Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III - Strona 150 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Zdrowie i Medycyna > Dietetyka > W krzywym zwierciadle odchudzania

Notka

W krzywym zwierciadle odchudzania
Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
  • Jest to forum stworzone dla osób, które chcą zwalczać wszystkie choroby powiązane z zaburzeniem łaknienia (anoreksja, bulimia, kompulsywne objadanie się) oraz dla osób, które pragną takim osobom radzić, pomagać i wspierać.
  • Na tym forum nie można namawiać do drastycznych metod zrzucania wagi, lecz można pisać o terapii przy ED.
  • Jedynie na tym forum osoby z zaburzeniami łaknienia mogą tworzyć swoje grupy wsparcia.
  • Forum to nie zastępuje psychologa ani profesjonalnej terapii.
  • Redakcja nie bierze odpowiedzialności za udzielane tutaj porady, natomiast z pełną stanowczością będziemy tępić wszelkie wątki "pro-ana".
  • Na forum obowiązuje dodatek do regulaminu, zapoznaj się z nim zanim weźmiesz udział w dyskusji.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2008-10-12, 18:01   #4471
monochrome
Rozeznanie
 
Avatar monochrome
 
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: Katowice / Kraków
Wiadomości: 701
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cześć dziewczyny!

Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale mało siedzę przy komputerze, dużo wychodzę z domku, o jedzeniu to nie pamiętam kiedy ostatni raz myślałam. ;]
Ostatnio zapuściłam żurawia w lusterko stojąc sobie roznegliżowana i wyglądam po przytyciu jak kobieta, a nie jak wieszak. ;D I stwierdzam, że człowiek, który nie odmawia sobie niczego, ma trochę tłuszczu (mam tak fajnie teraz na udach i biodrach, na brzuszku też ^^), nie przejmuje się tym co je - ma dużo siły na wszystko i jest wesoły.
Dlatego macie kopa w tyłki i jedzcie, kurczę, to nie boli!
Z tego da się wyjść.

Orzeszku, jesteś w Krk? Jest sporo miejsc, gdzie można tanio zjeść i nie musi to być od razu fast-food czy jedna akademicka stołówka znana ze swej parszywości. ;] A wiadomo, że zrobić coś samej wychodzi i tak taniej. Ostatnio ze współlokatorką machnęłyśmy gar spaghetti - 6 sporych obiadów każdy za 4 zł. ;] I było to z dobrych produktów.

Enex, współczuję Ci tego chamstwa ze strony kolegów. :/ Ja tam bym Cię chciała jako koleżankę mą, taka jesteś fajna dziewczyna! Nie podłamuj się!

Ayu, witaj! Dobrze, że masz wsparcie swego chłopaka, dobrze że Cię wyprowadził z tej paskudnej sekty. Dużą masz niedowagę? Psycholog to prawdopodobnie bdb rozwiązanie, no i pisanie tutaj. ;]

Niusia, tyć, tyć. Warto. Wydaje Ci się, że jest idealnie, ale to takie złudne i prowadzące tylko do nieszczęścia!

Hypnotic, ojej idź koniecznie do lekarza. Trzymaj się i również jedz ładnie.
__________________
I can ride my bike with no handlebars

Edytowane przez monochrome
Czas edycji: 2008-10-12 o 19:11
monochrome jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 18:14   #4472
Joanelle
Raczkowanie
 
Avatar Joanelle
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 198
GG do Joanelle
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez monochrome Pokaż wiadomość
Cześć dziewczyny!

Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale mało siedzę przy komputerze, dużo wychodzę z domku, o jedzeniu to nie pamiętam kiedy ostatni raz myślałam. ;]
Ostatnio zapuściłam żurawia w lusterko stojąc sobie roznegliżowana i wyglądam po przytyciu jak kobieta, a nie jak wieszak. ;D I stwierdzam, że człowiek, który nie odmawia sobie niczego, ma trochę tłuszczu (mam tak fajnie teraz na udach i biodrach, na brzuszku też ^^), nie przejmuje się tym co je - ma dużo siły na wszystko i jest wesoły.
Dlatego macie kopa w tyłki i jedzcie kurczę, to nie boli!
Z tego da się wyjść.
to świetnie
kurczę. mam nadzieję, że kiedyś też tak będę myślała.
kop w tyłek by się przydał i to porządny. żeby ten lęk przed przytyciem sobie poszedł precz. huśtawki, depresje też.
__________________
~*~

Skoro nie można się cofnąć,
trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.

~*~
Joanelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 18:17   #4473
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Joanelle: nie, nie byłam u psychologa. Jakiś uraz mam, nie chcę tam iśc, boję się. Sama nie wiem. A jesli chodzi o anoreksję, to mam tak, że jem malutko przez kilka dni, czuję się silna, prefekcyjna, czysta, lepsza, a potem taki straszny, ciężki głód, jakoś z nim walczę, a za kilka dni napad nie do powstrzymania. No i wtedy czuję się zupełnie na odwrót, słąba, brzydka, nic nie warta.
monochrome: jakieś 2-3 kilogramy niedowagi, przy wzroście 157 ważę jakieś 45 kilogramów. Nie do końca ufam swojej wadze
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 18:18   #4474
Joanelle
Raczkowanie
 
Avatar Joanelle
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 198
GG do Joanelle
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj znowu sie żywie sucharami i jabłkkami..(własciwie jabłkiem)
czuje sie taka czysta.idealna prawie perfekcyjna
wysprzątąłam w cąłym domu.uczyłam sie dużo nie jadłam rpawie...czuje sie wspaniale..jestem można by powiedzieć szczuplutka( wporównaniu z tym co było).swodobnie moge ząłożyć so chce .wyglądam delikatnie eterycznie
Własnie po to jak najmniej jem.zeby sie tak czuć
Ale dlaczego tak jest?
Nie wiem co z teog dalej będzie
Nie wiem co zrobić ze swoja figurą. czy zostać tak..tyć czy chudnąc ejstem w kropce..
Ale i tak dążę do schudnięcia....
Jakas paranoja..
tak samo miałam na początku any. to uczucie perfekcji, lekkości. uzależniające.
ale to, co dzieje się później z organizmem i psychiką.. nie jest tego warte.
niusia nie chudnij, proszę. to nie doprowadzi do niczego dobrego.
__________________
~*~

Skoro nie można się cofnąć,
trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.

~*~
Joanelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 18:23   #4475
Joanelle
Raczkowanie
 
Avatar Joanelle
 
Zarejestrowany: 2008-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 198
GG do Joanelle
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Ayu Pokaż wiadomość
Joanelle: nie, nie byłam u psychologa. Jakiś uraz mam, nie chcę tam iśc, boję się. Sama nie wiem. A jesli chodzi o anoreksję, to mam tak, że jem malutko przez kilka dni, czuję się silna, prefekcyjna, czysta, lepsza, a potem taki straszny, ciężki głód, jakoś z nim walczę, a za kilka dni napad nie do powstrzymania. No i wtedy czuję się zupełnie na odwrót, słąba, brzydka, nic nie warta.
Kochana
spróbuj się przełamać. psycholog może naprawdę pomóc. na początku miałam jakąś idiotkę. potem trafiłam kobietę tak fantastyczną, że pędziłam do niej jak na skrzydłach. dawała mi niesamowicie dużo sił i motywacji do zdrowienia. wyjechała. znalazłam inną. beznadziejną. niedawno zmieniłam i znów uwierzyłam w to, że psycholog coś daje. dopiero 2 terapie, ale po każdej jest mi jakoś tak.. lepiej.
nie bój się. zrób ten pierwszy krok, spróbuj chociaż
__________________
~*~

Skoro nie można się cofnąć,
trzeba znaleźć najlepszy sposób, by pójść naprzód.

~*~
Joanelle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 18:44   #4476
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Joanelle Pokaż wiadomość
Kochana
spróbuj się przełamać. psycholog może naprawdę pomóc. na początku miałam jakąś idiotkę. potem trafiłam kobietę tak fantastyczną, że pędziłam do niej jak na skrzydłach. dawała mi niesamowicie dużo sił i motywacji do zdrowienia. wyjechała. znalazłam inną. beznadziejną. niedawno zmieniłam i znów uwierzyłam w to, że psycholog coś daje. dopiero 2 terapie, ale po każdej jest mi jakoś tak.. lepiej.
nie bój się. zrób ten pierwszy krok, spróbuj chociaż
Ja sobie muszę to wszystko przemyslec. Zazwyczaj działam według zasady "sama się wpakowałam, to się sama wyciągnę". Ciężko mi iśc do kogoś i "na żywo"przyznac się do błędu, że sobie sama nie jestem w stanie pomóc.
Naprawdę cieszę się, że dałam się namówic chłopakowi na napisanie w tym temacie
A tak zupełnie, zupełnie odbiegnę od dyskusji: jaki polecacie balsam ujędrniający? Moje nogi potzrebuja ratunku xD
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 19:09   #4477
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Ja dzisiaj znowu sie żywie sucharami i jabłkkami..(własciwie jabłkiem)
czuje sie taka czysta.idealna prawie perfekcyjna
wysprzątąłam w cąłym domu.uczyłam sie dużo nie jadłam rpawie...czuje sie wspaniale..jestem można by powiedzieć szczuplutka( wporównaniu z tym co było).swodobnie moge ząłożyć so chce .wyglądam delikatnie eterycznie
Własnie po to jak najmniej jem.zeby sie tak czuć
Ale dlaczego tak jest?
Nie wiem co z teog dalej będzie
Nie wiem co zrobić ze swoja figurą. czy zostać tak..tyć czy chudnąc ejstem w kropce..
Ale i tak dążę do schudnięcia....
Jakas paranoja..
Nie rozumiem Cię. Jeszcze niedawno pisałaś, że kiedy schudłaś i wystawały Ci kości czułaś się nie tą Niusią i chciałaś przytyc. Źle Ci było z wystającymi koścmi, więc po co teraz chcesz chudnąc? Jak długo chcesz jeszcze ciągnąc ten horror? Uwierz, że każdy może byc chudszy, ale po co? bo nie wiem, nie rozumiem dlaczego wszyscy ludzie na świecie mają byc chodzącymi patykami.
mojej koleżance chłopak powiedzial ze byłby z nią gdyby nie była taka chuda. Ale, wiesz co? Ja chciałabym byc taka chuda jak ona. I ona sama chciałaby przytyc, chociaż nie wystają jej tak kości, bo jest poprostu taka z natury. I coś widocznie dlatego ze mną jest nie tak. ale to i tak do Ciebie nie dotrze, bo zrobisz co będziesz chciała.


Monochrome
strasznie się cieszę, że u Ciebie tak się układa wszystko zawsze jesteś tak optymistycznie nastawiona do świata i za to wielki plus .
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 19:42   #4478
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez monochrome Pokaż wiadomość
Niusia, tyć, tyć. Warto. Wydaje Ci się, że jest idealnie, ale to takie złudne i prowadzące tylko do nieszczęścia!
Cytat:
Napisane przez Joanelle Pokaż wiadomość
tak samo miałam na początku any. to uczucie perfekcji, lekkości. uzależniające.
ale to, co dzieje się później z organizmem i psychiką.. nie jest tego warte.
niusia nie chudnij, proszę. to nie doprowadzi do niczego dobrego.
Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Nie rozumiem Cię. Jeszcze niedawno pisałaś, że kiedy schudłaś i wystawały Ci kości czułaś się nie tą Niusią i chciałaś przytyc. Źle Ci było z wystającymi koścmi, więc po co teraz chcesz chudnąc? Jak długo chcesz jeszcze ciągnąc ten horror? Uwierz, że każdy może byc chudszy, ale po co? bo nie wiem, nie rozumiem dlaczego wszyscy ludzie na świecie mają byc chodzącymi patykami.
mojej koleżance chłopak powiedzial ze byłby z nią gdyby nie była taka chuda. Ale, wiesz co? Ja chciałabym byc taka chuda jak ona. I ona sama chciałaby przytyc, chociaż nie wystają jej tak kości, bo jest poprostu taka z natury. I coś widocznie dlatego ze mną jest nie tak. ale to i tak do Ciebie nie dotrze, bo zrobisz co będziesz chciała.
Ja też siebie nie rozumiem. W zalezności o tego ile zjem danego dnia inaczej postrzegam siebie...wczoraj "byłam" gruba, dzisiaj "jestem" patyczakiem
tydzień temu miałam biust i kształty..a teraz jestem jak wieszak
Sama tego nie rozumiem. Nie chce zebyście myslały że to co pisze to coś wymyślonego...a można tak pomyslec wnioskując po zmiennym charakterze moich postów. Jestem chyba zbyt emocjonalna, nadwrażliwą osobą..kieruje sie uczuciami i mówię o tym co odczuwam..dlatego to jest takie zmienne.

Poza tym sformuowanie "byłbym z toba jeśli byś nie była taka chuda.." mówi samo za siebie ze chłopak jest nic nie warty...dzieciak po prostu.nic dziwnego.

Bo mi na gorze kosci wystają a nóg i tak nie mam tak szczupłych jakbym chciała..chociaż dzisiaj jak ubrałam obcasy i krótką spódniczkę to słyszałam komentarze ze mam ładne nogi jakieś gwizdniecia itd. niech wreszcie przyjdzie siła zebbym to zrozumiała.że nie musze sie juz odchudzac ze wystarczy..że to jak wygądam jest juz na granicy dobrego smaku...
To koszmar po prostu...
Rodzice mówia ze mam przytyć chociaz 2 kilo.a tata "co z ciebie za dziewczyna..żadna..jak ty wyglądasz" - on lubi jak sa pełne kształty i mnie to dobija..ale czasem tez mówi ze wygladam ładnie i w ogóle super...to samo mama..
wiec jestem rozdarta..nie wiem...nie wiem co myślec..jak oni to widzą
201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 19:48   #4479
EwelkaaS
Wtajemniczenie
 
Avatar EwelkaaS
 
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 2 041
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Ja też siebie nie rozumiem. W zalezności o tego ile zjem danego dnia inaczej postrzegam siebie...wczoraj "byłam" gruba, dzisiaj "jestem" patyczakiem
tydzień temu miałam biust i kształty..a teraz jestem jak wieszak
Sama tego nie rozumiem. Nie chce zebyście myslały że to co pisze to coś wymyślonego...a można tak pomyslec wnioskując po zmiennym charakterze moich postów. Jestem chyba zbyt emocjonalna, nadwrażliwą osobą..kieruje sie uczuciami i mówię o tym co odczuwam..dlatego to jest takie zmienne.

Poza tym sformuowanie "byłbym z toba jeśli byś nie była taka chuda.." mówi samo za siebie ze chłopak jest nic nie warty...dzieciak po prostu.nic dziwnego.

Bo mi na gorze kosci wystają a nóg i tak nie mam tak szczupłych jakbym chciała..chociaż dzisiaj jak ubrałam obcasy i krótką spódniczkę to słyszałam komentarze ze mam ładne nogi jakieś gwizdniecia itd. niech wreszcie przyjdzie siła zebbym to zrozumiała.że nie musze sie juz odchudzac ze wystarczy..że to jak wygądam jest juz na granicy dobrego smaku...
To koszmar po prostu...
Rodzice mówia ze mam przytyć chociaz 2 kilo.a tata "co z ciebie za dziewczyna..żadna..jak ty wyglądasz" - on lubi jak sa pełne kształty i mnie to dobija..ale czasem tez mówi ze wygladam ładnie i w ogóle super...to samo mama..
wiec jestem rozdarta..nie wiem...nie wiem co myślec..jak oni to widzą
Pomińmy już to, że chłopak troszkę źle to ujął w każdym bądź razie wiadomo o co chodziło.
Też jestem tak emocjalna i ciągle piszę tu coś innego, więc rozumiem.
Skoro słyszałaś, że masz ładne nogi to może wkońcu trzeba w to uwierzyc? Jak widzę powinnaś popracowac sporo nad samoakceptacją, a figurę zostawic w spokoju (o ile nie musisz tyc, nie wiem jak wyglądasz).
__________________


" taka ludzka natura, że możemy mieć dobry przykład,
a i tak potrafimy tylko źle wybrać. "





EwelkaaS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 19:54   #4480
lovecassie
Raczkowanie
 
Avatar lovecassie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez "niusia" Pokaż wiadomość
Ja też siebie nie rozumiem. W zalezności o tego ile zjem danego dnia inaczej postrzegam siebie...wczoraj "byłam" gruba, dzisiaj "jestem" patyczakiem
tydzień temu miałam biust i kształty..a teraz jestem jak wieszak
Sama tego nie rozumiem. Nie chce zebyście myslały że to co pisze to coś wymyślonego...a można tak pomyslec wnioskując po zmiennym charakterze moich postów. Jestem chyba zbyt emocjonalna, nadwrażliwą osobą..kieruje sie uczuciami i mówię o tym co odczuwam..dlatego to jest takie zmienne.
Nic wymyślonego, mam dokładnie tak samo. "Dzisiaj jestem" grubaseem.
Boże, przecież postanowiłam sobie, że przytyje... Ale ja po prostu nie mogę widzieć wyższej liczby na wadze.. To jest chore.. Nawet chciałabym mieć trochę więcej ciała, mieć jakiś tyłek czy coś, ale nie przyjmuje do wiadomości tego, że mogę więcej ważyć. Nie potrafie przekroczyć tego progu... To jest chore Strasznie się czuję. od jutra zaczynam R...
lovecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 19:59   #4481
201801220933
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 2 690
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez EwelkaaS Pokaż wiadomość
Pomińmy już to, że chłopak troszkę źle to ujął w każdym bądź razie wiadomo o co chodziło.
Też jestem tak emocjalna i ciągle piszę tu coś innego, więc rozumiem.
Skoro słyszałaś, że masz ładne nogi to może wkońcu trzeba w to uwierzyc? Jak widzę powinnaś popracowac sporo nad samoakceptacją, a figurę zostawic w spokoju (o ile nie musisz tyc, nie wiem jak wyglądasz).
Samoakceptacja..wiesz nie ejst u mnie z tym źle. Czasem widze siebie obiektywnie a nawet czasem sie uważam za ładną. Ale chce być ładniejsza ąłdniejsza łądniejsza...co nie wiem dlaczego ale wiąże sie to z chudsza chusza chudsza
Wiem jakie są tego konsekwencje i wcale nie będe wyglądac wtedy ładniej. ale do jasnej ch. dlaczego ja nadal to robie??

Cytat:
Napisane przez lovecassie Pokaż wiadomość
Nic wymyślonego, mam dokładnie tak samo. "Dzisiaj jestem" grubaseem.
Boże, przecież postanowiłam sobie, że przytyje... Ale ja po prostu nie mogę widzieć wyższej liczby na wadze.. To jest chore.. Nawet chciałabym mieć trochę więcej ciała, mieć jakiś tyłek czy coś, ale nie przyjmuje do wiadomości tego, że mogę więcej ważyć. Nie potrafie przekroczyć tego progu... To jest chore Strasznie się czuję. od jutra zaczynam R...
No..ja tez bym chciała miec wiecej ciałka. Ale najlepiej by to wyglądało tak.poszerzyć miednice powiększyć biust a reszte zostawić tak jak jest a nogi jeszcze wyszczuplić... i wązyć rpzy tmy jeszcze z pięć kilo mniej

201801220933 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 20:23   #4482
Hypnotic Eyes
Wtajemniczenie
 
Avatar Hypnotic Eyes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Monochrome kurczę, no Buziaki wielkie, jesteś dla mnie wzorem! Trzymaj się . Ciekawe kiedy ja zmądrzeję?


Ech. U mnie porażkowo. Mama dziś kazała mi sie zważyć no i schudłam. Zawiodła się na mnie. Mówiła, że przewidziała tą sytuacje i ma do mnie żal, że jej sama nie powiedziałam. Nie obyło się oczywiście bez sprzeczki. Musiałam obiecać, że przytyję, ale źle mi z tym. Chociaż wiem, że to będzie dla mnie dobre. Tylko nawet nie wiem, czy przechodzić na P. Boje się tego trochę. Podobno wyglądam źle i potwornie chudo. Tylko ja tego nie widzę. Ja nie wiem jak to zrobię, żeby przytyć. Mam blokadę wewnętrzną. Cały czas mam zakodowane, że nie mogę przybrać na wadze. No i apetyt też zerowy. Kurcze będzie trudno, bo waga cały czas w dół. Bmi około 15. Tylko ja nie widzę tej chudości. Mam wrażenie, że poleciało mi tylko z biustu (którego i tak nie miałam), a przybędzie na pewno w udach. Tego sie boję. Dobrze mi z tą sylwetką, którą mam teraz.

Ach, ogarnij się dziewczyno, ogarnij... Nie rób sobie krzywdy.

__________________
Do you like my tight sweater?

Photoblog
Hypnotic Eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 21:09   #4483
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Nie mam dzisiaj nastroju no jak sobie pomyśle o przyszłym tygodniu to szlag mnie trafi, więc Was jutro poczytam...
właśnie ściągnełam maseczkę z twarzy i doszłam do wniosku, że lepiej wyglądałam jak ją miałam na twarzy No i wpadłam w czarną rozpacz (ach ta moja wysoka samoocena szlag by ją trafił ) i scyzoryk poszedł w ruch... nie brałam jeszcze leków więc na tym się nie skończy zapewne ;/
Ale to nic jutro terapia - ciekawe co mi na teście wyszło we wtorek psychiatra i zmiana leków no po prostu żyć nie umierać!
A teraz niech mi ktoś da naładowany pistolet bym mogła sobie w łeb z tej radości strzelic...
Ale zanim sobie strzele w łeb to mam straszną ochotę zalać się w trupa... bosh jakie to wszystko jest do dupy ;/
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 21:15   #4484
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
nie..nie pozycze kasy do nikogo..jestem niesmiała,wstydze sie po prostu.
Zaczynam bac sie zjesc np ryzu czy pełnoziarnistego makaronu i obawiam sie ze cos jest ze mna nie tak
Orzeszku, bo zdrowy człowiek nie boi sie zjeść ryżu.

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
Ja nie kupuje drogiego jedzenia..a obiadów na stołówce w zyciu nie ebde jadłana niewidomo jakim tłuszczu sprzed tygodnia,abosolutnie nie, co miałabym tam jesc,kotlety ziemniaki ? ja takich rzeczy nie jadam.
Nie zjadłabym ani drozdzówki,ani hamburgera jesli ktos by mi takie rzeczy teraz przyniósł.To ze jestem głodna,nie znaczy ze musze jesc takie rzeczy.
Jeśli będziesz tak myśleć to nigdy nie wyzdrowiejesz. Tyle ludzi to je, żyje ma się dobrze. Są szczupli, bo nie myślą tyle o jedzeniu. I jedzą wtedy, gdy sa głodni, nie wpychają na siłę, bo to np. białko. Nikt Cię nie zmusza do tłustego jedzenia, ale KAŻDY zdrowy mając wybór- miałby być głodny albo zjeść coś, za czym średnio przepada wybrałby tą drugą opcję.

Cytat:
Napisane przez orzeszek01 Pokaż wiadomość
nie jestem nasatwiona negatywnie,poznajesz to po tym ze nie chce jesc parówek czy hamburgerów albo po tym ze nie chce jadac na stołówkach gdzie gotują tłusto i napewno nie zdrowo?

w srode mam klokwium,panicznie sie boje ze nie zdam;(
Zdasz, ale Twój mózg potrzebuje jedzenia do intensywnej nauki.

Cytat:
Napisane przez Hypnotic Eyes Pokaż wiadomość
Monochrome kurczę, no Buziaki wielkie, jesteś dla mnie wzorem! Trzymaj się . Ciekawe kiedy ja zmądrzeję?


Ech. U mnie porażkowo. Mama dziś kazała mi sie zważyć no i schudłam. Zawiodła się na mnie. Mówiła, że przewidziała tą sytuacje i ma do mnie żal, że jej sama nie powiedziałam. Nie obyło się oczywiście bez sprzeczki. Musiałam obiecać, że przytyję, ale źle mi z tym. Chociaż wiem, że to będzie dla mnie dobre. Tylko nawet nie wiem, czy przechodzić na P. Boje się tego trochę. Podobno wyglądam źle i potwornie chudo. Tylko ja tego nie widzę. Ja nie wiem jak to zrobię, żeby przytyć. Mam blokadę wewnętrzną. Cały czas mam zakodowane, że nie mogę przybrać na wadze. No i apetyt też zerowy. Kurcze będzie trudno, bo waga cały czas w dół. Bmi około 15. Tylko ja nie widzę tej chudości. Mam wrażenie, że poleciało mi tylko z biustu (którego i tak nie miałam), a przybędzie na pewno w udach. Tego sie boję. Dobrze mi z tą sylwetką, którą mam teraz.

Ach, ogarnij się dziewczyno, ogarnij... Nie rób sobie krzywdy.

Kurcze, to strasznie mało Wiesz, co mi pomaga, chociaż moja sytuacja jest odwrotna? Ja nie mówię, że jestem na U, tylko na R ze sporymi wpadkami. W ten sposób łatwiej mi jakoś hamować napady, bo pewnie ostatnio jadam różnie, raz 1500, raz 2000 kcal, innym razem 1000 a potem 3000.

Ja tez nie zawsze widze, że wcale nie jestem gruba. Dzisiaj oglądałam zdjęcia klasowe i wyszłam na nich ładnie, całkiem szczupło na tle innych dziewczyn. Nie mam ostatnio czasu ćwiczyć, w diecie wpadki dość spore, ale dzisiaj nie wydziwiałam i zjadłam z rodzicami KFC grandera, a nie jak jakiś alien sałatke. Coś też mi się od życia należy
Nie ważę się tak jakoś szczególnie często, tylko wtedy, jak mi się przypomni, ale waga baaaaaaardzo powoli leci w dół, pewnie przez te wpadki, ale leci. Nie planuję posiłków, staram się jeść to na co w danej chwili mam ochotę i jest w miarę dietetyczne, tylko śniadania przygotowuję dzień wcześniej. Napady takie jak na początku września już długo u mnie nie zawitały, jakieś dwa tygodnie. Wpadka z orzeszkami wprawdzie była, ale żołądka mi nie rozrywało. Dzisiaj ten grander. Ale wróciłam i zjadłam na kolację małą porcję twarogu i jest dobrze. Taki nastrój jak dzisiaj mógłby zostać, chociaż wkurza mnie to, że we wszystkich spodniach dobrych w pasie uda są zdecydowanie zbyt opięte :/ ale będę nad tym pracowac od przyszłego tygodnia, teraz mam ten tydzień strasznie zawalony.

Monochrome- gratuluję, podziwiam i zazdroszczę takiego obrotu spraw i pozytywnego nastroju
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 21:21   #4485
lovecassie
Raczkowanie
 
Avatar lovecassie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Jestem pozornie szczęśliwa tylko wtedy, gdy czuje się chuda... dobija mnie już to. A zazwyczaj czuje się chuda gdy nic nie jem. Zjadam pół śliwki i już jakies czarne myśli.

Maggie_90 "Nie ważę się tak jakoś szczególnie często, tylko wtedy, jak mi się przypomni, ale waga baaaaaaardzo powoli leci w dół, pewnie przez te wpadki, ale leci. Nie planuję posiłków, staram się jeść to na co w danej chwili mam ochotę i jest w miarę dietetyczne, tylko śniadania przygotowuję dzień wcześniej. Napady takie jak na początku września już długo u mnie nie zawitały, jakieś dwa tygodnie."

Ojj też bym tak chciała nie myśleć tyle o jedzeniu, jeść to na co mam ochotę, nie ważyć się codziennie. Dobrze, że przynajmniej Ty tak umiesz
lovecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 21:37   #4486
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Hypnotic Eyes Pokaż wiadomość
Monochrome kurczę, no Buziaki wielkie, jesteś dla mnie wzorem! Trzymaj się . Ciekawe kiedy ja zmądrzeję?


Ech. U mnie porażkowo. Mama dziś kazała mi sie zważyć no i schudłam. Zawiodła się na mnie. Mówiła, że przewidziała tą sytuacje i ma do mnie żal, że jej sama nie powiedziałam. Nie obyło się oczywiście bez sprzeczki. Musiałam obiecać, że przytyję, ale źle mi z tym. Chociaż wiem, że to będzie dla mnie dobre. Tylko nawet nie wiem, czy przechodzić na P. Boje się tego trochę. Podobno wyglądam źle i potwornie chudo. Tylko ja tego nie widzę. Ja nie wiem jak to zrobię, żeby przytyć. Mam blokadę wewnętrzną. Cały czas mam zakodowane, że nie mogę przybrać na wadze. No i apetyt też zerowy. Kurcze będzie trudno, bo waga cały czas w dół. Bmi około 15. Tylko ja nie widzę tej chudości. Mam wrażenie, że poleciało mi tylko z biustu (którego i tak nie miałam), a przybędzie na pewno w udach. Tego sie boję. Dobrze mi z tą sylwetką, którą mam teraz.

Ach, ogarnij się dziewczyno, ogarnij... Nie rób sobie krzywdy.

skup się. mam dokładnie to samo. też podobam się sobie teraz, z wystajacymi koscmi, chudymi nogami itp. chudosci nie widzę, ale wiem też, że muszę przytyć - mam identyczne bmi jak Ty teraz i uwierz to nie jest zdrowe. oczywiście okres zanikł, i generalnie jest kiepsko. Hypnotic, ja mam o tyle lepiej, że mnie nie zamkna w szpitalu, bo mam ukonczone iles tam lat. Ty nie. naprawdę, radzę Ci zrobic wszystko, by sie przelamac i jesli nie na P, to zaczac normalnie jesc - czyli jak na PORZADNE U!!!!!!!!! uwierz, ze tych kg nie bedzie widac - pewnie teraz masz bardzo na wiezszu obojczyki itp. te kg troszke je przykryja, i tyle .

p.s. napiszesz mi wymiary na pw?
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-12, 21:48   #4487
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez lovecassie Pokaż wiadomość
Jestem pozornie szczęśliwa tylko wtedy, gdy czuje się chuda... dobija mnie już to. A zazwyczaj czuje się chuda gdy nic nie jem. Zjadam pół śliwki i już jakies czarne myśli.

Maggie_90 "Nie ważę się tak jakoś szczególnie często, tylko wtedy, jak mi się przypomni, ale waga baaaaaaardzo powoli leci w dół, pewnie przez te wpadki, ale leci. Nie planuję posiłków, staram się jeść to na co w danej chwili mam ochotę i jest w miarę dietetyczne, tylko śniadania przygotowuję dzień wcześniej. Napady takie jak na początku września już długo u mnie nie zawitały, jakieś dwa tygodnie."

Ojj też bym tak chciała nie myśleć tyle o jedzeniu, jeść to na co mam ochotę, nie ważyć się codziennie. Dobrze, że przynajmniej Ty tak umiesz
Powiedziałabym, żeby lepiej nie chwalić dnia przed zachodem Słońca... Chciałabym, żeby nastrój mam dzisiaj mimo dużych wpadek z dietą pozostał... Co nie zmienia faktu, że z pełnbym brzuchem nie czuję się komfortowo, wolę uczucie głodu niż pełności...
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 15:26   #4488
lovecassie
Raczkowanie
 
Avatar lovecassie
 
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 304
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Gorzej niż źle. Dość takiego życia.
Znowu jakies myśli samobójcze
lovecassie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 18:23   #4489
Maggie_90
Wtajemniczenie
 
Avatar Maggie_90
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: Z Internetu :)
Wiadomości: 2 306
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Kochana, co się stało? Nie możesz tak myśleć, sama sobie ciągle powtarzam, ze to jest tylko jedzenie, ono jest potrzebne nam by żyć, a nie to życie sobie zatruwać...
To jest chore, ta cała szopka wokół dbałości o figurę, odchudzania...
Robiłam dzisiaj porządki w szafie z racji dużych zakupów, odpuściłam sobie, nie będe czekać z kupnem ciuchów aż schudnę, bo to się bedzie ciągnąć w nieskończoność. I co najśmieszniejsze- w tych nowych się sobie podobam, wyglądam szczupło, natomiast w części tych starych wyglądam jakby były po młodszej siostrze, grubo. Nie można mieć takiej samej figury przez całe życie. Nawet wystające obojczyki nie zmienią tego, że noszę rozmiar M, bo mam taką budowę i to trzeba zaakceptować- pewnych rzeczy się nie zmieni...

I jeszcze z czegoś sobie zdałam sprawę. Nie jem słodyczy, ale jak było to ostatnim razem to odliczałam każdy dzień, teraz się już pogubiłam, nawet nigdzie nie zapisałam pierwszego dnia, raz musiałam zacząć od nowa, bo po
prostu zapomniałam... Jest tak jakoś bardziej... Na luzie. To jest fajne. Naprawdę. wszystkim Wam życzę takiego wyluzowania.
__________________
Zapraszam na mój wątek wymiankowy- książki

https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...6#post47604606
Maggie_90 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 19:19   #4490
201705250937
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 3 097
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez iza_wiosenna Pokaż wiadomość
skup się. mam dokładnie to samo. też podobam się sobie teraz, z wystajacymi koscmi, chudymi nogami itp. chudosci nie widzę, ale wiem też, że muszę przytyć - mam identyczne bmi jak Ty teraz i uwierz to nie jest zdrowe. oczywiście okres zanikł, i generalnie jest kiepsko. Hypnotic, ja mam o tyle lepiej, że mnie nie zamkna w szpitalu, bo mam ukonczone iles tam lat. Ty nie. naprawdę, radzę Ci zrobic wszystko, by sie przelamac i jesli nie na P, to zaczac normalnie jesc - czyli jak na PORZADNE U!!!!!!!!! uwierz, ze tych kg nie bedzie widac - pewnie teraz masz bardzo na wiezszu obojczyki itp. te kg troszke je przykryja, i tyle .

p.s. napiszesz mi wymiary na pw?

Izuś , zlituj sie, po co Ci wymiary Hypnoric? Podobały Ci sie moje zdjęcia, które Ci wysyłałam? Ponoc wyglądałam orkopnie, w tej chwili wyglądasz tak samo. Pewnie miesiączki tez nie masz. Iza, nie maruj sobie zycia. Czemu to wrócił9o cholerstwo?Wczesniej było tak źle? Przeciez byłas strasznie szczupła.
201705250937 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 19:35   #4491
xxaur
Rozeznanie
 
Avatar xxaur
 
Zarejestrowany: 2007-08
Wiadomości: 798
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Maggie_90 Pokaż wiadomość
Kochana, co się stało? Nie możesz tak myśleć, sama sobie ciągle powtarzam, ze to jest tylko jedzenie, ono jest potrzebne nam by żyć, a nie to życie sobie zatruwać...
To jest chore, ta cała szopka wokół dbałości o figurę, odchudzania...
Robiłam dzisiaj porządki w szafie z racji dużych zakupów, odpuściłam sobie, nie będe czekać z kupnem ciuchów aż schudnę, bo to się bedzie ciągnąć w nieskończoność. I co najśmieszniejsze- w tych nowych się sobie podobam, wyglądam szczupło, natomiast w części tych starych wyglądam jakby były po młodszej siostrze, grubo. Nie można mieć takiej samej figury przez całe życie. Nawet wystające obojczyki nie zmienią tego, że noszę rozmiar M, bo mam taką budowę i to trzeba zaakceptować- pewnych rzeczy się nie zmieni...

I jeszcze z czegoś sobie zdałam sprawę. Nie jem słodyczy, ale jak było to ostatnim razem to odliczałam każdy dzień, teraz się już pogubiłam, nawet nigdzie nie zapisałam pierwszego dnia, raz musiałam zacząć od nowa, bo po
prostu zapomniałam... Jest tak jakoś bardziej... Na luzie. To jest fajne. Naprawdę. wszystkim Wam życzę takiego wyluzowania.
zgadzam się z Tobą, tylko że ja mam odwrotną i troche inną sytuacje, bo widzialam fajne spodnie w ktorych sie sobie podobalam i z jednej strony bym je kupila, a z drugiej wiem ze musze przytyc ale pozniej sie w nie juz nie zmieszcze a jak bede czekac to juz ich nie bedzie, wiec raz chcem byc taka chuda jak teraz, a raz chcem juz przytyc i miec to za sobą, zeby miesiaczka powrocila i wszystko bylo jak dawniej. Ale ogolnie staram sie jesc wiecej i dobrze, ze nie za pozno sobie to uswiadomilam, bo juz mialam takie chwile, gdy po zjedzeniu kawaleczka pizzy, albo pewnej ilosci ziemniakow lub miesa, ktorego nie znalam wagi i nie wiedzialam ile ma kcal miec do siebie takie pretensje, ze malo tego nie zwrocilam.
__________________
mam własne zdanie i szereg racji,
niezmienna niezależnie od miejsca,
czasu i akcji.
xxaur jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 20:29   #4492
iza_wiosenna
Zakorzenienie
 
Avatar iza_wiosenna
 
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 11 917
GG do iza_wiosenna
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez Toffiee Pokaż wiadomość
Izuś , zlituj sie, po co Ci wymiary Hypnoric? Podobały Ci sie moje zdjęcia, które Ci wysyłałam? Ponoc wyglądałam orkopnie, w tej chwili wyglądasz tak samo. Pewnie miesiączki tez nie masz. Iza, nie maruj sobie zycia. Czemu to wrócił9o cholerstwo?Wczesniej było tak źle? Przeciez byłas strasznie szczupła.
wiem, Toffie, jestem kretynką ale staram się... nie wiesz, jak teraz wyglądam mam większe wymiary niż masz Ty nawet po P
__________________
uśmiech pięknie zagrany.



sometimes i feel like screaming
iza_wiosenna jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 20:51   #4493
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Dziewczyny, jestem na tym forum dopiero od wczoraj, wytłumaczcie mi co to są za tajemnicze literki R,U,P? ^^
Dzisiaj jadłam normalnie w miarę (tzn, musli z mlekiem na śniadanie, jakis obważanek, pomarańcza, zupa warzywowa), ale naprawdę dobrze mi z ta figura, którą mam teraz, a myślę, że jeszcze lepiej będzie jak schudnę do 43 kilogramów Nie chcę przytyc, panicznie się tego boję Po tym jedzeniu czuję się ciężka i rozdęta i do niczego
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:06   #4494
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

P - przytycie u - utrzymanie r - redukcja
Aloha my się jeszcze nie znamy kasia lub euph jestem
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:11   #4495
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Miło mi
Boże, nie sądziłam, że wyjście z pro-any będzie aż tak ciężkie Nie przypuszczałam, że przytycie może stac się dla mnie zyciowa porażką
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:15   #4496
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

eee... pro any??
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:38   #4497
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cytat:
Napisane przez euphoriall Pokaż wiadomość
eee... pro any??
No wiem, wiem, głupek ze mnie, na własne życzenie w anoreksję sie pakowac i się jeszcze z tego cieszyc Na szczęście nie zdążyłam się wychudzic na wiór, głównie dzięki interwencji chłopaka.
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2008-10-13, 21:41   #4498
euphoriall
Zakorzenienie
 
Avatar euphoriall
 
Zarejestrowany: 2007-09
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 4 477
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Matko kochana to Ty się ciesz, że takiego faceta masz
__________________
I'm an urban animal
One step from a cannibal
euphoriall jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:54   #4499
Ayu
Zadomowienie
 
Avatar Ayu
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 641
GG do Ayu
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Cieszę się. Aż się dziwię, że nie znudzi mu się ciagłe tłumaczenie, że to źle i przekonywanie. Bardzo mnie wspiera, chociaż wywinęłam mu dwa razy numer z potajemnym blogiem i pro-anowaniem...
Ja sam bym ze sobą nie chciała dłużej byc. Anioł a nie chłopak Każdej tu obecnej życzę takiego cudu jak mój.
Ayu jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2008-10-13, 21:56   #4500
Hypnotic Eyes
Wtajemniczenie
 
Avatar Hypnotic Eyes
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 2 258
Dot.: Szukam dziewczyn, które są chore i chcą z tego wyjść - część III

Źle, źle, źle i jeszcze raz źle. Wielka awantura, histeria płacz. No i nienawidzę siebie, again!
Teraz już nie mam wyboru. Pozostaje mi tylko P. Jeśli nie przytyję zabiorą mi wszystko. Już nie mogę chodzić na tenisa i w-f. W sumie dla mojego dobra. Tak właściwie to nawet nie mam im tego za złe. No bo niby chcą dobrze, nawet jeśli nie zawsze wiedzą jak się za to zabrać. Nawet jeśli przy okazji ranią, to ja też potrafię w emocjach powiedzieć coś czego nie chcę. No, ale tak czy siak to już postanowione, że będę znowu chodzić na kontrolę do szpitala, mama będzie mi patrzeć na ręce i pilnować tego co jem, a ja póki co wywalczyłam to, że mogę się spotykać ze znajomymi (no gdyby mi to odebrano to chyba bym sie już do końca pogrążyła.)

Boje się przytyć, ale wiem, że muszę. Innego wyboru już nie mam. Dzisiaj miałam też wielkie wyrzuty sumienia, bo zjadłam całe 1200 kcal. Nie wiem jak ja tego dokonam, że przytyję, ale trzeba wierzyć w cuda. Może sprawię, by niemożliwe stało się realnym. Spójrzmy na to w innej perspektywie. Jeśli tego dokonam to znaczy, że jestem silna i COŚ mi wychodzi. Czyli, że nie jestem, aż tak beznadziejna. Chyba będę się trzymać tej wersji. Na nic innego mnie już nie stać...
__________________
Do you like my tight sweater?

Photoblog
Hypnotic Eyes jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum W krzywym zwierciadle odchudzania


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:58.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.