Lubelskie Żonki!!

[miss.hot]

Napisane przez jodie

Miss. Hot pytałaś meża??

Generalnie to zależy czy całą ksiegowość ktoś robi i ile tych papierów do przerzucenia - od tego zależy podobno cena - ale on się takimi rzeczami nie zajmował dokładnie, więc nie wie na 100 %
Może wyślijcie zapytanie ofertowe do firm z tej branży i będziesz wiedziała

[jodie]

Miss.Hot

a ja zjadłam śniadanko i mi niedobrze

[Ostrowczanka]

A mi niedobrze od smrodów wydobywających się z rury zdemontowanej przez hydraulików.

[Sonia11]

jodie - niedobrze Ci po snadaniu? No no.... coś mi to przpomina - mi jakiś rok temu też było nidobrze po śniadaniu i zobacz czym się skończyło

[miss.hot]

Napisane przez jodie

Miss.Hot

W sumie to nic aż tak i nie pomogłam, więc nie masz za co dziękować

Napisane przez jodie

a ja zjadłam śniadanko i mi niedobrze

[jodie]

ale pamietałaś! a to się liczy!

dziewczyny proszę nie krakać

[miss.hot]

Napisane przez jodie

ale pamietałaś! a to się liczy!

Moja mama ma dziś imieniny i kompletnie nie wiem co jej kupić
Może coś podpowiecie laski
Aaa - na pewno nie kosmetyki, perfumy - tego ma na zapas

[jodie]

moja mamcia lubi biżuterie , więc nie mam nigdy problemuwięc moze jakieś kolczyki lub zaiweszke lub broszke

[Ostrowczanka]

Moje ostatnie pomysły na prezent dla mamy/teściowej (jej tez kupuję bo monsz oczywiście nie ma nigdy pomysłu): haftowana serweta, dobry kryminał, skórzana torba, skórzane rękawiczki, szal.

[miss.hot]

Napisane przez jodie

moja mamcia lubi biżuterie , więc nie mam nigdy problemuwięc moze jakieś kolczyki lub zaiweszke lub broszke

Ostatnio na jakąś okrągłą rocznicę urodzin dostała trochę biżuterii, a nie nosi aż tak duzo, więc wolałabym coś innego Kolczyków ani klipsów nie nosi, broszek też nie

Napisane przez Ostrowczanka

Moje ostatnie pomysły na prezent dla mamy/teściowej (jej tez kupuję bo monsz oczywiście nie ma nigdy pomysłu): haftowana serweta, dobry kryminał, skórzana torba, skórzane rękawiczki, szal.

Serwety i inne takie ma swoje wyhaftowane (uwielbia robótki ręczne, ostatnio od jakichś 3 lat wyszywa haftem krzyzykowym ), książki - qrde nie bardzo, bo nie ma czasu na czytanie (siedzi i haftuje wieczorami ), a ubrań to boję się kupować - jeszcze się nie spodobają

[awenea]

Napisane przez Sonia11

Najlepiej przy szpitalu w którym chcesz rodzić - poznasz personel, zwiedzisz oddział i przy porodzie bedą inaczej na Ciebie patrzeć.

zadzwoniłam....pani zapytała mnie o termin porodu...powiedziałam 7 styczeń... i okazało się ze już nie ma miejsc!!!!!!! kurcze to kiedy to się trzeba było zapisywać? ale ze mnie fujara. Musze chodzić do jakiejś szkoły rodzenia bo może to mnie trochę uspokoi i przestane mieć koszmary związane z porodem...strasznie się boje ze nie podołam.

mi na zgagę i nadkwaśność pomaga jogurt, staram się jeść zawsze przed snem

[Ostrowczanka]

Napisane przez miss.hot

Serwety i inne takie ma swoje wyhaftowane (uwielbia robótki ręczne, ostatnio od jakichś 3 lat wyszywa haftem krzyzykowym ), książki - qrde nie bardzo, bo nie ma czasu na czytanie (siedzi i haftuje wieczorami ), a ubrań to boję się kupować - jeszcze się nie spodobają

To może jakąś tzw. durnostojkę? Albo obraz/fotografię w ładnej ramie?

[miss.hot]

Napisane przez Ostrowczanka

To może jakąś tzw. durnostojkę? Albo obraz/fotografię w ładnej ramie?

Pierdół to ja nie lubię kupować - wolę praktyczniejsze rzeczy
A obraz - nie, bo mama to co wyhaftuje to oprawia w ramy i wisi na ścianach - lada moment zbraknie jej miejsca do wieszania

Trduny z niej przypadek prezentowy

[jodie]

Miss. Hot to może ładną ramke na zdjęcie??

[Ostrowczanka]

To może jakieś akcesoria do haftu - kanwy itp.?

[miss.hot]

Napisane przez jodie

Miss. Hot to może ładną ramke na zdjęcie??

Może to i nie głupi pomysł
Akurat mam coś mówiła, że chciałby kupić sobie

Napisane przez Ostrowczanka

To może jakieś akcesoria do haftu - kanwy itp.?

Z tym to wolę nie ryzykować, bo rózne są rodzaje kanw - i mama kupuje konkretnie do jakiegoś obrazu - czasem cieńszą, czasem grubszą, tak samo jak kolory muliny

jodie jeszcze odnośnie tematu tego księgowego - lepiej skorzystać z usług biura rachunkowego, bo jeśli weźmiesz kogoś na etat to licz się z sytuacją kiedy ta osoba pójdzie na urlop albo na zwolnienie - a terminy gonią a w biurze to zawsze jest kilka osób i nie ma problemu z zastąpieniem, zresztą oni zapewniając Wam obsługę to muszą się z tego wywiązać

[tola3804]

Napisane przez awenea

zadzwoniłam....pani zapytała mnie o termin porodu...powiedziałam 7 styczeń... i okazało się ze już nie ma miejsc!!!!!!! kurcze to kiedy to się trzeba było zapisywać? ale ze mnie fujara. Musze chodzić do jakiejś szkoły rodzenia bo może to mnie trochę uspokoi i przestane mieć koszmary związane z porodem...strasznie się boje ze nie podołam.

mi na zgagę i nadkwaśność pomaga jogurt, staram się jeść zawsze przed snem

To w jakim to szpitalu tak? I do jakiego lekarza chodzisz?

[Ostrowczanka]

To może coś z wyposażenia domu? Jakieś ładne filiżanki, szklanki itp., albo zestaw herbatek z herbaciarni?

[SELKA*]

Dzień dobry! Chciałam się tylko przywitać
Miss.Hot może jakaś książka z wzorami haftów?

[martuko]

omatko, ale ruch na wątku.....
Selka gratulacje. Jodie, moje skojarzenia tez w tym kierunku

tola, z migdałami to uważaj,żeby w desperacji za dużo ich nie zjeść, bo jakieś trujące są w dużych ilościach ponoć...

ostrowczanka, nic się nie denerwuj. Jak chcesz zobaczyć prawdziwą demolkę to zapraszam na mój watek w muratorze JA już po to i Ty przetrwasz

pola, jako ekspert remontowy powiem tak- możesz kupić wykladzinę PCV z wzorem płytek, do złudzenia czasem przypomina terakotę. Albo panele takież Jakbyś miała zdjęcie tej kuchni to coś więcej bym mogla pomoc a tak to tyle. Dywanik w kuchni dość niepraktyczny moim zdaniem. Rozumiem,że chodzi Ci o tzw. "przejściowe rozwiązanie"

misshot, z prezentów jeszcze jakiś wazon z kwiatkami albo doniczkowy kwiatek mi sie nasuwa...

a o przepis na konfitury gruszkowe ja bardzobardzo poproszę.... W tym roku robiłam dżem z jezynek, zamierzam się jeszcze na buraczki z papryką i leczo - zawsze przyda się mieć czasem sloik do otwarcia. No może jeszcze specjalny sosik przypominający pastę "ajwar"

[SELKA*]

Cały czas jestem w szoku Myślalam,że zabiłam moją kochaną suczkę A zaczęło się całkiem normalnie, włożyłam jej smycz i wybrałyśmy się na spacer. Wsiadłam do windy, mieszkam na 3. piętrze, wcisnęłam guziczek, stoję i myślę sobie o niebieskich migdałach. Aż tu nagle smycz zaczyna mnie ciągnąć, patrzę a nie ma mojej Selki, zostawiłam ją na klatce. Smycz coraz bardziej ciągnię, nie mogę zatrzymać windy, stanęła dopiero na parterze. Byłam pewna,że udusiłam Selkę Zrozpaczona bięgnę na górę, wołam moje maleństwo. Sąsiedzi wyglądają na klatkę a ja krzyczę jak głupia. A tu niepodzianka- Selka przybiega do mnie z góry. Nic się jej nie stało, smycz się urwała Ale jestem szczęśliwa, teraz ciąglę trzymam ją na rękach a męża wysłałam po nową, piękną smycz...

[niebieska.lwica]

Napisane przez miss.hot

Pierdół to ja nie lubię kupować - wolę praktyczniejsze rzeczy
A obraz - nie, bo mama to co wyhaftuje to oprawia w ramy i wisi na ścianach - lada moment zbraknie jej miejsca do wieszania

Trduny z niej przypadek prezentowy

a może Twoja mama wie gdzie w Lublinie można niedrogo kordonki kupić? bo te pasmanterie w Warszawie strasznie drogo mnie wychodzą a jutro chyba będę w Lublinie to bym chętnie jakieś zakupy zrobiła (a pojęcia nie mam gdzie w Lublinie są pasmanterie )


SELKA przygoda jak z horroru, aż poczułam Twoje emocje jak czytałam. Dobrze, że nic się psiuni nie stało

[wiolkaslonko]

Napisane przez Sonia11

Mogą ewntulnie jeszzce na moje grube uda popatrzeć, albo na oponke na brzuchu - do wyboru do koloru
A tak na serio to po prostu ja sie z tym strsaznie źle czuje- a ta moja waga stoi jak zaczarowana i nic a nic nie ubywa - a podobno jak się karmi piersia to łatwo schudnąć

co do promocji na dywany to jest też w Dywanolandzie na Wolskiej - musze dziś się wybrać i popatrzeć czy jest coś ciekawego.

byłam ostatnio w dywanolandzie na Wolskiej po malutki zwykły chodniczek do wiatrołapu i normalnie oczopląsów dostałam nie wiedziałam co wybrać !!!

Sonia11 pewnie przesadzasz ale co jak co basen to super sprawa na zrzucenie zbednych kg wiec bedziesz miała przyjemne z pozytecznym

Napisane przez miss.hot

Moja mama ma dziś imieniny i kompletnie nie wiem co jej kupić
Może coś podpowiecie laski
Aaa - na pewno nie kosmetyki, perfumy - tego ma na zapas

Zbliża sie zima wiec ja bym postawiła na fajne rekawiczki ew. szal, ja ostatnio kiupiłam tesciowej skóżany portfel w koloże miedzi i chyba sie spodobał bo wczesniej wypatrzyłam co by sie jej przydało i okazało sie ze ten którego używa jest już dosyć zniszczony
A te dywaniki wbrew pozorom to sie bardzo różnią jak dla mnie ten który wybrałas jest dużo ładniejszy

Napisane przez SELKA*

Cały czas jestem w szoku Myślalam,że zabiłam moją kochaną suczkę A zaczęło się całkiem normalnie, włożyłam jej smycz i wybrałyśmy się na spacer. Wsiadłam do windy, mieszkam na 3. piętrze, wcisnęłam guziczek, stoję i myślę sobie o niebieskich migdałach. Aż tu nagle smycz zaczyna mnie ciągnąć, patrzę a nie ma mojej Selki, zostawiłam ją na klatce. Smycz coraz bardziej ciągnię, nie mogę zatrzymać windy, stanęła dopiero na parterze. Byłam pewna,że udusiłam Selkę Zrozpaczona bięgnę na górę, wołam moje maleństwo. Sąsiedzi wyglądają na klatkę a ja krzyczę jak głupia. A tu niepodzianka- Selka przybiega do mnie z góry. Nic się jej nie stało, smycz się urwała Ale jestem szczęśliwa, teraz ciąglę trzymam ją na rękach a męża wysłałam po nową, piękną smycz...

No powiem Ci Selko ze kamień z serca mi spadł jak doczytałam to dokońca. Chyba dzisiaj juz jej nie wypuścisz z rąk
Aha no i mam nadzieje, ze moje gratulacje nie beda przedwczesne.

tola ja słyszałam też o jabłkach, soku z kapusty kiszonej (co dla mniej jest troche dziwne) ale nie każdemu pewnie to pomaga, jogurt, nie wiem jak sie odzywiasz mojej szwagierce ginekolożka kazała lekko sie odzywac tzn bez tłustych i smazonych potraw, czesciej ale mniej i ostatni posiłek tak ze 2-3 godz przed snem. A miałaś wczesniej jakies problemy z zołądkiem??

[sija]

Napisane przez niebieska.lwica

a może Twoja mama wie gdzie w Lublinie można niedrogo kordonki kupić? bo te pasmanterie w Warszawie strasznie drogo mnie wychodzą a jutro chyba będę w Lublinie to bym chętnie jakieś zakupy zrobiła (a pojęcia nie mam gdzie w Lublinie są pasmanterie )
[B]

W okolicach zamku są 2: jedna na dole w pasażu w Bazarze, druga na Lubartowskiej po tej stronie co katedra, tylko na dole, chyba obok jakiegoś sklepu z bielizną, jeszcze warto zajrzeć do pasmanterii w bramie przy domu handlowym na Krakowskim 36 jeśli dobrze pamiętam?? idąc deptakiem od strony Galerii Centrum to będzie po prawo, chyba zaraz za papierniczym

Selka dobrze, że się wszystko tak skończyło też ze zgrozą czytałam początek posta

Właśnie przeglądam dziesiątki przepisów w sieci i szukam naleśników czekoladowych, trzeba jutro na braciszku potestować

Nie wiecie dziewczyny czy w marketach albo w tej stokrotce w plazie mają syrop klonowy?? zaczyna mi się faza zachciewanek chyba hihihih dziś się nie mogłam oprzeć i kupiłam filety śledziowe, będę zaraz robić z czosnkiem

Sonia nie martw się, skoro to zajęcia dla maluszków to większość mamusiek im towarzyszących będzie miało mniejsze lub większe fałdki i rozstępy

[tola3804]

Napisane przez wiolkaslonko

tola ja słyszałam też o jabłkach, soku z kapusty kiszonej (co dla mniej jest troche dziwne) ale nie każdemu pewnie to pomaga, jogurt, nie wiem jak sie odzywiasz mojej szwagierce ginekolożka kazała lekko sie odzywac tzn bez tłustych i smazonych potraw, czesciej ale mniej i ostatni posiłek tak ze 2-3 godz przed snem. A miałaś wczesniej jakies problemy z zołądkiem??

Z tego, co czytałam, to praktycznie wszystko ma wpływ na zgagę. Generalnie to chyba najlepiej nic nie jeść. Rewelacja! Dziś dzięki Bogu mam spokój, nie wiem, co się stało. Ale cii, żeby nie zapeszyć. Przed ciążą zgaga zdarzyła mi się doslownie parę razy w życiu i nie była aż taka.

Selka! Dobrze, że tak się to skończyło.

[jodie]

Selka dobrze że z psiakiem wszystko ok! ja osobiście nie lubie ich od czasu jak zostawiły mi pamiątke na nodze na zawsze ale jak ktoś uwielbia to nie mam nic przeciwko
a teraz przyznam się do sklerozy - dziś mija rok od mojej pierwszej kremówki z panem S.

[tola3804]

Napisane przez jodie

Selka dobrze że z psiakiem wszystko ok! ja osobiście nie lubie ich od czasu jak zostawiły mi pamiątke na nodze na zawsze ale jak ktoś uwielbia to nie mam nic przeciwko
a teraz przyznam się do sklerozy - dziś mija rok od mojej pierwszej kremówki z panem S.

To jakieś świętowanko będzie?

Ale jaja, pierwsza laska z mojego listopadowo - grudniowego forum mamusiowego dziś urodziła. No to się zaczęło!

[jodie]

tak Tola, małe świętowanko mamy kupione 2 kremówki na deser i na kolację spaghetti z mięskiem no i jezioro winka
Tola ale szybko zaczęłyscie rozpakowywanie to teraz czekamy na Ciebie i Mikołaja

[tola3804]

Mi to się chyba jeszcze trochę zejdzie... Chociaż nie obraziłabym się, gdyby Mikołaj zaszczycił mnie swoją obecnością w listopadzie.

[jodie]

My Ciotki czekamy