Maturzyści 2009 - cz. II :)

[ksh]

Napisane przez Madz!uHa

Ehh ja też po imprezie... wróciłam o 11 rano

Jeszcze co do picia- ja również 'wyrobiłam sobie' głowę Wódki mogę wypić naprawdę dużo, dwa razy w zyciu sama wciągnęłam 0,5l i było ok... Ale również nie przepadam za piwem, jedno- dwa duże i Madzia ma tzw. lekkiego autopilota

A co myślicie o ubraniu tej samej sukienki na studniówkę co na półmetek? Bo kurczę wywaliłam dużo kasy na kieckę i mi teraz szkoda wydawać drugie tyle...

idź w tej samej przecież najważniejsza jest dobra zabawa, a nie sukienka

[sonnerin]

Dajcie spokój, ja nie wiem ile wczoraj wypiłam. Finlandie żurawinową, limonkową, sobieskiego, luksusową, jakąś Siwuchę. sobieskiego mandarynkowego
Jak mi się przypomni to normalnie nie wiem. Aż wstyd, ale... oj można co jakiś czas zabalować.Adwent niedługo to się będę uczyć w soboty a tak?

Tylko ten dzień po, to mogłabym już mieć za sobą

[ksh]

Napisane przez sonnerin

Dajcie spokój, ja nie wiem ile wczoraj wypiłam. Finlandie żurawinową, limonkową, sobieskiego, luksusową, jakąś Siwuchę. sobieskiego mandarynkowego
Jak mi się przypomni to normalnie nie wiem. Aż wstyd, ale... oj można co jakiś czas zabalować.Adwent niedługo to się będę uczyć w soboty a tak?

Tylko ten dzień po, to mogłabym już mieć za sobą

Sobieski mandarynkowy?! Łojeja, to musi być pyszne!

[Anuu]

Napisane przez ksh

Sobieski mandarynkowy?! Łojeja, to musi być pyszne!

Oj jest

[paula007]

A mi nie smakują te udziwniane wódki... Czysta rządzi.

[xxboo]

Napisane przez paula007

A mi nie smakują te udziwniane wódki... Czysta rządzi.

Ja nie przepadam za Finlandią smakową, piłam kiedyś zurawinową i jest jak dla mnie nie do zniesienia, natomiast Sobieski żurawinowy

[RedApple]

Ja uwielbiam drinki
żubrówka z sokiem jabłkowym rządzi
albo pinacolada...mniam

[sonnerin]

Ja mam awersję od roku do sobieskiego waniliowego. A FUJ! Tak zabalowałam, że na sam zapach wanilii zbiera mi się na wymioty

[ksh]

Napisane przez paula007

A mi nie smakują te udziwniane wódki... Czysta rządzi.

Czysta to jest po prostu klasyka Zawsze i wszędzie mile widziana

Napisane przez xxboo

Ja nie przepadam za Finlandią smakową, piłam kiedyś zurawinową i jest jak dla mnie nie do zniesienia, natomiast Sobieski żurawinowy

Ja za Finlandią też zbytnio nie tęsknię, raz piłam i później miałam coś nie tak z żołądkiem Tylko właśnie nie wiem, czy to od tej wódki, czy od okropnego, niemieckiego obiadu

Napisane przez RedApple

Ja uwielbiam drinki
żubrówka z sokiem jabłkowym rządzi
albo pinacolada...mniam

Aaa, przecież ja mam Pinacoladę w szafie!


Sonnerin, Ty mówisz o tych gotowych drinkach Sobieskiego, w takich małych butelkach?

[Alexia09]

Napisane przez xxboo

ja mam wizje końca świata w oparciu o literaturę i malarstwo ;p
ale nie wybralam jeszcze zadnych ksiazek, mam spisane ale muze nad tym usiasc i coa wybrac,

No to mamy dość podobne tematy. Ja mam motyw sądu ostatecznego w literaturze i sztuce

[1stLaDy]

a propos alkoholi, niewiem jak Wy ale ja moglabym spac przytulona do butelki Johnny'ego Walkera Black Label

[sonnerin]

Napisane przez ksh

Sonnerin, Ty mówisz o tych gotowych drinkach Sobieskiego, w takich małych butelkach?

Nie, nie. Mówię o wódce smakowej
Alee mi sie chce spać. A przydałoby się zebym z angielskiego jakieś ustne porobiła.

[nicRu]

A ja lubię w%dki smakowe, ale to też zależy jaka wódka smakowa. Oj żurawinowa Czysta% sama to nie dla mnie, fuuuj.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez RedApple

Ja uwielbiam drinki
żubrówka z sokiem jabłkowym rządzi
albo pinacolada...mniam

kocham te driny żubrówka smakuje jeszcze lepiej kiedy do szklanki wrzuci sie ogórka

[paula007]

Kiedyś moja kuzynka, jak przyjechała z Anglii, robiła takie drinki angielskie. I tam pływały kawałki świeżego ogórka. Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu u.

[beoneself]

A ja wróciłam właśnie ze Szczyrku... coś mnie ominęło od piątku?

[wantxme]

Napisane przez xxboo

Ja nie przepadam za Finlandią smakową, piłam kiedyś zurawinową i jest jak dla mnie nie do zniesienia, natomiast Sobieski żurawinowy

mmm kocham żurawinowa finladnie i wchodzi mi jak żadna inna wódka..mog ja pić i pić.. kocham ją! dla mnie najlepsza wódka

Napisane przez sonnerin

Ja mam awersję od roku do sobieskiego waniliowego. A FUJ! Tak zabalowałam, że na sam zapach wanilii zbiera mi się na wymioty

o fuuu nienawidze wanilii jak o tym mysle to aż mnie skręca... hehe ja za to miałam przygody z czystą wódką i sokiem pomidorowym.... fuuuuuuj! nie moge nawet o tym myslec bo mi sie robi niedobrze...bleeee

Napisane przez Anuu

A ja idę na zakupy w poszukiwaniu trampek, butów zimowych i spodni. Może się coś uda znaleźć oO
A jak wracam to do książek
Miłego dnia

zakupy się udały


u mnie nauka leży i tyle jej zostało nic przez weekend sie nie uczyłąm odpoczywam i mam wszystko gdzieeeś...

[Anuu]

Napisane przez wantxme

zakupy się udały

U mnie niezbyt... nakupiłam tylko różnych papeterii i naklejek na listy jak ja lubię takie duperele

A co do nauki to zostały mi jeszcze słówka z angielskiego powtórzyć, bo kartówkę jutro mam

[wantxme]

Napisane przez Anuu

U mnie niezbyt... nakupiłam tylko różnych papeterii i naklejek na listy jak ja lubię takie duperele

A co do nauki to zostały mi jeszcze słówka z angielskiego powtórzyć, bo kartówkę jutro mam

to tak jak i ja kocham zakupy a w ogóle jak mam kupować różne notesy zeszyty ksiażki...mmm kocham to ten zapach...takiej nowości i kartek papieru uwielbiam to mogłabym to kupować i kupowac i nawet nie używać

hmmm ja w sumie powinnam sie uczyć z historii jutro mamy test źródłowy..i chyba zaraz zaczne ..przydałoby sie coś z geografii powtórzyć poczytać coś z polskiego ale najzwyczajniej mi się nie chce

a co takie pustki w sklepach że nic ciekawego nie znalazłaś?

[ksh]

Napisane przez paula007

Kiedyś moja kuzynka, jak przyjechała z Anglii, robiła takie drinki angielskie. I tam pływały kawałki świeżego ogórka. Fuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu u.

rzeczywiście "fuuuuuu"

sex on the beach rządzi
Albo taki shot, serwowany w moim ulubionym pubie Sok malinowy, napój pomarańczowy i wodka - a wszystko ładnie układa się w trzy warstwy

[zanetka007]

dobry wieczór!
Ooo matko! Co tam się wczoraj działo. Romanse, kłótnie i szukanie kolegi o3 w nocy we wsi gdzie latarnia jest może co km.
Poszedł sobie, bo zdenerwował się na swoją dziewczynę, że pali papierosy...

Napisane przez sydunia

no ale bądź co bądź zapisałam się tam do fryzjera na studniówkę. najpóźniejsza dostępna godzina to... 10:30

Ja zapisałam się na 15.00 i nie wiem czy nie za późno. Ale wcześniej było tylko na 10 więc wolę później niż wcześnie. A i musiałam się zapisać albo na 13 albo na tą 15, bo na 14 ma moją kumpela. Fryzjerka jest jej znajomą więc policzy Nas taniej Jak wiadomo każdy grosz się wtedy liczy.

Napisane przez marcia1003

chyba na nowo zakochalam sie w tz

A cóż takie zrobił?

Napisane przez nicRu

posłuchajcie sobie piosenki http://pl.youtube.com/watch?v=8RtOfkw915w już tytuł mowi sam za siebie xD

Dobra ta piosenka, a teledysk jeszcze lepszy.
Chociaż ja nie die

Napisane przez nicRu

A ja lubię w%dki smakowe, ale to też zależy jaka wódka smakowa. Oj żurawinowa Czysta% sama to nie dla mnie, fuuuj.

Wczoraj jak kazali mi pić czystą to zażyczyłam sobie zapojkę. I w ten sposób wypiłam 6 kolejek, ale najlepsze jest to, że oni myśleli, że ja na serio tak wypijam jednym łykiem spore kielonki. A ja po prostu jestem od nich sprytniejsza, a żeby mi nie stękali, że to ur i trzeba wypić za zdrowie koleżanki to najpierw upiłam trochę soku, a później wszystko wpuszczałam do szklanki.
Wiem, że dla niektórych to by było marnotrastwo. Ale nie lubię czystej i jakoś nie znajduję przyjemności w piciu.
Za to jak tamci się popili to ja robiłam im zdjęcia... hyhy

[ksh]

Napisane przez zanetka007

dobry wieczór!
Ooo matko! Co tam się wczoraj działo. Romanse, kłótnie i szukanie kolegi o3 w nocy we wsi gdzie latarnia jest może co km.
Poszedł sobie, bo zdenerwował się na swoją dziewczynę, że pali papierosy...

Haha
Przypomniało mi się , jak kiedyś na osiemnastce znaleźliśmy kolegę, który poszedł się przejść, w rowie

To dobra impreza była , widzę

żanetka, śledzisz Ligę siatkarską? Może odgrzebiemy wątek o siatce?

[zanetka007]

Napisane przez ksh

Haha
Przypomniało mi się , jak kiedyś na osiemnastce znaleźliśmy kolegę, który poszedł się przejść, w rowie

To dobra impreza była , widzę

żanetka, śledzisz Ligę siatkarską? Może odgrzebiemy wątek o siatce?

Na początku była dobra, ale później się kompletnie zepsuła. A kumpela- gospodyni, która obchodziła 18. (właściwie ma ją jutro) w połowie całego zamieszania poprzynosiła nam kołdry, śpiwory sama zabrała chłopaka i poszła spać na strych. A reszta hulaj dusza!
Kolega, który wkurzył się na dziewczynę najpierw zmył się ok. 24 i wrócił gdzieś po godz z rozwaloną ręką i umorusaną gęba. Podobno chłopaki z jakiegoś czerwonego samochodu go napadli i się z nimi bił Tak naprawdę to wszyscy sądzą, że ze złości walną pięścią w jakieś drzewo no i rękę trochę poharatał. To było z powodu, że ona pali. A 2 raz pokłócili się koło 3 i wtedy ona trzasnęła mu drzwiami przed nosem, a ten zabrał się i poszedł i już nie wrócił, ale żyje nic mu się nie stało, bo to mój sąsiad więc już go dziś widziałam. Haha...
A później kiedy wszyscy już zasypiali dwóm kolegom śpiącym na podłodze w kuchni się nudziło i zaczęli rzuca telefonem w drzwi pokoju, w którym ja próbowałam spać.
Więc tel został skonfiskowany, bo tamci mieli problem z szybszym podniesieniem się z podłogi

Śledzę ligę, śledzę. Ale w sumie tylko wybrane zespoły i nie zawsze, ale zawsze się staram jakoś później nadrobić doczytać...
Trzeba się nad tym zastanowić.

Na razie znikam, poczytać geo.

EDIT: zapomniałam dodać, że drugi kumpel był lepszy. Ten 1 kolega pow, że to przez niego impreza się popsuła (musiał na kogoś zwalić winę) więc tamten nic nie myśląc wsiadł w samochód i mieląc kołami pojechał w siną dal. Po paru godzinach dopiero okazało się, że za daleko nie ujechał, bo się bał (był po paru głębszych) i stał przy wyjeździe z posesji koleżanki za stodołą.

[ilo16na]

A ja mam problem,musze sie czegos na jutro nauczyc.
I nie ma opcji,nie ide,nie naucze sie(na 95% bedzie kartkowka lub moge byc pytana)
Dzis sie uczyc po 10-tak ide spac i inni i jest cisza?
Czy jutro wstac 2 godziny wczesniej kolo 5 i sie uczyc?
Bo mam na 9 a wstaje kolo 8 i nie ma szansy ze od 8 do 9 sie czegos naucze bo sie zbieram.

[0d75851a92bcdb93dfbf170261c847a0f1cef222]

Napisane przez ksh

rzeczywiście "fuuuuuu"

sex on the beach rządzi
Albo taki shot, serwowany w moim ulubionym pubie Sok malinowy, napój pomarańczowy i wodka - a wszystko ładnie układa się w trzy warstwy

jakie fuuu pychota


sex on the beach tez ok

[gretka10]

a mi mama wlaśnie mówi ze powinnam założyc jak najkrótszą sukienkę i pokazać nogi, ale ja chce jakąs taką w okolicach kolan;]

a co do matmy to ja zdaję rozszeżoną i mam nadzieję na jakieś 70 %
ale babka do matmy mówila mi że do podstawy przez rok spokojnie można sie przygotowac na 90, a z rozszeżona to nigdy nie wiadomo na co sie trafi

[kasienka.b]

Wczoraj obchodziłam moją 18 Impreza byla mega udana, ludzie świetnie się bawili Cieszę się bardzo, że muzyka się spodobała - dj najpierw grał moją a potem swoją w podobnych klimatach Do tego pozytywnie zaskoczyli mnie znajomi - nie spodziewałam się tylu fajnych prezentów

[fortepianistka]

O ja widze wszyscy tu cholerka wczoraj balowali a ja jedyna biedula przed TV wieczór spedzam, bo tz zawsze w soboty szybko chodzi spac bo praca w niedziele co tydzien a znajomi wszyscy jacys nie teges

[Anuu]

A ja mam okropny humor... Dwa dni temu pokłóciłam się z tatą jak nigdy, powiedziałam o wiele za dużo i o wiele za ostro. Ale on nie pozostał mi dłużny, Teraz się do mnie nie odzywa i ja o dziwo nie mam zamiaru go przepraszać, bo swojej winy w tym nie widzę. To on się cały czas wydziera o cokolwiek, nie pytając o nic. Na dodatek jakoś tak mnie wszystko przytłacza, a myśli o maturze coraz bardziej przerażają

[sydunia]

Napisane przez Anuu

A ja mam okropny humor... Dwa dni temu pokłóciłam się z tatą jak nigdy, powiedziałam o wiele za dużo i o wiele za ostro. Ale on nie pozostał mi dłużny, Teraz się do mnie nie odzywa i ja o dziwo nie mam zamiaru go przepraszać, bo swojej winy w tym nie widzę. To on się cały czas wydziera o cokolwiek, nie pytając o nic. Na dodatek jakoś tak mnie wszystko przytłacza, a myśli o maturze coraz bardziej przerażają

na pewno wszystko się polepszy, zobaczysz


nie poszłam do szkoły. wczoraj okropnie bolało mnie gardło, no a ja po weselu nie miałam siły i chęci usiąść do książek i zrobić to co na dzisiaj trzeba a co, raz na rok można sobie dzień wolnego zrobić niedawno wstałam zaraz z pieskiem i trzeba się za coś naukowego zabrać, bo w tym tygodniu też wszystkiego dużo do roboty