|
|
#31 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 4 123
|
Dot.: zero orgazmu
Udawania to bym jej nie radziła. I też nie radziłabym składania broni. Wszystko jest do zrobienia, ale udawanie to najgorsza rada jaka tu padła. facet nie jest idiotą, dobrze będzie wiedział, że dziewczyna udaje a to raczej sprawi, że poczuje się beznadziejnie. Tak jakby chciała mu dać do zrozumienia, że już nie wierzy, że kiedyś może się udać. Poza tym całe życie odstawiania teatrzyków nocnych to jest bardzo niefajna perspektywa.
|
|
|
|
|
#32 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-01
Lokalizacja: z daleka
Wiadomości: 34 839
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
poza tym jak wyobrazasz sobie planowanie przyszlosci z takim klamstwem w tle ? |
|
|
|
|
|
#33 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: zero orgazmu
Oj, udawanie orgazmu do niczego dobrego nie prowadzi. Facet będzie myślał, że jest tak jak być powinno, więc już niczego nie zmieni, a ten prawdziwy orgazm się nie pojawi. Bez sensu.
Fakt, że to nie orgazm jest najważniejszy w seksie, ale nie da się ukryć, że ma swoje znaczenie, zresztą jeśli dziewczyna nie przeżyła nigdy orgazmu, to może być po prostu ciekawa jak to jest i ja się nie dziwię. Anonimowa, a miałaś np orgazm podczas masturbacji? Może spróbuj zacząć od tego, sama próbuj różnych technik, sprawdzaj jak lubisz być dotykana. Wtedy będziesz w stanie dawać wskazówki partnerowi. I nie stresuj się "niepowodzeniami", jesteś bardzo młodą dziewczyną, a początki bywają trudne. |
|
|
|
|
#34 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
Myślę, że ciężko Ci będzie osiągnąć orgazm jeśli nie zrozumiesz, że jeśli go nie będziesz miała, to Twój facet Cię nie porzuci (chyba, że jest kompletnym idiotą). Bo wydaje mi się, że tego się podświadomie obawiasz, chociaż starasz się o tym nie myśleć, to jednak to w Tobie siedzi - ta obawa, że bez orgazmu nie jesteś taka, jak powinnaś i on w końcu pójdzie do innej (a facet jeszcze nieświadomie to podsyca pytając za każdym razem "miałaś orgazm?"). Następnym razem mu odpowiedz: "nie miałam, ale było mi bardzo dobrze". Postaraj się nie tyle pracować nad orgazmem, co nad poczuciem wartości, otwarciem się na partnera, Waszymi dobrymi relacjami w związku (dużo rozmawiajcie na każdy temat, również o tym). Oczywiście istnieje też możliwość, że to po prostu nie ten właściwy facet... |
|
|
|
|
|
#35 |
|
Raczkowanie
|
Dot.: zero orgazmu
powiem tak moim zdaniem to zależe jednak od techniki jesli facet wie jak rozpalić kobiete gdzie dotknąć (i nie przesadzić) to bedzie ja mam w 80% przypadkach zbliżeń wiec nie jestem zielona i orgazm łechtaczowy jest któtki a pochwowy jest o wiele dłuższy i bardzo bardzo intensywny. Jesli chodzi o innych partnerów to poażka ja nawet nie wiedziałam co to jest orgazm i jakie to uczucie. Ważna jest tez pozycja w jednej osiągniesz szybciej a w innej brdzie to trudniejsze.
__________________
Teraz już JEDNO nie dwoje
|
|
|
|
|
#36 | |||
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 258
|
Cytat:
Cytat:
no własnie moj obecny chłopak własnie sie pyta rozmawia bo sam chce mi juz teraz pomoc wie ze głupio mowił, czy mialam orgazm itp. ;/ zawsze mnie do byłej porownywal ze ona to juz po chwili miałam i mi to tez zostało, ale teraz stara się wszystko pyta jak mi dobrze itp. ale i tak nic ! wyda się dziwne, bo nawet pozycje raz taka i taka może jednak bardziej mnie podnieca jak dotyka jeszcze ręka no ale niestety nic. Cytat:
ale jeśli nie miałam nigdy orgazmu to jak niby poznam że to jest włąsnie to niby banalne..? ale przez masturbacje troche dla mnie dzwine ale i tez dobre żeby poznać.? przez masturbacje tez chwile mi się podoba ale to jest tylko takie coś jak w seksie a dalej nic i tak samo jesli w masturbacji jest tak ze o chwila uniesienia podniecona to po chwili czar pryska i nie mam ochoty juz, na nic w seksie tak samo najchetniej bym po tym jak chwile było ok bym skonczyła. czyli wychodzi na to że samego seksu to moze minuta.? bez tego wszystkiego ;/ tak samo jesli minetke, no to moze robic i robi a ja po nawet 10 minutach mogę miec chwile uniesienia.. ;/ i pozniej znow po kolejnych np 10minutach, ale i tak mi się podoba podnieca mnie i wszystko no nie wiem dlaczego to tak wygląda ;/
__________________
.. e comunque vada noi non ci perderemo.. x33 .. [ M ] ... Dukan 3.01 - 5.01 I FAZA ![]() 5.01 - 13.01 II FAZA ![]() 13.01 - 25.01 III FAZA
Edytowane przez Lexie Czas edycji: 2008-10-21 o 15:55 Powód: Post pod postem, proszę używać edycji lub multicytowania. |
|||
|
|
|
|
#37 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 45
|
Dot.: zero orgazmu
[QUOTE=Anonimowa90o;942349 2]nie nawet podczas mastrubacji nie miałam nigdy orgazmu, i dlatego sie zawsze zastanawiałam ze przez masturbacje można było osiągnąć orgazm tzn ja zaczełam jakos dość dawno sie masturbować.. no ale nie wiedziałam i nigdy nic ! ;/ wiec dałam sobie spokoj.
ic. Weź kup sobie jakiś wibrator , włącz sobie jakiś porno film( w celu edukacji masturbacji, najlepiej jak dziewczyna sama się masturbuje , żebyś dookładnie wiedziała co i jak) i spróbuj raz , drugi aż do skutku,rozluźnij się i myśl o czymś podniecającym, nie skupiaj się tylko na tym żeby dojść
|
|
|
|
|
#38 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 258
|
Dot.: zero orgazmu
Weź kup sobie jakiś wibrator , włącz sobie jakiś porno film( w celu edukacji masturbacji, najlepiej jak dziewczyna sama się masturbuje , żebyś dookładnie wiedziała co i jak) i spróbuj raz , drugi aż do skutku,rozluźnij się i myśl o czymś podniecającym, nie skupiaj się tylko na tym żeby dojść
[/quote]no oczywiscie że mam wibrator no ale heh nie wiem sama czasem jak bylam sama to sobie wlaczalam bo akurat mialam ochote.! no ale wibrator to nie to samo co mezczyzna. i niestety rewelacji nie ma
__________________
.. e comunque vada noi non ci perderemo.. x33 .. [ M ] ... Dukan 3.01 - 5.01 I FAZA ![]() 5.01 - 13.01 II FAZA ![]() 13.01 - 25.01 III FAZA
|
|
|
|
|
#39 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: zero orgazmu
Anonimowa90o dopiero teraz zauważyłam, że masz w podpisie wagę 49 kg a dążysz do 45 kg. Ile masz wzrostu, ile lat? Bo zaczyna mnie zastanawiać, czy Twoje problemy (blokada psychiczna) nie wynikają ogólnie z postrzegania siebie, z poczucia własnej wartości. Ciężko się skupić na przyjemności, gdy ma się wiele innych trosk, zmartwień. Ale tak sobie tylko spekuluję (nie obrażaj się), bo może napiszesz, że masz 155-159 cm, a wtedy rzeczywiście taka waga byłaby OK. Jeśli natomiast dążysz do sporej niedowagi, to m.in. stąd się może brać problem. Niedowaga, mocne odchudzanie - to wpływa na seks, na jakość doznań (psychicznie i fizycznie).
|
|
|
|
|
#40 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 45
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
no oczywiscie że mam wibrator no ale heh nie wiem sama czasem jak bylam sama to sobie wlaczalam bo akurat mialam ochote.! no ale wibrator to nie to samo co mezczyzna. i niestety rewelacji nie ma[/QUOTE]no pewnie, że nie to samo ![]() Ale zawsze coś, próbuj aż do skutu...Napewno dacie radę,tylko wytrwałości
|
|
|
|
|
|
#41 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 258
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
no ja mam wzrostu 160 dokładnie a co do wagi to ogolnie cche na buzce troche schudnąć.. wiadomo że kompleksy mam jakieś no ale jeśli chłopak jest ze mną widział mnie nago i mu się podobam to się z tego ciesze, ale ja sama nie jestem zadowolona zawsze mogłoby być lepiej.. wiadomo a tak naprawdę to mam niską samoocene. ;// ale nic. i dlatego też mysle pesymistycznie moze tez przez to , to wszystko?
__________________
.. e comunque vada noi non ci perderemo.. x33 .. [ M ] ... Dukan 3.01 - 5.01 I FAZA ![]() 5.01 - 13.01 II FAZA ![]() 13.01 - 25.01 III FAZA
|
|
|
|
|
|
#42 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 258
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
no pewnie, że nie to samo ![]() Ale zawsze coś, próbuj aż do skutu...Napewno dacie radę,tylko wytrwałości [/quote]no dziś tez ozywiscię probowaliśmy coś zdziała, oczywiscie nie miał do mnie jakiś pretensji tylko sam do siebie że za szybko się .. wiadomo co.? i ze niby dochodziłam a tu prach jego wina.! sam to powiedział i ciesze sie bo moze znow by sie pytał. ale jak coś to powiem jak mowila jedna z wizazanek ze było dobrze kochanie ale nie doszłam. itp. ;* noo mam nadzieję że sie uda )
__________________
.. e comunque vada noi non ci perderemo.. x33 .. [ M ] ... Dukan 3.01 - 5.01 I FAZA ![]() 5.01 - 13.01 II FAZA ![]() 13.01 - 25.01 III FAZA
|
|
|
|
|
|
#43 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-09
Wiadomości: 1 811
|
Dot.: zero orgazmu
Ja 2 lata sie "staram", ale nie mam orgazmu. W łóżku jest super, kocham bardzo mojego chłopaka, ale dojść nie moge nigdy. Czasem to jest irytujące, ale da sie z tym życ.
|
|
|
|
|
#44 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 258
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
i Tobie rowniez zycze tego :P
__________________
.. e comunque vada noi non ci perderemo.. x33 .. [ M ] ... Dukan 3.01 - 5.01 I FAZA ![]() 5.01 - 13.01 II FAZA ![]() 13.01 - 25.01 III FAZA
|
|
|
|
|
|
#45 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: zero orgazmu
Ale naprawdę tak nigdy nie zyciu nie miałaś orgazmu ??
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
|
|
#46 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: zero orgazmu
BEZ SENSU racja.
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
|
|
#47 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: zero orgazmu
Ja od kiedy zeczłem wsółżyć to po jakichś 2tyg miałam ograzm pochwowy potem znów przerwa na jakiś miesiąc i teraz już jest wszytsko dobrze.
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
|
|
#48 |
|
Rozeznanie
|
Dot.: zero orgazmu
A jeśli dla niektórych kobiet orgazm jest po prostu niedostępny? Żyjemy w ciekawych czasach, gdy wmawia się kobietom, że tak jak mężczyzna ma orgazm, tak i jej się święcie należy. Stąd mamy sfrustrowane kobiety, które są przekonane, że orgazm jest kwestią czasu/partnera i partnerów, którzy wychodzą z założenia, że jeśli nie są wstanie doprowadzić partnerki, to znaczy, że zawiedli. A przecież jest tyle kobiet, które po prostu nie mają orgazmu - żadnego! Czy to znaczy, że powinny zmienić partnera i intensywnie szukać sposobu osiągniecia owego mitycznego "szczytowania"? A moze lepiej skupić się na tym co sie ma, czerpać z seksu tyle ile sie da?
A co jeśli orgazm nie jest wcale tak powszechny i naturalny jak się promuje? Moim zdaniem lepiej jest wyjść z założenia, że orgazmu się nie ma, a jak się okaże, że jest- to super! A jak nie - tez dobrze, można się cieszyć z seksu tak samo. |
|
|
|
|
#49 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 1 188
|
Dot.: zero orgazmu
No tak z seksu można cieszyć się i bez orgazmu. Ale ORGAZM to w końcu orgazm. : ]]
__________________
Zostańmy Sami.... |
|
|
Okazje i pomysĹy na prezent
|
|
#50 | |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#51 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 649
|
Dot.: zero orgazmu
OOOj tak tak sie mówi "kobiety nie maja orgazmu i im z tym dobrze" . Szczerze wątpie żeby kobieta nie chciała być spełniona i rozkoszować sie chwilą orgazmu. Rozumiem że mogą być z tym pogodzone że niebędą miały orgazmu i cieszą sie samym seksem lecz każda z nas tgo podświadomie pragnie. Ja dosyć niedawno zaczęłam dostawać orgazmy podczas seksu i jest mi naprawde bosssko
![]() ![]() ![]()
|
|
|
|
|
#52 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-02
Wiadomości: 157
|
Dot.: zero orgazmu
No cóż... osobiście zdecydowanie odradzam udawanie orgazmu. Moim zdaniem doprowadzi to do tego, że Twój facet uzna, że wszystko jest ok i nic się dalej nie ruszy. Z resztą... sex jest najpiękniejszy, kiedy jest autentyczny...
A tak w ogóle.. To po co kobieta ma się męczyć udając orgazm? Lepiej niech się pomęczy facet - doprowadzając kobietę do prawdziwego orgazmu Ale to tak z przymrużeniem oka...pozdrawiam |
|
|
|
|
#53 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
![]() Poważnie, zawsze wydawało mi się, że orgazm to standard każdego stosunku. Jak długo jestem z moim Ukochanym, tak nigdy nie zdarzyło się bym nie miała orgazmu. Nie chcę, żebyście to odebrały jako moje przechwałki, ale naprawdę nie spodziewałam się, że jeśli jest się z kimś, kocha się tę osobę, jest mi z nią cudownie to mimo tego wszystkiego nie można osiagnąć spełnienia... Co się tyczy autorki wątku: myślę, że jesteś jeszcze bardzo młoda, ale prędzej czy później "osiągniesz to na co czekasz". Niekoniecznie wina leży po Twojej stronie, tj. nieznajomości swojego ciała, niskiej samooceny, ale może sęk znajduje się w tym, jak traktuje Cię Twój chłopak, jaką technikę stosuje? Porozmawiaj z nim szczerze, o tym co lubicie, czego nie. I nie domagaj się "orgazmu" na siłę, bo to nic nie da
__________________
|
|
|
|
|
|
#54 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 81
|
Dot.: zero orgazmu
pisałam już o moim problemie, a raczej zagwostce w wątku "Orgazm łechatczkowy", ale nie otrzymałam odpowiedzi, więc może napiszę tutaj bo widzę że wątek ten jest popularniejszy.
jest mi dobrze z moim TŻ, chociaż współżycie rozpoczęliśmy stosunkowo niedawno. parę razy miałam orgazm pochwowy, zawsze podczas pettingu lub stosunku jest mi bardzo dobrze lub nawet baaaaardzo dobrze. ale jedno co mnie zastanawia, to fakt, iż nigdy nie odczuwam przyjemności, nie mówiąc już o orgazmie, podczas dotykania łechtaczki, a konkretnie miejsca które się fachowo nazywa "żołądź łechtaczki". nie tylko gdy robi to mój TŻ - próbowałam także sama, ale nie umiem się masturbować. wydaje mi się, że mam to miejsce nadwrażliwe czy coś, bo gdy dotykam lekko nie sprawia mi to przyjemnosci, a gdy mocniej - boli.czym to moze byc spowodowane, to jakas fizyczna usterka czy co?szczególnie mnie to nie martwi bo i tak jest cudownie, ale tak wszyscy o tej łechtacce i łechtaczce a dla mnie ona by mogła nie istnieć. nurtuje mnie to cholernie, więc proszę o odpowiedz bardziej doswiadczone Wizażanki
|
|
|
|
|
#55 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: zero orgazmu
Mnie natomiast dziwi, że niektóre dziewczyny nie wiedzą, że można nie mieć orgazmu.. Jeszcze długo przed rozpoczęciem współżycia zaczęłam się tym interesować- wydaje mi się, że trzeba mieć jednak jakąś wiedzę na ten temat żeby potem nie było dziwnych wątków w stylu "nie użyliśmy prezerwatywy, czy mogę być w ciąży?" , "nie krwawiłam i nie czułam bólu przy pierwszym razie- jestem normalna?" i tym podobne..
chiante- ma szczęscie, ale jakby jednak nie miała to zaraz by się tutaj pojawił kolejny wątek "nie mam orgazmu, czy to normalne?" Ludzie, trochę jednak trzeba się doedukowac, żeby się brać na sex. Swoją drogą, żeby nie było tez się przyznaję, że nigdy nie doznałam orgazmu i tez mnie to martwiło, jednak zamist panikować szukałam przyczyn, bo wiedziałam, że z jakiś tam powodów kobieta może go nie osiągać. Niestety wiedza na ten temat jest niła i nadal jestem w kropce, ale nie rezeygnuję z prób ![]() Jak moje poprzedniczki nie potrafię się masturbowac (nie sprawia mi to przyjemnści), sprawa stresu wykluczona, bo jestem dośc pewna siebie, z partnerem potrafię rozmwiac na każdy temat i robię to, do tego jesteśmy już ze sobą prawie 2 lata i planujemy wspóla przyszłośc więc zaufanie i troska o drugą osobę musi być, on się stara, mi to juz zwisa- czerpie przyjemność z samej bliskości- i nadal nic ;] |
|
|
|
|
#56 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
Co innego, jeśli chodzi o pierwszy raz - tego nie da się ominąć decydując się na seks ( samo wynika przez się ) i oczywiście wtedy niedoświadczona, niedouczona kobieta tudzież dziewczyna poszukuje źródeł, z których mogłaby zaczerpnąć wiedzę. Podobnie jeśli chodzi o antykoncepcję, ciążę, czy idąc dalej pozycje, urozmaicenia i inne.I nie sądzę by posiadanie orgazmu było tylko kwestią szczęścia. Fakt, szczęściem jest to, że dane mi było poznać mojego Ukochanego, ale to nie to jest przyczyną osiągania orgazmu ![]() Wielkim skrótem mówiąc - nie można generalizować i określać kogoś mianem niedouczonego wyłącznie dlatego, że nie miał pojęcia o czymś, co tej osoby nie dotyczy i nigdy może nie spotkać Oby
__________________
Edytowane przez chiante Czas edycji: 2008-10-28 o 16:30 Powód: . |
|
|
|
|
|
#57 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: zero orgazmu
Nie mówię, że posiadanie orgazmu jest kwestią szczęścia lub pecha, chodziło mi o to, że jesteś ogólnie jedną ze szczęściar które nie doświadczyły nawet w krótkim czasie problemów z orgazmem- niektóre kobiety mają takie predyspozycje inne nie.
Wiedza o tym, ze nie wszystkie kobiety mają orgazm należy również do zakresu "wiedza o sexie". Skoro ktoś nie spotkał się z nieposiadaniem orgazmu to logicznym jest, że nie zna takiego problemu i nie musi w tym kierunku doszukiwać się informacji, pomocy itp. Więc analogicznie- to, że ktoś nigdy nie miał raka oznacza, że może sobie nie wiedzieć o jego istnieniu? Ja nie miałam raka, a pomimo to od dziecka wiem, ze takie coś istnieje i jak to się leczy- dziwna jestem nie? Właśnie nie, bo pomimo, że mnie to nie dotyczy, to dotyczyć może w przyszłości- rak piersi u kobiet jest częstym przypadkiem. PS. Nigdy nie mów nigdy... Jeszcze ciąża przed Tobą.. <straszy:P> Przed pierwszym razem- dobrze, ze pytają chociaż wkurza mnie takie chodzenie na łatwiznę, zamiast poszukać czegoś w internecie, porządnej lekturze to jedno pytanie (co z tego że już setne identyczne) na forum i z głowy. Druga rzecz to to, że lekarz wie więcej na ten temat i właśnie do niego taka młoda osoba powinna się zwrócić. A pytania już po w strachu "czy mogę być w ciąży" doprowadzają mnie do ruskiej pasji.. Tak poza tym to jestem dziś trochę nerwowa.. |
|
|
|
|
#58 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
Wiesz, brak orgazmu to nie choroba, na którą można umrzeć, w przeciwieństwie do raka, więc nie porównywałabym tego ze sobą. Ale rozumiem co chcesz mi powiedzieć ![]() A my właśnie z moim TŻ chcemy mieć dzidziusia ![]() I z tym ostatnim stwierdzeniem całkowicie się z Tobą zgodzę - mnie też takie pytania wyprowadzają z równowagi, a forum nie powinno być jedynym, podstawowym źródłem wiedzy.
__________________
|
|
|
|
|
|
#59 |
|
Konto usunięte
|
Dot.: zero orgazmu
No próbuję się nie denerwować, ale to nie takie łatwe..
Nie ważne, że nie konkretnie nawiązujący przykład- nie miałam siły myśleć nad lepszym, ważne jest przesłanie Skoro 7 miesięcy to już można zacząć robić :P Mam nadzieje, że dzidziuś urodzi się duży i zdrowy |
|
|
|
|
#60 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Stąd :)
Wiadomości: 1 008
|
Dot.: zero orgazmu
Cytat:
Aczkolwiek dziękuję
__________________
|
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Seks
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:53.








no ale heh nie wiem sama czasem jak bylam sama to sobie wlaczalam bo akurat mialam ochote.! no ale wibrator to nie to samo co mezczyzna. i niestety rewelacji nie ma



ale jak coś to powiem jak mowila jedna z wizazanek ze było dobrze kochanie ale nie doszłam. itp. ;* 




