Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III - Strona 122 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Hobby > Auto Marianna

Notka

Auto Marianna Lubisz auta i motocykle? Fascynuje cię motoryzacja? Dołącz do forum Auto Marianna, podziel się swoją pasją i wiedzą.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-09, 17:24   #3631
pusunia
Zakorzenienie
 
Avatar pusunia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 4 238
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
czyli nietylko mi sie wydawalo, ze ten wordowski luk jest wezszy... czy to mozliwe??? jakas dzisiaj zla passa
mi sie zdawalo ze dluzszy
pusunia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:39   #3632
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez martini. Pokaż wiadomość
Nie rozumiem. Zmieniasz instruktora, bo się zgadza z egzaminatorem? Ten drugi pewnie Cię oblał, bo zrobiłaś błąd, więc niby czemu instruktor ma udawać, że jest inaczej? A po drugie, no to chyba nie za fajnie by było, jakby instruktor wszystko Ci mówił, jak masz zrobić. Wtedy raczej nigdy nie nauczyłabyś się jeździć bez pomocy. I nie wiem też, co ma do tego cieć i pasażer taksówki.



Myślę, że to żaden problem, zważywszy na to, że w większości miast w Polsce obowiązują 2 samochody i na egzaminie masz loterię.
Zmieniam instruktora, bo w czasie lekcji siedzi cicho i tylko czasami mówi na koniec lekcji: dziś było lepiej, albo powinnaś przestać speiszyc.
Wieć nie dostaję od niego żadnych uwag na bieżąco podczas lekcji. Jadę sobie, on koło mnie siedzi i reagował tylko gdy robiłam coś straaaasznego.
Dziś zgodził się z egzaminatorem-zawsze się zgadza. Tylko,że dziś powiedział: zawsze jej mówię to właśnie. Nigdy w życiu nie usłyszałam od niego, tego,że mam problem z kierownicą
Od dłuższego czasu nie robię żadnych postępów, bo nie dostaję ŻADNYCH pozytywnych czy negatywnych uwag.
Przed tym egzaminem usłyszałam tylko, że mam się nie stresować i powinno być OK.
Wolałabym,żeby powiedział coś konkretnie, a nie nic....
Napisałam o tym,że jak pasażer taxówki, bo jak pasażer taxówki, mój instruktor niewiele mówi, zwłaszcza na temat techniki jazdy.
Ja nie zdaję w Polsce.
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 17:44   #3633
pawil18
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 787
GG do pawil18
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
czyli nietylko mi sie wydawalo, ze ten wordowski luk jest wezszy... czy to mozliwe??? jakas dzisiaj zla passa
mi też się tak wydawało u nas w Lublinie
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame...







pawil18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:02   #3634
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez morelk@ Pokaż wiadomość
ZDAŁAM!!

Gratuluję .

Cytat:
Napisane przez annasuwalska Pokaż wiadomość

Dzisiejszy dzień jest dla mnie przełomowym. Do tej pory od odebrania prawka jeździłam tylko codziennie do pracy, a mam bardzo blisko.

Dziś pojechałam do pobliskiego miasteczka po zakupy i szczęśliwie wróciłam do domu . Podróż raczej udana,choć podświadomie chyba nieco się denerwowałam.

Potem córki poprosiły mnie, abym zawiozła je do babci i spełniłam ich życzenie.

Kiedy mąż wróci z pracy i mu o tym opowiem, chyba będzie zaskoczony.


Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
na wstępie chciałam prosić o wybaczenie, że nie było mnie...3 doby
no ale mam taki sajgon, że...w poniedziałek wróciłam grubo po 22, wczoraj po 21, ale zadzwoniła moja przyjaciółka z Anglii i długo gadałyśmy, potem musiałam odprawić "rytuał" z moim rannym palcem(taaak, tym samym, o którym pisałam dwa tygodnie temu)i tak nie starczało mi już sił, by nawet na moment usiąść na komp

natomiast dziś miałam dzień odlotowy-dwa razy omal mnie szlag nie trafił
cały dzień było mi zimno, popołudniu pojawiły się dreszcze i w końcu wieczorem wylądowałam u pani dr... dostałam maść i antybiotyk, kobitka chlastnęła mi palca skalpelkiem, wycisnęła badziew, który mi się tam zrobił po tym skaleczeniu, ja piszczałam z bólu(choć starałam się hamować), na szczęście zrobiła to szybko a i zaraz zaczęła mnie opuszczać gorączka(od tego zakażenia ją miałam)... wróciłam do domu z siorką, mgła, noc, ruchliwa krajowa E4, dupa blada jechać w takich warunkach
a jak wróciłam, to umyłam głowę i jak zaczęłam suszyć...kabel mi się sfajczył, poszły iskry, dym i niewiele brakło, by mnie pokopało
mam nadzieję, że mi laptop nie wybuchnie
ale dzień

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9284609]
Za to u mnie dziś taka mgła, ze nic nie widać .
[/quote]

U mnie było słońce .

Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..oblalam na tym ze najechałam na podwojna ciagal. egzaminator bardzo wporzadku mowil ze byl pewny tego egzaminu, nawet jak wrocilismy do WORDu i wysiedlismy z auta jeszcze ze mna chwile pogadakl i powiedzial ze by najchetniej mi to uznal ale nie moze bo sa kamery i to odwroci przeciwko niemu
ach szkoda słow jestem załamana i czuje sie jak jakas blondynka ktora nie potrafi pokazac ze potrafi jezdzic i zasluguje na ten plasticzek...
Aniulek zrób sobie chwilę odpoczynku od myślenia o prawku, jeśli czujesz, że to Ci dobrze zrobi. Ja miałam tak samo, ale po przerwie, która trwała u mnie prawie miesiąc zmobilizowałam się, przemyślałam sobie wszystko i teraz konsekwentnie będę dążyć do celu, ale już z zupełnie innymi emocjami do tego podchodzę .

Trzymam kciuki , zobaczysz że dasz radę .

Cytat:
Napisane przez freedka Pokaż wiadomość
Gratuluję wszystkim, którzy zdali, w czasie kiedy tu nie zaglądałam, ale nie mam w ogóle czasu wpadać na wizaż : (

Anyway. Dziś byłam ustalić egzamin, i uwaga, mam termin na ten poniedziałek tj. 13.10.2008. o 10:30 . uhhh


Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
witam wszystkich, musze przyznac, ze przegladalam ten watek, ale nie wypowiadalam sie, bo wolalam nie zapeszac, niestety dzis oblalam egzamin, moj pierwszy termin i to na luku, co mnie niesamowicie zaskoczylo, bo moze na 30 razy 1 raz mi nie wychodzil, przy skrecie do tylu zahaczylam lusterkiem o pacholek i dowidzenia straszne uczucie, totalne zdziwienie i lekkie zalamanie, generalnie wrazenia bardzo kiepskie, atmosfera wordu jest dosyc niekonwencjonalna, mam dziwne wrazenie, ze egzaminatorzy szkola sie w byciu niemilym i stresujacym, na egzaminie rece trzesly mi sie niebywale i chyba przez ten stres zawalilam, a jeszcze wczoraj instruktor mowil, ze napewno zdam, bo wyjatkowo dobrze mi idzie i robie malo bledow na miescie... no to sie wyzalilam, kolejny termin poczatek listopada

a jak poszlo pozostalym???


Następnym razem będzie lepiej .

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam


Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam jestem totalnie zalamana, stres teraz puscil i plakalam chyba z godzine. Wracajac z wordu lzy lecialy ciurkiem, a przechodzac przez taki wyjazd koles prawie mnie rozjechal. Wyjezdzal i mnie nie zauwazyl, nie dosc ze gadal przez tel, mial okulary, to tylko glupio sie usmiechnal i przeprosil. Dziekuje bardzo

no wiec tak. Wczoraj mialam jazde, instruktor chwalil mnie i mowil ze sobie poradze, choc luk mi cos nie bardzo szedl. Nie sluchalam go, bo mam juz dosyc jak kazdy mi mowi 'przestan zdasz' :/ wczoraj mialam tez zalamke, ale raczej nie z powodu egz, ostatnio mam mnostwo na glowie i mam mega pecha, bo nic mi nie wychodzi. Ale moze relacja. Bo chyba tylko o to tu chodzi

Rano bicie sreca tak mocne ze myslalam ze wyskoczy, w miare zblizania sie do wordu panika.. jeju moze uciec do domu? nie no cos Ty, trzeba stawic temu czolo. Ide. Jakas grupka czeka na testy, wiec stoje z nimi. Dziewczyna do mnie zagadala, i jakos tak czas zlecial. Testy, tu panika totalna, rece jak galaretka. Robie wszystko dokladnie, ok 0 bledow. Uff, nie bedzie wstydu ze na testach. poszlismy na poczekalnie. Przyszlo 2 egzaminatprow wyczytali po 2-3 osoby,poszli. Ja stoje czekam. Za chwile jakis koles wyczytuje tylko mnie. Ok poszlam. Gadka szmatka tlumaczenie. Pokazuje swiatla, gada z kims, no ale ja robie swoje glosno mowie pokazuje latam wokol samochodu,pytam sie czy moze sprawdzic swiatlo cofania, na co barsdzo niemilym glosem 'a nie moze pani sobie sama spr?'. Maska, raz dwa ok. No to luk.Jak go zobaczylam to osiwialam. Nie dosc ze 2x dluzszyz niz na kursie, i to wezszy, wdodatku slonce prosto po oczach daje.. Mysle sobie Boze pomoz mi prosze. Przygotowaam sie, jade.Ok do tylu, tu sie boje, ale trzeba. Jade jade,stoje,ok wsiada mowi ze na gorke. Ja szczesliwa ze luk za soba, gorka ok. Jedziemy na miasto. Ranyy nie wierze. Wyjezdzam jezdze w prawo lewo, zawracanie z wykorzystaniem ulicy, tu cos mruknal ze jakbym troche z jezdni zjechala, ale jest dobrze. Pozniej tak mnie kierowal, ze mysle sobie kurcze jedziemy do wordu, o nieee. Ale nie, pozniej sie torhce wkurzylam bo piesi tak sie cykali jakby chcieli wejsc na jezdnie, wiec sie zatrzymalam, upomnial mnie nie wiem dlaczego, ze niby ten z tylu mogl w nas wjechac. No halo mialam po ludziach pojechac?? Tory kolejowe,skrzyzowania, parkowanie prostopadle,wszystko ladnie. Na parkowaniu wyjezdzam na ulice,jada samochody,stoje.Mowie ze podjade do przodu zeby miec widocznosc na co on 'pani sie mnie pyta?', wiec ja na to 'nie, po prostu informuje pana ze podjade i wycofam'. Nie wiem z nerwow to czlowiek jakies glupoty gada. Pozniej zawracanie na skrzyzowaniu,najgorszym jakie u nas jest, zrobilam. Ok. Dalej jade i jak sie zatrzymalam to troszke na tory tramwajaowe, i chcialam juz cofnac,uprzedzil mnie i sie pyta czy tak mozna zatrzymywac. Mowie ze nie, ze wlasnie chce odjechac. Ok, jednokierunkowe, wszystkie dobrze, tylko raz po prostu czarna dziura i nie zauwazylam ze to dwukierunk i z lewego w lewo, pozniej mnie tak kierowal ze sie kapnelam ze zle zrobilam, i juz dobrze. n rondzie ok. Jezdze 30 min z haczykiem, prosta droga 2 skrzyzowania i jestem w wordzie. I tu zrobilam rzecz niewybaczalna. jestem na siebie zla. Jade jednokierunkowa,prawym pasem. Przede mna samochod zaparkowany.Wiec chce wjechac na lewy. Patrze ze zajety wiec stoje i czekam. A koles sie zatrzymal i stoi.Stoi stoi,mysle sobie jedz bo wymusze ;( w myslach mowie boze niech on jedzie,w lusterku na niego patrze i mam blagalna mine,prosze Cie pomoz mi,nie rob mi tego na samym koncu ;( Za mna sznur samochodow, jeju zaraz minie obleje bo tamuje ruch. I tu po prostu nie wiedzialam co robic, jechac stac. Luka w mozgu, zero myslenia i ruszylam. Ruszylam! nie wiem czemu, i za chwile przesiadka. Nie moge darowac sobie.. Naprawde 5 min i w wordzie bym byla. A droga banalna... Niby to pierwszy raz, ale jestem podlamana. Teraz zacznie sie jesien i kolejne utrudnienia pogodowe. Boje sie isc nast raz, bo znow luku sie boje. A na miescie pewnie znow cos zrobie.. A na koniec jeszcze spytal sie gdzie jezdzilam,co to za osrodek. Powiedzial cos w stylu ze nie wie czy ja tak sie nauczylam, czy mnie tak nauczono. Powiedzialam mu ze to po prostu stres zadzialal. Kurcze nie chcialam byc niemila, bo lepiej uwazac. Nie wiadomo czy znow go nie dostane, albo cos. Ehh, nie chce juz zdawac, juz milion mysli ze sie nie nadaje,ze zmarnowalam tylko kase, bo sie nie nadaje. Ale podejde jeszcze raz, zeby udowodnic sobie i innym ze potrafie. Chociaz dzis mysle ze jestem totalna kretynka.

Max powodzenia jutro! oby dobra passa w koncu na forum zawitala i zarazila wszystkich zdajacych
Przykro mi, że się nie udało .

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
słuchajcie mam takie pytanko.
Cały czas jeździłam fiestą. Teraz zastanawiam się nad zmianą instruktora i firma, która ma najlepsze wyniki jeśli chodzi o zdawalność uczy na corsie.
Myślicie,że to duży problem: przestawienie sie z jednego auta na drugie ?
Ja właśnie się przestawiam z Toyoty na Grande Punto, to nie jest jakiś mega duży problem (wiadomo- trzeba sie po prostu przyzwyczaić), także się nie martw .
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:07   #3635
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez freedka Pokaż wiadomość
Dziś byłam ustalić egzamin, i uwaga, mam termin na ten poniedziałek tj. 13.10.2008. o 10:30 . uhhh

freedka super że masz taki szybki termin egzaminu


Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
witam wszystkich, musze przyznac, ze przegladalam ten watek, ale nie wypowiadalam sie, bo wolalam nie zapeszac, niestety dzis oblalam egzamin, moj pierwszy termin i to na luku,

aniu wielka szkoda że Ci sie dziś nie udało

Ja też pierwszy raz oblalam na łuku i byłam bardzo zaskoczona (bo zawsze mi łuk wychodził) i zawiedziona że tak szybko po wszystkim ...
Ale w drugim podejściu już zdałam - tego samego Tobie życzę


Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam

luna przykro mi strasznie .
Zmiana instruktora mnie pomogła, więc Ty też spróbuj - najlepiej popytaj gdzieś w swojej miejscowości o kogoś kto ma dobrą opinię (może ktoś z osób które znasz Ci kogoś poleci)



Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam jestem totalnie zalamana

Max powodzenia jutro! oby dobra passa w koncu na forum zawitala i zarazila wszystkich zdajacych

alisza strasznie szkoda, bo było już bardzo blisko

Nie załamuj się - to naprawdę jest do zdania, tylko trzeba walczyć.
Jutro poczujesz się lepiej - radzisz sobie całkiem nieźle, więc następnym razem uda Ci się zdać .


Ja też mam nadzieję że Max jutro rozpocznie dobrą passę na wątku




Cytat:
Napisane przez Magietka Pokaż wiadomość
Ufff i po 2 godzinkach jazdy czuje sie super moj nowy instruktor starszy od poprzedniego calutki czas ze mna jezdzil dawal wskazowki czuje ze wiecej sie naucze przez te 6 godzin niz przez caly kurs jakis wiekszych zastrzezen nie mial wogole nie czepial sie wypytywal troszke o konkurencje dlatego bardzo sie ciesze ze nie zapomnialam jazdy po miescie. Tylko jezdzilam na Yaris podobno w Krakowskim MORD od stycznia zmieniaja autka z aveo na Yaris nawet spoko sie jezdzi Yarisem tylko trzeba delikatnie naciskac na pedaly niz jak to jest w aveo. Jestem dobrej jak narazie mysli ale to nie oznacza ze nie sciska mnie na sama mysl o egzaminie czuje ze stresik powoli przychodzi

Magietka widzisz - mówiłam że tego się nie zapomina .

Bardzo się cieszę, że dobrze Ci się jeździło i że jesteś zadowolona z nowego instruktora.
Jeszcze podszlifujesz umiejętności i powinno być całkiem dobrze na egzaminie - tego Ci właśnie życzę .




aaneczka mgła "rozeszła się" ok. 10-11 - wcześniej było biało po prostu
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:21   #3636
maxymilian
Rozeznanie
 
Avatar maxymilian
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 773
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

niulek 87, ***luna, alisza - DZIEWCZYNY PRZYKRO MI.

Chcialem prosić o trzymanie kciuków.

Pawil - to chyba Ty jesteś największym propagatorem batoników.
W plecaku mam 4 Sneakersy - myslisz, że wystarczy?

Wyszedłm z założenia, że skoro jeden potrafi zdziałać cud, to co dopiero 4 sztuki
__________________
Przystojny nawet. Ciekawe kim jest?
Chyba jakiś na stanowisku, tak sobie może pozwolić całą drogę na internecie siedzieć.
Oj zaraz tam na stanowisku - przecież może mieć taki pakiet jak ja i hulać sobie bez obawy o koszty
maxymilian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:23   #3637
martini.
Zakorzenienie
 
Avatar martini.
 
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 7 911
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
Zmieniam instruktora, bo w czasie lekcji siedzi cicho i tylko czasami mówi na koniec lekcji: dziś było lepiej, albo powinnaś przestać speiszyc.
Wieć nie dostaję od niego żadnych uwag na bieżąco podczas lekcji. Jadę sobie, on koło mnie siedzi i reagował tylko gdy robiłam coś straaaasznego.
Większość moich jazd tak wyglądała. Często nawet na zakończenie nic nie słyszałam. A mimo to jakoś zdałam.

Cytat:
Dziś zgodził się z egzaminatorem-zawsze się zgadza. Tylko,że dziś powiedział: zawsze jej mówię to właśnie. Nigdy w życiu nie usłyszałam od niego, tego,że mam problem z kierownicą
Nadal nie rozumiem, o co chodzi z tym zgadzaniem się z egzaminatorem.

Cytat:
Przed tym egzaminem usłyszałam tylko, że mam się nie stresować i powinno być OK.
Ja przed egzaminem samym usłyszałam, raz, żebym się nie stresowała i patrzyła na znaki, a przed drugim, żebym uważała na głupie błędy, które robię (ale bez wyszczególnienia, o co chodzi). Aha, przed pierwszym egzaminie od jednego usłyszałam jeszcze, że jak będę miała duuuużo szczęścia, to zdam, co mnie dobiło. Wolałabyś coś takiego, zamiast "jest ok"?

Cytat:
Napisałam o tym,że jak pasażer taxówki, bo jak pasażer taxówki, mój instruktor niewiele mówi, zwłaszcza na temat techniki jazdy.
Moi mówili dużo, ale rzadko na temat jazdy

Cytat:
Ja nie zdaję w Polsce.
Co raczej nie zmienia postaci rzeczy, że umiejętności dostosowania się masz takie same. I skoro my możemy się przestawić i podzielić godziny na kursie na dwa samochody (ja np. prawie cały kurs + dodatki jeździłam na Toyocie, a zdałam na corsie), to Ty raczej też nie powinnaś mieć z tym kłopotu.

I żeby nie było, że się czepiam, bo tak nie jest. Nie lubię po prostu podejścia "bo to jego wina". W końcu, jeżeli źle Ci się jeździło i Ci się nie podobało, trzeba było zmieniać wcześniej.

Edytowane przez martini.
Czas edycji: 2008-10-09 o 18:44
martini. jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 18:24   #3638
aaneczka
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 721
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
niulek 87, ***luna, alisza - DZIEWCZYNY PRZYKRO MI.

Chcialem prosić o trzymanie kciuków.

Pawil - to chyba Ty jesteś największym propagatorem batoników.
W plecaku mam 4 Sneakersy - myslisz, że wystarczy?

Wyszedłm z założenia, że skoro jeden potrafi zdziałać cud, to co dopiero 4 sztuki
No z czterema to już na bank masz prawko w kieszeni .

A jutro kciuki gwarantowane . O której zdajesz?
__________________

aaneczka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:24   #3639
pawil18
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 787
GG do pawil18
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Max do jutra mnie nie będzie więc już teraz życzę Ci powodzenia a od jutra rana już 3mam kciuki!
Pamiętaj!

- o ręcznym
- o tym żeby włączyć światła
- o minimalnej prędkości na łuku
- dalej jakoś pójdzie bo wierzę w Twoje umiejętności
- a najważniejsze -nie stresuj się!!!

No i masz ****a zdać!!!
I koniecznie napisz jutro relację bo w sobotę mnie nie będzie bo jadę do Warszawy
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame...







pawil18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:27   #3640
pawil18
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 787
GG do pawil18
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Tak Max starczy tylko uważaj z takimi ilościami bo ja tak przywykłem od tego egzaminu że się roztyłem haha ;]
__________________
W ten gnój nie wchodzę pardon madame...







pawil18 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:35   #3641
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
Chcialem prosić o trzymanie kciuków.

Pawil - to chyba Ty jesteś największym propagatorem batoników.
W plecaku mam 4 Sneakersy - myslisz, że wystarczy?

Wyszedłm z założenia, że skoro jeden potrafi zdziałać cud, to co dopiero 4 sztuki

Max kciuki masz jak w banku : kciuki:
od samego rana - od 8.00

Baaardzo Cię proszę - zdaj jutro ten egzamin .

Jeździć umiesz świetnie, zresztą już chyba zdążyłeś się sam o tym przekonać, denerwować się nie musisz (bo umiesz jeździć), poza tym my podenerwujemy się za Ciebie.
Pokaż to co potrafisz - wtedy egzaminator nie bedzie miał żadnych wątpliwości .

Czekam na dobre wieści .


Te cztery snickersy to mam nadzieję nie tylko dla Ciebie - tyle to nawet ja bym nie dała rady zjeść ,a już na pewno nie przed egzaminem .

Trzymaj się Max - będzie dobrze - wierzę w to i wierzę w Twoje umiejętności
Dasz radę .




Cytat:
Napisane przez pawil18 Pokaż wiadomość
Max do jutra mnie nie będzie więc już teraz życzę Ci powodzenia a od jutra rana już 3mam kciuki!
Pamiętaj!
- o ręcznym
- o tym żeby włączyć światła
- o minimalnej prędkości na łuku
- dalej jakoś pójdzie bo wierzę w Twoje umiejętności
- a najważniejsze -nie stresuj się!!!

No i masz ****a zdać!!!
I koniecznie napisz jutro relację bo w sobotę mnie nie będzie bo jadę do Warszawy

Dokładnie - podpisuję sie pod tym obiema rękami .

A... i jeszcze dodam:
- pasy bezpieczeństwa,
- zamknięcie drzwi
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 18:38   #3642
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

martini nie mówię,że to jego wina. Mówię,że nie podoba mi się styl jego nauczania. Wiem,że popełniam błędy i oczekuję od niego by mi je pokazywał.
Za to płacę i tego oczekuję.
Dziś uznałam,że niewielkie szanse,że z nim jako instruktorem zdam.
I to nie jest tak,że on jest strasznie zły. Mój TZ uczył się u niego jeździć.
Zdał za drugim razem. Wiele osób pod jego opieką zdaje.
Inna sprawa,że to on dał mi dziś do zrozumienia, że niczego więcej mnie nie nauczy.
Ty zdałaś, a ja nie. Po prostu zwyczajnie jesteś zapewne lepszym kierowcą.

Ja zdam, chcę się uczyć i poprawiać.
Popełniłam błąd wybierając nie świetną, a przeciętną szkołę.

Prawdopodobnie będę jeździć oplem.


max
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 18:49   #3643
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
słuchajcie mam takie pytanko.
Cały czas jeździłam fiestą. Teraz zastanawiam się nad zmianą instruktora i firma, która ma najlepsze wyniki jeśli chodzi o zdawalność uczy na corsie.
Myślicie,że to duży problem: przestawienie sie z jednego auta na drugie ?

Nie jest to jakiś straszny problem: ja kurs + I egzamin miałam na oplu corsie/punto II - bo były wtedy te dwa samochody w WORDzie,
Jazdy dodatkowe + II egzamin miałam na punto grande - bo się zmienił samochód egzaminacyjny w WORDzie.

A jak zdasz egzamin to prawdopodobnie będziesz jeździć jeszcze na innym samochodzie - więc nie da sie tak "przywiązywać" do jednego modelu.
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:01   #3644
freedka
Zakorzenienie
 
Avatar freedka
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 3 290
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

No super, super, że tak szybko mam egzamin. Udało mi się, może ludzie nie chcieli brać, bo 13sty
ja tam nie wierzę, w takie rzeczy
W sobotę mam jeszcze dwie godziny Lką, w niedzielę wyciągne brata, żeby dał mi autkiem pojeździć, co prawda to nie corsa, ale zawsze jakieś tam oswojenie z kierownicą, dziś też jeździłam jego autem (pierwszy raz ) i jeździło mi się bardzo przyzwoicie, sam brat przyznał
Nic, tylko zdać ten egzamin w poniedziałek, oby, oby
__________________
Pamiętaj, że nieotrzymanie tego, czego pragniesz jest czasami cudownym zrządzeniem losu
freedka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:13   #3645
IR1988
Zakorzenienie
 
Avatar IR1988
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: wlkp
Wiadomości: 11 469
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez pawil18 Pokaż wiadomość

Pamiętaj!

- o ręcznym
- o tym żeby włączyć światła
- o minimalnej prędkości na łuku
- dalej jakoś pójdzie bo wierzę w Twoje umiejętności
- a najważniejsze -nie stresuj się!!!
[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9291021]
A... i jeszcze dodam:
- pasy bezpieczeństwa,
- zamknięcie drzwi[/quote]
I pamietaj jeszcze o tym co obiecales. Powodzenia


Aniulek, luna, alisza wspolczuje
IR1988 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:23   #3646
m_martka
Zakorzenienie
 
Avatar m_martka
 
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 6 755
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

max trzymam jutro mam nadzieje ze pomogą.
Co do rękawa to z tego co wiem nie może być węższy, w szkole jazdy musi być dokładnie taki sam(nawet szerokość Lini) jak na egzaminie, a jeśli jest inny to niestety wada placyku szkoleniowego a nie egzaminacyjnego. Chociaż nie powinien być inny bo mój instruktor mówił ze są jakieś kontrole i to się sprawdza.
__________________
m_martka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:31   #3647
annasuwalska
Raczkowanie
 
Avatar annasuwalska
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Pomorze
Wiadomości: 281
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez ania_lublin Pokaż wiadomość
witam wszystkich, musze przyznac, ze przegladalam ten watek, ale nie wypowiadalam sie, bo wolalam nie zapeszac, niestety dzis oblalam egzamin, moj pierwszy termin i to na luku, co mnie niesamowicie zaskoczylo
Nie martw się, zdarza się najlepszym. Następnym razem musi być lepiej.

Cytat:
Napisane przez ***luna Pokaż wiadomość
ja nie zdałam i najgorsze jest to,że jevhało mi się świetnie
Szkoda, ale jeśli zdajesz poza Polską, to zapewne masz nieco łatwiejszy egzamin, bo zdawalność w innych krajach Europy jest znacznie większa.
Wobec tego kolejny raz będzie szczęśliwy.

Rozumiem,że miałaś egzamin z udziałem instruktora, który w trakcie potwierdzał uwagi egzaminatora.

Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam jestem totalnie zalamana, stres teraz puscil i plakalam chyba z godzine.
Dzisiejszego dnia byłaś najbliżej triumfu. Naprawdę bardzo mi przykro. Po prostu pech, zabrakło Ci szczęścia.
Udowodniłaś,że umiesz jeździć, wobec tego zdanie prawka to tylko kwestia czasu.
Mam nadzieję,że kolejny egzamin będzie tym ostatnim.

Max, kolej na Ciebie.
Jestem jakoś dziwnie spokojna o wynik jutrzejszego egzaminu.
Od wczesnego ranka będę trzymała kciuki.
Będzie dobrze!!!
__________________
"Kiedy się czegoś pragnie, wtedy cały wszechświat sprzysięga się, byśmy mogli spełnić nasze marzenie."

Alchemik
annasuwalska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 19:51   #3648
agta85
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 2 287
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

niulek 87, ***luna, alisza

A za Ciebie Max jutro będę trzymać kciuki
agta85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:02   #3649
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

dziewczyny, strasznie mi przykro, że dziś Wam się nie udało. sama już teraz wiem, co to znaczy...

Max - sikiem prostym olej stres i to co dookoła, skup się maxymalnie, zjedz przynajmnej jednego z tych czterech snickersów i jak tu jutro zajrzę w nocy, to chcę się przebijać przez gąszcz postów z gratulacjami dla Ciebie
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2008-10-09, 20:06   #3650
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
Max - sikiem prostym olej stres i to co dookoła

- byle nie egzaminatora
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:07   #3651
***luna
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 8 190
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez annasuwalska Pokaż wiadomość
Nie martw się, zdarza się najlepszym. Następnym razem musi być lepiej.



Szkoda, ale jeśli zdajesz poza Polską, to zapewne masz nieco łatwiejszy egzamin, bo zdawalność w innych krajach Europy jest znacznie większa.
Wobec tego kolejny raz będzie szczęśliwy.

Rozumiem,że miałaś egzamin z udziałem instruktora, który w trakcie potwierdzał uwagi egzaminatora.



Dzisiejszego dnia byłaś najbliżej triumfu. Naprawdę bardzo mi przykro. Po prostu pech, zabrakło Ci szczęścia.
Udowodniłaś,że umiesz jeździć, wobec tego zdanie prawka to tylko kwestia czasu.
Mam nadzieję,że kolejny egzamin będzie tym ostatnim.

Max, kolej na Ciebie.
Jestem jakoś dziwnie spokojna o wynik jutrzejszego egzaminu.
Od wczesnego ranka będę trzymała kciuki.
Będzie dobrze!!!
Od początku wydawało mi się,że tutaj jest łatwiej zdać. Teraz sama nie wiem.
Mojego instruktora nie było podczas egzaminu. Czekał w ośrodku.
Po powrocie oboje wysłuchaliśmy komentarza egzaminatorki.
Tutaj jeżdżę prawie 40 minut, o wyniku dowiaduję się na końcu.
2 Manewry (z 4) wybrane przez egzaminatora wykonuję podczas jazdy.
Błędy są posegregowne.
Można zrobić 14 małych
i żadnego dużego lub niebezpiecznego.





widocznie ze mną jest coś nie tak
__________________
Blogi są dwa
blogowo: poradnik emigranta nowy post:
14/10/2012 Obyście tego postu nie potrzebowali
blogowo:
aktywnie
nowy post 12/09/2012 Veni Vidi Vici
***luna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:17   #3652
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez kesly1 Pokaż wiadomość
hehe mało z krzesła nie spadłam Przepraszam , że mnie to bawi, ale ten typ tak ma
Papryczko, ale z Ciebie śpioszek nieziemski, ja to jak po prawie 14stu godzinach z pracy przychodzę, to gały wielkie , i spać nie mogę ;/ Na szczęscie nie codziennie pracuję po tyle godzin Za to mam duużo wolnego :P
Nie przejmuj się-jak mi wczoraj ta suszarka w rękach wybuchła, to przyszłam do pokoju, siadłam i zaczęłam się histerycznie śmiać
Mnie najczęściej też nie chce się spać, ale przyzwoitość nakazuje położyć się o ludzkiej godzinie, bo potem rano mi się zbiera "znowu nie możesz się wyrobić, bo siedziałaś na tym komputerze zamiast iść spać!". A druga sprawa jest taka, że ja zapierniczam 6 dni w tygodniu, więc w któryś dzień po prostu muszę wymięknąć

Cytat:
Napisane przez pawil18 Pokaż wiadomość
Papryka o jakim palcu mówisz???Nic sobie nie przypominam ;/
Może przeoczyłeś tę fascynującą historię
Dwa tygodnie temu szkło mi eksplodowało w prawej ręce(przysięgam, że samo eksplodowało, na prawdę nic nie kombinowałam-kurde wszystko mi wybucha, no!) i tak skaleczyło mnie w palec, że krew tryskała po ścianach, a ja gwiazdki zobaczyłam no i tak niemrawo mi się to goiło, moczyłam w rivanolu, szarym mydle, aloesie na spirytusie, smarowałam maścią ichtiolową i raz zrobiłam sobie opatrunek z jakieś leku w płynie, ale nazwy nie pamiętam-wszystko co mi inne bardziej doświadczone osoby poradziły
Do lekarza się nie paliłam, bo przecież to tylko skaleczenie, zagoi się. Niestety zrobiła mi się ropka, poszło jakieś zakażenie czy coś i wczoraj dreszcze, gorączka. Ja postanowiłam po prostu pojechać wcześniej do domu-myślę, kurcze, może jakaś grypa się kroi. I chwała Panu, że tego nie zrobiłam, bo mogłabym tu teraz z Wami nie pisać skonsultowałam się ze znajomą, ona z jakąś lekarką i kazały mi natychmiast biec z tym do lekarza, bo mimo, że nie było widać, żeby zakażenie się rozprzestrzeniało, to prawdopodobnie jednak się rozłaziło, tylko przy kości, a nie pod skórą
a dalej, to już wiesz, nie będę powtarzać, bo znów max jogurtem się zadławi

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
właśnie jadłem jogurt jak to czytałem
smacznego

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9284609]

papryka ale miałaś "atrakcje" .
Szkoda że aż tak długo czekałaś z tym palcem skoro się nie goiło, ale teraz to już powinno być lepiej - musisz mieć przecież w pełni sprawny w przyszłym tygodniu .[/quote]
na szczęście ta rana nie będzie mi przeszkadzać w prowadzeniu(chyba:rolleye s: )
a goić się goiło, tylko tak jakoś dziwnie

Cytat:
Napisane przez aniulek87 Pokaż wiadomość
nie wiem jak wam to napisac ale nie zdalam;(narazie sobie daje spokuj z prawkiem bo chyba za nerwowo do tego podchodze..oblalam na tym ze najechałam na podwojna ciagal. egzaminator bardzo wporzadku mowil ze byl pewny tego egzaminu, nawet jak wrocilismy do WORDu i wysiedlismy z auta jeszcze ze mna chwile pogadakl i powiedzial ze by najchetniej mi to uznal ale nie moze bo sa kamery i to odwroci przeciwko niemu
ach szkoda słow jestem załamana i czuje sie jak jakas blondynka ktora nie potrafi pokazac ze potrafi jezdzic i zasluguje na ten plasticzek...
ale Ty już pokazałaś, że umiesz jeździć-wszak egzaminator Cię pochwalił!!!!
czyli znaczy, że UMIESZ i ZDASZ

Cytat:
Napisane przez Magietka Pokaż wiadomość
papryka ale mialas przygody uwazaj na siebie i trzymam kciuki zeby z palcem bylo juz ok
dziękuję
taaak uważam...tata naprawił suszarkę...już nawet jej użyłam ale z sercem na ramięciu

Cytat:
Napisane przez freedka Pokaż wiadomość
Gratuluję wszystkim, którzy zdali, w czasie kiedy tu nie zaglądałam, ale nie mam w ogóle czasu wpadać na wizaż : (

Anyway. Dziś byłam ustalić egzamin, i uwaga, mam termin na ten poniedziałek tj. 13.10.2008. o 10:30 . uhhh
wooow jaki termin

Cytat:
Napisane przez annasuwalska Pokaż wiadomość
No no.......Uważaj na siebie. Czasami nieszczęścia chodzą parami, ale na szczęście potem przychodzą lepsze dni i na pewno w Twoim przypadku też tak będzie.

Dbaj o siebie i o palec, musi być sprawny, przecież już niedługo egzamin.
Kiedy umówiłaś się na dodatkowe jazdy?

Na zmianę decyzji w dużym stopniu wpłynęli ludzie z forum, a przede wszystkim Dusia i Papryka.
Zapisałam się na egzamin i..............zdałam .
Teraz "raczkuję" w samodzielnej jeździe i niezmiernie się cieszę,że nie poddałam się.


Cytat:
Napisane przez alisza Pokaż wiadomość
nie zdalam jestem totalnie zalamana, stres teraz puscil i plakalam chyba z godzine.
kurcze jaka szkoda
współczuję, było blisko i chyba dlatego tak boli wynik negatywny
ale z tego co napisałaś wywnioskowałam, że dobrze Ci poszło, a to bardzo dobra wróżba na przyszłość pierwsze koty za płoty, następnym razem będzie lepiej

Cytat:
Napisane przez aaneczka Pokaż wiadomość
ale dzień
nnoooo ma się ten dar przyciągania kataklizmów

Cytat:
Napisane przez maxymilian Pokaż wiadomość
Chcialem prosić o trzymanie kciuków.

Pawil - to chyba Ty jesteś największym propagatorem batoników.
W plecaku mam 4 Sneakersy - myslisz, że wystarczy?

Wyszedłm z założenia, że skoro jeden potrafi zdziałać cud, to co dopiero 4 sztuki
dobra, ale ja bym sugerowała zjeść dwa przed i dwa po, bo jak zjesz cztery przed, to może być nieciekawie


kciuki masz gwarantowane od dawna


maaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa xxxxxxxx-zdaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aj jutrooooooooooooooooooooo oo...plis plis

i pamiętaj co obiecałeś nie wiem, czy wszystkim to samo, ale co mnie obiecałeś, to wiesz w zasadzie to dwie rzeczy, ale o tej drugiej na pewno zapomniałeś


margo
exactly!!!! sikiem prostym!!!
__________________
Papryczki wróciły!!!

Edytowane przez papryka85
Czas edycji: 2008-10-09 o 20:55
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:47   #3653
margo80
Zakorzenienie
 
Avatar margo80
 
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 514
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

[1=72f264f1cd165e2b94e3888 8adc60ec5afe5a0b8_658382a 5e67ad;9292246]- byle nie egzaminatora [/quote]
no nie, jego ewentualnie można oszczędzić
__________________
jesteś tym, co czujesz, jesteś tym, co wiesz,
jesteś tym, co potrafisz, jesteś tym, kim być chcesz

Ewcia
Przemek
margo80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 20:49   #3654
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez margo80 Pokaż wiadomość
no nie, jego ewentualnie można oszczędzić
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:01   #3655
RedApple
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Ja oblałam po raz drugi, na placu manewrowym pierwszy egzamin miałam końcem lipca, oblałam na łuku teraz na ręcznym nie wiem, na jazdach instruktor mnie chwali i w ogóle, idzie mi dobrze sama wiem... A jak przyjdzie co do czego to zżera mnie stres - i to jest mój koniec stres jak nigdy, no masakra. kolejny, 3ci raz mam 3go listopada.
I tak z każdym oblanym egzaminem coraz bardziej wierzę że to prawko to jednak nie dla wszystkich jest
RedApple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:13   #3656
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez RedApple Pokaż wiadomość
Ja oblałam po raz drugi, na placu manewrowym pierwszy egzamin miałam końcem lipca, oblałam na łuku teraz na ręcznym nie wiem, na jazdach instruktor mnie chwali i w ogóle, idzie mi dobrze sama wiem... A jak przyjdzie co do czego to zżera mnie stres - i to jest mój koniec stres jak nigdy, no masakra. kolejny, 3ci raz mam 3go listopada.
I tak z każdym oblanym egzaminem coraz bardziej wierzę że to prawko to jednak nie dla wszystkich jest

RedApple przykro mi bardzo .

Rzeczywiście stres już niejednej osobie przeszkodził w zdaniu egzaminu.
Trzeba z nim walczyć - musisz znaleźć swój sposób.
Ja uwierzyłam po prostu że mogę zdać egzamin, bo radziłam sobie w czasie jazd, instruktorzy potwierdzali - jak już w to uwierzyłam to stres sam się zmniejszył.
Część osób stosuje jakieś środki na uspokojenie - nie stosowałam, więc nie wiem jak działają.
Każdy pewnie znalazł "swój" sposób, który dla niego był najskuteczniejszy - Ty tez musisz poszukać swojego.

Jeśli na jazdach jest dobrze, to znaczy że egzamin jesteś w stanie zdać - tylko najpierw musisz wygrać w swojej głowie - pokonując stres.

Nie poddawaj się, życzę powodzenia
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:16   #3657
papryka85
Zakorzenienie
 
Avatar papryka85
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 5 539
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez RedApple Pokaż wiadomość
Ja oblałam po raz drugi, na placu manewrowym pierwszy egzamin miałam końcem lipca, oblałam na łuku teraz na ręcznym nie wiem, na jazdach instruktor mnie chwali i w ogóle, idzie mi dobrze sama wiem... A jak przyjdzie co do czego to zżera mnie stres - i to jest mój koniec stres jak nigdy, no masakra. kolejny, 3ci raz mam 3go listopada.
I tak z każdym oblanym egzaminem coraz bardziej wierzę że to prawko to jednak nie dla wszystkich jest
taaak,a na pewno nie dla kogoś, kogo instruktor chwali...
wierzę, że jesteś załamana i wcale się nie dziwę, ale nie mów, że się nie nadajesz, bo na pewno umiesz jeździć
taka jest specyfika tego egzaminu, że niestety większość podchodzi do niego kilka razy
na razie będziesz zła i smutna, ale wierz mi-przejdzie Ci i pojawi się wola walki

PS. Bożesz Ty mój!!! ja zdaję już za tydzień
__________________
Papryczki wróciły!!!
papryka85 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:22   #3658
Adeq
Zakorzenienie
 
Avatar Adeq
 
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 5 203
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

byłam się dzisiaj zapisać...
11 grudnia
__________________
Can I have it like that?
Adeq jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:23   #3659
RedApple
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: JapkoLandia
Wiadomości: 3 443
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
taaak,a na pewno nie dla kogoś, kogo instruktor chwali...
wierzę, że jesteś załamana i wcale się nie dziwę, ale nie mów, że się nie nadajesz, bo na pewno umiesz jeździć
taka jest specyfika tego egzaminu, że niestety większość podchodzi do niego kilka razy
na razie będziesz zła i smutna, ale wierz mi-przejdzie Ci i pojawi się wola walki

PS. Bożesz Ty mój!!! ja zdaję już za tydzień
Trzymam kciuki

Ja po prostu czasem wątpię, i jeszcze na dodatek z placu nie wyjechałam nawet I ryczałam chyba resztę dnia, nie umiałam się powstrzymać.
Moi znajomi też podchodzili jedni parę razy, jedni za 1szym razem... Ja mam mega stresa :|
No to od dziś powtarzam sobie że zdam, i będę szkolić plac jeszcze tak żebym sama była pewna swoich umiejętności.
RedApple jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-09, 21:23   #3660
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-03
Wiadomości: 4 256
Dot.: Egzamin na prawo jazdy - pytania, relacje, trzymanie kciuków ;) cz. III

Cytat:
Napisane przez papryka85 Pokaż wiadomość
PS. Bożesz Ty mój!!! ja zdaję już za tydzień

papryka i bardzo dobrze że już .

Ja się tyle naczekałam na mój II egzamin (ponad 3 miesiące), że dzień przed egzaminem nie byłam do końca pewna czy to już, czy na pewno ten wyczekiwany dzień wreszcie nadszedł
72f264f1cd165e2b94e38888adc60ec5afe5a0b8_658382a5e67ad jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Auto Marianna


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:03.