Od Płodzianki do Mlekopijcy - Nasze Słodkie Letnie Wyjce 2008' - część 2 :)

[Anisia25]

Napisane przez taka sobie

dzis postanowiłam małej dac sztuczne mleko, mam jakies na E.... i pierwsza butla do wylania, ale fakt jak skosztowałam to sie nie dziwię płakała z głodu i dałam jej cycka, ale druga butla, nie poddałam sie i wypiła 100ml, chyba sie przekonała następny raz pierś i po jakiejś godzinie Wiktoria tak zwymiotowała, jak nigdy i nie wiem czy to wina mleka?

calkiem mozliwe ze bełtneła przez nowe mleko, ponoc warto dawac stopniowo, pol na pol wymieszane z mlekiem matki itd

a moj maly nie chce znow spac, oczy duze i slucha ojca bo mu czyta jakas historyczna ksiazke o 2 wojnie swiatowej... normalnie jestem z glupkiem dziewczyny

[kristi75]

witam
Anisia ja też tak karmię że jedno karmienie jeden cycek a drugie karmienie drugi cycek i mu wystarcza
widzę że też używasz pieluszki do przytulenia Piotrusia we wózeczku
Karolek też tak lubi jak może się trochę przytulić do pieluszki jak leży
'A tak wogóle to świetnie wyglądacie i Piotruś jak zwykle uroczy

Alusia Hubercik Mikuś Tymuś również słodko wyglądają

Karolek dziś był dość długo na spacerku a tak wogóle to był u nas odpust i kupiłam mu taki baloni duży głowa myszka miki i bardzo mu się podoba cały czas patrzy na nią z bardzo ciekawą minką
dziś jak go ubierałam na spacerek to nawet zaczął zemną głośno gadać i śmiać się głośno nareszcie bo już się nie mogłam doczekać kiedy zacznie zemną gadać

[kristi75]

no to Piotruś będzie zaniedługo geniuszem

[dorbar]

My dzieisaj też byłyśmy na spacerku. Ale wiało strasznie. Ale ciepło ubrałam więc było ok. Szkoda, że przed nami długa zima.
Ale jak patrzyłam jak pieknie kolorowo wyglądają drzewa to nawet się uśmiechałam, szkoda, że do lata daleko.

Anisiu dziękuję za dodanie

Ja też karmie raz jednym potem drugim cyckiem i jak narazie starcza. Miałam już momenty że wydawało mi się, że mam mało pokarmu, ale wtedy przytsawiałam czesciej.

[dorbar]

Napisane przez Anisia25

calkiem mozliwe ze bełtneła przez nowe mleko, ponoc warto dawac stopniowo, pol na pol wymieszane z mlekiem matki itd

a moj maly nie chce znow spac, oczy duze i slucha ojca bo mu czyta jakas historyczna ksiazke o 2 wojnie swiatowej... normalnie jestem z glupkiem dziewczyny

fajnie, że czyta Piotrusiowi książki historyczne

[Sosnowa]

Piotruś się uczy historii

[Mijalea]

Anisiu, bardze ladne zdjecia!!
A Piotrus to zawsze ma taka minke Denisa-rozrabiaki jak sie smieje


Taka sobie, a czemu dajes sztuczne mleko??
ja wlasnie dzis chce sprobowac, czy maly wogole to wypije, jesli tak, to dalabym mu raz czy dwa w nocy, zeby dluzej pospal, bo ewidentnie sie nie najada w nocy z cyca. Probuje mu juz dawac moje mleko ale z butli i zjada wszystko co mu dam i przynajmniej wiem, ze cos zjadl, a nie przysnal przy cycu.

[Anisia25]

hal du du! Piter tak sie uczyl tej historii ze w srodku nocy darl sie jak opetany nie wiedzielismy jak go uspokoic, pozniej sie okazalo ze to jelitka go bolaly, bo walnal kupacza i sie uspokoil. Tylko reszte nocy bardzo nerwowo spal wiercil sie i poplakiwal. A teraz zloty chlopek i se gaworzy i cieszy japencje

[maladT]

witam nadrobiłam wczorajszy dzień.... nie byłam na necie, bo wieczorem miałam taki ból zatok ze prawie zemdlałam leżąc... w nocy o 3 ból mnie obudził... i normalnie prawie wyrżnęłam w łazience...ale po 2paracetamolach ustało... choc obecnie czuje powoli nawrót

moje szczescie spało za to cudownie bo od 21 do 8 rana....a teraz od godziny lezy koło mnie w łóżku i powoli sie wkurza bo czesciej patrze w kompa niz na nią... stwierdziłam ze robi sie z niej mała egoistka bo chce tylko by ktos do niej cału czas gadał

laski oto coś dla Was
http://mamaczytata.pl/pokaz/4039/wiktoria

[Kasiulka22]

Heloł kobitki

Jestem jeszcze w proszku, zaraz się ubiorę, zjem śniadanie i spylam z Olą na spacer bo widzę, że jest piękna pogoda

Martunia, nasze spotkanie jutro aktualne? Jeśli tak dam Ci znać smskiem na którą będę w przychodni.

[LeoNa86]

pisze wlasnie u ciebie na gadu a tu ciszaaaaa.....tak Kasiu aktualne

[Anisia25]

ja zaraz spylam na spotkanko z Taka Sobie pozniej beda jakies foty

[Kasiulka22]

Anisiu koniecznie wstawcie fotencje

[Mała75]

Hej kobietki
U nas tez dzis cudna pogoda az sie pokusilam, ze wyjde sama z mala na spacer (bo z 4 pietra to najpierw musze z wozkiem leciec i mala zostawic sama w domu..) Ale znow nam nie wyszlo bo ta menda zaczela buczec w lozeczku a jak ja wzielam to mi na rekach od razu padla Wiec se tylko za okno popatrze bo kolejny spacer juz mamy z tatusiem jak wroci z pracy I se spi juz 40 minut co do niej niepodobne bo z reguly to jakies drzemki 20 minutowe zalicza.
Anisia ale macie fajnie, ze sie spotykacie. Koniecznie foty poprosimy po powrocie

[wersta]

ło matkooo, dostałam 2 dni temu @ i wczoraj wieczorem zaczęło się takie zalewanie, że boję się poruszyć. trwa do tej pory. dzwoniłam o gina i łykam cyclo3forte i cyclonamine i na razie nic. powódź po prostu brzuch mi się zapadł aż mi kośći miednicowe na wierzch wylazły
dobrze, że jestem jeszcze u rodziców to mama mi pomaga z sofijką, bo jak ją podnoszę jest jeszcze gorzej

nigdy nic nie piszę, co nowego robi zośka, bo uważam, że to nudne i "kurzaste", pisać co bobo nowego zrobiło, ale teraz muszę jestem w szoku od wczoraj

przy leżaczku są przyczepione zwierzątka i 1 misio przy pociągnięciu gra muzyczkę. zawsze jak jej go włączałam mówiłam "gra". a ona wczoraj krzyczy "ghaaa" i pociąga misia no i to nie prypadek, bo dziś też to robi i za każdym razem jak pociągnie krzyczy ghaaa
to h brzmi tak gardłowo jak francuskie r

[Mała75]

Wersta - a to Ci poliglotka w domu rosnie! Ha, ha ale to musi byc zabawne jak ona tak gada

[Sosnowa]

No proszę, a na poczekalni wykluła się lipcówka

[Mała75]

Ze jak? Jaka lipcowka kochana?

[maladT]

A ja dziś będę w Panoramie tj. mój domek... oglądajcie.... będą mówić o drodze gminnej

a po drugie to moja młoda od 3 dni turla się z brzucha na plecy

[Sosnowa]

No pojawił się wątek lipcowy 2009 (wprawdzie w zestawie z czerwcowym, ale pewnie to zmienią)

[Cestia]

Cześć baby

Ja tak na chwilę, bo zaraz spylamy na spacerek w taką ładną pogodę Choć w sumie zaczęłam się zastanawiać nad tym spacerkiem bo przez okno widzę jak tu co chwilę helikopter krąży... uciekł ktoś czy co? No nic, najwyżej poczekamy aż tatuś z pracy wróci.

Ikea zaliczona... Mati bardzo się podobało. Kupiliśmy jej sporo rzeczy do pokoiku. Między innymi regał (chociaż oczywiście pojechaliśmy po zupełnie inny i 3 razy tańszy, ale nie było ), maskotkę, i takie wiszące cuś jako schowek na zabawki. No i trzeba się było zaopatrzyć w ramki na zdjęcia bo wreszcie niedługo przyjdą
Sosnowa, i mam dokładnie te same spostrzeżenia... jak byłam w ciąży to były same ciężarówki, a teraz tyle dzieciaków że szok

Kasiulko, ja zauważyłam że Mati zaczyna poznawać ludzi. Przez weekend mieliśmy dwie wizyty, w jeden dzień teściowa ze szwagierką a w drugi moi rodzice. No i Matylda darła się w niebogłosy Nic tylko u mamy chciała być. Potem troszkę się przyzwyczaiła, ale i tak miała czasem trochę niewyraźną minę. Czytałam dziś, że punkt kulminacyjny takiego zachowania jest w 8 miesiącu... więc jeszcze dużo przed nami

Anisiu, śliczne foteczki a na tym zdjęciu z Tobą, Piotruś wygląda jak by machał do aparatu

Jeśli idzie o wymianę gondoli na spacerówkę to ja bym chętnie woziła małą do końca zimy, zwłaszcza że mamy w gondoli regulowane "opieradełko". No ale jak młoda tak będzie dalej rosnąć to nie wiem czy nam się to uda

[Mała75]

Napisane przez Sosnowa

No pojawił się wątek lipcowy 2009 (wprawdzie w zestawie z czerwcowym, ale pewnie to zmienią)

Aaaa to zauwazylam Ja taka blondzia pomyslalam, ze sie wyklula (czyli urodzila..) jakas mocno przeterminowana lipcowka 2008 hahaha

[Sosnowa]

haha, nieźle byłaby przenoszona

A swoją drogą to wiem, co to latać na spacer na raty - raz wózek, potem dziecko.

[Mała75]

Sosnowa - no wlasnie...Nam te spacery cos nie wychodza...Ja sie zaczynam szykowac to ona marudzi albo zaczyna beczec bo jest np. zmeczona i ani sie obejrze i idzie w kimono I z poludniowego spaceru nici - musimy czekac na tatusia i liczyc ze nadal bedzie ladna pogoda.
Jak Ty sobie radzisz z tym wychodzeniem

[Sosnowa]

Heh, ja trzymam wózek w piwnicy, więc lecę na dół (kiedyś wykorzystywałam czas jak mała spała, teraz raczej jak leży, ale widzę, że ma humor taki, że nie będzie płakać.) Potem wracam po dziecko. Niestety mam do tego walnięte drzwi w piwnicy i czasem się po 10 min. męczę. Bardzo tego nie lubię, bo mała na górze..
Ale szczerz mówiąc nie udaje mi się wychodzić codziennie.. więc też często z mężem ją gdzieś zabieramy. Ale postanowiłam sobie, że się nie dam i będę twarda i postaram się jednak codziennie sama wychodzić.

No a jak się tylko da, to załatwiam sobie towarzystwo Ale niestety udaje się bardzo rzadko

[senna24]

Cześć Mamuśki. Też jestem świeżo upieczoną mamą. Karmię piersią i tak się ostatnio zaczęłam zastanawiać nad kreacją na sylwestra. Na pewno spędze go w domu z dzieciątkiem i TŻ ,ale mimo wszystko dobrze by było ładnie wyglądać. Myslałyście o kreacji? Jedyne wyjście to chyba jakaś fajna koszula ,może satynowa . Przeglądam allegro i szukam czegoś eleganckiego,a Wy macie jakieś propozycje?? serdecznie pozdrawiamy

[Kasiulka22]

Hej hej

my już po spacerku Ola pospała 3 godzinki na świeżym powietrzu, mamie nogi włażą w zad.

Wiecie co przed chwilą Ola zrobiła taaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa aaką kupicę Wylało się jej bokami bo tak była olbrzymia, a zakładamy już pampki 3 Szok!

Werstusia nio nio, zdolniacha z Sofijki

[Anisia25]

hello

wrocilim!! spotkanko z Taka Sobie baaaardzo udane tylko ze ciućma ze mnie bo zapomnialam juz przy samym wyjsciu zabrac z domu aparatu i zdjecie zrobilam jedne z komorki..
Pojadlysmy lodow, posiedzialysmy z dzidziolami na kolanach poszwedalysmy sie po sklepach i rozeszlysmy sie w pokoju do domciu Generalnie takie spotkania sa fajoskie, no i Beatka sama przyznala ze Piterek jest malutki, bo z Wiki to kawal baby jest!! Ale za to jaka sliczna dziewuszka no i jakie wali minki hehehe

Rusalko, nastepnym razem robimi spotkanie we trzy

[asiula_n]

Cześć Babiniec

Jakos dawno nie miałam czasu na wizaż

Starałam się nadrobic co pisałyście, ale i tak większość już mi z glowy wyleciała, ale...

Sosnowa - łączę sie w bólu pisania mgr. Dla mnie to koszmar, nie mogę się za nic zmobilizować, oj będzie ciężko...

Wy tu myslicie o przenoszeniu dzieci do osobnych pokoików, a u nas Rafał pół nocy spi z nami, zresztą narazie nie wyobrażam sobie żeby bylo inaczej, uwielbiam przytulać tego małego człowieczka, a jak śpi to jest taki słodziutki

Ostatnio pisałam, że mu spuchła fujarka i okazało się, że to zewnetrzny stan zapalny, pediatra kazała przemywac ryvanolem i jest ok, ale jak byłam w laboratorium zanieśc mocz do badania, to jak na mnie te kobitki napadly to myslalam, że się pod ziemię zapadnę, nagadały się, że nie umiem dbac o dziecko, że powinnam małemu skóre na siłe ściągać i myć w sroku (a w szpitalu uczyli inaczej) itd. Głupio mi było, bo ja jedna a one 4 i co z tego, że tlumaczyłam, że mnie uczono inaczej, masakra

Wogole to jestem zmęczona mieszkaniem z teściami, (temat mieszkaniowy tez był ostatnio na tapecie) niby mam swoją upełnie osobną częśc domu, ale to jednak nie to samo... tak mi się marzy własny domek, ale to najwcześniej za rok...
No i chyba mam depreche...
czuję sie zmęczona i nieatrakcyjna, mąż mi ciągle marudzi o seksie, a ja nie dość że ciągle walcze z wyleczeniem stanu zapalnego to jeszce chyba mam poporodową traumę i się boję...
No to sobie ponarzekałam....

Wersta - Zosia jest gennialna

[asiula_n]

I jescze fotki dla Anisi

1mc
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1221055143

2mc
http://www.wizaz.pl/forum/attachment...9&d=1222113289

a start w załączniku