1994

[whoai]

jak juz o tym mowa to ja mierzę ok. 174 cm i waze 53.
nie wiem czy to duzo czy mało jem słodycze ile wlezie
miałam kompleks 'wyższości' ale juz mi przeszlo xd

[madziosz]

Napisane przez whoai

jak juz o tym mowa to ja mierzę ok. 174 cm i waze 53.
nie wiem czy to duzo czy mało jem słodycze ile wlezie
miałam kompleks 'wyższości' ale juz mi przeszlo xd

wg wskaźnika BMI masz niedowage :P ,powinnaś ważyć co najmniej trzy kilo więcej ,niedowage ja też mam....155 i 45 kg .
Pozdrawiam

[DontAsk94]

Aaaaa u mnie to i te grubsze koleżanki wg BMI mają niedowagę... ;p

[lisa009]

Napisane przez whoai

jak juz o tym mowa to ja mierzę ok. 174 cm i waze 53.
nie wiem czy to duzo czy mało jem słodycze ile wlezie
miałam kompleks 'wyższości' ale juz mi przeszlo xd

no to ja chyba 'niższości'
mam 140 z czymś

[converse]

ale wam fajnie. szczuple jestescie.

[olasia99]

Ja 168 i ok 50 kg .
Mam ponoć 11 kg niedowagi

Ale dzisiaj zwariowany dzień

[DontAsk94]

a coo?

[olasia99]

wczoraj zwariowany a dzisiaj jeden z gorszych.
przeczuwam znowu przypał . dlaczego ludzie są tacy fałszywi

[numb05]

ja też mam niby niedowagi trochę, ale wiem że jest w sam raz i ani wiecdej, co najwyzej kilo mniej, ale bez przesady
wszystkie chude. cholera jeszcze mi się zamarzy rozmiar 0 O_o
a co do tego jaki był ten dzien, co darował to wziął...
to nic. jeju, tak nic ze dawno aż tak nie było.
hm, no może trochę się pożarłam, ale to z tymi co zawsze, bo ich nie trawie, i mam na t wyje*ane ...
nic miłego
no może, jedno miłe spojrzenie ;D

[numb05]

a co do tego że ludzie są fałszywi... niewielu fałszywych chłopaków poznałam. niewiele nie-fałszywych dziewczyn.
jeju. myśląc nad tym, to naprawdę jest ich... kilka. może z ... 5. i to 4 z nich takie, które po prostu się liżą do jednej osoby, dlatego reszta je wali.
ale ja jestem anty społeczna, i nie lubię dziewczyn. nie nie. podłe fałszywe bestie. oczywiscie, bez obrazy, sama jestem dziewczyną ;D

[Kimie]

Jestem. W końcu udało mi się znaleźć trochę czasu by ogarnąć wizaż.

Dziewczyny, ale dużo napisałyście! Są już... chyba 62 strony. Raczej nie uda mi się wszystkiego przeczytać, ale spróbuję przynajmniej te najnowsze strony. Jest u mnie tak strasznie dużo nauki, że nie miałam w ogóle czasu. Czasem wracam nawet po 20.00 i choćbym chciała, nie mam czasu dla was. Ale spróbuję teraz częściej się odzywać.

Tak do tematu, to ja mam jakieś 159 cm i ważę 41 kg. Jem więcej niż przeciętny człowiek, ale nie umiem przytyć. Ale to chyba dobrze. Chciałabym tylko urosnąć, buu, czemu to się dzieje tak powoli? Kiedyś też liczyłam sobie BMI, ale więcej tego nie zrobię, bo wychodzi, że mam niedowagę, mniej więcej taką jak Olasia. Mi się moja waga podoba, nie chcę jej zmieniać.

Witam wszystkie nowe koleżanki.
A teraz chyba zmienię sobie avatarek.

[olasia99]

Kimiee ; ****

[Kimie]

Cieszę się, że się cieszysz.

[olasia99]

a ja się cieszę, że Ty się cieszysz, że cieszę się ja
I wszystkie są zadowolone

[Kimie]

Heh

To o czym pogadamy? Macie ostatnio jakieś problemy? Np. z chłopcami? Albo z wrednymi koleżankami? Ja mam taką jedną, normalnie wkurza mnie jak nikt. Specjalnie mówi, jakby była downem, obgaduje wszystkich naokoło. I wtrąca się do mojego życia osobistego. Nie wiem co z tym zrobić. Trucizna? Manganian potasu?


Łeeee, mam okres... Właśnie próbuję się jakoś rozweselić...

[olasia99]

Ja mam w klasie beznadziejną osobę. Bo klasę zmienilam i w tej jest tak samo.
Jedna jest taka co mnie obgaduje i właściwie wszystkie panienki przeciwko mnie skierowała Przerwy samotne Ale huk. Na podwórku mam znajomych. Jedna z nich chodzi tylko do mojej szkoły, ale jakoś przejdzie może . Fajnieby tylko było, gdyby ta panienka umiała swoje sprawy sama załatwiać, a nie przychodzą do mmie panienki z mojej byłej klasy i wąty : jeszcze raz coś do kasi . no masakra
jak ja ją tylko na podwórku z ekipą spotkam to nie wiem co jej zrobię . lać się z nią będę chyba . Nie no jak mnie wkurzy nie będzie chciała gadac to jej strzałe strzele. yhh.
tylko zeby nie było, ja jestem spokojna (ale do czasu. )

[Kimie]

Pamiętam, zmieniałaś klasę. Boże, co to za szkoła u was jest. Ja mam w klasie taką jedną koleżankę inną niż wszyscy. Taką cool i w ogóle. W tamtym roku nawet bym się do niej nie zbliżyła, nie lubiłyśmy się, ale teraz? Zrobiła się ok, a na niemcu siedzę obok niej. Ludzie się zmieniają. A do tego mam w klasie 4 naprawdę dobre przyjaciółki, są naprawdę super.

Nie wiem czemu ludzie mają do ciebie wąty. Przecież jesteś strasznie sympatyczna! A do jakiego gimnazjum chodzisz? Jaki numer? Może chodzisz do tego, co moja siostra...?

[frota00]

Hej dziewczyny
ja mierzę 170 cm i waże 50 kg i przy Tobie Kimie jakoś grubo sie czuje ..
gdzie mi tam do 41 kg.. ;d
A ile się uczycie dziennie? ja rzadko kiedy sie ucze, czasem jak jest sprawdzian to tak z pół godziny mogę poślęczeć na książkami :P

[Kimie]

Hej Frota (Możemy tak do ciebie mówić?)

Przecież ty masz 170 cm! Masz idealną wagę do takiego wzrostu. Dla porównania - moja koleżanka - 158 cm i 52 kg.

Ja też się za dużo nie uczę, mimo to mam bardzo dobre oceny. Strasznie szybko wszystko mi wchodzi do głowy i wystarczy, że pokwuwam tylko chwilkę. A mam mało czasu, bo chodzę jeszcze do szkoły muzycznej, muszę ćwiczyć na pianinie i flecie poprzecznym. Dochodzi jeszcze angielski, a pani zadaje nam strasznie dużo słówek do nauczenia.

Biegacie sobie czasem poza lekcjami WFu? Bo ja chciałabym zacząć...

[frota00]

jasne, choć nick został wymyślony z niewiadomego powodu :P
kurcze, ile ja razy sobie obiecywałam, że zaczne biegać ale wieczorami odpada, a rano, przed szkołą jeszcze nigdy się nie zebrałam ;p

[Kimie]

Nom, ja też sobie obiecywałam, ale jakoś teraz myślę, że naprawdę mogłabym to zrobić. Jedno anime tak mnie jakoś zmotywowało. Przed szkołą to ja się nigdy nie wygrzebię, ale myślę, że będę biegać po prostu jak będę miała czas (i ochotę). Jutro na pewno!

[chromonikielnia]

Napisane przez Kimie

Tak do tematu, to ja mam jakieś 159 cm i ważę 41 kg. Jem więcej niż przeciętny człowiek, ale nie umiem przytyć. Ale to chyba dobrze. Chciałabym tylko urosnąć, buu, czemu to się dzieje tak powoli? Kiedyś też liczyłam sobie BMI, ale więcej tego nie zrobię, bo wychodzi, że mam niedowagę, mniej więcej taką jak Olasia. Mi się moja waga podoba, nie chcę jej zmieniać.

Hej no witam A co do tego, co pisałaś: uważaj z tym jedzeniem, bo kiedyś może Ci to wyjść i już tego nie zrzucisz.... moja starsza kuzynka jak była w moim wieku jadła bardzo duzo słodyczy i w ogóle i była chuda cały czas, a teraz tak jej w biodrach wyszło, że szok!

Frota, witam

a co do wrednych koleżanek... miałam taką w klasie w podstawówce... nieźle mi wtedy namieszała... w 6 klasie, to wszystkie dziewczyny z klasy przeciwko mnie skierowała!
Cały czas kłamała, obgadywała wszystkich za plecami.. potem już dziewczyny się skapowały jaka z niej oszustka i mnie poparły..,. ale potem i tak się wszyscy pogodzili.... teraz chodzimy do jednego gimnazjum, ale do innych klas i już się tak nie gryziemy jak kiedyś.. A dodam jeszcze, że jak ja zaczynałam się na czarno ubierać to ona tez, że wszystko, co czarne jest cool. Jak ja słuchałam rocka to ona tez się zarzekała, że słucha rocka. Jak postanowiłam zostać dziennikarką ona też, że będzie dziennikarką

[Kimie]

Wiem, że muszę uważać na słodycze, tyle, że ja ich wcale dużo nie jem. Jem po prostu dużo. Chyba mam taką szybką przemianę materii po prostu.

[chromonikielnia]

tak, niektórzy tak mają. Albo masz po prostu więcej ruchu...
Aj a ja zgrzeszyłam, zjadłam dzisiaj cukierka Ale to teraz jak jem coś słodkiego to tylko do kawy. Tak sie już nauczyłam, bo piję bez cukru, z samym mlekiem a cukierek tak mi troche osładza hehe
No ale o 19.20 tylko grejpfruta (gejfiuta)i nic więcej

[lisa009]

Napisane przez chromonikielnia

(gejfiuta)

[Kimie]

No to faktyczne, zgrzeszyłaś, musisz to teraz jakoś odpokutować. Ja bym kawy, czy herbaty bez cukru nie mogła pić.

Lubisz "Gejfiuty"? Ja teżżż... Ale akurat nie mam w domu...

U nas w szkole odpracowujemy 10 listopada w następną sobotę... Nie, ja nie idę, nie chcę! Ale za to... W sobotę robię w domu Halloween! Zaprosiłam już koleżanki, przebieramy się różne stwory i straszymy się Szkoda, że w Polsce się go raczej nie obchodzi, a fajny to zwyczaj!

[DontAsk94]

Ajj Chromciu, ja tu widzę że mam chyba spóźniony zapłon, ale Ty też avatarek zmieniłaś. Czemu tylko już kociaka nie ma? xD
Kimie Twój też ładny ten nowy. ;] I wgl ja mam to samo co Ty, też jem duuuuuuużo, a nic nie tyje.

Co do wrednych koleżanek. Ja mam jakiegoś takiego pecha, że większość takich, co znam, to moje byłe przyjaciółki. Ehhehehe... Mam ja pecha do ludzi widocznie...

[chromonikielnia]

DontAsk, kociaka jak na razie zmieniłam, bo mi się znudził, ale za to mam 'fight like a girl' ha

Aaa ja lubię gejfiuty i jeszcze banany
ojejku, ja naprawdę jestem jakąś erotomanką (Szymon tak mówi)

[lisa009]

Napisane przez chromonikielnia

DontAsk, kociaka jak na razie zmieniłam, bo mi się znudził, ale za to mam 'fight like a girl' ha

Aaa ja lubię gejfiuty i jeszcze banany
ojejku, ja naprawdę jestem jakąś erotomanką (Szymon tak mówi)

nooo a ja ogórki konserwowe i wiele innych zboczonych rzeczy xd
a kociak był słitny ;P

[DontAsk94]

Omg poległam
Słitny... xD