Sabat Czarownic:)

[hihi]

Napisane przez Aralka

A ja nie przepadam za ziemniaczanymi zapiekankami jakoś....

Ja też nie bardzo

Wolę zapiekac mięsko Albo warzywa

[Mischoko]

Napisane przez LilStar

ja mam smaczka na zapiekankę ziemniaczaną-z boczusiem i przyprawiona na ostro-zrobie w sobotę jak B.przyjedzieżeby nie było że się sama obżeram.

osz ty czarownico ale kusisz ziemniaczki beda tylko potulnie w ziolach i suroweczka nic wiecej!!!

[LilStar]

ja też raczej mięsożerna-ale zapiekanka pyszna mi wychodzi

Mischoko Twoje danko też smakowicie się zapowiada
podziwiam Cię a Twoja konsekwencję w dieciei oczywiście trymam kciuki za kolejne spadające kg

[Mischoko]

Napisane przez LilStar

ja też raczej mięsożerna-ale zapiekanka pyszna mi wychodzi

Mischoko Twoje danko też smakowicie się zapowiada
podziwiam Cię a Twoja konsekwencję w dieciei oczywiście trymam kciuki za kolejne spadające kg

no ba i to mocno !! a ja wlasnie sobie jem suszone sliwki i morele - to moge !! i zagryzam pestkami z dynii i pije wode z dwoch litrow w butelce ostalo mi sie okolo 1/3 plus pelna szklaneczka na biurku

[YenneferD]

Ło matko, czarownice wstrętne, jak to tak o jedzeniu cały czas nawijać można??? Ja siedzę w pracy i za mało jedzonka dzis wzięłam ze sobą i mi powoli żołądek do kręgosłupa przysycha, a jeszcze trzy godzinki zostały, a Wy tu o takich smakowitościach piszecie

[LilStar]

mi jeszcze 4 godzinkizostały

[Aralka]

Lubię makaronek zapieczony

[hihi]

Napisane przez YenneferD

Ło matko, czarownice wstrętne, jak to tak o jedzeniu cały czas nawijać można??? Ja siedzę w pracy i za mało jedzonka dzis wzięłam ze sobą i mi powoli żołądek do kręgosłupa przysycha, a jeszcze trzy godzinki zostały, a Wy tu o takich smakowitościach piszecie

Długo Cię tu nie było!!

Teraz naczelnym czarownicom chwale się moim kotem i mam nadzieje, że jest ciekawszym obiektem niz zapiekanki

[Mischoko]

Napisane przez LilStar

mi jeszcze 4 godzinkizostały

a mnie piec!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!! i pol!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! bo do 17 !!!!!!!!!!!!!!!!!!! leeeeeeeeee

[Mischoko]

Napisane przez hihi

Długo Cię tu nie było!!

Teraz naczelnym czarownicom chwale się moim kotem i mam nadzieje, że jest ciekawszym obiektem niz zapiekanki

Wow zauwazylyscie ?? jestem naczelna czarownica ) skad wiem bo dostalam kiciurke na maila sliczna ma "twarzyczke" wiesz

[Aralka]

Do czego odliczacie?

[LilStar]

Hihi zwłaszcza to pralkowe zdjątko

mi to w zasadzie 3 i pół ale lepsze to niż 8

edit

Aralko do końca pracy

[Mischoko]

Napisane przez Aralka

Do czego odliczacie?

do konca pracy

[YenneferD]

Napisane przez hihi

Długo Cię tu nie było!!

Teraz naczelnym czarownicom chwale się moim kotem i mam nadzieje, że jest ciekawszym obiektem niz zapiekanki

Heh, ano, bo po zjeżdzie miałam bardzo pracowity tydzień, a w łikend się bezczelnie leniłam Teraz znowu w piątek na zjazd jadę Ale dzisiaj z tego watku taki zapach dolatuje, że aż mi się żołądek sciska i burczy i gra

[hihi]

Napisane przez Mischoko

Wow zauwazylyscie ?? jestem naczelna czarownica ) skad wiem bo dostalam kiciurke na maila sliczna ma "twarzyczke" wiesz

Złośnica mała jest, ale przekochana

Napisane przez Aralka

Do czego odliczacie?

Do dooomuuuu....

[Mischoko]

Napisane przez YenneferD

Heh, ano, bo po zjeżdzie miałam bardzo pracowity tydzień, a w łikend się bezczelnie leniłam Teraz znowu w piątek na zjazd jadę Ale dzisiaj z tego watku taki zapach dolatuje, że aż mi się żołądek sciska i burczy i gra

mozemy cie mocniej pomolestowac hihihih efekt murowany a na powaznie jak przystalo na czarownice gotowac musimy dobrze umiec

[Aralka]

Aha...rozumiem.
Nie martwcie się, zleci
Cieszcie się, że chociaż macie to szczęście, że możecie siedzieć na wizażu

[hihi]

Napisane przez YenneferD

Heh, ano, bo po zjeżdzie miałam bardzo pracowity tydzień, a w łikend się bezczelnie leniłam Teraz znowu w piątek na zjazd jadę Ale dzisiaj z tego watku taki zapach dolatuje, że aż mi się żołądek sciska i burczy i gra

No, działamy pobudzająco na apetyt

Fajnie to czytać

[Mischoko]

Napisane przez Aralka

Aha...rozumiem.
Nie martwcie się, zleci
Cieszcie się, że chociaż macie to szczęście, że możecie siedzieć na wizażu

ja kazdego dnia dziekuje moderatorom z londynu ze poblokowali wszystko tylko nei wizaz bez tego byloby kiepsciutko.... oj bardzo bardzo.....

[LilStar]

także Moderatorzy z Londynu wiedzą co dobre

ja juz mam taki mały żołądeczek że szok-ale nie zamówię nic-będę twarda.

przypomina się bajka o Jasiu i Małgo-ale tam czarownica to się nie znała na gotowanku bo raczej w dzieciach gustowała no i Gargamel-on to znów lubi jak mu coś niebieskiego w zupie pływaraczej mało smakowite

[Mischoko]

Napisane przez LilStar

także Moderatorzy z Londynu wiedzą co dobre

ja juz mam taki mały żołądeczek że szok-ale nie zamówię nic-będę twarda.

przypomina się bajka o Jasiu i Małgo-ale tam czarownica to się nie znała na gotowanku bo raczej w dzieciach gustowała no i Gargamel-on to znów lubi jak mu coś niebieskiego w zupie pływaraczej mało smakowite

skad wiesz czy taki smerfik dobry nie jest ?? no a tak calkiem powaznie to ja zaraz mam luncha i zjem cale stado sliwek wegierek mam straszna ochote

[hihi]

Napisane przez Mischoko

skad wiesz czy taki smerfik dobry nie jest ?? no a tak calkiem powaznie to ja zaraz mam luncha i zjem cale stado sliwek wegierek mam straszna ochote

Uwielbiam węgierki.

Śliwki w ogóle, ale jakos ostatnio nie moge kupić.
w weekend poszłam do warzywniaka, a Pani mi odradzała, bo juz nieświeże i nie wiem czy znajdę jeszcze takie zjadliwe...

[LilStar]

takie małe żylaste się wydają

a ja znalazłam w biurku paczkę orzechów nerkowcatakże z głodu nie umrę-chyba

a Pani czarownica Kulbit to gdzie się zagubiła?

[hihi]

Napisane przez LilStar

takie małe żylaste się wydają

a ja znalazłam w biurku paczkę orzechów nerkowcatakże z głodu nie umrę-chyba

a Pani czarownica Kulbit to gdzie się zagubiła?

No cos Ty! Jakby takiego smerfa (byleby nie marudę, bo to to na pewno łykowate) się dobrze udusiło w sosie to byłoby smaczne I do tego ten kolor smakowity

kulbit zaginęła w akcji...

[Mischoko]

Napisane przez hihi

Uwielbiam węgierki.

Śliwki w ogóle, ale jakos ostatnio nie moge kupić.
w weekend poszłam do warzywniaka, a Pani mi odradzała, bo juz nieświeże i nie wiem czy znajdę jeszcze takie zjadliwe...

no chwala temu co anglie wymyslil tu owocki caly rok maliny pomarancze banany no co chcesz sliwki tez

Napisane przez LilStar

takie małe żylaste się wydają

a ja znalazłam w biurku paczkę orzechów nerkowcatakże z głodu nie umrę-chyba

a Pani czarownica Kulbit to gdzie się zagubiła?

"udaje" ze pracuje nie moge tak pisac bo mnie psem poszczuje

Napisane przez hihi

No cos Ty! Jakby takiego smerfa (byleby nie marudę, bo to to na pewno łykowate) się dobrze udusiło w sosie to byłoby smaczne I do tego ten kolor smakowity

kulbit zaginęła w akcji...

No kolorek jak sliwka

[kulbit]

Napisane przez hihi

kulbit zaginęła w akcji...

Chciałabyś!!!


Oto mój pies, jak ktos chce zobaczyc i jak powiecie, że brzydki to Was tu zostawie Wy Kociary jedne i gadać z Wami nie będę więcej! Więc uwazajcie

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1171572890

[LilStar]

to ja bym się skusiła na jakiegoś pracusia albo osiłkabyleby nie papę bo on staruszek może byc nie teges.
tylko rozbierać je z tych majtek i czapek czy w opakowaniuu gotować-jak ziemniaki w mundurkach?boshe znów mi ziemnaki w głowie

ktokolwiek widział ktokolwiek wie-Kulbit

edit

Kulbit fajne włochate stworzonko
ale ma wdzięczne patrzałki

[kulbit]

Napisane przez Mischoko

"udaje" ze pracuje nie moge tak pisac bo mnie psem poszczuje

weź noooooooooo! mój pies jest potulny jak baranek! w końcu sie wrodził w swoja panią, no nie?

[hihi]

Napisane przez kulbit

Chciałabyś!!!

Właśnie, że bym nie chciała

Napisane przez kulbit

Oto mój pies, jak ktos chce zobaczyc i jak powiecie, że brzydki to Was tu zostawie Wy Kociary jedne i gadać z Wami nie będę więcej! Więc uwazajcie

http://www.wizaz.pl/forum/attachment...8&d=1171572890

To zdjęcie to jest piękne Jak z albumu

Napisane przez LilStar

to ja bym się skusiła na jakiegoś pracusia albo osiłkabyleby nie papę bo on staruszek może byc nie teges.
tylko rozbierać je z tych majtek i czapek czy w opakowaniuu gotować-jak ziemniaki w mundurkach?boshe znów mi ziemnaki w głowie

a ta znowu o rozbieraniu

Oj, głodnemu to chleb na mysli

[hihi]

Napisane przez kulbit

weź noooooooooo! mój pies jest potulny jak baranek! w końcu sie wrodził w swoja panią, no nie?

Jak wrodził się w Panią, to tej jego potulności nie chciałabym doświadczyć na własnej skórze