Maturzystki 2007 na studiach

[tenebra]

niestety wszystkie są takie - tzn nie ma podziału na poziomy trudności. w zeszłym roku nie mieliśmy obowiązkowego angielskiego, miały zajęcia osoby, które nie uczyły się w ogóle, żeby podgonić tych co już znają język, ale wiadomo że w rok nie nauczą się tyle ile ja w 12...

poza tym już się przepisałam z kolegą do innego grupy żeby mieć możliwość chodzenia na japoński - w szkole prywatnej niestety kursy były tak, że nam kolidowało z zajęciami na uczelni, ale na szczęście dało radę to wszystko stawić...

[Petit_Papillon]

Napisane przez Marwari

teraz siedze nad prawem karnym i juz widze ze sie polubimy

a no jasne

[Vivienne]

A ja dziś jestem po pierwszym wykładzie i ćwiczeniach z antropologii kulturowej i czuję, że się polubimy z tym przedmiotem. Interesujący, a na dodatek babka świetnie opowiada i podaje takie przykłady, że nawet ktoś oporny wszystko pojmie. Ale czuję, że kucia będzie sporo... no i już mam wieeelką listę książek do przeczytania i zadany referat. Chociaż mnie akurat trafił się ciekawy No nic, na razie jestem nastawiona optymistycznie i mam nadzieje, ze tak pozostanie...

[su$ka]

przeżyłam Ed jest rewelacyjny

[Marwari]

a ja musiałam zmienić grupę z jednych zajęć i teraz bede miala super czwartki

8-20 na uczelni z jednym okienkiem...

[adrijah]

jak tam Wam sie studiuje?

ja się w końcu wyleczyłam ale chciałam Wam powiedzieć, że znowu jestem singlem..

[Kajeczka]

No co Ty Daria...? Nie wierzę.

[adrijah]

ex też nie uwierzył i w sumie dalej nie wierzy i mnie dręczy żebym to przemyślała i do niego wróciła..

[Petit_Papillon]

Daria,a ile razem byliście?

Ja miałam dziś zajęcia i oczywiście na cywilnym nie wytrzymałam:/ Tak przynudzał koleś,że masakra.To wzięłam i pojechałam do TŻta

[adrijah]

16 miesiecy.. równo

[Petit_Papillon]

No to sporo,prawie półtora roku.A jaki był powód jeśli mozna spytać?

[adrijah]

oj mnóstwo powodów było, zbierały się od 2-3 miesięcy... ale najwazniejszy był taki, że totalnie przestał mnie pociągać...

[Petit_Papillon]

Jeżeli tak,to to był rzeczywiście najważniejszy powód.

[Marwari]

Napisane przez Petit_Papillon

Daria,a ile razem byliście?

Ja miałam dziś zajęcia i oczywiście na cywilnym nie wytrzymałam:/ Tak przynudzał koleś,że masakra.To wzięłam i pojechałam do TŻta

dla mnie prawo karne jest super ale babka tak prowadzila wyklad ze normalnie jakis koszmar to byl

[Petit_Papillon]

Ja też uwielbiam karne.W sumie to w tym kierunku chciałabym się dalej kształcić

[Vivienne]

adriah, jeśli związek nie dawał już satysfakcji i poczucia spełnienia, to dobrze, że już koniec...

Mój TŻ z kolei daleko jest, w Holandii siedzi już 2 miechy, a mi tak tęskno ech, niby studia zajmują mi masę czasu, ale brak mi jego jak cholera. Z facetami źle, bez nich jeszcze gorzej :P


A jutro mam zajęcia z psychologii i się cieszę, bo je uwieeelbiam

[Petit_Papillon]

A ja się miałąm dziś zobaczyć z TŻtem i nic z tego nie wyszło,posmutniałam

[Vivienne]

Niech Cię pocieszy to, że inni mają gorzej Nie smutaj się

[Marwari]

a ja sie dzisiaj długo z TŻ widziałam
mnie też ciągnie w kierunku karnego

[adrijah]

a ja siedze i rycze..

[Petit_Papillon]

Czemu?????

[adrijah]

wczoraj przyznałam się rodzicom, że z nim zerwałam. Wtedy popłynęły pierwsze łzy. Wieczorem, gdy już zostałam sama w mieszkaniu i Tata zadzwonił i zapytał czy odebrałam tel od exa... jak już zaczęłam ryczeć tak rychałam pół nocy jeszcze zaczęłam z nim rozmawiać na gg i myślałam, że już sobie wszystko wyjaśniliśmy bardzo dokładnie - uznał, że mam siebie o to obwiniać, bo wystarczy jedno słowo, a on wróci, ale nie będzie umiał mnie traktować jak koleżanki, więc mamy się w ogóle nie spotykać, skończy pisać i dzwonić i w ogóle nie znamy się - 5 minut potem nowa fala smsów "wróć proszę..." eh.. idę zapijać smutki z kumpelami

[su$ka]

oj kochana musisz przemyśleć czego naprawdę chcesz inaczej nie wyjdziesz z tego dołka ...postanowisz co i jak to wtedy wszystko się wyjaśni ,pojawią się nowe horyzonty ,trzymam kciuki

[natka88]

biedactwo poczekaj, posłuchaj serduszka, poobserwuj jak się sytuacja rozwija i zdecyduj wszystko będzie dobrze



tak bym się chciała wyspać... ale nie, jutro wykład z babką która lubi rozprawiać o zboczeńcach, molestowaniu gwałtach itp a wykłada prawo pracy

[~Veronique]

dopiero teraz znalazłam wątek... widzę, że nawet odżyło i mamy dużo nowych twarzy mnie już pewnie nikt nie pamięta

pozdrawiam Was wszystkie!

[su$ka]

Ver ja Cię pamiętam !!

[~Veronique]

Napisane przez su$ka

Ver ja Cię pamiętam !!

jak miło co tam na polibudzie? pewnie nieźle Ci idzie...

[Petit_Papillon]

A ja świnkę mam wielką twarz,wszystko mnie boli.....a dopiero zaczęłam nową pracę i już zwolnienie

[su$ka]

Ver na razie nie narzekam wczoraj przelali mi wreszcie stypendium na konto w tym semestrze mam mnóstwooo laborek ,inżynierie bioprocesowa i inne tego typu pogromy ,ale mam nadzieję ,że podołam a Ty na czym jesteś ? bo jakoś wyleciało mi z głowy

Petit ja świnkę przechodziłam jak miałam chyba z 6 lat ,im wcześniej tym lepiej ,bo podobno jest mniej groźna ,więc ciesz się ,że teraz Cię złapała ,a nie np. za 20 lat. Moja ciotka przechodziła różyczkę mając 50 lat i nie wyglądało to u niej za ciekawie ,wylądowała w szpitalu... Kuruj się moja droga

[adrijah]

su$ka ja wiem czego chcę, a właściwie czego nie chcę - być z nim już nie chcę coraz rzadziej pisze, ale zdarza mu się jeszcze ze 2-3 razy dziennie napisac "wróć"

natka88 jak tam gwałty itd?

~Veronique ja Cię pamiętam!


Petit_Papillon ja chyba nie miałam świnki, nawet nie wiem