwiła ). Kochana jest - strasznie mnie to zmobilizowało no i teraz muszę to skończyć.

A ten kaloryfer to juz po miesiącu wyskakuje?

Napisane przez annmarie

Cześć Gryxiu Za szybko mi czas biegnie... Ale oprócz tego - całkiem nieźle

A no to super, jeśli całkiem nieźle

Napisane przez Yola

Oj, to podziwiam, mimo wszystko w ciężkich nutach gorzej się jeździ i nie odważyłabym się na egzamin w nich iść...

Masz na myśli Smoka, czy może coś w kierunku Opium?

Napisane przez ancynamonka

Jakie to szczęście, że u mnie się nie zanosi na ósemki (żadna dotąd się nie wyrżnęła)

Ja mam jedną, dobrych parę lat. Reszta siedzi cicho

[ivanna]

Napisane przez ancynamonka

Szalone eksperymenty polegają na mordowaniu komórek nowotworowych poprzez dodawanie do nich fotouczulacza i naświetlanie czerwonym światłem (nazywa się to terapią fotodynamiczną i jest stosowane też w klinice)- badam mechanizm w jakim te komórki zdychają. Bardzo jest to delikatnie mówiąc upierdliwe bo komórki to żywe stworzonka więc zanim zechcę je zabić muszę ja hodować- czyli dbać o nie jak o zwierzaczki; karmić, paść antybiotykami żeby się nie pochorowały Potem jak już chcę je unicestwić i dodaje fotouczulacza to wszelkie dalsze etapy muszę przeprowadzać w egipskich ciemnościach (jedyne światło które może na nie działać potem to to czerwone). A potem jak już część mi padnie po naświetleniu robię analize białek czyli Western blot który też jest pracochłonną i wkurzająca metodą badawczą

Kurcze aż bym cię "pooglądała" bardzo to interesująco brzmi.. Ale top w dobrej wierze badania więc podziwiam

[ancynamonka]

Bo w sumie jest to ciekawe tylko wymaga rozlicznych poświeceń- babram się z tym prawie codzienne a już na pewno co drugi dzień. Na początku bardzo trudno pracowało mi się po ciemku, ale teraz już jakoś sobie radzę.

Zmieniając temat zaraz zabiorę się do testów elixiru des merveilles, shalimara light i hirisa

Gryx planujesz wypracować kaloryfer? O ile Yolę odwodziłam od tego pomysłu o tyle Ciebie będę zachęcać... panom to zdecydowanie bardziej pasuje.

[Betty83]

Ancynamonko, wiesz co może oznaczać taki wynik badań: "aspat, alat -50% od poprzednich, ujemnej normy nie ma ale 11 i 13 to malo
bilirubina direct i total +50% od poprzedniego, za norme na 10%"?
Osoba schudła w ciągu 6 miesięcy 26kg, na zdrowej diecie o ujemnym bilansie kcal. Ale była spora nadwaga. Reszta badań w normie. Cholesterol zły i markery rakowe (chyba 3 były podyższone) spadły do dolnej granicy normy. Bierze też naturalne preparaty zwalczające Candida Albicans, min. srebro koloidalne i jakieś inne tabletki.
Znaleziono jednak na tomografii na kości piszczelowej 3x4 cm nieregularnego kształtu guza. Jeden z lekarzy mówił o chondromatozie.
I czy jest coś takiego jak bezinwazyjne lecznie łękotki?
W Rosji podobno jest taka zasada, że do lekarza chodzi się z kimś, bo lekarze żeby nie martwić pacjenta nie mówia pełnej informacji, tylko częśc tej bliskiej osobie...

Moje EdM przez pierwsze pół roku od zakupu pachniało skórą, dopiero teraz czuję w nim pomarańczę i inne nuty Ale świetny jest....

[annmarie]

Napisane przez tharoon

Annmarie

Napisane przez MoniaK

Poza tym chyba dają w kość (a raczej w tłuszcz)
Muszę się zebrać w końcu

We wszystko W kość, tłuszcz i mięśnie. Zaczynałam 3 razy, ale nie udało mi się przejść 2 tygodni. 2 pierwsze wyliczyłam tak "genialnie", że dopadły mnie boleśnie sprawy kobiece, a za trzecim... nie pamiętam Niemniej, nie dotrwałam...

Napisane przez martwa papuga

Napisane przez madziczka

Przyszłam się pożalić na dobranoc. Właśnie wsmarowałam sobie w twarz krem nawiliżający firmy Sanflore z miodem lipowym i olejkiem z Neroli. Matko.... jak to za przeproszeniem wali! ( mam na myśli osobiste odczucia).

Hihihi, ja sobie zafundowałam glinkę Longony do mycia Okropność - nie tylko pod prysznicem, ale i po! 20 minut po prysznicu dalej "pachniałam piwnicą" - z rodzaju tych nieciekawych piwnic

Napisane przez gryx82

A no to super, jeśli całkiem nieźle

Gryxiu, a co u Ciebie? Jesienne szarugi nie dają Ci w kość za bardzo mam nadzieję?

[ancynamonka]

Napisane przez Betty83

Ancynamonko, wiesz co może oznaczać taki wynik badań: "aspat, alat -50% od poprzednich, ujemnej normy nie ma ale 11 i 13 to malo
bilirubina direct i total +50% od poprzedniego, za norme na 10%"?
Osoba schudła w ciągu 6 miesięcy 26kg, na zdrowej diecie o ujemnym bilansie kcal. Ale była spora nadwaga. Reszta badań w normie. Cholesterol zły i markery rakowe (chyba 3 były podyższone) spadły do dolnej granicy normy. Bierze też naturalne preparaty zwalczające Candida Albicans, min. srebro koloidalne i jakieś inne tabletki.
Znaleziono jednak na tomografii na kości piszczelowej 3x4 cm nieregularnego kształtu guza. Jeden z lekarzy mówił o chondromatozie.
I czy jest coś takiego jak bezinwazyjne lecznie łękotki?
W Rosji podobno jest taka zasada, że do lekarza chodzi się z kimś, bo lekarze żeby nie martwić pacjenta nie mówia pełnej informacji, tylko częśc tej bliskiej osobie...

Moje EdM przez pierwsze pół roku od zakupu pachniało skórą, dopiero teraz czuję w nim pomarańczę i inne nuty Ale świetny jest....

Betty napisze pw

[gryx82]

Napisane przez ancynamonka

Gryx planujesz wypracować kaloryfer? O ile Yolę odwodziłam od tego pomysłu o tyle Ciebie będę zachęcać... panom to zdecydowanie bardziej pasuje.

Obawiam się, że do kaloryfera jest mi dalej, niż... Sabbath do Baby Doll, ew. Racheli do Jicky

W chwili obecnej staram się "lecieć w dół"

Napisane przez annmarie

Gryxiu, a co u Ciebie? Jesienne szarugi nie dają Ci w kość za bardzo mam nadzieję?

Ech... jesienne szarugi nigdy nie napawały mnie optymizmem, ale mimo wszystko daję radę

No i czekam na tę zapowiadaną złotą, polską jesień

---

Po prysznicu i gruntownym peelingu lica przetestowałem sobie słynne 3 kroki Clinique'a Nie jest źle - mydło nie szczypie w oczy, tonik (2), alkoholowy i ostry, co moja mieszana cera raczej lubi, no i krem - świetnie sie rozprowadza, aczkolwiek pozostawia tłustawy film (oby mi nic nie wyskoczyło ). Absolutnie bezzapachowe, co jest dla mnie dużym plusem

Btw - czy tylko tonik dobiera się do rodzaju skóry, a reszta jest ta sama?

[vesenka]

Napisane przez madziczka

Przyszłam się pożalić na dobranoc. Właśnie wsmarowałam sobie w twarz krem nawiliżający firmy Sanflore z miodem lipowym i olejkiem z Neroli. Matko.... jak to za przeproszeniem wali! ( mam na myśli osobiste odczucia). Nie spodziewałam się, że to będzie tak intensywnie pachnieć - czuję pomarańcze plus kadzidło Dla mnie taka mieszanka zapachowa na twarzy to za duży hardcore

Bo kosmetyki bio mają to do siebie,że intensywnie pachną. Chemiczną kompozycję zapachową i konserwanty zastąpiono między innymi olejkami eterycznymi, zamiast wody masz tam wodę kwiatową. Coś za coś...to co bio zazwyczaj wali naturą Ja po zaaplikowaniu sobie tego wynalazku nie mogłam zasnąć, bo mnie zapach rozpraszał i nie dawał się wyciszyć

Napisane przez gryx82

Po prysznicu i gruntownym peelingu lica przetestowałem sobie słynne 3 kroki Clinique'a Nie jest źle - mydło nie szczypie w oczy, tonik (2), alkoholowy i ostry, co moja mieszana cera raczej lubi, no i krem - świetnie sie rozprowadza, aczkolwiek pozostawia tłustawy film (oby mi nic nie wyskoczyło ). Absolutnie bezzapachowe, co jest dla mnie dużym plusem

Btw - czy tylko tonik dobiera się do rodzaju skóry, a reszta jest ta sama?

Gryxiu, przede wszystkim to coś to nie tonik tylko płyn złuszczający. Uważaj,żeby nie przecierać nim skóry dwa razy w tym samym miejscu, bo możesz sobie zrobić kuku.
A co do Twojego pytania, masz różne rodzaje mydełek,jeśli dobrze pamiętam extra mild, mild i oily skin. Płyny, jak wiesz też do wyboru, a ten krem, lub żel (bo też są dwa rodzaje) to jedynie nawilżający podkład pod właściwy krem. Tyle

[Mendosita]

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa. Już mi zdecydowanie lepiej, odżyłam J Dostałam wczoraj opatrunek na ten ząb i zdziałał cuda. Jutro idę ponownie.
Tym samym me myśli znów całkowicie zaprząta czwartkowy wyjazd i nie mogę się doczekać Humor mam doskonały.

Przyszłam do pracy o pół godziny wcześniej, bo wczoraj wyszłam prędzej, ale te pół godziny minęły mi na porządkowaniu biurka i wysyłaniu smsów Teraz idę zrobić sobie kawy i czas zacząć pracę.

Miłego dnia wszystkim życzę!

[madziczka]

Napisane przez vesenka

Bo kosmetyki bio mają to do siebie,że intensywnie pachną. Chemiczną kompozycję zapachową i konserwanty zastąpiono między innymi olejkami eterycznymi, zamiast wody masz tam wodę kwiatową. Coś za coś...to co bio zazwyczaj wali naturą Ja po zaaplikowaniu sobie tego wynalazku nie mogłam zasnąć, bo mnie zapach rozpraszał i nie dawał się wyciszyć

Vesenko - spodziewałam się, że to będzie pachnieć olejkamiMimo wszystko nie sądziłam, że będzie to zapach tak intensywny, też mnie to rozpraszało i denerwowało.

Co do Trzech Kroków - fajna rzecz, miałam kilka próbek całości, jedyne co mi nie podpasowało to tonik (miałam chyba do cery normalnej w tych próbkach) - jest jakaś wersja do cery wrażliwej?. Za to lotion nawilżający... Jak on pięknie pachnie Cudnie..., kojarzy mi się z kremem ONO dla dzieci, którym mama mnie smarowała, jak miałam z 4-5 lat. Mogłabym używać lotionu Clinique'a dla samego zapachu


Mendosito - miłego dnia


Wracam do łóżeczka, dziś niestety czuję się gorzej

[bluegirl]

Napisane przez ancynamonka

Blue zaczynam się niepokoić, trochę za długo Cię ta głowa boli, robiłaś jakieś badania?

Nie, badań nie robiłam, ostatnio staram się omijać lekarzy szerokim łukiem.
Za dużo stresu, za mało ruchu i uśmiechu, komputer i recepta na wywołanie bólu głowy gotowa.
Miłego dnia.
Wczoraj doszły 2 przesyłki, ale jeszcze tyle w drodze

[annmarie]

Napisane przez gryx82

Obawiam się, że do kaloryfera jest mi dalej, niż... Sabbath do Baby Doll, ew. Racheli do Jicky

Hmmm... W pewnych sprawach Sabbath blisko do mnie, a mnie do BD bardzo bliziutko (choć dziś pławię się w Kaszmirowej Róży )...
Takie miałam skojarzenie zgodnie z zasadą 5 uściśnięć ręki

Napisane przez gryx82

Ech... jesienne szarugi nigdy nie napawały mnie optymizmem, ale mimo wszystko daję radę

No i czekam na tę zapowiadaną złotą, polską jesień

Ma być już od jutra (ale dziś u mnie szaro jak diabli...)

[Nola_]

Napisane przez gryx82

No i czekam na tę zapowiadaną złotą, polską jesień

Napisane przez annmarie

Ma być już od jutra (ale dziś u mnie szaro jak diabli...)

U mnie dzisiaj piękne słońce!

MIłego dnia wszystkim

[gryx82]

Napisane przez vesenka

Gryxiu, przede wszystkim to coś to nie tonik tylko płyn złuszczający. Uważaj,żeby nie przecierać nim skóry dwa razy w tym samym miejscu, bo możesz sobie zrobić kuku.
A co do Twojego pytania, masz różne rodzaje mydełek,jeśli dobrze pamiętam extra mild, mild i oily skin. Płyny, jak wiesz też do wyboru, a ten krem, lub żel (bo też są dwa rodzaje) to jedynie nawilżający podkład pod właściwy krem. Tyle

Dzięki

Napisane przez madziczka

Wracam do łóżeczka, dziś niestety czuję się gorzej

U mnie nieco lepiej.

Napisane przez annmarie

Hmmm... W pewnych sprawach Sabbath blisko do mnie, a mnie do BD bardzo bliziutko (choć dziś pławię się w Kaszmirowej Róży )...
Takie miałam skojarzenie zgodnie z zasadą 5 uściśnięć ręki

Zgodnie z jaką zasadą?

Ma być już od jutra (ale dziś u mnie szaro jak diabli...)

U mnie pięknie

[miss natasha]

dla wszystkich niezadowolonych z polskiej pogody: w Londynie jest gorzej
a ja mam katar bolące gardło, od 3 dni piję aspirynę z wapnem, biorę rutinoscorbin i jakoś nie mija
zbieram się na zajęcia.

[Yola]

Napisane przez ancynamonka

Yolu proszę ćwicz z umiarem i nie rób sobie kaloryfera na brzuchu

Oj dziewczyny a mi dziś ulżyło bo wreszcie widać jakieś pozytywne efekty moich paromiesięcznych szalonych eksperymentów które robię do pracy magisterskiej.

do kaloryfera mi daleko

Eksperymentuj dalej

Napisane przez gryx82

Masz na myśli Smoka, czy może coś w kierunku Opium?

Dimmu Borgir

Napisane przez ancynamonka

Gryx planujesz wypracować kaloryfer? O ile Yolę odwodziłam od tego pomysłu o tyle Ciebie będę zachęcać... panom to zdecydowanie bardziej pasuje.

Panom to chyba łatwiej przychodzi

Czy po miesiącu? Gryxiu, nie wiem, spróbuj

Napisane przez Mendosita

Dziękuję wszystkim za ciepłe słowa. Już mi zdecydowanie lepiej, odżyłam J Dostałam wczoraj opatrunek na ten ząb i zdziałał cuda. Jutro idę ponownie.
Tym samym me myśli znów całkowicie zaprząta czwartkowy wyjazd i nie mogę się doczekać Humor mam doskonały.

Przyszłam do pracy o pół godziny wcześniej, bo wczoraj wyszłam prędzej, ale te pół godziny minęły mi na porządkowaniu biurka i wysyłaniu smsów Teraz idę zrobić sobie kawy i czas zacząć pracę.

Miłego dnia wszystkim życzę!

Wzajemnie i cieszę się, że czujesz się lepiej

Napisane przez madziczka

Wracam do łóżeczka, dziś niestety czuję się gorzej

Zdrówka życzę Tobie i wszystkim przeziębionym

I wracam do pracy ..

[annmarie]

Napisane przez gryx82

Zgodnie z jaką zasadą?

Ktoś tam kiedyś wymyślił (i ponoć zbadał), że od każdej osoby na ziemi dzieli nas 4 lub 5 innych osób, które w łańcuchu znają się. Ponownie te badania zostały przeprowadzone na podstawie Facebooka (czyli rodzaju na naszej-klasy ) i sprawdziło się (choć oczywiście, jak na wszystkich tego typu serwisach są i tam harvesterzy, ale badane ponoć były różne grupy).

[rozwydrzona]

no ciekawe

ech, aż zazdraszczam tej ładnej pogody, Nolu... u mnie szaro i brzydko i w ogóle sennie

Ancynamonko, to bardzo ciekawe być musi! a że widać pozytywne wyniki pracy, tzn, że je uśmierciłaś?

[Sabbath]

Napisane przez ancynamonka

Szalone eksperymenty polegają na mordowaniu komórek nowotworowych poprzez dodawanie do nich fotouczulacza i naświetlanie czerwonym światłem (nazywa się to terapią fotodynamiczną i jest stosowane też w klinice)- badam mechanizm w jakim te komórki zdychają. Bardzo jest to delikatnie mówiąc upierdliwe bo komórki to żywe stworzonka więc zanim zechcę je zabić muszę ja hodować- czyli dbać o nie jak o zwierzaczki; karmić, paść antybiotykami żeby się nie pochorowały Potem jak już chcę je unicestwić i dodaje fotouczulacza to wszelkie dalsze etapy muszę przeprowadzać w egipskich ciemnościach (jedyne światło które może na nie działać potem to to czerwone). A potem jak już część mi padnie po naświetleniu robię analize białek czyli Western blot który też jest pracochłonną i wkurzająca metodą badawczą

Ancynamonko, brzmi wypaśnie.
Zdaję sobie sprawę, że to żmudne i męczące czasem, ale i tak normalnie zazdraszczam.
Ja do jednej magisterki tez robiłam badania na żywych organizmach. Ludzkich. W tym celu musiałam jeździć na dużo imprez.

Napisane przez annmarie

A nie wybierasz się do Krakowa? Tak... przypadkiem chociaż?

Annmarie, na razie nie bardzo. Przynajmniej nie na posiadówę (bo 14 wybieram się do Was na Sabaton ).
Perfumeryjnie najpierw Warszawa. Też nie wiem kiedy...
A może Ty wybierasz się do Katowic?

Napisane przez annmarie

A zdjęcia?

Może przy okazji wyślę Ci coś na maila, ale pomstowałam tu już, że nie ma co oglądać, bo wszystkie zwalone.

Napisane przez annmarie

Zaraz Ci puszczę na priv linkę

Dziękuję. Odpisałam, odpowiedziałam (i to nie raz) i jeszcze raz napiszę - tym razem publicznie, że bardzo telewizyjne z ciebie zwierzę.

Napisane przez Yola

Oj, to podziwiam, mimo wszystko w ciężkich nutach gorzej się jeździ i nie odważyłabym się na egzamin w nich iść...
A na łuku też oblałam chyba nawet nie raz... Wiem, że raz byłam w takim stresie że ruszyłam po łuku z otwartymi drzwiami

Ja jeżdżę i w glanach, i na 10 cm szpili, i w czym popadnie. Choć pierwsze kilometry, zanim się przyzwyczaisz, czasem bywają absorbujące...

Napisane przez martwa papuga

W glanach
Toś zdolna, Sabbacie, jak sam czort.
Ja w moich olbrzymich egzaminacyjnych harbołach do dziś nie umiem jeździć.

Dobrze "rozdeptane" glany nie są wcale takie twarde. Choć gruba podeszwa rzeczywiście sprzyja dociskaniu gazu (co u mnie jest niewskazane, bo i tak mam ciężkie kopyto).

Napisane przez Fenris

Sabbath - z oczami chyba ok, 20.10 idę na kontrolę.

Będziem trzymać i czekać na opinie lekarza.

Napisane przez gryx82

Obawiam się, że do kaloryfera jest mi dalej, niż... Sabbath do Baby Doll, ew. Racheli do Jicky

W chwili obecnej staram się "lecieć w dół"

Mnie się w sumie Baby Doll podoba. Porównywane bywa przecież z Angelem, a Angela nawet mam w szafeczce (choć chyba na wylocie własdnie).
Tak więc nigdy nic nie wiadomo.

A w kwestii latania w dół, masz jakąś cudowną metodę? Przydałoby mi się obrać taki kurs...

Napisane przez annmarie

Hmmm... W pewnych sprawach Sabbath blisko do mnie, a mnie do BD bardzo bliziutko (choć dziś pławię się w Kaszmirowej Róży )...

O! Też niezła koncepcja.
Annmarie, ja mam wrażenie, że (nie wiem, czy to dobrze ujmę) my mamy podobny typ wrażliwości zapachowej, tylko styl nieco inny. Podobnie odbieramy składniki, podobne zapachy uznajemy za ciekawe, podobnie widzimy rozwój nut - ale nie używamy tych samych, bo w innych rejonach estetycznych się ustawiłyśmy.
Ma to sens, co napisałam?

Napisane przez miss natasha

dla wszystkich niezadowolonych z polskiej pogody: w Londynie jest gorzej
a ja mam katar bolące gardło, od 3 dni piję aspirynę z wapnem, biorę rutinoscorbin i jakoś nie mija
zbieram się na zajęcia.

Napisane przez Yola

Dimmu Borgir

Nieźle.

Napisane przez Yola

Panom to chyba łatwiej przychodzi

Zdecydowanie.
I nienawidzę ich za to wszystkich hurtem.
Kiedy trenowałam chłopaki z tej samej grupuy miały kalpryferki bez grama tłuszczu a mój był taki..., dyskretny. Ale był. mam nawet jedno zdjęcie, na którym widać zarys (niestety ze schyłkowego okresu, czyli sprzed dwóch lat ).

Matko, ale jestem dziś śnięta!
Niech mnie ktoś szturchnie...


edit:
Zapytam sobie jeszcze - czy ktoś byłby chętny na 15 ml Santal Noble z Lucky?
Skręcamy wspólne zakupy - link w moim podpisie.

Mogę też oddać do 20 ml Onyx by Sage - dla miłośniczek słodziaków.