Maturzystki 2008 balują na studiach cz. IX

[Independent Women]

[1=3a032fcd5bcbee239629acd e3cc1a01c42f8ddce_6076227 24de4b;9359843]jak pamiętasz francuza, to pamiętasz, że ja odwrotnie - czarne wolę...


[/quote]

Ja też wolę czarne, dlatego poproszę fotę
mail na PW

Napisane przez HulaGirl

droiłam Wasz spam


miałam dzisiaj iść na całonocną imprezę do klubu bo zaczęły się beanalia ale było jakoś tak ch***wo więc wróciłam do domu

K. mnie trochę wkurzył, poza tym zobaczymy się dopiero we wtorek


no i muszę jechać na weekend do domu, w poniedziałek pójdę na policję no i musze jeszcze iść do okulisty po okulary bo normalnie ślepa jestem

Ja byłam na tej imprezie i mogę powiedzieć, że było średnio. Tłum ludzi i gorącooo! Masowa impreza. Przypominała mi półmetki .
Poza tym słyszałam, że każdy MUSI iść do Studia, ale jest to pierwszy i ostatni raz

[ViLLeMkA]

ajj.. nie poszlam drugi raz na cwiczenia na 7:30
no to teraz bede musiala chodzic...

zabojcza godzina...



jestem glooodna! i nie mam pomyslu co zazrec


w ogole poziom mojej grupy z niemca jest...
caly czas babka gada auf deutsch xD i jeszcze to bedzie niem biznesowy.. i co tydzien prasówka

suuuuper ... ;p

[BlackAngel]

ciii każdy może się przejęzyczyć

jestem zmęczona =(

[emememsik]

Vill, u mnie na hiszpańskim (od podstaw, od podstaw!) też babka gada tylko po hiszpańsku. Na pierwszej lekcji wypisała nam na tablicy wyrażenia typu "co znaczy..?", "jak się czyta..?", "jak się pisze..?" i jak pytamy (po hiszpańsku) o jakieś słówko w tekście, to ona nam je tłumaczy.. po hiszpańsku. Przypominam, że uczymy się od początku, mieliśmy dopiero trzy lekcje i generalnie to nic nie umiemy jeszcze z tego języka poza przedstawieniem się itp. Ale mi jest trochę łatwiej, bo w wakacje osłuchałam się z hiszpańskim no i jam fhancuskojęzyczna, więc pi razy drzwi coś rozumiem.

A na francuskim ostatnio uczyliśmy się struktury firmy i definicji takich osób jak żyrant, wierzyciel..

[lele]

ha! a moj dzien co-mial-byc-tak-starszny wcale nie byl taki, bo peirwsze zajecia skrocil nam o godzine, na drugich bylo fajnie cwiczesniach,a konwersatorium to czysta porazka ale zwolnila nas wczensiej

[ViLLeMkA]

Napisane przez emememsik

Vill, u mnie na hiszpańskim (od podstaw, od podstaw!) też babka gada tylko po hiszpańsku. Na pierwszej lekcji wypisała nam na tablicy wyrażenia typu "co znaczy..?", "jak się czyta..?", "jak się pisze..?" i jak pytamy (po hiszpańsku) o jakieś słówko w tekście, to ona nam je tłumaczy.. po hiszpańsku. Przypominam, że uczymy się od początku, mieliśmy dopiero trzy lekcje i generalnie to nic nie umiemy jeszcze z tego języka poza przedstawieniem się itp. Ale mi jest trochę łatwiej, bo w wakacje osłuchałam się z hiszpańskim no i jam fhancuskojęzyczna, więc pi razy drzwi coś rozumiem.

A na francuskim ostatnio uczyliśmy się struktury firmy i definicji takich osób jak żyrant, wierzyciel..

moze to i dobrze przynajmniej bedziemy musialy sie uczyc

ale sie boje troche.. bo zrozumiec jeszcze ok, ale powiedziec cos samemu
a grama...

nigdy nie przykladalam sie bardzo do gramatyki bo na podst nie trzeba



czekam wlasnie na moja wspollokatorke i idziemy na zakupy
a ja glooooooodna bardzo

[HulaGirl]

vill wpadaj do mnie na frytki bo włąsnie jem i zrobiłam sobie za dużo;p


za 40 minut jadę na dworzec i o 17.52 mam pociąg do domku

[tamia]

moja przyjaciolka tez dzis pocisnela do domu;]
a ja zostalam ehhe bo jutro mam szkole.
ide sobie dzis ide do Parlamentu.. Sama ale luzik..
a potem do kwadratowej hyhy

[BlackAngel]

jejku u mnie jest 6*C zimno!!!!

na dodatek nie grzeją =((

[e_myszka]

oj black czemu u Ciebie nie grzeją ?

kupiłam arbuzową czekoladę milkę ... woooow. pychota

[lele]

Black a u mnie sasiedzi mocno grzeja, wiec my mamy kaloryfer zakrecone a w mieszkaniu jak w piekarniku.

Myszko wlasnie slyszalam, ze dobra, ale nie widzialam jej jeszcze * wykupione byly.. pozostale etz sa dobre, ale ta z chili mimo, ze lubie to az tak rewelacyjna nie jest

[3a032fcd5bcbee239629acde3cc1a01c42f8ddce_607622724de4b]

lol

[ville]

Dziewiąta część! Szalejecie!

Ja jestem wymęczona po dzisiejszym trzygodzinnym wykładzie. Po niemiecku, o jakichś pierdołach typu leksykon mentalny, obraz pozorny czy jakoś tak. Nie wiem, czy ja miałam językoznawstwo czy filozofię

[BlackAngel]

maue z czego ha?

Myszka, widać chińczyki za mało węgla do pieca wrzucają..

znośnie jest, ale przydałoby się tego kaloryferkowego ciepła..

[e_myszka]

a ja nie widziałam tego co nam maua miała pokazać ...

lele warto sprobowac, tak samo jak chupa chupsy 3w1

[ViLLeMkA]

wrocilam zamrozonaaa..
zimnooo

do tego czekalysmy pol godziny na tramwaj ktory nie przyjechal


a na obiad byly.. sajgonki! XDD


ehh weekend
nudaaaa ;x

[pretty_girl19892]

Napisane przez lele

Myszko wlasnie slyszalam, ze dobra, ale nie widzialam jej jeszcze * wykupione byly.. pozostale etz sa dobre, ale ta z chili mimo, ze lubie to az tak rewelacyjna nie jest

A jakie sa jeszcze smaki?

[e_myszka]

Napisane przez pretty_girl19892

A jakie sa jeszcze smaki?

miętowy
chilli
jagodowy chyba (tak to wygląda na obrazku z tyłu czekolady )
biała dmuchana

takie mam z tyłu na czekoladzie

[Tesiaczek]

buu, a ja spadłam dzisiaj ze schodów i to u siebie w domu
Jestem cała poobijana i mam spuchniętą rękę

[Shiruvii]

Ale sie zmienilam na studiach.

Non stop imprezuje, bardzo duzo pale, nie ucze, opuscilam juz 4 wyklady i 2 cwiczenia. Jak nie bede chodzic na wyklady z ekonomii to bede miala 2 dni wolnego. Jestem coraz bardziej pyskata, bezczelna.


I przekłułam sobie wargę

[BlackAngel]

Napisane przez Shiruvii

Ale sie zmienilam na studiach.

Non stop imprezuje, bardzo duzo pale, nie ucze, opuscilam juz 4 wyklady i 2 cwiczenia. Jak nie bede chodzic na wyklady z ekonomii to bede miala 2 dni wolnego. Jestem coraz bardziej pyskata, bezczelna.


I przekłułam sobie wargę

Shir, widać osiągasz stan studentki
ooo wargę sobie przekułaś, fajnie...

[HulaGirl]

Napisane przez Tesiaczek

buu, a ja spadłam dzisiaj ze schodów i to u siebie w domu
Jestem cała poobijana i mam spuchniętą rękę

oj biedactwo wiem jak to jest bo ostatnio też spadłam;/

Napisane przez Shiruvii

Ale sie zmienilam na studiach.

Non stop imprezuje, bardzo duzo pale, nie ucze, opuscilam juz 4 wyklady i 2 cwiczenia. Jak nie bede chodzic na wyklady z ekonomii to bede miala 2 dni wolnego. Jestem coraz bardziej pyskata, bezczelna.


I przekłułam sobie wargę

Shir szalejesz




już jestem w domku i jest całkiem fajnie, mam zamiar dzisiaj odespać

maUa fajny ten obiekt westchnień

[Olunia1989]

Napisane przez BlackAngel

ja po raz pierwszy się z takim czymś spotykam..
no i wiem gdzie po prostownice iść, też do niego

ja otrzęsiny mam za tydzień..
a ogólnie grupę mam ok, ale są takie dwie laski które uważają się za boginie a my jesteśmy poziom niżej od nich..
szkoda mi takich 'panienek' no ale cóż zawsze się tacy ludzie znajdą.. ;]

dla mnie krem u chłopaka to coś normalnego.
z prostąwnicą w ręku - takich też znam

Napisane przez HulaGirl

no i musze jeszcze iść do okulisty po okulary bo normalnie ślepa jestem

dokladnie wczoraj sobie myslalam, że gdybym nie załatwiła miesiąc temu moich małych minusów to nie widzialabym co na tych wszystich tablicach piszą, zwłaszcza, że niektórzy bardzo dziubdzią.
dobrą decyzję wtedy podjęłam.







dopiero co wróciam... wykład z fizyki o 18 jest super :| i 5 godz fizyki od 7.30 też jest super, zwłaszcza w druugim końcu krk.
ale do domku jade

maUa - dziekuje za fot. i.... "jestem na tak" :P tzn myślę, że pasujecie mi tak wizualnie

shiruvii - a masz go tak na środku czy z boku bardziej?

[Shiruvii]

Z boku, z lewej strony

[HulaGirl]

Napisane przez Olunia1989

dokladnie wczoraj sobie myslalam, że gdybym nie załatwiła miesiąc temu moich małych minusów to nie widzialabym co na tych wszystich tablicach piszą, zwłaszcza, że niektórzy bardzo dziubdzią.
dobrą decyzję wtedy podjęłam.

dzisiaj na matematyce siedziałam w pierszym rzędze ale widziałam przynajmniej
na szczęście mama mnie umówiła na wizytę już na poniedziałek wiec mam nadzieje mieć okulary w ciągu tygodnia

ile się zazwyczaj czeka się na okulary?

[wenedka]

Napisane przez HulaGirl

dzisiaj na matematyce siedziałam w pierszym rzędze ale widziałam przynajmniej
na szczęście mama mnie umówiła na wizytę już na poniedziałek wiec mam nadzieje mieć okulary w ciągu tygodnia

ile się zazwyczaj czeka się na okulary?

zalezy.
3 godziny, 2 dni, tydzien?

Naprawde zalezy od zakladu i od tego, czy masz skomplikowana wade i czy musza sprowadzac soczewki.

Ja czekalam 5 dni, a to i tak bylo najszybiciej, jak sie tylko dalo.

[Nija_]

Napisane przez HulaGirl

ile się zazwyczaj czeka się na okulary?

Ja czekałam jeden dzień

[ViLLeMkA]

hyh.. a ja ogladnelam sobie film...


a potem moze jakas impreza ? XDD
hmm....


Shir, tez jestem troche bardziej niegrzeczna, ale juz sie poprawiam
obiecuje sama sobie xD

P.S. ja na soczewki w ogole nie czekalam
i kocham je ; )))

[Olunia1989]

Napisane przez HulaGirl

dzisiaj na matematyce siedziałam w pierszym rzędze ale widziałam przynajmniej
na szczęście mama mnie umówiła na wizytę już na poniedziałek wiec mam nadzieje mieć okulary w ciągu tygodnia

ile się zazwyczaj czeka się na okulary?

najgorzej jak lawki sa odsuniete duuzo od katedry :|

mi Pani kazala czekac 4 dni ale powiedzialam ze baaaardzo mi sie spieszy [:p] i mialam nastepnego dnia


....
zawsze jak ogladam Troje chce mi sie plakac ..

[HulaGirl]

Napisane przez Olunia1989

najgorzej jak lawki sa odsuniete duuzo od katedry :|

mi Pani kazala czekac 4 dni ale powiedzialam ze baaaardzo mi sie spieszy [:p] i mialam nastepnego dnia

u mnie będzie problem bo wogóle nei wiem czy zdarze iść po nie w poniedziałek. jeżeli ddam rade to wtedy odbierze je moja mama i przyjaciółka mi je w przyszły weekend przywiezie do KRK, a jak nie pojde w pon. to wtedy dopiero za 2 tygodnie pojde bo w najbliższy weekend zostaję w KRK