Misz Masz,czyli wszystkie o wszystkim :) - część VIII

[88Ekaterina88]

Napisane przez klaudens

A ja kazdemu jak mowie ze na Bioli jestem to " uu wyzsza ranga" i też mnie to wkurza, jak słysze jak wsz.sie obijaja a ja zakuwam od rana do nocy.



nie zgadzam sie z tobą
ty wiedzialas gdzie poszlas, bo dalas kase i cie przyjeli , a ja dalam akurat biologie i biotechnologie tak ot, jakby zle poszło i nie dostalam sie na pedagogike to automatycznie na bio mnie wzieli bo tams ie tylko dostalam . o !

basen chujowy. tzn fajnie tralala polywalam sobie, moze troche na figure lepiej zrobi, ale w najglebszym miejscu jest cos kolo 150 ; / pisze, ze 160 ale mi łep wystaje wiec jest mniej .. dupawo katerina by nie dała rady

no, ale ty też wiedziałaś, ze jak nie tam to gdzie indziej i miałas już kilka wyjsc, i wybrałaś wyjscie biologia. co z tego ze ja dałam kase? wybrałam te studia co mnie interesuja i nie nażekam mimo ze też trzeba sie uczyć, chociaż inni moga mysleć, ze jak prywatne to nie trzeba sie uczyć, ale są w błędzie

[OlaBulBul]

Kurna przydałby mi sie trzeci telewizor, tata patrzy na mecz, babcia na jakis film niemiecki a my z mamą nie mamy gdzie ycd oglądać

[nuziii]

jesli chodzi o roznice miedzy zaocznymi a dziennymi to jest naprawde spora roznica .,.. :/ Moj brat studiuje to samo co ja zaocznie i co polowe materialu ma tego co ja :/ i neich nikt nie mowi ze jest tak samo ... naprawde mam zywy przyklad ...

[klaudens]

mi chodzi o to, ze dzieki kasie moglas dostac sie na wymarzone studia, czego wiekszosc studentow publicznych uczelni ci nie powie. u mnie na kierunku polowa to odpadki z akademii , nikt tu nie jestem z wyboru

[88Ekaterina88]

to mogli isc na prywatne i tyle, a skoro nie mają kasy to juz nie mój problem, ale u mnie na roku wszyscy pracuja i studiują i jakoś mają za co.i dlatego jeszcze poszłam na prywatne bo nie uczestniczyłam w tym wisciugu, kto wiecej, kto najlepiej, kto szybciej, wyscig szczurów

[sasetka316]

Napisane przez 88Ekaterina88

to mogli isc na prywatne i tyle, a skoro nie mają kasy to juz nie mój problem, ale u mnie na roku wszyscy pracuja i studiują i jakoś mają za co.i dlatego jeszcze poszłam na prywatne bo nie uczestniczyłam w tym wisciugu, kto wiecej, kto najlepiej, kto szybciej, wyscig szczurów

Jak już powiedziałaś każdy wybiera co chce... nikt nikogo nie zmusza.
A na każdym kierunku znajdą się osoby, które chciałyby być na innym kierunku. Tak naprawdę jest bardzo mało zdecydowanych osób na 100%

[OlaBulBul]

ja jestem na dziennych prywatnych bo to był mój wymarzony kierunek

[88Ekaterina88]

przelicytowali mnie na all

[nuziii]

Napisane przez 88Ekaterina88

przelicytowali mnie na all

ale koniec juz aukcji ? czy licytujesz dalej

[OlaBulBul]

kat licytuj daleeej nie pozwól iiiiim

[sasetka316]

Dziewczyny ja idę już muszę się pouczyć z tej gramatyki wspomnianej
dobranoc i do jutra

[Insomnia89]

Czesć Wam

Napisane przez nuziii

jesli chodzi o roznice miedzy zaocznymi a dziennymi to jest naprawde spora roznica .,.. :/ Moj brat studiuje to samo co ja zaocznie i co polowe materialu ma tego co ja :/ i neich nikt nie mowi ze jest tak samo ... naprawde mam zywy przyklad ...

O bosh, kolejny stereotyp. Powiem Ci, ze Twój brat ma połowę tego co Ty na zajęciach, ale zaliczyc musi to samo jest to tryb zaoczny - czyli samo przez się mówi, że my musimy sami braki nadrobić. Wszystko ma swoje plusy i minusy.

[dodaja]

Dziewczyny ja tez mam pelno obaw i juz sie martwie jak to bedzie, ale Tz powiedzial mi ze mam sie nie poddawac Mam nadzieje ze wysilek sie oplaci i dam jakos rade

A teraz zmykam spac bo jutro ciezki dzien z matematyka i prawem Zyc nie umierac

Dobranoc

[klaudens]

Katerina - trudno zeby nie pracowali .. a obijali sie 5 dni . Mojej kumpeli kolezanka jest na zaocznej Biologii u nas na UG i nasz profesor od statystyki sam nam powiedział, ze zaoczne traktuje sie po macoszemu. To nigdy nie jest to samo co publiczne , co wcale nie oznacza , ze macie mniej nauki.

[Insomnia89]

Klaudens może i po macoszemu, bo gdybyśmy mieli pracować + co dwa tyg. kazdego dnia weekendu po kilka kolosów, to 90% by odpadło na samym poczatku. Ja mam komfortowa sytuacje, bo o godz 17 jestemw domu, ale moja kolezanka wraca do domu ok. 19, a przed 5 musi wstać... gdze czas na naukę?

Ja np. z jednego przedmiotu mam 10 pozycji do zapoznania się na egzamin i to wszystko razy 5.

Co do pracy na zaocznych - znam osoby, które NIE pracują, bo im się NIE chce.

[klaudens]

Dla mnie to jest totalna głupota, nie pracować a bulić kase np.od rodziców . Bezsens. Podziwiam tego kogoś kto im to finansuje.
Widzisz Inso, wiec jednak macie troche fory. Nie za duze , ale macie. Zreszta kazdy wie, jak sa pieniadze to inaczej sie patrzy. Zreszta niewazne. Kazdy musi sie uczyc i tyle.
Jutro mam pierwsze koło i czuje , ze nie zaliczę. Mam cos z zoladkiem ze stresu. Moj torbiel dzisiaj mi dawał sie we znaki. Suszarka na basenie jak suszyłam włosy mi przegrzała sie i wracałam z mokra głową .

W sumie to dobranoc, bo padam.. jak robak dosłownie.Nic mi sie nie chce i chodze jak osa. Oby do piatku.

[Insomnia89]

Ja przez 5 lat studiów na zaocznych bez jakiejkolwiek pracy bym się zanudziła.

Co do tych piniędzy, to Ci powiem, że zgadzams ie z Tobą. Bo patrzą się na Ciebie jak an maszynki do robienia pieniędzy. Niektórzy wykładowcy są wpsółwaścicielami i jest jasne, że baaaardzo dużo osób (ok. 75%) osób oblewa z danego przedmiotu, skoro poprawka kosztuje np. 100 zl od główki

I zgadzam sie, nie ważne jaki system studiów - ważne, by zostało cos w główce, o!

Ja wolne dopiero będę miała w przyszła sobotę. ale sobei pośpię w ten weekend jazda bez trzymanki

A Ty jutro zdasz, zobaczysz

[88Ekaterina88]

w ostatnie sekundzie mnie wyprzedzili i lipa;/


ale to też jest każdego wybór czy idzie na zaoczne czy dzienne czy prywatne czy publiczne. nikt nikogo nie zmusza i nie miejcie teraz pretensji do nikogo, bo sami sobie wybieraliscie typ i kierunek.
a to czy mam 3 kolokwia i inne zaliczenia w jedym dniu na dziennych czy zaocznych i strach czy zdasz czy nie, bo ten z zaocznych dał kase i na pewno zda to jest tylko mit i stereotyp. bo to zależy od zachowania sie danego człowieka do sytuacji. Ja jestem taka ze sie nie przejmuje tym co bedzie, jak sie naucze to powinnam zdac i tyle. złapie mnie na sciąganiu to złapie itp. ja zwykle zawsze mam czas, zawsze zdąrze wszystko zrobic i i tak mam go aż nadto, bo taka jestem, a inni sa włąśnie tacy, że nawet 5 minut przed egzaminem wezmą ci książkę w łapę i zakuwają chociaż to nic nie daje bo wszytsko sie miesza.
Możemy dalej prowadzić rozmowę na ten temat, ale chyba i tak nie dojdziemy do żadnego rozwiązania. Moje zdanie jest takie , że każdy miał wybór, dokonał prawidłowego, bo nie ma złych wyborów i teraz musi z tym wyborem isc przez życie. nikt nikogo nie zmuszał itp.

[Insomnia89]

Napisane przez 88Ekaterina88

w ostatnie sekundzie mnie wyprzedzili i lipa;/


ale to też jest każdego wybór czy idzie na zaoczne czy dzienne czy prywatne czy publiczne. nikt nikogo nie zmusza i nie miejcie teraz pretensji do nikogo, bo sami sobie wybieraliscie typ i kierunek.
a to czy mam 3 kolokwia i inne zaliczenia w jedym dniu na dziennych czy zaocznych i strach czy zdasz czy nie, bo ten z zaocznych dał kase i na pewno zda to jest tylko mit i stereotyp. bo to zależy od zachowania sie danego człowieka do sytuacji. Ja jestem taka ze sie nie przejmuje tym co bedzie, jak sie naucze to powinnam zdac i tyle. złapie mnie na sciąganiu to złapie itp. ja zwykle zawsze mam czas, zawsze zdąrze wszystko zrobic i i tak mam go aż nadto, bo taka jestem, a inni sa włąśnie tacy, że nawet 5 minut przed egzaminem wezmą ci książkę w łapę i zakuwają chociaż to nic nie daje bo wszytsko sie miesza.

Doprowadza mnei do szału to zdanie: 'jesteś na prywatnych, to o sesje martwić się nie musisz".

Co do tego czasu, zgadzam sie z Tobą Kat. Ja mam go zaawsze duuuużo. Uczę się na ostatnią chwilę, wszystko tak robię. nie siedzę pod salą z zeszytem ani nie uczę się z rana, bo to nie pomaga. "Niech sie dzieje wola nieba"

[88Ekaterina88]

co ma byc to będzie i będzie dobrze
Trzeba sie godzic z tym co nadchodzi i nie pytac w myslach: Dlaczego? bo i tak nikt ci nie odpowie
Studia i nauka na nich bedzie taka jak podejscie do tego danej osoby. Jeśli idzesz na uczelnie z myslą: znowu oni, znowu te nudne wykłady itp. to studia na serio takie będą, a może starajcie sie do nich podejsc bardziej na lajcie? Że to tylko studia? Że to tak na serio nic trudnego, bo nie tylko my na nich jesteśmy ?
Ale to tylko są wasze pierwsze reakcje na nowe miejsce i otoczenie, ale to sie zmieni zobaczycie

I nie miejscie do mnie żalu, że w ta sobotę mam na 14-sta i 5 godzin wykładów tylko Ale to nie ja układałam sobie plan

Dobra idę nyny

DobraNocka


btw. w niedziele mam ćwiczenia z ekonomii i co ? jajco

[Insomnia89]

Tyle osób skonczyło studia i jakoś zyją my etż damy rade, bo jak nie my, to kto?

Ja tez zaraz mykam.

Rano do pracyyyyyyy. Dobrze, ze mam na 9

[paulina4018]

ja jestem na zocznych i narazie nie pracuje. toznaczy ze co jestem darmozjadem? po proatsu boje sie narazie ze nie podolam bo prawo to nie przelewki, rodzice sami pwoiedzieli ze mam do zadnej robot nie isc. a propo zdawania egzaminow to juz nam na poczatku powiedieli ze polowa odpadnie bo maja zostac tylko najlepsi a nie ze jak place to zdam. kto to w ogole wymyslil?

[Paati89]

Bry

Dzisiaj nad ranem dziadek B. umarł
Wczoraj z nim jeszcze rozmawiałam... nie wiadomo co mu sie stało,był zdrowy.. moze sie udusił? zawał? no nie wiadomo jeszcze...
Wczoraj z B.rozmawialismy o wspolnym mieszkaniu...o tym gdzie teraz jego dziadkowie mieszkali,bo po ich smierci mieszkanie na B.przechodzi... rozmawialismy co bysmy zmienili wwystroju i w ogole... jej przed glowe mi nie przeszlo ze jego dziadek umrze

[dodaja]

Dzien dobry

Pati wspolczuje

Ja wypije herbatke i pojde sie myc i ubierac, na 11,40 mam cwiczenia z maty-jak je przezyje to potem luzik, wyklad z maty i z prawa

[klaudens]

hej
ja na zajecia na 18.tym razem do gdyni. i kolokwium .. podobno mało kto je zalicza..

[88Ekaterina88]

HeY

A ja sie opierdzielam, bo przyszło mi z UP że jestem bezrobotna Darmozjad ze mnie jeden
Ale ci co są na prywatnych dziennych też są darmozjady, bo tez ciągną kase od starych

idę na all szukać sweterka

[Paati89]

Jaki tu spooookoj nananana

[88Ekaterina88]

nikt na razie sie nie kłóci nananana

[Paati89]

Oj co ty taka spragniona kłotni no?:P

[88Ekaterina88]

nudz mi się
bo darmozjad właśnie zjadł obiad i nic nie robi
a ty też byś pracy poszukała a nie sie obijasz