Poprawiamy maturę w maju 2009 :)

[gwiazda89]

Najlepiej wszystkiego się idealnie nauczyć

Ale odpowiadając na pytanie to fotosynteza i oddychanie komórkowe, genetyka i ekologia prawie 100% pewniaki w tym roku była niespodzianka bo przez wszystkie lata matur nowych nie było nic z grzybów i akurat w 2008 było bodajże jedno pytanie :/ więc tak naprawdę nie można przewidzieć ale to co podałam to regularnie bywa

[Nenya_89]

Napisane przez gwiazda89

Najlepiej wszystkiego się idealnie nauczyć

Ale odpowiadając na pytanie to fotosynteza i oddychanie komórkowe, genetyka i ekologia prawie 100% pewniaki w tym roku była niespodzianka bo przez wszystkie lata matur nowych nie było nic z grzybów i akurat w 2008 było bodajże jedno pytanie :/ więc tak naprawdę nie można przewidzieć ale to co podałam to regularnie bywa

Wiem, że wszystkiego trzeba się nauczyć, ale są działy, na które nawet nauczyciele karzą zwracać większą uwagę. Jako, że w szkole miałam podstawową biologię więc nie wiem co mówią nauczyciele z poziomu rozszerzonego
Dziękuję Gwiazdo za odpowiedź

[misiu12]

Zgadzam się z gwiazda89, to co wymieniła to 100% pewniaki Najmniejszą uwagę zwracam na zwierzęta ( na kręgowce). Jedynie z tego nauczyłam się poszczególnych rodzajów mózgów, serc i płuc Na naszej maturze było mało człowieka, więc może w tym roku będzie dużo.


BTW. na tej stronce jest kalendarz jak rozplanować sobie naukę, żeby zdążyć do matury http://www.matura.operon.pl/dla_uczn...rz_przygotowan

[nebya]

Witam
Odpowiadając na pytanie o pewniaki, pewnie wskazałabym, oprócz tego co już wymienione, oddychanie wewnątrzkomórkowe( podział na etapy, produkty poszczególnych etapów) podziały komórkowe ( poszczególne etapy, ilość DNA itd.) i organelle komórkowe ze wszystkimi funkcjami i szczegółową budową Wyjdzie na to, że zaraz wszystko wymienimy jako pewniaki Na rozszerzeniu mało jest człowieka. A! Ja bym jeszcze dopisała inżynierię genetyczną- jakieś pytanie zawsze się znajdzie. ( edit. teraz dopiero doczytałam, że oddychanie komórkowe już było wumienione, ale już nie będę kasować )

Wenedka- ja mam właśnie inaczej, jak sobie narzucę grafik to jakoś lepiej mi idzie Bo jak nie wyliczę sobie wszystkiego to zdaje mi się, że jeszcze tak dużo czasu, że na pewno zdążę. A w praktyce może wyjść inaczej A tak mam wyliczone, robię wszystko według planu, a jak któregoś razu nie dam rady bo np. coś mi wypadnie to wiem, że muszę to nadrobić Ogólnie lubię mieć wszystko zorganizowane

Wiem, że jeszcze trochę czasu pozostało, ale mam takie pytanie do Was: idziecie na próbną maturę?

[Nenya_89]

Napisane przez misiu12

Zgadzam się z gwiazda89, to co wymieniła to 100% pewniaki Najmniejszą uwagę zwracam na zwierzęta ( na kręgowce). Jedynie z tego nauczyłam się poszczególnych rodzajów mózgów, serc i płuc Na naszej maturze było mało człowieka, więc może w tym roku będzie dużo.


BTW. na tej stronce jest kalendarz jak rozplanować sobie naukę, żeby zdążyć do matury http://www.matura.operon.pl/dla_uczn...rz_przygotowan

Dziękuję

Napisane przez nebya

Witam
Odpowiadając na pytanie o pewniaki, pewnie wskazałabym, oprócz tego co już wymienione, oddychanie wewnątrzkomórkowe( podział na etapy, produkty poszczególnych etapów) podziały komórkowe ( poszczególne etapy, ilość DNA itd.) i organelle komórkowe ze wszystkimi funkcjami i szczegółową budową Wyjdzie na to, że zaraz wszystko wymienimy jako pewniaki Na rozszerzeniu mało jest człowieka. A! Ja bym jeszcze dopisała inżynierię genetyczną- jakieś pytanie zawsze się znajdzie. ( edit. teraz dopiero doczytałam, że oddychanie komórkowe już było wumienione, ale już nie będę kasować )

Wenedka- ja mam właśnie inaczej, jak sobie narzucę grafik to jakoś lepiej mi idzie Bo jak nie wyliczę sobie wszystkiego to zdaje mi się, że jeszcze tak dużo czasu, że na pewno zdążę. A w praktyce może wyjść inaczej A tak mam wyliczone, robię wszystko według planu, a jak któregoś razu nie dam rady bo np. coś mi wypadnie to wiem, że muszę to nadrobić Ogólnie lubię mieć wszystko zorganizowane

Wiem, że jeszcze trochę czasu pozostało, ale mam takie pytanie do Was: idziecie na próbną maturę?

Dzięki Nebya
A co do matury próbnej - nie idę po co się dołować?

[nebya]

Napisane przez Nenya_89

A co do matury próbnej - nie idę po co się dołować?

Też prawda Zastanawiałam się poważnie czy iść czy nie iść, ale chyba nie pójdę. Po maturze próbnej pójdę do szkoły i poproszę o egzemplarz dla mnie, o ile nie będzie go w necie i sama zrobię w domu. Pytam tak z ciekawości czy idziecie, bo w tamtym roku u mnie w szkole jak ja pisałam próbną to było pare osób starszych, tych którzy poprawiali maturę.

[201707171556]

Ja jeżeli będzie u mnie w szkole taka możliwość (bo moja szkoła była dziwna ) to pójde napewno Bardzo bym chciała się sprawdzić

Szkoda ż enie am takiego kalendarza a Operonu do historii sztuki albo do jezykow obcych

Chicałabym zdawać polski rozszerzony bo robi mi to dużą różnice w przeliczniku w punktacji na Uniwersytet ale cholernie się boję...ja nienawidze poezji...analizy i interpretacj iwierszy...nie znam się an tym kompletnie...
Ale gdybym zdała na 50% to uratowałoby mi życie

[Nenya_89]

Napisane przez Durga

Ja jeżeli będzie u mnie w szkole taka możliwość (bo moja szkoła była dziwna ) to pójde napewno Bardzo bym chciała się sprawdzić

Szkoda ż enie am takiego kalendarza a Operonu do historii sztuki albo do jezykow obcych

Chicałabym zdawać polski rozszerzony bo robi mi to dużą różnice w przeliczniku w punktacji na Uniwersytet ale cholernie się boję...ja nienawidze poezji...analizy i interpretacj iwierszy...nie znam się an tym kompletnie...
Ale gdybym zdała na 50% to uratowałoby mi życie

Ja zrobiłam sobie swój własny kalendarz na razie dobrze mi idzie.

Ja na maturze pierwszy raz pisałam analizę wiersza. Co prawda była to podstawa, ale analizy zawsze się bałam i nigdy nie zagłębiałam się co do jej struktury. Okazało się, że wyszłam na tym lepiej niż Ci co pisali o "Lalce' Myślę, że byłoby jeszcze lepiej gdybym choć trochę wiedziała na temat Tetmajera
Myślę, że trochę poćwiczyć i poczytasz inne interpretacje i coś z tego zrozumiesz. Wiadomo, że trzeba znać założenia danej epoki w której dany wiersz powstał jak i jakieś minimum informacji na temat poety - dużo to daje i można napisać na prawdę porządną analizę
Tez się nad tym polskim zastanawiam...

[milusiaam]

Dziewcyzny nie opusciłam was mam remont teraz i nic w domku nie moge znalezc o ksiazkach juz nawet nie mowie ledwo sama sie w domu nie gubie...

WEN obiecałam ci ten skan przepraszam ze jeszcze nie wysłałam w tym tygodniu juz napewno wysle obiecuje tylko nie mam narazie skanera bo nawet nie mam pojecia gdzie on moze byc strych piwnica szafa łozko...jest wiele mozliwosci gdzie moj skanber moze sie znalezc...ehh ale dzisiaj juz jade po farbe jutro bede miala skonczona gładz i wrescie pomaluje pokoj wyschnie i bedzie mozna juz meble ustawiac a potem dopiero remont reszty domku...ehh no ale juz przynajmniej u mnie bedzie pozadek narazie zabunkrowałam sie u rodziców w duzym pokoju i tak wegetuje i walcze z tata o tv

[Choomik]

Dobra.. ja dziś stwierdziłam, że jak przerobie to wszystko co musze umieć na egzamin z historii, to matura chyba nie będzie problemem.. szkoda tylko że to jest ponad 1000 stron

[nebya]

Napisane przez Choomik

Dobra.. ja dziś stwierdziłam, że jak przerobie to wszystko co musze umieć na egzamin z historii, to matura chyba nie będzie problemem.. szkoda tylko że to jest ponad 1000 stron

Ja biologi będę miała też ponad 1000

[gwiazda89]

Jak Wam idzie nauka?
Ja się przyznaję, że mi strasznie ciężko a to dlatego,że mam za dużo czasu i nie umiem się zorganizować Ale się poprawię

Dzisiaj moja była kierowniczka wysłała mi smsa z pytaniem czy wrócę chwilowo do pracy ale zrezygnowałam bo znalazłam sobie wolontariat na zajęciach z hipoterapii Myślę, że to dobry pomysł na wykorzystanie pożytecznie tego roku, pomoc innym i zdobycie doświadczenia na przyszłość na studiach

Miłego wieczoru

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

Jak Wam idzie nauka?

Lepiej nie mówić
Mam paskudny nastrój i ogromniastego lenia przez to
Wiem, że muszę się poprawić... Postanowiłam, że w tym roku oprócz nauki wezmę się też za siebie, bo moja "figura" doprowadza mnie do szału już Wszystko pozostałości po nauce do matury, kiedy to siedziałam nad książkami prawie cały czas i wspomagałam się kawą, a że kawy nie lubię to zawsze musiałam mieć cukierka w buzi kiedy ją piłam, plus siedzenie cały czas bez ruchu jakiegokolwiek i na efekty nie trzeba było długo czekać. A teraz zrzucić to co się nagromadziło graniczy z cudem.

[Choomik]

Napisane przez nebya

Ja biologi będę miała też ponad 1000

Ale przynajmnije jaka częśc tego to mapy/obrazki (Choć niewiele) Ale przynajmniej jest coś co nas zmusi do nauki teog materiału... Ja wczoraj po raz pierwszy od lat pięciu prawie zarwałam noc i gdybym nie zasnęła uczyłabym się dalej, więc motywacja polegająca na wyleceniu ze studiów jest

To bywajcie, ja spadam do historii (20 lecie -)

[Nija_]

Napisane przez gwiazda89

Jak Wam idzie nauka?
Ja się przyznaję, że mi strasznie ciężko a to dlatego,że mam za dużo czasu i nie umiem się zorganizować Ale się poprawię

Dzisiaj moja była kierowniczka wysłała mi smsa z pytaniem czy wrócę chwilowo do pracy ale zrezygnowałam bo znalazłam sobie wolontariat na zajęciach z hipoterapii Myślę, że to dobry pomysł na wykorzystanie pożytecznie tego roku, pomoc innym i zdobycie doświadczenia na przyszłość na studiach

Zazdroszę.

Ja nie mam kiedy się uczyć do matury (na razie...). Z pracy wracam ok. 17, muszę się uczyć testów na prawko, a np. w tę sobotę i niedzielę byłam w szkole (i tak co 2 tygodnie).
I do szkoły też muszę się pouczyć - szczególnie anatomii i fizjologii, bo facet chyba za poważnie traktuje swój przedmiot. Pracę pisemną na zaliczenie to ja rozumiem, ale szczegółowy test? Żeby to były studia to rozumiem, ale szkoła policealna?

Sprawdziłam plan w moim byłym już LO i wicedyrektorka od spraw matury jest w piątek, więc wtedy pójdę zmienić historię i wos na geografię

[201707171556]

Nija to w ogóle nie będziesz zdawała historii i wosu tylko samą geografię?

Ja też mam teraz straszny zapierdziel na studiach
Musze wkuć dzisiaj deklinacje łacińskie i słówka bo jutro mam kolokwium a w czwartek z greki
Narazie więc lecę sie uczyć...planuję uczyc sie do pierwszej w nocy bo dluzej nie ma sensu...

[Nija_]

Napisane przez Durga

Nija to w ogóle nie będziesz zdawała historii i wosu tylko samą geografię?

Ja też mam teraz straszny zapierdziel na studiach
Musze wkuć dzisiaj deklinacje łacińskie i słówka bo jutro mam kolokwium a w czwartek z greki
Narazie więc lecę sie uczyć...planuję uczyc sie do pierwszej w nocy bo dluzej nie ma sensu...

Tak, bo boję się tej historii. Z 40% nie dostanę się na AE, zresztą z 40% nigdzie się nie dostanę . A teraz byłam taka pewna, że dobrze mi poszło, podobał mi się temat wypracowania, napisałam naprawdę dużo i moim zdaniem na temat, inne zadania też wydawało mi się, że dobrze zrobiłam, no a wynik jaki był, taki był
Nie chcę liczyć na te 20 pkt z wypracowania na zasadzie - uda się czy nie uda, zależy co wymyśli CKE... Jak dają jakiś temat z kosmosu to polegnę, a ja chcę iść na studia...

A z geografii dużo łatwiej się przygotować, wymaga to mniej nauki, mniej czasu i jeśli się solidnie przygotuję, to mogę być raczej pewna dobrego wyniku. A z historią to nigdy nie wiadomo

[gwiazda89]

NIJA a co to masz za kierunek w szkole policealnej? Wygląda mi to na coś związane z masażem albo kosmetologią

[Nija_]

Napisane przez gwiazda89

NIJA a co to masz za kierunek w szkole policealnej? Wygląda mi to na coś związane z masażem albo kosmetologią

Rejestratorka medyczna

[gwiazda89]

Yyyyyyy oki powiedzmy, że nie wiem o co chodzi czyli cos takiego jak kobieta w recepcji?? tylko bez śmiania się ;P ja naprawdę nie wiem

[Nija_]

Napisane przez gwiazda89

Yyyyyyy oki powiedzmy, że nie wiem o co chodzi czyli cos takiego jak kobieta w recepcji?? tylko bez śmiania się ;P ja naprawdę nie wiem

Tak, taka kobieta np. w poradni lekarskiej, która odbiera telefon i umawia Cię na wizytę do lekarza

[gwiazda89]

W takim razie nie wiedziałam, że do tego trzeba mieć ukończoną szkołę a tym bardziej umieć anatomię człowieka :/

[nebya]

Napisane przez gwiazda89

W takim razie nie wiedziałam, że do tego trzeba mieć ukończoną szkołę a tym bardziej umieć anatomię człowieka :/

Szczerze, ja też nie wiedziałam. Moja mama pracuje w przychodni lekarskiej w rejestracji właśnie i nie ma ukończonej takiej szkoły

[201707171556]

Nija to co chcesz studiować? Myślałam, ze historię...
I też nie wiedziałam że do takiej pracy trzeba mieć ukończone studium
Mój tż będze zdawał oproc wroclawia takze na UJ i UW i tez chciala sprobowac swoich sil zeby wyjechac z nim i zamieszkac ale niestety....tam trzeba miec zdana historie a ja bym nie dala rady... Co poniedzialek mam bardzo trudne i angazujace konwersatorium z historii starozytnej na ktore często mam przeczytac z tygodnia an tydzien 300 stron "Historii Starożytnej Grecji" czy czegos rownie "pasjonującego" i wyuczyc się tego szczegółowo wiec z przygotowaneim do matury z histy nie mialabym szans
Mam nadzieje ze TZ dostanie sie tu na studia...a jesli nie to wiem ze beze mnie nie wyjedzie...

[wenedka]

Ja moglam byc recepcjonistka tutaj, w prywatnym szpitalu, ale szkolenie trwa 2 lata i trzeba podpisac kotrakt na 5 lat, wiec hm.. nie wiem, czy rok bym wytrzymala

Nija, a moze zostawisz historie i tylko dopiszesz geografie? Moze akurat i histe poprawisz nawet o te 10% bez wielkiego nakladu pracy?

milusiaam, nie ma sprawy Wyslesz, kiedy bedziesz mogla


U mnie z nauka na razie cienko. Czytam ksiazke o XX wieku w Europie.
Dzisiaj w wannie sobie poczytam wlasnie

A tak to gram przez wiekszosc czasu

[Nija_]

Napisane przez Durga

Nija to co chcesz studiować? Myślałam, ze historię...
I też nie wiedziałam że do takiej pracy trzeba mieć ukończone studium
Mój tż będze zdawał oproc wroclawia takze na UJ i UW i tez chciala sprobowac swoich sil zeby wyjechac z nim i zamieszkac ale niestety....tam trzeba miec zdana historie a ja bym nie dala rady... Co poniedzialek mam bardzo trudne i angazujace konwersatorium z historii starozytnej na ktore często mam przeczytac z tygodnia an tydzien 300 stron "Historii Starożytnej Grecji" czy czegos rownie "pasjonującego" i wyuczyc się tego szczegółowo wiec z przygotowaneim do matury z histy nie mialabym szans
Mam nadzieje ze TZ dostanie sie tu na studia...a jesli nie to wiem ze beze mnie nie wyjedzie...

Bardzo bym chciała studiować historię albo jeszcze bardziej historię sztuki , tak jak Ty. Ale już jedną mgr historii znam, bezrobotna dziewczyna, bez żadnych perspektyw, strasznie żałuje tego wyboru kierunku, mimo, że historię kochała...
Pewnie pójdę na AE - jeżeli ludzie z mojej klasy dadzą radę na politechnice, to ja na AE tym bardziej Raczej nie chciałabym być nauczycielką, a w innej pracy związanej z kierunkiem historia siebie nie widzę. Nasze urzędowe archiwum zbrzydło mi się do granic możliwości, a mamy tam tylko kilka pokojów aktów - więc na archiwistykę się nie nadaję zupełnie

Przeglądałam książki i notatki koleżanki z gospodarki przestrzennej i myślę, że to by mi odpowiadało

Ale jeszcze mam trochę czasu do namysłu

Póki co skupiam się na testach na prawko, powtarzaniu znaków i czytaniu moich podręczników kierowcy

W przygotowaniach do matury z geografii zaufam Operonowi (vademecum + testy)


A do pracy takiej rejestratorki trzeba mieć ukończony jakiś kurs. Myślę, że taka praca by mi odpowiadała, a już na pewno byłby to fajny sposób na pół czy 1/4 etatu w czasie studiów Kontakt z ludźmi, fajna, cieplutka posadka, praca nie męcząca fizycznie, ...

[Nenya_89]

ale się rozpisałyście

ja mam tak beznadziejny humor i masę problemów, że nie mam głowy do nauki chociaż jutro pewnie się do niej zmuszę. Pocieszam się tym, że według mojego planu z materiałem jestem o jakieś 5 dni do przodu...

[201707171556]

Musze tez zrobić sobie plan. Zrobię w weekend bo w tygodniu się nie wyrobię.
Ale najpierw musz eznalezc jakies porzadne repetytorium z angielskiego zeby na jego popdstawie to rozplanować wszystko. z historii sztuki mam juz plan i idzie m idobrze...tzn mam niewielkie tygodniowe opoznienie wlaściwie ale mogę to nadrobic w jakis lżejszy dzień...po prostu cały dzien musze poswiecic.

[Choomik]

Napisane przez Nija_

A do pracy takiej rejestratorki trzeba mieć ukończony jakiś kurs. Myślę, że taka praca by mi odpowiadała, a już na pewno byłby to fajny sposób na pół czy 1/4 etatu w czasie studiów Kontakt z ludźmi, fajna, cieplutka posadka, praca nie męcząca fizycznie, ...

AE ma coś wspólnego z ekonomią? W sumie gosp przestrzenna..(jestem trochę zielona w temacie uczelni poz auniwersytetami)

Nie wiem jak to jest w służbie medycznej, ale ja pracowałam w takim charakterze u dealera samochodowego (W sumie serwis to prawie jak szpital ) i powiem tak. Na pewno nie kojarzy mi się to z ciepłą posadką, szczególnie jak telefony się urywają Tu prawdopodobnie też są okresy(jesień, zima), ze przez cały dzień pracy nie możesz odejśc od biurka, a ludzie są średnio mili. Tzn na 7 kulturalnych zawsze trafi się ze 3 chamów i przez to jest to dość męczące psychicznie. Pamiętam ze przez miesiąc schudłam 4kg bo w ogóle jeść mi się nie chciało (pomijam fakt, ze nie było kiedy) Jak dowiedziałam się, że odbierałam 2000 telefonów miesięcznie to stwierdziłam, że fajnie, ze ten okres się skończył

A tak btw moja znajoma właśnie kończy historię i chce zrobić licencję przewodnika wycieczek i oprowadzać ludzi po Rzymie i Grecji - praca dobrze płatna, podróże i związana z zainteresowaniami

Poczytałam sobie trochę o II RP i jestem w szoku ile mi zostało w głowie Normalnie nic bym nie pamiętała, a tu prawie konkretna wiedza Nie ma bata, ucze się regularnie i podchodze do tej matury

Ale dzis muszę jeszcze posiedzieć nad prawoznawstwem, ale tak jak napisała koleżanka - max do 1 w nocy

[gwiazda89]

Napisane przez Choomik

AE ma coś wspólnego z ekonomią? W sumie gosp przestrzenna..(jestem trochę zielona w temacie uczelni poz auniwersytetami)

AE to jest właśnie Akademia Ekonomiczna