Scent Bar VI

[taka taka]

Kagan, życzę Twojej córci i mamie zdrowia
trzymajcie się

[madziczka]

Napisane przez gryx82

Piszę priva

Czekam


Kaganiku - trzymam mocno kciuki za ... za to, żeby się wydało co to jest ( to raz), dwa - żeby to nie było nic poważnego i można było zaleczyć czymś konkretnym

[dzika truskawa]

Napisane przez madziczka

Truskawko - właśnie wypróbowałam go na twarzy ( tzn. na strefie "T") i nie jest źle. Poszczypało, poswędziało, pomrowiło - ale do przeżycia Ogólnie to bardziej swędzi niż szczypi - jest dobrze

Eee, no to chyba za lajtowy jednak

Napisane przez gryx82

Mam przy biurku zapasik mocnego piwa VIP z Biedronki ("Piwo dla ludzi z charakterem"), a sam boję się spróbować

Czasami człowiek dziwne prezenty dostaje

Napisane przez Sabbath

Motylica w rozciętej wątrobie to jeden z najbardziej poruszających obrazów, jaki w życiu widziałam. Zostanie ze mną na wieki.

Brrr! W takiej ze sklepu?!
Że ja się naoglądałam w te wakacje motylic, bąblowców i innych przyjemności to nic dziwnego - w końcu przez dwa tygodnie sprawdzałam, czy dana wątróbka, płucka itd. nadają się do spożycia przez ludzi. Ale raczej nikt poza lekarzami weterynarii nie powinien mieć "przyjemności" tego oglądać

Ruszała się?

Napisane przez Kagan

Trzymajcie kciuki, są nam teraz potrzebne.

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

Sz czachamy musowo!
Sz czachamy, pyszczelamy, krwawymy plamamy i hologramem przedstawiającym motylicę wątrobową, żeby było jeszcze bardziej hard.

Już sobie wyobraziłam takie ślinieczki - koniecznie musze miec jeden.
Faktycznie hologram z motylica wątrobową jest baardzo ... że tak ujmę "apetyczny"

Kagan. Mam nadzieję, ze nic jej nie będzie. Domyślam się jak się martwisz. trzymaj się.

[hecate]

Ale mnie moj Angol wkrewil.
Nawet nie tym, ze we flirty sie bawi. Ale tym, ze moj byly tak go podszedl latwo (jak dziecko, bo jak dziecko). Smski wszystkie potem mi pokazal z triumfem co za palanta mam tera.

Ok - w sumie pomimo mojego dzielnego - nie zalezy mi - to az mi sie rece zatrzesly i zimno mi sie zrobilo.
Napisalam wiec tylko szybka wiadomosc 'na przyszlosc bardziej uwazaj, btw ja wiem'
tyle. Oczywiscie poczatkowo, ze niby 'o czym mowisz' ale szybko jednakze go oswiecilo...
i tu wkrew numer dwa i pusty smiech 'oh ah M. proszeeeee ... tu dluzsze tlumaczenia zwienczone 'kocham cie'.

Tak pomijajac fakt, ze znamy sie - 5 tygodni, od troszke ponad dwoch spotykam sie to nic nie stoi na przeszkodzie wyznawania komus milosci w takich okolicznosciach.

Pusty smiech.

Autentycznie nawet sie nie poplakalam co rzecza dziwna jest. Boze jakie to ajloviu wysmigane jest... jakie bezwartosciowe, jakie rzucane bezmyslnie.

[agaa13]

Napisane przez Kagan

Sabb, mamy niezdiagnozowane bardzo silne bóle brzucha od trzech dni. Zrobilam jej badania, ma podwyższoną leukocytozę, więc myślałam, że to wyrostek. W usg nie potwierdziło się. Wizyta u chirurga u gina i dalej nic nie wiadomo. Jutro i w piatek kolejne badania, a ja w piątek muszę iść do pracy


Dziękuję Wam bardzo, potrzebuję teraz wsparcia. Mam wrażenie, że zaczyna mnie to przerastać

Kagan, na pewno wszystko bedzie dobrze. Trzymajcie się

[miss natasha]

Napisane przez Kagan

Dziękuję Wam bardzo Zaczyna się wieczór, bóle się nasilają. Chyba zwariuję z tej bezsilności.
Natalia, obiecałam przepis, więc wkleiłam Może kogoś najdzie chętka na bombę kaloryczną

wszystko będzie dobrze

Napisane przez martwa papuga

Natasho, masz cudowną robotę ale obawiam się, że gdyby Artisan otworzył sklepik w naszym pięknym kraju, klienci przychodziliby tam wyłącznie napyskować, co u pani tak drogo.

właśnie też mi się coś tak wydaje i to jest smutne

Napisane przez Sabbath

Pewnie nie tylko jesteś nowa, ale jeszcze z obcego kraju i młodo wyglądasz. Przejdzie im kiedy Cię poznają bliżej.
A taki osobiśvie zasłuzony szacunek cieszy jeszcze bardziej.

mam nadzieję, bo staram się bardzo

Napisane przez Sabbath

U mnie pogoda ładna, ciepło i sucho. Ale powinnam pisać recenzję pewnej książki i ta recenzja bedzie zła - jak ostatnio większośc moich. Pecha mam.

jeśli będzie choć w połowie taka jak blogowe, to luz bluz

Napisane przez hecate

Ale mnie moj Angol wkrewil. (...)
Boze jakie to ajloviu wysmigane jest... jakie bezwartosciowe, jakie rzucane bezmyslnie.

i co tu zrobić w takiej sytuacji olej

[irkax]

Kagan

Napisane przez hecate

Ale mnie moj Angol wkrewil.
Nawet nie tym, ze we flirty sie bawi. Ale tym, ze moj byly tak go podszedl latwo (jak dziecko, bo jak dziecko). Smski wszystkie potem mi pokazal z triumfem co za palanta mam tera.

Ok - w sumie pomimo mojego dzielnego - nie zalezy mi - to az mi sie rece zatrzesly i zimno mi sie zrobilo.
Napisalam wiec tylko szybka wiadomosc 'na przyszlosc bardziej uwazaj, btw ja wiem'
tyle. Oczywiscie poczatkowo, ze niby 'o czym mowisz' ale szybko jednakze go oswiecilo...
i tu wkrew numer dwa i pusty smiech 'oh ah M. proszeeeee ... tu dluzsze tlumaczenia zwienczone 'kocham cie'.

Tak pomijajac fakt, ze znamy sie - 5 tygodni, od troszke ponad dwoch spotykam sie to nic nie stoi na przeszkodzie wyznawania komus milosci w takich okolicznosciach.

Pusty smiech.

Autentycznie nawet sie nie poplakalam co rzecza dziwna jest. Boze jakie to ajloviu wysmigane jest... jakie bezwartosciowe, jakie rzucane bezmyslnie.

Tak się zastanawiam czy coś przegapiłam..hecate Ty już nie jesteś ze swoim mężem? To znaczy pytam o rozwód. Sorry jeśli pytanie zbyt osobiste.

[agnyska81]

Kagan - trzymam mocno kciuki za zdrowie Córki

Napisane przez madziczka

Agnysko - nie podobają ci się moje koty?

Przecież wiesz, że się podobają Ale jednak wolę Ciebie

[tymena]

Kagan, życzę Córce dużo zdrowia a wam dużo siły

[Sabbath]

Napisane przez Betty83

Siem robi, Sir
Nawet scull pattern znalazłam.
Ale dziś nie dam rady dokończyć tego cudaka.

Scull pattern na szydełku to jest estetyczny oksymoron po prostu.

Napisane przez Kagan

Sabb, ja jej w nocy założyłam wkłucie i podałam tzw triadę z Pyralginy, Papaweryny i Xylocainy. Pomogła na trochę i tylko częściowo. Zrobiłam przeglądowe zdjęcie jamy brzusznej. I tak na prawdę prawie wszystko z własnej inicjatywy. Chirurg, ktory ją w nocy obejrzał ( i to tylko na prośbę mojej lekarki dyżurnej ) nie bardzo się nami przejął Zobaczymy jak bedzie jutro i jakie CRP wyjdzie.

Pozostaje mi trzymac kciuki, żeby było dobrze.
A chirurg niech parchów dostanie...

Napisane przez dzika truskawa

Brrr! W takiej ze sklepu?!
Że ja się naoglądałam w te wakacje motylic, bąblowców i innych przyjemności to nic dziwnego - w końcu przez dwa tygodnie sprawdzałam, czy dana wątróbka, płucka itd. nadają się do spożycia przez ludzi. Ale raczej nikt poza lekarzami weterynarii nie powinien mieć "przyjemności" tego oglądać

Nie, nie ze sklepu, tylko w takiej ubitej przez zaprzyjaźnionego drwala, u którego zaopatrywaliśmy się w mleko i chleb podczas survivalowych wakacji w Borach Tucholskich.
I rzeczywiście, nie pragnęłam tej przyjemności. A jak bardzo nie pragnęłam dowiedziałam się dopiero post factum.

Napisane przez dzika truskawa

Ruszała się?

Nie zauważyłam. Ale za to nie była samotną motylicą.

Napisane przez miss natasha

jeśli będzie choć w połowie taka jak blogowe, to luz bluz

Na blogu jednak zwykle pisze pozytywne, a ta będzie kolejną złą w sensie - negatywną. Mam jakiś urodzaj gniotów ostatnio...

[Margot45]

Kagan, dopiero doczytałam. Dużo zdrowia dla Córci i Mamy a Tobie dużo sił Będzie dobrze

[Yola]

Kagan.... trzymam za Twoją córkę. Oby wszystko dobrze i szybko się skończyło

[Contax]

Napisane przez Kagan

Sabb, mamy niezdiagnozowane bardzo silne bóle brzucha od trzech dni. Zrobilam jej badania, ma podwyższoną leukocytozę, więc myślałam, że to wyrostek. W usg nie potwierdziło się. Wizyta u chirurga u gina i dalej nic nie wiadomo. Jutro i w piatek kolejne badania, a ja w piątek muszę iść do pracy


Dziękuję Wam bardzo, potrzebuję teraz wsparcia. Mam wrażenie, że zaczyna mnie to przerastać

Agnieszko, trzymajcie się dzielnie będzie dobrze musi być

[Zuziunia]

Napisane przez hecate

Autentycznie nawet sie nie poplakalam co rzecza dziwna jest. Boze jakie to ajloviu wysmigane jest... jakie bezwartosciowe, jakie rzucane bezmyslnie.

smutne to co piszesz, wszystko jakoś się tak przewartościowuje strasznie...

Gardło dalej boli

[vesenka]

Napisane przez tulipanka

Jakbyś chciała próbkę Mirry Tesori, to pisz bez wahania, podzielę się, bo mam flaszkę miałam też żel pod prysznic - świetny był, bardzo go lubiłam. Zapach był dość intensywny (oczywiście tylko w trakcie mycia, potem znikał), nie wysuszał. I cała łazienka po nim ładnie pachniała

Idę dziś do sklepu gdzie mają Tesori, ale jak nie będą mieli testerów to wieczorem skrobnę PW. Jeśli będziesz miała ochotę na coś z mojego zbiorku, to chętnie się odwdzięczę

[madziczka]

Dowiedziałam się, że mogę za prawko płacić w ratach Oczywiście pewnie to żadna nowość, ale zawsze człowiekowi lżej


Zaczynam 3 listopada

[melkmeisje]

Napisane przez madziczka

Dowiedziałam się, że mogę za prawko płacić w ratach Oczywiście pewnie to żadna nowość, ale zawsze człowiekowi lżej


Zaczynam 3 listopada

Powodzenia

Ja wczoraj skończyłam teorię, dziś zdałam egzamin wewnętrzny i za chwilę będę dzwonić do pana instruktora, żeby umówić się na pierwszą jazdę

[gryx82]

Napisane przez Sabbath

...podczas survivalowych wakacji w Borach Tucholskich...

Sabb, widzę, że rzut beretem od Gryxia byłaś

Nie żebym był jakąś lokalną atrakcją...

Napisane przez madziczka

Dowiedziałam się, że mogę za prawko płacić w ratach Oczywiście pewnie to żadna nowość, ale zawsze człowiekowi lżej


Zaczynam 3 listopada

Trzymam kciuki Madzik - Drajwer

---

Na moje szczęście w czwartki nie muszę wstawać o 4:40, tylko o 5:20 (straszna różnica ), bo busy kursują objazdem i wysiadam tam, gdzie zawsze. Tak więc tramwaj/miejski mam dzięki Bogu z głowy

[taiwa]

Kagan trzymam kciuki za zdrowie Twojej córci. Mam nadzieje, że wszystko się dobrze skończy, w końcu mała ma wspaniałą opieke swojej mamy
Madzik, Melkmeisje powodzenia! Samochód to cudowny wynalazek, ja uwielbiam prowadzić i nie wyobrażam sobie życia, bez prawa jazdy i bez mojej czarnej strzały

[madziczka]

Napisane przez melkmeisje

Powodzenia
Ja wczoraj skończyłam teorię, dziś zdałam egzamin wewnętrzny i za chwilę będę dzwonić do pana instruktora, żeby umówić się na pierwszą jazdę

Dziękuję i trzymam kciuki za ciebie

Napisane przez gryx82

Trzymam kciuki Madzik - Drajwer

To będzie widok - aż sama mam głupawkę, jak się wizualizuję

Napisane przez gryx82

Na moje szczęście w czwartki nie muszę wstawać o 4:40, tylko o 5:20 (straszna różnica ), bo busy kursują objazdem i wysiadam tam, gdzie zawsze. Tak więc tramwaj/miejski mam dzięki Bogu z głowy

Gryksiu - wiem, że to niewiele pomoże, ale pomyśl - zawsze to o prawie 1,5 h do przodu

Taiwo -

[miss natasha]

Napisane przez Sabbath

Na blogu jednak zwykle pisze pozytywne, a ta będzie kolejną złą w sensie - negatywną. Mam jakiś urodzaj gniotów ostatnio...

a. no toż to nie Twoja wina

Napisane przez vesenka

Idę dziś do sklepu gdzie mają Tesori, ale jak nie będą mieli testerów to wieczorem skrobnę PW. Jeśli będziesz miała ochotę na coś z mojego zbiorku, to chętnie się odwdzięczę

za mną chodzi lotos Tesori a na obczyźnie nie uświadczysz, chyba będę musiała powąchać jeszcze raz jakoś podczas mojego CAŁOTYGODNIOWEGO urlopu na święta
trochę mnie to martwi, tzn. lubię swoją pracę ale okres świąteczno-noworoczny to zawsze była dłuuga laba, jak pomyślę, że w Sylwestra będę siedziała w Londynie podczas gdy wszyscy moi znajomi w Poz na imprezie to mi całkiem smutno
spróbuję jeszcze pokombinować, ale już mi wstępnie zapowiedziano że albo wolne święta, albo Sylwester.


czuję się trochę za młoda na to, żeby poświęcać się dla pracy. uh.

[tulipanka]

Napisane przez vesenka

Idę dziś do sklepu gdzie mają Tesori, ale jak nie będą mieli testerów to wieczorem skrobnę PW. Jeśli będziesz miała ochotę na coś z mojego zbiorku, to chętnie się odwdzięczę

Jakbyś chciała spróbować jak się nosi globalnie to też pisz ja mam 100 ml flaszkę, którą ostatnio zaniedbuję, więc mogę się dzielić

Napisane przez miss natasha

czuję się trochę za młoda na to, żeby poświęcać się dla pracy. uh.

Ja ostatnie Święta Bożego Narodzenia, Sylwestra i Wielkanoc spędziłam w pracy. Boże Narodzenie i Wielkanoc trochę dobrowolnie, bo nienawidzę sposobu w jaki się je u mnie spędza, a Sylwester... jakoś tak wyszło. I powiem Ci, że wcale nie było tak źle, co prawda północ przywitałam w pracy, ale potem trafiłam na świetną imprezę i śmiało mogę powiedzieć, że spędziłam go przyjemniej, niż kilka innych sylwestrów
zobaczysz, nie będzie źle zawsze możesz spędzić resztę noworocznej nocy z TŻ, wtedy na pewno będzie fajnie

[yoona]

ja tez bylam w sylwestra w pracy. a potem wio na rynek. i bylo bardzo ok

[miss natasha]

Napisane przez tulipanka

Ja ostatnie Święta Bożego Narodzenia, Sylwestra i Wielkanoc spędziłam w pracy. Boże Narodzenie i Wielkanoc trochę dobrowolnie, bo nienawidzę sposobu w jaki się je u mnie spędza, a Sylwester... jakoś tak wyszło. I powiem Ci, że wcale nie było tak źle, co prawda północ przywitałam w pracy, ale potem trafiłam na świetną imprezę i śmiało mogę powiedzieć, że spędziłam go przyjemniej, niż kilka innych sylwestrów
zobaczysz, nie będzie źle zawsze możesz spędzić resztę noworocznej nocy z TŻ, wtedy na pewno będzie fajnie

Napisane przez yoona

ja tez bylam w sylwestra w pracy. a potem wio na rynek. i bylo bardzo ok

no tak, to w sumie nie jest kwestia bycia w pracy, tylko tego że żeby być w pracy muszę wrócić do Londynu, zostawiając w moim mieście wszystkich znajomych
ale jeszcze trochę czasu zostało, miejmy nadzieję że wyklaruje mi się z tego jakaś megaimpreza jeszcze jest opcja wycieczki do Paryża [bo pociągiem mamy jakieś 3,5h] ale ja wolałabym tak chyba bardziej 'socjalnie'. Bo trochę stadne zwierzątko jestem [a i romantyzm między mną, a TŻ już nie taki jak w ciągu pierwszego roku a może mam jakiś kryzys ]

[Kattarina]

Kangan-wspolczuje Wam
Mam nadzieje, ze niedlugo znajdziecie przyczyne fatalnego samopoczucia Twojej corki
A czy ktos wspominal cos o podwyzszonym poziomie prostaglandyn?
U mnie wlasnie to uznano za przyczyne okresowych, potwornych boli brzucha.

[MoniaK]

Kagan, trzymam kciuki mam nadzieję, że to nic poważnego

Kurczę, znów jestem do tyłu z barem ale ostatnio mam taki nawał w pracy, że na nic nie mam sił. Prawie codziennie boli mnie brzuch i jest mi słabo, sama nie wiem od czego

[hecate]

Irko -

Nie nie jestesmy razem aczkolwiek wciaz jako malzenstwo funkcjonujemy w urzedach.
Papiery podpiszemy.

Nawet nie wiecie jak cudnie - nie jestem juz z nim a na Angolu i tak mi nie zalezy. Cudowna wolnosc.

[gryx82]

Napisane przez madziczka

Gryksiu - wiem, że to niewiele pomoże, ale pomyśl - zawsze to o prawie 1,5 h do przodu

Co prawda, to prawda

Napisane przez hecate

Irko -

Nie nie jestesmy razem aczkolwiek wciaz jako malzenstwo funkcjonujemy w urzedach.
Papiery podpiszemy.

Nawet nie wiecie jak cudnie - nie jestem juz z nim a na Angolu i tak mi nie zalezy. Cudowna wolnosc.

Od dłuższego czasu miałem właśnie "to" przeczucie, ale Irka wyręczyła mnie z pytaniem

Trzymasz się jakoś?

[agnyska81]

Napisane przez madziczka

B]Gryksiu[/B] - wiem, że to niewiele pomoże, ale pomyśl - zawsze to o prawie 1,5 h do przodu

Napisane przez gryx82

Co prawda, to prawda

Eeee Jak wyście to policzyli? Mi wychodzi 40 minut

Moniu - ja też miałam podobne objawy w czasie nawału w pracy. Może to więc ze stresu? U siebie innej przyczyny się nie dopatrzyłam (no dobra, przez chwilę myślałam, że jestem w ciąży)

M. przyjechał po mnie dziś do pracy, a potem pojechaliśmy do knajpki meksykańskiej na obiad Miło

Edit:
A teraz niemiło Po ponad tygodniu dotarła do mnie paczka z zamówionymi w sklepie internetowym kosmetykami. Przecięta taśma klejąca i pudełko tak odkształcone, że można było oblukać co jest w środku. Świnie normalnie
Widocznie zawartość nie zainteresowała tego kogoś, bo wszystko w środku było (a nawet więcej, bo dodali próbki).