Spragnione Panny Młode 2009 cz. VI

[jaga_2001]

Napisane przez Daysy85

A to jak gadamy o obraczkach to niech ktoś zorientowany powie mi kótra próba zawiera najwięcej złota w złocie bo często widzę obrączki o próbie 585 to jest dobra czy taka trochę mniej złota obrączka?

to proba, ktora standardowo mozna dostac w sklepach jubilerskich. "rosyjskie" zloto ma probe 583 i z tego co wiem to jest lepsze, w takim sensie, ze jest odrobine mocniejsze od zlota proby 585. Dlaczego? Bo zloto samo w sobie jest bardzo miekkie i bardzo kruche. Wiec aby je wzmocnic tym wiecej sie dodaje sie innych metali, np. srebra lub miedzi, ktore nadaje bardziej czerwony kolor zlotu.

My jak na razie sie zastanawiamy nad obraczkami. Ale zaraz z TZ bede musiala pogadac, bo nie wiem, czy bedziemy kupowac czy przetapiac swoje zloto...

Co do plenerow, to ja na 200% nie wyjde z wesela by fotki sobie popstrykac. Owszem, ze jakies kolo sali, ale nigdzie dalej jezdzic nie bedziemy. Dlaczego? Bo juz raz na takim weselu bylismy, gdzie mlodzi wyszli a my razem z nimi, bo bylismy starszymi. Nie bylo nas 1,5 h, za duzo zdjec mlodzi i tak nie dostali a my sie nie wybawilismy nalezycie :P Jak wrocilismy na sale to sami nie wiedzielismy co i jak, bo tu zabawa rozkrecona a my za stol jesc, bo glodni :P Nie spodobalo nam sie to. Wesele ma sie raz w zyciu, a tak to przynajmniej sie wybawie i bede miec pretekst by jeszcze raz zalozyc suknie

[martucha84]

Iwona i Aleksander 138.jpg Iwona i Aleksander 146.jpg Iwona i Aleksander 150.jpg Iwona i Aleksander 160.jpg Iwona i Aleksander 163.jpg Iwona i Aleksander 164.jpg

[śliweńka]

ja chcę mieć zdjęcia w plenerze w ruinach zamku niedaleko mojego miasta wiele osób tam teraz robi zdjęcia oglądałam od koleżanki co miała tam zdjęcia i bardzo mi sie spodobały

co do złota to chciałam przetopić moje kolczyki dwie pary ale moja mama powiedziała bym je zostawiła jak będę miec córkę zrobiło mi się miło że moja mama myśli że już będę mieć dzieci

[martucha84]

Iwona i Aleksander 197.jpg Iwona i Aleksander 196.jpg Iwona i Aleksander 194.jpg Iwona i Aleksander 177.jpg Iwona i Aleksander 168.jpg

to tyle przepraszam ze was zasypalam ale niemoglam sie zdecydowac na kilka

[śliweńka]

chciałam pootwierać te zdjęcia by zobaczyć większe i nie chcą się otworzyć

[cacharel^]

łał... 4 wątek Ciężko mi przeczytac wszystko, ale się postaram ))

DZIEWCZYNY, jak to jest z sukniami... na ile wcześniej trzeba ją kupic... ślub mamy w czerwcu... i się tak zastanawiam... czy już poszukiwac w salonach czy na razie Internet wystarczy...

Do ślubu samego mamy już dużo, jesteśmy w trakcie nauk przedmałżeńskich (bardzo fajnych, nawiasem mówiąc).

Mam nadzieję zaglądac tu do Was, bo ten czerwiec zbliża się szybciutko

[martucha84]

Napisane przez śliweńka

chciałam pootwierać te zdjęcia by zobaczyć większe i nie chcą się otworzyć

cos ejest chyba nie tak z wizazem bo ja mialam klopoty z ich zalaczeniem...

[jaga_2001]

sliwenka, kliknij kilkakrotnie na foty. Ja mam tez ten problem.

martucha, super foty, ale mam prosbe. Czy moglabys nie wkejac ich po kolei do watku? Po prostu wgraj, ale nie umieszczaj w czesci, gdzie sie pisze post. Zdjecia po kliknieciu "wyslij wiadomosc" i tak sie wyswietla i bedzie mniejszy broblem z ich otwarciem To tak na przyszlosc

nie wiem w co klikasz by wgrac foty, ale ja klikam "zarzadzaj zalacznikami pod oknem wypowiedzi a nie na znaczek spinacza

[martucha84]

Napisane przez jaga_2001

sliwenka, kliknij kilkakrotnie na foty. Ja mam tez ten problem.

martucha, super foty, ale mam prosbe. Czy moglabys nie wkejac ich po kolei do watku? Po prostu wgraj, ale nie umieszczaj w czesci, gdzie sie pisze post. Zdjecia po kliknieciu "wyslij wiadomosc" i tak sie wyswietla i bedzie mniejszy broblem z ich otwarciem To tak na przyszlosc

nie wiem w co klikasz by wgrac foty, ale ja klikam "zarzadzaj zalacznikami pod oknem wypowiedzi a nie na znaczek spinacza

no widzisz dzieki za rade... myslalam ze jak nienacisne zeby dodac to sie niewkleja teraz bede wiedziec ze i tak sie dodadza,.. no i zawsze dalwalam na spinacz.. dzieki jeszcze raz teraz juz bedzie mi latwiej)

[Maggie1983]

A ja powracajac do wczesniejszego pytanka:
- bede chodzic na solarium ale tylko po to by zmienic nieco odcien skory (tak na marginesie to nie lubie solarium, bo mam wrazenie ze mnie po sesji 5-7 min bola kosci, ale moze to jakas schiza)
- do fryzjera na pewno sie udam, nie wiem ile wczesniej trzeba zaklepac. wlosy zapuszczam-juz mam za lopatki,
- malowac chyba bede sie sama, tylko wtedy kupie markowe dobre kosmetyki.

Slub mam na 16-ale tak jak nie ktore z Was musze sie upewnic. w tym tygodniu musze zaklepac kamerzyste i fotografa-bedziemy miec zdjecia studyjne przed slubem, bo u mnie rodziny sa nieco sklocone (moi rodzice sa po rozwodzie i nie rozmawiaja ze soba) i boje sie ich zostawic samych sobie. A w plener wybierzemy sie w inny dzien z kolega- z zamilowania "fotografem"-robi fajne zdjecia, ale fotografem nie jest mimo ze ma super sprzet i wie jak go uzyc

[zielony_motylek]

Napisane przez cacharel^

DZIEWCZYNY, jak to jest z sukniami... na ile wcześniej trzeba ją kupic... ślub mamy w czerwcu... i się tak zastanawiam... czy już poszukiwac w salonach czy na razie Internet wystarczy...

to zależy tylko od Ciebie ja ślubuje pod koniec czerwca i suknie zamówiłam tydzień temu także jeśli tylko chcesz możesz już się udać na rajd po salonach, ale możesz też poczekać aż wszędzie wejdą nowe kolekcje

martucha nie dziwie się, że nie wiedziałaś co wybrać mnie szczególnie spodobały się:
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...5&d=1224617634
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...3&d=1224617634
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...6&d=1224617634
https://wizaz.pl/forum/attachment.ph...8&d=1224617528

[jaga_2001]

martucha "nie za ma co"

co do solary, to ja sie zastanawiam czy bede chodzic. Raczej nie, ze wzgledu n ciage pojawiajace sie pieprzyki... Musze sie udac do dermatologa by je obejzal...

w sprawie fryzjera, to musze pojsc podciac koncowki, ale mi sie zawsze tak niechce kasy na takie bzdety wydawac Wyjdzie, ze to ja swego psa do fryzjera zaprowadze a nie sama pojde :P No i ja wlosow nie zapuszczam. Same sie zapuszczaja. Obecnie sa prawie do tylka.

co do kosmetyczki to sama jeszcze nie wiem...

[Rybulka]

Napisane przez MAGiALENA

wiecie co, oglądam sobie zdjecia ze ślubów wizażanek i przypomniała mi się moja osobista refleksja. jeszcze przed przymierzaniem sukni marzyło mi się, żeby nie mieć welonu tylko kwiat we włosach. ale jak założyłam suknię (tą którą potem zamówiłam) i pani mi przypięła welon, to tak bez makijażu i fryzury mogłabym stanąć przed ołtarzem i brać ślub. i wtedy zmieniłam zdanie. będę mieć welon.
a Wy, amcie już jakieś koncepcje?

Ja zawsze chciałam welon i nie wyobrażam sobie, żeby miałoby mi go zabraknąć 1 sierpnia

Napisane przez baja_86

(...)
u nas wychodzenie na 1-2 godzinki na plener w trakcie wesela tez nie jest zle odbierane, ale mimo wszystko chciałabym być na całym weselu. Z tego też powodu chcemy mieć ślub o 16, żeby zdążyć zrobić plener przed mszą.
Ostatnio mnie teściowa wkurzyła, teść w sumie też, bo zaczeli Tż suszyć głowę, że gdzie tak późno ślub, że o 15 ma być. Mi tego nie mówią, ale jemu za przeproszeniem 4 litery trują. On się wkurza, ze się wtrącają, ja też się denerwuję. Niech no tylko przy mnie ten temat porusza to im rzucę argumentami i się odczepią

Basiu, ja też musiałam argumentować przed teściową wybór DJ'a (a nie zespołu) i godziny 12.00 na ślub (anie 13.00). Skutecznie to zrobiłam, bo już o nic nie pyta

Napisane przez popscene

To nie o to chodzi, żeby goście się czepiali byle szczegółu, tylko o to, że jak kogoś zapraszasz to nie wypada raczej w ten sposób olewać gości, że niby sobie jechać na plener. Dla mnie to niedopuszczalne.
Dla mnie to rybka, czy goście pojadą na salę pierwsi, czy pojadą "w konwoju".

Na Śląsku po prostu tak jest i nikt nie ma niczego za złe młodym... U nas wręcz by się dziwiono, gdyby młodzi na sesję nie pojechali!

Napisane przez violisia

(...)
to nie chodzi o olewanie tylko o tradycje, moim zdaniem ma byc plener i wszystko co zwiazane z tym dnie w ten dzien i pokolei najpierw slub potem wesele i plener jak juz jestesmy wkoncu malzenstwem i to wszystko w ten sam dzien by zachowac ta chwile The end żeby nie było że sprzeczka jakaś

Dokładnie- to tradycja po prostu

Napisane przez Daysy85

Na poczatku myślałam , że to za późno ale jak gadałam z moimi koleżankami to wsystkie mówią że dobrze, że bez pospiechu na spokojnie itd no i wesele będzie do rana a jak masza o 15 to o 22 goście się opiją a o 24 po weselu???

My mamy ślub na 12.00 i nie mamy obaw, że goście zaczną opuszczać wesele o północy

Napisane przez massowa

(...)
A teraz z innej beczki:
I - czy zamierzacie chodzić na solarium przed ślubem ?
II - ile wczesniej należy szukać fryzjerki i umówić się na próbne czesanie
III - malujecie się same czy może u kosmetyczki?
i chyba tyle narazie ;P

Pewnie pójdę na solarium, bo jestem baaardzo blada Nie zamierzam jednak zrobić się na mulatkę Pójdę kilka razy, żebym po prostu nie wyglądała na taką, która ma zaraz zemdleć

Makijaż i fryzurę będą robić mi profesjonaliści. Do kosmetyczki chcę się umówić już w najbliższym czasie, a do fryzjerki mojej jakieś 2 miesiące przed ślubem .

Napisane przez martucha84

(...)
a ja sie z toba niezgodze.. ja jestem ze slaska i tu wszystkie wesele - no wiekszosc - polegaja na tym ze zaczynaja sie wczesniej (moj jest ostatnim w kosciele i bedzie na 14) a potem obiad zabawa i kolo 17 jest plener.. mlodzi znikaja na fotki i to jest CALKIEM NORMALNE co region to obyczaj..
(...)

Cudowne zdjęcia!

Napisane przez zielony_motylek

(...)
Ja mam msze o 12 i licze na zabawe do rana i nie są to jakieś tam moje marzenia tylko tak to poprostu na śląsku jest

U nas dokładnie tak samo

Witaj śliweńko po długiej przerwie

Witaj cacharel^ Ja mam ślub w sierpniu, a rozglądać się za sukienką zacznę w przyszłym miesiącu, albo w grudniu .

[violisia]

Napisane przez jaga_2001

martucha "nie za ma co"

co do solary, to ja sie zastanawiam czy bede chodzic. Raczej nie, ze wzgledu n ciage pojawiajace sie pieprzyki... Musze sie udac do dermatologa by je obejzal...

w sprawie fryzjera, to musze pojsc podciac koncowki, ale mi sie zawsze tak niechce kasy na takie bzdety wydawac Wyjdzie, ze to ja swego psa do fryzjera zaprowadze a nie sama pojde :P No i ja wlosow nie zapuszczam. Same sie zapuszczaja. Obecnie sa prawie do tylka.

co do kosmetyczki to sama jeszcze nie wiem...

kurczeee a wiecie co ja chyba najglubsza rzecz zrobilam na pocztku tego roku, mialam wloski tak do lopatek( oczywiscie bylo to juz po zareczynach nawet mialam date slubu juz ustalona..) no i ktoregos pieknego dnia tak mnie rąbnęło cos ,ze je scielam do polowy brody.. yhhhhhh:/ no a tak za miesiac naszła mnie cudowna wizja dlugich loków pod moim welonem.. szkoda gadać ciagle intensywnie zapuszczam ale cos czuje ze moja wizja burzy lokow runie.. obecnie mam znowu prawie do lopatek ale to ciagle mało... Wiec gratuluje długości wlosów prawie do tyłka

Napisane przez Rybulka

Na Śląsku po prostu tak jest i nikt nie ma niczego za złe młodym... U nas wręcz by się dziwiono, gdyby młodzi na sesję nie pojechali!

Makijaż i fryzurę będą robić mi profesjonaliści. Do kosmetyczki chcę się umówić już w najbliższym czasie, a do fryzjerki mojej jakieś 2 miesiące przed ślubem .

Rybulka Ty mi z nieba spadłaś bo ja powoli zaczynalam czuc sie juz wyobcowana ze tak wiekszosc ma nie w ten dzien, albo przed seje itp.

a teraz pytanko, zdradz tajemnice u kogo bedziesz robila fryzurke i makijaz bo my z tych samych okolic jestesmy
pozdrawiam

[jaga_2001]

Napisane przez violisia

kurczeee a wiecie co ja chyba najglubsza rzecz zrobilam na pocztku tego roku, mialam wloski tak do lopatek( oczywiscie bylo to juz po zareczynach nawet mialam date slubu juz ustalona..) no i ktoregos pieknego dnia tak mnie rąbnęło cos ,ze je scielam do polowy brody.. yhhhhhh:/ no a tak za miesiac naszła mnie cudowna wizja dlugich loków pod moim welonem.. szkoda gadać ciagle intensywnie zapuszczam ale cos czuje ze moja wizja burzy lokow runie.. obecnie mam znowu prawie do lopatek ale to ciagle mało... Wiec gratuluje długości wlosów prawie do tyłka

nie dziekuje. Z tego wzgledu, ze mam tak ciezkie wlosy, ze i tak nic sie z nimi nie zrobi. Bede je musiala miec i tak upiete.

No i nie wiem czy wiesz, ale teraz masz idealna dlugosc na zrobienie czego tylko chcesz z wlosow. Bo im dluzsze tym trudniej z nich cokolwiek zrobic. Nawet upiac... Wiec i tak bede musiala pojsc do fryza i je sciac Ale pojde jak juz sukienke kupie i powiem jaka mam wizje fryzury no i zeby mi na tyyle sciela by mozna z nich bylo zrobic to coc chce i zeby nie byly zani za dlugie, ale moga byc ciut krotsze to i tak odrosna

Moje wlsoy rosna piorunem. Rok temu mialam je do lopatek a teraz prawie do tylka... Nie scinalam ich praktycznie od dwoch lat. Nawet ich nie podcinalam a dzis od kolezanki uslyszalam, ze musialam je niedawno podcinac, bo nie widzi rozdwojonych koncowek Fakt, sa mocne, w przeciwienstwie do paznokci, ktore sa do niczego... Ale sa tez sztywne jak druty przez co nie moge ich nakrecic. Sa grube i starsznie ciezkie.

[Rybulka]

Jaguś, ja też jeszcze kilka lat temu miałam włosy aż za tyłek . Lubiłam chodzić w rozpuszczonych, bo praktycznie jak je upięłam, to po krótkim czasie się rozwalały . Do autobusu wchodziłam najpierw ja, a potem . Zaczęły być bardzo niewygodne i choć wszyscy się nimi zachwycali, postanowiłam je ściąć. Za każdym razem, jak szłam do fryzjera, wracałam z krótszymi włosami... Mama strasznie mi to miała za złe
Teraz znowu mam włosy za łopatki i chyba w te długości czuję się najlepiej .

[violisia]

Napisane przez jaga_2001

nie dziekuje. Z tego wzgledu, ze mam tak ciezkie wlosy, ze i tak nic sie z nimi nie zrobi. Bede je musiala miec i tak upiete.

No i nie wiem czy wiesz, ale teraz masz idealna dlugosc na zrobienie czego tylko chcesz z wlosow. Bo im dluzsze tym trudniej z nich cokolwiek zrobic. Nawet upiac... Wiec i tak bede musiala pojsc do fryza i je sciac Ale pojde jak juz sukienke kupie i powiem jaka mam wizje fryzury no i zeby mi na tyyle sciela by mozna z nich bylo zrobic to coc chce i zeby nie byly zani za dlugie, ale moga byc ciut krotsze to i tak odrosna

Moje wlsoy rosna piorunem. Rok temu mialam je do lopatek a teraz prawie do tylka... Nie scinalam ich praktycznie od dwoch lat. Nawet ich nie podcinalam a dzis od kolezanki uslyszalam, ze musialam je niedawno podcinac, bo nie widzi rozdwojonych koncowek Fakt, sa mocne, w przeciwienstwie do paznokci, ktore sa do niczego... Ale sa tez sztywne jak druty przez co nie moge ich nakrecic. Sa grube i starsznie ciezkie.

hehehe no zobaczymu ja tam wole narazie zyc z mysla ze sa za krotkie zeby sie potem nie rozczarowac a co do dlugosci to kiedys mialam tez dlugie do tylka jednak dosc slabe i scielam na krotko wszyscy marudzili jak poszlam do fryzjera ale potem stwierdziliz e dobrze mi w krotszych ale z tymi calkiem krotkimi to przesadzilam totalnie ale na szczescie juz urosly w miare

[śliweńka]

ja włosy tez powoli już zapuszczam, jak chodzę do fryzjera to TŻ mówi mi że mam tylko trochę podciąć bo do wesela muszę mieć długie

na solarium pójdę gdyż mnie się zawsze pytają czy ja anemie mam bo taka blada jestem więc smaruje się teraz balsamami brązującymi i raz na 2 tyg chodzę na solarium bo bladzioch ze mnie

co do sukienki poczekam aż wejdzie nowa kolekcja przymierze w salonie i pójdę do krawcowej by uszyła mi taką samą gdyż w salonie kosztują po 3000zł a u mnie w mieście szyją za 1200zł suknie ślubne

[zielony_motylek]

Napisane przez Rybulka

Basiu, ja też musiałam argumentować przed teściową wybór DJ'a (a nie zespołu) i godziny 12.00 na ślub (anie 13.00). Skutecznie to zrobiłam, bo już o nic nie pyta

Oj skądś to znam... z tym, że u nas TŻ postawił swoją mame przed faktem dokonanym (że zarezerwowaliśmy Dj'a a nie orkiestre) no i było troche niezafajnie ale jakoś się dało teściową przekonać Zaś jeśli chodzi o ślub to sami chcieliśmy 13 i tu akurat teściowa mówiła żebyśmy poszli wcześniej się dowiedzieć, ale jakoś tak zeszło i już był ślub na 13:30.
A teraz w sobote ide do mojej daaaalekiej kuzynki na ślub do kościoła w którym my ślubujemy zobacze sobie kościół jak będzie wyglądał i jak wogóle msza jest odprawiana..

Napisane przez jaga_2001

No i nie wiem czy wiesz, ale teraz masz idealna dlugosc na zrobienie czego tylko chcesz z wlosow.

mnie się też wydaje, że to najlepsza długość włosów, taka za łopatki.. ja już mniej więcej tak mam z tym że mam dosyć mocno wystopniowane włosy więc niektóre sięgają dopiero brody

[strippi]

Napisane przez anuulaa

Strippi, jeszcze ja gratuluję!!

dziekuje kochana

Napisane przez kasiaher

strippi zawsze chciałam sobie pojeździć na koniu ale jakoś nie było okazji może uda mi się kiedyś tż namówić na to, może mi się spodoba

sprobuj jest fantastycznie !! ja to kocham !

Napisane przez martucha84

mam te fotki.... ale troche ich duzo bo niepotrafilam sie zdecydowac wiec przepraszam z gory za post za postem

Załącznik 1816475 Załącznik 1816476 Załącznik 1816477 Załącznik 1816478 Załącznik 1816479 Załącznik 1816480

boskie fotki

[violisia]

Napisane przez zielony_motylek

mnie się też wydaje, że to najlepsza długość włosów, taka za łopatki.. ja już mniej więcej tak mam z tym że mam dosyć mocno wystopniowane włosy więc niektóre sięgają dopiero brody

hmm a ja mam do lopatek wloski jak by byly za lopatki to bym byla spokojniejsza heheh ide juz do lozka hehe z najnowszym wydaniem "paznokci" nie piszcie za duzo heheh:P bo potem nie moge nadarzyc pozdrowionka

[cacharel^]

Dlaczego za lopatki? do koka?

[strippi]

Napisane przez violisia

hmm a ja mam do lopatek wloski jak by byly za lopatki to bym byla spokojniejsza heheh ide juz do lozka hehe z najnowszym wydaniem "paznokci" nie piszcie za duzo heheh:P bo potem nie moge nadarzyc pozdrowionka

hej z rana
a ja mam włosy do pasa wiec bedzie wiele mozliwosci

[kliwia]

Napisane przez massowa

My mamy ustaloną godzinę w Kościele na 15, będzie to kwiecien wiec zanim wyjdziemy z kosciola bedzie jeszcze fajnie

Ja tez chce miec welon bez dwóch zdań, kwiaty tez ladnie wyglądaja ale co to to nie


A teraz z innej beczki:
I - czy zamierzacie chodzić na solarium przed ślubem ?
II - ile wczesniej należy szukać fryzjerki i umówić się na próbne czesanie
III - malujecie się same czy może u kosmetyczki?
i chyba tyle narazie ;P

I - tak, by uniknac opalenizny w paski. Na urlop przed slubem szansy brak ;]
II - ja tam w styczniu sie zapisze do fryzjerki, an a probna jakies 2 tygodnie przed
III - ja na wizazu znalazlam dziewczyne, ktora sie zajmuje wizazem, i ona mnie umaluje do slubu i na sesje jak sie uda.

Napisane przez cacharel^

łał... 4 wątek Ciężko mi przeczytac wszystko, ale się postaram ))

DZIEWCZYNY, jak to jest z sukniami... na ile wcześniej trzeba ją kupic... ślub mamy w czerwcu... i się tak zastanawiam... czy już poszukiwac w salonach czy na razie Internet wystarczy...

Do ślubu samego mamy już dużo, jesteśmy w trakcie nauk przedmałżeńskich (bardzo fajnych, nawiasem mówiąc).

Mam nadzieję zaglądac tu do Was, bo ten czerwiec zbliża się szybciutko

suknie mozesz zakupic w styczniu. Musisz przyjac 4 miesiace jej sprowadzenia plus poznijesze poprawki krawieckie.

martucha cudne zdjecia!

popscene widzialam


A my Londyn mamy zaliczony. Bylo cuuudownie. pogoda dopisala. Ale 9 godzin to niesttey za malo. Nie zdazylismy juz na kilka fajnych rzeczy. ale nic straconego. Najwazniejsze punkty wycieczki zaloczone. ihihihih
Jak juz zgram fotko moze sie pochwale ihihih

Buziaki.

[Maggie1983]

Czesc Kobitki!!!! ale mi sie dzis buzia usmiecha-MAM JUZ WZOR ZAPROSZEN KTORE BEDE SAMA ROBILA wyszly lepiej niz sie spodziewalam. zrobilam wczoraj jedno i powiedzialam mojemu TZ ze zamowilam na probe na allegro i on uwierzyl

[śliweńka]

mnie się podoba taka fryzura sądzicie że jakie muszę mieć włosy długie czy zdążę zapuścić

[popscene]

Napisane przez śliweńka

mnie się podoba taka fryzura sądzicie że jakie muszę mieć włosy długie czy zdążę zapuścić

Fajowska fryzurka. Jakby rozciągnąć tego jednego loka, to chyba do sutka by sięgnął

[201803111825]

Treść usunięta

[sas]

czesc kobietki
jeszcze pare godzin i 10 dni urlopiku

Napisane przez massowa

My mamy ustaloną godzinę w Kościele na 15, będzie to kwiecien wiec zanim wyjdziemy z kosciola bedzie jeszcze fajnie

Ja tez chce miec welon bez dwóch zdań, kwiaty tez ladnie wyglądaja ale co to to nie


A teraz z innej beczki:
I - czy zamierzacie chodzić na solarium przed ślubem ?
II - ile wczesniej należy szukać fryzjerki i umówić się na próbne czesanie
III - malujecie się same czy może u kosmetyczki?
i chyba tyle narazie ;P

my mamy msze na 15 potem pojedziey na cmentarz nio i na sale cio do pleneru to nie wiem jeszcze konretnie w ktorym momencie ale napewno tpo bedzie w dniu slubu tzn drugi pleer bo pierwszsy juz wam kiedys pisalam bede miala zima jako jeszcze niby narzeczenstwo

I mysle, ze tak na dwa m-ce przed slubem zaczne po pare minutek w tyg zeby jakos ta moja skorka nabrala ladnego kolorku
II cio do tego to ja mam znajoma frzjerke ktora mnie czesz od15 lat ale mysle z tego co ona mowila ze czasem i nawet do pol roku
III u kosmetyczki ale to tez najoma tej mojej fryzjreki

wogole ostatnio sie zaczelam zastanawiac czy nie bede miec problemow z tym czesanie kosmetyczka itp bo przeciez 15 sierpien to siweto koscielne i praktycznie wiekszosc salonow sklepow itp jest pozamykana...sama nie wiem jak to bedzie wygladac a przecie dzien wczesniej sobie fryzury czy makijazu nie zrobie

strippi dolaczam sie do gartulacji

a nam wczoraj wylaczyli tc cyfrowoa przez jednego fagasa normalnie tak to jest miec znajomych, zamowilism dekoder w kwietniu i zaplacilismy za caly rok abonanment, a zejestsmy za granica to zalatwial nam znajomy juz po raz drugi i normalnie wczoraj sie okazalo ze nas tak wyrobil ze dosc ze abonamemnt byl zaplacny tylko na pol roku to jeszcze wzial dwa dekodery na moje nazwisko normalnie jak dorwe to udusze..nio ale zapalcilismy an arzie na mac przez net tylko czy uaktywnia dzisiaj?? bo jest moj ulubiny progarmik...

[Daysy85]

Witam moje drogie Panie
Przeczytałam całe 2 strony Wazych rozważań ...

Ja kiedyś miałam włosy do pasa to było w gimnazjum... potem je obciełam do ramion co wzbudziło sensację ze względu ja jakość moich włosów i ich kolor naturalny... potem miałam prawie na chłopaka a potem to tak różnie. teraz mam tak trochę za ramiona ... są dość mocno wycieniowwne więc wyglądają trochę licho tak jak bym ich maiła połowę mniej niż w rzeczywistości i dla tego już nic z nimi nie robie od marca, raz podcięłam końcówki.

Sukienkę będę szukać dopiero w kwietniu... tak mi doradziła Pani w salonie, w którym mam zamiar ją kupić.

Jeżeli chodzi o DJ to moja teściowa też była zbulwersowana i już nam jakąś okiestre chciała zamawiać. A ja jej powiedziałam że jeżeli będzie miała Pani ponad 3 tys na opłacenie orkiestry i talerzyków dla nich to ok zgadzamy się z Tż
Opadła jej szczena że aż tyle nie pyta więcej o orkiestrę...
Chociaż szantazowała TŻ że na wesele nie przyjdzie a Tż na to a to niech mamusia nie przychodzi zaoszczędzimy na talerzyku... Chyba ją to poruszyło bo już nie szantażuje.

Jeżeli chodzi i msze a ja jestem ze Świętokrzyskiego to ja tu u nas nie spotkałam się z takimi mszami od 12-15 u nas raczej tak najwsześniej to 16 nawet jak jest dużo par bo pochodzę z dużej parafii to nawet masza może być o 19 lub 20...

A i do mojego ślubu pozostało od dziś równe 10 miesięcy