Żel aloesowy i inne preparaty na bazie aloesu.

[Dori1981]

Napisane przez nimrodel

jak to nie masz odwagi? czym sie rozni skora glowy od reszty?

Wiesz, nie rozumie pytania Po prostu nie wcieram żelu w skóre głowy nie wiedze u siebie takiej potrzeby

[nimrodel]

napisalas ze "nie masz odwagi" zastanawialam sie dlaczego?

ja np wcieram rowniez w skore glowy ale na noc. po calonocnej "kuracji" wlosy sa extra i ladnie sie ukladaja, natomiast na dzien wygladaja jakby byly bardzo przetluszczone

[Dori1981]

Napisane przez nimrodel

napisalas ze "nie masz odwagi" zastanawialam sie dlaczego?

ja np wcieram rowniez w skore glowy ale na noc. po calonocnej "kuracji" wlosy sa extra i ladnie sie ukladaja, natomiast na dzien wygladaja jakby byly bardzo przetluszczone

No właśnie tego efektu przetłuszczenia się obawiam.

A czy rano tylko czeszesz włosy czy je myjesz ,czy żel w nocy całkowicie się wchłania ?? Pytam bo nie wiem

Ale co tam spróbuje dzisiaj nałożyć żel na skóre włosów ,najwyzej jutro je umyje

[nimrodel]

hehe nie czesze! wlasnie taki super "artystyczny nielad" wychodzi!! i..... o dziwo wlosy sa podniesione u nasady! zel nad ranem dziala wlasnie jak zel stylizujacy. dziwne ale prawdziwe, heh

wmasuj dzis wmasuj, jak jutro i tak myjesz to nic nie tracisz ja dzis masuje

[pani-jesień]

Ja wmasowuję żel w skalp głównie na noc - i rano włosy u nasady nie są ani przetłuszczone, ani sztywne - są zupełnie normalne, w ogóle nie widać, żebym je przed spaniem czymś smarowała

[kosmarka]

Ja mam tak samo - po umyciu na skalp żel i rano jak wyschną nie widać, żeby były przetłuszczne, tym bardziej po 3 dniach efektu szybszego przetłuszczania tez nie widzę .

[Porcelainnn]

Napisane przez oleczka87

To mnie zafascynowało muszę powiedzieć(aloes podobno świetnie na loki wpływa - mam szampon i muszę się zgodzić) i jutro wybieram się na poszukiwanie żelu .
W Opolu są 3 Rossmanny, mam nadzieję, że w którymś będzie. Spróbuję z przegotowaną wodą, no chyba, że ukradnę na laborkach destylowaną

trzymam kciuki za tę destylowaną z laborek. Czego się nie robi dla włosów



Piszecie o właściwościach stymulujących porost włosów... czy zalecałybyście wcieranie aloesy Palomy wraz z innymi lotionami/tonikami (np. Seboradin) czy lepiej wykończyć poprzednie specyfiki dopiero zabrać się za żel?

Czy żel (stosowany jako odżywka do włosów) nakładacie na włosy wcześniej już potraktowane jakimś balsamem?

I ostatnie, pewnie dość naiwne i denerwujące pytanie - Czy wcieranie żelu w skalp tylko co drugi dzień przyśpieszy cokolwiek porost włosów? Zastanawiam się czy to nie za rzadko..

[carlo_rossi]

Napisane przez Porcelainnn

trzymam kciuki za tę destylowaną z laborek. Czego się nie robi dla włosów



Piszecie o właściwościach stymulujących porost włosów... czy zalecałybyście wcieranie aloesy Palomy wraz z innymi lotionami/tonikami (np. Seboradin) czy lepiej wykończyć poprzednie specyfiki dopiero zabrać się za żel?

Czy żel (stosowany jako odżywka do włosów) nakładacie na włosy wcześniej już potraktowane jakimś balsamem?

I ostatnie, pewnie dość naiwne i denerwujące pytanie - Czy wcieranie żelu w skalp tylko co drugi dzień przyśpieszy cokolwiek porost włosów? Zastanawiam się czy to nie za rzadko..

Wcieram na noc lotion sebo, rano myje glowe i wtedy zel na skalp i włosy. Przyspieszenia poki co nie ma, ale ja to akurat oporna jestem na przyspieszacze...

[19agusia91]

Jesteście okropne, ja żądam odszkodowania! Zbankrutuje przez Was Kochane Babsztylki. Wczoraj nie wytrzymałam, pożyczyłam monety od mamy i kupiłam ten żel. Na razie wmasowałam go na noc i szczerze mówiąc nie wiem jak to można po umyciu włosów smarować... Wyprbuje w sobote

[Chatul]

Napisane przez Porcelainnn

Piszecie o właściwościach stymulujących porost włosów... czy zalecałybyście wcieranie aloesy Palomy wraz z innymi lotionami/tonikami (np. Seboradin) czy lepiej wykończyć poprzednie specyfiki dopiero zabrać się za żel?

Myślę, że jakoś dałoby się to wszystko połączyć. Ale lepiej jednak wykończyć wszystkie inne specyfiki. Będzie mniej bałaganu bo nie zostaną żadne niedokończone kosmetyki, z którymi potem czasami nie wiadomo co robić (;

Napisane przez Porcelainnn

Czy żel (stosowany jako odżywka do włosów) nakładacie na włosy wcześniej już potraktowane jakimś balsamem?

To myślę, że jest kwestia indywidualna. Cały maj i czerwiec używałam tego żelu po prostu na umyte włosy. Ale później zmieniłam pielęgnację i teraz czasami tylko dam 1/3 łyżeczki żelu na włosy żeby trochę skręt ożywić. Ale to śladowa ilość jest więc na żadne rewelacje odżywcze ze strony tego żelu nie liczę :P

Napisane przez Porcelainnn

I ostatnie, pewnie dość naiwne i denerwujące pytanie - Czy wcieranie żelu w skalp tylko co drugi dzień przyśpieszy cokolwiek porost włosów? Zastanawiam się czy to nie za rzadko..

Wszystko zalezy od Twoich włosów. Ale myślę, że co drugi dzień może być. Jeżeli nie masz potrzeby częstszego mycia włosów to nie warto na siłę ich myć.

[effcia82]

czy któraś z was widziała żel Palomy w Krakowie?
ja szukałam w paru Rossmannach i Naturze ale nie widziałam. Z tym, że ja mało spostrzegawcza jestem

[mariolasl]

Naczytałam się o genialnym żelu Palomy i zapragnęłam go mieć.
Muszę tylko znaleźć informacje, czy ta firma testuje na zwierzętach (to podstawowa informacja dla mnie, ponieważ nie używam kosmetyków, które są testowane) i będę mogla pomolestować moja mamę w Polsce o zakup .

Napisane przez Porcelainnn

Piszecie o właściwościach stymulujących porost włosów... czy zalecałybyście wcieranie aloesy Palomy wraz z innymi lotionami/tonikami (np. Seboradin) czy lepiej wykończyć poprzednie specyfiki dopiero zabrać się za żel?

Napisane przez Chatul

Myślę, że jakoś dałoby się to wszystko połączyć. Ale lepiej jednak wykończyć wszystkie inne specyfiki. Będzie mniej bałaganu bo nie zostaną żadne niedokończone kosmetyki, z którymi potem czasami nie wiadomo co robić (;

Zgadzam się z Chatul. Właśnie u mnie trwa akcja pt.: Wykańczanie kosmetyków (wszelkiego rodzaju) i myślę, że około grudnia będę mogła wdrożyć nowy plan pielęgnacyjny (również mycie odżywką), w tym, mam nadzieję, również żel Palomy.

[kosmarka]

A ja zapytam czy są wśród nas wizażanki, które zakupiły już drugie opakowanie żelu bo zauważyły jakieś pozytywne efekty po nim?

Dla mnie nadal trudno określić jego działanie - włosów nie mierzę więc nie wiem czy przyspieszyły, innych pozytywów też nie widzę. Aczkolwiek nie mówię, że czemuś szkodzi .

[betig1975]

Użyłam żelu na mokre włosy - są miękkie, podniesione u nasady, wyglądam jakbym miała ich więcej. Włosy dobrze się ukladają. Jestem zadowolona. Nie wiem, czy zaobserwuję inne działanie żelu, ponieważ myję głowę dermeną, używam waxa raz w tyg. Ostatnio też kupiłam placentę i używam co kilka dni. Włosy mi wypadały, a teraz mam na głowie takie małe włoski.

[Chatul]

Napisane przez mariolasl

Naczytałam się o genialnym żelu Palomy i zapragnęłam go mieć.
Muszę tylko znaleźć informacje, czy ta firma testuje na zwierzętach (to podstawowa informacja dla mnie, ponieważ nie używam kosmetyków, które są testowane) i będę mogla pomolestować moja mamę w Polsce o zakup .

Paloma jest z Polski z tego co wiem, więc nie testuje na zwierzętach Witam w klubie- ja też nie tykam kosmetyków, które były testowane na niewinnych zwierzaczkach

[Antilia]

Napisane przez effcia82

czy któraś z was widziała żel Palomy w Krakowie?
ja szukałam w paru Rossmannach i Naturze ale nie widziałam. Z tym, że ja mało spostrzegawcza jestem

No jasne. Ja swój kupiłam w galerii krakowskiej w rossmannie

[Porcelainnn]

Napisane przez carlo_rossi

Wcieram na noc lotion sebo, rano myje glowe i wtedy zel na skalp i włosy. Przyspieszenia poki co nie ma, ale ja to akurat oporna jestem na przyspieszacze...

Napisane przez Chatul

Myślę, że jakoś dałoby się to wszystko połączyć. Ale lepiej jednak wykończyć wszystkie inne specyfiki. Będzie mniej bałaganu bo nie zostaną żadne niedokończone kosmetyki, z którymi potem czasami nie wiadomo co robić (;



To myślę, że jest kwestia indywidualna. Cały maj i czerwiec używałam tego żelu po prostu na umyte włosy. Ale później zmieniłam pielęgnację i teraz czasami tylko dam 1/3 łyżeczki żelu na włosy żeby trochę skręt ożywić. Ale to śladowa ilość jest więc na żadne rewelacje odżywcze ze strony tego żelu nie liczę :P



Wszystko zalezy od Twoich włosów. Ale myślę, że co drugi dzień może być. Jeżeli nie masz potrzeby częstszego mycia włosów to nie warto na siłę ich myć.

Napisane przez mariolasl

Zgadzam się z Chatul. Właśnie u mnie trwa akcja pt.: Wykańczanie kosmetyków (wszelkiego rodzaju) i myślę, że około grudnia będę mogła wdrożyć nowy plan pielęgnacyjny (również mycie odżywką), w tym, mam nadzieję, również żel Palomy.

Dziękuję Dziewczyny za rady Nie sposób się z Wami nie zgodzić - czas zrobić gruntowne porządki w mazidłach do włosów. Wykończę Seboradin i zaopatrzę się w ten żel.

[aniatojestemja]

ja używam tego już od dłuższego czasu (z Anglii dostawałam) i polecam go serdecznie. Włosy są naprawdę super polecam bardzo gorąco

[mariolasl]

Napisane przez Chatul

Paloma jest z Polski z tego co wiem, więc nie testuje na zwierzętach Witam w klubie- ja też nie tykam kosmetyków, które były testowane na niewinnych zwierzaczkach

Ja bardzo podejrzliwa jestem, ale zamówienia u mamy jeszcze nie złożyłam, więc mam czas na akcję szpiegowską
Dla zabicia czasu poprzyglądam się angielskim odpowiednikom, ale pewnie skład nie będzie taki, jak Palomy

[effcia82]

Napisane przez Antilia

No jasne. Ja swój kupiłam w galerii krakowskiej w rossmannie

a na której półce i stoisku? bo ja mało spostrzegawcza jestem

qrde nie lubię tego rossmanna bo strasznie zatłoczony i kolejki są.

['Estelle']

Effcia, przejrzyj wątek na kilka stron wstecz, dziewczyny juz kilkukrotnie pisały, gdzie w Rossmanach go szukać

[pessahson]

Effcia, on jest tam gdzie balsamy i kremy do rąk. na dolnej półce.

[effcia82]

Napisane przez pessahson

Effcia, on jest tam gdzie balsamy i kremy do rąk. na dolnej półce.

dzięki
chyba się dziś tam wybiorę, jak lenistwo pozwoli.

[sigila86]

co sadzicie o stosowaniu tez na rzesy, skoro aloes stymuluje wzrost włosów to moze i rzes

[kosmarka]

no nie wiem nie wiem-nie znam sie na tym, ciekawe czy można bo kontakt ze spojówką mógłby być nieunikniony.
ja stosuję olejek rycynowy - i jest

[szugarbejb]

Napisane przez sigila86

co sadzicie o stosowaniu tez na rzesy, skoro aloes stymuluje wzrost włosów to moze i rzes

Kombinuj, tylko uważaj na oczy. I na pewno nie świeży aloes z doniczki, tylko hydrolat lub biostyminę.

W ogóle właśnie przeczytałam, że Brazylijki używają oleju z aloesu - KLIK ! - do robienia maseczek olejowych (1 łyżka oleju ze słodkich migdałów, 1 ampułka witaminy A i łyżeczka oleju z aloesu). Podobno hit w Rio

[kosmarka]

No proszę , nie wykluczone, że już wkrótce i w Polsce

[sigila86]

co do kontaktu ze spojowka to w przypadku olejku rycynowego tez jest nieciekawie ale jak ktos umie nakladac sprawnie to jest ok natomiast aloes w celu pobudzenia wzrostu rzes trzeba by bylo nakladac zaraz u nasady pewnie

[CruelOrchid]

Napisane przez szugarbejb

W ogóle właśnie przeczytałam, że Brazylijki używają oleju z aloesu - KLIK ! - do robienia maseczek olejowych (1 łyżka oleju ze słodkich migdałów, 1 ampułka witaminy A i łyżeczka oleju z aloesu). Podobno hit w Rio

Takie olejowe kombinacje już teraz można dostać w Polsce.Przynajmniej takie mniej więcej podobne mam wrażenie. Na bazie aloesu też jest

[szugarbejb]

Napisane przez CruelOrchid

Takie olejowe kombinacje już teraz można dostać w Polsce.Przynajmniej takie mniej więcej podobne mam wrażenie. Na bazie aloesu też jest

To poproszę o przykład, bo szczerze powiem, ze jak jestem fanką olejów, tak aloesowego nie widziałam.

Edit: aaaa, już wiem wszystko. To ekstrakt z aloesu w oleju jakimś (na przykład ze słonecznika). Czyli faktycznie standard.