![]() |
#2791 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
alusia - nie bójcie sie tak chrzcin - moja teśiowa mówi że to dbrze jak dziecko płacze a chrzcinach, moje płakało najbardziej (inne tylko trochę zapłakało a jeszcze inne spokojniutkie) i nie martwiłam się tym - w końcu to tylko dziecko, księża i ludzie też o tym wiedzą
alusia - u mnie też był problem ale ksiądz nie chciał dać chrzetnemu że się nadaje na chrzestnego - u was widzę że inaczej, może jemu chodzi o takie własnie zaświadczenie jak u nas? Asia - jaki program do wygrywania aukcji? ja czasem wydrywałam tylko trzeba pilnować czasu asia - ja też lubiła ten czas (wieczór) ale niestety teraz to najbardziej stresująca część dnia, mała się budzi, usypianie i wogóle, ehh, nic nie można zrobić, odpocząć itd |
![]() ![]() |
![]() |
#2792 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia moje nosidelko tez jest starszgo typu
![]() ![]() No i czywiscie mozna w nim nosic dziecko zarowno przodem jak i tylem do siebie ![]()
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with belief - do not underestimate the strength within." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2793 |
Raczkowanie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Kupiłam nosidło womaru, mała jest zadowolona, woli jednak być noszona twarzą do świata, Ale pół godziny w nosidełku to góra.Jak jest u Was?
__________________
http://suwaczki.waszslub.pl/img-2007071500400430.png |
![]() ![]() |
![]() |
#2794 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
niezalezna u nas maksimum to 30 minut. Potem maly jest juz zmeczony, bez marudzenia daje sie polozyc w wozku i zasypia
![]() ![]() ![]()
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with belief - do not underestimate the strength within." ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2795 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Martucca dzieki za odpowiedź.
Ja zamierzam małą nosić na psacer z psem (mieszkam nad rzeką - są faje miejsca gdzie mogę iśc z psem, ale nigdy nie chodzę, bo nie chce mi ise telepać wózka) Tez myślałam zeby zabrac małą do sklepu itp. I trochę w domu - np. ja musze cos zrobić, a ona lezy na leżaczku i pilnie domaga się wzięcia na ręce. Ostatnio robiłam obiad z małą na rękach i właśnie wtedy postanowiłam, że kupię nosidełko ![]() Dziewczyny mieszkające za granicą - czy mówicie do dzieci po polsku, czy w jęzku jaki jest w waszym kraju? Takie dziecko mogło by byc dwujęzyczne - wspaniała sprawa.
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2796 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia - ja tutejsza ale mam w rodzinie Wiktorię która urodziła się we Włoszech i matka mówi do niej po polsku, ojciec po włosku i ona mając1,5 roku była tłumaczką
![]() własnie przeczytałam że ból kolan przy wchodzeniu po schodach i kucaniu może się wiązać z uszkodzeniem łąkotki |
![]() ![]() |
![]() |
#2797 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 667
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]()
__________________
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2798 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() ![]() Ja mowie do malucha wylacznie po polsku, maz po dunsku. Wyglada na to, ze chyba jednak na zawsze zostane w Danii, ale pomimo tego, nie wyobrazam sobie, zeby moje dziecko nie mowilo po polsku i nie potrafilo rozmawiac ze swoimi dziadkami, kuzynami i reszta rodziny w Polsce ![]() ![]() Znam kilka rodzin "dwunarodowosciowych" , z ktorych dzieci mowia doskonale w jezyka obojga rodzicow ![]()
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with belief - do not underestimate the strength within." ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2799 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
dzięki dziewczyny za odpowiedzi.
Zazdroszczę waszym maluchom, bo beż żadnego wisiłku bedą znały 2 języki obce (w przypadku Martucy to az 3 !!!) Jak mój Kuba był mały, to zapisywałm go na rózne lekcje jęż. angl. np. w przedszkolu itp, ale to nie to samo co codzienna styczność. Teraz (ma 8 lat) nic nie pamięta z tej nauki, a szkoda ![]() Martucca, fajnie u ciebie, z mężem po angl, z dzieckiem po polsku, mąż po duńsku...będzie mały poliglota ![]()
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2800 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
cześć dziewczyny ale mam dziś doła mała strasznie marudzi ma katarek na wizycie lekarz zapytał czy daje jej slim fast bo już przekroczyła wagę dla dziecka półrocznego (7300) a ma dopiero 3 m-ce i 2 tyg :/ sama nie wiem czy ona nie za szybko tyje w sumie jak była na cycu samym też szybko przybierała
![]() ![]() Mamy które już wróciły do pracy - jak przeżyłyście te 1 dni ja wraca pod koniec listopada ale już sie martwie ostatnio mała została z moją siostrą - straszny bek przez 1 godz nie mogła jej uspokoić a to ona ma mi jej pilnować jak wróce do pracy ![]() ![]() ![]() Powiedzcie mi czy podajecie w nocy wodę zeby oszukać wasze dzieci? Tak żeby się wydłużył czas spania? |
![]() ![]() |
![]() |
#2801 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: Aarhus, Dania
Wiadomości: 623
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
![]() ![]() ![]() Asia wlasnie mnie dziwi dlaczego w Polsce wciaz tak kuleje nauka jezykow obcych :? Przeciez kazde dziecko ma w szklole angielski, niemiecki... Kazdy chyba Skandynaw mowi plynnie po angielsku, pierwszego lepszego zaczepisz i bez problemu sie dogadasz... Nie wiem, na czym polega ich system nauki jezykow obcych, ale jest naprawde swietny ![]()
__________________
"No matter your goal, achieving it always starts with belief - do not underestimate the strength within." ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2802 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-02
Lokalizacja: W-w
Wiadomości: 5 574
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Poniżej parę fotek weekendu:
1) z mamusią na ślubie kuzyna 2) rozdaję uśmieszki weselnikom 3) a tak podziwiam jesień w parku i rozmawiam z listkami 4) a tutaj kąpię się bo pora już iść spać ![]() 'Hehe przepraszam pomyliłam wątek:p miało być na "od płodzianki do mlekopijcy" hihi, a że podczytuję wasz wątek to przez pomyłkę je tu umieściłam. |
![]() ![]() |
![]() |
#2803 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Ver_ona nic się nie stało, miło nam zobaczyć ciebie i twojego skarba, super chłopak!
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2804 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: Biała Podlaska
Wiadomości: 310
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Agulan82 ja juz kilka razy dostalam paracetamol choc naprawde kiepsko sie czulam a jak bylam w ciazy to przepisal mi paracetamol3xdziennie po 2 tabl. coz oni tu tak lecza w poniedzialek maz byl ze starsza corka u lekarza bo okropnie kaszlala juz od tygodnia i zadne domowe sposoby nie pomagaly, to lekarka powiedziala mu ze owszem ma zaczerwienione gardlo i uszy ale to samo przejdzie za ok 4tyg. i powiedziala za syropy to strata pieniedzy bo i tak nie pomaga, a we wtorek mala przyszla za szkoly z bolem uch i cale popoludnie przeplakala ze ucho boli, krople nic nie pomogly wiec o 18 zadzwonil do lekarza a tel laskawie zgodzil sie ich przyjac i i oczywiscie dostala antybiotyk bo ma zapalenie ucha oni tu sa poprostu dziwni!!
co do nosidelek to ja mam huste 5m i nosidelko womar Olcia noszona byla przez meza juz od 2 tyg zycia i wydale mi sie swietna, a nosidelko coz kregoslup siada i juz ja nie daje rady wole huste. my mowimy do dziewczyn po polsku, Paula w szkole jest 6h i tam ma tylko angielski. |
![]() ![]() |
![]() |
#2805 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Cytat:
moje dziecko w wieku 3 mies 2 tyg miało dokładnie 7450 g i pediatra tylko pytała czy na piersi. i twierdziła że to normalne bo rodzice wysocy to i dziecko duże. artur zaczyna mieć kres "tylko u mamy" - wszystko robie ja, bo jeść i spać nie chce jak ktoś inny go obsługuje. u taty spać nie chce, wierci się przy jedzeniu... aż boję się żłobka i powrotu do pracy. a wracam ok 12 listopada... |
|
![]() ![]() |
![]() |
#2806 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 375
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Hej, ja wracam 3 listopada do pracy, echh ale będę ryczeć. Ale ja od początku przyzwyczajałam małego żeby był z kimś innym nawet parę godzin i jest luzik. Ale gorzej chyba ze mną, ja zawsze bardziej tęsknie niż on
![]() Ponawiam pytanie: Ile po odstawieniu od piersi pojawił się Wam okres?? Jutro zrobię małemu pierwszą zupkę. planuje marchewkę+ziemniaczek+ łyżeczka oliwy i podam może 2 łyżeczki. Bo taki żarłok z niego że szokk. zobaczymy
__________________
http://www.suwaczki.com/ostatnikrok/hchylhb8jopsmdvr.html |
![]() ![]() |
![]() |
#2807 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
dziewczyny, mówicie ze wracacie do pracy...a czy jest ktoą na forum, kto zostaje w domu z maluszkiem troszkę dłuzej ? Bo ja właśnie zaczynam miec syndrom kury domowej...
Martucca to miło ze ktos od "was" chce przyjechac do Polski na wakacje ![]() Monia pewnie masz rację - osłuchuja się od małego. Będę od dzis puszczać CNN..ciekawe jak długo wytrzymam... Dziewczyny, moja koleżanka mieszkająca w Angli urodziła dziecko. To chłopiec 4200. Nie byłoby w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie fakt, ze nie nacięli jej krocza i ona nawet nie popękała...kurcze, zazdroszczę, bo mnie cięli az dwa razy, choć wyraźnie mówiłam ze nie chcę... Chyba czas uciekać z tej zacofanej Polski...
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2808 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Tu tez tak dziwnie jest z lekarzami,dobrze jest bc obeznanym to mozesz lekarzowi podpowiedziec cos
![]() a co do angielskiego....my mowimy do Sebastiana po polsku i nie wyobrazam inaczej sie do niego zwracac niz w swym ojczystym jezyku ktory poki co jest mi lepiej znany i blizszy, ale Sebastian ma anglojezycznych wujkow i ciocie oraz braci wiec...sila rzeczy bedzie slyszal ten jezyk, poza tym bedziemy chodzic na lekcje plywania i potem do day care center gdzie bedzie angielski wylacznie.Nauczy sie obu jezykow.Dziwie sie ze moj TZ zaniedbal polski u swoich dzieciakow, ponoc mowili do nich w 3 jezykach i ze potem one mialy problem z angielskim jak poszly do przedszkola, wydaje mi sie ze one po prostu mialy problem z mowieniem poprawnym i przyswajaniem jezyka jakiegokolwiek wogole, bo znam dzieci ktore od malego mialy styk z 3 jezykami i umieja kazdy.
__________________
https://getthefocus.net/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2809 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia - no przecież ja zostaje w domu jako kura domowa
![]() nie wiem jak można kogoś ciąć dwa razy - leżałam na sali z dziewczyną którą cieli 2 czy 3 razy, potem zszywali, okazało się że źle zszyli, dostała krwotoku prawie odrazu, jeszcze raz zszywali ale już na żywca ![]() czy nosidełko (te baby bjorn np) ma mieć ten krzyż na plecach równo po środku pleców? bo ja zakładam i on jest u mnie wysoko na łopatkach - nie wiem czy tak ma być, swoją drogą to nieźle się ceni ta firma, można dokupić śliniaczek do nosidełka na 39 zł |
![]() ![]() |
![]() |
#2810 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Gothika mnie własnie cięli 2 razy, nie wiem po co...ale szyckie to istny koszmar. Robili mi to na żzywca, bo jak zaczęli podawac znieczulenie, to dostałam jakis odczyn i powiedzieli że jestem uczulona i szyli na żywca. Mówiłam im zeby dali cos miejscowego chociaż, ale gdzież tam...ich to nie boli. Z resztą lekarze byli nie mili, obojętni, za to położne super. (szyli mnie ponad 40 minut)
I w ogóle to podczas przyjęcia kazali mi podpisywac stosy papierów i m.inn. było tam, że zgadzam się na cięcia. Więc jak potem protestowałam to byli bardzo nie mili. W sprawie nosidełka, to Ci nie pomogę, bo jeszcze przesyłak z tym nosidłem do mnie nie dotarła. Ale Martucca na pewno Ci pomoże ![]()
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2811 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia ja tez urodzilam mojego duzego bobasa 4100 bez nacinania, i tylko troszke sie rozerwalam,
ja zamierzam siedziec dluzej z dzieciaczkiem moze do 3 roku zycia, planuje wziasc jakies dziecko do opieki jeszcze zeby bylo wiecej kasy, ale najpierw musimy sie przeprowadzic w wieksze mieszkanko czy domek, wiec mysle ze to bedzie jak Sebastian bedzie miec kolo roku. Bycie kura domowa nie jest zle...sie przyzwyczailam,tyle juz siedzialam w domu,cala ciaze, ma swoje plusy i minusy niestety czlowiek sie robi taki troche...i ten brak kontaktu ze swiatem zewnterznym ![]() A my nie lubimy nosidelka,mam jakies dostalam w prezencie uzywam tylko jak robie pranie, on marudzi w nim, a juz jak go wykladam z niego to jest krzyk
__________________
https://getthefocus.net/ |
![]() ![]() |
![]() |
#2812 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Zazdroszczę Ci Caterin ze nie byłaś nacinana. To nie jest tylko chwilowy ból. To jest okaleczenie na całe życie.
Przy pierwszej ciąży tez mnie nacięli i ta blizna mnie boli jak np mam okres - w pierwszym dniu. Te bóle blizny zaczęły sie jakieś 3 lata po porodzie. Teraz tez czuję dyskomfort. Że nie wspomnę o współzyciu... To dobrze że jest ktoś, kto będzie ze mną wykonywac zawód kury domowej ![]() Sama tego chciałam - zaplanowałam ciążę, ugadałam się z szefem, ze ide na wychowawczy...źle mi w domu, ale dziecko jest ważniejsze. Z pierwszym byłam 2,5 roku w domu, teraz też chcę byc długo.
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2813 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 667
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Co do nacinania, to ja również byłam przeciwna, bardzo nie chciałam, ale mąż mówi, że trzeba było (był podczas całego porodu i zaglądał gdzie tylko się dało
![]() ![]() ![]() My tez mamy nosidełko i zapinają się szelki właśnie na krzyż na plecach, bardzo jest nam wygodnie. Wykorzystuję je jak Julia nie chce spać a ja muszę obiadek podszykować czy pranie rozwiesić. Zresztą Mała szybko w nim zasypia ![]() ![]() Ja również zostałam kurą domową czego bardzo nie chciałam, no ale cóż ktoś się musi poświęcić. Chociaż myślałam, że będzie gorzej. Zawsze byłam bardzo ruchliwą osobą i nigdy na nic nie miałam czasu. Jednocześnie studiowałam dziennie, pracowałam i prowadziłam dom (mieszkaliśmy z mężem przed ślubem w wynajętym mieszkaniu), także byłam zabiegana. Jak przyjechałam tutaj to również długo nie zagrzałam miejsca i zaraz wynalazłam sobie zajęcie. Wszystko skończyło się jak zaszłam w ciążę, tzn. przestałam pracować jak byłam w 3 miesiącu no i do tej pory jakoś leci. Myślę, że odnalazłam się w roli matki i żony prowadzącej dom. Nawet nie myślałam, że gotowanie obiadu dla ciężko pracującego męża i dbanie o domek będzie sprawiało mi tyle satysfakcji ![]() Ale do pracy wrócę NA PEWNO nie dam się uziemić na stałe ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2814 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: (prawie) Koszalin, ta wiocha obok Mielna
Wiadomości: 12 219
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
asia - kwestia nacinania jak zwykle zależy od ludzi. u mnie w szpitalu nie nacina się, ba, nawet cesarka jest robiona dopiero jak masz duszę na ramieniu. wszystko naturalnie (tylko kiedy mi dali zastrzyk z oxytocyny który jest w karcie to nie wiem...), najlepiej jakbyś od razu zdrowe dziecko na izbę przyjęć przyniosła
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 6 055
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Ja tez mam zamiar posiedzieć z Michałkiem w domu, przynajmniej do roczku
![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#2816 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 3 112
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
ja muszę wrócic ze względów finansowych bo nie wydolimy z 1 wypłaty ale z ciężkim sercem myśle o powrocie do pracy
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2817 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia - naprawdę jestem w szoku jak ludzi można traktować
ja podobnie jak Agulan miło wspominam ten dzień ale bynajmniej nie dlatego że miałam fajne położne czy kogolwiek fajnego ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#2818 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 573
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Ja poród wspominam miło...do momentu parcia.
Wtedy położyli mnie na plecach (wbrew mojej woli - pod prestkstem badania) i strasznie mnie bolało. Pamietam jak dzidzia była "wpół" urodzona i to było chyba najstraszniejsze. Myślałam ze oszaleje. krzyczałam zeby ją wyjęli. czułam się bezradna. Ponoć to trwało tylko kilka sekund (wersja męża) ale dla mnie to cała wieczność. Same bóle - dochodzenie do tych 10 cm to nie był straszne, ale ta końcówka to horror. Często jak w nocy nie mogę zasnąć to na nowo to wszytko przezywam, nie wiem dlaczego, ale nie mogę sie tego pozbyć z mojej głowy. Gothika Ty juz kiedyś pisałaś, ze miło to wszystko wspominasz - jak Ty to robisz? Ja nie moge się wyzbyć tych natrętnych wspomnień o nieprzyjemnej końcówce porodu. Nie dość ze lekarz na mnie warknął, jak mówiłam ze mnie boli (jak dziadzi była w pół urodzona), to potem przy szyciu był nie miły...tez to ciągle pamiętam - tą ich obojętność i bezduszność. Monia - mam nadzieje ze trzeciego razu jużnie bedzie ![]() Dobrze ze nie ja sama zostaję kura domową - wtedy jakos łatwiej mi jest jak wiem, ze wy tez zostajecie. Agulan ja podobne jak ty ciągle w biegu - studia, proaca, szkolenia, dom...pracowałam do 8 miesiaca ciąży i pewie gdyby nie stanowczość mojej gin, to pracowała bym do dnia porodu ![]() Dlatego nie umiem siedzieć w domu i sprzątać, gotowac itp. Ale robię to wyłącznie dla córeczki, jak tylko stanie sie bardziej samodzielna, to zmykam do pracy. Pewnie jak skończy 2 lata... Dziewczyny - czy jak jesteście w domu to chodzicie w dresach i jesteście nieumalowane i takie wiecie jak po wstaniu z łóżka? Czy odwrotnie? Ja się staram ładnie wyglądać, to mi poprawia humor. A wy?
__________________
Dziecko nadaje miłości bezkresny wymiar |
![]() ![]() |
![]() |
#2819 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 984
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
kurcze dziewczyny jestem wystraszona, wlasnie maly wciagnal 30 ml zupki i zasnal a ja zaczelam myc mikser i zauwazylam ze ukruszyl sie plastik - obejrzalam zupke a tam takie czarne papruszki - choler... boje sie ... mysle ze maly na pewno pare tych drobinek dostal
|
![]() ![]() |
![]() |
#2820 |
Wtajemniczenie
|
Dot.: Mamusie i ich słoneczka majowo-czerwcowe 2008
Asia nie jesteś sama -ja też zostaje w domu na dłużej...Do czasu jak Marcel bedzie mogł iśc do przedszkola czyli jak bedzie miał 3latka.W dresach po domu chodziłam w ciązy teraz dżinsy i bluzeczki,koszulki,kolczy ki bo bardzo lubie i nieraz sie podmaluje.Nie zawsze się chce ale sie zmuszam bo kiedys obiecałam sobie ,że nie będę chodziła z tłustymi włosami ,dresie itd. po domu.
Mój mały ma 3 mies. i 2 tyg. waży 8kg.Pediatra nie mówiła ,że jest gruby tylko duży bo jest długi.Bierze wit.D i kpl. witamin bo potrzebuje więcej ze wzglęndu na wage. Gothika dzięki za słowa pocieszenia co do stresu przed chrztem.Staram sie dac na luz i nie panikowac. Co do porodu to czesto go wspominam mimo ,że cholernie bolało!Naszczęście opieka,warunki były ok i porod był koszmarem ale tylko z powodu bólu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:24.