![]() |
#1 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Fałszywa przyjażń...?
Mam ogromny problem... z dwóch powodów... otóż moja byłą przyjaciółka, i mój przyjaciel (?) wciąż się przyjaźnili, po zakończeniu przezemnie znajomością z tą toksyczną osobą, nastawioną tylko na branie... i ostatnio ona zaczęła się po mnie wozić, dogryzać... nie dawałam się, ale w pewnym momencie ruszyła tematy, o których nie miała prawa wiedzieć, wiedziała o nich jedna osoba - właśnie ten mój przyjaciel, z którym mieszkam, przygarnelam go pod swoj dach jak go wyrzucili z mieszkania, pomagalam przewozić rzeczy, jeździłam po przychodniach jak był zatruty... mało tego, jest gejem, i moi rodzice - absolutnie nietolerancyjni - wytoczyli mi wojnę, że z nim mieszkam, a ja argumetnowałam to tak, że nie zostawię przyjaciela na lodzie... nie oddzywali się do mnie przez miesiąc...
Powiedziałam mu co myślę o tym, że przenosi moje prywatne plany, problemy, do osoby która nie jest mi życzliwa i która utopiłaby mnie w szklance wody... zarzekał się, przysięgał że w życiu, że powiedział jej tylko o jednej rzeczy, że my go chcemy wciągnąć w swój konflikt, że jesteśmy takie same w tym co mówimy i robimy... a w jego oczach widziałam kłamstwo... siedziałam z tym dwa dni, po czym przeczytałam jego rozmowę na gadu z tą moją eks przyjaciółką... wiem... źle, okropnie, obrzydliwie z mojej strony, strasznie źle się z tym czuje, wręcz brzydzę się sobą... ale podczas "lektury" miałam ochotę wymiotować... to jak ona po mnie jechała do niego, a on mnie nie bronił, mało tego, dawał jej pożywkę z moich dołów i problemów... zabawiał ją opowieściami o moim życiu... a to, jak ona o mnie mówiła... same wulgaryzmy... jeden po drugim... jak mógł, skoro dobrze wiedział, że ona nie jest osobą, której bym to mówiła... płakałam pół dnia... później dałam sobie opis na gadu z wszystkimi epitetami, którymi zostałam obrzucona... i jak wrócił do domu, to się zorientował, że zaglądnełam do tej rozmowy... i jest wielka wojna... Wiem że to jest po części moja wina, bo nie robi się takich rzeczy... ale on pierwszy naruszył moją prywatność... a gdybym ja nie naruszyła jego, zniszczyłabym sobie życie ufając ludziom, którzy są wobec mnie fałszywi... Jest mi podwojnie źle - ze świadomością że to przeczytałam, i z tym czego się dowiedziałam z lektury... nie wiem nawet z czym jest mi gorzej... Czuje sie zaszczuta we własnym domu... nasi wspólni znajomi, którym on i moja eks przyjaciółka nakreślili sprawę pod siebie, nawet nie pytali mnie o moją wersję zdarzeń, o powody, o nic... i wszyscy dają mi do zrozumienia, jaką parszywą osobą jestem... Miał u mnie mieszkać do końca października... ale ja wolałabym, żeby w tej sytuacji się już wyprowadził... bo wiem że ja zawaliłam, i że on tego nie wybaczy... a z drugiej strony wiem, że ja nie byłabym w stanie odbudować przyjaźni.... Co o tym myślicie? Poradźcie mi...
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#2 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 2
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Witam,
Jak widac on jest totalnym frajerem wypisujac rzeczy o tobie osobie ktorej bys nie chciala. Podaj mi jego adres , a mu nabije rozumu do glowy... z takim frajerem jak on jest nie ma co sie zadawac, pomagasz mu a on noz w plecy wbija |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#3 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Nieciekawie.
Głupio zrobiłaś, że dałaś sobie do opisu cytaty z jego gg,bo to ci w niczym nie pomogło, a myślę, że nawet zaszkodziło (pewnie wszyscy znajomi dowiedzieli się o waszym sporze jak również o tym, że czytasz nie swoje gg.)Dając taki opis wzbudziłaś ciekawość innych i nagłośniłaś sprawę,a twoi byli przyjaciele pewnie każdej zainteresowanej osobie opowiadają swoją wersję wydarzeń (pewnie niekorzystną dla ciebie).Prawda jest taka,że nie czyta się cudzej korespondencji (bo w sumie gg też jest jakimś rodzajem korespondecji) sama tego nienawidzę i nie musiałaś się z tym tak afiszować. Co do przyjaciela,to już bym o nim zapomniała.Na pewno nie można mu ufać. Obrobił cię za twoimi plecami mimo,że pomogłaś mu w potrzebie.Wygadał twoje tajemnice.Okłamał cię jak pytałaś czy rozmawia na twój temeat z eks przyjaciółką.Brak słów.Nędzny plotkarz szukający taniej sensacji.Takie jest moje zdanie.
__________________
razem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#4 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
Fałszywa, idiotka, debilka, je*nięta, pos*ane w głowie, ci**a, p**da. Oto ja wg przyjaciółki. Właśnie ja też tego nienawidzę, i naprawde sama brzydzę się tym że to zrobiłam ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#5 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
wywalić go z domu na zbity pysk. To ma być przyjaciel? Lepiej nie powiem co myślę o takich...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#6 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 133
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
nie zastanawiaj się i nie zadręczaj, tak mu pomogłaś gdzie wdzięcznośc?! urwij ten kontakt!!!!! ulży Ci jak odetniesz się od takich ludzi
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#7 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 4 514
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
ja na twoim miejscu odrazu kazałabym mu się wynosić. skoro jest po stronie tamtej to nie u niej zamieszka
![]()
__________________
studia ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#8 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Powiedz mu, żeby się wyprowadził w trybie natychmiastowym. Rzeczywiście, skoro jest przeciwko Tobie, to niech ona mu pomaga w szukaniu mieszkania.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
Wywaliłabym go i ![]() ![]()
__________________
razem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#10 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: płock/Wrocław/Poznań
Wiadomości: 1 873
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Jakby mój przyjaciel tak postąpił to nie wiem co bym mu zrobiła. Powyrywała z tyłka nogi.
On nie jest lepszy od Twojej byłej przyjaciółki tez tylko brać by chciał a nic nie dawać. No aż mam ochotę go znaleźć i mu wygarnąć. Na Twoim miejscu od razu kazałabym mu się spakować i wynieść a jakby nie poskutkowało to spakować jego rzeczy i za drzwiami zostawić, a jak jeszcze nie to policja zaraz by zrobiła porządek. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#11 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 7 510
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Przygarnięty i tak się zachowuje
![]() Daj mi jego adres jak i Ziomusiowi Dobra Rada a mu napisze hehe Wywalić złoczyńca ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#12 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Przede wszystkim nie zaglądałaś na gg bez poważnego powodu, co jest oczywiste byla przyjaciolka mowiła rzeczy o których wiedzial tylko twoj przyjaciel więc oczywistym jest że przyjaciel który powinienn być ci conajmniej wdzięczny nie tylko jest zwykłym plotkarzem ale perfidnym hamem który ma stosunek dociebie bardzo prostacki, który kłamie w żywe oczy o tym niestety musialaś się dowiedzieć przez gg bo ów przyjaciel kłamał ile wlezie tylko żeby miał gdzie mieszkać, więc nawet jak te osoby przekonują innych do swojej wersji , prawda i tak wyjdzie na jaw , radzę zbierz dowódy na ich oczerniającą wersje , dowód 1 jakieś smsy lub świadkowie jej hamskich odzywek, nawet coś z gg ( myślę że będzie wiarygodną ripostą ich ściemniania ludziom) musisz coś zrobić, jeśli nie niewiadomo jak złą opinie będziesz miala
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2004-12
Wiadomości: 148
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Chłopaka wywal z domu od zaraz- to jakaś niewdzieczna makolągwa!
Totalne dno i brak lojalności. Moim zdaniem - miałaś powody źeby zajrzeć na jego komunikatora, więc nie obwiniaj się , ani nie daj sobie wmówić, zę wina lezy po Twojej stronie. Jak najszybciej urwij kontakt z takim beznadziejnym znajomym! Aha- i radzę zmienic zamki -dla świętego spokoju, zeby uniknąc niespodzianek |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#14 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Sen wariata
Wiadomości: 567
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Też miałam podobną sytuację...nawet dwa razy
Ja zerwałam całkowity kontakt z tymi osobami,poprostu ich olałam,słysząc fałszywe kometarze na swój temat nawet ich nie komentowałam.Mieszkam w małej miejscowości i wszyscy się tu znają więc było mi jeszcze trudniej.Szczerze to byłam na językach wszystkich.Często słysząc coś udawałam że mnie to nie rusza a w domu płakałam.Znajomi też się odemnie odwrócili...ale ten kto mnie naprawdę lubił poprostu ze mną porozmawiał i uwierzył mi...a reszta niech się wypcha.Teraz mam o wiele mnie znajomych ale wiem że jak coś do mnie mają to przyjdą z tym do mnie a nie do reszty znajomych.Później okazało się jaka z tej dziewczyny jest wstrętna plociucha i kłamczucha...Teraz to ona jest znienawidzona,ponieważ nakłamała w sądzie obciążając niewinnego chłopaka.Trzymaj sie bo wiem jak to ciężko jak zawodzisz się na ważnej osobie ![]()
__________________
Proszę,zatrzymaj świat-ja wysiadam... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#15 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 110
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Po pierwsze Dziewczyno nie doluj sie .. bo nie ma co plakac nad rozlanym mlekiem .. Badz konsekwentna po pierwsze jak radzili wczesniej inni wywal kolesia , po drugie nie badz w zyciu taka naiwna (bo jak sie ma dobre serduszko to trzeba miec twarda dupcie coby pozniej nie bolalo jak sie dostaje od zycia) .. Daj sobie samej troche czasu , wrzuc na luz ..posluchaj muzyki ktora lubisz , wyjdz ze znajomymi , ktorym obecnosc sprawia Ci radosc - tylko nei siedz w domu i sie nie zadreczaj . Jak widac Twoi ex" przyjaciele" nigdy nie byli "przyjaciolmi" i nawet nie zasluzyli sobie na takie miano ..
__________________
"W życiu chodzi o to aby być trochę niemożliwym..." |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#16 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Wiadomości: 120
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Z cala pewnoscia to nie jest Twoj przyjaciel,a wiec nie miej zadnych skrupulow........
__________________
Kazdemu Jego Raj - Christine Arnothy |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#17 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Jestem bardzo wstrząśnięta tym. I ty jeszcze się zastanawiasz? Powinnaś jak najprędzej poprosić jego o wyniesienie się z Twojego mieszkania w trybie szybkim. Bardzo mu pomogłaś, a on bezdusznie Cię "ograbił".
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#18 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Dziękuje wam... wczoraj z nim rozmawiałam, absolutnie nie uważa że zrobił coś złego... ani przepraszam ani nic, bo on to "w dobrej wierze"... ha....
![]() a i tak dalej to ja jestem tą, która jest wszytskiemu winna... chciałam poznać zdanie osób, które nie są w żaden spodób powiązene z nim albo ze mną, bo już nie wiem czy ja jestem nienormalna, czy co... ![]() Powiedziałam żeby wyprowadził się do niedzieli... Więc jest foch jeszcze większy... i że tak się nie robi... Dobrze że mam oparcie w tż, bo chyba bym zwariowała, nie jestem w stanie nic robić, nie poszłam do pracy wczoraj i przedwczoraj, tak się trzęsę ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#19 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#20 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
![]()
__________________
razem |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#21 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Wyprowadził się wczoraj wieczorem, nie odezwał się do mnie ani nawet nie popatrzył, pomagała mu koleżanka do której teraz ma się wprowadzić... ona też się nie odezwała... ciekawe komu będzie jej prywatne sprawy sprzedawał... a ta, której sprzedawał moje, się nie pojawiła - widać nie ma czasu na 'szlajanie się' po krakowie - jak to kiedyś powiedziała... A najlepsze, że oni wszyscy mają w opisach adres do wpisu w jakimś blogu o tajemnicy korespondencji... ehh...
Ja natomiast sprzątałam do 3 nad ranem - normalnie jakiś amok mnie ogarnął, chciałam wszystko doczyścić i poprzestawiać tak, żeby zniknęły wszystkie ślady jego obecności... Na koniec rzucił tylko mojemu tż "powodzenia" z taką straszną ironią... Zostawił swoje rolki, a tż stwierdził że napisze do niego żeby się kontaktował ze mną kiedy i jak je odbierze, myślicie że to dobry pomysł? ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#22 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 5 526
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Ja bym mu tylko napisała smsa,że zostawił rolki (żeby nie mówił później,ze sobie je przygarnęłaś).Niech on wysuwa propozycje jak je odebrać,to nie twoje zmartwienie (choć pewnie chcesz sie ich pozbyc z twojego domu).
Opis gg twoich znajomych świadczy o tym,że nadal cię obgadują i wymyślają jak zrobić ci na złość (bo przecież,to nie jest przypadek,że mają taki sam opis).Ty też możesz ustawic sobie opis "jedną z najgorszych zdrad jest zdrada przyjaciela" .Bo niestety tak jest...
__________________
razem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#23 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2003-04
Wiadomości: 1 972
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#24 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
![]() Cytat:
![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#25 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Dublin-Ireland
Wiadomości: 2 713
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Cytat:
Napisz mu krótkiego sms-a: "Rolek zapomniałeś". A co zrobi z nimi jego sprawa, niech sam pofatyguje przyjść po nie. A ty trzymaj się ciepło.
__________________
Nie mam żadnych rasowych, kastowych czy religijnych uprzedzeń. Jedyne co mnie obchodzi, to czy dana jednostka jest istotą ludzką i to mi wystarczy. Gorsza już być nie może. Po co mi suwaczki? Miłość nie jest na pokaz. Do miłości trzeba dwojga, a nie Internetu. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#26 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
poważnie radzę byś poprosiła swojego tż żeby napisał do niego smsa na temat rolek, ponieważ myślę że gdybyś im odpisała dalej (napewno znając ich z twojego opisu nie przepuściliby by takiej okazji , coś by pokręcili znów jakieś niesnaski, nieporozumienia)myślę że specjalnie on zostawił swoje rolki u Ciebie. Radzę nie kontaktuj się w ogóle z nim-takim plotkarzem, jak przyjdzie po rolki to niech ktoś inny może jakaś koleżanka albo tż mu je da(tylko że ten plotkarz pewnie też jest na niego cięty) Radzę w sprawie rolek szybko, konkretnie, szczerze się porozumieć, bo on napewno na jakieś głupie niesnaski liczy, a jak nie on to pewnie twoja była przyjaciółka może temu plotkarzowi coś podpowiedzieć.Trzymaj się
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#27 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 8 299
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Napisz sobie w opisie" Ploty wszystkich krajow laczcie sie,ale z mojego zycia WON
![]() A tak powaznie,to takie jakies opisywanie dupereli w podtytule to dla mnie dziecinada ![]() A co do zagladania w korespondencje, no coz... bardzo dobrze zrobilas, przynajmniej dla siebie,bo sie okazalo kogo goscisz pod dachem |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#28 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: Dolny śląsk
Wiadomości: 10
|
![]()
Dobrze zrobiłaś, że kazałaś mu się wyprowadzić. Pomogłaś mu w ciężkich
chwilach, a on zamiast wdzięczności odpłacił się nieumiejętnością dotrzymania tajemnicy. Nie masz się czym przejmować. Jasne, to że czytałaś jego gadu było nie fair, ale z drugiej strony nie dowiedziałabyś się o jego obłudzie i dalej mieszkałabyś z fałszywcem pod jednym dachem. Co do rolek, to też jestem za tym, byś szybko się skontaktowała z nim w tej sprawie, bo faktycznie mógł zostawić je specjalnie. Dziwi mnie to, że wasi wspólni znajomi nie chcieli poznać też Twojego zdania na temat całej sytuacji. To nienajlepiej o nich świadczy. Mam nadzieję, że o obłudzie Twojego byłego przyjaciela szybko się przekonają na własnej skórze. Życzę Tobie powodzenia i przede wszystkim oddanych, szczerych przyjaciół, bo tylko na takich zasługujesz ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#29 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Lokalizacja: Zewsząd
Wiadomości: 3 739
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
sportsmenka86 - dziękuję
![]() mrklski3w651 - ja przypuszczam że oni razem coś wymyślą, ona teraz siedzi w moim rodzinnym mieście ( miasteczku właściwie), a tam wieści szybko się roznoszą w zmienionej formie... ;/ Gwiazdeczka1978 - Postąpiłam egoistycznie, no ale czasem każdy musi mieć w sobie trochę zdrowego egoizmu... ![]() INESKA 24 - nie wiem czy się o tym przekonają, bo nikomu nie życzę przeżycia tego, co ja musiałam.... ale w głębi duszy uważam, że byłoby lepiej dla nich żeby przekonali sie jaki jest naprawde jak najwczesniej... Dziękuję Ci ogromnie ![]() Co do rolek - dzisiaj mu smsa napiszę ![]() Ale najlepsza moja mama - jak usłyszała co się stało, to od razu - "wszystko co zostało wywal do kosza, a jak sie zgolsi to powedz ze moze sobie isc tam poszukac, bo Ty przechowalni nie prowadzisz" ![]()
__________________
Zawsze jest trochę prawdy w każdym "żartowałam", trochę wiedzy w każdym "nie wiem", trochę emocji w każdym "nie obchodzi mnie to" i trochę bólu w każdym "u mnie wszystko w porządku" ... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#30 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-10
Wiadomości: 7
|
Dot.: Fałszywa przyjażń...?
Myślę że (z mojego punktu widzenia) najlepszym teraz krokiem będzie nie odzywanie się przez ciebie do niego, ponieważ powodów do tego jest mnóstwo , ten palant zachował się bardzo hamsko i nadal (pewnie)będzie (nawet sobie nie zdajemy czasem sprawę do czego jescze może się on posunąć , znam sytuacje gdzie taki typ i jego znajomi pisali smsy różne , z innego numeru, radzę zmienić numer lub mieć taki nowy dla najbliższych, teraz lepiej być bardzo ostrożnym niewiadomo ile osób-znajomych odwróci się od ciebie, ędzie niby nadal znajomym /ą a za plecami co innego
Ten plotkarz i tamta znają pewne tajemnice i one mogą stanąć się pożywka dla niektórych osób. Radzę bądż czujna. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:41.