Scent Bar VI

[madziczka]

Napisane przez annmarie

No... To właśnie TA piosenka...

No popatrz...To nas wzięło dwie

[martwa papuga]

Napisane przez Sabbath

Teraz i ja o tym wiem.

Nie pytałaś przed wypiciem

Napisane przez Sabbath

A w kwestii kota Favkes - nie wiem, czy na na Jej miejscu nie nazwałabym kocura Pontiac. To pierwsze imię, jakie przyszło mi do głowy dla zwierzaka w domu Feniksa...

No, ale to jest kocica
Może Mazda?

Napisane przez mariolasl

Również mam nadzieję, że już wkrótce moja Beauty będzie miała nowego towarzysza/towarzyszkę

[miss natasha]

Napisane przez gryx82

A ja tu z kubkiem kawy zbożowej siedzę

W ogóle mam ostatnimi czasy straszną fazę na zbożówkę. Powrót do moich chłopskich korzeni chyba

Ivanno, ja tam kcem Jacka Danielsa. Ewentualnie Cuba Libre. Albo gin + tonic

ooo, zbożowa to jest klasyk

Napisane przez Sabbath

Jak dla mnie zasada jest taka, żeby nie pić w zadymionych pomieszczeniach.
Mogę chlać wszystkie trunki świata zapijając spirytus piwem i odwrotnie, mogę żłopać wino, gin, wódę, spirol, likiery i nalewki, rum, piwo i wszystko to zmieszane w drinki i dostarczane hurtem lub naprzemiennie przez dwie doby bez przerwy - byle nie w wędzarni. Kaca nie miewam (choć czasem pić się chce ).

Za to w dymie mogę pić mineralkę bez gazu i nie dość, że natychmiast się wzruszam (to znaczy płaczę), to jeszcze następnego dnia boli mnie łeb.

Sabbacie, to Ty idealnie pasujesz do angielskiego trendu [czy tam obowiązku ] niepalenia w pubach/klubach/kawiarniach itp. Wszyscy na zewnątrz jarają

w temacie alkoholowym: siedzę sobie właśnie w łóżku na kacu i z wielką michą truskawkowego kisielu Winiary znalezionym w pobliskim Tesco
wczoraj wyszliśmy "na miasto", ale przedtem wspominaliśmy polskie klimaty z Żubrówką przysłaną przez mamę kumpla
w klubie były drinki: Mai Tai (A mixture of light Rums, dark Rums, Apricot Brandy and Orange Curaçao, pineaple and orange juice ) Cosmopolitan i trochę Caipirinha od TŻ
także jak wróciliśmy to wchodziłam po schodach na czworakach
ale bawiłam się przednio

[Kagan]

Napisane przez Sabbath

Ja też. I to nie tylko miodu i goździków.

Hmmmmm....

Napisane przez Sabbath

A grzańca podpatrzyłam w knajpie pewnej.
Wrzucasz do dzbanuszka, albo kufla ze trzy plastry jabłka, dwa pomarańczy (ze skórkami), z sześc plastrów świeżego, obranego imbiru, goździki i miód. Grzejesz razem z piwem i jest pychota!

Ależ mi smaka narobiłaś

[Fenris]

Napisane przez miss natasha

Sabbacie, to Ty idealnie pasujesz do angielskiego trendu [czy tam obowiązku ] niepalenia w pubach/klubach/kawiarniach itp. Wszyscy na zewnątrz jarają

To ja też pasuję.

Nie mam z kim iść na piwo, nie mam z kim iść do kina, jest mi smutno. Nie chce mi się nawet wyjśc kupić koszulki na siłownię, bo wiem że nigdzie pewnie nie ma damskich nieobcisłych t-shirtów

[hecate]

aaaaaaaaaaaaaaa jaka ja jestem po... chora.

R. moja fascynacja, jak to kumpela podsumowala 'aaa kreci cie bo ci sie oparl', ale fakt faktem - kreci. Jak malo co.
Wiec 2 tygodnie temu przywital sie ze mna ladnie tom go pobsciskiwala nieco. Wczora sam do mnie podszedl z jego rozpiedzielajacym mnie na lopaty usmiechem. I rzecze 'co u Ciebie, chyba troche zmian, wiesz sledze Twoj facebook'
no - 'troche' zmian...
Juz mu mialam powiedziec 'to mogles byc ty' ale stwierdzilam, ze aktow desperacji dokonywac juz nie bede. Trudno sie mowi...

I jak do tamtego momentu bawilam sie swietnie to po tym jak zwykle mialam zjazd nastrojowy.

Jest przekolo.

[dzika truskawa]

Napisane przez Zuziunia

tylko przepuklina

I jak tam piesek?
Kiedy zajmą się miednicą?

Napisane przez gryx82

Ivanno, ja tam kcem Jacka Danielsa. Ewentualnie Cuba Libre. Albo gin + tonic

Gin z tonikiem to złooooooooo! Pjur iwul! Apage satanas!

Napisane przez ivanna

a ja więcej nie pije bo mnie złe myśli biorą i mam ochote ryczeć :/

Już ok mam nadzieję?

Napisane przez Betty83

Na szczęście nie wszystko na raz. Podobno zasada, by nie mieć kaca jest taka żeby zwiększać procenty w następnych alkoholach

Eee tam, nie działa. Jak już mieszam ( a lubię ) to zasada jest jedna - nie z bezalkoholowymi. Jak wypiję jakiś soczek czy coś bez procentów to następnego dnia jestem zombi. Nie wiem czemu tak jakoś dziwnie. Oczywiście gin z tonikiem zabija mnie nawet bez tego

Napisane przez Betty83

Właśnie zaczyna się mój trzeci dzień bez papierosa, ale tyle czy dłużej to nie raz wytrzymywałam. Ostatnie tygodnie były przegięciem i myslę rzucić...

Napisane przez Szara Róża

(Kastrowany) kocur mojej znajomej robił za mamusię dla przygarniętej maleńkiej koteczki. Z pełnym zaangażowaniem, na cały etat i ze wszystkimi tego konsekwencjami - mała zawzięcie ssała mu sutki () i zasypiała wtulona w jego futro. Mamuś z poświęceniem dbał o higienę córeczki wylizując ją do czysta i zanosząc w zębach do kibelka

Przesłoooodko

Napisane przez miss natasha

Mai Tai ( Tai A mixture of light Rums, dark Rums, Apricot Brandy and Orange Curaçao, pineaple and orange juice )

Brzmi super!

Napisane przez Fenris

Nie mam z kim iść na piwo, nie mam z kim iść do kina, jest mi smutno. Nie chce mi się nawet wyjśc kupić koszulki na siłownię, bo wiem że nigdzie pewnie nie ma damskich nieobcisłych t-shirtów

[Kagan]

Właśnie doznałam szoku Princeska dostała stałego bana

[Favkes]

Napisane przez Kagan

Właśnie doznałam szoku Princeska dostała stałego bana

że co ?
Może ktoś się machnął



Co do imienia dla kota, nawiązując do propozycji Sabb .... moja siostra zaproponowała Corvettę Tez fajne. Ale chyba już zostanie Mruczka ( Mlućka po alusiowemu )

Staruch przeszedł już do swoich zwykłych czynności, i nie okazuje jej większego zainteresowania. Standard - leżenie, jedzenie, wizyta w kuwecie, leżenie, jedzenie , ....... itd ...
Czasami podejdzie do Młodej i ją liźnie. Sugerując coś w stylu : "weź się dziecko umyj, bo jedziesz"

Za to nocą, nocą są wyścigi ( jak na Torwarze ) i tupot setek stóp

[madziczka]

Napisane przez Kagan

Właśnie doznałam szoku Princeska dostała stałego bana

[Kagan]

Napisane przez Favkes

że co ?
Może ktoś się machnął

Wlaśnie też się zastanawiam

[madziczka]

Favkes - mnie się podobała gdzieś tam zaproponowane imię Nirmala Egzotycznie, ciekawie, perfumeryjnie ale języka się na tym nie połamie

[Sabbath]

Napisane przez MoniaK

tylko gdzie ja dorwę świeży imbir a piwo dajesz jakieś specjalne czy wszystko jedno?

Moniu, świeży imbir można dostać w większości hipermarketów. Ja kupowałam w supermarkecie - takim osiedlowym.
Wygląda zwykle niepozornie wrzucony gdzieś między marchew a cytryny, ale jest.

Co do piwa - ja lubię Żywca i z Żywcem robiłam, ale może być każde przeciętnie gorzkie piwo. Tychy, Żubr, Lech, Tatra, co tam znajdziesz w lodówce.

Smacznego!

Napisane przez martwa papuga

Nie pytałaś przed wypiciem

Nawet gdybym wiedziała przed wypiciem, że niedobra, to i tak bym spróbowała licząc na odmienne wrażenia.
Człowiek znacznie lepiej uczy się na błędach własnych, niż na cudzych.

Napisane przez miss natasha

Sabbacie, to Ty idealnie pasujesz do angielskiego trendu [czy tam obowiązku ] niepalenia w pubach/klubach/kawiarniach itp. Wszyscy na zewnątrz jarają

Wiem.
Ja w ogóle do angielskich pubów pasuję jak ulał.
Po tygodniu mieszkania w jednym miejscu mam w okolicznych pubach dziesiątki znajomych, zasiadam przy najbardziej oblężonych stolikach, nie nadążam wypijać tego, co stawiają, wyprawa do baru zajmuje mi pól godziny i, oczywiście, przy ostatniej kolejce siedzę z zapasem siedmiu browców do zamknięcia.
Lubię Angoli i ten ich fine de siecle'owy sposób zabawy.

Napisane przez miss natasha

w temacie alkoholowym: siedzę sobie właśnie w łóżku na kacu i z wielką michą truskawkowego kisielu Winiary znalezionym w pobliskim Tesco
wczoraj wyszliśmy "na miasto", ale przedtem wspominaliśmy polskie klimaty z Żubrówką przysłaną przez mamę kumpla
w klubie były drinki: Mai Tai (A mixture of light Rums, dark Rums, Apricot Brandy and Orange Curaçao, pineaple and orange juice ) Cosmopolitan i trochę Caipirinha od TŻ
także jak wróciliśmy to wchodziłam po schodach na czworakach
ale bawiłam się przednio

Mai Thai brzmi na killera...

Napisane przez Kagan

Hmmmmm....

Ależ mi smaka narobiłaś

Zapraszam do siebie. Dziś możliwa powtórka.

Napisane przez Fenris

Nie mam z kim iść na piwo, nie mam z kim iść do kina, jest mi smutno. Nie chce mi się nawet wyjśc kupić koszulki na siłownię, bo wiem że nigdzie pewnie nie ma damskich nieobcisłych t-shirtów

Jesli t-shirt nieobcisły, to co za różnica, czy damski?

Napisane przez Kagan

Właśnie doznałam szoku Princeska dostała stałego bana

No właśnie po to tu wpadłam. Zapytać, czy to nasza Princeska...
Ktoś może wie, za co??

Napisane przez Favkes

Co do imienia dla kota, nawiązując do propozycji Sabb .... moja siostra zaproponowała Corvettę Tez fajne. Ale chyba już zostanie Mruczka ( Mlućka po alusiowemu )

Corvetta piękne imię.
A mnie chodziło dokładnie o Firebirda, że niby w rodzinie feniksów...

[Kagan]

Napisane przez Sabbath

Zapraszam do siebie. Dziś możliwa powtórka.

Podeślij samolot - przylatam

Napisane przez Sabbath

No właśnie po to tu wpadłam. Zapytać, czy to nasza Princeska...

Chyba nasza

[Fenris]

Napisane przez Sabbath

Jesli t-shirt nieobcisły, to co za różnica, czy damski?

No w sumie męska S-ka też ujdzie, ale wolałabym damski, krótszy i z rękawkiem krótszym.

Oglądnęłam Kruka i mi jeszcze bardziej smutno. Taki kochający facet... pfff

[vesenka]

właśnie, co z Princeską?
Ale wpadłam tu też z innym pytaniem, widział ktoś gdzieś ostatnio balsam na noc Dove, ten granatowy? W jego poszukiwaniach zwiedzam Rossmanny i półki w marketach, bez efektów , a dobrze mi się w nim zasypia

[madziczka]

Napisane przez Fenris

Oglądnęłam Kruka i mi jeszcze bardziej smutno. Taki kochający facet... pfff

Mnie tam zawsze było szkoda Top Dollara. Taaa wiem - jestem inna Ale uwielbiam Michaela Wincotta w takich rolach

[dzika truskawa]

Napisane przez Kagan

Właśnie doznałam szoku Princeska dostała stałego bana

Ja też.
Nie mam pojęcia o co chodzi

[hecate]

Napisane przez Fenris

m.

Oglądnęłam Kruka i mi jeszcze bardziej smutno. Taki kochający facet... pfff

Uwielbiam ten film.
Ale taka milosc to w filmach.

[vesenka]

Przy okazji wieczornego mycia twarzy zauważyłam,że to coś co mnie pobolewało na nosie wyrasta w pryszcza giganta Dziwne, bo gdy byłam w wieku pryszczowym, to miałam buzię gładką jak dolna część pleców niemowlaka Super...

[madziczka]

Napisane przez vesenka

Przy okazji wieczornego mycia twarzy zauważyłam,że to coś co mnie pobolewało na nosie wyrasta w pryszcza giganta Dziwne, bo gdy byłam w wieku pryszczowym, to miałam buzię gładką jak dolna część pleców niemowlaka Super...

Vesenko - a niech mu wypustka uschnie jak najszybciej Znam ten ból, ledwo co uporałam się ze swoimi gigantami

A Festiwalu Kobiecości jak nie ma tak nie ma.... A powinien być...

[hecate]

Napisane przez madziczka

Vesenko - a niech mu wypustka uschnie jak najszybciej Znam ten ból, ledwo co uporałam się ze swoimi gigantami

A Festiwalu Kobiecości jak nie ma tak nie ma.... A powinien być...

przyjdzie hehe

festiwal kobiecosci
Ide sie obgotowac w kapieli, naloze odzywe na me wlosie, maseczke na ryja.
Ciezki tydzien sie szykuje, znow malo snu - zwienczony halloweenem.

[vesenka]

Napisane przez madziczka

Vesenko - a niech mu wypustka uschnie jak najszybciej Znam ten ból, ledwo co uporałam się ze swoimi gigantami

A Festiwalu Kobiecości jak nie ma tak nie ma.... A powinien być...

Oby bo to coś nie jest mi niezbędne do życia...nie mówiąc o tym,że mam katar i ta dekoracja zwyczajnie mnie boli przy wycieraniu nosa
A Festiwal Kobiecości pojawia się u mnie o czasie tylko jak jem tabletki,

[madziczka]

Napisane przez vesenka

Oby bo to coś nie jest mi niezbędne do życia...nie mówiąc o tym,że mam katar i ta dekoracja zwyczajnie mnie boli przy wycieraniu nosa
A Festiwal Kobiecości pojawia się u mnie o czasie tylko jak jem tabletki,

Ajć - to bardzo boli

A co do Festiwalu Koboiecości i tabletek - skończyłam brać w środę (pigułki) i okreś był ZAWSZE w niedzielę rano. A tu d...a. Teraz mam je odstawić i nawet nie myślę, co się będzie działo z regularnością bez nich

[Velvet Acid Kitty]

Napisane przez madziczka

A co do Festiwalu Koboiecości i tabletek - skończyłam brać w środę (pigułki) i okreś był ZAWSZE w niedzielę rano. A tu d...a. Teraz mam je odstawić i nawet nie myślę, co się będzie działo z regularnością bez nich

Z tego co wiem z innego wątku, to bierzesz/brałaś te co ja. Nic się nie bój, przy tych nie powinno być problemów (wg mojej gin), dwa razy odstawiałam i był regularny

[vesenka]

Zmykam spać. Mam nadzieję,że się jutro nie obudzę z drugim nosem

[madziczka]

Napisane przez Velvet Acid Kitty

Z tego co wiem z innego wątku, to bierzesz/brałaś te co ja. Nic się nie bój, przy tych nie powinno być problemów (wg mojej gin), dwa razy odstawiałam i był regularny

Mam nadzieję. Chociaż gdy je odstawiłam na miesiąc (operacja stopy i leżenie), to okres odrazu spóźnił mi się 6 dni. Myślę, że jednak może nie będzie źle

[Favkes]

Napisane przez Sabbath

Corvetta piękne imię.
A mnie chodziło dokładnie o Firebirda, że niby w rodzinie feniksów...

Ja ją chyba powinnam nazwać dokładnie tak samo jak brzmi mój nick
No ale, chcą Mruczkę, mają Mruczkę

[martwa papuga]

Napisane przez Fenris

Nie mam z kim iść na piwo, nie mam z kim iść do kina, jest mi smutno. Nie chce mi się nawet wyjśc kupić koszulki na siłownię, bo wiem że nigdzie pewnie nie ma damskich nieobcisłych t-shirtów

Ja kiedyś zamawiałam stąd, mam wzór Continental Classic Girlie - z fajnej, dość grubej bawełny. Zgrabna, dziewczęca, a nie oblepia kadłubka. Tylko rozmiar wszerz trzeba dopasować, bo za mała faktycznie może być obcisła.

Napisane przez Favkes

Co do imienia dla kota, nawiązując do propozycji Sabb .... moja siostra zaproponowała Corvettę Tez fajne. Ale chyba już zostanie Mruczka ( Mlućka po alusiowemu )

Staruch przeszedł już do swoich zwykłych czynności, i nie okazuje jej większego zainteresowania. Standard - leżenie, jedzenie, wizyta w kuwecie, leżenie, jedzenie , ....... itd ...
Czasami podejdzie do Młodej i ją liźnie. Sugerując coś w stylu : "weź się dziecko umyj, bo jedziesz"

Za to nocą, nocą są wyścigi ( jak na Torwarze ) i tupot setek stóp

Możecie mówić Mruczysława
To fajowsko, że bliskie spotkania przebiegają bezkolizyjnie

[gryx82]

Napisane przez miss natasha

ooo, zbożowa to jest klasyk

Siedzę właśnie z kubkiem tego klasyka Wyprzedził w moim osobistym rankingu kawę i herbatę razem wzięte

Napisane przez dzika truskawa

Gin z tonikiem to złooooooooo! Pjur iwul! Apage satanas!

Phi...

Napisane przez vesenka

Zmykam spać. Mam nadzieję,że się jutro nie obudzę z drugim nosem

---

Kupiłem kumplowi (pasjonat Jaguara) perfumy tej marki - Jaguar Classic. Zupełnie w ciemno (wiem... tak się nie robi ). No ale zanim dałem mu kartonik, no nie wytrzymałem i musiałem przetestować (folijkę sprytnie zakleiłem ). Otwarcie typowo "świeżuchowate", następnie dobrze wyczuwalny kwiat pomarańczy i imbir na piżmowo - benzoesowym tle. Powinny się spodobać