Brąz ZIMNY czy POPIELATY. część II - wątek zbiorczy.

[johnw57]

Ciemny blond nie wychodzi jak średni brąz. Ciemny blond jest właśnie tak ciemnym kolorem!!!!!!!!!!!!

[Sc-laja]

Napisane przez Shade_23

A co powiecie na farby KRASA?? Nie używałam ale opinie ma niezłe..... No i paleta.... Jest na niej właśnie POPIELATY BRĄZ!! Na opakowaniu ładnie wygląda.....

gdzie można je dostać? Kolor śliczny

[Shade_23]

Napisane przez Sc-laja

gdzie można je dostać? Kolor śliczny

Widziałam na Allegro. Tanio więc chciałam kupić, ale boję się, że będzie się spierał na rudo jak wszystkie nieprofesjonalne farby

[Sc-laja]

Napisane przez Shade_23

Widziałam na Allegro. Tanio więc chciałam kupić, ale boję się, że będzie się spierał na rudo jak wszystkie nieprofesjonalne farby

Też się boję Nie wiem już, odrosty coraz większe a ja nie wiem czego teraz użyć Albo zostanę przy castingu jasnym brązie albo nie wiem czego spróbuję
Majirel bardzo kusi ale cena.. a ja potrzebuję 2 tubek No i z wcześniejszych prób majirelem nie byłam zadowolona chociaż popielatych nie próbowałam

[Shade_23]

Ja właśnie zaraz idę nakładać Majirel 5.1 - jasny popielaty brąz. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

[Sc-laja]

liczę na foty

[Shade_23]

Długo mnie nie było Ten kolorek 5.1 wyszedł chłodny ale bardzo ciemny. Zdjęć niestety nie mam.. Po 4 myciach niestety wróciły ciepłe refleksy. I teraz nie wiem co dalej... Próbować jeszcze pogłębionym popielatym albo metalicznym brązem czy pogodzić się z tym że nie będę miała na głowie zimnego kolorku i walnąć sobie ciepły kasztan??

[Sc-laja]

Napisane przez Shade_23

Długo mnie nie było Ten kolorek 5.1 wyszedł chłodny ale bardzo ciemny. Zdjęć niestety nie mam.. Po 4 myciach niestety wróciły ciepłe refleksy. I teraz nie wiem co dalej... Próbować jeszcze pogłębionym popielatym albo metalicznym brązem czy pogodzić się z tym że nie będę miała na głowie zimnego kolorku i walnąć sobie ciepły kasztan??

A robiłaś płukanki?

[Shade_23]

Robiłam. Niebieskie, fioletowe.. Nawet myłam szamponem Joanna dla włosów blond i nic. Kiedyś podobno była taka płukanka matowo-szara do wychładzania brązów ale dawno ją wycofali. Ech... co za życie...

[Sc-laja]

Napisane przez Shade_23

Robiłam. Niebieskie, fioletowe.. Nawet myłam szamponem Joanna dla włosów blond i nic. Kiedyś podobno była taka płukanka matowo-szara do wychładzania brązów ale dawno ją wycofali. Ech... co za życie...

no właśnie też czytałam o tej płukance
Jest jeszcze coś takiego: http://www.progress.pl/progress,www,...15,id,494.html
ale nie wiem jak to działa, pisze że do użytku profesjonalnego

[Shade_23]

No no... Wygląda ciekawie... Szkoda, że nie wiemy jak to działa...
A ja jeśli jeszcze się pokuszę to na kolorek 5.07 z Majirela... On jest naprawdę bardzo zimny tylko obawiam się, że nawet to mi nie pomoże.

[myszka8425]

Napisane przez Violunia

mnie sie marzą włoski jak na zdjęciach ponizej ahhh.Próbowała wielu farb w kolorze ciemny popielaty blond:
Loreal exellence - piekny kolorej popielaty do pierwszwgo mycia.Pózniej wrecz rudzieje.
Londa - tak jak wyrzej
vitalitys-jak wyzej
Goldwell -wyszedł zimny brazik ale napweno nie popielaty
Londa fryzjerska - popielaty braz do pierwszego mycia


I co tu zrobic??

a jakim kolorkiem zrobic zeby wyszedl kolor jak na pierwszym zdjeciu?

[Sc-laja]

Napisane przez Shade_23

No no... Wygląda ciekawie... Szkoda, że nie wiemy jak to działa...
A ja jeśli jeszcze się pokuszę to na kolorek 5.07 z Majirela... On jest naprawdę bardzo zimny tylko obawiam się, że nawet to mi nie pomoże.

No wygląda ślicznie, gdyby się nie spierał... marzenie

[Miriam19]

też szukam tego Majirela ale po prostu nigdzie w żadnym fryzjerskim tego u mnie nie ma a chłodny popielaty brązik to marzy mi się od hoho...odkąd zaczęłam farbować na brązy

[Shade_23]

Napisane przez Miriam19

też szukam tego Majirela ale po prostu nigdzie w żadnym fryzjerskim tego u mnie nie ma a chłodny popielaty brązik to marzy mi się od hoho...odkąd zaczęłam farbować na brązy

Majirel można kupić na Allegro. Nawet nieco taniej niż w sklepach.

[Mini1991]

ten loreal preference light ash brown byłby super szkoda ze go nie ma..

[kitkaaaa]

Haj a ja mam pytanie: czy wiecie coś może o kolorku "Jasny popielaty brąz" nr 562 z farb Schwarzkopf Natural & Easy? Szukam go już od jakiegoś czasu ale nigdzie nie mogę dostać. Czyżby został wycofany ze sprzedaży?

[kaska222]

Zapraszam do kontynuowania drugiej czesci .

Brąz ZIMNY czy POPIELATY? Pytanie...

[Kayako]

Witam witam Co tam u Was? Z Nowym Rokiem z jeszcze większą energią ku popielatym włosom?

[aklina]

Pod koniec grudnia farbowałam włosy wellą bez color touch amoniaku kolor 6.71 plus niebieski mixton ( dodałam go trochę więcej niż te 2,3 cm). Wyszedł mi bardzo ładny popielaty ciemny brąz, więc jestem bardzo zadowolona
Następnym razem wypróbuje podwójny popielaty z faouka chi, też bez amoniaku.

[Shade_23]

O super super! II część! Takie zmiany w nowym roku!
Wszystkiego naj! I oczywiście uzyskania wymarzonego odcienia brązu

Ja dokupiłam jak planowałam kolejną tubę Allwaves - tym razem 5,1
Ten "szary dla mężczyzn" to raczej mi się nie przyda. Ewentualnie jako składnik mieszanki

W środę (bo w czwartek impreza ) sobie farbnę tą 5,1 + mix niebieski.

[Mini1991]

shade poziom 5 to nie jest dobry pomysł.. bedziesz czarna.. ja od 5 sie z daleka trzymam

[Shade_23]

Napisane przez Mini1991

shade poziom 5 to nie jest dobry pomysł.. bedziesz czarna.. ja od 5 sie z daleka trzymam

Ale ja właśnie chcę być czarna W sumie to jestem... I nawet jeszcze mi za jasno... Więc dlatego wzięłam poziom 5

[Mini1991]

shade haha jestes niemożliwa! za 2 miesiace bedziesz rozjasniac jak cie zznam :P

[zyta82]

O!!!! Kontynuacja Dzięujemy Ci Kaska22
Witam Panie w Nowym Roku i życzę tradycyjnie wszystkiego co najlepsze a przede wszystkim dołączam się do życzeń Schade do znalezienia szarej mysi.
Schade 23-Szalona!!!! znów poziom 5? Do lata chyba wytrzymasz

Może dobrze by było zrobić pigułę wiedzy na tej pierszej stronie dla "nowicjuszy" tak, żeby co niech szukają na 1 stronie.Któraś z Was zrobła fajną sklejkę, może by ją na nowo kleiła? Ja taż coś dorzucę buziaki

Ano!!! Jeszcze dopiszę co znalazłam w świecie.
1) "włosy" na paletach kolorów są początkowo białe i farbowane na dany kolor, dlatego często wychodzą inaczej i ciemno na naszych głowach
2) Aby końcówki nie wychodziły czarne, trzeba je przed nałożeniem farby zwilżyć najlepiej destylowaną wodą, bo są wysuszone, zniszczone i bardziej porowate i szybciej chłonął farbę
3) Najlepiej farbować włosy umyte, bez odżywki (bo zamyka łusko, a chodzi o to, żeby wnikła farba jak najgłębiej) Wysuszone suszarką, bo ciepło otwiera łuski.

Kiedyś któraś eksperymentowała z sodą oczyszczoną, żeby wymyć kolor i psała, że "jamnik szorstkowłosy na głowie" więc....
Soda otwiera łuski( stad ten jamnik), dlatego też wskazane przelać umyte włosy przed farbowaniem takim roztworem.
Z kolei ocet i cytryna zakwasza włos i roztwór zamyka łuski po farbowaniu.
Najlepiej żeby zamknąć łuski byłoby użyć szampon po farbowaniu bez SlS- u w składzie i myć zawsze włosy w chłodnej wodzie to kolor utrzyma się dłużej.
Na razie to tyle...

[Shade_23]

Ogólnie to ja się najlepiej czuję w takim bardzo ciemnym brązie, bo taki jest mój naturalny kolor. Problem się zacznie około wakacji Wtedy zawsze mam ochotę na jasne pasemka. No ale zobaczymy...

5,1 wyszła super!

I tak dobrze, że mi przeszła chęć na posiadanie czerwonawych włosów
i prostej grzywki - kiedyś nie umiałam się uwolnić od tych dwóch pokus

[Mini1991]

ja własnie mam kryzys:P chce ciepły bloond

[Shade_23]

Napisane przez Mini1991

ja własnie mam kryzys:P chce ciepły bloond

To rzeczywiście jest kryzys!

[L_ka]

Ooo, nowa część!
I co widzę - mój "jamnik szorstkowłosy" został zacytowany
Nie było mnie trochę, i pewnie dalej nie byłoby, ale przesadziłam z mixem i mam sino-blue włosy (a tak ładnie schodziłam w blondy , tylko że za mało chłodne), więc przyszłam poszukać kąpieli rozjaśniającej, aby wypłukać to paskudztwo z głowy (przezornie nie zakwaszałam włosów).

Od pół roku bawiłam się Chantalem 9,03+8,0 +0,22+0,11; ile i jaki oxy to nie powiem, bo za każdym razem mieszałam na nowo, w każdym bądź razie efekt za ciepły, z czasem jak się spłukiwał to był chłodniejszy. Tak więc chciałam w końcu ochłodzić "od razu" (nie do popiołu, ale choćby do uczciwej natury). Mieszanka:
odrost: 15g 9,03+ 10g 8,0 + 5g 0,11 + 5g 0,22
reszta: 16g 9,03+ 10g 8,0 + 9g 0,11 + 8g 0,22
+ oxy ~2,7% 1:1
przyciemniła mi włosy o jakieś 1,5 tonu w porównaniu do poprzednich 9,03+8,0+mixów po max 4cm; ogólnie całkiem znośnie wyszła niestety tylko miejscami, reszta już zbyt niebieska (dużo mixów, bogata w farbę mieszanka i pewnie do tego za długo trzymałam) i skronie niezbyt nadają się do pokazywania . Zdjęcia nic a nic nie oddają koloru, więc nawet nie ma co wstawiać, ale podobne efekty miała chyba pól roku temu Zyta.

O! jak "fajnie" że nie ma żadnych zdjęć. Idę wypróbować najpierw jamnika. Życzcie mi szczęścia, nawet wbrew rozsądkowi.
----------
2x mycie po 5 min. i mam wrazenie, że trochę spłynęło, ale dalej nie zakwaszałam, tylko zwykłą odżywką przepłukałam. Idę na allegro po dekoloryzator.
Czy w tym wątku była później poruszana i rozwiązana (hmm, myślę głównie o Zycie, która jak widzę porządnie zgłębia temat chemii farbowania) kwestia ciemnienia włosów po dekoloryzacji?
Pytam tu bo do Was mam zaufanie, a te wątki stricte o dekolorze to takie były... o wiele mniej fachowe.
----------
I jeszcze zalinkuję sobie do tych postów by ich potem znów nie szukać: cz.I #4076 i cz.I #4088
i znalazłam jeszcze post o wypłukiwaniu:

Napisane przez fryz5

ja myślę ze można pochodzić z tym ze 2 tygodnie, tak z 4 razy można zrobić kąpiel sodą oczyszczoną (ja robie tak: soda+szampon+sok z cytryny) zeby oczyścic włosy co za tym idzie wypłukuje kolor , maska z jajka, cytryny też wypłukuje kolor, jak nie pomoze to farba rozjaśniające i podciąć końcówki, potem nałożyć kolor w odcieniu naturalnym

ps. sorry, że tu wrzucam, ale jak coś to będzie mini kompendium wypierania niechcianego koloru
-------------
Wypróbowałam jeszcze wczoraj wersję fryz5: cytryna+soda+szampon i muszę powiedzieć, że zadziałała - wsadziłam włosy pod czepek na jakieś 35 min. Wypłukało się zdecydowanie więcej pigmentu niż wcześniej i przynajmniej mogę się dziś ludziom pokazać - niektórym pewnie by się nawet kolor spodobał. (Spływający kolor było już widać na papierowym ręczniku, którym się uszczelniłam, by nie lało mi się z głowy). Włosy - tragedia: dosłownie pakuły! (no cóż, jakąś cenę trzeba zapłacić) i to mimo maski zakwaszającej Scandica. Dziś zapodam maskę znowu, bo muszę te kudły doprowadzić do używalności.

[zyta82]

L_ka - U fryz5 też znalazłam wieści na temat mieszania mixu z oxy na 5 minut, to dobre info posiada. Dziwne, że jest napisane w tej mieszance rozjaśniającej o cytrynie, choć naturalne włosy rzeczywiście się przeciąga sokiem z cytryny i wychodzi na słonko, żeby rozjaśniały, ale dziwi mnie, że otwiera pory, skoro zakwasza to powinna zamykać Ale grunt, że zadziałało u Ciebie. Aha, możesz jeszcze podgrzać suszarką żeby się łuski pootwierały.
A co w 9,03 oznacza 3? przecież to jakieś złotko to dlatego ciepło Ci wyszło? Trochę dużo mixu Ci się wycisnęło, ale na takim niskim oxy nie chce Ci się wymyć? A tak ogólnie, to tak, mi kiedyś wyszło niebieskie pasemko(robiłam samym mixem)....bo włosy na poziomie 8 i wyżej wychodzą niebieskie, tutaj u Ciebie trzeba było do Natury dać minimalnie jak ziarnko grochu, potem najwyżej zwiększać.

Dekoloryzacji nigdy nie robiłam. Wskazane byłoby zrobić pigmentację i zrobić włosy Naturą na pierwszy raz, później sobie popróbujesz z odcieniami.........więc.. .... powodzenia w szybkim wypłukiwaniuNo i odżywiaj i zakwaś już jak się spłuczą mixy, żeby zamknęły się łuski.