Lubelskie Żonki!!

[ruda3d]

Napisane przez Lenka*

Ja zrobiłam sobie paznokcie tylko raz, na ślub i potem wiele miesięcy żałowałam, paznokcie miałam w strasznym stanie po zdjęciu tych tipsów. Oświećcie mnie, czy to tak zawsze jest, że się ściera pilnikiem powierzchnię paznokcia i dopiero potem nakleja te tipsy??? Bo mi siarki przechodzą jak o tym pomyślę, a z drugiej strony... chcę mieć długie paznokcie, mam takie króciutkie

z tego co czytałam na forum paznokciowym to zawsze trzeba zmatowić powierzchnię paznokcia, tylko tak naprawdę wcale nie trzeba ścierać grubej warstwy pazurka, tak robią tylko kiepskie stylistki - tak naprawdę to ma być tylko zmatowienie, czyli wystarczy ciutkę przejechać - tak to zrozumiałam

cóż, naprawdę waham się - bo z jednej strony to chciałabym mieć ładne paznokcie bez dużego wysiłku, i nie koniecznie króciutkie, a z drugiej strony martwię się o zniszczenie i co będzie, jak mi się odechce tych "sztucznych" albo nie daj boże zaczną odpadać, czy pękać, czy co tam jeszcze innego....

[Ostrowczanka]

Napisane przez Lenka*

Jaki to sklep????????? Bo ja potrzebuję dwóch takich dywaników!!! Nasze mieszkanko bardzo powoli, ale robi się przytulne

Biedronka, zwana również Stonką . Polecam te na uboczu, bo w tych w Centrum to pewnie po dywanikach ani śladu...

[miss.hot]

Napisane przez Lenka*

Ja zrobiłam sobie paznokcie tylko raz, na ślub i potem wiele miesięcy żałowałam, paznokcie miałam w strasznym stanie po zdjęciu tych tipsów. Oświećcie mnie, czy to tak zawsze jest, że się ściera pilnikiem powierzchnię paznokcia i dopiero potem nakleja te tipsy??? Bo mi siarki przechodzą jak o tym pomyślę, a z drugiej strony... chcę mieć długie paznokcie, mam takie króciutkie

Rzeczywiście trzeba trochę spiłować naturalnej płytki, ale to jest odrobina Chyba, że trafisz na jakąś "niedoszkoloną" osobę i spiłuje dużo za dużo, że aż może boleć (niestety miałam jeden taki przypadek, kiedy moja manikiurzystka wyjechała zza granicę na urlop i poszłam do zakładu praktycznie pierwszego lepszego, czego bardzo żałuję )
Po zdjęciu akrylu/żelu paznokcie nie wyglądają za ciekawie, ale to kwestia kilku m-cy i odrasta nowa płytka
Ja raz ściągnęłam w styczniu i w kwietniu miałam swoje, nazwę to, ładne paznokcie - i powrót do łamania, rozdwajania itd I tak w czerwcu znów założyłam
Teraz to pewnie zdejmę jak się zarażę żeby nie narażać maleństwa na szkodliwe czynniki
No, ale póki co lubię swoje pazurki - chyba wygodna jestem, że nie muszę ich co parę dni piłować i malować

[Malpka]

Tola a gdzie ten wątek martuko można znaleźć bo też bym chetnie popatrzyła na te efekty remontu ale jakos nie mogę znaleźć

milej nocki

sierotka zemnie ale juz znalazlam

[Lenka*]

Napisane przez Ostrowczanka

Biedronka, zwana również Stonką . Polecam te na uboczu, bo w tych w Centrum to pewnie po dywanikach ani śladu...

Byłam dziś w Biedronce i dużo ich było, jak tylko zobaczyłam to zdjęcie i cenę to od razu skojarzyłam

Napisane przez miss.hot

Rzeczywiście trzeba trochę spiłować naturalnej płytki, ale to jest odrobina Chyba, że trafisz na jakąś "niedoszkoloną" osobę i spiłuje dużo za dużo, że aż może boleć (niestety miałam jeden taki przypadek, kiedy moja manikiurzystka wyjechała zza granicę na urlop i poszłam do zakładu praktycznie pierwszego lepszego, czego bardzo żałuję )
Po zdjęciu akrylu/żelu paznokcie nie wyglądają za ciekawie, ale to kwestia kilku m-cy i odrasta nowa płytka
Ja raz ściągnęłam w styczniu i w kwietniu miałam swoje, nazwę to, ładne paznokcie - i powrót do łamania, rozdwajania itd I tak w czerwcu znów założyłam
Teraz to pewnie zdejmę jak się zarażę żeby nie narażać maleństwa na szkodliwe czynniki
No, ale póki co lubię swoje pazurki - chyba wygodna jestem, że nie muszę ich co parę dni piłować i malować

Kurczę, ja robiłam te paznokcie u takiej młodej dziewczyny u niej w domu i bardzo źle wspominam - paznokcie mnie właśnie piekły:/ Boję się teraz zrobić znowu te paznokcie, nie chcę żeby mi je ktoś zeszpecił. Ale jak macie kogoś zaufanego, kto dobrze i profesjonalnie to zrobi, to może się skuszę.

[bandola18]

Napisane przez jodie

Bandola Ty mi miałaś wysłać namiary na siebie. jak mam Ci kremówkę dostarczyc??

Sorki, zapomniałam...
Ale mi głupio ja tylko tak o tej kremówce, nie żeby mi dostarczać, taka księżniczka to nie jestem

Napisane przez Yoolia

mi za to bardziej sobota pasuje bo w niedziele są urodziny mojego mężą i zawsze niedziele spędzamy razem, najczęściej na obiadku u rodziców

Ostrowczanka ja tez dziś odwiedziłam mój ulubiony sklep ale nie było tego po co przyszłam, dywaniki widziałam, nawet fajne

wyszłam za to z pełna siatka bananów

Jeśli sobota Ci pasuje i będzie ładna pogoda to też mogę się spotkać, a co!

Jak zobaczycie puzzle z Kubusiem Puchatkiem w tym ulubionym sklepie to dajcie znać w którym są, ostatnio miałam za mało kasy by je kupić a tam niestety nie można płacić kartą, a teraz ich nie było, podobno pojawiają sie falowo.
Będę dźwięczna!

[chanel77]

dziewczyny zwracam sie do Was jako do doświadczonych panien młodych pomóżcie! potrzebuje opinii odnośnie salonu Jacqueline w Lublinie? czy któraś z was zamawiała tam suknię? głównie chodzi mi o jakość obslugi po zamówieniu u nich sukni, no i oczywiście o efekt końcowy

[tola3804]

Napisane przez chanel77

dziewczyny zwracam sie do Was jako do doświadczonych panien młodych pomóżcie! potrzebuje opinii odnośnie salonu Jacqueline w Lublinie? czy któraś z was zamawiała tam suknię? głównie chodzi mi o jakość obslugi po zamówieniu u nich sukni, no i oczywiście o efekt końcowy

Miss.hot chyba kiedyś szyła tam suknię u krawcowej, ale nie ślubną.

Cześć dziewczynki!

[omikrona]

Napisane przez tola3804

Cześć dziewczynki!

Dzień dobry
Jak idą kulinarne przygotowania do urodzinowej imprezy? Tort już upiekłaś ?


My jutro nareszcie odwiedzamy Lublin i bawimy się na weselu

[Sonia11]

dzień dobry

Nie bylo mnie kilka dni bo malam warsztaty w pracy, odnośnie zmienionej strategoii naszej firmy. Już mam pomału dość tłumaczenia ciąle tego samego - to straszene jak ludzie nie lubią zmian

[miss.hot]

Napisane przez tola3804

Miss.hot chyba kiedyś szyła tam suknię u krawcowej, ale nie ślubną.

Cześć dziewczynki!

No rzeczywiście szyłam u krawcowej z tego salonu, ale prywatnie poza salonem - więc nie wiem na jakim poziomie jest obsługa normalnie Ja ze swojej kiecki jestem zadowolona


Dzień dobry

[tola3804]

Napisane przez omikrona

Dzień dobry
Jak idą kulinarne przygotowania do urodzinowej imprezy? Tort już upiekłaś ?

A dziękuję, dobrze. Wczorajszy plan został wykonany w 100%. Dzisiaj kolejne etapy realizacji. Zaraz zabieram się za pierwsze ciasto... Co do tortu, to nie piekę, bo nie umiem...

Aha, chciałam się Was zapytać, bo oczywiście sierota jestem i zapomniałam o Bożym świecie... Zależało mi na tym, żeby zdobyć wczorajszą gazetę MM Moje Miasto, czy jak ona tam sie dokladnie nazywa. Czy któraś z Was może ma przez przypadek? I czy wiecie może czy dzisiaj ewentualnie możnaby ją jeszcze gdzieś dostać?

[Ostrowczanka]

Zajrzę u siebie do skrzynki i sprawdzę czy jest, bo ją jeszcze wczoraj widziałam. Co najwyżej zeskanuję ją dla Ciebie jak zdobędę.

[Sonia11]

Tola - przecież tort to zwykły biszkopt - łatwo się go piecze - chyba że trudnością są masy do tortu.
Gazety nie posiadam i nie wiem czy mozna ją jeszcze dostać.

A mi zblokowała sie skrzynka i czuje się zwolniona z pracy

[omikrona]

Napisane przez tola3804

A dziękuję, dobrze. Wczorajszy plan został wykonany w 100%. Dzisiaj kolejne etapy realizacji. Zaraz zabieram się za pierwsze ciasto... Co do tortu, to nie piekę, bo nie umiem...

Aha, chciałam się Was zapytać, bo oczywiście sierota jestem i zapomniałam o Bożym świecie... Zależało mi na tym, żeby zdobyć wczorajszą gazetę MM Moje Miasto, czy jak ona tam sie dokladnie nazywa. Czy któraś z Was może ma przez przypadek? I czy wiecie może czy dzisiaj ewentualnie możnaby ją jeszcze gdzieś dostać?

A może pieczesz w piekarniku eklektycznym? Bo odkąd się przeprowadziłam i mam piekarnik elektryczny (a nie gazowy jak w Lublinie) to nie bardzo umiem dostosować się do niego. Ulubioną szarlotkę męża już dopracowałam ale z biszkoptem mam problem - nie wiem w jakiej temperaturze go piec i ile. Do tego niekórzy mówią jeszcze żeby wstawiać do zimnego piekanika.
Przez to wszystko nie mogę sobie pozwolić na cukiernicze szaleństwa

Co do tortu to proste są - piekłam głownie śmietanowce - warstwy biszkoptu przykładane bitą śmietana z owocami. Ale mam gdzieś też przepis na taką typową masę tortową jak kiedyś się robiło jakbyś chciała.

[tola3804]

Napisane przez Sonia11

Tola - przecież tort to zwykły biszkopt - łatwo się go piecze - chyba że trudnością są masy do tortu.
Gazety nie posiadam i nie wiem czy mozna ją jeszcze dostać.

A mi zblokowała sie skrzynka i czuje się zwolniona z pracy

Czasami najprostsze rzeczy są najtrudniejsze... Wiem, że można nawet kupić te biszkopty, ale jakoś nigdy nie robiłam, nie wiem, czy by mi wyszło i jak by mi wyszło. Kiedyś może spróbuję, ale tym razem i tak już nie dam rady. No dobra, zasiedziałam się, lecę do kuchni.

[bandola18]

Witam!
A dla mnie tort to najłatwiejsza rzecz, te kupne placki mi nie smakują.
A ja mam MM, tylko nie wiem czy z tej samej dzielnicy, chyba Sławinek, nie jest w mojej.
Sija jak tam wizyta u ginka?

[martuko]

o, jaki ruch w piątek
Ja mam weekend od piątku więc dzisiaj wreszcie zabiorę sie za sprzątanie. Czeka mnie jeszcze wizyta u ddentysty, to w przerwie.

tola, biszkopt ze sklepu już nie smakuje tak samo. Moja mama jest specjalistką w torcie orzechowym, więc jeśli chcecie podam Wam jej przepis. JA go co prawda jeszcze nigdy nie piekłam, ale jest pyszny (mimo alergii na orzechy ) A te blaty kupowane w sklepie, hmmm, taki sobie smak mają, wiadomo, konserwanty... Chyba że ktos ma jakies sprawdzone. OStatnio różne rzeczy można kupić także w cukierniach, widziałam np upieczone kruche babeczki do wypełniania, mniam.Może i blaty biszkoptowe tak sprzedają.
Dzięki za mile słowa na temat mojego remontu.,, Po kieszeni to nas będzie trzepać jeszcze przez parę lat, ale co tam, raz się wyrywa mieszkanie z ruiny, W końcu przynajmniej nie musieliśmy kupować mieszkania, to bylby znacznie większy wydatek.
malpko- link do mojego wątku jest w podpisie


aaa, suknięw JAcquline szyla annabel, może coś na ten temat napisze , pamiętam że już cos pisala, ale to dawno było

[miss.hot]

Napisane przez martuko

Czeka mnie jeszcze wizyta u ddentysty, to w przerwie.

Ja też idę dziś do dentysty

[jodie]

hmm a ja dzis idę do fryzjera muszę zrobic porządek na głowie.
wczoraj zrobiłam kolację - jak na mnie to wyczyn dlatego sie chwale
a pan S. chory;( chyba przerzuciałam na niego moje wirusy

[tola3804]

Bandola! Ta gazeta nie jest dzielnicowa chyba, to inna... tak mi się wydaje przynajmniej...

Dziewczyny! Jak najbardziej wrzucajcie te przepisy na torty z biszkoptami włącznie. Może kiedyś wypróbuję, ale nie tym razem, bo i tak dużo sobie zaplanowałam, ale jest ok. Kompocik ugotowany, zupka ugotowana (wlaśnie jem!), jedno ciasto upieczone, drugie danie podszykowane, tylko odgrzać. No więc zostaje mi jeszcze jedno ciasto, sałatka i kiełbaska do oporządzenia. Dam radę.

Jodie! Co tam dobrego naszykowałaś? Chwal się! I nie roznoś zarazków! Ty niedobra!Zamiast leżeć w łóżku, to łazisz i zarażasz! Buźka!

[nicky_1981]

Tola pełen szacunek!!!!!! Wspaniała z Ciebie pani domu.

Martuko super wątek na muratorze

[Ostrowczanka]

Niestety nie mam tej gazetki .

[jodie]

ale ja juz lepiej się czuję, nie bij
a na kolację było risotto z szynką i pomidorami pychotka wyszła.
wróciłam od fryzjera - ułożyła mi włosy na szczotce - wrrrr jak ja tego nie lubie i ogólnie jestem zadowolona - tylko grzywkę zamiast prostownicą mi zrobić to ona podkreciła i troszke za krótko ciachnęła ehh

[miss.hot]

Cierpię po dentyście pół buźki znieczulonej mam
Idę leżeć

[jodie]

Miss.Hot

[martuko]

missot współczuję u mnie dziś blo zakończenie z jednym ząbkiem ale jeszcze sporo zostalo
Dziewczyny, czy ktoraś pamięta adres do sklepu z chodniczkami? nie wiem na jakiej stronie go szukać...

[miss.hot]

Napisane przez martuko

missot współczuję u mnie dziś blo zakończenie z jednym ząbkiem ale jeszcze sporo zostalo

Mi wykańczała dwa naraz i mocne znieczulenie dała, a teraz boli jak puszcza...

Napisane przez martuko

Dziewczyny, czy ktoraś pamięta adres do sklepu z chodniczkami? nie wiem na jakiej stronie go szukać...

Chodzi Ci o łuszczów ?
Podaję link http://www.chodniki.com/index.php
Apropo dywanów - odebrałam dziś ten dobry wzór mojego i już leży dumnie na podłodze

[jodie]

a ja dla odmiany nie znosze znieczulenia dostawać, na widok igły uciekam
ale rozumiem Wasz ból - ja w tym rok miałam łącznie 11 zębów robionych

[miss.hot]

Napisane przez jodie

a ja dla odmiany nie znosze znieczulenia dostawać, na widok igły uciekam
ale rozumiem Wasz ból - ja w tym rok miałam łącznie 11 zębów robionych

Mój małż też nie lubi znieczuleń i ich nie bierze - raz spróbowałam i zemdlał
Ja wolę mieć znieczulenie i spokojnie siedzieć na fotelu, a taki ból po wszystkim to mogę przespać jak mocno męczy