![]() |
#4501 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek zle mnie zrozuzmialas,
mnie interesuje moje dziecko i to bardzo, lubie sie nia zajmowac, bawic z nia czy opiekowac nia, bardzo sie ciesze jak rano wstaje z bananem na twarzy do mnie czy robi cos nowego.. tylko widzisz mi to nie wystarcza do pelni szczescia, chcialabym tez miec troszkie innego zycia niz sam etat mamy. Chcialabym robic cos tez dla siebie by sie rozwijac a nie stac w miejscu przy garnkach tylko i wlacznie. Moja mama tak skonczyla z czego nie jest zadowolona, zostala tak przyslowiowa "kura domowa" jej dzien wyglada ciagle tak samo, od rana w garach a potem po wszystkich sprzata i na okraglo naogladalam sie tego i ja takiego zycia nie chce. Jestem swiadoma ze nigdy nie ebdzie tak samo jak przed urodzeniem dziecka, wpewnym sensie poza tym ze jestem zarobiona jak wol to niektre rzeczy zmienily sie na lepsze. Bo np. kiedys bylam leniwa, nie chcialo sie mi obiadu zrobic czy nawet wyjsc z domu jak nie mialam nic na uczelni czy w pracy. A spacery ograniczaly sie do zakupow po supermarkiecie czy galeriach. Teraz np spaceruje w parkach, alejach wiecej wychodze z domu niz kiedys z tym ze nie sama a z dzieckiem. I wiecej energi mam po prostu wiem ze musze zrobic to i tamto kiedy jest czas nie moge odlozyc na potem bo to sie kumuluje. Ale mimo wszystko chcialabym jakąs rownowage wprowadzic w to wszystko bo narazie haos jeden. Ja np mieszkam chwilo katem u rodzicow bo nasze mieszkanie dopiero odbieramy i bedziemy je urzadzac, to nie sprzyja dodatkowo jakiejs harmoni, zero prywatnosci, malo miejsca, brak kogos do pomocy( mieszkam w mieszkaniu rodzicow z rodzenstwem ale rodzice w innym miescie) dlatego nie moge doczekac sie isc na swoje bo wtedy chodziasz bede miala prywatnosc, i bede mogla robic co mi sie podoba. i tez dobija mnie to co u uli... nie mam sie do kogo odezwac poza dzieckiem i mezem. Tez jak pracowalam to moglam sobie poplotkowac, a teraz? kolezanki poszly swoja droga, czesc w ogole nie mam kontaktu z racji tego ze one jeszcze hasaja po dyskotekach uczelniach studeckie zycie a moje rozniace sie o 360 stopni wiec nie utrzymujemy kontaktu. Inne z koleji pracuja od rana do wieczora a weekendy spedzaja z chlopakami czy w inny sposob. Takze dobija mnie, probowalam czadem rozejrzec sie moze za jakas sasiadka ktora moze tez ma male dziecko by chodz na spacerach bylo razniej ale niestety blok jest tak ogromny ze ciezko kogos wylukac. masakra ![]() echhh dobra koniec marudzenia ide dalej gotowac brr
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4502 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
fajny artykuł.
Myślę,że mój obecny dół to wynik tego,że od kilku tygodni nie wyszlismy z Olem na spacer i jakiś stan depresyjny się pojawia(pomijając fakt,że naprawdę nie mogę na siebie patrzec choc mąż mi mówi,że ładnie wyglądam-pewnie się boi powiedziec coś innego)więc dziś jak Olo się zdrzemnie idziemy na spacer.Myślę,że dobrze nam to zrobi. |
![]() ![]() |
![]() |
#4503 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
cześc kobitki
w końcu mam troche czasu to coś skrobnę. Ostatnio TZ ma urlop i okupuje komputer, ![]() u nas ocieplanie domu, dobrze że brudno jest na zew a nie w środku, ale na szczęscie juz kończą. Mao na razie wyszły 2 zabki, ostatnia noc była juz spokojniejsza, dentinox działa cuda, dzięki dziewczyny za radę ![]() ![]() Taja ostatnio tylko tiatia,a mama to nie powie, teraz przechodzi fascynacje zegarmi na ścianach jak sie powie tik tak to zaraz odwraca głowę w strone zegara co do siedzenia w domu i zajmowania się dzieckiem - to ja to bardzo lubie ale wiem że musze iśc do pracy, dla swojego zdrowia psychicznego. (tz też) Co do ogarnięcia domu to ja sprzatam generalnie w weekendy a w tygodniu tak z grubsza(dobrze że t z miła urlop to zrobiłam porządki w szafach - dwa wielki wory ubran trafiły do kontenera pck) czasem staram sie gdzies wyskoczyc, np. w piątek ( z okazji imienin, choc obchodze w czerwcu ale tz nie wie o tym ) wyskoczyłam sama na zakupy, włóczyłam sie pół dnia po sklepach i tego byo mi trzeba ![]() jeśli chodzi o dbanie o siebie to staram sie jako tako wygladac, co by nie straszyc ludzi. byłam u fryzjera - jestem dobrze obcieta to ułozenie włosów zajmuje mi chwilkę, paznokci niestety nie maluję - lakiery schna w lodowce. chodze blada bo lubię, mam balsamy brązujace ale najpierw musze sie pozbyc uczulenia - walcze z nim 2 tyg i nic a nie moge brac nic silnego bo karmię, znaczy dobrze że karmie ale moje nogi wygladaja tragicznie - całe w kropkach, dobrze że idzie zima bo chodze w spodniach i kryjacych rajstopach. wiem że jest jesień i czasem może dopaśc nas handra ale mamy nasze maleństwa i one czekaja na nasz usmiech, więc uszy do góry
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4504 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 204
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
wróciliśmy ze spaceru i jest lepiej,umówiłam się z moją mamą i odwiedziłam kilka sklepów,żeby zobaczyc co teraz na czasie(nacieszyłam oczy).Olo zadowolony oglądał przejeżdżające samochody.Tego nam było trzeba.Muszę się za siebie wziąc tzn.kupic kilka niezbędnych rzeczy w przyszłym miesiącu (tusz,bo już na wykończeniu,puder, bo cera jaśniejsza może jakiś ciuch na czasie?),obowiązkowa wizyta u fryzjera.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4505 | |||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() caluski dla nikolki! ![]() Cytat:
![]() boze, oszaleje z tym zywieniem! gubie sie.... a kaszke jaka dajesz? na swoim mleku? na wodzie??? pomoz, kolezanko! ![]() Cytat:
![]() ula b - fajnie, ze czujesz sie juz lepiej! niuncio - podajesz jakies napoje oprocz cycka? co do wybudzania sie, to u nas nadal bez zmian - jestem wykonczona. mala cos nie moze spac, postekuje. kolejne zeby nie wyszly, wiec to chyba nie to. ![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#4506 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a mnie to jedzenie malej doprowadza juz do deoresji i jakiejs rezygancji,
nie wiem czy jakas choroba ja bierze czy jak, ale dzis marudzila duzo duzo spala i nie chciala jesc. nawet zupy a zawsze bardzi chetnie jadla, zwymitowala kasza ( drugi raz od kilku dni) ja juz nie wiem co robic z tym jedzeniem. do tego zastanawialam sie ciagle o co chodzi, bo od jakiegos czasu ona robi takie zdziwienie, tzn nie wiem czy dbrze to wytlumacze, jak sie kazdy dziwiw to wciaga tak pwietrze sie i robie sie przy tym yyyyyyyyy!!! zdziwone.. i ona non stop tak robi... dzis to normalnie caly dzien zaczelam sie zastanawiama czy moze ona oddetuchu nie moze zlapac czy jak, ale w jak spi nic takiego nie robi podejrzewam ze nowy dzwiek odkryla w ustach i kombinuje.. dzis to jak by piorun w nia trzasnal, chodzikiem szalala po wszystkich pokojach jak opetana i ciagle yyyy!!! masakra, o buraku to ja pisalam ![]() ![]() ![]() ja chce swoje mieszkanie juz... jesuuuu juz nie wyrabiam tu ze wszystkim i ze szystkich humorami, echhh
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4507 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczko - daj sobie trochę luzu z tym karmieniem
![]() ![]() Ja robię kaszkę bezmleczną - ryżową na wodzie - Milenka zje każdą ilość. Czy dawałyście te gotowe kaszki z warzywami? Znaczy warzyw tam dużo nie ma, ale zawsze to coś. ulab - fajnie, że już Ci lepiej. Ray - też myślę że Twoja Ala trenuje nowe umiejętności. Moja Milenka np. od kilku dni robi brummm - coś jak odgłos auta. Edytowane przez marcelina73 Czas edycji: 2008-10-21 o 19:26 |
![]() ![]() |
![]() |
#4508 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 636
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray dobrze, że napisałaś, że Twoja Ala wydaje takie dzwieki bo moja Nikola też to robi od kilku dni. Już myślałam, ze po tym zapaleniu płuc coś jej zostało ale chyba też odkryła nowy dzwięk. Ona tak ma, że jak czegos się nauczy to powtarza i powtarza to
![]() Ula b mi też brakuje kontaktów z ludzmi. Ja to siedzę na tej swojej wiosce i gadam tylko z rodzicami, mężem i małą. Najbliżsi znajomi wyjechali, dalsi mają swoje sprawy i widzimy się od świeta. Także też czasami chciałabym iść do pracy ale z drugiej strony nie wyobrażam sobie że mogłabym zostawić moją małą z kimś obcym (w rodzinie nie miałby kto się nią zająć). Dlatego do ok roku zostaję w domku. Ja nie podawałam kaszek z warzywami. Tylko owocowe, mleczno ryzowe lub ryżowe. Sprężyna ja też uwielbiam "Gotowe na wszystko" tylko u nas idzie 4 sezon. No i strasznie późno. Muszę prosić mamę żeby mi nagrywała ![]() Dziewczyny dziękujemy za życzenia ![]()
__________________
Nikolka |
![]() ![]() |
![]() |
#4509 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() dzis kupilam kleik ryzowy i kleik kukurydziany, bo pare osob pisalo o tym, ze do niego dodaja owoce ze sloiczka i taki deserek jest pelnowartosciowym posilkiem. z tymze na opakowaniu jest napisane by robic to na mleku. mam nadzieje, ze na wodzie tez bedzie ok. ktora z was robi to na wodzie? i czy robicie to wtedy tak samo, jak zalecaja na mleku czy jakos inaczej przyrzadzacie? moja je wszytskie obiadki i zupki jak do tej pory. ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4510 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 2 511
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ray, mnie też się wydaje, że Ala odkryła nowy dźwięk i go ćwiczy. Moja Basia jak akurat była przeziębiona, odkryła, że może oddychać ustami
![]() ![]() ![]() Edycja: Papryczko, ja Basi raz zrobiłam kleik kukurydziany na wodzie oraz kilka razy sinlac (to można robić tylko na wodzie). A proporcje układałam sama, bo ilość tego była naprawdę niewielka. Jeśli chcesz do kleiku dodać deserek, to moim zdaniem możesz zrobić gęściejszy. Deserek i tak go rozrzedzi.
__________________
How many eyes does Lord Bloodraven have? - A thousand eyes and one.
|
![]() ![]() |
![]() |
#4511 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
papryczko - ja robie na wodzie. Dajesz 160 ml wody i 5 lyzek stolowych kaszki i jest fajna, gesta kaszka Osobiscie polecam kaszke nestle (ryzową, ja nie podawlam mleczno ryzowej ze wzgledu na obeecnosc w niej mleka m odyfikowanego, hania ma zalecenie na melko HA) probowalam tez z kaszka bobovita, ale ona sie szybko rozwadnia. Nestle ladnie sie trzyma w "kupie" ze tak powiem. Robilam ja tez na mleku modyf. jest wtedy gęsta, to samo z kleikiem (ja mam ryzowo-kukurydziany z nestle, ejst slodziutki i do niego raczejk juz leoej nie dodawac owocow bo moze byc az za slodki, natomisat kleik kukurydziany jest w sumie bez smaku, tez robilam na mleku modyf. byl bardzo gesty az za -jesli sie da tryle lyzek ile chcą) jesli tez chodzi o kaszke ryzowo-kukurydzianja to jest z nia dyuzy problem, poniewaz jesli sie ją robi na melku to robia sie ogromne grudy i nie sposob ich rozetrzec... Ray pisal ze jakos w w butli miesza, ja robi na gesto, daje tyle mleka ile chca i nie da rady tego wymieszac w butli, musi byc lyzeczką...
generalnie robie teraz tak : rano, czyli ok 10 (na drugi posilek) ostatnio dostawala kleik na mleku (poniewaz 3 posilki w ciagu dnia maja byc mleczne) a na przedostatni cztyli ok,17 dostaje kszke ryzową na wodzie. Ale przez to ze ma problem z kupką to wczoraj i dzis musialam dac o 10 ranio kaszkę na wodfzie z dodatkiem sliwek a o 17 kleik na mleku. Bo np. kaszki mleczno-ryzowe robi sie chyba tyloko na wozie bo maja w sobie juz mleko, za to aszki ryzowe pisza zeby dodawac melko lae mozna i na wofzie robic. Zalezy czy sie bedzie najadala taka an wodzie. Powiem ci tez, ze moja mala to łasuch ale sie najada taka na wodfzie, tzn zje cala i moze jesc nastepny posilek za ok 3 h. Marcelinka- ja juz keidys pisalam, dawalam kaszkę z dynią, misiowy ogrodek z neastel hani smakuje, ta dynia jest slodkawa. Są tez brokuly ale ja poki co nie daje ze wzgledu na problemy z kupką... Co do nowyxch dzwiekow moja robi te swoje pfffeee bbbbpppppaaaaa i nie wiem co ją opętalo ale drze sie calymi dniami... ALbo ta kupa ją meczy bo ona az placze jak robi, kupki ma mega twarde albo te oplesniawki ją bolą (pisalam wam, ze ma ???) mam smarowac 4 razy dzinnie zelem takim (nie pamietam nazwy teraz ale na pewno NIE aphtin) MI sie wydaje ze ona sie "rozpiescila" przez chorobę... (jejku juz nie wiem czy wogole pidsalam po wizycie- Haniai jest zdrowa ![]() ![]() ula... a moze jak idziesz na spacer z olem, to zagadaj jakas mame inna... Wiesz ooo jaki ma pami fajny wozek a sprawdza sie ??itp... na spacerach mozna niezle znajomosci zawrzec a jak sama wiesz o dzieciach mozna gadac i gadac... albo to ze keidys wypad z olem do sklepu byl nieudany nie znaczy ze teraz ma tak byc... idz na probe raz, na sucho, bez zakupiow tylko zobacz jak sie bedzie zachwowywal... pamietaj zeby nie szedl na glodniaka, zeby byl przewiniety i mial zabawkę ze sobą, w arzie cdzeho przeciez mozna w markecie przewinąc dziecko ( tam maja zawyczaj pokoje dla mam z dziecmi...) NIe zniechecahj sie i POMYSL W KONCU O SOBIE!!!!!!! Buzia ![]() |
![]() ![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#4512 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Hejka, mało się udzielam, bo korzystam ze słonka i ciągle na spacerkach.
U mnie odwrotnie, właśnie teraz jakoś słonko dodaje mi energii i nie popadam w depresję. Ale fakt często się też dołowałam, taki spóźniony baby blues. Ale głowy do góry dziewczyny! Pomyślcie sobie: przeżyłyście ciążę, poród, pierwsze noworodkowe stany, teraz może być tylko lepiej. Dla mnie lekarstwem jest moja przyjaciólka, nawet jak nie możemy się spotkać to rozmowa telefoniczna z nią zawsze poprawi mi humor, zawsze wysłucha i zrozumie. Buziaki dla pierwiosnków, zwłaszcza tych, które obchodzą okragłą kolejną miesięcznicę ![]() Cytat:
Ja robię kleiki na wodzie jak dodaję do deserków, jest to wartościowy posiłek, przeczytaj sobie wartość kaloryczną takiego kleiku + deserek a wartość np. samego mleka lub obiadku, które zastępują jeden posiłek. Poza tym ja często słoik deserku rozdzielam na pół, bo w jego wieku zalecają tak do 150 g owoców nie więcej, więc dodaję do jednej porcji kleik a popołudniu zjada pół słoiczka samego jako podwieczorek.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#4513 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
a ja nie mam sie co schematow trzymac bo moje dziecko nie chce jesc nic co jest z mlekiem... i tu mamy mega problem zapisalam ja do lekarza juz bo nie wyrabiam wczoraj na sile ja karmilam to na konic mi zwymiotowala wszystkim... :/
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4514 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
gosiaczek071, amika79 i bandola18: dzieki, dziewczyny!
![]() co do robienia roznych min, to moja corcia ma teraz faze na przytakiwanie. normalnie mozna sie posikac jak sie patrzy na nia kiwajaca glowa w ten sposob: ![]() ![]() oprocz tego robi ruchy taneczne, hehe: tulowiem takie ruszanie jakby tanczyla! do tego dochodza wierzgajace nozki i mamy piekny uklad taneczny! ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4515 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
oj dlugo mnie tu niebylo - jak pisalam mialam gosci i niebylo czasu na neta , czasami udalo sie wskoczyc na 5 min troche podczytac ale niestety napisalyscie tyle ze niemam kiedy tego nadrobic
![]() gosiaczku: moj Marko tez ma problemy z kupkami jak wiesz (pisalam juz wczesniej) po marchewce go zapychalo wiec odstawilam ja na jakis czas no i ostatnio okazalo sie ze po kaszce tez go zapycha biedak 3 dni nierobil kupy a nastepne 3 dni jak ja robil to strasznie twarda i biedak strasznie przy tym jeczal, wyginal sie ![]() ![]() ![]() papryczko: umnie schemat jedzenia tez bywa rozny zalezy od tego jak maly spi ale glownie wyglada to tak : 7:00 - cyc 10:00 - cyc 13:00 - obiadek (caly sloiczek) 15:00 - 16:00 - cyc 18:00 - 19:00 - deserek 20:00 - cyc 24:00-1:00 - cyc 4:00-5:00 - cyc czasami sie zdazy ze wypadnie jakis posilek albo zamiast obiadku jest cyc (np. na wyjezdzie) w miedzy czasie dostaje tez chrupki kukurydziane i wode-herbatke- sok z woda do picia ![]() GRATULACJE ![]() ![]() Co do depresji to ja juz to przerabialam zaraz po porodzie i teraz tez czasami dopada ale naszczecsie moj maz zna sposob jak mnie z tego dolka wyciagnac ![]() Z nowosci unas Marko nadal nieposiada zabkow ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Ok mykam teraz bo tez postanowilam sie wziasc wkoncu za siebie ,wczoraj bylam na zakupach z mezem i jak zobaczylam siebie w tych roznych rzeczach to zalamka ![]() ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png ![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
![]() ![]() |
![]() |
#4516 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Lokalizacja: spod lasu
Wiadomości: 3 579
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
fredzounia a brzoswkwinki maja dzialanie rozluzniajace??? nie wiedzialam... mi sie wlasnie wydaje ze ona nie poiwnna jesc cioedziennie marchewki... no a co mam jej w takim razie dac jak w kazdej zupce marchewka... eeehhh dalam jej wlasnie przed chwilą kleiku kukruydzianego na melku z dodatkiem brzoskwinek. Nie dam jej wiecej tego kleiku bo jest strasnzie gesty i niesmaczny...
ide ją ulula c bo mi marudzi, szatan wnią wstąpil... ehhh fredezia zazdriszcze basenu, ja wole jej ni e brac na arzie nigdzie bo dopiero co z choroby wyszla a i tak jak na moje oko ma troche kataru i chyba kupie jej ta herbatke na suchy nosek skor mowicie ze dziala... ok lece. |
![]() ![]() |
![]() |
#4517 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Papryczko wczoraj dałam Zosi po raz pierwszy herbatkę jabło melisa miałam taką jedna saszetkę i udało się mi o dziwo napoić przez smoczek wypiła od razu 100 ml.
Dzisiaj Zosia wbiła mnie w szok po prostu przeraczkowała jakiś kawałek ząbków nie ma na razie pobudki w nocy są a mnie chyba przyplatało się zapalenie pęcherza albo mam piasek w nerkach brr. Zdrówka dla chorych bobasków i dla WAs wszystkich
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
![]() ![]() |
![]() |
#4518 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 5 129
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() ![]() [1=993cbb8736fd7ff43d80e12 db3e1b3b563c869fb_62bf7e9 75b609;9382333] po trzecie i najważniejsze w sumie - dziś odkryłam u Ignasia dwa kiełki na dole ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() [/quote] gratulacje ![]() ![]() ![]() ![]() Nie było mnie parę dni, bo wyjechałam z Malutka i Tz do przyjaciółki na pare dni i wiecie co? było rewelacyjnie a Malutka była bardzoa grzeczna ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Pozatym WYSZEDŁ MALUTKIEJ JEJ PIERWSZSY ZABEK ![]() ![]() ![]() Odkryłam go przypadkiem, strasznie sobie jezdziłą po dziąsełkach i wtedy posmarowałam jej żelikiem i wyczułam jakby kamyczek i pocieram tak i pocieram a to nie chce zejśc.. zabek ![]() ![]() ![]() Ula b bardzo współczuje zajścia z pielęgniarka ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4519 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 708
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Gratuluję Zuzi ząbka
ale ja mam dzisiaj "seksualne" podejscie do pracy
__________________
Zosieńka i Basieńka moje słoneczka na każdy dzień www.perfekta-kolagen.pl Stawiamy Adusię na nogi Przypominam się z 1% dla Aduchy odnośnik znajdziecie tu: http://karka79.googlepages.com |
![]() ![]() |
![]() |
#4520 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
czołem mamusie
![]() te gorsze dni to na pewno sprawka jesiennej aury no i co by nie mówić rutyny- w końcu już dobre pół roku dzień do dnia podobny i tylko domowo- kupowo ![]() ale jak sobie przypomnę jak w ciąży leżąc na małą czekałam to takie mam szczęście w sobie, że o dołowaniu się nie ma mowy! też mi ciężko, bo tż pracuje dużo a dodatkowo ma mnóstwo zajęć po pracy- a to angielski, a to znajomi-taki typ, więc w domu wszystko robię ja- poza sprzątaniem łazienki i zaopatrzeniem lodówki- to działka TZ. z kasą krucho bo mamy sporo kredytów- hipoteczny, jeden studencki, samochodowy i tz uczy się angielskiego. przez to ja staram się ograniczać do minimum- kupuję na allegro i w aptece internetowej ![]() Agaty nie wyobrażam sobie z niańką nawet najlepsza pod słońcem- na razie przynajmniej- trzeba z nią sporo ćwiczyć i tu wolę polegać na sobie. poza tym wychowam sobie dziecko po swojemu dla mnie to priorytet. Ray- co do obaw o kurę domową, jak piszesz o mamie- to u mnie tak samo mówi TZ boi się że ja zgnuśnieję w domu, tyle że w pzreciwieństwie do Ciebie, mam młode osiedle i 7 mamusiek w tym samym wieku ![]()
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
![]() ![]() |
![]() |
#4521 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Stuttgart
Wiadomości: 783
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Cytat:
![]() Jesli sama marchewka zatwardza Hanie (tak jak i Marko) to podaj jej moze cukienie z ziemniaczkiem albo dynie z ryzem a dania z marchewka mozesz bo w nich jest niewielka ilosc marchewki a to raczej niepowinno jej zatwardzic ![]() Jak pisalam wczesniej bylam wkoncu na tym basenie (sama) i bylo super ale moja kondycja do d.... 30 min plywalam non stop i nic wiecej bo bym niewyszla o wlasnych silach z wody ![]() ![]()
__________________
![]() ![]() http://www.zapytajpolozna.pl/cache/a...1dff4dd992.png ![]() ![]() http://www.suwaczek.pl/cache/364376a4c5.png[/img][/url] |
|
![]() ![]() |
![]() |
#4522 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Lokalizacja: za górami za lasami za dolinami... :)
Wiadomości: 4 641
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
hej dawno mnie nie było ale jakos czasu brak.
dziekujemy za zyczenia równiez zycze wszystkiego NAJ dla Waszych pociech i GRATULUJE ząbków ![]() niestety u mnie to samo wszystko kreci sie wkolo-tez nie mam czasu dla siebie - jeszcze teraz tz w domu z ta nogą złamana i mnie denerwuje na kazdym kroku -dzis tez sie piklucilismy własciwie o byle co ![]() Marcelka nadal chora byłam w pon. u lekarza i w sumie juz w gardełku nie ma rany ale nadal nie przeszło zaczerwienione jest i ja pokasłuje no i katarek a raczej zatkany nosek w nocy daje popalic ![]() [przepisała nam juz trzeci antybiotyk ale mam go podac dopiero jak zacznie bardziej kasłac narazie podaje krople 3xdz. i wapno w syropie po ktorym Marcelke znowu odrzuca, doktorka powiedziala ze jak by bylo gorzej albo goraczka to juz nie bedziemy z zawiesinami probowac tylko zastrzyki bo innego wyjscia nie ma- co to za lkeczenie jak mała połowe zwymiotuje ![]() ja tez nie wiem jak ja mam ją karmic - martwie sie ze cos źle robie ![]() ok.7 piers ok.11 -12 piers czasem tylko sie napije ![]() ok.14-15 zupka lub obiadek (ze słoiczka) ok.16-17-piers ok.19:30-20 piers i spi... w nocy potrafi jesc jeszcze z 5 razy ![]()
__________________
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4523 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: warszawa
Wiadomości: 8 613
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
adakta u mnie jest podobnie karmieniem nie martw sie u mnie dodatkowo dziecko mleka nie chce to w zasadzie zyje na zupie i deserach..
jedyne co wciskam kasze rano i wieczorem po 200 ml ale mowie wciskam inaczej nie zjadla by w ogole
__________________
wiosna!! ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4524 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-01
Wiadomości: 1 347
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Witam, gratuluję Zuzi pierwszego ząbka
![]() Adatko mojego Krzysia też odrzuca po wapnie, wymiotuje, albo później ulewa, to wzięłam sie na sposób i podaję z kaszką w trakcie jedzenia kaszki, w sumie mam dać 1 łyżeczkę, to do kaszki na czubeczku wlewam pół i znowu, spróbuj może tak! A ja nie wiem jakie to wapno produkują, że dzieci odrzuca, niby jakies rózne smaki ale i tak jest ohydne. A my spacerujemy i korzystamy ze słonka, póki jest, dziś to było powyżej 20 stopni
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
#4525 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Ja się chyba dołączę do martwiących się o dietę swoich maleństw
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() A może kupię to mięsko w słoiczku - kupowałyście? To jest samo mięsko czy jakieś cuda pododawali? Adatko - współczuję - kiepsko z tą chorobą. Faktycznie długo Marcelince nie przechodzi. Zdrówka ![]() Dynia działa rozwalniająco - tylko kupcie taką samą dynię, niezagęszczaną kleikiem itd albo soczek dyniowy podajcie - powinno pomóc na zaparcia ![]() gosiaczek - mnie się wydaje, że dziecko właśnie powinno jeść każdego dnia marchewkę (betakaroten i coś tam jeszcze), oczywiście nie tylko marchewkę. NIUNCIO - ja też tak dziś miałam ![]() fredziunia - brawa dla Marko za jego nowe umiejętności ![]() mała migotko - niech ząbki zdrowe rosną ![]() papryczko - jak najbardziej w dobrym ![]() ![]() dominikowa - też całuski dla małej spryciary - pojętna bestia. ![]() Milenka z upodobaniem robi pa-pa. Chwyta się stołu itp. i staje na kolanach, ładnie chodzi prowadzana za rączki - zgram zdjęcia to wkleję. Mój Marcel UWIELBIA wapno ![]() a co u kasi i Aleksa - "tata" im cały czas zajmuje? ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4526 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: południe
Wiadomości: 2 449
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
Moja Maja to jakis mały żarłoczek, wszystko wciaga, zupki, kaszki, deserki no i cyccusia - ale tylko noca bo w dzień to nie bardzo, pociągnie z 5 min i wystarczy, karmie ja mniej wiecej tak:
7 cyc 10 cyc w przerwie deserek - najczęsciej tarte jabłuszko lub brzoskinka 13 zupka 15 cyc 17 kaszka lub kleik 19 cyce dwa ![]() a w nocy to róznie przed zabkowaniem to nawet było jedno karmienie ok 1 w nocy ale teraz przy zabkach to uspokaja sie tylko przy cycusiu. najgorsze w zabkowaniu mamy juz chyba za sobą, choc wczoraj miedzi 10 a 11 wstawałam do niej chyba z 5 razy ![]() na twarde kupki to najlepszy jest buraczek, jabłuszko , dynia gartulacje dla nowych umiejetości dużo zdrowia ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4527 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-04
Wiadomości: 2 590
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
adatko, to praktycznie masz ten sam rozklad karmien w ciagu dnia, co ja!
![]() ![]() przyznam, ze troche mnie zdolowalyscie ta iloscia karmien u was i zaczelam sie zastanwiac czy ja nie glodze dziecka! moze stad biora sie jej wybudzeina nocne??? juz sie przyzwyczailam, ze przeszla na jedno karmienie nocne, bo swego czasu juz spala do 3-4ej i myslalam, ze tak zostanie, a przeciez jej zapotrzebowanie kaloryczne rosnie, bo znacznie wiecej sie teraz rusza! zatem z uporem maniaka nie daje jej jesc jak sie wybudza, doszukujac sie przyczyny w innych miejscach... juz sama nie wiem. ![]() w kazdym razie nie chcialabym zwiekszac liczby nocnych karmien, wole wiecej dawac w ciagu dnia, bo mysle, ze jak sie dziecko w ciagu dnia naje, to nie bedzie potrzebowac jesc w nocy..? na razie zatem nie bede zastepowac kolejnego karmienia innym posilkiem, lecz wprowadze deserek dodatkowo, jak wy. zeby za duzo nie mieszac, to pierwsze karmienie przesune na 7.00, bo i tak mala nie spi juz, a na 9.00 ustawie owoce. w ten sposob pozostale pory pozostana bez zmian. na razie tyle. zobaczymy jak bedzie dalej... ciesze sie jednak, ze mala palaszuje wszytsko co jej zaproponuje. dzis po raz pierwszy dostala na obiadek zupke z mieskiem. marcelina73 - nie wiem co masz na mysli piszac "miesko w sloiczku" - ja zaoptarzylam sie w dania z miesem i sa to zawsze jakies warzywa z jego dodatkiem (wiadomo, wiele tego miesa tam nie ma, bo i duzych ilosci jeszcze dziecko na poczatku nie przyjmie) |
![]() ![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#4528 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 2 983
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
widziałam jakieś słoiczki z samym (?) mięskiem
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#4529 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Londyn
Wiadomości: 697
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
wiem o jakich sloiczkach mowisz marcelina - tez je widzialam; nawet dobry pomysl - jak zaczyna sie wprowadzac miesko lub jak dziecko potzebuje wiecej
![]() co do rozkladu posilkow, u nas to wyglada tak: 7.00 - mleko (180ml) 10.00 - deserek,czasem pomieszany z kleikiem ryzowym owocowym (1,5-2 sloiczkow) 13.00 - mleko (180ml) 16.00 - zupka (1,5-2sloiczki) 19.00 - 20.00 piers 22.00 - 23.00 mleko (180ml) to ostatnie karmienie jest na spiaco i emilka przesypia na nim do rana tz. 4.30-5 sie wybudza i jak mi sie uda to poglaskam i spi dalej a jak nie to biore ja do nas do lozka nie wiem co zrobic bo moja mala nie zje za nic kaski..poprostu nie i juz! a tak to je wszystko inne,nie wybrzydza co do smakow..probowalam na wodzie,na mleku,z butelki,lyzeczka - ni cholery! macie jakis patent? dynia - nie wiedzialam ze ma takie dzialanie.. ![]() sciskamy mocno wszystkie chore maluszki! my tez przeziebione - obie ale juz lepeij! |
![]() ![]() |
![]() |
#4530 |
Rozeznanie
|
Dot.: Nasze kochane pierwiosnki 2008
tak marcelinko gerber robi indyka i królika. ja testowałam- smaczne
![]() adatka, u nas rozkład karmień identyko ![]()
__________________
Matka córki swego męża ![]() Agatka http://www.zapytajpolozna.pl/cache/5...d140d49094.png |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 18:57.